ďťż
Wštki |
[IwD2] Pola Rzezi - walka z lichem
Kzaar - Sob 14.08.2004, 10:44:46 " />Jak już wiecie z tematu doszedłem do Pól Rzezi. Muszę teraz pokonać licha.Problem w tym, że za każdym razem kiedy staje do walki, nie mogę go pokonać. Postacie są pod wpływem: emocje: nadzieja, siła byka, zwinność kota, grupowe przyspieszenie ruchów, jedność obronna, ochrona przed żywiołami, swoboda ruchu. Mam przywolanych trzech elitarnych kościanych strażników. Bronie +3, +4, +5. Problem polega na tym, że koleś wrzuca niewidzialność której nie mogę rozproszyć. A atut: walka na oślep mojego łucznika wcale nie pomaga, jak to sugeruje solucja. Jak ktoś ma jakąś ciekawą receptę i chciałby się podzielić swoimi uwagami na temat tej bitwy to zapraszam do dyskusji. Pozdrawiam. AtheiX - Sob 14.08.2004, 11:37:50 " />Twoj kaplan powinien miec mozliwosc nauczenia sie czarow ujawnienie niewidzialnych i rozproszenie magii, zwlaszcza to pierwsze powinno dzialac, a poza tym czasami mozna probowac zadac mu jakies obrazenia zanim rzuci niewidzialnosc Kzaar - Sob 14.08.2004, 11:50:30 " />Mój kapłan ma takie czary zapamiętane ale "rzucenie" ich nie daje pożądanego skutku. Natomiast przed Lichem nie bardzo mogę zdążyć. Jest tam dialog przed walką i nie mam kontroli nad postaciami. W momencie kiedy CPU pozwala mi na kontrolę postaci to Lich jest już pod koniec inkantacji, i nawet trafienia moich łuczników nie powodują przerwania czaru. Ale dzięki za uwage, może jeszcze ktoś napisze jakieś uwagi Coś nowatorskiego. Feanor - Sob 14.08.2004, 11:58:58 " />Spróbuj rzucać wszystkie rodzaje czarów rozpraszających magię jakie masz, jeśłi to nie poskutkuje to jakoś przeczekaj działanie czaru lisza np. zabezpiecz się jakoś czarami ochronnymi, albo rzuć na swoją drużynę niewidzialność. MadM@N - Sob 14.08.2004, 12:09:46 " />a ja to zrobiłem tak: najpierw wybiłem jego kumpli i jak zniknął to nic nie robiłem tylko stałem. w końcu uderzył w jedną z moich postaci i go zlokalizowałem ('szukałem' go kursorem, az zmienił sie w mieczyk). rzuciłem w to miejsce kule ognia, płomnienie agannazara, wszystkie wybuchające mikstury, a najlepiej podziałała ta, która umożliwia zionięcie ogniem (kazdej postaci dałem po jednej). no i cfaniak padł Kzaar - Sob 14.08.2004, 15:52:02 " />Ok, thx MadM@N. Pusciłęm na goscia wszystkie kule ognia jakie mogłem zapamiętać czarodziejką- w sumie pięć- do tego kwasowa mgła i stożek zimna no i się udało. W sumie walkę oceniam jako trudniejszą od tej w obozie Saablika. Jeszcze raz thx. Pozdrawiam. MadM@N - Sob 14.08.2004, 18:40:34 " />no problem, jakby co to służe pomocą Stewart - Nie 07.11.2004, 14:14:20 " />Łatwizna na ekipę żucamy ulepszoną niewidzialność i na wszelki wypadek niewykrywalność i jedziemy z nim bez oporow ginie ( spróbował mi się stać niewidzialny ale wykrycie niewidzialnego i po problemie) Biedny licz troche mi było głupio tak go tak zabijać ale jak mus to mus Cannabis - Nie 11.12.2005, 18:31:03 " />Ja nie rzuca lem żadnych zaklęć ochronnych. Od razu poszedłem na partyzantkę. Cała siła ekipy skierowała się na maga, a gdy konał to zniszczyłem jego pachołków W zasadzie to samym magiem go pokonałem bo inni mieli na sobie emocje beznadziejność , strach i unieruchomienie. Mój mag walił czarami i wykończył całąekipę Loki Lyesmyth - Wto 07.02.2006, 18:52:13 " />masz pech koles mi nigdy nie rzucał ulepszone niewidzialności ja widza trzy sposoby I tłuc wszystkim aż padnie II żucić nienaruszalną sfere otiluka i wytłuc jego ekipe poczekać na rozproszenie sfery i zastosować plan I lub III III dezintegracj jak nie uda mu sie rzut na refleks to zabijesz lub zranisz. dodatki super specjalne magiczny pocisk czest przełamuje odp. magiczną i utrudnia rzucanie czarów przez całą walke rzucaj rozproszeni obnizęie odporność i zobaczenie niewidzialności(jak nie działa to podejdż bliżęj lub rzuć idealani w licza Drakens - Pon 26.02.2007, 21:20:06 " />nawalaj wszystkim co masz jeśli lubisz ryzyko ale lepiej walnąć rozproszenie magii i uderzać czarami z którymi nawet lich nie da sobie rady.... Oress - Pon 26.02.2007, 22:04:21 " /> Cytuj: Armando - Wto 27.02.2007, 15:39:08 " />Mi się licza najlepiej działało combo w stylu słup ognia od kapłana i druida + kulki ognia czarownika jak wyczujesz gdie stoi to chłopak nie ma szans jak grasz dróżyna gdzie przewaga postaci to zbrojni i masz mało postaci magicznych to może ucieknij i przeczekaj czas trwania tego czaru (chociaż wersja z obrzarówkami opartmi na ogniu jest znacznie skuteczniejsza) Ingmar - Wto 27.02.2007, 16:45:48 " />Lich to nieumarły, negatywna energia. Wystarczy go potraktować odwrotną, czyli pozytywną i powinno zaboleć. Uleczenie będzie najskuteczniejsze. ;] A ja go zaciukałem raczej standardowo. Poleciała pajęczyna i ze 3 kule ognia, potem do akcji weszli zbrojni i zajęli się resztą obstawy. Sam główny martwiak miał problemy z koncentracją, bo cały czas jakieś magiczne pociski w niego leciały. Z Saablikiem miałem więcej zabawy... neko - Wto 12.02.2008, 20:16:18 " />Ja zrobiłem tak: wszyscy w licha walą z broni dystansowych. Potem gdy lichek zuci uleprzoną niewidzialność to 5/6 druzyny zajeło się jego komratami , a mag odsunoł się w bok (moje lewo) i napażał w miejsce gdzie zniknoł lich kule ognie/nawałnice kwasu itp. Rozwaliłem go za drugim podejściem tym właśnie sposobem (za pierwszym razem poszłem na chama ) kurtzman - Nie 11.05.2008, 06:55:57 " />Ja zrobilem jeszcze inaczej. Lich rzucal mi za kazdym razem zaklecie (nie wiem jakie konkretnie), ktore usmiercalo mi paru czlonkow druzyny. Wzialem wiec tylko silniejszego barbarzynce i czarownika, na barb rzucilem odpornosc przed magia, a na maga ulepszona niewidzialnosc. Po dialogu barbarzynca podchodzil jak najblizej juz niewidzialnego licha i pral jego wspoltowarzyszy. maga natomiast ustawilem w jak najwiekszym dystansie i rzucalem ognista kula i innymi obszarowymi czarami, lanca zmacenia chyba tez dawala rade. Satanus - Sob 21.03.2009, 20:24:20 " />Ja jak zwykle użyłem taktyki "na demona"- rzucasz na ekipę "Krąg ochrony przed Złem' (w resztę buffów nie wnikam) i zaczynasz wzywać demony czarami takimi jak brama, czy wielobies, jeśli nie masz tych czarów to użyj wezwań żywiołaków. Tylko nie mieszaj tych 2 typów, bo zaczną się nawzajem tłuc. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |