Wštki
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 07:29:23
" />Kim był Alvin? Myślicie, że to podróżujący w czasie Jakub de Aldersberg?
Rey - Wto 23.03.2010, 08:26:23
" />Odwrotnie, Jakub de Aldersberg, to tak naprawdę podróżujący Alvin. I to raczej fakt, a nie gdybanie.
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 09:38:15
" /> Cytuj:
Darth Angel - Wto 23.03.2010, 10:51:39
" />Nie to samo. Konstrukcja Twojego zdania sugeruje, jakoby Alvin był "skutkiem", on zaś jest "przyczyną", zaś Aldersberg jest "skutkiem". Czyli Aldersberg jest wynikiem działań Alvina, nie odwrotnie. Nie umiem inaczej Ci tego wyjaśnić. Tak czy owak, jest dokładnie tak jak powiedział Reynevan - to fakt, a nie gdybanie.
Gorin - Wto 23.03.2010, 11:24:43
" />A skąd takie fakty znacie?
Rey - Wto 23.03.2010, 11:53:09
" />Z gry?
Gorin - Wto 23.03.2010, 11:57:53
" />A jest tam dosadnie powiedziane "Alvin to Jakub"? Ja nigdzie nie spotkałem się z czymś takim.
Rey - Wto 23.03.2010, 12:01:14
" />Nie, w epilogu jest tylko z 20 nawiązań.
1. Alvin cytuje twoje słowa z rozdziału czwartego.
2. Wygląd epilogu zależy od twoich czynów wobec Alvina.
3. Medalion Alvina przy Alvinie-Jakubie.
4. Umiejętności obu Alvinów są takie same.
Itd.
Gorin - Wto 23.03.2010, 12:09:09
" />No właśnie, nawiązań, ale faktów jako takich, nie ma żadnych podanych
Arry - Wto 23.03.2010, 13:33:34
" />Według mnie Alvin to taka podróba Ciri... i to dość słaba podróba Ciri...
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 14:19:14
" /> Darth Angel napisał(a):
Tallos - Wto 23.03.2010, 15:46:49
" />A! No to teraz tomi wszystko dobrze wytłumaczyliście. A zawsze się kłóciłem, że to 2 różne osoby
Zak - Wto 23.03.2010, 15:49:34
" /> Cytuj:
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 16:26:24
" />A ja go w epilogu nie spotkałem.
Tallos - Wto 23.03.2010, 16:31:20
" />Ale spotkałeś Kubusia, więc wychodzi na to samo.
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 16:59:44
" />Nie do końca, bo nie jest wprost powiedziane, że to ta sama osoba.
Gorin - Wto 23.03.2010, 17:03:54
" />Ale w sumie to dlaczego, jeśli Alvin To Jakub, zmienił tak stosunek do Geralta? I dlaczego imię zmienił? Chociaż to drugie jest jeszcze łatwe do wytłumaczenia...
Rey - Wto 23.03.2010, 17:09:21
" /> Cytuj:
Silas - Wto 23.03.2010, 17:36:19
" /> Saiya-jin napisał(a):
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 18:21:43
" /> Silas napisał(a):
Rey - Wto 23.03.2010, 18:28:23
" />Tak, ale dał mu się podejść, zadawał mu pytania o wszystko i pozwolił mu rozwalić cały swój misterny plan. Do tego nie potrafił odnaleźć go w Odmętach. Poza tym zauważyłeś, że ZAWSZE kiedy pojawia się Jakub Alvin "gdzieś znika"?
Saiya-jin - Wto 23.03.2010, 18:44:36
" />Alvin znika gdzieś przez większość gry.
Sauron - Pon 03.05.2010, 10:37:29
" />To musiały być na pewno te same osoby? Jakub był magiem, a naszyjnik posiadał taki sam jak Alvin, bo musiał jakoś kontrolować swoje zdolności magiczne. Umiał bardzo dobrze posługiwać się magią, ale widać że go zdolności przerosły. Uważam, że Wielki Mistrz, zasypany przez wizje końca świata zwyczajnie oszalał i tyle. Czy był zły? Raczej postępował w myśl zasady "cel uświęca środki". Wierzył w swoją wizję i uznał, że mogą istnieć tylko nadludzie, którzy przetrwają Ted Deireadh (chyba nie przekręciłem pisowni). Chociaż samo mordowanie było złe, temu zaprzeczyć nie można.
Zatem kim był Alvin? Czy to Jakub się przenosił w czasie, czy Alvin? Czyżby doszło do zagięcia i jakiegoś paradoksu. No odmładzać się przez podróże to nawet Ciri nie potrafiła, więc Alvin musiał być naprawdę kozak.
Gorin - Pon 03.05.2010, 10:47:33
" /> Cytuj:
Darth Angel - Pią 07.05.2010, 18:50:55
" />Ja sobie tłumaczę to tak:
Alvin, chłopak z nawiedzonymi wizjami w przypływie emocji podczas zadymy w Odmętach, przenosi się. Dokąd?, brzmi pytanie. Myślę że właśnie tutaj mógł przenieść się w czasie. Triss już by go znaleźć nie mogła, bez znaczenia jak bardzo by się starała. Młody Alwin przez kolejne 40 lat dorastałby targany wizjami, które - jak sugeruje Sauron - odcisnęły się na psychice. Chcąc zapobiec wyginięciu ludzkości zgodnie z przepowiednią, wspina się po szczeblach władzy i zakłada zakon (lub też po prostu zostaje jego mistrzem, jeśli zakon istniał wcześniej, nie znam praktycznie świata Wiedźmina poza grą). Reszta podana jest już w grze. A to, że Salamandry próbowały porwać Alvina, wg mnie Jakub chciał po prostu ochronić samego siebie, dlatego tak im zależało na chłopcu.
The Bill - Pią 30.07.2010, 11:15:06
" />A może Wielki mistrz też lubi "bzykać" ???