ďťż
 
 
 
 

Wštki


Tematy do rozmów z kobietą



Quarmug - Wto 10.05.2005, 16:00:42
" />Jest to topic, który chcę, aby został potraktowany poważnie. Wpisujcie tutaj tematy na które uważacie można pogadać z dziewczyną, jakie pytania można jej zadać (nie tylko na randce).




Matiq - Wto 10.05.2005, 17:07:26
" />Ja tam zawsze mówie to co mi na myśl przyjdzie (oczywiści bez przesady), o wspólnych zainteresowaniach itp.



DrizztDoUrden - Wto 10.05.2005, 17:52:54
" />Moim zdaniem nie ma sensu wypisywać wzorców do rozmów z dziewczyną. Tego trzeba nauczyć się samemu (najczęściej metodą prób i błędów). Po prostu trzeba mówić, jak już to powiedziął Matiq co ci ślina na język przyniesie, czyli po prostu improwizować. Ale i tak dla wielu dziewczyn najlepszym tematem jest... ona sama



Orick - Wto 10.05.2005, 18:03:12
" />Ja stram się mówic madrze i zabwnie . Ale sądze, iż by się nam jakas kobieta do pomocy przydała, żeby nam powiedziała, o czym chce rozmawiać z takim chłopakiem. Może Aliss, Keyl czy jakaś inna dziewczyna

Salvatore - A po co ci to w ogóle???:p




Quarmug - Wto 10.05.2005, 18:05:31
" />Po prostu potrzebuję tematów z dość nietypową ukochaną, która jest na mnie wściekła, że się za bardzo narzucam więc szukam tematów bardziej neutralnych.

PS. Chyba mało komu się nie przyda



Orick - Wto 10.05.2005, 18:09:04
" />Thx. Zresztą - ciekawy temat. Też mi się przyda



aliss - Wto 10.05.2005, 18:12:00
" />Ekhm ekhm. Więc z dziewczynami to jest tak... Moim zdaniem jestescie w ogólnie ciężkim położeniu ( chodzi mi przynamniej o wiek większości), bo wasze kolezanki pewnie chodzą stadami i chichoczą . Jeśli jakąś przydybiecie samą, to już połowa sukcesu. Wydaje mi się, że tak jak Orick mówi- trzeba rozmawiać mądrze, z komplementami trzeba uwazac, bo takie sztuczne wymyślanie śmieszy. Zawsze fajnie się gada o szkole, nauczycielach itp, o muzyce. Najlepsze na początek są tematy uniwersalne- tak mi się przynajmniej wydaje.
Jak sobie coś konkretnego przypomnę, to powiem. Aha- milczeć też jest bardzo fajnie- ale to już dla bardziej zaawansowanych



Quarmug - Wto 10.05.2005, 18:13:53
" />Uniwersalne znaczy się?? (do tego dążę), mam nadzieję, że przed wieczorem uda mi się skołowac kilka tematów



Orick - Wto 10.05.2005, 18:16:36
" />Jednym słowem - powodzenia Salvatore;)
A tak na serio - Uniwerslane - jeżeli chodzi o moje nikłe doświadczenie, to uniwersalne sa najlepsze.
Zresztą sprawdzę na......



aliss - Wto 10.05.2005, 18:19:10
" />Drogi Fanie
Nie chcę Cię zasmucać przed randką, ale powinieneś się zastanowić poważnie. Co to oznacza, że Twoja dziewczyna powiedziała, że się narzucasz? Czy to oznacza, że potrzebuje więcej przestrzeni? A jesli tak, co mysli naprawdę? A może jesteś hmmm za bardzo rozmowny? Przemyśl to i po dzisiejszym spotkaniu wysuń odpowiednie wnioski. Życzę powodzenia. I trzymam kciuki. Pozdrawiam



Quarmug - Wto 10.05.2005, 18:23:07
" />Eee no coż powiedzmy, że byłem ciutke zbyt nachalny w dopytywaniu się jej w kilku sprawach, akle ten problem już rozwiazany, teraz szukam po poprostu luźniejszych tematów.
PS. Dzięki aliss



Galahad - Wto 10.05.2005, 21:40:35
" />Niezly temat ja tam z dziewczyna rozmawiam na wszystki tematy no oprucz taki ktore wskazywal by, ze jakis idiota ze mnie ale zawsze na luzie;)



dune - Śro 11.05.2005, 04:47:53
" />Prosze bardzo:
http://dziewczyna.redakcja.pl/forum/swiat.asp

http://www.magazyn13.pl/forum/?PHPSESSI ... 7118c5a9e5



Quarmug - Śro 11.05.2005, 05:16:36
" />Dune, jak aż tak nisko jeszcze nie upadłem.A pytanie innych dziewczyn to zazwyczaj horror aby się dowiedźeć czegoś konkretnego.



Velendil Ma'Arte - Śro 11.05.2005, 05:27:27
" />Ja sadzę, że oprócz gadania trzeba zapewnić sobie dobry kontakt wzrokowy. Zazwyczaj mowie o tym, o czym mysle, oczywiście bez przesady. Podobno najlepsze tematy, o których morzemy nawzajem porozmawiac z kobieta, to szkoła, sport, wakacje, pogoda...Mozna jueszcze powiedzieć "masz ładne oczy" bądź cos w tym stylu, czasami działa akle nie nalerzy przesadzać, od czasu do czasu dobry komplement uprzyjemnia spotkanie. nie napisze wiecej, bo ide do szkoły

Pozdrawiam!



dune - Śro 11.05.2005, 06:25:42
" />Nie nie nie, komplementy trzeba sadzic ale dopiero kiedy znajomosc jest juz bardziej zaawansowana, wtedy daja najlepszy efekt.



aliss - Śro 11.05.2005, 06:38:18
" />Ale jakiś subtelny komplement sprawi, że nawet dziewczyna, z którą jeszcze nie ma blizszej znajomości zacznie zastanawiać się nad waszą osobą, co = zwróceniu uwagi



Marcus - Śro 11.05.2005, 12:41:55
" />Moim zdaniem bezsensowny topic.To tak jakbysmy sie pytali:O czym gadac z rodzicami:)
Czy to nie brzmi głupio?
Pozatym czemu ten temat ma słuzyc??Zapiszesz sobie tematy do rozmów i bedziesz o tym gadac z dziewczynami??Dobra rada .Badz zawsze szczery wobec nich a tematu do rozmowy nigdy nie wymyslam.Zawsze jest o czym pogadac:D



Quarmug - Śro 11.05.2005, 12:47:08
" />Nie rozumiem czemu uważasz dlaczego ten temat jest bezsensowny , podaj jakis dobry argument. Jeśli chodzi o przydatność, to co robisz jeśli twoja dziewczyna prosi abyś wymyślił jakiś temat na gg, a ty koniecznie chcesz z nią pogadać.



Marcus - Śro 11.05.2005, 12:51:35
" />Chodzi o to ze taka rozmowa ktorej tematy beda obcykane juz w domu bedzie "troche" dretwa.Wiez mi lec na spontana a bedzie zdecydowanie lepiej... .
A tak na marginesie to nigdy nie bylo takiej rozmowy gdzie jedno z nas mowi:"No to wymysl jakis temat".Temat przychodzi sam



Orick - Śro 11.05.2005, 15:14:58
" />No, ale kiedy nagle zapomnisz języka w gębie... ups, buzi, to tylko sobie przypomnisz rady aliss i wracasz do rozmowy



Velendil Ma'Arte - Śro 11.05.2005, 20:00:25
" /> Marcus napisał(a):



Szary_wilk - Czw 12.05.2005, 14:05:38
" />Nie no ja ze swoją kumpelą najczęściej rozmawiam o...sory, ona rozmawia do mnie o diablo...diablo, jeszcze czasem o diablo, no i co jakiś czas wtrąci o diablo taka zapalona maniaczka że nie potrafisię oderwać od prawie 3 lat a ile razy książki przeczytała to ja wole nawet nie myśleć. Nie powiem żeby mi to przeszkadzało, i nawet przeciwnie jestem zadowolony bo mało która dziewczyna taka jest - a jak dla mnie to jest ok. Poza tym wiecznie gada o mmorpgach - o mu to juz nie wspomne



Arom - Czw 12.05.2005, 19:22:55
" />Tematy .. mi zawsze brakuje tematów do rozmawiania z moją kochaną Anti :*, zawsze siedzimy cicho po krótkiej gadce ja tez potrzebuje tematów .... i nie wiem co wybrać...



Kaamos - Czw 12.05.2005, 20:45:52
" />Picor, przeczytala "Diablo"

Jakby miala ebooka, to bylbym wdzieczny, gdybys mi go dostarczyl (3-cia czesc)



Ahelor - Czw 12.05.2005, 21:20:56
" />Temat rzeczywiście dość dziwny ale bynajmniej nie głupi. Nie ma głupich tematów, są tylko głupie odpowiedzi
No ale co do rozmów, to według mnie jeśli rozmowa sama się kreci to para do siebie pasuje. Jeśli sie nie kręci, to albo poprostu się nie pasuje, albo obie osoby nie są zbyt rozmowne i większą radość widzą w patrzeniu na siebie / tuleniu się / całowaniu. Ja jeśli nie potrafie się dogadać z dziewczyną to poprostu zostawiam to w spokoju i koniec. Naprawdę waże według mnie jest na tyle dobre dopsowanie się obu osób w związku, żeby można było gadać godzinami a potem nawet dobrze nie wiedzieć o czym się konwersowało. To wszystko samo przychodzi.

Ale wiem że taka gadka nic nikomu nie pomoże więc coś konkretniejszego: każdy wie że ludzie lubią opowiadać, dlatego zazwyczaj jak spotykam się z dziewczyną to pierwsze o co pytam to jak minął dzionek. Jako że znam wszystkie jej koleżanki to ona zawsze opowiada jak bylo w szkole itp, itd. Potem zazwyczaj rozmowa rozwija się na jakiś temat związany ze znajomymi. Mówi się że kobiety to plotkary, ale faceci też nieraz lubią poopowiadać jakies historyjki o kumplach. Przy takich rozmowach można też mieć pewność że będzie wesoło albo ciekawie.
Jak ktoś jeszcze nie chodzi z dziewczyną i chce szybko ją wciągnąc w ciekawą rozmowę to dobrze sobie przygotować jakąś historyjkę o znanej jej też osobie.
Nie wiem jak inni, ale większość mojego czasu z dziewczyną spędzam na gadaniu o głupotach. Jakieś poważne rozmowy o muzyce, sporcie itd zazwyczaj mają miejsce dopiero po minimum 2h od spotkania się. Dlatego ja uważam że najważniejsze to potrafić bajerować nieraz wydawało by się dziwnymi rozmowami.

Dobrze też jest wyrabiać w sobie umiejętność patrzenia drugiej osobie w oczy. Rozmowa prowadzona w ten sposób automatycznie mniej nudzi i bardziej interesuje drugą stronę wprowadzając też nastrój.

Z moich obserwacji wynika też że spora większość dziewczyn wcale nie lubi tak bardzo jakichś wielkich cwaniaków którzy to opowiadają jak to pobili stado dresów itp. Miło się robi przykładowo gdy zaczyna się coś mówić ale się tego nie kończy sprawiając że druga strona jest ciekawa o co chodzi. Wtedy zaczyna dopytywać a my udajemy troche sfrustrowanych, ale wreszcie opowiadamy do końca. Taki zabieg powoduje że rozmowa będzie bardziej cicha ale i bardziej romantyczna.

Nie wiem czy to co napisałem się komuś przyda i czy czasem nie wyszedłem na dziwaka, no ale chiałem dopomóc... Znawom też nie jestem



Quarmug - Pią 13.05.2005, 04:43:05
" />To co Ahelor napisał jest jak dotąd najlepszą poradą\ zbiorem informacji, który może się tu przydać. Brawo dla Ahelora otrzymuje on specjalny tytuł: "Pomocnik dla Podrywacza" (sam to wymyśliłem, nie ma to na nic wpływu)



Galahad - Pią 13.05.2005, 12:20:42
" /> Cytuj:



Velendil Ma'Arte - Pią 13.05.2005, 16:16:59
" />Prawisz mądre rzeczy Ahelorze, madre rzeczy i na dodatek prawdziwe

Pozdrawiam!



DrizztDoUrden - Pią 13.05.2005, 17:48:05
" />Ja nie wyróżniam się w sporcie, a mimo to dziewczyny nie dają mi spokoju. Zauważyłem, że u mnei w klasie lecą na tych, co są wysocy . Bo ja jestem najwyższy i wszystkie mi dały walentynki, a kolesie, którzy sa kolejni "wzrostem" dostali tez dużą ich ilość . A może po prostu jesteśmy popularni, bo reszta to kurduple (130-160)? Najważniejsze, że ta, która MNIE się podoba też woli wysokich . A temat nei jest ważny, ważne, żeby po prostu gadać



Frost - Sob 14.05.2005, 07:05:34
" />nie sadze ze dziewczyny "leca" na wysokich, czy tez wyrozniajacych sie w sporcie. Po prostu one lubia kolesi z doje****m charakterem. Musza wiedziec jak powinni sie zachowac. U nas w klasie sa sami wysocy, i na ani jednego z nich laski nie leca. Wiec musisz sie postarac.



Areon - Sob 14.05.2005, 07:27:57
" />A ja słyszałem że dziewczyny lecą na to "coś" ale nie wiem nigdy dziewczyny nie miałem i nie czuje sie jakiś z tego powodu do tyłu czy coś. Tak zwiazki zsotawiłem sobien a puźniejsze lata, teraz wole z kumplami czas spędzać



Velendil Ma'Arte - Sob 14.05.2005, 09:09:07
" />Areon ==> A Twój wiek to...??

Nie ma czegoś takiego jak: dziewczyny leca na takich i takich. Poprostu to zalezy już od samego harakteru kobiety. Jednym podobają się wysocy mężczyźni, innym blądyni z kręconymi włosami, jeszcze innym bruneci z niebieskimi oczami. Nie ma receopty na to, jakim trzeba być, żeby się podobać dziewczynie. Poprostu trzeba trafić w jej gusta, jeśli chodzi oczywiście o sprawy wygladu zewnętrznego, o który się tu tak od paru postów rozchodzi. Choć oczywiście wygląd ten nie jest znów najwazniejszy. O takich rzeczach tez czasai warto porozmawiać z dziewczyną zeby poznac relacje tej drugiej strony

Pozdrawiam!



Roderick - Sob 14.05.2005, 10:04:53
" />Ja tam z dziewczynami nie rozmawiam. na może z kilkoma (2 XD)

Ale z kumplami lubimy w tym innym przeszkadzać (Mój kumpel gadał z dziewczyną. My grupką 6 osób sie schowaliśmy jeden sie podczołgał do nich. Gadaja a tu "Bek!!" [mój kumpel se beknal a co :] )

@Ontopic
A jak już gadam ot gadam o sporcie albo o wydawaniu pieniędzy (mało jest dziewczyn które tego nie lubią :])



Velendil Ma'Arte - Sob 14.05.2005, 17:43:48
" /> aragornek napisał(a):



Quarmug - Sob 14.05.2005, 17:50:45
" />Popieram stanowisko Vela to co robicie świadczy o tym, że nie dorośliście do rozmów z dziewczynami.Zaś po poziomie twojej wypowiedzi kojarzę was z osobami mającymi gdzieś uczucia dziewczyny, myślącymi tylko o sexsie (a to nie o to chodzi i sorry, że tak ostro ale taka jest prawda), traktującymi dziewczynę jak przedmiot który można bardzo prosto zdobyć, wykorzystać i wyrzucić.



Polinick - Sob 14.05.2005, 19:15:50
" />zacznijmy od tego, że zależy ile ma lat ta dziewczyna.
nie wolno rozmawiać o pogodzie, bo ten temat jest używany gdy nie ma się o czym gadać i jest niemal obrazą.



Ahelor - Sob 14.05.2005, 21:47:59
" />To jeszcze kilka odniesień do tego co napisaliście w postach po mnie.
Co do wzrostu to rzeczywiście jest takie coś że kobiety niby lubią wysokich. Jednak to się nie sprawdza zawsze. Wysocy poprostu bardziej się wyróżniają z tłumu i dziewczyna ma łatwiej taką osobe zauważyć.
Tu właśnie wychodzi pewien podział na głębię poznania drugiej osoby. Pierwsza to poprostu ogólne wzrokowe spojżenie. Na pierwszy plan wychodzą wysocy i przystojni.

Drugi krąg "wtajemniczenia" to rozmowa w grupie. Tutaj facet z dobrą nawijką potrafi spokojnie odstawić przystojniaka na bok. Dziwczyny lubią uśmiechniętych, prawiących komplementy (bez przesady) i potrafiących się dogadać (czyt: mających wspólne tematy z kobietą).

Trzeci krąg to randka lub pierwsze spotkania sam na sam. Tu wychodzi ogólny charakter i podejście do świata. Ważne jest także pierwsze dojście do wniosków na temat tego "jak by to było razem". Trzeba dawać dziewczynie sobą wsparcie. Być miłym, spokojnym (nie do przesady) ale też tak działać aby dziewczyna czuła się kobieco (to b ważne!).
Dalszych kręgów nie będę opisywał z wiadomych powodów.

Ogólnie więc wysportowanie i ogólny wygląd liczą się tylko w pierwszej bajerce. Potem naprawdę duże znaczenie ma urok. Wiele razy się widzi niezbyt przystojnego gościa z wspaniałą dziwczyną lub na odwrót. Świadczy to poprostu o tym że on potrafi nieźle sobie radzić z kobietami lub też nie.
Faceci przystojni i w dodatku mający poukładane z dziewczynami są naprawdę żadcy wbrew temu co się uważa.

Najgorsze jednak wg mnie są odchylenia od zasad. Niedawano poznałęm dziewczynę która poprostu mnie niszczy psychicznie. Powiedzmy że jest typową blondynką. Jej upodobanie do tępych, łysych dresów jest poprostu prześmieszne. Nie wieżyłem w takie rzeczy do póki jej nie poznałem. Dlatego też zawsze trzeba uważać na takie "rodzynki".

Ale chyba najważniejszą rzeczą dla mnie to to że "facet NIGDY nie zrozumie do końca kobiety tak jak i ona jego".



Frost - Nie 15.05.2005, 00:38:46
" /> aragornek napisał(a):



Quarmug - Nie 15.05.2005, 08:49:08
" />Do wypowiedzi Ahelora dodam fajne przysłowie: Aby być szczęśliwym z mężczyzną trzeba go bardzo dobrze zrozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć.-przysłowie angielskie.



Galahad - Nie 15.05.2005, 09:17:49
" />Z tego co ja tu czytam to Ahelor to stary wyjadasz i jeszcze lepszy psycholog potafi wszystko w zrozumialy sposob wyjasnic :] A co do wypowiedzi Aragornka wnioskuje, ze bardzo zazdroscicie swojemu koledze ;]



Roderick - Nie 15.05.2005, 14:05:37
" />Macie racje. KU*WA RAZ W ŻYCIU FORUM MI W CZYMŚ POMOGŁO. Ale nie wiem czemu ta dziewczyna co z kumplem gadała sie zaczeła śmieć i tydzień później do nas dołączyła :].

Teraz to woogle poglądy zmieniam zawsze korzystałem z rozwiazań siłowych jako najsilniejszy z klasy a teraz używam argumentów słownych typu : "A co twoi rodzice by zrobili jak sie o tym dowiedzą :]"

dobra a tak wracając do tematu to zachowałam sie jak dziecko Cytuj:



Orick - Nie 15.05.2005, 16:03:11
" />Sorry za offtop, ale AHELOR LUB EHACY! Wracajcie! aragornek - bez przekleństw, nie jesteś w stodole

Ontop:
Przydatne rady. A Ahelor - cóż, trzeba przyznać, ż gościu ma doświadczenie.



Medic - Wto 03.01.2006, 04:38:36
" />Wiecie co jak przeczytałem to co napisaliście to się załamałem.
Kobiety to bardzo złożone istoty, my meżczyni pry nich jesteśmy jak ludzie pierwotni, Kobiet do niczego nie można zmuszać, trzeba je traktować z szacunkiem i miłością. Mają być dla was niebem na ziemi, najlepszym przyjacielem, powiernikiem tajemnic i pragnień, nie zamykajcie sie przed kobietą bo ona to wyczuje, jeżeli tak nie zrobicie zgotują wam piekło na ziemi. Słowa są nie potrzebne, jeżeli ty coś do niej czujesz powiedz jej to i nie bój się tego. Pamiętaj strach to twój najwiekszy wróg.



Quarmug - Wto 03.01.2006, 06:10:49
" />Hehe mądry człek piwa mu. A na serio to się zgadzam, od czasu pisania tamtej wiadomiości mineło dużoooo czasu i zdołałem się naprawdę duzo nauczyć...rad nie daję, nie ma uniwersalnego środka. Najlepiej być sobą i próbować skierować rozmowy na przyjemne tematy... a wtedy kto wie Magic Touch i wszystko jest możliwe. .. na serio wszystko.

Medic widać, że pasujesz tutaj... o dziwo, że znasz Zelotha vel Guzka

A jako ciekawostke podopowiem ciekawe zachowanie podczas spotkania z dziewczyną... Warunek noc lub wieczór, jesteście sami i ma sie pod ręka jakąś powolniutką muzyczkę... Cóż wspólny taniec wiele może dać przyjemności Jesli dziewczyna nie chce nie nalezy nalegać za długo (wspomniane już przymuszanie moze spowodować katastrofalne zdarzenia). Co podczas tańca sie wydarzy zależy od was.



Orick - Wto 03.01.2006, 14:12:15
" />Hmm.. Dopóki nie usidliła mnie moja Paulina, w klasie miałem opinię Casanovy. Zresztą do teraz otrzymuje propzocyje w stylu "Naucz mnie podrywać". Dziwi mnie to, bo ja jakoś... nigdy tak na chama... Po prostu gadałem,gadałem, gadałem, aż się kobitka znudziła, potem rozśmieszałem i było miło
Teraz jednakże usidliła mnie Paulina, przy ktorej wszelkie inne kobiety od około 5 miesięcy odpadają



Frost - Wto 03.01.2006, 15:39:11
" /> Medic napisał(a):



Cannabis - Wto 03.01.2006, 16:53:54
" /> Tendril Frost napisał(a):



Frost - Wto 03.01.2006, 17:19:58
" />Taak ... scena z Titanica też mnie rozbawiła, chociaż wzruszyłem się w niektórych momentach (i nie wliczam do tego łez śmiechu). Mnie tylko raz pani od matematyki wyrzuciła z klasy za to, że przerwałem jej lekcję śmiechem spowodowanym tekstem kolegi do koleżanki że zaraz ją "kopnie w dupe". Ale tak ogółem to jest wiele rzeczy które wprawiają człowieka w śmiech. Njalepszym przykładem jest zwykły żart :

Siedzi facet na muszli i sadzi szyszkę. Tak siedzi i skupia się z wysiłku, prawie krzyczy. Nagle do łazienki podeszła żona i zgasiła światło. Z łazienki dobiegł krzyk :
- O jezuuuuuuu!!!!!!!
- Co się stało ?! - pyta przerażona żona
- Ah, to ty kochanie, myślałem, że mi oczy pękły (opowiedziała mi to koleżanka)



Morgiana - Wto 03.01.2006, 19:41:30
" />Każdy ma swój styl rozmowy zarówno na randkach jak i ogólnie w towarzystwie. Mnie osobiście przeszkadza tylko jedno..... jesli co drugie słowo słyszę wyrazy na k*, ch* itp itd. Strasznie mnie to razi i taka osoba jest zmiejsca spalona. Oczywiście że mnie samej też zdarza się czasem przekląć, ale staram sie bardzo rzadko, bo uważam to za brak kultury i totalną nieznajomość języka polskiego - w sensie zasobności słów.



Vrenth - Śro 04.01.2006, 14:13:56
" /> Morgiana napisał(a):



Galahad - Śro 04.01.2006, 18:30:29
" />Oo tak w towarzystwie dziewczyn/dziewcznyny staram sie ograniczac wulgarne wyrazy bo rowniez uznaje to za brak kultury chyba jak kazdy =]



Quarmug - Śro 04.01.2006, 20:26:33
" />Ja również mało przeklinam przy dziewczynach, czasami mi sie wymsknie coś niechcący, ale na to nie zwraca się za bardzo uwagi.



Frost - Śro 04.01.2006, 20:51:59
" />a ja przeklinam (ostatnio) jak jestem wkurzony, próbuję rzucić palenie lub staram sie zrelaksować przed kompem a notorycznie mi siostra przeszkadza. Tak poza tym to nie lubię przeklinać



Morgiana - Śro 04.01.2006, 21:00:23
" />Bardzo się cieszę że chociaż użytkownicy forum mają kulturę wypowiadania się, ale musze powiedzieć że notorycznie spotykam się z ludźmi, są to zarówno faceci jak i babki którzy przeklinają strasznie np. na sylwestrze na rynku staliśmy obok takiej pary byli ponoć studentami UJ i AR. Tekst chłopaka do dziewczyny cytuję: "kotku k* ja tu k* godzinę k* szedłem k*" generalnie chodziło o to że był tlok, już nie pamiętam co ona mu odpowiedziała, ale ten kotek w porónaniu z k* to wybaczcie, ale nie wiedziałam czy mam się smiać czy płakać.
Złota polska młodzież... studenci



Frost - Śro 04.01.2006, 21:28:57
" />Raz mój kumpel ciągle mówił Kur*a i się z leksz zbulwersowałem to mu sypnąłem wiązankę ala ten student ... zazwyczaj tak robię ostatnio i to działa, żeby taki ktoś się zamknął w końcu

P.S.
Żeby nie było ja tego sposobu nie polecam tylko mówię co o nim sądzę



Medic - Pią 06.01.2006, 00:35:28
" />Faceci powiem tylko jedno na koniec - Bądzie sobą.

LOL 2 razy to napisałem

edited: trochę chyba za dużo tego... - Vrenth



bothi - Pią 06.01.2006, 15:58:27
" />Jeśli chodzi o mnie to nienawidzę tematów typu kosmetyki etc. Ogólnie to sie rozmawia o tym, co u kogo słychać albo inne pierdoły. Dobrym tematem jest też muzyka, tylko nie pozwólcie nigdy takiej jednej Dorocie zacząć opowiadać o Kaziku, bo was zamęczy .



Frost - Pią 06.01.2006, 17:09:48
" />@Medic - twoje wypowiedzi teraz mi przypomniały oglądany wczoraj talk show (nie będę reklamował) o facetach, którzy aby zarwać dziewczynę chodzili na jakieś durne kursy lub o facetach święcie przekonanych, że kobiety na nich "lecą". Troszkę żałosne, ale cóż ... bywa ...

@Bothi - mam koleżankę, której na pewno byś nie zamęczyła rozmową : )
tylko ja potrafię mówić tak długo jak ona ;D



Tallos - Czw 22.06.2006, 13:07:30
" />Z tym bywa róznie. Ja np. kiedyś rozmawiałem z koleżanką o GTA (zarówno ja i kumpel niexle się zdziwiliśmy, zwłaszcza, że ona ten temat zaczęła)



MichalinaM - Sob 30.09.2006, 16:20:57
" />[quote="Medic"]Faceci powiem tylko jedno na koniec - Bądzie sobą.

ale dokładnie o to chodzi!!!
po co udawać kogoś kim się nie jest? przy dłuższej znajomości to i tak wyjdzie na jaw!!!
kiedyś poznałam koleśia, który chciał mi zaimponować wiedzą z mojej dziedziny (genetyka mol.). na początku rzucał zasłyszanymi sloganami, ale dałam się nabrać. przy dłuższej rozmowie okazało się, że nie ma bladego pojęcia o czym mówi!!! Byłam wściekła. gdyby nikogo nie udawał, jestem pewna że znaleźlibyśmy wspólne tematy. a tak? sorry amigo



Seldon - Sob 30.09.2006, 16:29:47
" /> MichalinaM napisał(a):



Vrenth - Sob 30.09.2006, 21:14:10
" />no, ja już dawno ine słyszałam takich prób, bo ludzi z treningów odstrasza że studiuję fizykę, a z wydziału (jak są dość trzeźwi na to) świadomość że jednak trenuję kung-fu.

ale wkurzające bywa rzeczywiście, jak ktoś udaje nie wiadomo kogo.



Mikel - Nie 01.10.2006, 21:13:09
" />Co za głupi temat! Jak to o czym można rozmawiać z kobietom o wszystkim, przecież kobieta to też człowiek
Zawsze wkurzam sie jak któryś z kolegów próbuje zaimponować pannie w czy na czym się wogóle nie zna. Ja raczej próbuje znaleść wspólny temat do rozmowy. Praktycznie zawsze jest coś co zainteresuje i ciebie i ją.



MichalinaM - Pon 02.10.2006, 09:21:13
" /> Mikel napisał(a):



masterofszmaster - Pią 22.12.2006, 12:18:38
" />Moim zdaniem z kobietkami można gadać o wszystkim. Ale pamiętajcie, że podczas rozmowy z nimi nie należy palić buraka, bo wtedy będzie gorzej i ogólna klapa.



VORADOR - Śro 24.01.2007, 19:04:38
" />Trzeba wiedzieć, że na początku kobieta zawsze testuje charakter, dlatego nie należy ani być za gwałtownym ani zbytnio zmulonym. Trzeba bacznie obserwować i czyczuć moment. Jak da sygnał, że można dalej to do dzieła, a tak to radzę odpuścić.



Badrock - Śro 24.01.2007, 20:39:05
" />Ja z kobiatemi gadam o wszystkim (nom, może nie o pewnych sprawach dla facetów, no i nie ma relacji po filmach "przyrodniczych"), czyli o życiu... dla mnie nie ma praktycznie różnicy czy facet czy babka (chodzi o rozmowe), nom, może z jedną gadałem specyficznie, ale to dawno temu...



Saiya-jin - Śro 24.01.2007, 21:40:03
" />Zależy od dziewczyny. Z większością da się normalnie pogadać, ale ostatnio naciąłem się na ekstremalny przypadek kobiety, która jest mega zamknięta w sobie. :szok:
Nie pogadasz. W dodatku inteligentniejsza ode mnie i się ze mnie zlewa.



VORADOR - Czw 25.01.2007, 11:37:23
" />Są cięzkie przypadki, jak to w życiu. Ja rozmawiam z reguły z dojrzałymi kobietami i nie zajmuję się leczeniem trudnych przypadków.



Saiya-jin - Czw 25.01.2007, 13:47:46
" />Z dojrzałymi... to ile masz lat?

Bo ta, o której ja mówię rocznikiem ma 22 lata, a czasami zachowuje się tak dziecinnie... Słodka jest, ale mnie tak irytuje, że aż słów brak.



Noera - Pią 15.06.2007, 21:08:56
" />praw jej kąplementy, za pytaj o zainteresowania, jak jestes przystojny to powinno sie udać



Oress - Pią 15.06.2007, 21:11:10
" /> Cytuj:



Frost - Pią 15.06.2007, 22:17:14
" /> Cytuj:



Badrock - Sob 16.06.2007, 09:21:27
" />ja z kobietami nie rozmawiam (nie mam jak )uciekajo, piszczą...ponoć nie wyglądam najgorzej... (może z wyjątkiem włosów [no cóż, iroki zapuszczania tego-czegoś])



Brehedor - Sob 16.06.2007, 22:11:05
" />najlepiej gadać z nimi o relacjach JA - ONA, no i ogólnie ... zwykletematy same podchodzą:)



Noera - Nie 17.06.2007, 09:41:04
" /> Cytuj:



Saiya-jin - Nie 17.06.2007, 12:30:24
" /> Noera napisał(a):



Morgiana - Nie 17.06.2007, 12:40:59
" /> Cytuj:



Loki Lyesmyth - Nie 17.06.2007, 12:50:34
" />Saya Morgiana
a nie myśleliście o tym że to kto sie komu podoba jest średnio zależne od Koloru skóry?



Morgiana - Nie 17.06.2007, 12:54:44
" />ja mówię tylko i wyłacznie o sobie Scream



Noera - Nie 17.06.2007, 13:16:34
" />Scream PredaTooR co to za sprośna babka?



Loki Lyesmyth - Nie 17.06.2007, 13:20:01
" />która?



Badrock - Nie 17.06.2007, 13:28:37
" />jaka sprośna... orientalna...



Noera - Pon 09.07.2007, 17:39:38
" />Jednoznacznej odpowiedzi na tytułowe pytanie nie ma. Może ja z własnego doświadczenia napiszę co lubię w zachowaniu chłopaków, a co mnie osobiście razi. Powinno pomóc. Chłopaki, tydzień przed randką nie studiujcie zasad dobrego makijażu, by gadać o tym z dziewczyną, bo to bez sensu. Najlepsza jest spontaniczna rozmowa. Oto kilka MOICH zasad. Jak coś Wam nie wyjdzie to miejcie pretensję tylko do MNIE.

Wychodzi Wam na plus, gdy:
jesteście kulturalni wobec dziewczyny, prawicie jej komplementy
okazujecie zainteresowanie nią, ale także opowiadacie o sobie
wiecie co w trawie piszczy i czytacie czasopisma (nie chodzi o Playboye ani CKMy )
jesteście schludnie ubrani (nie chodzi mi o garnitur, w żadnym wypadku, ale przychodzicie na randkę w starannie dobranych ciuchach)
zażywacie kąpieli przed wyjściem
kupujecie kwiatka dla dziewczyny
zapraszacie ją w jakieś spokojne miejsce, na przykład do baru mlecznego, parku itp. odradzam kino, będziecie się interesować filmem, nie sobą
odprowadzacie ją chociaż kawałek po spotkaniu
śmieszne historie (jak ktoś wcześniej napisał) są także na miejscu

Zrażacie do siebie laskę, gdy:
nakładacie na włosy pół pudełka żelu (owszem, fajnie jak chłopak dba o fryzurę, ale bez przesady)
oglądacie się za innymi panienkami (dziewczyna to zauważa i jest wściekła)
jesteście kompletnymi sierotami, w barze wylewacie na nią sok lub co innego
śmierdzi od was i przychodzicie w dresie lub koszulce piłkarskiej
zapominacie kasy i dziewczyna musi za was płacić
opowiadacie długie i nudne historie
ciągle szpanujecie nowym telefonem
pytacie dziewczynę o jej byłe związki
nie okazujecie najmniejszego zainteresowania dziewczyną

Wiem, że zaraz będą komentarze typu: każdy głupi to zna itp., ale ja mam dopiero 14 lat, więc co tu dużo wymagać

Odbiegłam od trochę od tematu.



Saithis - Pon 07.01.2008, 16:10:40
" />a ja nie lubie komplementów
nie lubie lizusów



Nezehej - Czw 20.03.2008, 15:09:37
" />Jak potwierdził doktor Jamak z Kazachskiego Instytutu mózg kobiety jest wielkości mózgu wiewiórki.
Przynajmniej tak twierdził Borat i ja mu wierzę.



Tallos - Czw 20.03.2008, 16:21:06
" />A rozmawiałeś kiedyś z jakąś kobietą na poziomie?



Nezehej - Czw 20.03.2008, 16:28:41
" />Wielokrotnie próbowałem ale stwierdziłem,iż się nie da.
A te ich rozmowy między sobą-tragedia.



Tae - Czw 20.03.2008, 16:59:20
" />Zakładam, że masz na myśli takie rozmowy przyjaciółek typu "Kupiłam sobie wczoraj świetną bluzkę, a jak tanio, blablabla...". Ja też nie lubię słuchać takich rzeczy. Czas najwyższy, Nezehej, przyjąć do wiadomości, że nie wszystkie kobiety mają w głowie tylko i wyłącznie zakupy i błyszczyki



Frost - Czw 20.03.2008, 17:29:16
" />Ech, ja jestem szowinista do potęgi, ale wiem, że istnieją inteligentne kobiety, są również kobiety posiadające pokłady energii i odwagi o jakich nie śniło się mężczyzną, więc uogólnianie i słuchanie Borata, to dla mnie głupota



Nezehej - Czw 20.03.2008, 17:46:18
" />Ale przecież Borat miał racje.
Mając 25 dziewczyn w klasie naokrągło musze słuchac jakiś bezsensownych rozmów na takie tępe tematy,że szkoda gadac...
A jak chce z nimi porozmawiac o czymkolwiek ciekawym to one niemają pojęcia o co chodzi.Żal.



Frost - Czw 20.03.2008, 17:55:50
" />Hmm... Nez, a czy Ty jesteś świadom tego, że to, co dla Ciebie jest 'ciekawym tematem' dla innych może być tematem godnym tytułu 'najglupszego tematu na swiecie'? chyba jestes, prawda?

No tak, jesli chciales porozmawiac na inteligentny temat zwiazany z boratem i szowinizmem, to na pewno zadna z pan sie takim nie zainteresuje, bo Borat, co tu ukrywac, jest glupi i swoja glupota zarabia na zycie



Nezehej - Czw 20.03.2008, 18:03:34
" />Nie,nie o Boracie
ale właściwie oczymkolwiek choc troche inteligentnym od sytuacji geopolitycznej na świecie przez bitwę pod Hastings,piłce nożnej,najlepsze ostatnio wydane ksiązki po satanizm czy postac Geralta-one nie wiedzą o co chodzi
Ale ich jednym zajęciem jest siedzenie na epulsie i innej fotce.pl(obecnie też modna nasza klasa i od pewnego czasu majspejs i deviant art)i dyskusjje na temat swoich wpisów w pamiętnikach i komentarzy fotek(w stylu "sweetaśnie)
Od czasu do czasu jeszcze zaleją się w trupa i rzygają po chodnikach.
Ciekawe życie,nie ma co.



Frost - Czw 20.03.2008, 18:09:18
" /> Cytuj:



Shar - Czw 20.03.2008, 18:13:01
" />Nez czasami mam wrazenie ze Ty chcesz zebym Ci zrobila krzywde - -"

No wlasnie, w 100% zgadzam z Frostem^^
choc jakos nawracac nie mam ochoty:P

Nez wiedz ze nie wszystkie kobiety sa takie jak laski w Twojej klasie, nie dociera to do Ciebie:> NIE UOGOLNIAJ!

ehh moge sie poswiecic i porozmawiac z Tooba o pilce noznej ale za to Ty porpzmawiaj ze mna o deviantART'cie (jako ze posiadam konto od dawin dawna), musza byc jakies kompromisy:P



Tallos - Czw 20.03.2008, 18:36:51
" />Muszę powiedzieć, że z Frostem się zgadzam całkowicie, co nieczęsto się zdarza.

A tak na marginesie, to Borata za inteligentne dzieło uznać nie można, więc skoro go tak lubisz, nie narzekaj na rzekomą nieinteligencję kobiet.



Nezehej - Czw 20.03.2008, 19:10:00
" />Wybrałem kilka losowych tematów jakie można poruszyc ale z nimi o niczym innym niż to,że Doda dostałą diamentowe stringi,Maserak odpadłz tańca a Piotrek pokłócił się z Kingą raczej sie nie da...

skoro one takie są to raczej reszta inna tez nie jest....



Tae - Czw 20.03.2008, 19:12:24
" />Oj, popatrz sobie chociażby na mojego czy Aerie posta w Twoim temacie o programach z gwiazdami. A tego wiesz jakiego serialu nie oglądam, bo to szmira dla mnie
Shar napisał(a):



Aerie - Czw 20.03.2008, 19:15:01
" />Wiesz co, Nez? Współczuję ci...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.