ďťż
 
 
 
 

Wštki


To jest ten słynny Baldur ?



Rogaldays - Wto 11.05.2004, 00:10:50
" />Allo allo

Zainstalowalem sobie BG1 nawet ciekawy choc znudzil mi sie juz w kopalniach moze przez ta grafike, na drugi dzien czyli dzis, z wielka ciekawoscia zainstalowalem BG2. Stworzylem piekna postac no i do gry ... no i co .... przerazenie zacznym z postacia na 7 poziomie uwalniam kobitke z pierwszej czesci ona na 6, wlasne czary posiada, jakiegos woja dziwnego z chomikiem w dziwnym miejscu jaki czarownik biega i strzela totalny chaos tak jakbym zaczal gre przynajmiej od polowy i przejal postaci z sejwa od kolegi. O co tu chodzi ? Zwykly gobiln z lukiem za kazdym razem trafia tego woja z chomikiem on otrzymuje ze 9 obrazen po 10 sekundach walki musze wycofac by nie padl choc jest na 7 czy jakims tam poziomie.

Caly ten BG2 to czysta kalka z jedynki nawet z postaciami takimi samymi (zapewne tak mialo byc), autorom pewnie chodzilo o to zeby kazdy kto przeszedl BG1 poczul sie jak w domu grajac w dwojke, spotkal starych znajomych i kontynuowal dalsza przygode. Dla mnie to oni zepsuli ta gre niszczac cala zabawe z budowaniem postaci prowadzeniem ich w miare od poczatku. To tak jakby zrobili najlepsze a dla mnie brudna robota. Inaczej mowaic to dodatek do BG1 z kilkoma misjami niz nowa gra. Zreszta wogole gdzie jest ten caly baldur's gate

Wam to sie podoba ? Saga BG to wielka kupa przy IWD, albo ja po prostu nie rozumie tego czegos co w niej jest. Tak czy siak bede z przerazeniem kontynuowal dalsza gre w BG2 bo jak to ktos kiedys powiedzial" Narobiles wielka kupe i sam ja teraz musisz sprzatnac".




Daroo - Wto 11.05.2004, 06:52:54
" />Witam !!!
Twoja wypowieć na temat BG 2 mnie bardzo zaskoczyła ale po chwili zastanowienia musze ci przyznać troche racji. BG II może wyglądać na początku jak taki dodatek do pierwszej części ponieważ autoży założyli że grać w BG2 będą w znacznej większości ci co ukończyli BG I , a więc twórcy pomyśleli sobie że poco taki gracz ma zaczynać przygode od nowa z 1lvl i założyli że większość wolała by kontynułować przygode własną postacią z BG I. Tak więc nic dziwnego ż BG II odbierasz jako bardzo obszerny dodatek do BG I.

Niestety wszyscy co nie mają skąd importować postaci z całym wyposażeniem i doświadczeniem mogą to odebrać tj ty i na początku stoją na przegranej pozycji pod względem ekfipunku co na początku znacznie utrudnia rozgryfke.

Ja BG II tak właśnie odbieram!

Pozdrawiał i życze zmiany nastawienia o BG oraz wspaniałej przygody!



Adbel - Wto 11.05.2004, 10:55:32
" />Jak możesz mówić, że BG I jest nudna skoro doszłeś tylko do kopalni w Nashkel. Nie przeszłeś BGI i nie znasz całej historii i dlatego nie wiesz o co chodzi w BG II. Chyba najpierw przechodzi się pierszą część a potem drugą. IWD też chyba tak przechodziłeś najpierw IWD I potem IWD II, a nie najpierw IWD II a potem IWD I.



Ecko - Wto 11.05.2004, 14:56:54
" />Tacy ludzie jak ty mnie strasznie denerwóją !!
Doszłeś tylko do kopalni i myślisz że jesteś najmądrzejszy i wolno ci krytykować gre której nawet do końca nie znasz!! Jeżeli nie dokończyłeś gry nie znasz do końca to nie oceniaj jej !! Moge sie założyć że gdybyś dokończył gre to by ci szczęka z wrażenia opadła !! ;]




Rogaldays - Wto 11.05.2004, 17:34:46
" />Rzeczywiscie nie powinienem tak oceniac gry nie znajac jej, nie ukonczywszy jej do konca ale gdybym byl swiezym graczem RPG i zaczal granie od BG2 nie znajac innych tytulow zjechalbym ta gre od deski do deski, a tak to tylko wymienilem co w niej wg mnie spierdzielono maksymalnie.

Ten sam gracz zjechalby jeszcze bardziej gdyby zaczal od BG1 gdyz grafika rowna sie atari to samo z dzwiekiem, czary nie roznia sie od siebie niczym nie mowiac bezsensem trybu walki oraz monotonia, ja mowie tylko ze mi sie znudzila juz w kopalniach co nie oznacza ze gra jest nudna.

A co do IWD1 a BG1 pierwsza bije na glowe druga fabula klimatem zaawansowaniem, no ale coz to juz winna czasu miedzy nimi. Ale tak czy siak zaczne naprawiac swoje postacie z BG2 i kontynuowac gre bo jak to mawial Minsc" Kazdy chomik ma swoje 5 minut" czy jakos tak.



Thunderforce - Wto 11.05.2004, 18:11:31
" />Re: Rogaldays

Z takim stekiem bzdur jeszcze nie mialem watpliwej przyjemnosci sie spotkac. Ale coz ... zrozumiec mozna przyzwyczajenie mlodego pokolenia graczy do wlasnie takich cech gry jak grafika, system walki czy co tam jeszcze. Slow brak. Poprostu za pozno wzioles sie za Arcydzielo jakim jest BG2, a moze poprostu zle do tej gry podszedles. Radze sie jednak przekonac, a dostarczy ci ona kilka wspanialych dni (lub tygodni) zabawy.

PS. Czemu zaczoles najezdzac na te gierke wlasnie tutaj, w miejscu w ktorym kazdy potepi twoje slowa

Respekt dla gry ktora zmienila zycie wielu ludzi.



Koyot - Wto 11.05.2004, 18:34:43
" />Hmmm... jako wielki fan baldura uważam wypowiedź kolegi za całkowicie bzdurną, a z jakich powodów to nie muszę dodawać, wystarczy przeczytac moje posty w temacie Bg1 czy Bg2. Jeżeli dla kogoś najważniejsza w grze jest grafika i kończy grę w Kopalniach Nashkel nie wiedząc kompletnie o co w niej chodzi to chyba jest to wystarczający komentarz do oceny jego wypowiedzi na temat obu gier.
Jak dla mnie grafika w BG jest bardzo ładna, realistyczna i klimatyczna, a jeśli kolega chce pograć w super wygądającą grę to nirch się zaopatrzy w WoW, na pewno się nie rozczaruje.
Poza tym ja nawet w takim tonie nie wypowidziałbym się na temat gier typu quake/domm itp., które uważam za prymitywne, ale każdy robi to co lubi



Dungaar - Wto 11.05.2004, 19:54:58
" />No wiec zaczne od tego ze moja wypowiedz nie bedzie sie znaczaco ruznic od moich przedmuwcuw. Ja ruwniez "kocham" Baldur's Gate (ralem tylko w 2) i nie moglem zniesc pierwszeego postu w tym dziale. Dlamnie ta gra jest najleprza w jaka gralem, ma ona ciekawa fabue, niesamowicie duzo questuw, grywalnosc i ma to cos co powoduje ze sie chce powrucic do niej. Pierwszy raz w Baldur's Gate2 zagralem 2 lata temu i nieprzeszedlem nawet pierwszego poziomu wiezien . Gra niespodobala mi sie w tedy , moze dlatego bo niemialem pojecia o tego typu grach i nieumialem praktycznie w nie grac. Po jakims roku qmpel kupil sobie II i zaczl zemna gadac o baldurze, no wiec ja pozyczylem od innego kolegi ta wspaniala gre przeszedlem ja i... i "odmienila moje zycie". Stala sie moja ulubiona gra I zaczolem lubic RPGi.

No to ja muwie Rogaldays : poczytaj lub porozmawiaj o tej grze (moze lepiej ja zrozumiesz), przejdz od poczatku do konca i mysle ze wtedy niepowiesz ze jest do d... .



Rogaldays - Śro 12.05.2004, 00:30:37
" />Hehe taaa a niby najlatwiej w siedzibie lwa

Tak wiec niech kazdy z Was ponownie zagra, najpierw w IWD1 a potem W BG1 i powie mi ze BG1 jest lepsze to niech zagra jeszcze raz. Granie w rpg zaczalem wlasnie od IWD1 i uwazam ze bije ona wszystkie stare rpg klimatem grafika fabula sposobem czarowania itp.

Po przejsciu IWD2 siegnalem po Baldura i chyba nie dziwicie sie ze tak zareagowalem na BG1 a skonczylem na kopalniach bo gra dla mnie byla beznadziejna: graficznie fabularnie dzwiekowo czarowaniem oraz bardzo malym zasobem mozliwosci jesli chodzi o kontrolowanie rozgrywki, tak wiec byla po prostu nudna. To tak jakbyscie grali c&c: red alert 2, c&c generals i wrocili do pioniera c&c. W to by sie nie dalo grac przyjemnie i ciekawie

Co do starej grafiki i bardzo ladnej w BG1 to tak Koyot ale 5 lat temu. A przypominajac to nawet starsze gry niz BG1 posiadaly o wiele lepsza grafike grywalnosc moze nie mialby takiej fabuly jak w BG1 chocby Cannon Fodder, Desert Strike, Sensible Soccer. Nie jestem fanem Quake i dommo podobnych badziewstw nawet w wersji 3 czy ktorej tam z kolei

Nie wiem czy mlode pokolenie pamietaloby Cannona czy sensible Thunderforce

A co do wyzszosci IWD2 nad BG2 jest chocby to ze w ta pierwsza mozna przyjemnie i bezproblemowo grac nie grajac w czesc 1 , co nie dotyczy sie BG2

A co do BG2 gram w niego dalej na pewno bardziej podoba mi sie od poprzedniczki ale nie ma szans doruwnac sadze IWD. Jak dla mnie to ona powinna byc "krolem" RPG, a nie BG. Inaczej jest pewnie dlatego ze ta druga byla pierwsza.



dune - Śro 12.05.2004, 04:54:48
" /> Rogaldays napisał(a):



Balduran - Śro 12.05.2004, 07:01:03
" />ja przecież najpierw grałem w BG II i przeszłem. I moje życie ta gra też odmieniła - bowiem IWD średnio mi się spodobał, i gdyby nie BG II, to już nigdy bym nie zagrał w cRPG. Potem jednak, kiedy polubiłem cRPG to IWD przeszłem z przyjemnością. IWD II spodobało mi się podobnie jak BG II - W pierwszej chwili grania.



Anvil - Śro 12.05.2004, 07:09:42
" />Rogaldays, mówisz, że grafika z BG1 była dobra 5 lat temu ? Owszem, wtedy ta grafika była genialna ! Ale teraz również bardzo mi się podoba, takiej ilości szczegółów jak tam trudno znaleść nawet w obecnie wychodzących gierkach.

Co do Cannon Fodder to jest to jedna z moich ulubionych gier z młodości, grywalność ma rzeczywiście fajną ( jak zresztą większość gier z amigi ) ale grafika ? człowieku, nie wiem jak możesz uważać, że CF ma lepszą grafikę niż BG1, pod jakim względem ?

Odnośnie grania najpierw w drugą częśc jakiejś gry a potem w pierwszą to zauważ, że zawsze będzie Ci się grało ciężej z powodu interfacu i rozwiązań technicznych. Te aspekty gier ciągle ewoluują i każda następna gra jest pod tym względem lepsza. BG nie jest tu wyjątkiem ale siła BG1 to nie są rozwiązania techniczne tylko genialny klimat i fabuła, którym napewno nie można się zachłysnąć dochodząc tylko do kopalni.

Cytuj:



Galuf - Śro 12.05.2004, 14:06:13
" />cóż jak większość ludzi wie, a jak jeszcze nie wie do się dowie ;P
to ja sam najpierw grałem w BG2, i grało mi się bardzo przyjemnie i tylko mnie to zachęciło do grania w inne cRPGi

chyba nawiększym błędem Rogaldaysa było to że grał trochę w BG1 i zamiast przejść ją, zaczął grać w BG2 mając jednocześnie za duże (bo widział co nieco z 1szej części) i za małe (bo jednak nie przeszedł 1szej części) pojęcie o co w tym wszystkim chodzi ;P



Koyot - Śro 12.05.2004, 14:50:52
" />Tak.. Cannon Fooder pamietam, fajna gierka tylko mi chłopie nie mów, ze tam grafa była lepsza niz w Bg bo lepszego żartu sam Copperfirld nie wymysli....
Grywalność w Bg1 jak i w Bg2 jest znakomita, grę mozna przechodzic na wiele róznych sposóbów, a w Bg1 prawie za kazdym razem możesz stworzyć inną drużynę, i porównywanie do Cannon Fooder jest naprawdę nie na miejscu.
Poza tym jesli nie byłoby Bg to nigdy nie zagrałbyś w IWD, więc trochę pokory kolego, trochę pokory....



Orish - Śro 12.05.2004, 19:10:45
" />Chłopie, przejdź najpierw co najmniej jedną z tych gier, a będzie można tu z tobą gadać. Kupujesz koszulkę zespołu jak, znasz składzik, do liceum idziesz, jak ukończysz gimnazjum, a na forum sagi BG idziesz, jak ukończyłeś grę. Więc twoja obecność tutaj jest zupełnie nie na miejscu, chyba że masz problem i chcesz się zapytać o coś, co by ci pomogło przejść grę.

Co do twoich wypowiedzi co do grafiki (???) i muzyki (???), to jestem zdumiony. Jedynie BG 1 działa na niższej rozdzielczości, co mnie z początku też denerwowało. A muzyka w obu sagach jest nastrojowa i dobrze dobrana. Tak samo z czarami. Czym one się różnią??? Może kilka jest innych, ale przecież to nic. Z ich ekektami jest tak samo, choć mnie osobiście podobają się te z BG. Wolę też południe od północy. No i jeszcze fabuła. To już zależy od gustu, ale mnie podoba się bardziej kiedy każdy członek drużyny ma swoje zdanie. Trudno też nie wspomnieć o tekstach (-Minsc, jaka jest różnica między głupsem a człowiekim inteligentnym? -Przeciwieństwo rowu i klaczy... Wał i koń. Przeciwieństwem pracusia jest wałkoń!) .



Adbel - Czw 13.05.2004, 18:29:49
" />Taaaak te niektóre teksty w BG II są zabójcze. Szkoda, że w IwD członek drużyny nie może mieć innego zdania.



Rogaldays - Pią 14.05.2004, 18:54:50
" />No jak to mowia "im dalej w las tym lepsze grzyby" czy jakos tak

Obecnie jestem na promenadzie i musze przyznac racje ze BGII mnie zaskoczyl duze szczegolowe ladne mapy, coraz ciekawsze questy, odzywki mieszkancow a co najlepsze (ktos tam juz o tym wspomnial wlasne zdanie bohaterow co w ID1&2 byl nie do pomyslenia, szczegolnie zaskoczyl mnie teskt kiedy pokonalem tego wilkolaka czy temu podobne w namiocie zdobylem reputacje +1 a jeden z moich bohaterow - bodazje elfka drudika, wyskakuje z tekstem" Nie spowiedziawalam sie ze bedac w tej druzyniebedziemy robic tak wielkie rzeczy" czy jakos tak az mi sie wlos zajerzyl. Co prawda to prawda Baldur wygrywa ze wszystkimi rpg pod wzgledem gry gdzie odgrywa sie role a obhaterowie sa niepowtarzalni nie jednolici jak to bylo w IWD1&2.

Co nie oznacza ze zaczynanie gry z bohaterami na 7 poziomie i wlasne czary bohaterow to dobre posuniecie choc podkresla to inwidualnosc kazdego z bohaterow druzyny.

Czytajac wasze posty widac ze wiekszosc z Was zaczynalo od BGII nie grajac wczesniej w BGI wiec nie dziwicie sie ze tak zareagowalem krytycznie na jedynke po przejsciu tak zaawansowanych gier jak IWD1&2.

Zgadza sie gdyby nie sukces BG to pewnie dalsze gry rpg w tym podobne mialby by ciezka poprzeczke do wyjscia albo wogole by ich nie bylo w tym bohaterow z eastheven i targos. Ale co pierwsze to nie oznacza ze lepsze nadal uwazam ze IWD1 wydana jedynie rok pozniej jest o niebo lepsze od BG1

Anvil uwazam ze Cannon Fodder ma lepsza grafike jak na tamten czas czyli 1992 a grafika w BG1 jak na rok 1999 to po prostu zenada. Jasne Anvil skonczylem w kopalniach bo stwierdzilem ze nie ma sensu sie dalej z nia meczyc.

Wlasnie Galuf to jest minu BG2 nie mozna w niego grac bez przejscia 1 to powazny minus IWD takich bledow nie ma.

Koyot poruwnanie jesli chodzi o grafike na dany czas i grywalnosc owiele przyjemniej mi sie gra w Cannon Fodder czy Setlersow 1czy 2 niz w baldura 1. Jasne ze pokory ale nie jest to najlepsza gra rpg z tych starych. Zreszta wydaje mi sie ze IWD i tak bylby wydany nawet bez powodzenia BG - gra wyszla rok pozniej wiece pewnie zaczeto ja robic o wiele wczesniej niz nawet rok 1999, wiec mozna zalozyc
(tak mi sie przynajmiej wydaje) ze obie gry zaczeto robic w podobnym czasie i gdyby to IWD1 wyszedl szybciej nikt by nie pamietal BG.

Orange mylisz sie, nie trzeba byc holowczycem zeby sie interesowac samochodami nie trzeba przejsc gry od deski do deski zeby nie mozna bylo wyrazic wlasnego zdania spuscic troche krytyki dochodzac do 1/5 gry.

W medala pierwszy raz gralem do kampani w norwegi poczym stwierdzilem ze ta gre musze miec i jest ona przelomowa nie musialem przejsc calej aby wyrazic wlasne zdanie o niej.



Orish - Pią 14.05.2004, 19:52:54
" />No tak, tylko, że ty na napisanie tych wszystkich postów poświęciłeś chyba więcej czasu, niż na wykazanie cierpliwości i "ciągnięcie" gry.



Rogaldays - Pią 14.05.2004, 21:01:36
" />Nie nie orange mnie myslenie nie boli



Anvil - Pią 14.05.2004, 21:08:06
" /> Rogaldays napisał(a):



Balduran - Sob 15.05.2004, 08:06:02
" />A ja jak zobaczyłem BG to myślałem, że mi oczy odpadną Co prawda, grałem w tym roku, a moja kolejność grania w RPG-i to IWD-->BG II-->IWD II-->BG, ale ja naprawdę wolę pograć nawet w jakąś głupią strzelaninę pokroju Jedi Knight III: Jedi Academy z fajną grafą, niż męczyć sobie oczy na rozdzielczośći 640*480. Bo po 2 godzinach grania bolały mnie oczy.



Adbel - Sob 15.05.2004, 09:07:32
" />Ty narzekarz na grafike i rozdzielczość 640x480 ale to był szczyt możliwości jak na tamte czasy.



Galuf - Sob 15.05.2004, 10:02:47
" />ostatnio grałem w BG1 i pierwszą rzeczą która rzuciła mi siw oczy była "O ja ... jaka grafika, aż boli", na szczęście mój wzrok szybko się przyzwyczaił do trochę większych ludzików i innych rzeczy. Po 15 minutach męki grało się już normalnie. Tylko jedynym warunkiem takiej gry jest to żeby nie grać w kilka gier na raz (tzn. pograć w to, później w tamto) ponieważ za każdym razem wzrok będzie musiał się dostrajać ponownie (przynajmniej u mnie).



dune - Sob 15.05.2004, 12:07:17
" />hehe Dokladnie, zgadzam sie z Galufem, u mnie jestak samo



Mystral - Nie 16.05.2004, 12:48:34
" />poprostu zabrkalo mi slow jak to przeczytalem. Rozpisywac, sie nie bede, popieram pozostalych forumowiczow. Co do grafiki - uwazasz, ze jest beznadziejna. Skoor jestes takim wiekowym graczem, to chyba czytales wtedy gazety komputerowe i w kazdej znih mogles przeczytac, ze owa grafikia jest fenomenalna!!! Jak mozesz twierdzic, ze w BG2 nie mozna grac, nie przeszedlszy wczesniej BG1? Ja jakos to zrobilem z zadowalajacym skutkiem i musze ise przyznac ze wstydem, ze BG1 nie przeszedlem do dzis...



Koyot - Pon 17.05.2004, 12:06:37
" />A mnie tam sie lepiej gra w rozdzielczości 640x480 niż 800x600 bo wtedy wszystko jest jakieś małe i aż mnie oczy bolą od szukania drobiazgów. Dlatyego w BG2 też sobie zmieniam na 640x480 grafę, choć wówczas gra wyglada znacznie gorzej, bo widać, zę była robiona pod wyższą rozdzielczość



Koyot - Pon 17.05.2004, 12:11:54
" />Myślę, że za taką wypowierdx wielu nie zostawi na mnie suchej nitki....woli niższą rozdzielczość!!



Yersinia - Pią 18.06.2004, 14:31:42
" />"gdybym byl swiezym graczem RPG i zaczal granie od BG2 nie znajac innych tytulow zjechalbym ta gre od deski do deski, a tak to tylko wymienilem co w niej wg mnie spierdzielono maksymalnie.

Ten sam gracz zjechalby jeszcze bardziej gdyby zaczal od BG1 "

a to ciekawe.... doprawdy
powiem szczerze że pierwszą moją grą RPG był BG1, grą byłam zachwycona. Po BG1 zaczęłam grać w ID1, gra owszem bardzo dobra, ale powiem szczerze, że porównując do BG WYSIADA.
Grając w Baldura potrafiłam siedzieć kilka godzin nie czując wogole że czas upływa. ID tak mnie nie wciągnął...
Nie jest więc prawdą to co piszesz, a może po prostu jestem jakimś dziwnym wyjątkiem

Co do kopalni, masz rację... mnie też bardzo nudziło ciągłe krążenie po korytarzach, ale byłam tak ciekawa co będzie dalej i jaki jest finał całej "hiostorii", że nie sposob mnie było odciągnąć od komputera.

pozdrawiam Yersinia



Thithum - Pią 18.06.2004, 15:59:10
" /> Rogaldays napisał(a):



Orish - Sob 19.06.2004, 12:21:28
" />Ad.7.
Dlaczego nie chcesz aby wyszedł BG 3?



Thithum - Sob 19.06.2004, 12:34:22
" />Hym... nie chciałbym aby powstała kontynuacja BG2 + ToB.
Może powstać gra nie związana z naszym bohaterem/ką - potomkiem Bhaala (której akcja rozgrywałaby się w okolicach Wrót Baldura) ale nazwa Baldur's Gate już kojarzy się właśnie z nią/nim więc nazywanie czegoś zupełnie nowego tak jak starego (no nie aż tak ;]) hiciora byłoby bez sensu. Ktoś by tylko pomyślał, że zgarniają klientów na tytuł.



Koyot - Sob 19.06.2004, 13:13:14
" />Oczywiście BG3 jak najbardziej niech sie pojawi ale jako zupełnie nowa gra a nie kontynuacja bo zrobiłby się z tego serial typu zabili go i uceikł.



Thithum - Sob 19.06.2004, 13:39:57
" />I w takim przypadku jak napisał Koyot, nie pod nazwą Baldur's Gate 3 mimo iż w poprzednich częściach głównym wątkiem była historia dziecka Bhaala a nie tytułowe miasto. Po prostu nazwa Baldur's Gate już została wykorzystana i po co nazywać coś nowego po staremu? Mój poprzedni post...



Orish - Sob 19.06.2004, 15:58:08
" />Nie wiecie co mówicie. Można by zrobić Baldura, który nie nazywałby się BG 3, ale jakoś inaczej, tak jak Dragons Age nie nazywa sie NwN 2. Ale bohater ten sam, bo z tego można stworzyć piękną trylogię. Zobaczę może prześlę coś Ahelorowi i wtedy zobaczycie jak wspaniałą historię można z tego stworzyć.



Thithum - Sob 19.06.2004, 20:19:01
" /> Orange napisał(a):



Orish - Sob 19.06.2004, 21:10:12
" />No jest wyjątek. Hehe.

A co do tego z kim miałby walczyć to... może dziesięć smoków naraz (tylko jaki komp by to wytrzymał) lub... eee... 500 goblinów. A może hmm... SAM LORD AO?!

HEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEeeee!!!!!



Koyot - Sob 19.06.2004, 21:11:52
" />Orange znowu przesadzasz, ta gra musiałaby zawierać same smoki, demony i mega dopakowanych przeciwników bo inaczej byłaby bez sensu, poza tym jak ktos osiągnął 40 poziom doświadczenia to jest lepszy niż Elminster a to już lekka presada nie uważasz żeby awansować na 50-ty i wyżej....
Jak masz za mało poziomów to odpal se diablo i 10 razy przejdź aż osiagniesz 99 poziom, moze wtedy bedziesz usatysfakcjonowany.



Thithum - Sob 19.06.2004, 21:33:34
" />Może 99999999999 milionów Koboldów?

NIE MA SENSU robić BG3!

Wariant a) Ten sam bohater - Koyot już na to odpowiedział.
Wariant b) To samo miejsce (Wrota Baldura) - Po cholere w dwóch różnych grach włóczyć się po tych samych lokacjach?

Zamiast coś odgrzewać niech zrobią zupełnie nowe.



Thithum - Wto 22.06.2004, 10:35:01
" />Bardzo dobrze! Jestem za zawaleniem sagi książkowej która śmierdzi WOREM^3! Już ja lepsze teksty w szkole pisze a mam w 1 klasie gim. 4 z j. polskiego!

Jest tu jakiś moderator który zamknąłby ten spamhouse?



podol - Wto 22.06.2004, 11:43:25
" />Ludzie!! czy wy w ogole wiecie o co chodzi w grach cRpg oraz Rpg?? To nie jest sprawa grafkiki czy ładnych animacji postaci!! Wiecie jak wygląda na przykład sesja Rpg?? Ołówek, kartka papieru i tak toczy się gra. Tak samo było z pierwszymi Rpg'ami na PC. Czrne tlo i plansze zlożone z literek. Ale i tak wciągało to masę ludzi na całym świecie, więc niech nikt mi nie mówi, że jeśli grafika jest przestarzała, to od razu cała gra jest do kitu!! Sam osobiście jestem fajnem całej sagi Bg i właśnie od tej gry zaczęło się moje zainteresowanie tym gatunkiem oraz światem Fantasy.

Ps. Zapraszam na moją stronę: http://www.crpg.end.pl



podol - Wto 22.06.2004, 20:40:24
" />Orange- ale czy nie uważasz że mam racje?? Przecież w Rpg najważniejsza jest fabuła i mnogość questów. Gra nie możę być przecież przepiękna i nudna. Ja wole grać w gry o słabszej grafice, ale za to wciągające



Orish - Wto 22.06.2004, 21:11:42
" />Oczywiście, że się zgadzam, że fabuła jest najważniejsza, a grafika tylko ułatwia i upiększa grę. Dotyczy to gier wszystkich gatunków. Ale musieliśmy uzasadnić błędy Rogaldaysa co do wg niego beznadziejnej grafiki i złego systemu doświadczenia.



podol - Wto 22.06.2004, 21:16:57
" />A co do tego że Bg to kupa w poruwnani do Icewind Dale to jest on w wielkim błędzie. Ja IwD zakwalifikowałbym raczej do gatunku Rpg - Hack n Slach, a nie do czystego Rpg. W Bg2 chodzi o fabułę i przugodę, zaś w IwD o to żeby ubić jak największą ilość potworów. Praktycznie cały czas zwiedzamy w grze przeróżne tunele napakowane przeróżnymi potworami. Coś takiego mnie nudzi...........



Daroo - Czw 24.06.2004, 07:50:34
" />Jedni piszą telenowele drudzy kucą się 'Co to jest RPG?' a temat jest całkiem o czymś innym z mojego punktu widzenia co to się z wami porobiło?



Thithum - Czw 24.06.2004, 10:37:58
" />Moim zdaniem temat do worA.



Saiya-jin - Śro 30.06.2004, 19:43:47
" /> Adbel napisał(a):



Enviriss - Czw 28.02.2008, 13:55:47
" /> Rogaldays napisał(a):



Seldon - Czw 28.02.2008, 14:10:30
" />Wow, poczekałbyś te głupie 3 miesiące to byś mógł się chwalić, że odpowiedziałeś na temat majacy 4 lata...ale i tak chyba ustanowiłeś rekord forum cytując post sprzed 3 lat i 9 miesięcy.

Temat zamykam.



Oress - Pią 29.02.2008, 01:11:11
" />ta, co racja to racja, ale nie rozumiem po co zamknąłeś temat?
Jak ktoś będzie chciał BG skrytykować to akurat ten temat jest idealny i można z niego jeszcze trochę wycisnąć.



Wiwern - Pią 29.02.2008, 09:58:18
" />jak już ktoś wcześniej mądrze napisał, BG może się nie podobać wyłącznie najmłodszym graczom - pokoleniu zaczynającemu od NWN, Gothica, czy jeszcze tam nowszym wynalazkom. Przy okazji chciał bym trochę ponarzekać, że od ostatnich ładnych paru lat twórcy gier skupiają się prawie tylko i wyłącznie na udoskonalaniu silników graficznych, ale to przecież większośc z Was dobrze wie i widzi.



Seldon - Pią 29.02.2008, 11:59:19
" /> Wiwern napisał(a):



Wiwern - Pią 29.02.2008, 13:01:35
" />oczywiście, że uogólniam i nie miej mi tego a złe.
NWN może mieć bardziej rozbudowane zasady, ale ma też bardziej nowoczesną grafę (nota bene zresztą też ma rzut izometryczny). Po prostu zauważam ze zgrozą, że grafikę 2D wielu uznaje teraz za przeżytek.



Cannabis - Pią 29.02.2008, 13:03:24
" /> Cytuj:



Wiwern - Pią 29.02.2008, 13:08:14
" />no dokładnie, tylko że zamiast " " dałbym " "



Seldon - Pią 29.02.2008, 13:20:41
" /> Wiwern napisał(a):



Wiwern - Pią 29.02.2008, 13:28:25
" />no nie wiem... IWD2, czy Lionheart wywołąły u mnie entuzjazm, mimo, że były ostatnie w 2D. Szczrze mówiąc, chciałbym takich więcej. Oczywiście tak se tylko mówię ja - personalnie, że ja. bo oczywiście rozumiem, jakie są wymagania rynku i rozumiem, ze tego nie zmienię, ale nikt mi nie zabroni ponarzekać...



Makkovar - Pią 29.02.2008, 18:11:01
" /> Wiwern napisał(a):



Saiya-jin - Pią 29.02.2008, 18:45:11
" />Chodzi o najmłodszych teraz, dlatego że oni są przyzwyczajeni do dużo bardziej zaawansowanej grafiki.



Luena - Pią 29.02.2008, 22:19:11
" />Jaa jestem młoda.
Tylko, że podczas szukania gier, musiałam brać takie z wymaganiami > 300 mhz|128 RAMu|16mb grafiki. Był tylko Baldur. ^^ I jakoś tak podszedła reszta.



VORADOR - Nie 02.03.2008, 19:28:03
" />Są znacznie starsze gry od Baldura gry jak Supaplex czy Strife i jakos nikt wam nie wypomina, że tych gier nie znacie. Więc nie wypominajcie tego młodszym od siebie graczom. Ja zaczynałem granie od 386 i znam tytuły z końcówki lat 80 o których nawet nie słyszeliście i które wryły mi się bardziej w pamięc niż wspomniane BG i były 2d bo wtedy innej grafiki za bardzo nie było. Dla mnie BG nie jest starą grą w końcu wyszło dopiero w 1998 roku to raczej taki medium. A graliście w FF-7 lub 8????. Proszę nikogo z forum nie krytykować za to że gra w nowe gry bo tak poprostu jest czas mija gry się zmieniają i nikt nie ma ochoty powrotu do gier które już mineły, bo wychodzą coraz to lepsze.

Ja również nie lubię sztywnych losowych zasad ad&d wolę gry, które wymagają mojego zaangażowania w walce. Pozatym jako gracz starej generacji mam w głowie tak, że jak gra taktyczna to muszą być tury a nie aktywna pauza, która niestety źle mi sie kojaży. BG to gra liniowa z wieloma lokacjami pobocznymi, takich gier jest całkiem sporo wielu jednak ich nie zna dlatego tą gre wypiera na piedestał. Dla mnie nie gorsze tytuły to Fallout- zresztą prawdziwa rewolucja jesli chodzi o rpg, Fallout 2, Plane Scape Torment, Morrowind, Gothic, Final Fantasty seria. W BG podobał mi się rozmach z całą pewnością jeden z największych jaki można zobaczyć.

Co do NWN to uważam tą serię za klapę i pominę ją grobowym milczeniem.



Makkovar - Wto 04.03.2008, 20:00:46
" /> VORADOR napisał(a):



Aramin - Nie 20.04.2008, 08:59:43
" />Przeczytałem cały temat z dużym zainteresowaniem. Gdybym miał neta w Listopadzie pewnie założyłbym temat Rogala. Gra mnie na początku odrzucała, ale zmusiłem się kilka razy żeby w nią zaczynać od nowa. I teraz chcę ją przejść Ja też pograłem troszkę w I potem w II i rzeczywiście to wszystko odrzucało. Żałuję że wogóle odpaliłem dwójkę nie przechodząc jedynki. A powiem tak moją pierwszą cRPG był IWDII i to dzięki niemu zacząłem się interesować erpegami i dedekiem. A skończyło się to na tym że staram się grywać z kumplami (ech poza jednym MG i niby mnie wszyscy jakoś nie potrafią na razie ale może się oduczą komputerowych syndromów) w papierowe RPG. Jakoś najpierw było u mnie IWDII->IWDI->NWN->BG to uważam że BG ownuje te wszystkie gry poza IWDII do którego mam sentyment. Właśnie to co najbardziej przyciąga do BG to to że towarzysze to nie są martwe lalki tylko mają własne zdanie. Nawet gdy gra mnie odrzucała to mi się bardzo podobało. A jeśli chodzi o grafikę myślałem że mi oczy wypali ale o jakiś 30min się przyzwyczaiłem. Do muzyki, klimatu i fabuły nie mam większych zastrzeżeń Nie grałem w PT ani Fallout ale z tych RPG w które grałem BGI na pewno zasługuje na koronę. A co do 2D to ja bym marzył o tym żeby powstawało więcej gier wyglądających jak IWDII mimo iż moi kumple zagrywają się w Crysisy AC i inne takie.



Canaris - Wto 29.04.2008, 11:28:31
" />powiem tak :
BG2 zaczyna sie zbyt chaotycznie , od razu mega zadyma , postacie na 7 poziomie ( nie wiem jak wy ale ja nienawidzę zaczynać w D&D wyzej jak na 1 :/ ) , od razu zabierają ci imoen itp itd to może skołowac kogoś kto jest nowy w te klocki . Nie jestem jakiś strasznie zielony ale szczerze mówiąc lekko zniechęcił mnie ten poczatek :/ ale potem było już lepiej

BG 1 było świetne z jednego powodu : z wszystkich wydanych do tej pory gier najlepiej oddawało klimat zwykłej sesji RPG ( sporo questów ale nie tyle żeby zniechęcić i przytłoczyć gracza , ukryte przedmioty , postacie , ciekawa ale nie jakaś wybitna fabuła , po prostu Aurea Mediocritas )
a grafika ?? no cóż gra nie jest nowa a poza tym w RPG grafika starzeje sie inaczej nież w FPS :p mi tam odpowiada taka jak jest

mimo ze jestem wielkim fanem JRPG bardzo dobrze bawiłem sie przy obu częściach BG



Cannabis - Wto 29.04.2008, 11:33:15
" /> Cytuj:



Shadow - Wto 29.04.2008, 11:39:37
" /> Cannabis napisał(a):



Cannabis - Wto 29.04.2008, 11:42:46
" /> Cytuj:



Shadow - Wto 29.04.2008, 11:51:56
" /> Cytuj:



Canaris - Wto 29.04.2008, 12:07:32
" />BG 2 powinno być po prostu inne :p powinno sie zaczynać jakimś leszczem z 1 poziomem i w którymś tam momencie spotykać bohatera z BG 1 na tym siódmym lvl jako npc do przyłączenia :p

bo tak zaczynając na 7 to faktycznie jakby sie od kolegi sejwy z połowy gry wzieło ;p



Shadow - Wto 29.04.2008, 12:13:51
" /> Canaris napisał(a):



wojjoo - Wto 29.04.2008, 16:55:47
" />Miło jednak jest kontynuować grę postacią, którą skończyło się BG1.
Postacie na 7 lvlach nie wymiatają, a ma się świadomość ciągłości sagi, czego nie odczuwałoby się zaczynając kimś innym na 1 poziomie.

Oczywiście dla kogoś kto przygodę z baldurami zaczyna od dwójki, może to być dziwne, albo i nawet zniechęcające.



ArkStorm - Śro 30.04.2008, 13:56:15
" />Baldurs Gate to jedna z najwspanialszych gier na świecie :] gdyby był kobietą nie zawahałbym się ani na moment i od razu poprosił o rękę A tak na poważnie to miałem dość ciężki początek. Nie chodzi mi o grafikę (może z początku trochę drażniła oko, ale teraz uważam iż jest przepiękna) tylko o sposób rozgrywki. Musiałem zacząć grę trzykrotnie by przyzwyczaić się do aktywnej pauzy. Dalej poszło jak z płatka. Teraz gdy jestem już w środku rozgrywki nie wyobrażam sobie jak napiszę maturę za parę dni pozdrawiam fanów



Aramin - Śro 30.04.2008, 21:29:28
" />Ark nie jseteś sam A co do dwójki to zaczyna się IMO kojowo przynajmniej dla mnie. A ja mam syndrom Nashkerl. Jak dochodze do Nashkel to niechce mi się grać



Habogan - Pią 12.06.2009, 19:15:39
" />Właśnie o to chodzi. Tamten rocznik nie jest taki zły. Teraz młodzież napisałaby
tak: "Ta je***a gra to hu*****o jest po******* ja wole Gothica po jest za******y. "



Venorsh - Pią 12.06.2009, 20:04:15
" />Do Baldura powracam ciągle i to na wiele sposobów czy to jedynka czy dwójka to gram. Przechodziłem różnymi drużynami i za każdym razem było różnie. Najnudniej jak się stworzy całkowicie od podstaw drużynę w trybie multi... Chociaż ciekawie wygląda połączenie część drużyny stworzonej, a część przyłączanej. Baldur ma świetny klimat i tego raczej nikt nie podważy. Proponuję zasiąść w nocy na słuchawkach przy zgaszonym świetle i w słuchać się odgłosy narratora i npców...



Kosiciel - Wto 07.07.2009, 23:42:32
" />Ale odświeżyliście temat sprzed ponad roku!
Saga BG ma w sobie to coś, co przyciąga, można grę odłożyć na dłuższy czas, ale z przyjemnością się do niej wraca, tworząc innego bohatera, przyłączając innych towarzyszy, będąc złym, a nie dobrym, testując nowopowstałe modyfikacje etc. Szkoda, że wiele nowszych gier nie ma nic takiego do zaoferowania, tylko grafikę (i coraz krótszy czas gry).



Yeslick - Śro 08.07.2009, 08:39:13
" />Zgadzam się z kosicielem... Gram w BG od 11 lat i nigdy mi się ta gra nie znudziła. Gram różnymi klasami, ostatnio po raz pierwszy zacząłem bawić się w mody i jest super :] Jak zawsze zresztą...



Sauron - Czw 27.08.2009, 14:19:30
" />Baldur się w ogóle nie starzeje. Bawi tak samo dobrze jak kiedyś. Grafika to nie wszystko, a to 2D trzyma się całkiem nieźle, tylko do niskiej rozdzielczości trzeba się na początku przyzwyczaić. Zawsze jak od nowa instaluję to tak jakoś głupio wygląda xD



Aldarion - Sob 02.01.2010, 06:49:55
" />Gdy pierwszy raz podchodziłem do BG wiedziałem czego się spodziewać i dlatego grafika mnie nie odrzuciła. Stare, dobre 2D jest wg. mnie o wiele lepsze niż napakowane HDR nowe produkcje, który kończą się po kilku godzinach grania lub odrzucają po kilku minutach.



snickers - Śro 27.01.2010, 12:35:52
" /> Seldon napisał(a):



Jaquan - Śro 27.01.2010, 13:47:42
" />Snickers coś się motasz. Najpierw mówisz, że D3 nie jest w 2D bo je usprawnili a potem, że gry w 2D i izometrii będą wychodzić powołując się znów na tą samą grę. Rzut izometryczny owszem pewnie zostanie ale 2D już nie. Taka kolej rzeczy. 2D modne (używam tu tego określenia jako trendu producentów nie upodobań graczy choć i w tym wyraźnie się to już zmienia) przestałoby ładny czas temu i jak dawno dawno napisał Seldon jeśli teraz wyszłaby wielka produkcja w 2D z kiepską grafiką to naprawdę nie zyska ona nie wiem jakiej popularności, że o prasie komputerowej nie wspomnę.



Seldon - Śro 27.01.2010, 18:15:56
" /> Cytuj:



Ingmar - Śro 27.01.2010, 19:11:12
" /> Cytuj:



Rey - Śro 27.01.2010, 19:16:17
" />Wybaczcie, że się włączę, ale tylko na chwilkę:
Torment i Diablo II mają grafikę 2D w rzucie izometrycznym, a biją na głowę Dragon Age'a pod każdym względem poza jakością i rozdzielczością. Odkąd jedynym lub nawet głównym wyznacznikiem jakości grafiki jest rozdzielczość i ilość szczegółów?



Skowron - Śro 27.01.2010, 19:23:17
" />Zgadzam się z Ingmarem, BG mimo, że 2D wygląda w/g mnie lepiej niż NWN, który jest w 3D. Ale 2D ma mniej możliwości, więc ludzie robiący grę w 2D mają przez to dodatkowe utrudnienie (nie wspominając o graczach).



Orish - Śro 27.01.2010, 19:42:34
" />Seldon, wyjaśnij, czym się różni 2D w rzucie izometrycznym od 3D w takim rzucie i z zablokowaną kamerą, bo ja za cholerę różnicy dostrzec nie mogę (wizualnej, nie technicznej).



adrian234 - Sob 13.03.2010, 11:11:34
" />Bzdury, bzdury, bzdury. Baldur jest super! Po prostu autor należy do tych graczy, którzy docenić potrafią tylko grafikę i inne mniej ważne duperele. Heh, trochę mnie wkurzają tacy ludzie.



Jaquan - Pią 09.04.2010, 10:51:31
" />A mnie z kolei irytują ludzie naskakujący na innych jeśli ich zdanie nie zgadza się z "jedyną słuszną i prawdziwą opinią". Nie powiem, że Baldur's Gate jest grą złą ale nie jest grą idealną. W pierwszej części interakcja z drużyną była szczątkowa a i sami NPC byli tacy nijacy. Jeśli nie posiadałeś pary konfliktowej, lub nierozłącznej nawet między sobą nie zamieniali zbyt wielu zdań jeśli nie liczyć tych powtarzających się głosowych kwestii. Zresztą nawet w wypadku grup konfliktowych gracz nie miał wiele do gadania. Jak gra zdecydowała, że mają się pozabijać to nic się zrobić nie da. Żadnej opcji rozdzielenia walczących próby użycia własnego autorytetu jako przywódcy czy choćby prostego i krótkiego "Jeśli zaraz nie przestaniecie to oboje skończycie martwi". W dwójce pojawiły się romanse i bantery ale jakby ugrzeczniono to na siłę. Postacie już się nie zabijają tylko co najwyżej odchodzą ale znów tego typu par jest mało a odejście któregoś z NPC zdarza się na tyle późno, że da się grę przejść bez straty kogokolwiek. Zaś romanse... No cóż ma się wrażenie jakby każda kobieta w grze była jednak grzeczną księżniczką. Nawet romans z Viconią (choć idziemy z nią do łóżka najwcześniej) tak wygląda. A my mamy być dobrzy i mili i cierpliwi. Brakuje jakiejkolwiek reakcji NPC na osoby, które mamy w drużynie. Na ten przykład przy pierwszym spotkaniu z Irenicusem w czarowięzach ten nijak nie reaguje na Yoshimo. Nikt już później nie zwraca uwagi na Valygara a w końcu nadal ciąży na nim oskarżenie o zabicie kilku szarych magów. Sami NPC też nie mają jakby własnego zdania. Dopóki trzymamy się określonych progów reputacji Edwin nawet nie zareaguje gdy dokonamy nie wiadomo jak dobrego czynu a Keldorn nie zrobi nic poza kilkoma słowami pogardy jeśli zabijemy na jego oczach niewinnego. Questy główne polegają z zasady na wybiciu wszystkiego co ma czerwone kółko i stoi między tobą a wyjściem potwory w lokacjach często są po prostu wepchane na siłę. (choćby Yuan-ti w twierdzy De'arnise (już raz pisałem na temat czemu nie ma to sensu)) zresztą w kilku tematach poruszałem te kwestię i nie tylko ja zresztą. Jednak nie uważam BG za złe gry. Wręcz przeciwnie są dobre a nawet bardzo dobre. Ale nie doskonałe i idealne jakimi rysuje je część graczy potem wytykające to samo co można wytknąć Baldur'sowi innym tytułom.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.