ďťż
 
 
 
 

Wštki


[TES3: Morrowind] Informacje i opis (Polinick)



Orish - Czw 23.07.2009, 11:14:36
" />http://images.iml.pl/crpg/box/morrowind_01.jpg

Âť Pełna nazwa:

The Elder Scrolls III: Morrowind

Âť Premiera:

1 maja 2002 r.

Âť Polska premiera:

4 grudnia 2002 r.

Âť Producent:

Bathesda Softworks

Âť Wydawca:

Ubisoft

Âť Dystrybutor:

CD Projekt

Âť Lokalizacja:

Kinowa (polskie napisy, angielskie głosy)

Âť Wymagania optymalne:

- Procesor - Pentium III 800 MHz
- Pamięć RAM – 256 MB
- Karta graficzna – GeForce 2 GTS
- System - Windows 98/Me/2000/XP

Âť Nośnik:

2 CD

Âť Oficjalna strona:

http://elderscrolls.com/games/morrowind_overview.htm

Âť Oficjalna polska strona:

http://www.elderscrolls.phx.pl/

Âť Tryb:

Single player

Opis:

Trzecia część serii The Elder Scrolls, Morrowind, do spółki ze swoim największym rywalem, Gothikiem, zapoczątkowała nowy trend w grach cRPG, cechujący się otwartym, żyjącym światem, zachęcającym do nieograniczonej sztucznymi barierami eksploracji. Świat ten w przypadku opisywanej produkcji może imponować, gdyż zajmuje powierzchnię wielu kilometrów kwadratowych, zachowując przy tym dopracowane szczegóły i w pełni trójwymiarowy model.

Nieco mniej imponująco wygląda fabuła, opowiadająca o więźniu z nieznanym pochodzeniem, zesłanym przez samego cesarza na wyspę Vvardenfel, stanowiącą jedną z prowincji cesarstwa, Morrowind. Jednak ujmując wydarzenia przedstawione w grze przez pryzmat bardzo bogatej historii zarówno wyspy, jak i całego świata, oraz rozbudowaną i ciekawą mitologię, można zostać wręcz wchłoniętym do środka na całe setki godzin! Wpływ na tak ogromną długość gry ma fakt, że, de facto, nie ma ona kresu. Po zakończeniu głównego wątku fabularnego możemy oddać się wykonywaniu zadań dla kilkunastu gildii występujących na wyspie, a także pomocy (lub wręcz przeciwnie) zwykłym mieszkańcom prowincji.

Wspaniały od strony ‼historycznej” świat wspomaga równie wspaniała oprawa graficzna, która, mimo upływu 7 już lat, wciąż może przyprawiać o, co tu dużo mówić, zachwyt. Głównie za sprawą kapitalnie oddanego nieba z rewelacyjnymi księżycami. Do tego podziwiać możemy szczegółowe tekstury, dopracowane modele postaci i zwierząt, zmienne warunki pogodowe i bardzo przyzwoitą, jak na możliwości raczkującego jeszcze systemu Pixel Shader, wodę. A wszystko to utrzymane w trójwymiarowej koncepcji. Całość okraszona jest bogatą ścieżką dźwiękową i muzyką skomponowaną przez cenionego Jeremy’ego Soule’a.

Każdy, kto chce nazwać się ‼fanem gier cRPG”, powinien zapoznać się z tą produkcją, która z pewnością zapisała się na kartach role-play’owej historii w miejscach przeznaczonych na fabułę, świat, grafikę, muzykę… i sam odkryj, jakich jeszcze.




Mith - Czw 23.07.2009, 14:45:40
" /> Cytuj:



Polinick - Czw 23.07.2009, 15:01:13
" />No i muszę od nowa to wszystko wklejać...
A tekst taki czysty, bo Ocia go obracała już wcześniej, ale i tak chyba nie było tak źle. ^^ Posłodzę sobie, ktoś mu... mógłby.

__________________________

http://images.iml.pl/crpg/box/morrowind_01.jpg

Âť Pełna nazwa:

The Elder Scrolls III: Morrowind

Âť Premiera:

1 maja 2002 r.

Âť Polska premiera:

4 grudnia 2002 r.

Âť Producent:

Bathesda Softworks

Âť Wydawca:

Ubisoft

Âť Dystrybutor:

CD Projekt

Âť Lokalizacja:

Kinowa (polskie napisy, angielskie głosy)

Âť Wymagania optymalne:

- Procesor - Pentium III 800 MHz
- Pamięć RAM – 256 MB
- Karta graficzna – GeForce 2 GTS
- System - Windows 98/Me/2000/XP

Âť Nośnik:

2 CD

Âť Oficjalna strona:

http://elderscrolls.com/games/morrowind_overview.htm

Âť Oficjalna polska strona:

http://www.elderscrolls.phx.pl/

Âť Tryb:

Single player

Opis:

Trzecia część serii The Elder Scrolls, Morrowind, do spółki ze swoim największym rywalem, Gothikiem, zapoczątkowała nowy trend w grach cRPG, cechujący się otwartym, żyjącym światem, zachęcającym do nieograniczonej sztucznymi barierami eksploracji. Świat ten w przypadku opisywanej produkcji może imponować, gdyż zajmuje powierzchnię wielu kilometrów kwadratowych, zachowując przy tym dopracowane szczegóły i w pełni trójwymiarowy model.

Nieco mniej imponująco wygląda fabuła, opowiadająca o więźniu z nieznanym pochodzeniem, zesłanym przez samego cesarza na wyspę Vvardenfell, stanowiącą jedną z prowincji cesarstwa, Morrowind. Jednak ujmując wydarzenia przedstawione w grze przez pryzmat bardzo bogatej historii zarówno wyspy, jak i całego świata, oraz rozbudowaną i ciekawą mitologię, można zostać wręcz wchłoniętym do środka na całe setki godzin! Wpływ na tak ogromną długość gry ma fakt, że, de facto, nie ma ona kresu. Po zakończeniu głównego wątku fabularnego możemy oddać się wykonywaniu zadań dla kilkunastu gildii występujących na wyspie, a także pomocy (lub wręcz przeciwnie) zwykłym mieszkańcom prowincji.

Wspaniały od strony ‼historycznej” świat wspomaga równie wspaniała oprawa graficzna, która, mimo upływu 7 już lat, wciąż może przyprawiać o, co tu dużo mówić, zachwyt. Głównie za sprawą kapitalnie oddanego nieba z rewelacyjnymi księżycami. Do tego podziwiać możemy szczegółowe tekstury, dopracowane modele postaci i zwierząt, zmienne warunki pogodowe i bardzo przyzwoitą, jak na możliwości raczkującego jeszcze systemu Pixel Shader, wodę. A wszystko to utrzymane w trójwymiarowej koncepcji. Całość okraszona jest bogatą ścieżką dźwiękową i muzyką skomponowaną przez cenionego Jeremy’ego Soule’a.

Każdy, kto chce nazwać się ‼fanem gier cRPG”, powinien zapoznać się z tą produkcją, która z pewnością zapisała się na kartach role-play’owej historii w miejscach przeznaczonych na fabułę, świat, grafikę, muzykę… i sam odkryj, jakich jeszcze.



Orish - Czw 23.07.2009, 15:34:31
" />Trzecia część serii The Elder Scrolls, Morrowind, do spółki ze swoim największym rywalem, Gothikiem, zapoczątkowała nowy trend w grach cRPG, cechujący się otwartym, żyjącym światem, zachęcającym do nieograniczonej sztucznymi barierami eksploracji. Świat ten w przypadku opisywanej produkcji może imponować, gdyż zajmuje powierzchnię wielu kilometrów kwadratowych, zachowując przy tym dopracowane szczegóły i w pełni trójwymiarowy model.

Nieco mniej imponująco wygląda fabuła, opowiadająca o więźniu z nieznanym pochodzeniem, zesłanym przez samego cesarza na wyspę Vvardenfel, stanowiącą jedną z prowincji cesarstwa, Morrowind. Jednak ujmując wydarzenia przedstawione w grze przez pryzmat bardzo bogatej historii zarówno wyspy, jak i całego świata, oraz rozbudowaną i ciekawą mitologię, można zostać wręcz wchłoniętym do środka na całe setki godzin! Wpływ na tak ogromną długość gry ma fakt, że, de facto, nie ma ona kresu. Po zakończeniu głównego wątku fabularnego możemy oddać się wykonywaniu zadań dla kilkunastu gildii występujących na wyspie, a także pomocy (lub wręcz przeciwnie) zwykłym mieszkańcom prowincji.

Wspaniały od strony ‼historycznej” świat wspomaga równie wspaniała oprawa graficzna, która, mimo upływu 7 już lat, wciąż może przyprawiać o, co tu dużo mówić, zachwyt. Głównie za sprawą kapitalnie oddanego nieba z rewelacyjnymi księżycami. Do tego podziwiać możemy szczegółowe tekstury, dopracowane modele postaci i zwierząt, zmienne warunki pogodowe i bardzo przyzwoitą, jak na możliwości raczkującego jeszcze systemu Pixel Shader, wodę. A wszystko to utrzymane w trójwymiarowej koncepcji. Całość okraszona jest bogatą ścieżką dźwiękową i muzyką skomponowaną przez cenionego Jeremy’ego Soule’a.

Każdy, kto chce nazwać się ‼fanem gier cRPG”, powinien zapoznać się z tą produkcją, która z pewnością zapisała się na kartach role-play’owej historii w miejscach przeznaczonych na fabułę, świat, grafikę, muzykę… i sam odkryj, jakich jeszcze.




Polinick - Czw 23.07.2009, 16:07:09
" />Czyste nabijanie postów i to nie w jarmarku ^^

_________________________

Trzecia część serii The Elder Scrolls, Morrowind, do spółki ze swoim największym rywalem, Gothikiem, zapoczątkowała nowy trend w grach cRPG, cechujący się otwartym, żyjącym światem, zachęcającym do nieograniczonej sztucznymi barierami eksploracji. Świat ten w przypadku opisywanej produkcji może imponować, gdyż zajmuje powierzchnię wielu kilometrów kwadratowych, zachowując przy tym dopracowane szczegóły i w pełni trójwymiarowy model.

Nieco mniej imponująco wygląda fabuła, opowiadająca o więźniu z nieznanym pochodzeniem, zesłanym przez samego cesarza na wyspę Vvardenfell, stanowiącą jedną z prowincji cesarstwa, Morrowind. Jednak ujmując wydarzenia przedstawione w grze przez pryzmat bardzo bogatej historii zarówno wyspy, jak i całego świata, oraz rozbudowaną i ciekawą mitologię, można zostać wręcz wchłoniętym do środka na całe setki godzin! Wpływ na tak ogromną długość gry ma fakt, że, de facto, nie ma ona kresu. Po zakończeniu głównego wątku fabularnego możemy oddać się wykonywaniu zadań dla kilkunastu gildii występujących na wyspie, a także pomocy (lub wręcz przeciwnie) zwykłym mieszkańcom prowincji.

Wspaniały od strony ‼historycznej” świat wspomaga równie wspaniała oprawa graficzna, która, mimo upływu 7 już lat, wciąż może przyprawiać o, co tu dużo mówić, zachwyt. Głównie za sprawą kapitalnie oddanego nieba z rewelacyjnymi księżycami. Do tego podziwiać możemy szczegółowe tekstury, dopracowane modele postaci i zwierząt, zmienne warunki pogodowe i bardzo przyzwoitą, jak na możliwości raczkującego jeszcze systemu Pixel Shader, wodę. A wszystko to utrzymane w trójwymiarowej koncepcji. Całość okraszona jest bogatą ścieżką dźwiękową i muzyką skomponowaną przez cenionego Jeremy’ego Soule’a.

Każdy, kto chce nazwać się ‼fanem gier cRPG”, powinien zapoznać się z tą produkcją, która z pewnością zapisała się na kartach role-play’owej historii w miejscach przeznaczonych na fabułę, świat, grafikę, muzykę… i sam odkryj, jakich jeszcze.



Oceansoul - Czw 23.07.2009, 16:13:17
" /> Cytuj:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.