Wštki
Violence - Czw 30.03.2006, 19:13:21
" />Chciałem poznać opinię forumowiczów na temat gdy wampirem w elder scrolls. Osobiście lubię tak intrygujące postacie, ale odnoszę wrażenie, że wtedy gra ogranicza się praktycznie do samego zabijania. W oblivionie ma to zostać dopracowane, ale teraz...
No, ciekaw jestem jak się wypowiecie.
Seldon - Czw 30.03.2006, 19:54:12
" />Czy ja wiem. Jest to dobra opcja dla kogoś kto po miesiącach grania szuka nowych możliwości, natomiast dla mnie było to strasznie męczące. Tzn. nie samo bycie wampirem, co pozbawienie możliwości handlu itd.
Możliwe ,że w TES IV będe grał dłużej krwiopijcą, bo faktycznie zapowiada się nieźle.
Frost - Pią 31.03.2006, 11:40:32
" />Dość ciekawe rozwiązanie, a alternatywą dla niego jest Bloodomen. Lubiłem grać wampirem wojownikiem (nie pamiętam nazwy klanu ). Podobnie jak Seldonowi brakowało mi handlu, rozmowy z ludzmi (Telvanich nie lubie). Nie wiem jak bedzie w TES IV, bo nie mam zamiaru jej miec wczesniej niz przed zmiana kompa.
Fenrir - Pią 31.03.2006, 14:04:04
" />Wampir miał plusy ale rozmawianie z wampirami z własnego klanu i magami i dotego wkurw*ający wygląd robi , a tak do obliviona będą wilkołaki
Loki Lyesmyth - Pią 31.03.2006, 17:02:07
" />a jagrałem wampiream razbypozabijaćwszystkie klanyanakońcu się uleczyć...
zbytłatwo się grało
alefascynującabyłoszukaniezchronienia na noc
topiesze wędrowki z i do vivek i chowanie się pojaskiniach...
Seldon edit: Ładnie proszę: używaj spacji i czytaj swoje posty przed wysłaniem
Joozef - Pią 31.03.2006, 19:01:14
" />Coz, dla mnie ten wontek gry wyglada tak, jakby ktos mial pomysl, ale:
a) Nie wiedzial co z nim zrobic
b) Zabraklo mu czasu aby go dopracowac.
Innymi slowy, fajne cechy maja te wampiry, ale ludzie, jak mozna grac w Morka bez mozliwosci rozmowy?!
Unthralion - Wto 11.04.2006, 17:41:57
" />Jak dla mnie wampiryzm nie jest dobrym rozwiązaniem . Wampir dostaje obrażenia od słońca i NPC nie chcą handlować . A jego najgorszą wadą jest to ,że nie da się nim przejść wątku głównego .
Sauron - Pią 20.11.2009, 16:09:30
" />Ja tam wolę działać jako Vampire Hunter
Chociaż wampiryzm dodaje spore plusy, ta szybkość, a skoki robiłem dosłownie kilometrowe, bo akrobatykę na max miałem.
Oczywiście klany wybijałem, zdobyłem sobie Błękitne Znamię. Zmieniłem się w człowieka i swój klan też zabijałem
adrian234 - Nie 21.03.2010, 09:25:32
" />Tak jak większość uważam, że kiepsko to wyszło. Obrażenia od slońca, koszmar! Brak handlu też nieraz dawał mi się we znaki, chociaż jak byłem wkurzony, to zazwyczaj po prostu handlarza zabiłem Ale warto zagrać żeby zdobyć Błekitne Znamię, to chyba jedyna rzecz, która sprawia, że gracz chce zostać wampirem
Luna_s20 - Czw 29.04.2010, 18:01:33
" />Obrażenia od słońca to dobra przypadłość jak na postać wampira. W końcu jakiś poziom trudności jest konieczny żebyśmy nie odłożyli gry na półkę po miesiącu.
Ale nie rozumiem dlaczego wampir nie miałby rozmawiać z NCP.
To po pierwsze.
Poza tym po zabiciu NCP przez wampira powinna się pojawiać możliwość zabrania jego krwi, bądź też upicia krwi bez konieczności zabijania ofiary.
A to czy ofiara stanie się wtedy wampirem czy ghulem pozostawiam twórcom kolejnych części sagi albo amatorom tworzenia modów
Jednak to tylko niewielki akcent kolorujący grę - wampirem nie da się grać w pełni znaczenia tego słowa.
Mało tego - wampir zamiast odstraszać powinien przyciągać do siebie potencjalną ofiarę. Mógłby za to odstraszać magów, kapłanów i inne osoby mogące rozpoznać jego naturę.
Niestety twórcy gry, a w szczególności pomysłodawca wampira w Morrowind nie wykazali się ani znajomością legend tematycznych, ani literatury, toteż wampir w Morrowind został wypaczony i sprowadzony do roli bezimiennej i bezmózgiej maszyny do zabijania.
Szkoda, bo postać wampira rozwija wspaniałe, niedostępne innym klasom możliwości.
Gewehr - Sob 29.05.2010, 15:22:45
" /> Cytuj:
Luna_s20 - Sob 17.07.2010, 04:28:50
" />Gewehr chyba wiem jakie forum bardziej by Ci przypasowało
Szczególnie z Twoimi poglądami. I zapewne byłbyś na nim mile widziany
Wracając do tematu: Wampiry Morrowind to jakaś porażka.
Szczęsliwie wystarczą trzy tajemne linijki kodu, aby wampirem pozostać, ale być niewrażliwym na słońce i móc prowadzić handel oraz misje.
Wtedy życie wampira jest niczym życie Edwarda ze zmierzchu
Eryr-rhydd - Sob 17.07.2010, 09:16:14
" />To już lepiej wpisać sobie tgm, na jedno wychodzi
Luna_s20 - Sob 17.07.2010, 09:31:19
" />Niekoniecznie. Jakiś poziom trudności musi być. Chodzi tylko o to, by gra stanowiła zabawę, a nie powód do nerwów. Na pewno cennym jest przejście gry bez kodów, ale ile razy można przewijać bez znudzenia jeden i ten sam scenariusz? Nawet najsmaczniejsza potrawa jedzona trzy razy dziennie przez całe lata, znudzi się i wyda się niesmaczną.