Wštki
westron - Wto 19.06.2007, 17:40:34
" />Witam.
Jakie są wasze ulubione filmy, ale sprzed 40, 50 a może 60 lat. Chodzi o takie filmy jak "Ben Hur", czy "Casablanka"? Czy wogóle lubicie od czasu do czasu obejżeć stare, dobre klasyki, a jak tak, to jakie? Dla mnie bezsprzecznie numerem jeden jest "Przeminęło z wiatrem". Kiedyś myślałem, że ten film jest nudny, ale jak obejżałem ponownie jak już "dojżałem" do tego, to pokornie zacząłem się bić w pierś. Kino najwyższej półki. Świetna historia.
Nie wiem, czy już był taki temat, ja w każdym razie nie znalazłem.
Rubenos - Wto 19.06.2007, 17:55:51
" />Raczej nie oglądam tego kina, choć z chęcią przejrzałbym kinematografię Bergmana, czy Tarkowskiego. Niestety dostępne są one tylko na Allegro.
Nefilim - Wto 19.06.2007, 18:06:43
" />Bergmana? Teraz? A co będziesz robił na emeryturze? Ciesz się życiem Rubenos
Rubenos - Wto 19.06.2007, 18:16:26
" />Na emeryturze? Daleka perspektywa
A dobry film dla mnie jest jedną z przyjemności życia.
KoZa - Nie 24.06.2007, 12:51:37
" /> Cytuj:
lansquare - Nie 24.06.2007, 18:43:15
" />w tym semestrze miałem wykłady z wiedzy o filmie (paradoksalnie studiuję matematykę) i koleś co wykładał opowiadał, że największym kinowym arcydziełem jeżeli chodzi o hollywood jest "Obywatel Kane", film Orsona Wellesa.....na wykładzie oglądaliśmy tylko fragment, sam nie widziałem całego filmu więc nie skomentuję tej informacji, ale jak ktoś widział to może podzieli się wrażeniami?:)
Franqey - Pon 09.07.2007, 11:09:58
" />Ja nie oglądałem za wiele klasyków. Ot parę filmów z Bogartem ( Casssablanca , Sokół Maltański , Big sleep itp.), kilka filmów Orsona Wellsa ( Obywatel Kane , proces , i taki film o złym glinie ) . Poza tym Nosferatu Herzoga i coś Chaplina. To tyle z tych największych.