ďťż
Wštki |
Wrota Baldura
Valygar - Sob 13.05.2006, 18:10:04 " />Co sądzicie o tej książce? Orish - Sob 13.05.2006, 18:24:23 " />Zależy która część. Pierwsza i druga to straszna amatorszczyzna typowego "wymiatacza" (w negatywnym sensie) Baldura. Taki książkowy Hack'n'Slash. Trzecia część dużo lepsza, bo inny autor. Też jest siekanka, ale, hm, uzasadniona. Przynajmniej wszystko trzyma się kupy. Dość dobrze została wyeksponowana walka Abdela z własnym dziedzictwem. Ale i tak książka ta jest dość przeciętna, a że nie ma sensu jej czytać bez przeczytania drugiej części, a części drugiej bez pierwszej, nie polecam, chyba że komuś się nudzi. Seldon - Sob 13.05.2006, 18:26:23 " />Chała jakich mało. Próbowałem to czytać ale po zdaje się 20 stronach stwierdziłem ,że naprawdę nie ma sensu. Było to dość dawno temu więc szczegółów nie podam, pamietam tylko ogólne wrażenie niesmaku. Swoją drogą tworzenie książek na bazie cRPG jest samo w sobie pozbawione sensu. Im lepsze cRPG tym większy wpływ gracz ma na fabułę, a tym samym nie ma "stałej linii fabularnej" względem której możnaby poprowadzić fabułę powieści. Co innego wykorzystanie settingów, no ale za to też musi się wziąść ktoś kompetentny (np. bardzo przyjemne jest opowiadanie "Dziecię Chaosu" Rhianny Pratchett w świecie Divinity. Nie mówię ,ze jakieś wybitne ale było miłym dodatkiem do gry). Aha i pozwoliłem sobie poprawić błędy w ankiecie (ludzie , naprawdę czytajcie wcześniej to co wysyłacie). Orish - Sob 13.05.2006, 18:36:59 " /> Cytuj: Seldon - Sob 13.05.2006, 18:48:18 " />No ale to jest właśnie trochę bez sensu. Fabułę znasz, bohaterów znasz, dialogi mniej więcej też jeszcze tylko zrzutów z rejestru brakuje,żeby można było rzuty przeanalizować. Po prostu uważam ,że książka z akcją rozgrywającą się we Wrotach Baldura, z nową fabułą i postaciami prezentowałaby się znacznie ciekawiej (no ale taką z kolei jest trudniej napisać). Cannabis - Nie 14.05.2006, 10:52:36 " />Ehh do BG mam wielki sentyment. To moja pierwsza książka z serii FR. KUpiłem ją pare lat temu w Empiku. Wróciłem do domu z książką w plecaku. Wyciągnąłem ją i zaczałem czytać...nic mnie nigdy tak jeszcze nie wciągnęło. W tym samym dniu pojechałem do empiku i kupiłem 2 i 3 część. Wszytskie przeczytałem w ciągu jednego dnia. Jedynka moim zdaniem jest najlepsza ze wszystkich. Spotykamy tam Xzara z jego wspaniałym tekstem: Nie dotykaj mnie. Idąc przez kopalnie Nashkel ktoś z drużyny chciał coś zagadać i pomoc Xzarowi a on na to wyskoczył wścieły z nienawiścią w oczach i zawołal nie dotykaj mnie. Xan z evereski mag ze wspaniałym mieczem (znanym z gry ) niestety ghul odgryzł mu głowę w knieji otulisko gdy podstępny ghul (którego też spotykamy w grze i siędo nas przyłacza) zdradził nas i zaciągnął w pułapkę. Od tej pory bardzo polubiłem Xana a gdy umarł zrobiło mi się przykro. Świetna książka, do tej pory najlepsza jaką czytałem z FR ( w tej chwili czytam Nocny Orszak). Oczywiście zaznaczyłem opcję na samej górze, chyba brzmiała ona rewelacja. Seldon napisał(a): Oress - Nie 14.05.2006, 10:58:57 " /> Cytuj: Seldon - Nie 14.05.2006, 11:14:51 " /> Cannabis napisał(a): Valygar - Nie 14.05.2006, 11:53:29 " /> Cannabis napisał(a): Seldon - Nie 14.05.2006, 11:55:41 " /> Valygar napisał(a): Cannabis - Nie 14.05.2006, 12:03:56 " />To może pająk, ale ghul ich tam zwabił Aha i ten ghul zjadał na drzewie też czyjąś ręke chyba własnie Xana. A akurat to Seldon jak to jest napisane po polsku i ni za bardzo styl ci się podoba to nie tylko wina autora a też tłumacza. Czytałem dużo książek które najpierw uznałem za denne a po tym jak przeczytałem książkę którą prztłumaczył kto inny uznałem ją za świetną. Gorsze niż BG sąna pewno Morze piasków - to jest nudne. Coś sięzaczyna dziać dopiero na końcu książki. Seldon - Nie 14.05.2006, 12:06:27 " /> Cannabis napisał(a): Sir Imher Mirrodin - Pon 15.05.2006, 13:51:56 " /> Cannabis napisał(a): Valygar - Pon 15.05.2006, 17:53:26 " />Na samym początku było tylko pytanie, więc teraz może troche mojej opini: było do przeczytania, ale ogólnie nieciekawe. Szkoda też że wszyscy towarzysze Abdela giną. Nie została zachowna momentami fabuła gry (np. walka z Yaga-Shurą, walka z Sendai, walka z Baltazarem(o ile to można było nazwać walką). I w książce Jaheira nie czarowała a jedyny czar to była niewidzialność. Cannabis - Pon 15.05.2006, 18:04:58 " />Z tego co pamiętam to Kaheira używała wielu czarów, nie tylko niewidzialność. Na przykład walka końcowa przyzwała białe tygrysy. Rubenos - Sob 22.07.2006, 22:53:58 " />Przeczytałem pierwszą część... Kit jakich mało. Marne fabularnie, słabe stylistycznie, kiepskie adaptacyjnie. Ciekawie zrobiono jedynie dwóch bohaterów: Xzara i Xana. Nie ma Minsca,Imoen i co dla mnie najboleśniejsze Viconi. Krótko mówiąc nie brać, no chyba że dopłacają... KoZa - Sob 16.06.2007, 16:25:39 " /> Valygar napisał(a): Mariuss - Pią 13.07.2007, 12:47:27 " />Czyytałem, i żałuje. Przykłady deblistw napisanych przez Athansa: -Jaheira wyznawczynia melikki -Abdel nie wie i dziwi sie na widok koboldów spotykanych czesto w świecie -Romans Jaheiry z abdelem, oraz śmierć Khalida -(czesc druga) Minsc z rudymi Włosami? -Yoshimo jako "kozakurczyk" Przykładów jest mnóstwo, ale poprzestane na tych. pozniej Kaspyryn Drew próbował coś skombinowac z tronem Bhaala ale mu nie wyszło. to była nieudolna kopia powiesci athansa. Villmar - Nie 15.07.2007, 09:06:12 " />Nie cztyałem tej pozycji i wprawdzie nie mam zamiaru jej czytac, biorąc pod uwage to, co o niej usłyszałem. Owszem wiadomo, że nie można polegac jedynie na komantarzach innych. Zazwyczaj staram się oceniac wszystko po swojemu, wyrobic swoje zadanie na dany temat, ale w tym wypadku chyba zrobie wyjątek KoZa - Pon 16.07.2007, 19:08:25 " /> Cytuj: Orish - Pon 16.07.2007, 19:18:11 " /> Cytuj: KoZa - Pon 16.07.2007, 19:19:15 " /> Cytuj: Luena - Wto 17.07.2007, 10:16:02 " /> Cytuj: Valygar - Wto 17.07.2007, 10:25:36 " /> Orish napisał(a): KoZa - Wto 17.07.2007, 10:29:25 " /> Cytuj: Orish - Wto 17.07.2007, 12:57:03 " /> Cytuj: Insha - Sob 14.08.2010, 08:43:27 " />Przeczytałam pierwszą część i stwierdzam, że ta książka to tragedia. Nigdzie nie widziałam tylu powtórzeń, błędów interpunkcyjnych i zaniedbań (mam na myśli zjadanie liter i akapity mające po pięć zdań). Widać gołym okiem, że było pisane na szybko i na odwal, by nie było to wydane długo po pojawieniu się gry - by sprzedaż była wysoka. Koncepcja, w jakiej zostało to napisane, też mi nie pasuje, tj. brak ciągłości opowieści, tylko np. Abdel widzi bandytów w oddali, trzy gwiazdki, i już jest w trakcie walki z nimi. A jak do tego doszło, jak go zauważyli? Historia też na nie. Autor uczynił z tego jeden wielki romans, a ja za takowymi nie przepadam. Zwłaszcza jeśli chodzi o tę naiwną miłość od pierwszego wejrzenia. W ogóle leciał na łeb na szyję z akcją. I to, że pozmieniał różnym postaciom rasy i klasy też mi się nie podobało. No tragedia jedenym słowem, ale jak pisałam w innym temacie, wiem przynajmniej, jak nie pisać książek. Erador - Sob 14.08.2010, 08:57:15 " /> Cytuj: Nezehej - Sob 14.08.2010, 09:52:13 " />Ja kiedyś pojechałem do empiku w gimnazjum jeszcze i nabyłem dwie książki o Wrotach Baldura. Straszna szmira, szkoda za to dać nawet 2 zł. Nie wiem dlaczego ja to przeczytałem. Przynajmniej pierwszą część bo drugiej już zwyczajnie nie mogłem. A w ankiecie zaznaczyłem, że rewelacyjna Skowron - Nie 15.08.2010, 18:50:12 " /> Cytuj: |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |