ďťż
Wštki |
Seria Hitman
Loki Lyesmyth - Nie 15.07.2007, 21:56:17 " />Hitman no 47 Hitman 2 silent assasian hitman 3 contracts Hitman 4 bloody money o to genialne gry tej seri nie dawon wydane w dwóch seriach za 130 złtoych całośc oraz za 25 pierwsze 3 w polskiej wersji językowej nietypowa gra , psaudo skradanka świetna fabuło boski klimat i muzyka jesper kyda, doskonal zgrywająca się z grą a wy jak oceniaćie ten tytuł? Drazen - Nie 15.07.2007, 22:03:21 " />Całokształt 9/10. 9 tylko i wyłacznie z powodów następujących: cenię sobie skradanki w klimatach feudalnej japoni wyżej niż gry pokroju hitmana czy splintera (chociaż nowa nadchodząca część zapowiada się naprawdę kozacko). I numero uno to u mnie Tenchu (cała seria) a ostatnio dołączyła do czołówki giera Shinobido. Ale teraz na tema o hitmanie... Konwencja klona, idealnego zabójcy, bezimiennego zimnego drania to strzał w dziesiątkę, klimat jak mało który Rozwiązania w stylu zmienianie ubrań, chowanie ciał po szafkach, toaletach tudzież innych miejscach dziwnych i ciekawych też wykonano bardzo dobrze. Spory arsenał i dużo alternatywnych dróg do ukończenia danej misji/zlecenia to też plus tej gry. Świetna muzyka. Generalnie świetna seria, klimatyczna, dobrze pomyślana, bliska "ideału" Jak już napisałem moja ocena 9/10. Loki Lyesmyth - Nie 15.07.2007, 22:06:58 " />świetnie się to tęz gra na Playu a i niezwykły psychodzeliczny odrobine klimat cnractów dla mnie to duża zaleta. wogle conrtacts to najlepsza częsc seri Drazen - Nie 15.07.2007, 22:08:24 " />No masz tu słuszność, blood money mimo paru bajerków nie miał takiego mocnego klimatu jak contracts. Joneleth - Czw 19.07.2007, 23:03:07 " />W Blood Money nie grałem (ale kupiłem sobie kilka dni temu ), więc trudno mi oceniać, czy Contracts lepsze. Niemniej jednak misja w rzeźni to w pierwszych trzech częściach cyklu zdecydowanie najlepszy etap. Po prostu rewelacja. A aktualnie przechodzę sobie wszystkie cześci po kolei, żeby odświeżyć pamięć i fabułę. Jedyneczka już załatwiona, w tej chwili dwójeczka w 14 misji... I gra się przyjemnie. Bardzo. Loki Lyesmyth - Czw 19.07.2007, 23:14:17 " />pameitam ze tylko 2 razy w zyciu udalo mi sie przejsc Tunnel rata na SA tak to zawsze bylo prosto ;] Ivan - Pią 20.07.2007, 06:41:50 " />Hitman... wręcz genialna seria o łysolu z kodem kreskowym na potylicy, który układa ubrania w kostkę nawet wtedy, gdy kule świszczą mu nad uchem ;] Pierwsza część miała bardzo ciekawe misje. Przy Plutonium Runs Loose będąc na statku Borysa prawie nie dostałem zawału. 10% hp i weź biegaj po mapie [; Druga część jest dla mnie po prostu boska. Ta wyniosła, piękna muzyka i świetne misje (Invitation to a Party i Basement Killing przeszedłem dziesiątki razy) wryły mi się głęboko w pamięć. Trzecia część nie była aż tak zacna jak poprzednie, ale nowe misje trzymały poziom i bardzo dobrze wyrażały panującą psychodelę. Duszenie poduszką bardzo przypadło mi to gustu Czwarta po prostu mnie urzekła. Powrót pieniędzy, nowe możliwości i genialne misje sprawiają, że trudno oderwać się od tego tytułu. IMO najlepsza część. Joneleth - Pią 20.07.2007, 16:52:53 " /> Cytuj: Al-Tair - Pon 26.04.2010, 22:16:49 " />Właśnie skończyłem Hitman 2: Silent Assassin. I co mogę powiedzieć? Gra jest po prostu genialna. Świetne misje (najbardziej przypadły mi do gustu misje w Rosji i Japonii), świetna fabuła i do tego wspaniała muzyka Jespera Kyda. No i jeszcze rangi - motywacja do przechodzenia misji po cichu, a nie biegając i prując z kałacha na prawo i lewo. Po prostu miodzio. EDIT: Przed chwilą skończyłem Hitmana 3 i chociaż grało się wspaniale, to jednak Kontrakty uważam za nieco słabsze od Silent Assassina. Po pierwsze: 12 misji to jednak trochę mało w porównaniu do 20 w dwójce (tym bardziej, że niektóre można przejść dość szybko). Po drugie: odniosłem wrażenie, że misje były trochę łatwiejsze niż w poprzedniej części (a to mi nie za bardzo przypadło do gustu, bo moim zdaniem poziom trudności w dwójeczce był idealnie wyważony). Po trzecie: niby to wynika z przyjętego rozwiązania fabularnego, ale fakt, że za uzyskanie rangi Silent Assassina nie dostajemy tak naprawdę nic oprócz satysfakcji, raczej nie stanowi wystarczającej motywacji do przechodzenia misji w idealnej ciszy. I po czwarte: trochę mi brakowało tego symfonicznego soundtracku z dwójki (ale muzyka w trójce też daje radę). EDIT2: No i Blood Money za mną. Masa nowych, świetnych pomysłów, fabuła i jedne z najlepszych misji w historii serii (Curtains Down i finałowy Requiem to majstersztyk) czynią z niej grę co najmniej dorównującą Silent Assassinowi, jeśli nie najlepszą odsłonę Hitmana. Szkoda tylko, że jest taka krótka, a soundtrack dość ubogi w porównaniu z dwójką (motywu z głównego menu SA nie przebije n i c). Cannabis - Wto 28.09.2010, 07:48:48 " />W Hitmana grałem już dawno temu i wtedy wydał mi się gorszy niż teraz. Powód? Grałem wtedy też w Splinter Cella, którego do tej pory uważam za lepszą grę. Mimo wszystko kupiłem trylogię, a w zasadzie CDA gdzię ją dali - 16.99 nie żałuję tej kwoty jak na takie gry Obecnie jestem pod koniec jedynki. Btw. 2 część Hitmana posiadam w 2 egzemplarzach, zapomniałem, że już go kiedyś kupowałem |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |