ďťż
 
 
 
 

Wštki


Ulubiony/Znienawidzony BN



Dramea - Sob 24.07.2004, 13:55:39
" />temat, jak z "urzekła mnie twoja historia", ale nie przejmujmy się tym.

na pewno zdarzyło Wam się spotkać na swojej drodze postać, którą przyłączyliście do drużyny, ze wzgledu na jej umiejetności, jednak żywiliście do niej nieskrywaną antypatie ["póki jest, niech bedzie, nieźle walczy - ale jak zginie, to płakać też nie będę."], czy też inną osobę bardzo, ale to bardzo lubiliście i nawet mimo, że nie była genialna w bitwie, trzymaliście ją przy swoim boku tak długo, jak tylko mogliście.
jeśli nie, to gruntuje po prostu fakt, że większość forum to faceci ;)
w każdym razie ja, jako wrażliwa kobietka, potrafiłam złożyć w ofierze jakość drużyny, na rzecz znośnego charakteru jej uczestników. przykładowo, szczerze nie lubiłam i nie lubię Jaheiry - w BGII nie była taka koszmarna, ale złe zdanie o niej wyrobiłam sobie już w BGI, zatem opinii nie zmieniłam.również Imoen jakoś szczególnie nie przypadła mi do gustu - to chyba ze względu na jej psychiczną bezpłciowość.
moimi ulubieńcami byli natomiast - w BGI Dynaheir oraz Minsc, w BGII zdecydowanie Jan Jansen [jego teksty, Mystro, jego teksty!], chociaż muszę przyznać, że w BGII dało się lubić praktycznie wszystkie postaci, bo miały dużo lepiej [i bardziej] rozwiniety charakter i zarysowaną osobowość.
oho, chyba się rozpisałam.




dune - Sob 24.07.2004, 14:32:09
" />Hmmm ja nie lubilem Yoshimo specjalnie i Imoen



Cysiek - Sob 24.07.2004, 14:51:18
" />U mnie takim znienawidzonym NPC jest Imoen denerwują mnie jej teksty i to że nie ma jej przez połowę gry , a także to że jej po prostu nie lubię , także nie cierpie Aerie za jej dziecinność. Natomiast lubie wiele NPC , m.in. Edwina ,Jana i Viconię.



asher - Sob 24.07.2004, 15:11:35
" />a mnie - rowniez wrazliwej kobietce baaaardzo podobal sie Kivan z BGI... swietny z niego lucznik. ale nawet gdyby takowym nie byl, i tak bym go z druzyny nie wywalila. przystojniacha z niego po prostu, no i ta historia tragicznej milosci... eeech. strasznie mi go w BGII brakowalo...
lubie tez Branwen, zwlaszcza, gdy mowi tym glosem zranionej nimfy "dzis piekny dzien... by umrzec"

a w BGII zdecydowanie Minsc!!! a jak Minsc, to i Boo oczywiscie! natomiast drazni mnie Naila, bez zadnej racjonalnej przyczyny. nie podchodzi mi dziewczyna i juz!




Koyot - Sob 24.07.2004, 16:58:34
" />Ja w przeciwienstwie do wszystkich nie cierpię Minsca, szczególnie w BG2 gdzie zrobili z niego kompletnego kretyna (w jedynce dał sie jeszcze lubic)
Lubię za to bardzo Edwina, szczególnie jak kloci się z Shar-Teel i podrywa Branwen (Shar-Teel twoja roal to bawić dzieci i piec ciasteczka)



Marbec - Sob 24.07.2004, 17:10:53
" />Ja, podobie jak Koyot, nie lubię Minsca, poza tym uważam, że jest słabym npc'tem... Za to Edwin - Sam miód Zwłaszcza ta akcja w części drugiej po odnalezieniu zwoju Kazy, nie będę zdradzał niespodzianki, ale warto to zobaczyć



Seldon - Nie 25.07.2004, 14:06:16
" />Mnie strasznie denerwował ten paladyn (nie pamiętam jak się wabił) w BG 2 . W ogóle czuję duża niechęć do paladynów, a on był esencją tego cze w paladynach nie znoszę.
Nie specjalnie pasował mi w drużynie Korgan. Owszem , był bardzo interesującą postacią ale był trochę zbyt radykalnie nastawiony do świata jak na mój gust ("a jak kto podskoczy dostanie w czerep toporem" czy jakoś tak...niepamiętam).
W BG1 trochę denerwował mnie Khalid ale ponieważ zabiłem Misca to byłem na niego poniekąd skazany (miałem złodziejke i barda w drużynie, a ciężko wymagać od Jaheiry, żeby za tzw. czołg robiła).



Feryann - Nie 25.07.2004, 14:35:07
" />Dziwne, że tylko jedna osoba wymieniła Jana Jansena. To jest naprawdę Rul0r, niektóre jego teksty potrafią powalić (np. rozmowy z Vikonią XD). Poza tym jest niezłym złodziejem i przyzwoitym magiem.
NPCem, którego nie lubię jest Jaheira! Po prostu nie znoszę i tyle



Seldon - Nie 25.07.2004, 14:39:50
" />A masz ty ścierwo !! Rzepa ci się nie podoba ?!?!



Feryann - Nie 25.07.2004, 14:43:29
" />Hrhrhr, dokładnie są jeszcze lepsze, np. Viki (tak nazywa ją Jansen) i Jan podczas rozmowy: Jan:Blablabla... (cośtam mówi ) Viki: wodzę że lubisz słuchać swego głosu Gnomie. Jan: Dziwka bez serca! nie wiesz że ja jestem głuchy?? ja nigdy nie słyszałem swojego głosu, NIGDY :chlip:



Koyot - Nie 25.07.2004, 19:10:32
" />Zgadzam sięz przedmówca jan jansen jest genialny i rozbawia mnie do łez!



asher - Nie 25.07.2004, 20:22:17
" />kurcze, zapomnialam o milosniku rzepy! oczywiscie, ze go uwielbiam (kobuszewski uzyczyl mu glosu, prawda? genialnie to zagral!).
ale i tak Kivan pozostaje mym niespelnionym marzeniem...



Marbec - Pon 26.07.2004, 01:40:42
" /> asher napisał(a):



Adbel - Pon 26.07.2004, 18:13:52
" />W BGII nielubie Yoshimo i Korgana. A moim ulubionym jest Minsc.



Balduran - Sob 31.07.2004, 08:39:08
" />Najbardziej lubie: Jan jansen (rzepa... plakac mi sie ze smiechu chce ), Edwin/ka (MI sie nie zamienil a wykonalem jego quest Moze dlatego ze mialem niespaczowana wersje) i Viconia (poprostu BYCZA jest najlepsza kaplanka i tyle, o niebo lepsza od Jaheiry, tej wstretnej druidki. Khalida dalo sie lubic w jedynce jak dalo sie dobry miecz ale Jaheira zawsze dziwacznie umierala )
No a nie lubie: Jaheiry (patrz wyżej), Korgana (dupek i tyle Tylko dla questu go bralem kiedy nie mialem kasy dla Gealana Bayle'a a potem zabijalem jedna drzaca dlonia ) i Anomena (Boshe, jaki lisusec).
OK, chyba sie rozpisalem.... LOL



Koyot - Sob 31.07.2004, 18:55:55
" />Mi się Edwin tez nie zam ienił mimo,z e wykonałem jego questa, grałem wtedy jeszcze bez ToB i patcha więc może dlatego....
A szkoda, musze spróbowac jeszcze raz teraz jak mam sage na dvd



Mystral - Nie 01.08.2004, 08:32:51
" />Hehehe Edwin jako kobieta to naprawde wspanialy widok :D:D usmialem sie do lez jak go zobaczylem w damnsich ciuszkach :]



Koyot - Pon 02.08.2004, 13:30:44
" />No tak to naprawde musi być niezłe, a czy on taki juz do końca gry pozostaje??



Kinski - Pon 02.08.2004, 20:38:50
" /> Cytuj:



Koyot - Pon 02.08.2004, 21:42:18
" />Dla mnie numer jeden wśród łuczników to Coran - 20 zreczności i 3 gwiazdki na łuki, Kivan sie chowa, a jak mu jeszcze damy grimuara zrezności to ma aż 21co daje dodatkowy bonus do trafienia i KP.



Kinski - Wto 03.08.2004, 16:11:38
" />Różnice są niewielkie, sprawdzałem, mają podobne Trako. Nie biorę pod uwagę innych umięjętności tylko łucznicze. Co do grimuaru, to na pewno nie daję (w BG 1) ich NPC-om, tylko sam używam. Zresztą zręczność łatwo jest podnieść (mikstury!) i można mieć nawet 25 pkt. U Corana wpływa ona bardziej na umiejętności zlodziejskie (1 pkt zręczności = dodatkowe % do umiejętności).
Jednak rozpatruję tutaj sytuację w BG 2, bo o nią chodzi. Obaj mogą mieć bardzo dobre Trako, KP, 5 ataków, dużo zależy od wyposażenia. Kivan dodatkowo może rzucać włóczniami (ma 2 * i mod Item Upgrade).



Khalidor - Wto 03.08.2004, 19:12:35
" />Moim ulubionym w BG1 był Kivan- taki jakiś fajowy mi się zawsze wydawał a znienawidziłem Jaheirę bo była za cieńka. W BG 2 natomiast najbardziej polubiłem Jan Jansena i Anomena- jeden wesoła ciamajda a drugi marudny stękacz.



Mystral - Czw 05.08.2004, 21:25:21
" />Niestety Edwin(ka) nie pozostaje do konca kobietą i później zmienia się spowrotem w mężczyznę (buuuuuu), jeśli się nie mylę, odmienia go ścigający go czerwony mag.



Kinski - Czw 05.08.2004, 21:41:02
" />Zabij Degardana, może się uda zatrzymać Edwinkę...



Saiya-jin - Sob 07.08.2004, 15:49:14
" />Ja niecierpię Minsca, a lubię Korgana.

http://members.lycos.co.uk/saiyajin87/news/1.jpg
http://members.lycos.co.uk/saiyajin87/news/2.jpg
http://members.lycos.co.uk/saiyajin87/news/3.jpg
http://members.lycos.co.uk/saiyajin87/news/4.jpg
http://members.lycos.co.uk/saiyajin87/news/5.jpg
http://members.lycos.co.uk/saiyajin87/news/6.jpg



Feanor - Sob 07.08.2004, 19:10:54
" />Mi tam Minsc przypadł do gustu i zawsze mam go w drużynie. Edwin mnie trochę denerwuje, ale jego kłótnie z innymi członkami drużyny po pewnym czasie zaczynają być śmieszne (szczególnie po tym "incydencie" ze zwojem nicości )Nie lubię natomiast Korgana i (to szczególnie) Jaheiry- ta baba szczególnie w drugiej części jest strasznie wkurzająca.



Orish - Sob 07.08.2004, 20:43:56
" />Jak wyżej. I lubię jeszcze Jana.



Kinski - Nie 08.08.2004, 12:35:10
" />Korgan jest niezły:
"Nosy do góry, towarzysze, i pozwólcie Korganowi wychłostać pęcherz w poszukiwaniu zaklęcia."
"Dobra, lądowe ochlejusy! Dość już się z wami nałaziłem! Mam kilka rzeczy do załatwienia i nie mam zamiaru robić tego z takimi jak wy dziewczątkami!"
"Nie chce bya upierdliwy, <CHARNAME>, ale zgodziliśmy sie znaleźć tego szczeniackiego łowcę dla chędożonego czarodzieja, tak? Ruszajmy to zrobić, zanim stracę cierpliwość."
"Uważaj, Mazzy. Mam coś długiego, twardego i sięgającego aż do ziemii, co możesz se dotknąć i pieścić. Dziecko, nie ma się co czerwienić. Mówiłem o swoim toporze!"



Lighthammer - Czw 09.09.2004, 15:35:57
" />zgadzam się z Kinskim Korgan rządzi. Te jego teksty, najbardziej podoba mi się jego historia jak to pozażynał kumpli w nocy i ich poszatkował . Albo jak w piekle tuż po zadaniu ostatniego ciosu Irenicusowi on go jeszcze nawalał.
Później jest Edwin i ten jego zwój nicości
Ale najlepsze teksty ma Jan. Ah ta jego rzepa.

Wysłany Czw 09.9.2004 17:01:20:

Y zaponiłem dodać. Najbardziej nie lubie Imoen, nie ma jej prze większośc gry, gada jakieś pirdoły że sie boi tego, tamtego, to jest poprostu wyrośnięte dziecko. Albo Yoshimo dobry był do czasu jak mnie zdradził. I za to go nie cierpie, jak tylko pojawia sie przy wyjściu z portalu to go zabijam olbo nie zgadzam się na pzyłączenie.



Orish - Czw 09.09.2004, 18:11:58
" />Przecież to nie była Yoshima wina... A tak poza tym to ja też nie lubię przybyszów z Kara-tur, są dla mnie hmm... dziwni.



Mikel - Czw 09.09.2004, 19:10:33
" />Ja najbardziej lubie Edwina. Birę go do drużuny nawet jak gram postacią dobrom lub neutralną. Nie dość że jest najlepszym magiem w grze to ma genialnego subqesta, a i jego teksty i kłutnie są najlepsze



Kinski - Pią 10.09.2004, 19:55:09
" />Edwin najlepszym magiem? To zależy kogo mamy w drużynie...



Lighthammer - Sob 11.09.2004, 09:45:52
" />no jeśji sami nie jesteśmy magiem to Edwin jest najlepszy. I uważam że nie ma lepszego w całej sadze.

Wysłany Sob 11.9.2004 10:57:58:

PS
Nie wiecie czy niema do kupienia całej SAGI BG ale nie na DVD ?



Feanor - Sob 11.09.2004, 10:32:09
" />Edwin jest lepszy nawet od głównej postaci która jest magiem. A saga BG jest także dostępna na CD - najtaniej wychodzi zajrzeć na allegro.



Lighthammer - Sob 11.09.2004, 10:34:27
" />THX Fearon
Naprawde jest taki dobry??

Wysłany Sob 11.9.2004 11:35:51:

Oop pomyliłem się.
Sorry Feanor



Feanor - Sob 11.09.2004, 10:40:14
" />No Edwin nie wiadomo do końca dlaczego może zapamiętać więcej czarów niż zwykły mag (możliwe że chodzi o to że jest czerwonym magiem albo ten jego naszyjnik daje mu dodatkowe czary).
Nie ma sprawy .



Lighthammer - Sob 11.09.2004, 10:47:46
" />Hm ciekawa sprawa a moze zrobił by taki nszyjnik który dawał by głownej postaci takie bonusy jak ma Ediwn. Ale byłoby chyba załatwo.
W bg3 powinni naprawić to kapke np. dodając w jakieś grupie magów chcesz się kształcić ( nie lubie tego słowa ) np. u czerwonych.



Saiya-jin - Sob 11.09.2004, 16:21:11
" />Albo ten zwój nicości dał mu taką moc.



Orish - Sob 11.09.2004, 17:11:10
" />Przecież Edwin jeszcze przed znalezieniem Zwoju miał takie możliwości.



Lighthammer - Nie 12.09.2004, 10:23:47
" />A jesli by się zwięszyło Inteligencję na 19 w maszynce Luma to tesz byłoby tyle samo czarów?? (Jeśli by sie grało stworzonym przez siebie magiem )



Feanor - Nie 12.09.2004, 10:47:44
" />Możnaby było nauczyć się więcej czarów ze zwojów ale sam mag i tak byłby słabszy od Edwina.



Kuniva - Pon 13.09.2004, 12:35:06
" />to zależy. Edwin ma nie za wysoką mądrość (ryzykowne jest korzystanie z bardzo fajnego czaru życzenie), oprócz tego mógłby mieć więcej zręczności. nie podoba mi się jego specjalizacja (jeśli gra się drużyną co najmniej 4-osobową, bo w innym wypadku przywołane potwory mogą zastąpić 1 linię) - gdyby był nekromantą albo mistrzem inwokacji to by dopiero wymiatał! co do inteligencji 19 to wydaje mi się że daje więcej czarów niż 1/poziom (pomijając już nawet fakt, że Edwin nie może zdjąc swego amuletu), co stawiałoby takiego maga wyżej od Edwina.



Rune - Pon 13.09.2004, 14:14:39
" />Ja tam Edwina ogólnie lubię i uważam, że jest potężną i bardzo przydatną postacią (ten dodatkowy czar z każdego poziomu to zapewne sprawka jego naszyjnika, który z kolei ma związek z jego przynależnością do Thay). Natomiast jeśli dyskutujemy, czy jest najlepszym magiem itd., to ja bym zwrócił jeszcze uwagę na jedną wadę Edwina, o której już gdzieś przy okazji była kiedyś mowa, mianowicie, że wystarczy aby wróg osłonił się jakąś fajną iluzją i Edwin leży i rozkłada ręce. Dlatego potrzebna jest w grze inna postać, która będzie dysponowała odpowiednimi przeciwzaklęciami np. b. dobrym Prawdziwym widzeniem, z czym zresztą nie ma większego problemu, no chyba, że ktoś gra bez kapłana i nie ma żadnej innej postaci czarującej.



Feanor - Wto 14.09.2004, 06:02:39
" />A jeśli chodzi o zaklęcie Życzenie to przecież Edwin jeśli przywoła Dżina to nie musi z nim rozmawiać. Może to zrobić członek drużyny z większą mądrością. Dla mnie jego specjalizacja jest plusem bo przecież dwóch magów w drużynie to podstawa a Edwin i tak może rzucać rozproszenie magii.



Rune - Wto 14.09.2004, 13:59:01
" />Ja powiem tak: gdyby Edwin miał być jedynym magiem w mojej drużynie to wolałbym, aby był mistrzem inwokacji - szkoła przeciwna to Zaczarowania/Zauroczenia, z których nie korzystam. Ale ja akurat też preferuję drużyny z dwoma "porządnymi" magami, tym drugim magiem obok Edwina jest zwykle moja postać, więc obaj się doskonale uzupełniają. Gdyby Edwin nie mógł używać wywoływań, nekromancji albo sprowadzań to wtedy byłoby nad czym biadolić. Czy zaś dwaj magowie w drużynie to podstawa... dla mnie tak, ale sa też tacy, którzy wychodzą z założenia, że np. im więcej zbrojnych w drużynie tym lepiej, więc po co marnować miejsce na drugiego maga. No tak Edwin dysponuje co prawda Rozproszeniem, ale nim trzeba jednak w jakiś obszar wcelowaa, z Prawdziwym widzeniem tego problemu nie ma, no i działa ono przez pewien czas. Poza tym akurat Rozproszenie to zdradziecki czar - można nim wyświadczyć "niedźwiedzią przysługę" członkom własnej drużyny, lepiej stosować w tym wypadku jego odmianę działającą tylko na wrogie istoty - Usunięcie czarów czy jakoś tak. Ale to wszystko to i tak szczegóły, bo żeby nie mieć żadnej postaci zdolnej do rozpraszania iluzji, to trzeba się naprawdę postarać i stworzyć jakąś ekscentryczną drużynę... Pozdrawiam.



Kuniva - Czw 16.09.2004, 12:55:20
" />chyba ci się zauroczenia z poznaniem pomerdały ;P. poza tym iluzje (nie jestem pewien) można usunąć wyłomem. zgodze sie natomiast że później magowie odwalają 3/4 roboty niż zbrojni, ja teraz gram drużuną z 4 magami (z czego 2 jednoklasowych).



Feanor - Czw 16.09.2004, 17:06:49
" />Wyłom trzeba użyć na postaci, a gdy ta stanie się np. niewidzialna to nie będzie można ją nacelować.



Rune - Czw 16.09.2004, 17:10:53
" />Nie pomerdały, szkołą przeciwną do Inwokacji (Wywoływań) są Zauroczenia/Zaczarowania - wiem, bo sam grałem magiem specjalizującym się w Inwokacjach. A co do usuwania iluzji to na 99,9% Wyłom na to nie działa, z własnych doświadczeń wiem, że np. z postaci niewidzialnych najpierw trzeba ową niewidzialność zdjąć, żeby móc celować w nią innymi zaklęciami, choćby Wyłomem. Zresztą Wyłom jest raczej przeciwzaklęciem na wszelkie ochrony, osłony, czyli większość czarów z dziedziny Odrzucania, na Iluzje zaś stosuje się czary Poznania, choćby wspominane Prawdziwe widzenie. No ale zawsze można sprawdzić jeszcze... To zreszta i tak nie zmienia faktu, że Edwin jest przynajmniej wg mnie najlepszym magiem, spośród tych oferowanych przez BG2 (nie uwzględniam tu ewentualnego maga - postaci gracza, bo to osobna sprawa)



Paul - Czw 16.09.2004, 17:47:57
" />zgadzam się że edwin jest najlepszym magiem.Szkoda że jest mistrzem przywołań bo nie może używać czarów ze szkoły poznania a szczegolnie identyfikacji.Pozostają więc okulary identyfikacji. A co do wyłomu to działa chyba tylko na zaklęcia typu kamienna skóra



Kuniva - Czw 16.09.2004, 18:00:57
" />oh sorry macie rację - to ja coś niedoczytałem



Feanor - Czw 16.09.2004, 18:13:20
" /> Paul napisał(a):



Orish - Czw 30.09.2004, 20:54:00
" /> Paul napisał(a):



Fleur de'Lis - Czw 21.10.2004, 09:32:58
" />Ja tam w przeciwieństwie do wszystkich lubię Jaheirę, jest chyba najbardziej dopracowanym npc jedynie romans z nią ciągle się zacina, ale i tak z romansów został mi tylko ten z Anomenem. A właśnie dajcie tu parę linków do romansów z jakimiś facetami np. Valghartem, Minsciem albo Boo



Paul - Czw 21.10.2004, 13:14:59
" />jaheirę zawsze wyrzucałem gdy przyłączałem valygara.Jest nawet dobra bo jej czary się przydają ale vosiąga trochę niskie poziomy końcowe w BG2(14 poziom druida i 13 woja)



Feanor - Czw 21.10.2004, 15:23:41
" /> Fleur de'Lis napisał(a):



Mikel - Czw 21.10.2004, 15:24:02
" />Tak Jacheira tak z pozoru jest słabą postacią ale walka sejmitarem i na przyśpieszniu czyni cuda. A wdodatku potrafi leczyć i inne wogule rzucać czary. To chyba najbardziej niedoceniona postać w BG2



Feanor - Czw 21.10.2004, 17:13:34
" />Z przyśpieszeniem i odpowiednimi dla niej brońmi każda postać wymiata. Ale fakt Jaheira nie jest taka zła - czary druidzkie i umiejętności wojownika są dosyć dobrą mieszanką choć są lepsze.



Paul - Czw 21.10.2004, 17:22:16
" />można też jej dać 2 punkty na walkę dwoma broniami i dać jej szpon rashada i belm.Też będzie dobrze



Saiya-jin - Czw 21.10.2004, 17:55:17
" />Ja obecnie mam Jaheirę w teamie i nie narzekam. Bardzo przydaje mi się czar 'pełzająca zagłada' i 'rój robali' czy coś w tym stylu, miśki też są spoko (gram na easy of use i item upgrade miśki są podpakowane). Przyłożyć też potrafi.



Paul - Czw 21.10.2004, 18:21:51
" />ja tam przemiany w niedźwiedzia nie używałem.Jakoś nie przekonała mnie ta umiejętność



Saiya-jin - Pią 22.10.2004, 05:58:34
" />Mi nie chodziło o przemianę ale o przyzwanie.



Paul - Pią 22.10.2004, 10:56:31
" />aha:) Mam jedno pytanie czy druid w BG2 może używać czaru przywołanie potwora III?



Feanor - Pią 22.10.2004, 10:57:40
" />O ile pamiętam to tak. To chyba czar tego samego poziomu co przywołanie niedźwiadków.



Orish - Pią 22.10.2004, 15:03:37
" /> Paul napisał(a):



Nefilim - Pon 14.02.2005, 05:23:48
" />Generalnie z BG1 to nikt mi specjalnie w pamięi nie utkwił, poza może Kivanem i Coranem - bez nich jak bez ręki (tym bardziej, że Minsca utraciłem dość szybko i bezpowrotnie). Aha, wkurzał mnie taki paladyn, imienia nie pomnę. Co za koleś
A w BG2? Oryginalny nie będę - the winner is... Jan Jansen - gnom renesansu. Choć po prawdzie, gdyby nie J. Kobuszewski to pewnie miałby ze 41 % uroku mniej. Jaheira sprawowała się całkiem, całkiem i nie chodzi bynajmniej o romans. Dobre czary, wręcz też nieźle sobie radziła z dobrym żelazem w ręku. Edwina i Viconii nie testowałem, ale wystarczy spojrzeć na statystyki (po 18), żeby wiedzieć co to oznacza Poważnie osłabiały mnie natomiast Imoen i Nalia oraz pewien bard imieniem Haer`Dalis. No i niezły był Korgan- cham i awanturnik, musiałem go wreszcie z kompanii usunąć jako typa wybitnie aspołecznego Reszta bez większych emocji.



wiegul - Wto 15.02.2005, 20:06:22
" />Ulubionym npc w bg2 dla mnie jest Aerie pomimo jej słabowitości, no i z nią romansik, inaczej wymieniłbym na silnego maga, a co do znienawidzonego to Edwin którego bym dal zamiast Aerie jakbym jej nie lubiał, ale nie ma takiej możliwości



Nefilim - Wto 15.02.2005, 20:24:32
" />Na jej słabość to tylko cieniutki głosik wskazywał i portret Poza tym to połączenie kapłana i maga jest niezłe. Taka mała, niepozorna wyrzutnia zaklęć. Potęga



wiegul - Wto 15.02.2005, 20:31:41
" />no ale zawsze mam z nią problemy bo mi potrafią ją zaciukac silni przeciwnicy, a co do jej siły to przekonałem sie jak rzucila burze zemsty w jakiejś gildii w tronie baala, była pomiana, ale że mam u niej sporo slotów na czary z pierścieni itp to mi kilka ginie jak ją mi ukatrupią ale to drobne problemy u niej, główny to mała ilość życia, a jej obrona wymaga ciągłej uwagi, ale warta jest tego



Nefilim - Wto 15.02.2005, 20:39:26
" />Fakt. Trzeba ją strzec jak źrenicy Też z nią grałem i miała przyboczną - Jaheirę, która sobie nieźle radziła w walce bezpośredniej. Jak tylko jakiś typek uwziął się na małą, to wkraczała Jaheira i odciągała napastnika. A Aerie po oddaleniu się załatwiała sprawę z dystansu. Akurat u mnie Aerie ani razu nie zginęła. Swoją drogą szkoda, że jej skrzydła odcięli w dzieciństwie. Mogłaby wtedy robić to co można zrobić w Morrowindzie. W górę i atak z powietrza



wiegul - Wto 15.02.2005, 20:43:15
" />oj jakby miała skrzydełka i mogłaby z nich korzystać to by zamieszała wrogami, poszedłbym wtedy z nią chyba w duecie



Mystral - Śro 16.02.2005, 09:53:56
" />Chronić maga to akurat , nie najlepsze rozwiązanie - od tego jest magiem , żeby chronić się samemu :] Moim zdanei mjest do teog jak najbardziej zdolna, wrzuci kamiennąskórę, opończę, albo ochronęprzed maginicznymi broniami i po kłopocie ;]



Nefilim - Śro 16.02.2005, 14:40:06
" />To też. Ale ja dmuchałem na zimne. Poza tym wolałem mieć w zanadrzu dobre czary ofensywne niż kamienne skóry i inne takie.



Mystral - Śro 16.02.2005, 16:29:44
" />Jak tam chcesz, ale moim zdaniem mga powinien bronić się sam kiedy już będzie w stanie po co marnowaćpotencjał bojowy na chronienei gościa, który jednym czarem rozwali tego wojownika , który go broni ?



Nefilim - Śro 16.02.2005, 16:38:45
" />Może źle to ująłem. Nie jest tak, że np. Jaheira nie odstępuje Aerii na krok. Tyle, że jak mag znajdzie się w opałach, to ktoś musi mu pomóc. Ja generalnie stosuję zasadę, że bardzo rzadko daję kompanii odpocząć, więc to jakie czary wybieram do zapamiętania raz na jakiś czas ma znaczenie. Mógłbym odpoczywać co chwila, w jednym starciu rzucać niemal wszystkie zapamiętane czary - od obronnych po ofensywne - ale co to zabawa?



wiegul - Śro 16.02.2005, 16:58:23
" />aby umiec dobrze bronic maga nim samym, trzeba dobrze umiec grać osobiście niedawno ledwie pierwszy raz przeszedłem bg2 a kończe teraz tron, wiec jestem jak na razie poczatkujący, znaczy się kończe w pełni poznawac charakterystyki niektórych typów postaci, a żeby bardzo dobrze poznacz możliwości wszystkich postaci to trzeba naprawde dużo czasu



Mikel - Pon 28.02.2005, 16:24:42
" />Edwin ma dodatkowo 1 czar ze względu na to, że jst mistrzem przywołan a drugi ze względu na amulet.
Po za tymma inteligencje 18 a żaden NPC takiej nie ma

A co to ma w tej chwili do rzeczy? Zresztą już wiele razy to powtarzaliśmy - Feanor



Quarmug - Śro 16.03.2005, 17:25:36
" />Ciekawe jest jak się połączy w drużynie Minsca i Jana (teksty niektóre takie, że nie mogłem się podnieść przez kilka minut z ziemi), osobiście nigdy nie lubiłem Edwina i Viconi po pierwsze byli źli, po drugie strasznie się rządzili w drużynie. Do tych co uważają, że Edwin jest najlepszy w całej sadze, a pomyslieliście o Elminsterze i Khelbanie Czarnokiju(wiem, że Khelba nie ma w sadze i wiem też, że Elminstera i Khelba nie da się podłączyć ale oni i tak są i)



Feanor - Śro 16.03.2005, 18:11:06
" /> Fan Salvatore napisał(a):



Quarmug - Pią 18.03.2005, 15:03:24
" /> Feanor napisał(a):



eluve_elen - Wto 12.04.2005, 18:59:48
" />ja bardzo nie lubię aerie, jaheiry, yoshimo (wiadomo-przytułek) ... bleee
wszyscy narzekają na anomena, a ja akurat bardzo za nim przepadam, edwina też, za te jego teksty (no i za to, że jak się zdobędzie zwój nicości zamienia się w kobiete, do viconi przekonałam się po tym, jak wzięłam ją do drużyny i okazało się, że jest dobrym kapłanem

ps. imoen i keldorn mają baaaardzo interesującą rozmowę w tronie bhaala...



Orick - Wto 12.04.2005, 19:15:55
" />Ja lubię... hmm, kogo ja lubię? Keldorn jest dla mnie do zniesienia, lubie też Xana z BG1 ( "Życie jest beznadziejne") a zaciekawiło mnie zwłaszcza wspomnienie o nim w ID.
Nie lubię Jaheiry. Od zawsze mnie wkurzała. A jeszcze gorszy jest Khalid. Co to za wojownik Cóż, zdarzaja sie i tacy.
Co do postaci spoza BG (sorry że tutaj o nich wspominam - ale to co najważniejsze już zawarłem) lubię Orricka Szarego z ID Nie trudno sie domyślic czemu



Seldon - Wto 12.04.2005, 20:09:09
" />"Dzielny sir Garrick pokazał drogę ;
dzielny sir Garrick pierwszy dał nogę !"
No i jak tu nie lubić tego gościa.

Nie lubię Keldorna , Anomena , Mazzy i Khalida (choć nie wiem czemu , bo pozwalałem go zabić w pierwszej walce (Jaheira - tak , Khalid - nie ]



Gregory - Pon 16.05.2005, 18:22:29
" />Najbardziej lubię Viconię ( ach głos Kownackiej) i Sarevoka.Najmniej lubię Nalię.



Hogg tne Umbrio - Pią 15.07.2005, 12:01:36
" />Mnie najbardziej wkurza Imoen, jest jakaś taka... taka... No właśnie - nijaka, lub jak to już ktoś stwierdził na forum: bezpłciowa.
Za to Jan Janssen i Korgan,hohoho. Zabójcze teksty



Vrenth - Sob 06.08.2005, 20:51:02
" />ja za Edwinem nie przepadam, bo mnie irytuje. ale wzięłam go kiedyś, jak zaczęłam TB (sam dodatek) i przypomniało mi się, czemu go jeszcze nie lubiłam - bo nie ma identyfikacji, a okularów też nie było jak zdobyć. jeszcze bardziej irytująca jest Jaheira, zwłaszcza w BG, w BGII czasem ją zostawiam ze względu na romans, ale rzadko. no i czasami biorę Anomena jako zło konieczne, ale tylko jak nie gram kobietą. bo romansując jest jeszcze bardziej irytujący, a poza tym, jak mu się doradzi żeby się zemścił, to nie zostanie paladynem i walczy z nami. poza tym nie przepadam za Mazzy (zwłaszcza razem z Korganem) i Nalią. z jedynki uwielbiam Khalida, Xana, Yeslicka za teksty, z dwójki dość lubię Aerie i Jana i z obu Viconię. jak zaczynam od nowa TB to biorę Korgana, ale w BGII za nim nie przepadam (jednak częściej gram dobrą drużyną). i bardzo lubię Sarevoka (zawsze wymieniam Imoen na niego, bo w BGII ją z litości ciągnę ze sobą)



Insha - Sob 06.08.2005, 21:26:08
" />Ja w BGI najbardziej nie lubiłam Khailda(czy jak on się tam zwie), ale jakoś tak mi go było żal, że nie mogłam go wyrzucić:]. Ale i tak wyleciał przez swoją Jaheire :P Denerwowała mnie tymi swoimi texstami i tym, że marna była(Branwen jest o niebo lepsza). A najbardziej lubiłam...hmm...Branwen i Kivana. Jakoś odrazu przypadli mi do gustu.

A w BGII zupełnie obojętny był mi Korgan. To był taki "NPC zastępczy". Brałam go do drużyny tymczasowo. Jak zginął-trudno.
Nielubiłam, a raczej nienawidziłam Jaheiry. Ale miałam ja w drużynie gdy przeszłam BGI i tak się do niej przyzwyczaiłam, że musiałam ją wlec ze sobą :p
Natomiast lubiłam Minsca(i BOO:) i Viconie. <--przez cały BG:SoA jej nielubiłam dopóki przed wejściem na drzewo życia powiedziała, że odda za mnie ostatni dech-wzruszające;-]
A, i Imoen i Nalia mnie wkurzały za ich głupie milczenie. Dlaczego nie rzucały fajnych textów jak Minsc, Korgan czy Jan??
A i Cernd-nie lubie gdy ktoś gada szyfrem.



Seldon - Sob 06.08.2005, 21:40:43
" /> Insha napisał(a):



Insha - Sob 06.08.2005, 21:48:17
" />Szkoda, że tego nie słyszałam A miałam Minsca w drużynie. Ja pamiętam, że usłyszałam od Imoen coś w stylu "Nie wiem Minsc, ale Boo napewno wygląda jak malutki słodziutki cukiereczek."
Imoen przez większość gry(przynajmniej u mnie) milczała ;[



Krysiul - Śro 10.08.2005, 17:21:20
" />W jedynce nie lubiłem Khalida i tego paladyna (jak on się zwie?), Jaheira doprawadza mnie do szału odgłosami, jakie wydaje, gdy otrzyma obrażenia, tak samo Imoen. Moją ulubioną postacią jest obecnie Will- postać z moda NToSC, a jeśli mówimy o podstawowej wersji, to chyba Xzar (fajne ma teksty, ogólnie mnie rozwala- no i ten portret ) i Coran (ot, taki sobie cwaniaczek- lubię takich [bez skojarzeń ] ).
W dwójce ulubiona postać to zdecydowanie Korgan i Haer'Dalis, znienawidzona- Valygar; jest taki nijaki.



Illidan - Śro 10.08.2005, 18:08:14
" />Wypowiem się na razie tylko o BG II:

Moim zdaniem niezastąpiona jest Viconia. Świetna postać - można z nią romansować (najciekawszy romans w BG II moim zdaniem), a jej 18 mądrości jest imponujące. Pomimo małej ilości życia jej wysoka zręczność
(duże KP) przy użyciu jakiegos pasa siły pozwalają jej w razie gdyby ktoś się na nią rzucał jakoś się obronić. Ma odporność na magie i świetnie się kłóci z innymi NPC. Ma jedną wadę - kiedy ją masz, nie możesz mieć Keldorna, bo się będą zabijać (u mnie Keldorn dostał ostro ). Ale dla złych drużyn to wręcz zaleta, nie kusi cię aby użyć Karsomira

Świetnym magiem jest z kolei Edwin. Wprawdzie poza Inteligencja ma statystyki raczej niskie, ale ten dodatkowy czar z amulteu/poziom.... miodzio. Chyba jedynie główna postać może go przebić (bo to my jej wybieramy podklasę, a jej statsy moga wzrosnąć w czasie gry), a i to moznaby podawać w wątpliwość. OCzywiście Edwin nie dorówna dobrze poprowadzonemu czarownikowi, ale bije na głowe każdego maga - NPC w Baldurze 2.
Zaś mag którego nienawidzę to zdecydowanie Nalia. Bardziej przypomina kastrata niz kobietę . Jest bezbarwna, te kilka lewców w złodzieja jest zmarnowane, a magiem jest trochę ponad średnim. Podziękuję, wolę na drugiego maga Imoen albo Jana - oni chociaz moga troche porobić za złodziei.

Z wojów..... cenię sobie wojowników porządnych. Ale zacznijmy od wojó których nie cierpię. Mazzy moim zdaniem nadaje się tylko jeśli jej dać Łuk Gesena. Do walki w pierwszej linni jest absolutnie mało użyteczna. Mała siła i kondcyja Mazzy sprawiają, że wysłana na pierwszą linię będzie mogła co najwyżej ścierać krew po ofiarach porządnych wojów, takich jak Keldorn, czy Valygar. Nie mówiąc już o tym że nigdy nie dorówna Korganowi czy Sarevokowi. Niby mozna jej dac sprzęt po którym będzie cąłkiem niezłą wojowniczką, ale moim zdaniem będzie to sprzęt zmarnowany.
Lubię natomiast Valygara - dobry kiedy ma dwie katany, zaś u mnie wyjątkowo szybko odziedziczył Furię NIebios i dobrze mu szło w boju. Nie wkurzał mnie nawet jego dobry charakter.... Przepadam natomiast za Korganem i Sarevokiem - to są prawdziwi wojowie !!!! Bezlitośni, silni, wytrzymali. Wprost genialne postacie !!!!! A jak mógłbym nie przyjąć do teamu mojego braciszka

Ze złodziei to średnio lubię Jansena, mnie tam on nie bawi. Zamiast niego podle wykorzystywałem Yoshimo, dopiero trochę przed Czarowięzami ich zamieniam z wiadomych powodów. Potem musiałem się zadowalać podstawowymi zdolnościami złodziejskimi, bo miałem Imoen w teamie. Co do Imoen to jest ona złodziejem trochę kiepskim i tylko nieco powyżej średniej magiem, ale kilka razy się przydała. Zdarza jej się palnąć fajny tekst, zwłaszcza do Sarevoka, Keldorna, Minsca czy Haer'Dalisa.

Postacie które są mi obojętne to : Aerie, Haer'Dalis, Minsc, Anomen (jak ja go kiedyś nie cierpiałem.....ale zmieniłem zdanie jak kilka razy mi się przydał), Keldorn (lubiłbym go gdyby nie był takim sprawiedliwym i dobrym głupcem ) Jan Jansen i Cernd.

NIe lubię Jaheiry ale jakoś zdołam ją przeżyć.

Zaś ze wszystkich klas mistrzynią beznadziejności, która dażę czystą, potężną, wspaniałą, wyrafinowaną nienawiścią jest....W tym problem. NPC mi się skończyły . W BG II nie ma NPC który byłby totalną pomyłką. Może w BG były, ale w BG II nie ma.

Oczywiście, wszystko się może zmienić jak już zainstaluje ten cho**erny Tashia Mod i JEŚLI zainstaluję Tortured Souls lub The Darkest Day, jak na razie z tych większych neico tylko te dwa mody mnie interesują .



Oress - Sob 13.08.2005, 15:51:06
" />Moimi ulubionymi NPC w Baldur's Gate są:
-Keldorn(wiadomo Korsomir)gdy nosi rękawice zręczności jest całkiem niezłym wojownikiem
-Korgan- zdecydowanie najlepszy(według mnie)wojownik w grze, oczywiście poza główną postacią...jeden jego minus to oczywiście charakter, ale da sie to jakoś znieść...
-Aerie- może na początku jest troche słaba ale jak zyska kilka poziomów to jest świetnym wsparciem dla Edwina i Viconi
-Jan Jansen-jego oczywiście lubie za jego teksty, nie jest moze on rewelacyjny ale zdecydowanie wole go od Yoshimo...

Natomiast nie lubie Minscaponiewarz są od niego lepsi wojownicy w grze, a poza tym wolno awansuje i ogólnie nie zabardzo go lubie..



michał z wrocka - Pon 05.09.2005, 20:03:04
" />Postacie, które zazwyczaj u mnie goszczą:
1. Keldorn - bardzo sobie cenię jego prwadziwe widzenie, rzuca się błyskawicznie, świetle na magów, w tym na lisze, nie muszę marnować slota w 6 poziomowe zaklęcie maga; podobnie jego rozproszenie magii jest niezwykle skuteczne i podobnie błyskawiczne; poza tym jest niekonfliktowy, rozwiązuje kwestię charyzmy (noszenie pierścienia wpływ na ludzi jakoś zawsze wydawało mi się marnowaniem miejsca na pierścień); mógłby tylko mieć lepszy quest;
2. Jaheria - wyjątkowo odpowiada mi jej charakterek, jest wredną zołzą, ale za to ją lubię, jest nietuzinkowa, niebanalna, frapująca, dla mnie bomba (mniej ambitnym, albo nieco młodszym he he ... zostawiam Vikonię) ma świetny quest, rozłożony na niemal całą grę; bardzo szybko ma dostęp do uzdrowienia (inni kapłani mają wtedy dopiero 5 poziom czarów), co bardzo pomaga drużynie na początkowym etapie, potem z czarami robi się gorzej, z tym że kostur arundela troche to poprawia (3 czary na 6 poziomie); dobrze spisuje się w walce, jako pomoc, siłę łatwo poprawić pasem, ma stosunkowo wysoką kondycję, dobre KP, może uzywać kostrua piorunów, który o dziwo rzuca wezwanie błyskawic w pomieszczeniach, bardzo przydatna właśnie ze względu na uniwersalność, chociaż Hardaelis powiedział mi kiedyś: mam świetny pomysł, sprzedajmy Jaheirę.
3. Anomen. Zdecydowanie najlepsz kapłan. To co z tego, że początkowo ma mniejszą mądrość. I tak ma czarów aż nadto (tych z pierwszych kilku poziomów potem się przecież prawie nie używa, a czarów od 5 poziomu ma tyle samo co obie panie). Poza tym walczy o niebo lepiej od Viconii i Aerie. Początkowo nie odbiega od wojów, potem świetny we wsparciu, zwłaszcza z cepem wieków lub cromem. Zazwyczaj używa tarczy, przez co ma wysokie odporności (od choćby smoczej tarczy); a co do jego charakteru? no cóż bawi mnie. Poza tym jak sie ma Jana w drużynie, można posłuchać przezabawnej historyjki o ogrze Ano i szczotce do klozetu.



Vrenth - Pon 05.09.2005, 21:21:39
" /> michał z wrocka napisał(a):



Quarmug - Wto 06.09.2005, 06:33:23
" />Zapomniniałem o Jahierze, ja jej serdecznie ninawidze jej wkurzajacy głos działa w 100% mi na nerwy, dodatkowo jej ciągłe gadanie "Sługa Harfiarzy bla bla bla", dla mnie on jest najgorszą postacią w grze która ciągle tylko czegos się czepia.



Joneleth - Czw 08.09.2005, 14:08:46
" />BG I - Najbardziej lubię Tiaxa, a najmniej Garricka. Ten pierwszy to po prostu totalny wariat niczym Jan Jansen, jego teksty są świetne, po prostu przesympatyczny gnom. A Garrick...bezpłciowa postać, bez jakiegokolwiek charkateru i ogólnie strasznie płytka.

BG II - Zwycięzcą jest bezapelacyjnie Jan. Nie raz pokładałem się ze śmiechu po przeczytaniu jego opowiastek, czy też banterów (np. z Minsciem). Genialna postać, która znacznie ubarwia grę i dodaje do niej mnóstwo humoru. A najmniej lubię...hmmm...chyba Cernda. Głos jakiś taki dziwny, bez żadnych emocji, jeszcze żonę z dzieckiem zostawił . Miałem go raz w drużynie i raczej już z jego usług nie skorzystam...



Cannabis - Wto 13.09.2005, 15:14:05
" />Ja najbardziej nie lubię Nalii. Nie dość że chce wszystkim pomagać to jeszcze ciągle gada rzeczy typu:no ruszmy, niewinni są żle traktowani. Aż mdil od niej. Jest fatalnym złodziejem i słabym magiem. Zawsze ją biorę tylko dla questu z porwaniem i twierdzą D'Arnise.



michał z wrocka - Wto 13.09.2005, 21:02:23
" />Ha, co do Nalii to trzeba sięzgodzić, że jej teksty wkurzają. Ma jednak swoje zalety, przy czym nie można jej traktować jako złodzieja/maga, bo zdolności złodziejskich praktycznie ta pani nie posiada, ale jako maga, który może posługiwać się bronią normalnie nie dostępną dla magów, ale dla złodziei, w tym łukiem, długim mieczem. Początkowo jest to przydatne, póki Nalia nie rozwinie bardziej zdolności magicznych. Poza tym daje jej więcej punktów życia, niż miałaby jako czysty mag. Magiem nie jest z resztą najgorszym. Przebija ją tylko Edwin i to liczbą czarów. Jan jako mag jest gorszy. Ma może jeden czar na poziom więcej, ale awansuje wolno i nie może rzucać czarów nekromanckich. Aerie podobnie, choć czarów maga ma jeszcze mniej, a poza tym wkurza mnie jeszcze bardziej niż Nalia. Poza tym panienka Nalia ma niezły pierścień (bodaj + 2 do KP i 50% odporności na ogień) i jest zupełnie niekonfliktowa. A tak w ogóle uwielbiam rozmowę z jej ciotunią: "A co to za koszmar. Kolejni pakują się z buciorami na moje salony".



Darkstone - Nie 18.09.2005, 14:29:41
" />Kurcze nie mogę uwieżyć że Elminster jest Harfiarzem, ciekawą jest postaciom chociaż mało się w grze pokazywała. Moja druga ulubiona postać do Obserwator Widz, którego można spotkać w mieścierekinów, pojawia się znowu w dodatku i nam pomaga z drowami.



eBayo - Pon 15.05.2006, 12:18:24
" />Ulubiony: Jan, Yoshi
Znienawidzony: Anomen, Imoen.



Unthralion - Pon 15.05.2006, 13:33:13
" />Ulubieni: Sarevok, Viconia
Wkurzający: Haerdalis, Cernd
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.