ďťż
 
 
 
 

Wštki


Ulubiona rodzina mafijna [Fallout 2]



Asnathan - Czw 21.01.2010, 13:58:21
" />Ciekawi mnie jaką Wy najczęściej rodzinę wybieracie, która jest Wam najbliższa? Ja osobiście preferuje rodzinę Wrightów bo mają chyba najwięcej zasad ze wszystkich rodzin i panuje u nich taka rodzinna atmosfera . Zapraszam do głosowania i przynajmniej krótkiego uzasadnienia wyboru




coran - Pią 22.01.2010, 21:48:56
" />Hmmm

Z rodziny Bishopów polubiłem tylko żonę, a potem córkę 'głowy rodziny'

Big Jesus Mordino mnie wkurza. Najlepiej nafaszerowac go jetem.
Jedyny plus że mają największy lokal.

Rodzina Salvatore. Ma swój klimat- ta technologia laserowa itd... wszyscy w mieście opowiadają o 'światłach' które rozcinają człowieka na pół... a później uczestniczenie w transakcji handlowej z enklawą.
Świetne zadanie z odzyskaniem długu... Chyba ze 3 aluzje i cytaty do filmów z Clintem Eastwoodem ('There are two types of people my friend... those with loaded guns and those who dig... Now you dig', i rozkopywanie grobu).

A i głowa rodziny jest w porządku.
Można zarobić u nich trochę amunicji do świeżo zdobytego Mega Power Fista, a po przyłączeniu w NewRenoArms kupić Bozara/SuperSledge i parę innych



Hazardius - Czw 28.01.2010, 20:22:36
" />Pierniczyć lokal i kowbojów.
Wolę Wright'ów i ich dzieciaki. To były najmilsze dzieci w grze. O!
Mordino byli chamscy, Salvatore mnie irytowali. A z Bishop'ów moja postać lubiła tylko dwie panienki. ;P Pamiętam sposób na "zaliczenie" obu naraz(w jednej grze). ;P Potrzebna była pewna przesyłka.



Sauron - Czw 28.01.2010, 20:40:53
" />Plus dla Salvatore za technologię, zaraz za nimi rodzina Wright.

Resztę mogę spokojnie poczęstować kulką w łeb. :p




maciek0087 - Śro 03.03.2010, 15:32:10
" />Wright, a dlaczego bo do bazy sierra można się dostać



Raziel - Sob 20.03.2010, 17:01:15
" />Zagłosowałem na Wrightów. Nie są typowymi gagsterami jak pozostałe rodziny mafijne, oni głównie zajmują się bimbrem a nie zabijaniem.



AnubisHorus - Sob 03.04.2010, 14:20:40
" />Widzę, że większość wykonywała zadania dla Wrightów
Otóż nie zażywają, nie rozprowadzają, jak kolega słusznie zauważył, zajmują się bimbrem ale to takie powody na doczepkę, tak naprawdę pozostałe rodzinki zawsze lubiłem wykańczać...

maciek0087 napisał:
"Wright, a dlaczego bo do bazy sierra można się dostać"

Dokładnie :)

Istnieją też sposoby aby wszystkich zrobić w bambo robiąc zadania dla wszystkich (lub prawie) ale trzeba mieć przy tym sporą charyzmę i gadane.

Immortal Fallout, Dead Blackisle :(



Al Funcoot - Pią 28.05.2010, 18:18:15
" />Wright, najmniejsze zło.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.