Wštki
Mikel - Wto 14.11.2006, 20:53:31
" />Był taki czas kiedy naszą raczkująca telewizję zalała fala amerykańskich seriali. Zdominowała przede wszystkim polsat, polonie 1 (kiedyś dość pożądną stację) i po części tvp. Ostatnio wzieło mnie na spominki i odgrzebałem kilka tytułów w pamięci:
- Drużyna A - Film miał wszystko co musiał mieć dobry serial. Aż kipiał kiczem i naiwnością. Wspaniali ciekawi bohaterowie, ciekawy wóz, kobiety i tony aumunicji, która nigdy nie trafia w cel...
- Airwolf - mniej znany ale też świetny. Ah ta muzyczka puszczana zawsze gdy Airwolfa ztartował...
- Alf
- McGiver - cikawe czy pamięta ktoś jak miał na imię
- Świat wedłuch Bundych
- Nieustraszony - ja go nie lubiałem. Hasselhoff mnie drażnił
- Słoneczny patrol - Great! Ale znów Hasselhoff
- Grom w Raju
- Żar tropików
pamiętacie te seriale? A moze inne zapadły wam w pamięć? Proponuje abyśmy razem je sobie powspominali.
Seldon - Czw 16.11.2006, 15:32:28
" />To faktycznie było szaleństwo serialowe:
Drużynę A i MacGyver'a się oglądało po kilka razy. Co do imienia tego drugiego to z tego co pamiętam było to "Angus",a wyszło to przy okazji odc. w klimatach "Jankes na dworze króla Artura".
Nieustraszonego oglądałem głównie ze względu na samochód ale po jakimś czasie dałem sobie spokój
Za Patrolem nigdy specjalnie nie przepadałem, natomiast z klimatów plażowych nieżły był "Grom w raju" z Hoganem. Tyle, że Grom to już trochę późniejszy okres bo zdaje się połowa lat 90 tych.
Żar tropików jest absolutnie ponadczasowy, jako dzieciak miałem ubaw,a i obecnie chętnie oglądam jak czasem gdzieś trafię.
A później (w drugiej połowie lat 90'tych) przyszła druga fala seriali, tyle, że już trochę, bo ja wiem, poważniejszych ? SeaQuest, Babilon V, StarGate, Sliders itd (ale na seriale sf jest osobny topic). Z sensacyjnych świetne były JAG i Sentinel.
Oress - Czw 16.11.2006, 16:21:42
" />o taa Grom w Raju z Hulkiem Hoganem był nie do pokonania , jak był w tv to jeszcze gówniaż byłem i zawsze się z matką kłóciłem czy moge go oglądac
a co do reszty to ofkorz Drużyna A, Bundy, McGiver i Alf- no to po prostu miazga...a w szczególności Alf, poza tym z tego co pamietam to pierwszy sezon Przyjacił- notabene najlepszy leciał jeszcze pod koniec lat 90, no i ogólnie wtedy były najlepsze seriale, a nie takie chały jak teraz
Ingmar - Czw 16.11.2006, 16:23:24
" />Ej, a temat przypadkiem nie do "Filmu"?
Drużyna A była świetna, ale i tak biegający w kreszu Power Rangersi ją przebili.
MacGyver - kultowy. Do dziś mam przed oczami te kilka scen, w których wykończył cały garnizon płócienną mapą.
Alf - ah, wspaniałe. Zawsze lubiłem głupi humor, stąd...
Świat według Bundych - o tak, pierwszorzędne, aż miło się ogląda.