ďťż
Wštki |
[BG1] Ważne walki - Drizzt (wojjoo)
Orish - Nie 06.04.2008, 04:55:29 " />Informacje o przeciwniku: Drizzt Do'Urden jest mrocznym elfem (drowem), łowcą, który opuścił swoją ojczyznę. Spotykamy go w lokacji na północny zachód od Nashkel (AR4200), gdzie walczy z grupą gnolli. Możemy mu pomóc, ale możemy też sprowokować go do walki - okaże się on wtedy być najsilniejszym przeciwnikiem w grze. Bardzo dobra KP (-10), prawie całkowita odporność na magię (98%), częściowa na obrażenia fizyczne (30%) i spora ilość punktów życia sprawiają, że walka z nim jest arcytrudna. Dodatkowo atakuje on 10 razy w ciągu rundy, co oznacza, że w starciu wręcz dosłownie szatkuje naszych bohaterów. Istnieje jednak kilka sposobów na pokonanie go. Poniżej przedstawiam dwa z nich. SPOSÓB I Przygotowanie do walki: Ekwipunek - obowiązkowo buty szybkości i różdżka przywołania potwora (najlepiej kilka sztuk) oraz jak najlepsze bronie dystansowe. Dodatkowo przedmioty, które zwiększają TraK0 w walce bronią dystansową ( rękawice zręczności, bransolety łucznictwa, rękawice biegłości) i mikstury (zręczności, skupienia). Zaklęcia - psalm, przyspieszenie, przywołanie boskiej mocy. Gdy Drizzt jest jeszcze neutralny, otaczamy go stadem przyzywańców. Uzbrajamy postacie w bronie dystansowe, wypijamy odpowiednie mikstury i rzucamy odpowiednie zaklęcia. Zapisujemy grę i ruszamy do ataku. Przebieg walki: Walka sama w sobie nie jest zbyt skomplikowana, wymaga tylko odrobiny cierpliwości. Przyzwane stworzenia absorbują uwagę Drizzta, nasi bohaterowie strzelają z bezpiecznej odległości. I tak to trwa i trwa. Przypominam, że klasa pancerza drowa jest bardzo niska, co sprawia, że trafiać go będziemy niezwykle rzadko. Gdy ilość przyzywańców spada do jednego lub dwóch, przyzywamy kolejną ich porcję i kontynuujemy ostrzał. I tak w kółko. Jeżeli zaś skończą nam się ładunki w różdżce, posyłamy w stronę Drizzta postać z butami szybkości i zaczynamy zabawę w kotka i myszkę. Biedny łowca goni naszego bohatera (który pod żadnym pozorem nie pozwala mu się zbliżyć - czasem jeden cios drowa wystarczy, żeby powalić naszą postać), a reszta drużyny w dalszym ciągu strzela. I bawimy się w ten sposób dopóki nasz przeciwnik nie padnie (co może potrwać całkiem sporo). Cierpliwość nasza będzie jednak sowicie wynagrodzona - zdobędziemy dwa wspaniałe miecze Drizzta [Pałasz +3, Żagiew Mrozu oraz Pałasz +5, Obrońca (tylko dla postaci o dobrym charakterze)], Mitrylową zbroję +4 oraz 12 000 punktów doświadczenia. Minusem może być spadek reputacji (nawet o 10, jeżeli mieliśmy wysoką). SPOSÓB II (szybszy) Przygotowanie do walki: Potrzebny będzie złodziej, a najlepiej wojownik/złodziej i 4-5 mikstur niewidzialności. Dodatkowo przydać się może jakaś mikstura siły i psalm. Przebieg walki: Nietrudno się chyba domyślić co zaproponuję (tak jest, cios w plecy). Złodziej wypija miksturę siły (lub siły któregoś olbrzyma, jeżeli to wojownik/złodziej) i chowa się w cieniu, kapłan rzuca psalm. Usuwamy drużynę poza zasięg widzenia Drizzta. Zapisujemy grę. Złodziej podchodzi do drowa od tyłu, atakuje i szybko aplikuje miksturę niewidzialności. Jeżeli cios był udany, odchodzimy od przeciwnika i ponownie zapisujemy grę. Wracamy, atakujemy, pijemy. Po każdym trafieniu odsuwamy się, żeby zapisać grę. Po około czterech - pięciu ciosach (zależy od zdolności naszego złodzieja) Drizzt powinien paść. matiz123 - Nie 06.04.2008, 07:53:36 " /> Cytuj: wojjoo - Nie 06.04.2008, 08:34:25 " />Informacje o przeciwniku: Drizzt Do'Urden jest mrocznym elfem (drowem), łowcą, który opuścił swoją ojczyznę. Spotykamy go w lokacji na północny zachód od Nashkel (AR4200), gdzie walczy z grupą gnolli. Możemy mu pomóc, ale możemy też sprowokować go do walki - okaże się on wtedy być najsilniejszym przeciwnikiem w grze. Bardzo dobra KP (-10), prawie całkowita odporność na magię (98%), częściowa na obrażenia fizyczne (30%) i spora ilość punktów życia sprawiają, że walka z nim jest arcytrudna. Dodatkowo atakuje on 10 razy w ciągu rundy, co oznacza, że w starciu wręcz dosłownie szatkuje naszych bohaterów. Istnieje jednak kilka sposobów na pokonanie go. Poniżej przedstawiam dwa z nich. SPOSÓB I Przygotowanie do walki: Ekwipunek - obowiązkowo buty szybkości i różdżka przywołania potwora (najlepiej kilka sztuk) oraz jak najlepsze bronie dystansowe. Dodatkowo przedmioty, które zwiększają TraK0 w walce bronią dystansową (rękawice zręczności, bransolety łucznictwa, rękawice biegłości) i mikstury (zręczności, skupienia). Zaklęcia - psalm, przyspieszenie, przywołanie boskiej mocy. Gdy Drizzt jest jeszcze neutralny, otaczamy go stadem przyzywańców. Uzbrajamy postacie w bronie dystansowe, wypijamy odpowiednie mikstury i rzucamy odpowiednie zaklęcia. Zapisujemy grę i ruszamy do ataku. Przebieg walki: Walka sama w sobie nie jest zbyt skomplikowana, wymaga tylko odrobiny cierpliwości. Przyzwane stworzenia absorbują uwagę Drizzta, nasi bohaterowie strzelają z bezpiecznej odległości. I tak to trwa i trwa. Przypominam, że klasa pancerza drowa jest bardzo niska, co sprawia, że trafiać go będziemy niezwykle rzadko. Gdy ilość przyzywańców spada do jednego lub dwóch, przyzywamy kolejną ich porcję i kontynuujemy ostrzał. I tak w kółko. Jeżeli zaś skończą nam się ładunki w różdżce, posyłamy w stronę Drizzta postać z butami szybkości i zaczynamy zabawę w kotka i myszkę. Biedny łowca goni naszego bohatera (który pod żadnym pozorem nie pozwala mu się zbliżyć - czasem jeden cios drowa wystarczy, żeby powalić naszą postać), a reszta drużyny w dalszym ciągu strzela. I bawimy się w ten sposób dopóki nasz przeciwnik nie padnie (co może potrwać całkiem długo). Cierpliwość nasza będzie jednak sowicie wynagrodzona - zdobędziemy dwa wspaniałe miecze Drizzta [Pałasz +3, Żagiew Mrozu oraz Pałasz +5, Obrońca (tylko dla postaci o dobrym charakterze)], Mitrylową zbroję +4 oraz 12 000 punktów doświadczenia. Minusem może być spadek reputacji (nawet o 10, jeżeli mieliśmy wysoką). SPOSÓB II (szybszy) Przygotowanie do walki: Potrzebny będzie złodziej, a najlepiej wojownik/złodziej i 4-5 mikstur niewidzialności. Dodatkowo przydać się może jakaś mikstura siły i psalm. Przebieg walki: Nietrudno się chyba domyślić co zaproponuję (tak jest, cios w plecy). Złodziej wypija miksturę siły (lub siły któregoś olbrzyma, jeżeli to wojownik/złodziej) i chowa się w cieniu, kapłan rzuca psalm. Usuwamy drużynę poza zasięg widzenia Drizzta. Zapisujemy grę. Złodziej podchodzi do drowa od tyłu, atakuje i szybko aplikuje miksturę niewidzialności. Jeżeli cios był udany, odchodzimy od przeciwnika i ponownie zapisujemy grę. Wracamy, atakujemy, pijemy. Po każdym trafieniu odsuwamy się, żeby zapisać grę. Po około czterech - pięciu ciosach (zależy od zdolności naszego złodzieja) Drizzt powinien paść. północny zachód jest ok N. T. van der Hert - Pią 16.05.2008, 20:43:40 " /> Cytuj: Oceansoul - Pią 16.05.2008, 21:07:10 " /> wojjoo napisał(a): wojjoo - Pią 16.05.2008, 21:21:30 " /> Cytuj: N. T. van der Hert - Pią 16.05.2008, 21:23:53 " /> Cytuj: Oceansoul - Pią 16.05.2008, 21:27:41 " /> wojjoo napisał(a): N. T. van der Hert - Pią 16.05.2008, 21:34:14 " />aaa! "na pierwszy rzut oka zabrzmiało"?!?! wojjoo - Pią 16.05.2008, 21:42:55 " />cieszę się, że się dogadaliśmy Oceansoul - Pią 16.05.2008, 22:22:07 " /> van der Hert napisał(a): wojjoo - Pon 19.05.2008, 22:26:47 " /> Oress napisał(a): |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |