ďťż
 
 
 
 

Wštki


Treningi kajakowe



Agnieszka - Wt lut 12, 2008 6:53 pm
no no!
czyli faktycznie - nic tylko się za rolki zabrać!

kajaki - na razie mogę zaoferować treningi w jerzykowie, nie jest to rzeka co prawda.. ale można poćwiczyć trochę.
tylko woda zimna, że hej! chociaż od tygodnia kry już nie ma ale może lepiej poczekać na trochę słońca..

swoją drogą - gdzie w okolicach puszczy zielonki jest spławna rzeka? poza Wartą?




piotrk - Wt lut 12, 2008 7:06 pm
Agnieszka, a kiedy konkretnie proponujesz trening? Chodzi mi o propozycję konkretnej daty.
Dla mnie jest na tyle ciepło, że mogę zacząć trening kajakowy już teraz



Agnieszka - Wt lut 12, 2008 11:10 pm
hej!

no jesli jest wystarczajaco cieplo na kajaki - to nawet najblizsza sobota moze byc.

ja kajak mam pod oknem aktualnie, drugi pozycze od znajomych. musze tylo wiedziec kiedy i kto moze przyjechac - mysle, ze nie powinno byc problemu z pozyczeniem od nich juz teraz skoro kry nie ma, fale spokojne i kajak sie nie zniszczy.



Agnieszka - Wt lut 12, 2008 11:13 pm
czyli konkretnie: proponuje date 16.02.2008, sobota najblizsza - jesli tylko deszczu/sniegu nie bedzie ani wichury bo wtedy fala olbrzymia na zalewie.
mysle, ze kajak wszystkim dobrze zrobi zeby nieco rece rozruszac, ramiona.
jako, ze kajaki sa dwa - czyli na cztery osoby - to jesli wiecej osob bedzie chectnych proponuje podzial np. ktos biega i jest wymiana, to wszystko da sie zrobic,las pod reka, woda tez




Agnieszka - Wt lut 12, 2008 11:20 pm
a propos kajaków - myślę, że w razie konieczności gdybyśmy potrzebowali treningu na Warcie to może udałoby mi się zagadać z 'pantaReiem' to klub kajakarski na polibudzie. oni mają swój sprzęt - więc może wiosną udałoby sie coś takiego wykombinowac, pewnie za opłatą jakąś no bo dowieźć sprzęt trzeba - ale może wypaliłoby, tylko tam trzeba poczekać na faktyczne słonko bo niefajnie by się do warty przy takiej temperaturze wpadało



Zawor - Wt lut 12, 2008 11:39 pm
Kurcze, ja bym chętnie przyjechał, tylko...... będzie Twój tata?
Jeszcze gdzieś 1 tydzień i będę mógł się mu "ujawnić", póki co- cicho sza

Przypominam też o możliwości zorganizowania szkolenia z byłym kadrowiczem Polski w kajakarstwie.
Widzę to tak- Agnieszka rzuciłaby 2 terminy w marcu, kiedy możemy zrobić jej nalot na posiadłość, ja wtedy dzwonię do kolesia, zapraszam go do Jerzykowa i oferuje 2 terminy do wyboru, on się zgadza, bo mój brat jest jego szefem przyjeżdża i pokazuje nam prawidłową technikę, łącznie ze szkoleniem na wodzie, a wszystko okraszone jakimś mini-ogniskiem, Piotr załatwi kiełbaski.
Obecność obowiązkowa dla wybierających się na Wertepy lub AT, dla pozostałych (ktoś został )- wysoce wskazana.



Mirek - Wt lut 12, 2008 11:41 pm
Ja wstępnie byłbym zainteresowany tym sobotnim treningiem kajakowym.
Widzę Agnieszko, że nareszcie się rozpisałaś



GabiB - Śr lut 13, 2008 7:23 am
To o której się spotykamy w Jerzykowie 16.02.2008 ??
Ja piszę się oboma ręcami. Nie ma mtylko wiosła. To też mógłby być sprzęt zafundowany przez sponsora z ładnym logo na każdym płacie z dwóch stron.



piotrk - Śr lut 13, 2008 8:02 am
Nie ma mnie w ten weekend w Poznaniu.
Później (poza 16 marca - bno w Żabnie) weekendy mam wolne. Więc piszę się na kolejny trening.



Gauss - Śr lut 13, 2008 9:20 am
Jeśli będzie to w jakichś godzinach rannych to możliwe, że też się pojawię. Zależy o której wrócę z Wrocławia w piątek.



Agnieszka - Pt lut 15, 2008 11:58 am
hej,

to ja proponuje zeby moze kazdy tak mniej wiecej godz napisal o ktorej najlepiej - ja zalatwie w takim razie kajak od znajomych i ten nasz przygotuje, tzn odwiaze od slupka wiosla sa, tzn ja mam do naszego a znajomi pewnie tez maja. Ja w jerzykowie od samego rana bede

A sprawdze moje plany marcowe i podesle terminy, ktore beda ok

Zawor moj tata nie gryzie mozesz sie smialo pokazac chyba, ze nie chcesz to mozemy Cie w lesie schowac i po kryjumu na kajak wpakowac



yoyo - Pt lut 15, 2008 12:18 pm
mnie nie ma w poznaniu
ale jak mozecie porobcie fotk iz trengingu...nigdy nie wiadomo do zcego sie przydadza



GabiB - Pt lut 15, 2008 2:24 pm
Zrobiło się śnieżnie, ale mimo tego proponuję trening. Mi odpowiada 12.00, zdązę pozałatwiać wszystkie sprawy i dojechać rowerem. Nie będę miał dostęu do sieci proszę o telefon lub sms z potwierdzeniem na numer 510067327



Zawor - Pt lut 15, 2008 4:27 pm
Witam
Ja niestety odpadam z jutrzejszego treningu.
Do następnego razu!



Agnieszka - Pt lut 15, 2008 7:48 pm
hmm.. to moze inny termin jednak? bo na faktycznie zimowo bardzo a chetnych poza Gabim brak raczej



Mirek - Pt lut 15, 2008 9:21 pm
Na rowerze jeszcze jeździć nie mogę, biegać też nie, chodzenie sprawia mi jescze ból, byłem dzisiaj na basenie w celach rehabilitacyjnych , ale myślę, że trening kajakowy jest bardzo dobrym pomysłem.
Może w niedzielę będzie lepsza pogoda. Do tego czasu też Michał wróci do Poznania.



Agnieszka - Śr mar 05, 2008 9:06 am
hej!

trening kajakowy 30.03 ok
a jakbyscie chcieli wczesniej jeszcze wsiasc na kajaki to proponuje sobote/niedziele 15/16.03
czyli za 1,5 tyg. Ja jutro wyjezdzam, wracam 14.03 w piatek wieczorem wiec jakby co
mozemy umowic sie tel. (697 084 568)dajcie znac czy ktos chetny, dwa kajaki beda, baza na rowery tez,
czas dowolny - mozna to sobie ladnie z treningiem rowerowym przez zielonke polaczyc



yoyo - Cz mar 06, 2008 9:46 pm
yeah kajaki
ja chetnie na 16 jak tylko zdolam rower usprawnic
na 30 jeszcze nie wiem bo w ten weekend ma szkolenie (w rogalinku dlatego tam jest nasz trening linowy)



Agnieszka - Cz mar 06, 2008 9:53 pm
ok, czyli wstepnie 16 no ja w Jerzykowie bede na bank wiec czas dowolny
moze znow wiaterek zawieje i fajne fale beda



Mirek - Cz mar 06, 2008 10:01 pm
Ale w niedzielę 16-go jest long w Żabnie.



Zawor - Cz mar 06, 2008 10:19 pm

ok, czyli wstepnie 16
Głupie pytanie, ale chodzi o dzień, tak? nie przypadkiem o godzinę?

Ja w marcu zupełnie odpuszczam bieganie, więc mi ten termin z Żabnem nie kolidowałby. Z tego, co słyszałem- Piotrowi też by bardzej niedziela pasowała.
Natomiast, jeśli ktoś wybierze się do Żabna, to może zdąży obrócić do Agnieszki przed "końcem treningu"? I tak max 4 osoby na jej kajaki wejdą.

Dzwonić po wspominanego już kajakarza-wymiatacza, żeby nam zrobił jakiś kursik mały?



GabiB - Pt mar 07, 2008 8:24 am
A co się dzieje może mogę w czynś pomóc


yeah kajaki
ja chetnie na 16 jak tylko zdolam rower usprawnic
na 30 jeszcze nie wiem bo w ten weekend ma szkolenie (w rogalinku dlatego tam jest nasz trening linowy)




yoyo - N mar 09, 2008 7:24 pm
o kurka zpomnialem ze jest Zabno
bo ja na kajaki chetnie
wiec jesli nikt z zabna nie bedzie krcil w storne jezykowa to ja preferuje kajaki
i kolejna sprawa ja do jezykowa sie" przejde" bo moj rower troche nie sprawny (no chyba ze sie uda go przywrocic do zycia) a wroce jakims pociagiem czy innym okolicznym srodkiem transportu, moze ktos ma ochote na spacerek?
i czy ktos z zabna jedzie w kierunku JEZYKOWO-Kajakowo

moj rower wymaga ogolnego przegladu, wycentrowania kol, wymiany paru czesci i nie wiem w sumie X-zibit musi chyba nan spojrzec bo wymaga odpicowania
a powaznie centrowanie kol i przeglad a ja sie na tym totalnie nie znam ale postram oddac sie do zaufanego naprawiacza chyba ze ktos z zespolu umie takie cuda robic
P.S. bo to moze byc wazna sprawa rower nie posiada amortyzatorow, nie posiada rowniez wielu innych czesc jest to zwykly ROMET (ale jaka ma dusze ) wiec jego naprawa nie jest skomplikowana tylko ja jestem a-techniczny



GabiB - Pn mar 10, 2008 7:55 am
Opisz go dokładniej, wiekość kół, rodzaj przerzutek, opony, felgi rodzaje łożysk. Może mam jakieś części w piwnicy z poprzednich egzemplarzy rowerów. W centrowaniu nie pomogę. W tej sprawie zawsze zdaję się na serwis, resztę robię sam. Sprawdź jeszcze łańcuch, bo może też być out.



Zawor - Pn mar 10, 2008 11:09 pm
Witam, rozmawiałem dziś z wspominanym kajakarzem i:
- człowiek jest niesamowicie mądry w temacie, po 30min rozmowy wiem więcej o technice niż po 300km w kajaku
- jest bardzo chętny żeby nam doradzać w sprawie techniki, ale ma też szeroką wiedzę o odżywianiu, suplementacji, planowaniu cykli treningowych.
- da mi odpowiedź czy pojawi się w niedzielę- musi z żoną ustalić (skąd my to znamy )
- tu sprawa fenomenalna: posiada dostęp do wyczynowego kajaka, który chętnie nam udostępni do treningów

To tyle, mam nadzieję, że ułoży nam się współpraca, bo facet jest naprawdę profesjonalistą.



GabiB - Wt mar 11, 2008 7:11 am
To bardzo dobra wiadomość, może warto byśmy z Michałem wrócili wcześniej na trening kajakowy, jeśli będzie na nim osoba kompetentna? Wtedy odpowiadała by nam pora treningu ok godziny 12.



Zawor - Wt mar 11, 2008 11:48 am
Witam
Jeszcze nie mam odpowiedzi, czy Krzysztof (kajakarz) będzie, ale odniosłem wrażenie z rozmowy, że nie byłoby to jedyne spotkanie. Zatem jeśli nie dojedziecie (myślę tu też o Mirku), to będzie jeszcze okazja w przyszłości- choć pewnie już po Wertepach bo weekendów nie starczy
W każdym razie- dam Wam znać telefonicznie jak tylko dostanę odpowiedź. Owocnego treningu w górach



yoyo - Wt mar 11, 2008 6:05 pm
rower opisze lada dzien bo wymaga to ode mnei nie lada koncentracja
a mam pytanie te kajaki to o ktorej odplywaja ?



Zawor - Wt mar 11, 2008 8:46 pm
No to jest kwestia Krzysztofa. Jak zadzwoni że będzie mógł na 6.30 to wtedy
A tak na serio, to postarałbym się mu zaproponować godzinę 13 albo 14- wtedy ekipa z Żabna zdąży spokojnie dojechać, tak samo Gabi z Michałem jeśli będą chcieli.



Mirek - Wt mar 11, 2008 9:25 pm
Start pierwszego zawodnika w Żabnie jest o 9.30, limit czasu 5 godzin, a jak wylosuje się ostatni numerek, to w najgorszym wypadku można skończyć zawody o 15.00
Nie wiem czy da się dojechać na skróty do Jerzykowa (to jest niestety po drugiej stronie Warty), ale dojazd z godzinę pewnie zabierze, więc może się okazać, że dotarcie na kajaki będzie możliwe dopiero na godzinę 16.00

A nie lepiej by było jakby wszyscy (oczywiście oprócz ekipy sudeckiej) pojechali na zawody do Żabna, a potem na trening kajakowy ? Byłoby to wtedy bardziej zbliżone do Wertepów. Przecież tam też będzie kilka konkurencji następujących po sobie.



yoyo - Wt mar 11, 2008 10:25 pm
ja jutro napisze co z zabnem i kajakami bo mam problemy z odychaniem jutor ide do lekarza tzn postarm sie dostac do lekarza i zobacze co mi jest



Zawor - Wt mar 11, 2008 10:42 pm
To by była wersja pesymistyczna- teraz realistyczna.
Wybiegasz przed 10.00, trase 11km pokonujesz w jakieś 2.5h, wsiadasz w samochód i jedziesz do Jerzykowa. Jesteś tam powiedzmy o 13.15- a nawet jeżeli później, to łapiesz się akurat na "drugą turę", bo przypominam, że mamy tylko 2 kajaki. I co ważne- trening kończymy za jasnego (co nie jest oczywiste jeżeli zaczniemy go o 16).
Poza tym, my tu sobie dywagujemy, a sprawa jest i tak w rękach Krzysztofa- jak powie, że ma czas tylko o 7.00 to się sytuacja zmieni diametralnie


A nie lepiej by było jakby wszyscy (oczywiście oprócz ekipy sudeckiej) pojechali na zawody
do Żabna,

No ja, podobnie jak ekipa sudecka, do Żabna nie jadę- bo jak już mówiłem, oszczędzam kolano w marcu. Z tego, co wiem to nie jedzie jeszcze tylko Agnieszka- pewnie nawet nie dowiedziała się o biegu, bo jej nie ma od ładnych paru dni A Piotr, Mirek, Yoyo z tego co wiem, jednak się na BnO wybiorą.

//EDIT: w takim razie Piotr i Mirek się wybierają.



Mirek - Wt mar 11, 2008 10:52 pm
Wersja realistyczna brzmi całkiem nieźle
Może jak znowu nie pobłądzę ?



yoyo - Śr mar 12, 2008 10:17 pm
hej
ja z zabna i kajakow musze zrezygnowac
czeka mnie 10 dniowa kuracja antybiotykowa wiec nie bede szalec
trening linowy jest AKTULANY
udanej zabawy



Zawor - Pt mar 14, 2008 10:07 pm
Witam!
Sprawa z kajakarzem wygląda tak, że bardzo chętnie przyjedzie do nas, jednakże tylko jeśli nie będzie padać.
Ostateczna decyzja zapadnie jutro wieczorem.
Pytanie: czy jeśli będzie padać, to spotykamy się sami?



piotrk - So mar 15, 2008 5:58 pm
Info od Zawora:
trening kajakowy odbędzie się jutro o 12.30. Przyjedzie szkolić nas Krzystof - kajakarz. Zbiórka u Agnieszki w domu w Jerzykowie.

Ja jadę rano do Zabna, startuję ok. 9.30, o 12.00 kończę bieg, wsiadam w auto i jadę do Jerzykowa.



Zawor - N mar 16, 2008 11:05 pm
Bardzo fajny trening nam wyszedł Wykład z teorii, dużo praktyki, fajnie rozegraliśmy nadmiar jednej osoby
Potem przyjemna herbatka i lekka mżawka w drodze do domu
Poza tym, dawno tylu członków SAT nie widziałem razem- chyba ostatni raz w grudniu
Dziękuję szczególnie Agnieszce za udostępnienie kajaka i kuchni

PS. Już zdążyłem sprawdzić- "gimnastyka węgierska" daje niezły wycisk

PS2: Mirku- jak było na longu? Cała trasa Twoja?

PS3- informacja dla Mirka i Yoyo- mamy zaklepaną kolejną sesję z trenerem "jak się zrobi ciepło"



piotrk - Pn mar 17, 2008 7:43 am
Rzeczywiście trening rewelacyjny. Ta sportowa niedziela dała mi w kość. Najpierw dużo biegania w Żabnie, potem szybki transport do Jerzykowa i machanie wiosłami. Dzięki Agnieszko za udostępnienie kajaków i jeziora, dzięki Zawor za trenera i jego wskazówki techniczne, dzięki wszystkim za trening.
Kiedy pływamy znowu? Przed Wertepami pewnie już nie da rady?
Zawor co to jest węgierska gimnastyka?



Zawor - Wt mar 18, 2008 1:33 am

Kiedy pływamy znowu? Przed Wertepami pewnie już nie da rady?
Pewnie nie. Krzysztof mówił, że "jak będzie ciepło" to przywiezie swój kajak i będzie nas szkolił z wody. Ale nie wiem, czy znajdziemy weekend w kwietniu, kiedy więcej niż 4 osoby będą w Poznaniu (Wert, Harp, Ślęża itp). W tym układzie przebąknąłem coś o początku maja, ale zobaczymy jak się sytuacja potoczy.


Zawor co to jest węgierska gimnastyka?
Jedno z ćwiczeń, które Krzysztof polecał na barki. Robisz takie ruchy jakbyś rozgrzewał ramiona. (wymachy w przód, w tył, podnoszenie przodem, bokiem), ale z ciężarkami. Ja na pierwszy raz chwyciłem 3kg, ale to było za dużo Skończyłem na 2kg, lecz ogień w ramionach minął po jakiś 5minutach dopiero.



Agnieszka - So mar 22, 2008 8:05 am
I ja dziękuję za wspólny terning ledwo przed zimą zdążyliśmy
a to bieganie za kajakiem fajne
zapraszam na kolejny jak znów się nam wiosna zrobi



Agnieszka - Śr lip 30, 2008 2:11 pm
no i nawet lato się zrobiło
Z uwagi na panujace upały - jeśli ktokolwiek spragniony jest wody, jeziora i kajaków - zapraszam wieczorami do Jerzykowa
Na wodzie wiatr wieje odrobinę, w okolicy fajne jeziora do pływania i woda orzeźwiająca a kajak gotowy do pływania



piotrk - Cz lip 31, 2008 6:24 pm
Agnieszka, ja bym z chęcią popływał. Czy możliwa jest niedziela?



Agnieszka - Pt sie 01, 2008 12:46 pm
jasne! zapraszam jakos w godzinach okolo poludniowych
ja teraz raczej kompa nie bede wlaczac ale bede dostepna telefonicznie



Mirek - So sie 02, 2008 12:42 pm
Wróciłem przeziębiony z tego zgrupowania w Hannoverze, ale jak wyzdrowieję, to bardzo chetnie dołączę. Mam nadzieję, że będzie to możliwe już za kilka dni.



Zawor - N paź 12, 2008 10:14 pm
Witam
Opowiem Wam o świetnym "treningu" jaki miałem w sobotę.
Razem ze znajomymi wynajęliśmy kajaki żeby popływać po Warcie. Pod most Rocha przyjechał pan z przyczepką, miał do wyboru kajaki polietylenowe- takie, jak były na Wyzwaniu (stabilne, nadsterowne) albo z laminatu- taki, jaki ma Agnieszka. Do tego wiosła i kapoki. My z Kamilą wzięliśmy kajak laminatowy i dostaliśmy do niego eleganckie fartuchy. Spłynęliśmy do przystani w Mściszewie (tam, gdzie start kajaków na Wertepach), bardzo luźnym tempem w 3h 40min. Na miejscu zrobiliśmy ognisko- w tym czasie przyjechał pan po kajaki. Wyszło 27,50 od osoby za wszystko. Powrót- 5km spaceru do Murowanej, stamtąd autobusy do Poznania.

Moglibyśmy zrobić sobie coś takiego na wiosnę. Facet jeździ na tyle dużym samochodem, że raczej zmieściłby tam rowerki, więc możemy na starcie dać mu rowery, a potem na nich wrócić po kajakach.
Zacząć spływać można w Poznaniu i skończyć w Mściszewie (albo gdzieś dalej, np w Obornikach) lub dojechać rowerami do powiedzmy Rogalina i stamtąd spłynąć do Poznania.



Mirek - Wt paź 14, 2008 8:10 am
Świetny pomysł.
Chętnie dołączę do Was nastepnym razem, o ile czas mi na to pozwoli.



Zawor - Cz lut 05, 2009 1:38 am
tak by się działo gdybym siadał z przodu kajaka
http://www.snotr.com/video/2228
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.