ďťż
 
 
 
 

Wštki


X-men



Seldon - Nie 05.06.2005, 12:17:18
" />Pytanie : jak się odnosicie do filmów X-men i X2 ??
Osobiście uważam je za jedne z najlepszych ekranizacji komiksów , których jakość w dodatku wykazuje tendencję rosnącą (dobre X2 lepsze od niezłego X1).




Quarmug - Nie 05.06.2005, 12:41:14
" />Dla mnie w tych filmach tylko fajny jest Wolverine i Magneto, reszta aktorów jest dziadowska. Fabuła, hmm całkiem niezła, ale mogłaby być lepsza. Humor specyficzny, charakterystyczny dla komiksu.



Orick - Nie 05.06.2005, 17:02:58
" />Hmm.. chodzi o filmy animowane też? Bo te kinowe nie należały do najlepszych, w przeciwieństwie do kreskówi i komiksów, które są po prostu mistrzowskie.



Seldon - Nie 05.06.2005, 18:27:31
" />Raczej chodziło mi o filmy aktorskie. X1 był niezły , natomiast X2 był naprawdę dobry. W każdym razie moim zdaniem.
Serial animowany był dobry tyle ,że trochę za bardzo pod dzieci robiony...




Orick - Nie 05.06.2005, 18:30:38
" />O którą animowaną wresję ci chodziło? Owszem, Evolution był z deka dziecinny, ale ta "normalna" wrsja była naprawdę spoko. Tylko mi tam Psylocke Brakowało



Seldon - Śro 08.06.2005, 09:26:46
" /> Orick Raven napisał(a):



Orick - Śro 08.06.2005, 11:24:03
" />Pod koniec drugiej serii? Hmmm... Cała druga seria jest z deka tajemnicza i mroczna. Ale czyz nie o to chodziło? Dubbing Evolution jest naprawdę niezły, zwłaszcza Nightcrawlera. Podoba mi sie również głos Magneta, chociaż nie lubię tej postaci.
Aha i jeszcze jedno - Gambit pojawia się w drugiej serii, czy już w pierwszej?
Masz rację - Psylocke pojawiła się w tym odcinku



Darkstone - Czw 07.07.2005, 18:09:42
" />Oglądałem jedynie I część ale film był fajny najlepszy był magneto i wolverine



Seldon - Czw 07.07.2005, 18:25:09
" />X2 : X-men United jest dużo lepszy



Frost - Czw 07.07.2005, 20:49:50
" />Ja widziałem 1 częśc, ponieważ drugiej nikt nie ma z moich kumpli. Jest świetna ... Volverine ma spoko khutary. wymiata, a magneto jest taki jakis smieszny. Wolałem tą laske co życie wysysała



Seldon - Czw 07.07.2005, 21:57:28
" /> Tendril Frost napisał(a):



Frost - Pią 08.07.2005, 00:36:09
" />Chodzi mi o tę w którą w 1 częsci magneto pod koniec przelewa swoje moce. Uratowal ja wtedy Volverine. Nie pamietam jak ma na imie, ale on jej omal co nie zabił (tzn ja bym tego nie przezyl ale ona miala te swoje moce) gdy przyszła do jego pokoju w nocy



Quarmug - Pią 08.07.2005, 06:48:49
" />Kto jak ma na imię??

Wolverine-Logan
Magneto- Magnus
Cyklop- Scott
Sztorm- Orroro
Prof. Xavier-Charles
Jeane Grey- Jeane



Orick - Pią 08.07.2005, 09:05:17
" />Hmm.. Jeszcze jakieś postacie? Np. Nightcrawler to Kurt.
Jeśli jesteś ciekawy imion - Zwróć uwagę, jak zwraca się Xavier do każdej z postaci.



Polinick - Pią 08.07.2005, 09:26:02
" />a ogl.ądaliście serial animowany? mam wszystkie sezony. w sumie ok. 200 odc



Quarmug - Pią 08.07.2005, 09:44:14
" />Oglądałem kiedyś animowany do odcinka kiedy pokonują Armagedona. Ostatnio obejrzałem tez całe X-Men:Evolution.



Seldon - Pią 08.07.2005, 10:44:29
" /> Quarmug napisał(a):



Orick - Sob 09.07.2005, 09:44:33
" />Poza tym TAK ważna postać jak Apocalips nie może być mylony. BTW: FAjnie przedstawiony był początek Apocalipsa w Evolution.



Balduran - Sob 03.06.2006, 09:34:31
" />Uwaga spoilery dot. tresci filmu =D

Cały film pięknie, Xavier nie żyje, Magneto stracił moc, ale w ostatniej scenie widać jak Magneto "drgnął" szachem, moim zdaniem super komercyjny materiał na idealną treść X-Men 17 jak nie 98 :/

A co wy o tym sądzicie?



Fenrir - Sob 03.06.2006, 11:03:54
" />Nawet nie wiem oco ci chodzi trochę wyrażniej. Xawier zginął , a magneto jak zauważyłeś odzyskuje moc gdy gra w szachy w swoim wiejskim polskim stroju. Scott Summers zdechł i dobrze nigdy go nie lubiałem. Powtarza się końcówka filmu z Van Helsinga gdy wolverine zabija Jean.



Seldon - Sob 03.06.2006, 12:30:43
" />Eee....pierwsza rzecz to ta ,że w świecie MARVEL'a się nie umiera. Nie ma czegoś takiego jak śmierć ostateczna, połowa bohaterów zaliczyła już zgon i comeback po kilka razy.

Xavier nie zginął, było zostać w kinie po napisach.

Co do tego "lekarstwa" to od poczatku było wiadome ,że ta permamentność to ściema. Można na krótki czas przystopować mutacje ale nie można jej cofnąć i o tym wie każdy kto miał styczność z komiksami.

Jak dla mnie mogą zrobić jeszcze ze 20 części jeśli tylko będą trzymać poziom. Jak na razie nawet najsłabsza , pierwsza część była udana, więc jeśli tylko nakręcą "czwórkę" to z pewnością na nią pójdę.



Fenrir - Sob 03.06.2006, 13:31:59
" />Ej to Seldon podziel się więc wiedzą jak przeżył bo nie mogłem zostać w kinie bo mój brachol miał autobus.



Seldon - Sob 03.06.2006, 13:35:44
" /> Fenrir napisał(a):



Ahelor - Wto 27.06.2006, 11:27:46
" />Mnie się X3 bardzo podobał. Pomimo że oglądałem go późno w nocy, gdy to 3/4 filmów powoduje że usypiam, to jednak X3 mnie nie uśpił. Naprawde ciekawa akcja.

Zaskoczyłaś mnie Seldon z tym co napisałęś o Xavierze.
Na MTV Movie Awards któryś aktor się wygadał że już kąbinowane jest coś do kolejnej części.

I dobrze...



Ingmar - Wto 27.06.2006, 14:31:25
" />Good job... film trzymał klimat i oglądałem nawet z napięciem. Szczególnie scena z przeniesieniem mostu. I dobrze, że choć raz nie było cyklopa. Trzeba przyznać, że dość zaskakujący (ta wspomniana śmierć Xaviera) i dużo bardziej brutalny niż poprzednie. Zazwyczaj to X-meni "pokonywali" tylko swoich przeciwników, jednak tym razem zwyczajnie ich zabijali (przykładowo scena w której Wolverine przedzierał się przez las do bazy Magneta). A jeśli chodzi o przesunięcie tego pionka w ostatnich scenach filmu, to czy przypadkiem typowe szachy nie są wykonane z drewna, a nie metalu?



Seldon - Wto 27.06.2006, 14:49:43
" /> Ingmar napisał(a):



Zenon - Pią 28.07.2006, 21:38:02
" />Mi ten film za bardzo sie nie podobał.
Scena z przesuwaniem mostu była troche dziwna (przesuwają za dnia a jak dotarli na mjejsce to jest noc).



Azaran - Sob 29.07.2006, 07:54:32
" />Film nie najgrorszy niektóre sceny rzeczywiscie nie typowe ale jednak niczego sobie



Cannabis - Wto 22.04.2008, 09:26:48
" />Jakimś wielkmi fanem IKS-menów nigdy nie byłem - wolałem Spidermana i Hulka Ale film był niczego sobie, dobrze przedstawione postacie jak i świat (świetny był Wolverine, Storm też niczego sobie xP), tylko muzyka mi jakoś niezbyt podchodzi. W każdym razie dla fanów IKSów na pewno coś fajnego.



Frost - Wto 22.04.2008, 21:37:50
" />Huhu, trochę lat minęło, troche poćwiczyłem pisownie, no i wychodzi na to, że ja nie należe do wielkich fanów X-Mana, ale filmy zaliczam do bardzo przyjemnych.

X-Man - bez wątpienia najlepsza część.

X-Man 2 - dobry, ale brakuje jakiegoś większego polotu w scenariuszu. Cyklop, który przeżywa swoje zue chwile, Phoenix, która ratuje drużynę X przed zagładą, ale na plus wychodzą młodzi

X-Man 3 - o wiele lepszy od dwójki, ładnie poprowadzona akcja, fajni bohaterowie, w końcu wiadomo więcej o Phoenix no i zakończenie takie, jakie być powinno.

Dobrze, że Canna sie aktywnie wziął za spamowanie
JA i spam?! To przecież przeciwstawne pojęcia - Cann



Soanseth - Czw 24.04.2008, 18:52:36
" />Jedynkę i dwójkę widziałem. Żadna rewelacja... albo nie przepadam za tymi ekranizacjami komiksów. Chociaż miło było zobaczyć Storm i innych.



Noemi - Śro 30.04.2008, 09:52:31
" />uwielbiam x-menów mam wszystkie części filmów i oglądałam je po kilka razy ciężko mi niestety powiedzieć coś o tym czy są zgodne z komiksami bo niestety komiksów nie czytałam ale jeśli mam oceniać same filmy to powiem że postaci były według mnie dobrze dopracowane(chodzi mi o wygląd) zwłaszcza że widziałam film na którym aktorkę grającą mystique(Rebecca Romijn) malowali i ubierali w ten cały kostium którego w sumie z tego co pamiętam niewiele było:) fabuła była wciągająca i oglądając poszczególne części nie patrzyłam na zegarek czyli nudy nie było

muszę jednak przyznać że w polskiej wersji z lektorem i niektórych tłumaczeniach (napisy) mocno mnie wkurza przekład ksywek x-menów np. wolverine jest tłumaczony zarówno jako rosomak jak i borsuk a ja uważam że powinni zostawić oryginalne ksywki bo przecież nie wszystko się powinno tłumaczyć tak samo jak mystique-mistyczka co mnie do szału doprowadzało ale to tylko moje skromne zdanie
fajne było to że w sumie nie było ograniczenia w liczbie postaci trzeba przyznać że w każdej części było ich coraz więcej a różnorodność przecież nie prowadzi do rutyny i nudy czyli jak dla mnie pozytyw



Aramin - Śro 30.04.2008, 20:52:29
" />Widziałem dwie części nawet fajne. Oczywiście Volvo mi isę najbardziej podobał
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.