ďťż
 
 
 
 

Wštki


Nasze recenzje



Silas - Sob 05.01.2008, 15:23:53
" />Tworząc ten temat zainspirowały mnie trochę moje ostatni filmowe podoboje.
Tak jak w temacie - jeżeli jest ktoś chętny i chce się podzielić swoimi szczególnymi wrażeniami na temat danego filmu - niech zamieszcza recenzje.
Oczywiście proponuję też i zachęcam, aby takowe komentować i dzielić się wrażeniami.
Aby nie było niedomówień, że z Insimilionu robi się jakaś stronka poświęcona kinematografii - jest to temat, który ma na celu (tylko i wyłącznie) umożliwić taką jakby zabawę w krytyków filmowych, przy czym może on być też rozwinięciem w tym dziale zainteresowań danych osób.
Szczerze polecam i zachęcam.




Tae - Pon 25.02.2008, 19:35:09
" />Tylko przy ewentualnej ocenie nie bądźcie zbyt surowi, proszę. To mój pierwszy tego typu tekst. Krótki, bo krótki, ale skoro Silas zachęcał, to umieszczę

Oto przed nami roztacza się wspaniały, dotąd nieznany świat - świat dwóch niezwykłych ras, wyniosłych, pewnych siebie wampirów i nieco prymitywnych, siejących grozę wilkołaków. Między obiema tymi grupami na przestrzeni wieków wykwitł niezauważalny dla zwykłych ludzi konflikt, który trwa po dziś dzień.
Film zaczyna się bardzo typowo, mianowicie od krwawej bójki między lykanami a wampirami, mającej miejsce w stacji metra. Tutaj też poznajemy jego bohaterkę - przepiękną wampirzycę Selenę. Dochodzi ona do wniosku, iż celem jej wrogów w tej jatce jest śmiertelnik. Zaczyna się nim interesować i, narażając się przywódcy wampirów, postanawia go chronić. Mimo jej starań, ów człowiek, Michael, zostaje ukąszony przez wilkołaka, a jego krew jest od tej pory skażona. Selena przestaje ufać swojemu przywódcy i postanawia wybudzić ze snu Victora, najsilniejszego z żyjących wampirów. Odkrywa, że Michael nieprzypadkowo został wciągnięty w tę wojnę.
Właśnie tutaj ma początek ta fascynująca historia. Nie ukrywam - film mnie wciągnął, jednakże, jak na horror, mało był straszny. Dużo też w nim zaciekłej strzelaniny. Nie wiem, jak Wy, ale ja nieszczególnie przepadam za bezmyślną siekanką opartej na zasadzie "im więcej krwi, tym lepiej" . Świat ten odbiega także od stereotypów - nie znajdziecie w nim krucyfiksów, święconej wody ani drewnianych kołków. Nie, tutaj mamy naładowane srebrnymi kulami i pociskami ultrafioletowymi rewolwery, lecz akurat to uważam za zaletę - ot, takie małe odejście od zwyczajności, jeśli mogę tu użyć tego słowa. Kolejnym dużym plusem są efekty specjalne. Przy kręceniu filmu świadomie wybrano czarno-niebieską kolorystykę. Miało to najwyraźniej na celu nadanie filmowi mrocznych klimatów.
Twórcy wykazali się nadzwyczajną pomysłowością - koncept wojny między dwiema takimi tajemniczymi rasami jest niewątpliwie ciekawy. Zadaję sobie pytanie, kogo by nie wciągnął taki wspaniały świat? I spotykam się z różnymi odpowiedziami. Jedni bez wahania mówią "To najlepszy film, jaki widziałem!", inni twierdzą, że jest to jeden z wielu takich, które nie są ani złe, ani dobre, lecz coś pomiędzy jednym a drugim, zaś jeszcze inni ostrzegawczym głosem krzyczą: "Szmira!". Fanów horroru pomieszanego z akcją pocieszę - do tych ostatnich zazwyczaj należeli miłośnicy innych gatunków. Moim skromnym zdaniem film był dobry, ale mógłby być jeszcze lepszy, gdyby tylko twórcy zrezygnowali z nadmiaru akcji, a postawili na horror. Jeśli przyszłoby mi oceniać "Underworld" w skali 1-10, dałabym 7+.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.