Wštki
Quarmug - Sob 26.12.2009, 17:51:57
" />Co sądzicie o tej strzelance z elementami horroru? Alma stała się moją ulubioną laską z gier, natomiast efekt bullet time mi się zawsze włącza jak jestem na wykładzie. Sama fabuła pokręcona jak świński ogonek. W pierwszej części jeszcze wszystko jasne i spójne, natomiast dodatki i F.E.A.R 2 zrobił mi taką kaszankę z mózgu, że już sam nie wiem o co chodzi w tej grze. Na święta dostałem oba rozszerzenia do jedynki, (24h nie minęły oba ukończyłem) i tam momentami brakowało mi logicznego wytłumaczenia pewnych zdarzeń i wyczynów Almy.
Moim ulubionym strasznym momentem pozostaje chwila gdy wchodząc na drabinkę widzimy na niej Almę, a po zejściu czeka na nas Fettel.
Natomiast najlepszy dowcip w grze to salka w szkole z wyświetlaczem o komentarz opóźniony o 1 obrazek. Kto grał, chyba zauważył o co chodzi.
Loki Lyesmyth - Wto 05.01.2010, 10:17:25
" />dowcip? dla mnie ten wyświetlacz był tak obrzydeliwie.... nie wiem jak to opisać, ale to chbya on najbardziej mnei wystaraszył w fearze 2
wiesz to takei wenętrznę, naruszenie świętości, szkoły z mały dzieciakami, wyrznięta, i jeszcze ten wyświetlacz żywy skoncentrofany niemal fizyczny :coś nie tak:
Quarmug - Wto 12.01.2010, 17:43:02
" />Loki a znalazłeś tablicę z dziecięcymi rysunkami, gdzie była klasa pokazana m.in. Alma i Wiewiórka?
Czarny humor się pojawia z tym wyświetlaczem. Dla mnie to podnosi klimat tej gry.
Dla mnie najbardziej makabryczny był rysunek pluszowego misia, który Alma co jakiś czas robiła na ścianach. Pierwszy taki znajduje się w jakiejś toalecie, potem nie pamiętam dokładnie lokacji.
Joneleth - Czw 14.01.2010, 08:54:10
" />Pierwsza część FEAR-a miała jedną zasadniczą wadę - była (przynajmniej dla mnie) zbyt monotonna i zbyt wolno nabierała tempa. Tak naprawdę rozkręciła się dopiero gdzieś w 7-8 interwale, gdy zaczęły się już dziać naprawdę ciekawe rzeczy. Co prawda schemat przez całą grę byl taki sam (pomieszczenie -> walka, pomieszczenie -> walka, pomieszczenie -> walka, cisza, cisza, zwidy, zwidy, cisza, pomieszczenie -> walka - i tak od początku do końca), lokacje też praktycznie niczym - oprócz tekstur ścian - się nie różniły, ale fabularnie ruszyło do przodu. W grze spodobała mi się właśnie opowiedziana historia, ciężki, mroczny klimat i świetne walki. Atmosfera w grze potrafiła być naprawdę nieprzyjemna, co prawda gra jakoś bardzo nie straszy, ale to w końcu przede wszystkim FPS z elementami horroru - nie odwrotnie. I całość prezentuje się naprawdę dobrze.
Extraction Point, czyli pierwszy dodatek do pierwszej części (a aktualnie uznawany za spin off), to fabularne dno i jeszcze cięższy klimat niż w podstawce. Było więcej wizji, do tego dość mocnych, ponadto rozgrywka wydała mi się trudniejsza. Generalnie jednak wydaje mi się, że dodatek przeniósł środek ciężkości z FPS-a na horror. Czy dobrze? Zdania są podzielone. Mnie się podobało.
Odwrotnie natomiast wyglądał Perseus Mandate, czyli drugi dodatek. Horroru było tutaj mało (za to straszne scenki były całkiem klimatyczne), za to strzelania dużo więcej. No i nie było wrażenia, że nie ma w tej grze żadnej fabuły, co często przychodziło mi na myśl podczas grania w EP. Historia opowiedziana zakręcona, trochę dziwna, ale spełnia swoją rolę nienajgorzej... IMO failem było wprowadzenie przeciwników ze zdolnością taką jak my (czyli szybkie poruszanie się), wywróciło to uniwersum do góry nogami. Na szczęście to tylko spin off.
FEAR 2 jest świetny. Bardzo dobra grafika, niezła fabuła (co prawda trochę zakręcona i może nieprawdopodobna, ale...o jakiej realności możemy mówić, gdy w świecie gry istnieje Spoiler:[Odsłoń]armia klonów sterowana telepatycznie i nieżywa od kilku lat dziewczynka, która jest jakimś dziwnym duchem i zabija ludzi