ďťż
Wštki |
[Muzyka] Nightwish - Oceanborn (Frost)
Orish - Pią 01.02.2008, 15:08:14 " />Oceanborn (1998): 1. Stargazers 2. Gethsemane 3. Devil & The Deep Dark Ocean 4. Sacrament Of Wilderness 5. Passion And The Opera 6. Swanheart 7. Moondance 8. The Riddler 9. The Pharaoh Sails To Orion 10. Walking In The Air 11. Sleeping Sun Bonustracks: Sleeping Sun - dostępny na większości wydań, ale nie na wszystkich Nightquest - wypuszczony na limitowanej edycji japońskiej Gościnnie: Flet - Esa Lehtinen Wiolonczele - Plamen Dimov, Kaisli J. Kaivola Altówka - Markku Palola Cello - Erkki Hirvikangas Wokal - Tapio Wilska Drugie wydawnictwo zespołu, a zarazem moim zdaniem najlepsze ze wszystkich. Głos Tarji, który bez wątpienia jest jednym z oryginalniejszych w histori Power Metalu tutaj osiąga maksimum swojego potencjału. Zespół, który w tym czasie świetnie ze sobą współpracował, pokazał, na co go naprawdę stać. Od samego początku zostajemy przeniesieni do niezwykłego świata Oceanborn dzięki utworowi Stargazers. Jest on szybki, rytmiczny, a piętno, jakie zostało na nim odciśnięte przez chór oraz wiolonczele jest wręcz niezapomnianym przeżyciem. Tarja tutaj sięga naprawdę wysokich partii głosowych, których naprawdę miło się słucha. Potem jest jeszcze lepiej. Gethsemane jest niewątpliwie jednym z najbardziej klimatycznych utworów z całej płyty, zarówno pod względem lirycznym jak i melodyjnym. Wyraźne partie klawiszowe, oraz świetny wkład orkiestry, są nieodzowną przyczyną takiej właśnie oceny. Kto słuchał, ten wie o czym mowa. Devil and the Deep Dark Ocean nagrany wraz z Tapio Wilska z Sethian jest prawdopodobnie najmorczniejszym z utworów na płycie. Jego głos niski i mroczny głos idealnie oddał rolę Diabła w całej piosence, tworząc idealny kontrast z głosem wokalistki. Tapio nagrał wraz z Nightwish, pochodzący z tej samej płyty, utwór The Pharaoh Sails to Orion, w którym ma się wrażenie, że to sam król egipski wędruje w stronę Oriona. Oba utwory gorąco polecam osobom, które lubią klimat cięższy od dotychczas znanego z innych utworów Nightwish. Moondance to utwór wyróżniający się spośród innych w sposób znaczący. Mianowicie jest pozbawiony wokalu, co dotychczas było niespotykane w Nigthwish, ale nie jest przez to gorszy. Jest dynamiczny, w którym wyraźnie dają o sobie znać szybkie partie klawiszowe, oraz piękna melodia grana na flecie przez Esa Lehtinena. Oceanborn to nie tylko świetne, power metalowe utwory. To także genialne ballady, jak Swanheart, Sleeping Sun i Walking in the Air, która potrafią wzruszyć najbardziej skamieniałe serce. Wydawałoby się, że wydawnictwo jest bez wad, ale niestety są. Po raz kolejny brak gitarowych solówek bardzo się odbija na klimacie, w porównaniu z późniejszymi albumami. Nie jest to może najstraszniejsza z rzeczy, jakie mogły spotkać album, ale jednak pozostawia pewien niedosyt. Plusy: - klimat - współpraca z wieloma artystami - warstwa liryczna - melodyjność Minusy: - nieszczęsne solówki Ocena ogólna: 9+/10 OsaX Nymloth - Pią 01.02.2008, 17:45:01 " />Skład zespołu. Z oceną chyba lekko przegiąłeś, tyle to ja bym chyba nawet X Japan albo Diru nie dał Oceansoul - Czw 14.02.2008, 19:44:52 " /> Orish napisał(a): Frost - Śro 20.02.2008, 19:51:13 " />Oceanborn (1998): 1. Stargazers 2. Gethsemane 3. Devil & The Deep Dark Ocean 4. Sacrament Of Wilderness 5. Passion And The Opera 6. Swanheart 7. Moondance 8. The Riddler 9. The Pharaoh Sails To Orion 10. Walking In The Air 11. Sleeping Sun Bonustracks: Sleeping Sun - dostępny na większości wydań, ale nie na wszystkich Nightquest - wypuszczony na limitowanej edycji japońskiej Gościnnie: Flet - Esa Lehtinen Wiolonczele - Plamen Dimov, Kaisli J. Kaivola Altówka - Markku Palola Cello - Erkki Hirvikangas Wokal - Tapio Wilska Drugie wydawnictwo zespołu, a zarazem moim zdaniem najlepsze ze wszystkich. Głos Tarji, który bez wątpienia jest jednym z oryginalniejszych w histori Power Metalu, tutaj osiąga maksimum swojego potencjału. Zespół, który w tym czasie świetnie ze sobą współpracował, pokazał, na co go naprawdę stać. Od samego początku zostajemy przeniesieni do niezwykłego świata Oceanborn dzięki utworowi Stargazers. Jest on szybki, rytmiczny, a piętno, jakie zostało na nim odciśnięte przez chór oraz wiolonczele jest wręcz niezapomnianym przeżyciem. W tym utworze Tarja sięga naprawdę wysokich partii głosowych, których miło się słucha. Potem jest jeszcze lepiej. Gethsemane jest niewątpliwie jednym z najbardziej klimatycznych utworów z całej płyty, zarówno pod względem lirycznym, jak i melodyjnym. Wyraźne partie klawiszowe oraz świetny wkład orkiestry są nieodzowną przyczyną takiej właśnie oceny. Kto słuchał, ten wie o czym mowa. Devil and the Deep Dark Ocean nagrany wraz z Tapio Wilska z Sethian jest prawdopodobnie najmorczniejszym z utworów na płycie. Jego niski i mroczny głos idealnie oddał rolę Diabła w całej piosence, tworząc idealny kontrast z głosem wokalistki. Tapio nagrał wraz z Nightwish, pochodzący z tej samej płyty, utwór The Pharaoh Sails to Orion, w którym ma się wrażenie, że to sam król egipski wędruje w stronę Oriona. Oba utwory gorąco polecam osobom, które lubią klimat cięższy od dotychczas znanego z innych utworów Nightwish. Moondance to utwór wyróżniający się spośród innych w sposób znaczący. Mianowicie jest pozbawiony wokalu, co dotychczas było niespotykane w Nigthwish, ale nie jest przez to gorszy. Jest dynamiczny, wyraźnie dają o sobie znać szybkie partie klawiszowe, oraz piękna melodia grana na flecie przez Esa Lehtinena. Oceanborn to nie tylko świetne, power metalowe utwory. To także genialne ballady, jak Swanheart, Sleeping Sun i Walking in the Air, które potrafią wzruszyć najbardziej skamieniałe serce. Wydawałoby się, że wydawnictwo jest bez wad, ale niestety są. Po raz kolejny brak gitarowych solówek bardzo się odbija na klimacie, w porównaniu z późniejszymi albumami. Nie jest to może najstraszniejsza z rzeczy, jakie mogły spotkać album, ale jednak pozostawia pewien niedosyt. Plusy: - klimat - współpraca z wieloma artystami - warstwa liryczna - melodyjność Minusy: - nieszczęsne solówki Ocena ogólna: 9+/10 =========================== Cytuj: Orish - Śro 20.02.2008, 20:24:38 " />Jak dla mnie, to wtrącenie jest tam zbędne (czyli bez przecinków). Oceansoul - Śro 20.02.2008, 20:27:33 " />Ależ bardzo proszę . Zaraz się zabieram za czytanie recenzji muzyki inspirowanej Wiedźminem . A co do tych przecinków, to już jak chcesz . |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |