Wštki
Iselor - Wto 09.03.2010, 19:14:18
" />Gram sobie właśnie w jedynkę. Narazie gram krótko (zaraz gram dalej) ale ogólnie jestem mile zaskoczony. Cykl stworzyli ludzie z Westwood, zaraz po zakończeniu prac nad Eye of the Beholder zrobili Lands of Lore 1. To typowa drużynówka z widokiem FPP jednak pierwszą postać wybieramy sami mając do dyspozycji wojownika,maga,łotra bądź postać uniwersalną. Poruszamy się jak w Beholderach czyli skokowo za pomocą strzałek, jednak sama grafika jest bardzo ładna (naprawdę!), jak na 1993 rok wręcz świetna. Posiadam wersję CD i jest w niej więcej dialogów dźwiękowych, nie wiem jak w wersji dyskietkowej.
fabuła ? Zła wiedźma znalazła pierścień za pomocą którego może zmieniać postać. Teraz chce zniszczyć dobrego króla Ryszarda. Potrzebny jest śmiałek by ją powstrzymać - to tak w mega wielkim skrócie:) Głosu królowi Ryszardowi użyczył Patrick Stewart.
Napiszę więcej jak pogram więcej.
Darth Angel - Śro 10.03.2010, 07:37:15
" />Pamiętam że po przeczytaniu recki LoL2 w Secret Service bodajże, miałem nawet ochotę pograć w to, ale nie było za bardzo skąd wziąć. Z tego co pamiętam, było tam trochę wstawek filmowych (gra kilka płytek zajmowała). Ech, teraz mam chęć, skąd i za co prędzej niż kiedyś mógłbym zdobyć, ale czasu brak...
Tak czy owak czekam na jakieś opinie od Ciebie dotyczące pierwszej części, bo i tak jak ruszać to po kolei. A swoją drogą trylogia? Nawet nie wiedziałem że wyszła trzecia część.
Iselor - Śro 10.03.2010, 09:23:42
" />Mam dwójkę i to w kartonowym pudle na 4 CD:) Trójka wyszła ale jej nie posiadam, choć miałem okazję kupić. Wszędzie ma bardzo słabe recenzje, więc se darowałem, a narazie jej nie kupie dla samych względów kolekcjonerskich:-/ Niedługo napiszę coś więcej o "jedynce", bo gram w nią na przemian z Might & Magic VI.
Iselor - Śro 31.03.2010, 20:11:30
" />Gram i gram i utknąłem dosyć szybko. Gra jest BARDZO trudna, zagadki ciężkie, walki jeszcze bardziej. Dobrze że jest świetna mapa bo bym już dawno przepadł. Rozwalił mnie też wysoki poziom fabularny, pomimo że fabuła dosyć liniowa (ale zwiedzanie świata już takie liniowe nie jest). Dzisiejsi nowi gracze, którzy przygodę rozpoczynali od trzeciego Gothica nie przeszliby przez pierwszy średnio trudny poziom. No i jak na 1993 rok grafika jest bardzo ładna. Genialna jest także muzyka. Klimat, klimat, klimat....
To prawdziwe cRPG, te dzisiejsze to tylko podróbki.