ďťż
 
 
 
 

Wštki


Smuty życia codziennego



OsaX Nymloth - Sob 09.06.2007, 19:45:23
" />Temat - przeciwwaga - dla tematu o radościach dnia/chwili obecnej.

Smuty dnia mojego: w sumie cały dzień spędziłem i spędzam na strasznym denerwowaniu się. Nie napisałem jeszcze wrednej pracy, którą mam napisać klientowi na poniedziałek. Oprócz tego denerwuję się jeszcze bardziej, ze N wysiadła komórka i nie mam możliwości skontaktowania się z nią :/ a ona na spływie kajakowym jest...i w tym momencie mam setki nieciekawych myśli...shit :/




Luena - Sob 09.06.2007, 19:46:25
" />No... Śmierć mojego psa chyba.



Aerie - Sob 09.06.2007, 19:48:11
" />A tak narzekałaś, że musisz go wyprowadzać...



Luena - Sob 09.06.2007, 19:51:19
" />Nie narzekałam. (Ale zadowolona też nie byłam z tego.)




Fionn Dragonsbreath - Sob 09.06.2007, 19:53:12
" />Mnie smuci najbardziej to, że wpadłem w rutynę dnia codziennego. Wstaje rano, robie sobie śniadanie i je jem, obijam się, nic nie robię, psuję, chodze do kibla, śpie itp. itd. etc. i tak w kółko. Brakuje mi jakiegoś twórczego zajęcia. Kiedyś pisałem opowiadania, jednak przez swe lenistwo nastąpił brak weny i od ponad pół roku nic nie napisałem. Jednak obiecuję zamieszczenie jakiegoś opowiadania gdy wena powróci i takowe zostanie napisane.



OsaX Nymloth - Sob 09.06.2007, 19:57:25
" />W sumie ja z rutyny wypadłem w momencie jak posypało się trochę zamówień na kilka rzeczy.

Tak więc albo coś/ktoś Cię z tej rytyny wyrwie, albo sam się przełamiesz i coś zmienisz.
Powodzenia w przełamywaniu rytuny ;]



Fionn Dragonsbreath - Sob 09.06.2007, 20:03:24
" />Dzięki bardzo Mam nadzieję, że w najbliższym czasie rutyna zostanie przerwana.



OsaX Nymloth - Sob 09.06.2007, 20:07:10
" />shit! [żeby nie użyć cięższego słownictwa]

Udało mi sie dodzwonić do N., dowiedziałem się, że jakoś dopłynęli za Poznań. Natala zdecydowanie zmęczona co po głosie słychać, teraz ognisko...i wiadomo, alkohol...a ja w tle jakiegoś kolesia słyszałem!

Kurde, wiem, zazdrość przeze mnie przemawia, ale w tym momencie mam palpitacje serca, zawał i najczarniejsze myśli.

Nawet myśl, że już nie raz moje "czarne przeczucia" się totalnie nie sprawdzały nie pomaga. Kurde, idę się upić albo coś, muszę się czymś zająć...bo zaraz zejdę :/

Wybaczcie, że tak tutaj smutami osobistymi spamuję, może później się usunie to...ale potrzeba chwili.



Fionn Dragonsbreath - Sob 09.06.2007, 20:12:57
" />Przed chwilą myślałem o tym, że wpadłem w rutynę. Pomyślałem:"skoro się obijam, nic nie robie, nic pożytecznego to po co mam życ??". Wiem, że to troche głupie. Ale takie myśli to też jest rutyna, ja praktycznie doła mam codziennie, a przyczyną może byc jakakolwiek, najmniejsza i najgłupsza sprawa



Seldon - Sob 09.06.2007, 20:14:41
" /> Cytuj:



OsaX Nymloth - Sob 09.06.2007, 20:19:33
" />Fionn -->zbierz siły i ruszaj do ataku na rytunę. Może postaw sobie jakiś cel, zrób jakiś projekt, albo poproś kogoś aby Cię "kopnął". Skuteczne ;]

Seldon - wymęczona na pewno jest, wiem, że wystarczy temperatura powyżej 20 stopni i słońce by miała dosyć ~~
Ale jednak...wiesz jak to jest, jak wyobraźnia zaczyna działać.
Dlatego też fruwam dosłownie teraz. Gdyby mi ktoś do pokoju wszedł to by miał pamiątke, niezbyt przyjemną~~

Co najlepsze, normalnie o totalnie (no prawie) nikogo się nie martwię. Rodzinka wyjedzie na kilka dni, nie da znaku życia - mnie to nawet nie ruszy, nawet o niczym nie pomyśle x.x

Słowem: miłość jest zła. Bardzo zła! Ale bez niej jest jeszcze gorzej~~



Fionn Dragonsbreath - Sob 09.06.2007, 20:24:18
" />Seldon-Problem w tym, że u mnie z kasą raczej cienko, więc taki numer nie przejdzie, ale pomysł jest niezły.
OsaX-Może w następnych dniach coś się zmieni i coś oderwie mnie od rutyny.



Polinick - Sob 09.06.2007, 20:25:23
" />Co by temat zmienić
Smuci mnie to, że minął kolejny dzień i nic się nie zmieniło. Ciągle to samo, szare życie...



Fionn Dragonsbreath - Sob 09.06.2007, 20:26:31
" />Witam w klubie Polinick. Rutyna codziennego, szarego dnia dobija mnie



Paul - Sob 09.06.2007, 20:45:17
" />U mnie to samo.Rutyna szarego życia codziennego zaczyna mnie dobijać.Mam nadzieję że wyjazd do Anglii zmieni to choć trochę.



Orish - Sob 09.06.2007, 20:46:06
" />A czo to jest "życie codzienne"?
Ja nie znam takiego pojęcia, u mnie każdy dzień jest inny, zwłaszcza ostatnio mam niezłą huśtawkę - jeszcze tydzień temu miałem iść do pracy w Realu i odbywałem kilkukilometrowe wycieczki do Sanepidu, w następny dzień kosiłem trawkę i skakałem po dachu, innego dnia wzięło mnie na robienie kolczugi i poświęciłem kilka godzin szukając po sklepach... kombinerek, wczoraj kilka godzin wyplatania, a dzisiaj kolega przekonał mnie, żebym nie robił kolczugi, tylko umba. No więc jutro czeka mnie pewnie poszukiwanie znajomych płatnerzy, którzy mogliby naprawić mi młotek, no i pewnie kilka godzin spędzonych nad mapkami -_-'
Aha, dodam jeszcze do tego wszystkiego, że u mnie czasem śniadanie jest na kolację, a kolacja na obiad. O rutynie nie ma więc mowy :>



Ivan - Sob 09.06.2007, 20:49:28
" />Hmm... Nine Inch Nails - "Every Day Is Exactly The Same"

Cóż, może to i nieco dziwne, ale moim problemem jest to, że szkoła zaczyna się kończyć. A to oznacza dwumiesięczne wakacje, przez które zapewne wpadnę w rutynę. W zeszłym roku niemal całe wakacje przesiedziałem przed kompem, nie potrafiłem się wybić. Dopiero pod koniec wyłamałem się, bo razem z kumplami wróciliśmy do sesjowania. Nigdy nie zapomnę tego siedzenia w drewnianej chatce, w której było gorąco jak cholera.
A jak będzie teraz? Kto wie, mam nadzieję, że nie zapadnę się na dno.

Dobra, otworzyłem się nieco. A teraz tulimy! ^^
(wybaczcie delikatne szyderstwo...)

Przy okazji, witam ponownie, dawno nie pisałem postów [;

Witaj z powrotem. BTW, posprzątałem trochę, bo jakieś badziewie wiatr naniósł - Seldon



Loki Lyesmyth - Sob 09.06.2007, 23:44:52
" />no cóz to ja też sie wyzałe
zostałem prozucony w najgorszy ze wszystkich możliwych sposobów przez Dziewczyne do której przywiazłaem się pod każdym wzgledem i nie ma dnia bym o niej nie myślał
na chodzą mnie myułsi samobójcze co jakiś czas dostaje dziwne Emajle oraz mam wyjątkowego pecha do znajdowania zdjęć ale to
http://www.fothost.pl/out.php/i36597_WO ... Lworld.jpg

operacja kóra na mnie przeprowadzon nie przyniosła pełnych rezultatów a nei wiadomo czy wogle jakieś pozytyw przyniosły
wcia oddycham jakbym mial zyletki w plucach ale nareszcie mgoe wstac o wlasnych silach

no ty chyba tyle



Brehedor - Nie 10.06.2007, 09:17:31
" />a ja sie jeszcze dzisiaj nie widziałem z moją kochaną, i mam świadomość że zobaczę się z nią dopiero za 3 goedziny (to chyba dzisiaj mój największy problem):)



Ildrian - Nie 10.06.2007, 12:16:15
" />To, że wchodzę na forum... i nie ma BZ ;(. A w ogóle to byłem dzisiaj na Pinkniku Historycznym, który był klapą. Poza tym na dworze gorąco...



Ingmar - Nie 10.06.2007, 12:56:22
" />Hmm, smuty życia codziennego. Będzie problem, bo moje dni zwykle nie są ani specjalnie smutne, ani specjalnie wesołe. To co tam: w piątek zablokowali mi całe miasto, bo jakiś Jurek musiał sobie latać helikopterem. Trudno.

Tak poza tym to sprzątnęli mi rower, który miałem sobie kupić, a następna promocja będzie w tym sklepie... za rok. Huh. Poszperałem, znalazłem upragniony sprzęt w Makro, promocja od wtorku (jest niedziela), a towar jeszcze nie dojechał z Poznania. Nie jest yo jakoś przejmująco smutne, ale miałem się dzisiaj wybrać z kumplami pojeździć, a tak troszkę nie wyszło.

A i jeszcze mam do zrobienia długaśną pracę na angielski, a jeszcze nie zacząłem pisać. Ba, nawet jeszcze nie ustaliliśmy - bo praca grupowa - kiedy się za to zabierzemy, a rzecz jest ten na wtorek.



Luena - Nie 10.06.2007, 13:01:19
" />Smut na dzisiaj:

Nowy pies ;_;



Arthas - Nie 10.06.2007, 13:20:26
" />Ja tam zazwyczaj optymistą jestem, nie mam żadnych smut Tyle tylko że nudno jest przez cztery dni bez szkoły, bez kolegów, bez niekoniecznie mądrych zabaw na przerwach xP

ja wolę sobie nie wyobrażać to co będzie na wakacjach...znowu bede rzucał z okna CDkami pękniętymi na ludzi ? xP



Balzac - Nie 10.06.2007, 13:28:15
" />Mnie martwi to, że dawno nie grałem w nogę. Ostatnio umówiłem się z kolegami, ale coś im wypadło i lipa...

Poza tym szkoda że rok szkolny już się kończy, oznacza to, że ostatnie dni chodzę do mojej szkoły (jestem tam od 9 lat). Czasami jest naprawdę fajnie (na przerwach ).



Fionn Dragonsbreath - Nie 10.06.2007, 13:42:09
" />Balzac u mnie jest wręcz przeciwnie. Chodzę 9 lat do tej samej szkoły i się cieszę, że w końcu z niej wyjdę. Mam dośc towarzystwa idiotów i skończonych jełopów w swojej szkole. Chce w końcu z niej wyjśc, poznac nowych ludzi.
A jeśli chodzi o smuty to to, że za jakieś pół godziny zostane sam w chacie i nie bede miał z kim słowa zamienic. Będe sam tonął w rutynie



Arthas - Nie 10.06.2007, 13:45:19
" />Fionn, nie pociesze cię...w każdej szkole są debile...poza tym możesz trafić na tych starych...



Fionn Dragonsbreath - Nie 10.06.2007, 13:46:46
" />Nie trafie na tych starych, bo tam gdzie ide do liceum to nikt ze znajomych mi ludzi nie idzie, więc git. A co do tych debili.....gdybyś był u mnie w szkole byś poznał nowe znaczenie słowa debil. Gorsze znaczenie.



Arthas - Nie 10.06.2007, 13:53:27
" />Ja już zdaje się poznałem to gorsze znaczenie, ale może twoi debile są jeszcze bardziej debilni od moich No i ciesz się że jesteś sam w domu! Ja uwielbiam siedziec sam, odpalam kompa albo głośną muzykę (tzn. metal albo rock xP) i wtedy że tak powiem czuję że żyje...



Fionn Dragonsbreath - Nie 10.06.2007, 13:55:38
" />A ja wręcz przeciwnie. Nie lubie siedziec sam w domu. Wole sobie posiedziec i z kimś pogadac, przynajmniej mam coś pożytecznego do roboty. A tu bede siedziec sam i dupa.



Arthas - Nie 10.06.2007, 13:59:08
" />To zadzwoń do kogoś, pogadaj na GG albo na Skype albo pisz na Insimilionie, i nie będziesz już sam



Fionn Dragonsbreath - Nie 10.06.2007, 14:01:08
" />Właśnie teraz zauważyłem, że siedzie na Insi i piszę, więc na nudę chyba nie powinienem narzekac



Polinick - Nie 10.06.2007, 15:28:58
" />Smuci mnie dzisiaj to, że po 24 nie mam jak wrócić do domu z centrum Łodzi X_x Właściwie, to nie tylko z centrum.
Masakra -_-'



Sinthael - Nie 10.06.2007, 15:35:00
" /> Cytuj:



Morgiana - Wto 12.06.2007, 21:34:35
" />znów wpieprzyła mnie babka z administracji wydziału... juz miesiąc zalega z moja wypłatą... grrrrrrrrrr
poza tym sesja... ale wczoraj wszyscy zdali, drugiego terminu nie będzie (pewnie dlatego że na egzaminie cały czas gapiłam się w okno )



Brehedor - Wto 12.06.2007, 21:38:41
" />Jutro mam koncert LP i bede musiał 5h stać na słońcu i czekać na całe wydarzenie....



Polinick - Śro 13.06.2007, 10:22:21
" />Wybacz, że się czepiam i robię offtop, ale LP to tylko support. Pearl Jam to główna gwiazda...



Seldon - Śro 13.06.2007, 11:20:13
" /> Cytuj:



Frost - Śro 13.06.2007, 12:23:02
" />a ja dostałem kape z maty na koniec, czekają mnie dwa komisy, a dalej nic mi sie nie chce... czyz to nie smutne?



Loki Lyesmyth - Śro 13.06.2007, 12:26:28
" />a mi jest smutno bo coś mi sie pogorsyzło o znowu boli tak cholernei ze chodzić nie moge



Morgiana - Śro 13.06.2007, 15:42:08
" />wracaj do zdrowia Scream



Vrenth - Śro 13.06.2007, 20:53:03
" />ja się dołączę do lamentów:
piątek - kolos z matmy, którego muszę zdać, żeby nie powtarzać tego [ocenzurowano] kolejny raz i którego pewnie nie zdam, więc czeka mnie trzeci rok robienia dokładnie tego samego (i -300 zł). a, i jeszcze mam prezentację na angielski zrobić (a na razie mam ksero książki z której zamierzam pisać)
niedziela - egzamin z kung-fu na wyższy pas. no, tu to mogę się najwyżej połamać
poniedziałek - egzamin z reaktorów (obecny stan wiedzy zerowy)
czwartek - egzamin z jądrówki (stan wiedzy obecnie wysoce niezadowalający) i uroczystości rodzinne (grrrrrr)
następny wtorek - egzamin z którego albo będę zwolniona, albo mi się uda dobrze usiąść, albo będę zdawać we wrześniu
następna środa - egzamin z kwantówki
i jeśli to wszystko zdam to koniec (ale w to nie wierzę)



Seldon - Śro 13.06.2007, 21:00:42
" /> Vrenth napisał(a):



Vrenth - Śro 13.06.2007, 21:38:38
" />wiesz, mamy gościa, który regularnie ulewa 1/3 zdających. ale to szczegół. obecnie 1/3 drugiego roku nie ma zaliczenia, plus pewnie połowa pościgówki. oj, będzie miał wydział kasę z warunków...



Tallos - Czw 14.06.2007, 16:10:56
" />Ja praktycznie rzecz biorąc mam w życiu same smuty. Podzielę się jednym.

Chodzi to o dziewczynę/kobietę, którą kocham (jakie banalne stwierdzenie). Chodzimy do jednej klasy i ona o tym wie (znaczy o mojej miłości, nie o tym, że jesteśmy w jednej klasie, choć to również). I mam dwie opcje: 1. nie lubi mnie na maxa; 2. ubzdurała sobie, że każde odezwanie się do mnie = dana mi nadzieja (dziewczyna jest bardzo altruistyczna [aż za bardzo] i nie chce mnie ranić).

A poza tym (choć to bardzo egoistycznie) wkurzają mnie rozmowy z koleżanką, która jest w bardzo szczęśliwym związku i chce się tym bardzo dzielić (a ja na dodatek wbrew sobie chce tego słuchać). Na dodatek nie da sobie powiedzieć, że choć bardzo chce mieć dziewczynę, jeszcze bardziej nie chce chodzić w miejsca, gdzie takową można zdobyć. A dodatkowo to, w czym jestem chyba najlepszy to zrażanie do siebie płci przeciwnej.



Morgiana - Czw 14.06.2007, 18:21:58
" /> Cytuj:



Vrenth - Czw 14.06.2007, 20:30:59
" />oj, Morgiano, żeby to jeszcze pomogło. gość uczy od tak dawna, że nie wiem, czy i dziekan się z nim nie męczył (dziekan akurat bardzo stary nie jest). tzn. prodziekan ds studenckich. zobaczymy jak będzie...



Frost - Czw 14.06.2007, 21:26:13
" />A mnie smuci to, że tak ciężko w dzisiejszych czasach uwierzyć w siebie. To może głupie, ale ludzie nie wiedzą jak wielki potencjał posiadają przez co tak łatwo go marnują.
Jakby nam się wszystkim tak chciało, jak nam się nie chce, to ten świat prawdopodobnie byłby już w fazie mechów i dalekich lotów w kosmos.

A poza tym smuci mnie to, że prędkość sciągania kursu rysowania jest taka wolna (a nuż by mi się coś z tego przydało ).



Oress - Czw 14.06.2007, 21:28:48
" />a mnie smuci jedno - głupota ludzka, która nie ma granic, bez niej na prawdę wszystko było by piękne...



Polinick - Pią 15.06.2007, 09:15:35
" />A mnie smuci, że tyle ludzi ma tak głębokie przemyslenia, a dalej nic z tego nie wynika :/



Loki Lyesmyth - Pią 15.06.2007, 11:43:01
" />a mnei smuci to ze mi sie wciaz pogarsza mimo leków przecibolowych



Tallos - Pią 15.06.2007, 14:09:11
" />A mnie smuci to, że więcej postów jest w tym temacie niż w temacie "Radosne strony życia codziennego"



Drakens - Pią 15.06.2007, 20:10:20
" />To że miałem iść (dzisiaj) w klubie RPG (sesje w realu) na quest w piramidach mnie ucieszyło, ale burza wszystko popsuła to mnie zasmuciło

hej, zdecyduj się! napisałeś to samo w temacie o radościach, więc albo uzasadnij, albo napisz, które jest pomyłką - Vrenth



Frost - Pią 15.06.2007, 22:09:39
" />A buuu, Higurashi sezon 1 skończony... jak ja będę tęsknić za tym anime pełnym dzieci zalanych krwią, a zwłaszcza Reny z jej przepięknym toporo-maczetem Bede emo...
A wogóle to, że przerąbałem 800 zł w ciągu tygodnia a zapomniałem sobie płyte główną kupić...
I to, że dzisiaj ziemniaki znowu nie były posolone (kochana kuchnia babci :/)...
I to, że dzisiaj skończyłem oglądać Higurashi...
I jeszcze to, że Higurashi się skończyło

Chlip, chlip, chlip... CHLAST!



Fionn Dragonsbreath - Sob 16.06.2007, 09:37:03
" />Kurde San Antonio Spurs zdobyło mistrzostwo NBA(znowu). I to jeszcze do zera wygrali. Jakież to smutne........



Aerie - Śro 20.06.2007, 09:42:52
" />Moje śliczne buty mnie obtarły (buuu!)
Wyjeżdżam na dwa tygodnie i nie będę miała dostępu do Insi (buuu!)
Nie będzie mnie w domu na moich urodzinach (buuu!)
Mam bardzo dobre zachowanie (buuu!)



Fionn Dragonsbreath - Śro 20.06.2007, 09:44:06
" />Mnie smuci to, iż z każdym dniem czuję się coraz starszy i coraz bardziej stetryczały.



Veronique - Śro 20.06.2007, 09:49:32
" />Fionn, chyba sobie żartujesz! Właśnie napisałeś, że nie masz jeszcze nawet skończonych 16 lat! Przecież najpiękniejsze lata przed Tobą! Jak teraz uważasz się za starego, to co będzie za 50 lat? Ludzie, cieszcie się życiem, szkoda czasu na smuty!



Fionn Dragonsbreath - Śro 20.06.2007, 09:51:26
" />No tak nie mam skończonych 16 lat to prawda. No, ale nie wiem. Ale te smuty to przejściowe jest. Zresztą ja mam średnio 5 smutów na tydzień, ale nie martw się to szybko mi przechodzi Jutro już wszystko będzie w porzo jak zwykle



Frost - Śro 20.06.2007, 16:24:08
" /> Ver napisał(a):



OsaX Nymloth - Śro 20.06.2007, 16:27:10
" />Smut na najbliższe godziny, dni, tygodnie: jestem po "ostatnim" widzieniu z dziewczyną przed Jej wylotem do Irlandii, na co najmniej 2 miesiące.

Mam ochotę walić głową w mur.

Ogólnie złapałem wybitnie depresyjno-wredy humor w związku z tym, dlatego nie zdziwcie się jak w wiadomościach podadzą, że jakiś szaleniec pobił XX osób

Jedyne pocieszenie to Jej slowa, ktorymi bede sie teraz zywil az do Jej powrotu.



Frost - Śro 20.06.2007, 16:32:12
" />Hehe, dla poprawienia nastroju mogę Ci podać przykład mojego kumpla :
"Ania jedzie na Zielono Szkola! W końcu nie będę musiał się co dziń myć!'
I się chłopak przez 2 tydnie wykąpał 2 razy...
(Zielona Szkoła w gimnazjum, nie w podstawówce Kumpel - z mojej klasy)
Chodził po placu z wurstem w ręce, w uwalanych gaciach i z bananem na twarzy



Polinick - Śro 20.06.2007, 17:10:07
" />Smut jest taki, że dziewczyny, które są skłonne założyć dla mnie rogi renifera są za daleko



Tallos - Śro 20.06.2007, 19:58:44
" />Założyć rogi renifera? To jakiś fetysz?



Badrock - Śro 20.06.2007, 20:04:10
" />to się chyba FURRY nazywa....



Polinick - Śro 20.06.2007, 20:41:29
" />Każdy ma swoje fantazje xD Nie czepiać się



Brehedor - Śro 20.06.2007, 21:06:00
" />heh, jakbyś trafił w sedno... mój kumpel nie może znajeźć żadnej laski na miejscu, ale ma trzy "chętne obiekty", jedna w Katowicach, jadna w Starachowicach, jedna w Krakowie... (jesteśmy z Włoszczowy)



Frost - Czw 21.06.2007, 00:42:47
" />A mi smutno bo zaś spać nie mogę. Papierosy mi się kończą, winamp mnie wkur.... a monitor mnie "kopnął". No szlag by to trafił. Jeszcze do tego dochodzi ogólne złe samopoczucie, zbyt żółte zęby i nieodparte wrazenie, że monitor lata we wszystkie strony (normalny schiz wśród ludzi, którzy nie śpią zbyt długo, a przynajmniej u mnie tak jest). No i na koniec mi smutno, bo kolega Brehedora se laski znajść nie umie w swoi wiosce, a Polinick cierpi na jakieś chore zaburzenia (renifery, zwierzątka? ) i to również jest smutne. Ach...



Badrock - Czw 21.06.2007, 04:56:28
" /> Cytuj:



Vrenth - Czw 21.06.2007, 21:06:40
" />no a ja dzisiaj oblałam egzamin co znaczy dwa w plecy i jeszcze dwa do zdawania (w tym jeden we wrześniu) i jeden chyba przesunę na wrzesień żeby zdążyć z poprawą. ale trzy we wrześniu mi się nie uśmiechają zupełnie.
w efekcie tego mam doła, do którego jeszcze dochodzi kilka bardziej osobistych problemów. no nic, pocieszam się że jutro powinno być lepiej, a dziś się zaraz skończy, bo się zbieram spać



Frost - Czw 21.06.2007, 22:34:34
" /> Vrenth napisał(a):



Balzac - Pią 22.06.2007, 09:16:21
" />Blah, no i skończyłem 3 gimnazjum. ;|
Nie, to nie jest żart. Po prostu w gimnazjum miałem świetną klasę, wszyscy się lubili, nie było jakichś niemiłych incydentów. Było po prostu super, a teraz każdy pójdzie do innej szkoły, z większością stracę niestety kontakt...



Oress - Pią 22.06.2007, 09:45:58
" />heh skąd ja to znam, z ludźmi z klasy z gimnazjum spotykam sie do dziś dzień, to były czasy- w liceum bywało juz rożnie, ale gimnazjum to był najfajniejszy okres w moim życiu, bardzo lubię sobie czasami powspominać te czasy



Loki Lyesmyth - Pią 22.06.2007, 11:28:42
" />a ja wecz ich nienawidze

a wszyscy teraz racza mi przypominać jak to dobrze wtedy było
BZDURY



Polinick - Pią 22.06.2007, 12:31:54
" />Smut jest taki, że lekarze strajkują o podwyżki, a nie należy im się, bo *** i tyle.



Fionn Dragonsbreath - Pią 22.06.2007, 12:36:29
" /> Cytuj:



Orish - Pią 22.06.2007, 12:51:39
" />Hmm, dużo już czasu minęło, jak ostatni raz grałem w nogę... zdecydowanie za dużo.
A nie bardzo jest z kim :/



Frost - Pią 22.06.2007, 16:31:10
" />Smut brzmi następująco : 3 tygodnie na bani. Staczam się... .. .. .. . .. . .



Polinick - Czw 28.06.2007, 16:09:02
" />Rzuciłem robotę T_T
Będę żałował :/



Frost - Czw 28.06.2007, 16:36:41
" />Smut jest taki, że nie wszystko idzie po mojej myśli, a moje życie osobiste powoli zaczyna przypominać puzle z brakującymi elementami. It's like a paranoid.



Noera - Czw 12.07.2007, 10:05:59
" />Ostatnio nieco podenerwowana jestem. Wszyscy mnie wkurzają, szczególnie młodszy brat. Chciałabym już mieć własne mieszkanie lub chociażby własny pokój. Ale na dzień dzisiejszy jest to niemożliwe.



Tallos - Czw 12.07.2007, 10:19:35
" /> Frost napisał(a):



Polinick - Czw 12.07.2007, 10:23:49
" />Ale mnie wkurzają ludzie, którzy robią z siebie ofiary i ciągle się użalają nad sobą.
Tallos, weź się w garść i zacznij działać, a nie siedzisz na dupie i płaczesz w poduszkę
Sry za offtop ale musiałem to napisać.



Tallos - Czw 12.07.2007, 13:44:07
" />Polinick się wkurzył, że aż ko lokator użarł. Jak już pisałem wcześniej to błędne koło: ja po prostu raczej nikogo nie znam.



Oress - Czw 12.07.2007, 13:52:51
" />fajnie fajnie, wiem ze wyjde na ostatniego chama ale twoje posty Tallosie to ciagle narzekanie od miesiaca, a mnie juz meczy czytanie tego na serio- raz piszesz ze jestes brzydki, raz ze bedziesz prawiczkiem do konca zycia, raz znowu ze matki nie lubisz, to rety mi juz rece opadaja jak mozna pisac to jeszcze ludziom ktorych praktycznie nie znasz, wez sie w garsc i przestan pisac juz te bzdety a zacznij moze o SpellForce bo jak tak dalej pojdzie to to forum bedzie wygladalo jak forum BravoGirl



Noera - Czw 12.07.2007, 14:16:50
" />Nie chcę być niemiła, ale dołączam się do Oressa. Zwykle czytam wasze posty, ale jak zobaczę post Tallosa, zwykle długi, a w nim teksty typu żadna mnie nie pokocha itp. to jakże to powiem, omijam. Tallosie w którymś poście wpominałeś, że nie masz kompleksów. A właśnie, że masz. Musisz się ich pozbyć. Narzekasz, że nie masz dziewczyny, a może za bardzo chcesz ją mieć? Dziewczyny wyczuwają takie rzeczy. Dam Ci dobrą radę: zajmij się czymś innym, może zapisz się na jakieś dodatkowe zajęcia, chodź z kumplami do klubu. Możecie w pare osób podrywać różne dziewczyny (razem jest pewniej) a może wpadniesz jakiejś w oko? Nie myśl obsesyjnie o dziewczynach. Powodzenia



Joneleth - Czw 12.07.2007, 14:22:38
" /> Cytuj:



Tallos - Czw 12.07.2007, 14:30:14
" />W październiku kończę 18, chociaż czuję się na 36.
Dobrze, postąpię altruistycznie (a to rzadko mi się zdarza) i już was zamęczać nie będę (żyletki już naszykowane ).
Oressie, o SpellForce się nie martw, w PT mnóstwo o nim tekstów (a kolejne w drodze)



Frost - Czw 12.07.2007, 14:34:41
" />A mi smutno, bo musiałem zjesć kawałek mięsa (matka mnie przygwoździła, a wczoraj zjadłem tylko 2 bułki :/)... myślałem, że zabije. I dalej mi niedobrze.



Joneleth - Czw 12.07.2007, 14:42:35
" /> Cytuj:



Polinick - Czw 12.07.2007, 15:19:23
" />Smut jest taki, ze po obiedzie (pizza, zapiekanka, paczka wafelków, garść krówek i tabliczka czekolady popite kawą) jest mi niedobrze ^^ Ciekawe czemu xD



Frost - Czw 12.07.2007, 15:20:02
" />Od niedawna. A co?



Oress - Czw 12.07.2007, 15:22:02
" /> Cytuj:



Frost - Czw 12.07.2007, 15:25:41
" />Nie rozumiem Was. Czego mi współczujesz? Tego, że nie jem miesa? To raczej dobrze, bo uświadomiłem sobie, jak cierpią te wszystkie zarzynane zwierzątka. Sam mam króliki, i jak widzę martwego to mam ochotę kogoś zabić. W sumie od tego się zaczęło



Orish - Czw 12.07.2007, 15:30:31
" />A czemu wg ciebie jedne istoty mają większe prawo do życia niż drugie? Zwierzęta - ssaki itp. nie, ale jakieś drobne bezkręgowce i rośliny już tak? Czegoś tu nie rozumiem.



Frost - Czw 12.07.2007, 15:32:08
" />Rośliny są martwe. Jakie znowu drobne bezkręgowce? Nie jadłem nawet mięsa z ryby :/ Nie kapuję tutaj czegoś :/



Orish - Czw 12.07.2007, 15:35:14
" /> Cytuj:



Oress - Czw 12.07.2007, 15:35:53
" />z zalozenie natura jest brutalna- zwierzeta zeby przetrwac poluja i zabijaja drugie, tak samo ludzie- to jest przeciez proste jak konstrukcja cepa- przetrwanie to brutalny proces w ktorym nie ma miejsca na sentymenty drogi Froscie...
btw. krolikow sam bym nie zjadl



Frost - Czw 12.07.2007, 15:42:15
" /> Cytuj:



Joneleth - Czw 12.07.2007, 15:52:36
" /> Cytuj:



Tallos - Czw 12.07.2007, 17:22:54
" />A czy też uważasz, że nie powinieneś jeść mięsa, bo (cytuję koleżankę): "to kiedyś żyło, miało imię i się cieszyło"?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.