ďťż
 
 
 
 

Wštki


Temat ogólny



Polinick - Nie 29.03.2009, 14:08:08
" />Aż dziwne, że jeszcze takiego tematu nie ma na forum.

Risen jest tworzony przez studio Piranha Bytes, twórców trzech pierwszych części sagi Gothic. Nie jest to jednak gra bardzo do Gothica podobna, choć oczywiście jakieś-tam podobieństwo zostaje.

Z linii fabularnej zostało zdradzone tylko tyle, że akcja będzie odbywała się na wulkanicznej wyspie. No i bohater będzie bezimienny :P

Dostaniemy do dyspozycji ukształtowanego bohatera, tak jak to miało miejsce w serii Gothic i bedziemy mogli rozwijać jego umiejętności, tak, jak to miało miejsce w serii Gothic :P

Za fizyke w grze będzie odpowiadał podrasowany silnik Physx by Ageia, za odwzorowanie zachowania roślinności będzie odpowiadał technologia SpeedTree i oczywiście gra będzie wspierała DirectX 10.
Soundtrack skomponuje Kai Rosenkraz, czyli Pan, który wcześniej komponował muzykę do serii Gothic :P

Ja osobiście nie mogę się doczekać :)

A na początek zapraszam do oglądania:
Trailer
Gameplay z GDC 2009
Materiał z PC Games
Wywiad z przedstawicielem Piranha Bytes przeprowadzony przez Gry-Online.pl




Orish - Nie 29.03.2009, 15:47:59
" />Wszystko, co aktualnie myślę o tej produkcji napisał już Nef.
A najgorsze jest to, że Piraniom ciągle się wydaje, że tworzą dobre RPGi.



Polinick - Nie 29.03.2009, 15:50:51
" />Bo Gothic, Gothic 2 i Noc Kruka były dobre.
A gra zapowiada się świetnie. Części wizualnej możemy być już pewni, bo ją widać, a skoro twierdzą, że taki nacisk jest kładziony na fabułę, to i tutaj wcale nie będziemy musieli się zawieść.



Orish - Nie 29.03.2009, 15:54:21
" />Wizualnie wygląda przecież fatalnie. Zresztą to samo można powiedzieć o wszystkich innych grach nowej generacji. Krok w tył w porównaniu w tym, co było np. w Gothic 3.

Z tą przystępnością chodzi chyba o to, żeby gra była już dla 6-latków.




Seldon - Nie 29.03.2009, 16:55:25
" /> Cytuj:



Orish - Nie 29.03.2009, 16:57:46
" />Nie no, Gothic pierwszy i kawałek drugiego to były naprawdę dobre RPG. Były tam faktyczne i istotne wybory fabularne, a w tym mało która gra daje radę.
Ale zwracam uwagę na czas teraźniejszy w swojej wypowiedzi.



Seldon - Nie 29.03.2009, 17:05:25
" /> Cytuj:



Orish - Nie 29.03.2009, 22:02:34
" />O ja pierniczę... właśnie dotarłem do FAQ o Risenie.
http://www.worldofrisen.de/article_34.htm

Cytuj:



Seldon - Nie 29.03.2009, 22:32:09
" /> Cytuj:



Orish - Nie 29.03.2009, 22:45:17
" />Jak dla mnie właśnie jest target - specyficzna społeczność fanboyów Gothica. PB nie ma wyboru, musi się dostosować, bo by straciła swoich "żelaznych klientów". Oczywiście dla samych gier spod ich szyldu działa to niszcząco, no ale nie wmawiaj, że pierwszy Gothic nie był RPG, bo podobny lub niższy poziom prezentuje połowa opisywanych przez nas, a uchodzących za RPG, gier. A np. w sadze BG to jakie szczególne wybory miałeś?



Seldon - Nie 29.03.2009, 22:51:52
" /> Cytuj:



Joneleth - Nie 29.03.2009, 23:03:46
" /> Cytuj:



Orish - Nie 29.03.2009, 23:11:19
" />No oczywiście, że są to wszystko gry RPGowo raczej mierne. Ale dla mnie pierwszy Gothic jest mimo tej przeciętności grą kompletną i ciężko w niej znaleźć jakieś wpadki twórców. Sensowny, spójny i otwarty świat, niesztampowa fabuła, często więcej niż jedna opcja dialogowa, wybór fabularny istnieje, dobrze zbalansowany system rozwoju postaci (dopiero pod sam koniec jest za łatwo), ciekawy system walki, który nie polega tylko na klikaniu. Nie jest źle.

Poza tym Baldury to trochę inna konwencja, w Gothicu masz po prostu predefiniowaną postać, którą odgrywasz i nie masz drużyny. Nie można powiedzieć, że jedna jest lepsza od drugiej, dla mnie najlepiej jeśli odgrywa się siebie i nikogo innego (bez drużyny), czyli coś pomiędzy.

No fakt, w BG jednym czy drugim charyzma nie miała żadnego wpływu, ale np. płeć, rasa czy klasa miały wpływ na romanse, twierdze, pojedyncze zdarzenia itp.



Seldon - Nie 29.03.2009, 23:41:40
" /> Cytuj:



Polinick - Pon 30.03.2009, 22:02:40
" /> Seldon napisał(a):



Seldon - Pon 30.03.2009, 22:10:01
" /> Cytuj:



Polinick - Pon 30.03.2009, 22:13:44
" /> Seldon napisał(a):



Silas - Pon 30.03.2009, 22:19:43
" />Niektóre modele postaci na pierwszy rzut oka przypominają Gothica 3. Grafika zresztą jest w podobny sposób cukierkowa...
Poza tym bardzo ciekawi mnie, jakim to sposobem chcą uczynić grę prostszą w odbiorze, a jednocześnie nie-casualową.

Orish napisał(a):



Polinick - Pon 30.03.2009, 22:21:33
" /> Silas napisał(a):



Seldon - Pon 30.03.2009, 22:30:32
" /> Cytuj:



Silas - Pon 30.03.2009, 23:39:59
" /> Polinick napisał(a):



Shadow of Death - Czw 04.06.2009, 19:34:40
" />Gra na którą czekam z niecierpliwością. Nie jestem zagorzałym fanem Gothica, ale grałem w dwie pierwsze części. Ostatnio dowiedziałem się, że archipelag, w którym umieszczona jest wyspa, na której będzie się rozgrywała historia z Risen nazywa się Wyspy Faranga.



Ingmar - Pon 20.07.2009, 21:39:40
" />Wygląda jak Gothic 3 z odświeżonym zestawem tekstur. Czyli źle. Nie chodzi mi o oprawę wizualną, to pomniejszy problem.

Jakość scenariusza trudno obecnie ocenić, ale to, co do tej pory zostało zaprezentowane, nie wygląda najlepiej. Wiążę pewne nadzieje z inkwizycją, a raczej - wiązałbym, gdyby nie "12+" na pudełku.

Świat? Wydaje się najmocniejszą stroną tytułu. Jeśli nie zostanie rozciągnięty i wyludniony - może być nieźle. Pewnie, będzie jak w wesołym miasteczku - co krok zmiana klimatu, co krok obozowisko wrogiej frakcji. Ale wesołe miasteczka mają niewątpliwe zalety.

Pozostała walka. Dobrzy ludzie, zastrzelcie mnie! Widziałem raptem jeden niewinny trailerek i już mi się nie podoba. Kurcze, rekord! Klikanka w najlepsze, rodem z Gothic 3, tarcza jako nieużywany dodatek i upojne "uch, ach, och" przy każdym ataku. Nawet nie chce pisać z czym mi się to kojarzy.



Silas - Wto 11.08.2009, 22:04:33
" />klik

A więc jest dokładnie tak, jak się spodziewałem. Ta zapowiedź odzwierciedla praktycznie wszystkie moje obawy. No nic, pozostaje czekać na Dragon Age'a - jeśli i on zawiedzie, trzeba będzie liczyć na community.



Polinick - Wto 11.08.2009, 22:49:41
" />Kilka ciepłych słów i non-stop to samo. Ten tekst jest po prostu beznadziejny, cudem go przeczytałem do końca. Jak chcesz budować opinię na czymś takim, to gratuluję :P



Silas - Śro 12.08.2009, 09:35:53
" /> Polinick napisał(a):



Polinick - Śro 12.08.2009, 09:51:17
" />Tekst jest beznadziejny pod względem literackim.
A treść można streścić tak:
Podobny do Gothica. Fajna walka. Ciekawe zadania poboczne. Mało umiejętności, brak perswazji. Niewciągająca fabuła.
I gość to klepie 4 razy w kółko. Już nie mówiąc o tym, że kwestia zadań pobocznych i fabuły jest bardzo subiektywna.



Oceansoul - Śro 12.08.2009, 10:03:36
" />Tekst przeczytałam, i nie bardzo wiem, gdzie można mu zarzucić na przykład brak profesjonalizmu albo nierzetelność. Opisano poszczególne elementy rozgrywki, porównano do wielu innych tytułów - choć autora nie znam, to nie sądzę, by można mu zarzucić nieznajomość gier cRPG. Oczekuje raczej od gry tych elementów, które większość forumowiczów wymienia wśród 'pięciu czynników idealnego cRPG', a że ich nie znajduje, to o tym pisze.
Zresztą, "fani Gothica pewnie będą zachwyceni" - więc w czym problem? Nikt nie zabrania nikomu w Risena grać, lubić go, zachwycać się nim. To raczej fani Gothica w komentarzach pod artykułem często odmawiają autorowi prawa do własnego zdania, uciekają się do wycieczek osobistych pod jego adresem, choć to raczej on, jako osoba, która już grała, jest bardziej wiarygodny od fanów, którzy nie grali, a jedynie mają pewne oczekiwania co do gry.

edit:
Cytuj:



Silas - Śro 12.08.2009, 10:10:32
" /> Polinick napisał(a):



Polinick - Śro 12.08.2009, 12:25:08
" />http://www.gram.pl/art_9wzfHO2_Risen_be ... ona_1.html

Proszę bardzo. Tekst czyta się przyjemnie, jest dłuższy, więcej obrazków i bardziej szczegółowy opis.



Ingmar - Sob 22.08.2009, 10:18:58
" /> Silas napisał(a):



Silas - Sob 22.08.2009, 10:35:08
" /> Ingmar napisał(a):



Ingmar - Nie 23.08.2009, 17:59:20
" /> Silas napisał(a):



Polinick - Wto 01.09.2009, 10:47:24
" />Jako że Risen będzie wydany również na Xboxa, to nie obyło się bez achievementów, które będziemy mogli podczas rozgrywki zdobyć. Na kszałt Mass Effecta.
Oto ich lista.



Seldon - Wto 01.09.2009, 15:44:10
" />Ja tam specjalnej rzetelności w tym tekście nie widzę. Gość twierdzi, że screeny nie kłamią i grafika jest cacy. Ja patrzę na screeny i widzę grę, na wysokich co prawda ustawieniach, sprzed circa 3 lat.

Biedne tekstury, prymitywne modele budynków, słabe modele postaci.

W dodatku autor cały czas cieszy michę, że gra będzie koszmarnie wtórna w stosunku do poprzedników. Ja wiem, że jest tłum ludzi, którzy Risena łykną z uśmiechem na ustach, jednak przyzwoitość by nakazała stwierdzić, że przez takie firmy, robiące tropikalnego klona swoich starych produktów, RPG w zasadzie stoją w miejscu.

Już nie mówiąc o praktycznie neutralnym stosunku recenzenta do zadań w stylu "przynieś mi kartofla bo go zgubiłem na drugim końcu wyspy", z których ludzie szydzą od ładnych 10 lat. Przecież takie questy w 2009 roku to czysta kpina.

Jak ktoś mi przypadkiem porówna to padło do zadań w np. Oblivionie to zabiję śmiechem. Pod tym względem Bethesda wyciągnęła wnioski z Morrowinda (pod innymi nieszczególnie),a Piranha udowodniła tylko że reprezentują designerski beton.



Ingmar - Wto 01.09.2009, 15:45:34
" />O, lista nawet nie taka tragiczna. Większość RPGów ma beznadziejne, ta prezentuje się nieźle. No, pomijając:

Cytuj:



Polinick - Wto 01.09.2009, 15:47:24
" /> Cytuj:



Silmoren - Wto 01.09.2009, 15:54:10
" /> Polinick napisał(a):



Ingmar - Wto 01.09.2009, 16:03:46
" /> Polinick napisał(a):



Joneleth - Śro 02.09.2009, 12:48:44
" /> Cytuj:



Rey - Śro 02.09.2009, 14:06:54
" />Najbardziej boli, że ta kpina nie jest ubrana w żadne atrakcyjne piórka. Gdyby ten quest był dawany przez dziwnego dziadka w szarej szmacie i w szpiczastym kapeluszu, a polegał na przyniesieniu złotego pierścienia, a później wrzuceniu go do wulkanu na wyspie? Pewnie ostałby wymieniony jako jeden z lepszych questów w grze. Da się zrobić ciekawe questy polegające na zabij x i przynieś y. Do tego takie szczegóły jak fakt, że wojownik nie ruszy tyłka by pomóc odzyskać ulubiony miecz - do poprawienia i jest gut.

Z resztą się zgadzam, więc powtarzać się nie ma sensu.



Seldon - Śro 02.09.2009, 15:50:01
" /> Cytuj:



Joneleth - Śro 02.09.2009, 18:03:33
" /> Cytuj:



Seldon - Śro 02.09.2009, 23:53:32
" /> Cytuj:



Saiya-jin - Czw 03.09.2009, 07:55:22
" /> Cytuj:



Joneleth - Czw 03.09.2009, 09:15:30
" /> Cytuj:



Seldon - Czw 03.09.2009, 12:29:11
" /> Cytuj:



Ingmar - Pią 04.09.2009, 14:48:46
" /> Cytuj:



Seldon - Pią 04.09.2009, 18:55:17
" /> Cytuj:



Saiya-jin - Pią 04.09.2009, 19:09:19
" /> Cytuj:



Seldon - Pią 04.09.2009, 20:59:26
" />O dziwo model głównej postaci jest całkiem przyzwoity. Może za dużo nasłuchali się o paskudnych modelach w necie i je poprawili.

Albo po prostu główny bohater jest dobrze zrobiony ponieważ gracz będzie musiał go oglądać od początku do końca gry.



Joneleth - Pią 04.09.2009, 23:05:28
" /> Cytuj:



Ingmar - Sob 05.09.2009, 21:13:22
" /> Seldon napisał(a):



Polinick - Czw 10.09.2009, 20:34:49
" />Kontynuacja dyskusji stąd: http://crpg.iml.pl/wiesc/nowy-gameplay- ... /3195#5527

Seldon napisał(a):



Seldon - Czw 10.09.2009, 21:11:26
" /> Cytuj:



Saiya-jin - Czw 10.09.2009, 21:15:58
" />Powinni sobie zagrać w Jedi Academy.



Loki Lyesmyth - Pią 11.09.2009, 10:16:52
" />z łowco skryto seldon to jeszcze jak cię mogę, ale co ty od magów chcesz ^^?



Ingmar - Pią 11.09.2009, 14:54:28
" />Ach, na początek - może walka w Gothicu 1/2 nie jest rozbudowana, może nie wygląda realistycznie, ale daje masę funu. Dla mnie wystarczający powód, by uznać system za udany. I tak, mógłby być lepszy, bardziej RPGowy i tak dalej.

Dark Messiah jest średnim przykładem, bo to FPP. Grając w FPPa nie potrzebujesz czy wręcz jesteś negatywnie nastawiony do rozbudowanych kombosów. Mnie np. denerwowałyby piruety i salta - bo przecież takie wirowanie kamery przyprawiałoby o ból głowy. Dlatego trzy ciosy z Morrowinda i te kilka więcej z Obliviona mi nie przeszkadza. To jakby się czepiać, że w CSie jest jedna animacja wypluwania pestek przez AK-47.

Dobrym przykładem na ciekawy system walki w TPP i RPGu jest Rise of the Argonauts. Co tam mamy? Trzy różne rodzaje broni, działające na zasadzie papier-kamień-nożyce, dla każdej osobne kombosy oraz pewna technika walki. Dwa rodzaje ataków - szybki i silny/specjalny, możliwość "ładowania" ciosów. Do tego unik poprzez turlanie się, bardzo fajny system walki tarczą (aktywna i pasywna obrona) oraz boskie moce. Sama gra nie jest może wybitna, ale warta polecenia. O ile uda się dostać za jakieś 20-40 zł, oczywiście.

Seldon napisał(a):



Seldon - Pią 11.09.2009, 16:28:08
" /> Cytuj:



Loki Lyesmyth - Sob 12.09.2009, 09:46:27
" /> Cytuj:



Ingmar - Sob 12.09.2009, 17:49:16
" /> Seldon napisał(a):



Polinick - Sob 03.10.2009, 17:47:45
" />No i demo pograne. O czym mogę powiedzieć? O grafice, muzyce i wydajności.
Otóż ta pierwsza prezentuje się raczej średnio jak na koniec 2009 roku, mniej więcej na poziomie G3, czasem lepiej, czasem trochę gorzej.
Muzyka wcale aż tak mocno klimatu nie tworzy, jak się z początku wydawało, ale jest przyjemnym tłem, raczej udana.
A wydajność miodzio. Na moim sprzęcie śmiga na full bardzo płynnie, a dysponuję maszyną sprzed kilku lat (Athlon 5000+, GF 8600GT i 2 GB RAMu).
Jest co prawda kilka głupich baboli, ale jeśli klimat dopisze (a zapowiada się na G1/G2), to dostaniemy bardzo ciekawą grę, no i grywalności nie zniszczy wydajność.



Gorin - Sob 03.10.2009, 18:00:22
" /> Cytuj:



JanzKijan - Nie 11.10.2009, 13:58:51
" />...demko raczej in plus.

Razi trochę całkowita, ale to całkowitusieńka, odtwórczość. Risen to ewidentnie kalka serii Gothic. Samo w sobie nie jest to chyba mankamentem, pod warunkiem, że fabuła dopisze, czego na podstawie dema nie sposób stwierdzić. Nie ma chyba sensu sugerować się recenzjami serwisów branżowych, dla większości których o wartości gry przesądza - w ostatnim czasie - głównie ładna grafika i prostota podania.

W każdym razie jakaś nuta nowości napewno by tu nie zaszkodziła. Twórcy wyszli jednak wyraźnie z innego założenia...W demku trudno znaleźć jakikolwiek element, który nie pojawiłby się poprzednio w serii Gothic...w głównych zrębach całość przedstawia się jak G 2, a że to rok pański 2009 to trochę szkoda...

Powielono też min. kilka właściwych serii Gothic błędów jak: słabiutkie miejscami AI czy zbytnie zagęszczenie drapieżnych zwierząt, o lipowatym wykonaniu modeli postaci czy archaicznym ekwipunku nie mówiąc...

...Wizualnie bardzo ładnie. Do tego dobra optymalizacja. System walki też poprawny (po tym z G 3 można odetchnąć z pewną ulgą). Niezła muzyka.

Konkludując, może być bardzo fajnie, pod warunkiem, że historia okaże się dobra. W przeciwnym razie będzie raczej dupunia (nie zauważam czegokolwiek co byłoby w stanie zaciekwaić na dłużej)...ostatecznie to tylko taka postdemkowa ocena.



JanzKijan - Pon 12.10.2009, 18:03:34
" />Dajcie spokój z tymi płomiennymi dywagacjami na temat wydajności i optymalizacji...Risen to jednak crpg a nie fps.

Możeby tak coś a propos fabuły, klimatu czy innej swobody działania? Choć trochę .



Orish - Pon 26.10.2009, 18:21:05
" />Ukończyłem... Niestety, stało się to samo, co z poprzednimi częściami Gothica. Najciekawszy był pierwszy rozdział/początek gry, no może poza tym bardzo początkowym początkiem. Później było coraz gorzej, a końcowa walka to nie porozumienie, coś podobnego widziałem kiedyś w Harry Potter & Kamień Filozoficzny, gdzie Quirellovoldiego pokonywało się przewracając na niego kamienne kolumny. Tu jest w zasadzie analogicznie. Co tu dużo mówić, fabularne dno, zero psychologii, bezbarwni NPC, wszystko się dzieje "bo tak". Od G3 jest lepsze tylko dlatego, że G3 prawie w ogóle nie miało fabuły, choć z drugiej strony może to i lepiej, skoro gościom z PB to nie wychodzi, to niech przejdą w całości na zręcznościówki.

Jedynym pozytywem jest system walki, który jest najlepszy spośród gier oznaczanych jako cRPG, w jakie do tej pory grałem, oczywiście poza Baldurami, bo to inna kategoria.



Polinick - Wto 27.10.2009, 21:38:11
" />Fabularne dno było w G3, tutaj jest ciut lepiej, chociaż raczej ciarki po plecach nie biegają. Co do bezbarwnych NPC-ów, zgodzę się, praktycznie tylko w G1 miały jakieś tam charaktery, tutaj to bezbarwna maź. Wszystko dzieje się "bo tak"? Fakt, dzieje, nawet na większą skalę niż w G3, dużo większą. Ale końcowa walka mi się podobała, pewnie dlatego, że lubię gry zręcznościowe. Jest na tyle przyjemna, że sobie pewnie będę co jakiś czas włączał Risena, żeby ją przejść. :P

Nie wiem co ten Risen w sobie ma, ale grało mi się w sumie całkiem przyjemnie. Dwa pierwsze rozdziały nawet wciągały, choć tak naprawdę nie działo się w nich nic specjalnego. A dwa następne już trochę trąciły nudą, dobrze, że ta gra nie jest dłuższa :P Choć te prawie 40 godzin to wcale nie tak mało.



222333 - Nie 08.11.2009, 14:33:41
" />jak dojść do eldrca w misji ani śladu eldrica



Polinick - Pon 09.11.2009, 11:08:24
" />Pogadaj z magiem, idź do myśliwcyh, idź za wilkiem, pogadaj z magiem, idź do ruin.



PabloZ - Wto 17.11.2009, 19:24:08
" />Muszę szczerze przyznać, spodziewałem się wiele więcej. Risen jest wręcz bliźniaczo podobny do poprzednich Gothic'ów. Strona techniczna prezentuje się lepiej i nie ma już tylu problemów, co z takim G3, ale i tak nie jest najlepiej. Niby pojedyncze przejście dzieła PB starczać może na 40 godzin, ale zadania typu "znajdź na wyspie pięć jakichś tam grobów" to nic innego jak perfidne wydłużanie.



Hasamit - Nie 27.12.2009, 16:31:07
" />bliźniaczo podobnych? Śmiem twierdzić, że niektóre tekstury i animacje są żywcem ściągnięte z gothica.
np. akrobatyka. To, że przy upadku jest identyczna animacja (charakterystyczne zachwianie się na lewej nodze) to raz, ale imiona i wygląd niektórych broni mogli se odpuścić. (przynajmniej system walki zmienili )



VORADOR - Nie 14.02.2010, 14:41:38
" />Ja też w to pograłem i gra jest komediowa , fajna i czasami tak rozbita że szkoda słów. Od strony technicznej to te bugi w G3 są już poprawione więc oni tak naprawdę nic nowego nie zaprezentowali . Ale gra fajna i bardziej podobała mi się od Dragon Age więc jest good.



JanzKijan - Nie 14.03.2010, 20:52:47
" />Po "pierwszym kontakcie"...kilka refleksyjek:

In plus:
- niewiele usterek technicznych;
- ładna oprawa graficzna i nienajgorsza optymalizacja,
- niezłe projekty otoczenia,
- znośna walka,
- brak żenujących uproszczeń (podświetlonych postaci, "mapek-radarów" i innych "niezbędnych" dziś kretynizmów) i niezły poziom trudności,
- ...i zapewne z kilka jeszcze innych plusów;-)...np. otwarta struktura gry...zadania w których więcej się gada a malutko bije...

In minus:
- kalka Gothic jak złoto; gra nie drgnęła ani o krok (choć gdyby miała pójść torem nowych crpg w rodzaju ME2...to może i dobrze),
- lekko zbyt mały teatr działań (choć w stosunku do ww ME 2 czy innego Dragon Age świat Risen to istny ocean),
- bezpłciowi npc, drętwa raczej fabuła, brak "głębi w dowolnym aspekcie",
- tylko jedno miasto i to słabsze od Khorinis,
- umiarkowanie przekonujący klimat (niestety nie to co w G/G2).

Ogólnie chłopacy pokazali, że cośtam umieją...że z formy nie wyszli...zx drugiej strony gdyby trochę przycisnęli i odtrywializowali byłoby o niebo lepiej...

Risen to być może dobre preludium do dalszych, ciekawszych pociągnięć..."dobre" to jednak przymiotnik o maksymalnym natężeniu dobrej woli;-)...to co porywało przy G/G2 to dzisiaj ciut za mało.

Nie wiem czy ukończę to "cudeńko"...skoro taki Mass Effect 2 znudził mnie przed finałem...zobaczymy... .



kol - Pią 15.10.2010, 14:21:18
" />Hmm, gra mnie mocno rozczarowała.

Pierwszy rozdział był świetny, schemat stronnictw znany z G1, 2 oraz ta tropikalna wyspa - bomba! Świetna muzyka, grafika i optymalizacja. Naprawdę ciekawe miasto, w którym aż roi się od zadań. Ale im dalej w las... Gra w 2 rozdziale zaczyna zdradzać objawy znane z G3 - znajdź trochę tego, trochę tamtego, złoży się do kupy. Ale jeszcze jest fajnie. Bajkowa, słoneczna wyspa w zimowe, długie wieczory - tego mi trzeba! I przychodzi rozdział 3... Jesteśmy na półmetku. W tym właściwie punkcie kończy się ciekawie zapowiadający się RPG, a zaczyna gra akcji. Zawiodłem się okrutnie - przeszukiwanie kolejnych świątyń tylko mnie irytowało, za dużo walki, choć dobrze pomyślanej. A miasto? W trzecim i czwartym rozdziale ile zadań na nas tam czeka? Ja Wam powiem - jedno czy dwa. Chodzi się o niego co najwyżej, żeby wykuć miecz z obsydianu. Poza tym - do końca drugiego rozdziału okradłem chyba 90% populacji, więc nie było nawet po co łazić za kolejnym łupem. W 3 rozdziale jest jeszcze parę zadań pobocznych w klasztorze, ale w czwartym? Jedno zadanko z Severinem. No i jakieś wyskakiwały mi niespodziewane komunikaty, że wykonałem zadanie, gdy zabiłem ważniejszego przeciwnika czającego się na drodze. Fabuła sztampowa, nudnawa, ma może jeden zwrot akcji. Beznadziejna jest. Pewnie była robiona do G4, zanim jeszcze nie pokłócili się z Jowood. A później się nie chciało od nowa wymyślać.

Tak ogólnie - warto pograć w pierwsze dwa rozdziały, zadania, grafika, muzyka (bojowa muzyczka z bagien to cudo), układy i stronnictwa oraz eksploracja terenu (przeszukiwanie wyspy, takie nieskrępowane, ech, gdyby Wiedźmin dawał chociaż połowę radości tej co Risen, byłby grą piękną) - jest ciekawie. Potem jest tylko akcja. Risen jest wyraźnie podzielony na dwie części. I gdyby od razu była to gra akcji, nie miałbym żalu, ale dwa pierwsze rozdziały zapowiadały co innego.

Dla Risena 5/10, szkoda.
Konsole zagwarantowały dobrą optymalizację, ale dały również porąbane świątynie, w których za dużo jest kluczenia i sieczki.

PS. Fabuła zerżnięta topornie z tego mitu: http://en.wikipedia.org/wiki/Enceladus_(mythology)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.