ďťż
Wštki |
Seria Commandos
Ivan - Nie 30.04.2006, 18:32:08 " />Witajcie. Jest ot temat o serii Commandos, której chyba nie trzeba przedstawiać. Pierwsza część była przełomem. Przygody grupki komandosów podczas Drugiej Wojny Światowej. Każda misja to była jakby łamigłówka, którą trzeba było rozwiązać korzystać ze specjalnych zdolności każdego z członków naszej specjalnej brygady. Misji było bardzo dużo, a jedna trudniejsza od drugiej. Potem powstał dodatek, dla prawdziwych koneserów. Nie było zbyt wiele misji, ale były cholernie trudne i cholernie długie. Swoją drogą grałem w demko dodatku i po bodaj dwóch godzinach, nie przeszedłem nawet 1/4 misji i spasowałem Później nadeszła era Commandos 2. Misji było mało (10, nie licząc "treningów"), ale były świetne, długie i przyjemne. Poraz pierwszy komandosi przenieśli się w 3d. Sądzę, że wyszło to serii na dobre. Bardzo długo grałem w tę grę i bardzo mi się podobała (grałem bardzo intensywnie, a mój rekord to był bodajże 1 misja=1 dzień, siedziałem od rana do wieczora, ale przeszedłem ). Moim zdaniem najlepsza część Commandosów(przejeżdżanie ciężarówką szwabów jako szpieg w "Das boot, silent killers" rządzi, powrót do Carmagedona xD). Niecierpliwie czekałem na Commandos 3 i powiem, że rozczarowałem się. Grafika wyszła gorzej w porównaniu do poprzedniej części. Zresztą cała gra jakaś taka niemrawa. Przeszedłem jedną misję w Stalingradzie i jakoś potem nie miałem ochoty na więcej. IMO: niewypał. Odświeżenie serii miało nastąpić za sprawą Commandos: Strike Force. Liczyłem na Commandosów w fpp (czyli coś takiego, jak Desperados2, które wkrótce będzie),niestety tak się nie stało. Grałem w demko i to wystarczyło, abym wyrobił sobiezdanie o tej grze. Z tego co zauważyłem, nie było starych kolesi z poprzednich części. Kierowanie dwoma komandosami podczas misji to porażka. Jeżeli byt szybko nie zareaguję, to moja porzucona postrać umrze i będę musiał ją leczyć, ale najpierw muszę usunąć kilku(dziesięciu) szkopów. Misje szpiegiem, wyglądają nawet całkiem, całkiem, ale równieżniezbyt przekonałem się do tego. Podsumowując: nie zamierzam zabierać się za pełną, nieważne jak wysokie oceny dostała. Trochę przydługi post wyszedł Zaciekawieni niechaj czytają moje wypociny i wypowiedząsię na temat serii, a także niechaj zagłosują w ankiecie. Ps. Właśnie gram w Commandos 1 i po 2 dniach jestem w 7 misji. Ciężkie to cholerstwo Ps.2 Jakby kto się czepiał to w ankiecie celowo nie napisałem o dodatku do C1, gdyż jest to dodatek, a chodzi mi o całą grę. Ps.3 Przy "strike force" nie ma cyferki 4, gdyż osobiście uważam, że nie jest to kolejna część gry, lecz jakby to samo, ale inne. Po drugie nie spotkałem się z określeniem Commandos 4 dla tej gry. Loki Lyesmyth - Śro 15.11.2006, 13:04:13 " />osobiscie uwazam dwojke za najlepsza co prawda pies irytuje ale tak to wszystko jest ok nie lubi ja trojki natomiast nad dwojka pare nocy za mlodu sie zpedzilo ehh piekne gry kogog lubicie najbardziej?? ja oczywiscie szpiega i zielonego berreta Saiya-jin - Śro 15.11.2006, 15:18:04 " />Ja najbardziej lubię Commandosa 1. Te kolejne części jakoś nie miały tego samego klimatu. Nie macie tutaj dodatku do cz. 1-wszej. Loki Lyesmyth - Śro 15.11.2006, 15:30:22 " />mamy byla nawet w cda |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |