ďťż
Wštki |
Sachred
Sachred - września 14th, 2010, 8:59 pm Co mogę o sobie napisać... hmmm... Na imię mam Kaśka. W tym roku właśnie skończyłam studia I stopnia na kierunku pedagogika i jak na razie wybieram się na uzupełniające magisterskie 2-letnie. Mam 22 lata (dopiero) JAk na razie w głowie pioch czyli imprezy i ciągłe wygłupy Mieszkam w okolicach Sandomierza... hmm... co by tu jeszcze... No nie wiem, w razie czego możecie pytać Dillex - września 14th, 2010, 10:11 pm Jakiej muzyki słuchasz? Lubisz koncerty? Jaki masz kolor włosów? Masz jakąś pasję/hobby? Jesteś tolerancyjna? Masz chłopaka/dziewczynę/męża/kochanka*? *niewłaściwe skreślić Sachred - września 16th, 2010, 2:32 pm Nie mam ulubionego gatunku muzyki. Słucham tego co mi wpadnie w ucho No może prócz hip hopu bo jeszcze sę nie spotkałam aby coś z tego gatunku mi się spodobało . Na koncerty niestety nie jeżdżę i jakoś nie miałam nigdy takiej potrzeby. Jak chce sobie coś posłuchać to zawsze mam telewizję, radio, internet mój kolor włosów obecny to ciemny brąz jednak zastanawiam się i to bardzo poważnie na przefarbowaniem je na blond Niestety nie mam żadnego hobby. Jakoś do tej pory żadna dziedzina życia mnie nie zaabsorbowała aż do tego stopnia aby się tym pasjonować Czy jestem tolerancyjna... hmm... I tak i nie. To zależy od dziedziny życia. Ale oczywiście szanuję jeśli ktoś ma na konkretny temat inne zdanie jednak nienawidzę gdy za wszelką cenę próbuje mi to swoje zdanie wcisnąć na siłę. Każdy ma swoje poglądy i przekonania i ciężko jest je innym zmienić, dlatego często dochodzi do kłótni. Dlatego jestem zdania że O POGLĄDACH I GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE. Można je jedynie wygłosić, dyskusja prowadzi do konfliktów Tak mam chłopaka. Dokładnie narzeczonego. Ze sobą jesteśmy od 29 kwietnia 2007 roku Narzeczeństwem od 17 listopada 208 roku. Mimo że narzeczeństwo nie śpieszy nam się do ślubu Polannd - września 16th, 2010, 7:27 pm Czy to znaczy że według Ciebie rozmowa polega na "wygłaszaniu" pewnych opinii i już? Zero odzewu? O poglądach i gustach się dyskutuje, zastanawia mnie jak Ty rozmawiasz z ludźmi? To musi być pasjonujące widowisko Co w Tobie jest wyjątkowego? Btw. człowiek bez pasji nudzi się sam ze sobą i zanudza ludzi wokół Dillex - września 16th, 2010, 7:42 pm "Niestety nie mam żadnego hobby. Jakoś do tej pory żadna dziedzina życia mnie nie zaabsorbowała aż do tego stopnia aby się tym pasjonować " A jakieś czasowe hobby? Masz jakieś, że tak to nazwę, "zajawki"? Vampie - września 16th, 2010, 8:21 pm Mnie co innego nurtuje... skoro masz być pedagogiem to jak zamierzasz nauczać czy wychowywać, skoro nie wierzysz w wymianę poglądow? Sachred - września 16th, 2010, 9:49 pm Może najpierw odpowiem Polannd. Tak jak już wspomniałam o POGLĄDACH I GUSTACH się nie dyskutuje. Każdy ma swoje i ciężko jest kogokolwiek do czegoś namówić. Ja lubię czarny kolor a ktoś czerwony i raczej nie zmieni swojego zdania gdy ja mu będę tłuc do głowy że czarny jest lepszy. Chodziło mi głownie o tego typu sprawy. CO jest we mnie wyjątkowego? Chyba to że jestem szczera, czasem do bólu. To co myślę to powiem. Oczywiście jeśli jest to coś niezbyt miłego to staram się to kulturalnie przekazać Jestem konsekwentna w działaniu, potrafię przyznać się do błędu, co niewiele osób potrafi Dillex: chwilowa "zajawka" ? hmm... od dwóch miesięcy mam bzika na punkcie butów, od tego czasu kupiłam około 20 par? Liczy się? Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 9:55 pm Tak jak już wspomniałam o POGLĄDACH I GUSTACH się nie dyskutuje. Każdy ma swoje i ciężko jest kogokolwiek do czegoś namówić. Ja lubię czarny kolor a ktoś czerwony i raczej nie zmieni swojego zdania gdy ja mu będę tłuc do głowy że czarny jest lepszy. Chodziło mi głownie o tego typu sprawy. CO jest we mnie wyjątkowego? Chyba to że jestem szczera, czasem do bólu. To co myślę to powiem. Oczywiście jeśli jest to coś niezbyt miłego to staram się to kulturalnie przekazać Jestem konsekwentna w działaniu, potrafię przyznać się do błędu, co niewiele osób potrafi Skąd pomysł że o poglądach i gustach się nie dyskutuje? Poglądy to trochę co innego niż ulubiony kolor Gdyby nie dyskusje wciąż nie wyszlibyśmy z jaskini. I na marginesie żeby o poglądach dyskutować to najpierw trzeba jakieś mieć. Nie wiem czemu ale zaglądając do tego wątku mam nieustające deja vu I chodziło mi o jakieś WYJĄTKOWE cechy bądź umiejętności. Dillex - września 16th, 2010, 9:56 pm *wznosi oczy ku niebu* No liczy się. A może coś bardziej w sferze umysłu? Proza, poezja, malarstwo, muzyka..? Książki lubisz czytać? Jak tak to jakie? Co ciekawego przeczytałaś ostatnio? Sachred - września 16th, 2010, 9:57 pm A teraz odpwoeim Vampie Wychowywać raczej nie będę bo skończyłam specjalność PRACA SOCJALNA I wcale nie powiedziałam że nie wierzę w wymianę poglądów. Powiedziałam, że nienawidzę kiedy MNIE stara się do czegoś przekonać (jestem straszecznie uparta), dlatego to o kłótniach tyczyło się w odniesieniu do mojej osoby. Jak na razie miałam wiele godzin praktyk w różnych ośrodkach i wiele symulacji na ćwiczeniach na uczelni jak należy postępować z "klientem" i zdobywałam same pochwały więc chyba się nadaję. Mi ciężko jest coś przetłumaczyć ale w poocy socjalnej to nie "klient" ma pouczać nas tylko my mamy nakierować "klienta" co, jak, gdzie i kiedy ma zrobić żeby było dobrze To my mamy jego przekonywać, że to co mówimy jest słuszne Uważam że to tego nadaję się znakomicie i to jest moje skromne zdanie Polannd - września 16th, 2010, 9:59 pm aaa czyli znowu etyka kalego Sachred - września 16th, 2010, 10:00 pm I chodziło mi o jakieś WYJĄTKOWE cechy bądź umiejętności. Chodzi ci o wyjątkowe umiejętności np. stanie na nosie lub klaskanie uszami? no niestety taka WYJĄTKOWA nie jestem Dla mnie umiejętność przyznania się do błędu jest czymś wyjątkowym Dillex - września 16th, 2010, 10:02 pm raczej czymś, co każdy zdrowy na umyśle człowiek powinien potrafić zrobić, ale co ja tam wiem. Polannd - września 16th, 2010, 10:04 pm Nie nie chodziło mi o klaskanie uszami. Chodziło mi o coś co Cię wyróżnia a Ty mi odpowiedziałaś jak na rozmowie o pracę. Ludzie są wyjątkowi pod różnymi względami mogą to być dziwne upodobania czy przyzwyczajenia. Sachred - września 16th, 2010, 10:05 pm A może coś bardziej w sferze umysłu? Proza, poezja, malarstwo, muzyka..? Książki lubisz czytać? Jak tak to jakie? Co ciekawego przeczytałaś ostatnio? No przykro mi. Chcieliście pewnie usłyszeć pasjonujące wywody 22-latki, która odwiedza muzea i kontempluje każdy przeczytany wierz... Niestety, muszę was zmartwić, jestem zwykłą dziewczyną, która lubi się od czasu do czasu pójść na dyskotekę, studiuje, wyjeżdża za granicę w celu zarobienia na owe studia i lubi posiedzieć na IS No to w takim razie nie jestem wyjątkowa bo nie zauważyłam u siebie dziwnych upodobań i przyzwyczajeń. I bardzo proszę aby nie obrażać mnie stwierdzeniami "każdy zdrowy na umyśle człowiek" bo to nie jest miłe i sprawia mi przykrość niezależnie od tego co chcieliście powiedzieć Ja Was szanuję \ to i wy mnie szanujcie. Posty sklejone. proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 10:08 pm Zatem co chciałaś nam pokazać w tym wątku? Btw. Nikt Cię nigdzie nie obraża czytaj ze zrozumieniem. Dillex - września 16th, 2010, 10:08 pm ależ nic z tych rzeczy! ALe jak na 22-latkę masz bardzo słaby światopogląd i cholernie niewyrobiona zdanie o czymkolwiek. No, oprócz tego, że nie lubisz, jak ktoś Cię na siłę do swoich poglądów próbuje przekonac, ale to niewiele osób lubi, więc nic w tym dziwnego i to jest dziwne. Sachred - września 16th, 2010, 10:10 pm DLa jednych 22 lata to dużo dla innych mało. Polannd - września 16th, 2010, 10:11 pm ee i co w związku z tym? Dillex - września 16th, 2010, 10:12 pm No to w takim razie nie jestem wyjątkowa bo nie zauważyłam u siebie dziwnych upodobań i przyzwyczajeń. I bardzo proszę aby nie obrażać mnie stwierdzeniami "każdy zdrowy na umyśle człowiek" bo to nie jest miłe i sprawia mi przykrość niezależnie od tego co chcieliście powiedzieć Ja Was szanuję \ to i wy mnie szanujcie. skoro Cię to ubodło oznaczać może tylko, że masz problem z samoakceptacją. To trochę tak jak z mówieniem komuś, kto wie że jest mądry "jesteś głupi". Inteligentna i pewna siebie osoba zna swoją wartość na tyle, że luźne uwagi nie robią jej róznicy. Poza tym to nie było skierowane bezpośredno do Ciebie, więc nie rozumiem co Ci taką przykrość sprawiło. Pedagogiem chcesz być a byle wypowiedź nieznanej Ci osoby doprowadza Cię do pisania takich zdań? Hmmm... Sachred - września 16th, 2010, 10:12 pm Mam niewyrobiony światopogląd bo nie mam hobby? Bo nie chodzę na koncerty? Bo nie czytam poezji? Dillex - września 16th, 2010, 10:15 pm bo odpowiadasz nijako. Zapytałam o to czy czytasz - Ty nic. Czy masz hobby - Ty o butach... No przecież musi być coś, co lubisz chociaż trochę bardziej, skoro tak pewnie piszesz o studiach i magisterce. Spacery w deszczu może? Owady? Płazy? Szron? Polannd - września 16th, 2010, 10:16 pm ok ujmę to tak pewne teksty uchodzą 12 latkom a 22 latkom już nie zwłaszcza jak te 22 latki chcą mówić innym co mają robić Sachred - września 16th, 2010, 10:16 pm może w wieku 22 lat mam słaby światopogląd(według was) ale każdy ma swoje priorytety Polannd - września 16th, 2010, 10:17 pm a jakie są Twoje? btw. zastanawiam się czy wiesz co to jest światopogląd bo z dotychczasowych odpowiedzi wynika że jakoś nie za bardzo ? Dillex - września 16th, 2010, 10:18 pm może w wieku 22 lat mam słaby światopogląd(według was) ale każdy ma swoje priorytety jako pedagog będziesz autorytetem dla innych. Przynajmniej powinnaś być, ale jak? Sachred - września 16th, 2010, 10:22 pm no skoro takie coś też cię interesuję. Lubię wiosnę bo mi się kojarzy z nowym życiem, coś się wtedy kończy coś się zaczyna, mam wtedy nowe perspektywy i nowe możliwości. Moim ulubionym ptakiem jest jaskółka, bo była pierwszą "rzeczą", którą zobaczyłam jak mi się w życiu naprawdę coś udało (niech to zostanie tajemnicą) Kiedyś zbierałam róże. Trwało to chyba 5 lat. Suszyłam je (wszystkie które dostałam lub jak zakupiłam) a potem zrobiłam cudowny bukiet który zaniosłam do ojca. Dzięki temu trzymał się baaaaaaaaaardzo długo Był ogromny W takim razie minęłam się z powołaniem... Zadowoleni? ok chciałam jakoś to ułożyć ale nie ciągle atakujecie. 3 posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 10:24 pm Myślę że nasze zadowolenie nie zależy od tego. Ale już tych biednych ludzi których chcesz kształtować jak najbardziej. Dillex - września 16th, 2010, 10:24 pm No i co? Tak trudno było? Jaskółki też lubię, bo mi się z dzieciństwem kojarzą Dobra, to lećmy dalej. MUSZĘ wiedzieć czy i co lubisz czytać. No muszę, taka już jestem. Polannd - września 16th, 2010, 10:25 pm ok chciałam jakoś to ułożyć ale nie ciągle atakujecie. Ja nie atakuję a dociekam. Zresztą podobno jesteś szczera do bólu czemu nie akceptujesz tego z naszej strony? Dillex - września 16th, 2010, 10:28 pm Ja nie atakuję a dociekam. Zresztą podobno jesteś szczera do bólu czemu nie akceptujesz tego z naszej strony? to się hipokryzja nazywa. Wspominałam już jak uwielbiam to słowo? Sachred - września 16th, 2010, 10:28 pm Polannd: No przykro mi ale określenie, że ci co będę ich kształtować będą biednymi raczej miłe nie jest, dlatego nie będę już odpowiedać na twoje pytania bo mnie obrażasz przykro mi Polannd - września 16th, 2010, 10:29 pm No to bohaterka tego wątku jest hipokryzją wręcz przesiąknięta a wynika to z jej wypowiedzi a nie z mojej oceny żeby było jasne Dillex - września 16th, 2010, 10:30 pm A lubisz jogurty owocowe? Dorwałam dziś taki zaczepisty z liczi i limonką Polannd - września 16th, 2010, 10:31 pm Polannd: No przykro mi ale określenie, że ci co będę ich kształtować będą biednymi raczej miłe nie jest, dlatego nie będę już odpowiedać na twoje pytania bo mnie obrażasz przykro mi Skoro piszesz że się minęłaś z powołaniem to chyba biedni są czyż nie? Szczerość boli? Nie musisz odpowiadać tylko w takim razie po co zakładałaś tu wątek? Sachred - września 16th, 2010, 10:31 pm ostatnio czyatłam sagę ludzi lodu (47 tomów). oraz "Człowiek ryba" Bielajewa Rzadko czytam,bo albo studia, albo staż, a na wakacjach pracuję za granicą żeby z czegoś te studia opłacić heh no BA !!! Jest tylko jeden warunek !!! DUUUUUŻE KAWAŁKI OWOCÓW !!! Ostatio jadłam o smaku kiwi ale nie polecam Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 10:35 pm Nie no tak fascynujące tematy faktycznie wymagają wątków na forum znikam zanim mi się ilość szarych komórek zredukuje, życzę miłej konsumpcji jogurtów Dillex - września 16th, 2010, 10:37 pm W takim razie minęłam się z powołaniem... Zadowoleni? dlaczego ktokolwiek miałby być z tego zadowolony? Polannd - września 16th, 2010, 10:41 pm Koleżanko koleżanko skoro jesteś taka szczera to po co mi wysyłasz takie wiadomości na priv? Podziel się tym ze wszystkimi Nasza szczera do bólu koleżanka jest niezwykle tchórzliwa a fee to brzydka cecha. Sachred - września 16th, 2010, 10:45 pm Chodziło mi o to że ja wam si ę tłumaczyłam a wy dalej swoje, tak jakbyście zmierzali właśnie do tego. Po prostu wolałam przyznać wam to do czego zmierzaliście od początku. Ileż można się tłumaczyć i wyjaśniać. Jak już wspomniałam na samym początku o niektórych rzeczach się nie powinno dyskutować. MAsz przykład. Ja piszę swoje a wy dalej swojei dochodzi d niepotrzebnych spięć bo ani wy ani ja nie dam sobie :przetłumaczyć" Sprawy między osobami załatwia się między tymi osobami a nie między innymi. Ty jak masz spór z kimś to załatwiasz to przy wszystkich? Wątpię Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 10:48 pm A my do czegoś zmierzaliśmy ? Sachred - września 16th, 2010, 10:48 pm Sorry za literówki, staram się pisać szybko i tak wychodzi ;/ Vampie - września 16th, 2010, 10:49 pm A teraz odpwoeim Vampie Wychowywać raczej nie będę bo skończyłam specjalność PRACA SOCJALNA I wcale nie powiedziałam że nie wierzę w wymianę poglądów. Powiedziałam, że nienawidzę kiedy MNIE stara się do czegoś przekonać (jestem straszecznie uparta), dlatego to o kłótniach tyczyło się w odniesieniu do mojej osoby. Jak na razie miałam wiele godzin praktyk w różnych ośrodkach i wiele symulacji na ćwiczeniach na uczelni jak należy postępować z "klientem" i zdobywałam same pochwały więc chyba się nadaję. Mi ciężko jest coś przetłumaczyć ale w poocy socjalnej to nie "klient" ma pouczać nas tylko my mamy nakierować "klienta" co, jak, gdzie i kiedy ma zrobić żeby było dobrze To my mamy jego przekonywać, że to co mówimy jest słuszne Uważam że to tego nadaję się znakomicie i to jest moje skromne zdanie No tak, to się trzyma kupy, ale mimo wszystko rzeczywistość to nie ćwiczenia... będziesz pracować z ludźmi, którzy mają poważne problemy, jak rozumiem? Czasami dobrze jest umieć zrozumieć drugiego człowieka. Polannd - września 16th, 2010, 10:49 pm Sprawy między osobami załatwia się między tymi osobami a nie między innymi. Ty jak masz spór z kimś to załatwiasz to przy wszystkich? Wątpię Jeśli w ten sposób odpowiadasz na mój post na forum to gdzie tu załatwianie czegoś między osobami? To się tchórzostwo nazywa moja droga. Dillex - września 16th, 2010, 10:49 pm A my do czegoś zmierzaliśmy ? do wymiany poglądów zapewne. Sachred - września 16th, 2010, 10:51 pm [quote="Vampie"[/quote] No tak, to się trzyma kupy, ale mimo wszystko rzeczywistość to nie ćwiczenia... będziesz pracować z ludźmi, którzy mają poważne problemy, jak rozumiem? Czasami dobrze jest umieć zrozumieć drugiego człowieka.[/quote] No właśnie, to dopiero wyjdzie w prawdziwej pracy z "prawdziwymi" ludźmi i prawdziwymi problemami dlatego uważam że na ten czas nikt nie ma prawa osądzać uż teraz jak będzie mi w tym szło Polannd - września 16th, 2010, 10:54 pm A ktoś tu osądzał? Ja tu raczej widziałam domniemanie na podstawie Twojego podejścia i Twoich wypowiedzi. Sachred - września 16th, 2010, 10:56 pm Dokładnie. To są twoje DOMNIEMANIA, które wysnułaś na podstawie PÓŁGODZINNEGO pisania na forum.; WNIOSEK: twoje małoznaczące opinie o mnie, które nic nie wnoszą i nie mają żadnych potwierdzeń w rzeczywistości Polannd - września 16th, 2010, 11:01 pm Półgodziny wystarczy moja droga. Nie moja wina że odpowiadasz tak a nie inaczej. Moje opinie wnoszą więcej niż Twoje niestety, i gdyby nie one ten wątek umarłby śmiercią naturalną. Pewnie że mało znaczące jeszcze napisz że Cię w ogóle nie znam więc nie mam prawa oceniać, normalnie permanentne deja vu Mają potwierdzenie albo i nie ale Ty sama je potwierdziłaś. Zresztą w takim układzie opinie wszystkich osób tutaj będą mało znaczące zatem po co chcesz opowiadać o sobie tak mało znaczącym osobom? Vampie - września 16th, 2010, 11:02 pm Dokładnie. To są twoje DOMNIEMANIA, które wysnułaś na podstawie PÓŁGODZINNEGO pisania na forum.; WNIOSEK: twoje małoznaczące opinie o mnie, które nic nie wnoszą i nie mają żadnych potwierdzeń w rzeczywistości Ale Sachred, to jest wątek do pisania o sobie. Może po prostu to, co napisałaś zostało tak odebrane? Zauważyłam, że tu sporo osób się oburza przy paru pytaniach, które nie są po ich myśli... to chyba bez sensu. Zresztą po takich studiach jak twoje to powinnaś juz wiedzieć coś na ten temat. Jeśli uważasz, że ktoś wysuwa błędne wnioski z tego, co napsiałaś to moze spróbuj wyprowadzić z błędu? Polannd - września 16th, 2010, 11:04 pm Btw. Czy pracownik socjalny nie powinien być cierpliwy ? Sachred - września 16th, 2010, 11:05 pm Wcale nie napisałam że to osoby są małoznaczące i wcale nie napisałam że to co piszą inni jest małoznaczące. Napisałam że TWOJA OPINIA O MNIE JEST MAŁOZNACZĄCA I NIEZABARDZO MNIE OBCHODZI. DOkładnie napiszę teraz to co mówiłaś. Oceniasz mnie choć wcale mnie nie znasz. To by było na tyle. A teraz może znikaj z tego wątku bo podobno bałaś się że ci szare komórki pozanikają, więc nie wiem co tu jeszcze robisz Jak przeczytasz cały wątek zobaczysz że starałam się jakoś wyprowadzić Polannd z błędu niestety ona nadal swoje. Może złych argumentów podawałam, albo tłumaczyłam niezbyt składnie ale w takim razie trudno. Nie potrafie inaczej Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 11:08 pm Przecież uważasz że szare komórki mam w zaniku więc co się martwisz? "- Zdolność do samokontroli; - Krytyczna ocena swojego postępowania; - Komunikatywność; - Empatia;" te cechy podobno powinien mieć pracownik socjalny jakoś ich u Ciebie nie widzę. I dlaczego moja opini ajest mało znacząca a innych już nie? Nikt Cię tu nie zna zatem? Sachred - września 16th, 2010, 11:08 pm ty nie musisz ich widzieć Jeśli uważasz, że ktoś wysuwa błędne wnioski z tego, co napsiałaś to moze spróbuj wyprowadzić z błędu? Jeśli ktoś jest od samego początku wrogo nastawiony to żadne tłumaczenia i wyprowadzenia z błędu nie pomogą. Wiem coś o tym Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 11:11 pm Ty jeśli już ja do Ciebie piszę z dużej litery to raz a dwa skąd pomysł że jestem wrogo nastawiona? Nie mam ku temu podstaw ale interesująca jest Twoja "przenikliwość" I wiadomo że nie muszę bo generalnie niewiele muszę Sachred - września 16th, 2010, 11:11 pm Niestety muszę ończyć tą pasjonującą dyskusję bo za 6 godzin (niecałe) muszę wstać. Będę pisać jak mi się podoba. Jeszcze tego brakowało żebyś mi dyktowała co i jak mam pisać... dziewczyno ogarnij się żegnam Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 11:13 pm Dyskusją to ja bym tego nie nazwała a pasjonującą tym bardziej ale niech będzie. Ale co tam gdzieś muszę wygłaszać moje nic nie znaczące opinie. Sachred - września 16th, 2010, 11:14 pm Jeszcze jedna rada na jutrzejszy dzień. Proszę zaglądnąć na Wikipedia i sprawdzić znaczenie ironii Polannd - września 16th, 2010, 11:14 pm Nie ja dyktuję a kultura osobista która u Ciebie również występuje w stanie szczątkowym, Boże widzisz i nie grzmisz. Ogarniania to kto inny tu potrzebuje. Jeszcze jedna rada na jutrzejszy dzień. Proszę zaglądnąć na Wikipedia i sprawdzić znaczenie ironii Dziewczyno nie muszę korzystać z wikipedii. A posługiwanie się ironią to wielka sztuka. Zresztą myślenie także. I posługiwanie się polszczyzną. Poćwicz jeszcze podobno ciężka praca czyni cuda Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Sachred - września 16th, 2010, 11:17 pm Jak ty do mnie tak ja do Ciebie (napisałam z dużej litery i mam nadzieję, że DAMA jest zadowolona) Zaczyna mnie bawić ta wymiana zdań. Ale teraz już naprawdę spadam bo w przeciwieństwie do WIELMOŻNEJ PANI, ja mam lepsze zajęcia niż uprzykszanie innym życia na forum IS Skoro wiesz co to ironia to teraz zastanów się nad słowem hipokryzja. Bo najpierw wymawiasz mi brak kultury... a teraz zobacz swoje posty... Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 16th, 2010, 11:19 pm Mnie bawi od początku chociaż to i śmieszne i straszne. Wielmożna Pani ma wiele zajęć wyobraź sobie. I zaraz uprzykrzanie. Skoro wiesz co to ironia to teraz zastanów się nad słowem hipokryzja. Bo najpierw wymawiasz mi brak kultury... a teraz zobacz swoje posty... Ja nie wmawiam a stwierdzam. I wiem co pisałam czyżbym w którymś momencie była niekulturalna? No skądże znowu. Czytanie ze zrozumieniem to też sztuka. Partyzantka - września 16th, 2010, 11:34 pm Sachred, zakładając temat w tym dziale wystawiasz się DOBROWOLNIE pod ostrzał różnorodnych pytań. Założę się, że żadna z nas nie weszła do Twojego tematu tylko po to, by Ci "uprzykszać życie na IS". Po prostu dziwne jest, że można nie mieć wyrobionego gustu w żadnej dziedzinie. O co mamy Cię pytać skoro o niczym nie masz wyrobionej opinii? Nic dziwnego, że możesz odbierać posty niektórych z nas jako atak na Twoją osobę. W rzeczywistości nie jest to złośliwość, ale czysta, ludzka chęć otrzymania odpowiedzi na zadane pytanie (przypominam, że się na to zgodziłaś). A teraz proszę drogie Panie o spokój : ) -kopciuszek- - września 16th, 2010, 11:40 pm Jak tam Sandomierz po powodzi? Udało się doprowadzić miasto do porządku? Co myślisz o decyzji Rządu odnośnie pomocy powodzianom z budżetu państwa? (nie Lepperujemy - nie dodrukowujemy banknotów na tą pomoc, pochodzą one ze "zrzuty obywateli" w postaci podatków i wszelkich parapodatków, także z akcyzy każdej paczki papierosów zakupionych przeze mnie) Czy Twoim zdaniem jest to sprawiedliwe, wobec ofiar innych nieprzyjemnych wydarzeń, niezwiązanych z klęskami zywiołowymi? Lub wobec tych, co byli zapobiegliwi i wykupili stosowne polisy. Istnieje cos takiego, jak ubezpieczenie. Sam płacę je ponad dziesięc lat, mimo, że żadna klęska nie zniszczyła mojego miejsca zamieszkania. I nadal zamierzam płacić, choć w świetle tego, co nasz Rząd wyczynia, coraz bardziej przestaję widzieć tego sens. W końcu jesli zdarzy się jakaś katastrofa, mogę chyba spać spokojnie, naród zrobi "zrzutę" także na moje mieszkanie. envymegirl - września 17th, 2010, 5:53 am 1. Uważasz, że "o gustach i poglądach się nie dyskutuje". OK, rozumiem, że dyskusja na temat ulubionego koloru, napoju, czy czegokolwiek tego typu, może być bezcelowa {w końcu jak nie cierpię wątróbki to nie zmusisz mnie do stwierdzenia, że jest pyszna } ale co powiesz np. o dyskusji na taki temat- "bicie dziecka- pomysł dobry czy chybiony"? Przykładowo, ja jestem zdania, że czasem warto dać dziecku klapsa a ktoś inny, że jest to niewychowawcze. Czy uważasz, że wymiana poglądów na ten temat jest bezcelowa? 2. Piszesz, że w niektórych dziedzinach życia jesteś tolerancyjna, a w innych nie. Jakie to dziedziny, oprócz wymienionego przez Ciebie "wpierania sobie przekonań"? Czego jeszcze nie tolerujesz u innych osób? 3. Czy uważasz, że znajomość zasad ortografii i interpunkcji jest przydatna w życiu? 4. Jakiej muzyki słuchasz najchętniej? Jakiej lubisz posłuchać w klubie? 5. Masz jakieś charakterystyczne cechy zewnętrzne, jak np. oryginalny ubiór, kolczyki, tatuaże? Coś, czym wyróżniasz się na tle innych? Sachred - września 17th, 2010, 5:58 am No niestety ale porządki jeszcze trwają. Większość rodzi nadal nie wyremontowała swoich domów. Uważam, że państwo jest zobowiązane do pomocy. I niezależnie od tego czy ktoś wykupił polisę czy nie. Może po prostu kogoś na to nie stać? Dostaje 900 złotych renty i za to ma wyżywić 5-osobową rodzinę. Znam wiele takich przypadków. A skoro woda zabrała im wszystko (jak był dom parterowy to zalane zostało doszczęnie wszystko) to państwo powinno prze najmniej w jakimś stopniu pomóc im się wyrwać z tej tragedii, która przecież nie wyszła z ich winy. Oczywiście nie mówię o jakiś kolosalnych sumach ale takich, dzięki którym mogliby (przenajmniej po części) odnowić to co zostało zniszczone i zakupić najpotrzebniejszy sprzęt 1. W ciągu pierwszych lat studiów wbijali mi ciągle do głowy, że dzieci nie wolno bić i tego też jestem zdania. No chyba że mówisz tu o symbolicznym klapsie, którego dziecko bardzo nawet nie poczuło, a dało mu do zrozumienia że jednak robiło coś źle to jeszcze bym zrozumiała. Jednak ja jestem przeciw. Dyskusja na ten temat nie jest bezcelowa, można kulturalnie rozmawiać i wymieniać konkretne argumenty dlaczego akurat tak sądzę a nie inaczej. Poza tym w późniejszych wyjaśnieniach odpowiedziałam, że dotyczy to konkretnych tematów a nie wszystkich a po drugie taka rozmowa to właśnie podchodzi pod wygłoszenie tego co mamy do powiedzenia na dany temat (powiedzenie jakie mamy stanowisko i dlaczego takie a nie inne) to jest ok, ale jak ma to polegac, na złośliwościach i staraniu się na siłę wmówić komuś "twóje stanowisko jest złe, głupia jesteś że tak myślisz bo...., weź zastanów się co ty za głupoty opowiadasz..." (jak choć jedna ze stron ma takiepodejście) dla mnie dalsza dyskusja nie ma sensu, ponieważ nie ma sensu komuś coś wmawiać na siłę, to prowadzi do frustracji jednej ze stron i w rezultacie do niepotrzebnego konfliktu. Po to wymieniamy swoje poglądy i uzasadniamy je rzetelnymi argumentami aby druga osoba miała wybór czy jednak zostaje prz swoim czy jednak argumenty drugiej strony były sensowniejsze(i zmienia wtedy swój pogląd) jednak nic na siłę. 2.nietoleruję oszustów, dwulicowości (ale zawszę potrafię dać drugą szanse człowiekowi - nie trzecią!!!) No z takich cech to teraz ciężko sobie przypomnieć, jak mi coś do głowy przyjdzie to wrócę do tematu 3.Oczywiście. np. w staraniu się o pracę, niektórzy pracodawcy zwracją na to uwagę (nie patrzcie teraz na mnie o za bardzo się nie staram pamiętać o przecinkach itd., w końcu to forum i akurat tutaj nie ma to większego znaczenia 4. Tak jak już wspomniałam wcześniej ulubionego gatunku nie mam, słucham wszystkiego po trochu jednak ostatnio przypadło mi do gustu reggae Muzyki słucham od czasu do czasu. Jeśli chodzi o kluby to jest mi to totalnie obojętne Idę tam spotkać się ze znajomymi a nie kontemplować lecącą z głośników muzykę dlatego nie zwracam na nią zwykle uwagi, wiem że coś "leci" ale 5 minut potem gdybyście mnie zapytali co "leciało (że tak się wyrażę) nie potrafię powiedzieć co. Zapomniałam o 5 pytaniu A więc mam tatuaż na prawej łopatce Uwielbiam duuuuże kolczyki, olbrzymie torby a i mam pieprzyka na lewej nodze pod kolanem o średnicy 5 milimetrów 3 posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Vampie - września 17th, 2010, 11:52 am Jeśli uważasz, że ktoś wysuwa błędne wnioski z tego, co napsiałaś to moze spróbuj wyprowadzić z błędu? Jeśli ktoś jest od samego początku wrogo nastawiony to żadne tłumaczenia i wyprowadzenia z błędu nie pomogą. Wiem coś o tym Sachred - września 17th, 2010, 2:34 pm No tak to prawda Mogę się mylić envymegirl - września 17th, 2010, 5:11 pm 1. nie robi Ci różnicy, czy siedzisz w klubie przy techno czy rocku? 2. czemu uważasz, że na forum nie ma większego znaczenia stosowanie się do zasad ortografii i interpunkcji? brzmi to trochę tak, jakbyś nie miała szacunku do osób na forum... {wiadomo, są tu pewne wyjątki, luźniejsze zasady, ja np. często zaczynam zdania małą literą w internecie, ale chodzi mi o samo podejście 'to i tak nie ma znaczenia' } 3. napisałaś, że nie masz żadnego szczególnego hobby, ale czytasz książki, przesiadujesz w internecie- nie jest to dla Ciebie jakieś hobby? Sachred - września 17th, 2010, 5:41 pm 1. Dokładnie tak. Nie robi mi różnicy w jakim siędzę klubie. Potrafię się dostosować i jeśli moi znajomi mają ochotę spotkać się w klubie gdzie puszczają rockową muzykę to nie ma problemu. Idę tam dla konkretnych osób nie dla słuchania muzyki. 2.Wydaje mi się że to jak człowiek nie stosuje np. przecinków w tym co pisze na forum towarzyskim naprawdę nie ma większego znaczenia i raczej nie sądzę aby to był wyraz szacunku do innych ludzi. No sorry ale bez przesady... Sama więc widzisz, że skoro zaczynasz małą literą zdania to dla Ciebie też nie robi to większej różnicy i nie ma większego znaczenia. Gdyby tak było to zwracałabyś na to uwagę . A skoro ty również nie zwracasz uwagi na pewne rzeczy to czy czy mam przez to rozumieć, że nie masz szacunku do innych osób? Sama widzisz... 3. DLa mnie długie przesiadywanie(takie naprawdę długie i to dzień w dzień) nie jest hobby ale nałogiem. Ostatnio bardzo o tym głośno. Hobby (jak dla mnie) jest zajęciem którym ktoś wykonuje z pasją, jest w stanie poświęcić mu stanowczo więcej czasu niż "zwykły szary człowiek" (nie mówię o internecie). Czytam książkę ale sporadycznie więc ciężko mówić, że to hobby. envymegirl - września 17th, 2010, 6:15 pm ad 1. zazdroszczę ja przy techno długo bym nie wysiedziała raczej ad 2. nie do końca o to mi chodziło, ale nie wiem jak to przekazać, więc mniejsza dalej... 1. czego w życiu najbardziej żałujesz? 2. masz prawo jazdy? 3. palisz? 4. ulubiony drink? Sachred - września 17th, 2010, 6:41 pm 1. Załuję że przyjaźniłam się z pewną dziewczyną, która potem odbiła mi faceta Żałuję, że nie przykładałam się na trzecim roku studiów, a konkretnie pierwszy semestr tegoż roku, przez co miałam średnią poniżej 4,7 i nie dostanę w tym roku na I roku studiów mgr stypendium naukowego Jest na pewno jeszcze parę rzeczy ale w tym momencie nie potrafię sobie przypomnieć 2. Tak mam prawo jazdy, zdałam w tym roku w marcu 3. Nigdy nie paliłam i nie palę w dalszym ciągu Dla mnie to głupota bo nic się nie zyskuja a wyłącznie się traci łącznie z uszczuplaniem portfela 4. Niestety nie wiem bo nie przepadam za alkoholem. Jedynie na większych imprezach typu wesele wypiję dwa łyki szampana Unikam tego -kopciuszek- - września 18th, 2010, 9:42 pm A czy jesteś za tym, by: 1. Podnieść płacę minimalną? 2. ustanowić zasiłki dla bezrobotnych na poziomie 1.000 PLN NETTO! I przy okazji wydłużyć czas tego świadczenia z pół roku do np. dwóch lat? 3. Bezrobotnym ze stażem bezrobotności większym niż rok, dać kolejną finansową zapomogę? Jeśli TAK, to jaką formę proponujesz? Sachred - września 19th, 2010, 10:48 am 1. OCZYWIŚCIE !!! 2. Zasiłków dla bezrobotnych bym nie podnosiła bo patrząc na to jakie są zarobki większości osób wątpię, aby ktoś przez te pół roku zmobilizowałby się w szukaniu pracy przez te pół roku. Celowo napisałam pół roku bo również bym ich nie przedłużała. A jak już to nie do dwóch lat tylko max do roku. 3. Oczywiście nie jestem też za tym aby po raz kolejny po upłynięciu czasu otrzymywania świadczenia, bezrobotnym po raz kolejny udzielać pomocy finansowej. W ten sposób można tylko uzależnić owe osoby od pomocy (większość ludzi ma podejście typu "po co mam harować jak wół po 8 godzin dziennie w jakiejś hucie na 3 zmiany za minimalne wynagrodzenie, jak mogę dostawać kasę i siedzieć sobie spokojnie w domu) Vampie - września 24th, 2010, 12:18 am Jak myślisz, jakie są przyczyny bezrobocia w Polsce? Jak zmotywowałabyś bezrobotnych do szukania pracy? Sachred - września 24th, 2010, 1:12 pm 1. Przyczyn bezroboci jest na pewno bardzo dużo. Według mnie jest to m.in. zamykanie wielu zakładów pracy, kwalifikacje, które są niedostosowane do potrzeb rynku, zbyt mało kursów organizowanych przez Urzędy Pracy (np. u nas nie organizuje się kursu dopóki nie zbierze się odpowiednia ilość chętnych, urzędnicy u nas nie organizują coś "od siebie", trzeba dopiero przyjść do nich z całą grupą osób i powiedzieć, że chcemy zrobić jakiś tam kurs a oni dopiero wtedy się zastanawiają czy im się to opłaca czy nie ),kolejnym powodem rosnącej liczby osób bezrobotnych jest napewno znaczna automatyzacja pracy w określonych zakładach - to co kiedyś robili ludzie teraz wykonują maszyny. 2. Niestety na to pytanie nie odpowiem bo po prostu nie wiem co odpowiedzieć. Nie jest to łatwe pytanie, dlatego w tym momencie nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć. Musiałabym się długo nad nim zastanawiać. nemaiin - września 24th, 2010, 4:10 pm Co warto zwiedzić/obejrzeć itp w Sandomierzu i okolicach? Lubisz sękacz? Masz jakieś zwierzątko? Co byś zrobiła jakby ci z toalety wyszła 2-metrowa anakonda? Sachred - września 24th, 2010, 4:27 pm 1. W Sandomierzu oczywiście należy wybrać się na stary rynek i zobaczyć miejsca, po których wałęsa się ksiądz Mateusz , No oczywiście zamek, Bramę Opatowską, wybrać się na wycieczkę przez "lochy sandomierskie" wijące się pod miastem i wysłuchać opowieści o Halinie Krempiance, obejrzeć kościół św. Michała znajdujący się niedaleko rynku, nie można zapomnieć również o domu Jana Długosza gdzie znajduje się obecnie muzeum. W okolicach Sandomierza, a dokładnie w Koprzywnicy znajduje się stary klasztor cystersów (mieszkam niedaleko) 2. Niestety nigdy nie jadłam 3. Mam obecnie dwa koty 4. Ja jestem taka, że gdy coś mnie wystraszy to zamiast uciekać stoję jak posąg. Tak byłoby pewnie i w tym przypadku Izabella Zulska - września 24th, 2010, 4:54 pm To teraz ja Cię pomęczę 1. Ulubiona pora dnia 2. Piwo czy wódka? 3. Czego byś nigdy na siebie nie założyła? 4. Co cię skłoniło do wyboru takiego kierunku studiów? 5. Masz koszmary? 6. O czym myślisz przed zaśnięciem? 7. Jak byś mogła zamienić się z kimś ciałami na jeden dzień, to na kogo padłby Twój wybór? 8. Szczur czy mysz? 9. Myjesz z zęby po jedzeniu czy przed? Sachred - września 24th, 2010, 5:01 pm To teraz ja Cię pomęczę 1. Ulubiona pora dnia 2. Piwo czy wódka? 3. Czego byś nigdy na siebie nie założyła? 4. Co cię skłoniło do wyboru takiego kierunku studiów? 5. Masz koszmary? 6. O czym myślisz przed zaśnięciem? 7. Jak byś mogła zamienić się z kimś ciałami na jeden dzień, to na kogo padłby Twój wybór? 8. Szczur czy mysz? 9. Myjesz z zęby po jedzeniu czy przed? 1. Zdecydowanie wieczór 2. Nie pijam alkoholu POWAŻNIE !!! 3. Worka na kartofle 4. Wszystko to co dzieje się dookoła mnie, niestety... 5. Oj bardzo często, ostatnio śniło mi się, że goni mnie godzilla a ja się ukryłam w piwnicy w czyimś domu 6. O tym co przede mną, jak sobie poradzę w życiu i co zrobić, aby było jak najlepiej 7. Dite von Teese 8. Zdecydowanie mysz... są słodkie 9. Hahahahah Oczywiście po, no chyba, że nie jem śniadania to myję przed obiadem i zaraz po nim O ząbki trzeba dbać bo panicznie boję się dentysty... Oj przepraszam... stomatologa Dillex - września 26th, 2010, 1:56 pm Uważasz, że ślub jest niezbędny? Polannd - września 26th, 2010, 2:11 pm Jesteś katoliczką? Ślub powoduje że wybór zastępuje przymus nie sądzisz że to psuje miłość i spontaniczność w związku? Jak próbowałabyś przekonać ateistę że bóg istnieje? Dlaczego nie pijesz alkoholu? Sachred - września 26th, 2010, 2:12 pm Nie uważam, że ślub jest niezbędny. Przecież da rady żyć w wolnym związku. Nie potępiam również takich osób. Dla mnie jak już wspomniałam w innym wątku ślub jest wynikiem miłości dwojga ludzi. Jest czymś naturalnym. Tak zostałam wychowana i zostało mi to wpojone od początku. Oczywiście, gdybym nie daj Boże zaszła w ciążę a nie kochała ojca mojego dziecka oczywiście ślubu by nie było, bo byłabym całe życie nieszczęśliwa. Jednak nie wyobrażam sobie życia z kochaną przeze mnie osobą bez przysięgi przed Bogiem. Sachred - września 26th, 2010, 2:14 pm Tak uważam się za katoliczkę. Ja zostałam tak wychowana, że ślub jeśli ludzie się kochają nie jest przymusem (bo bóg tak chce i tak wypada). Dla mnie ślub z ukochaną osobą jest najszczęśliwszym momentem życia i przywilejem, z którego nie wyobrażam sobie nie skorzystać. Dillex - września 26th, 2010, 2:14 pm Nie uważasz, że pisanie innym o przysiędze przed Bogiem, w domniemaniu chrześcijańskim, jest nie na miejscu dopóki nie dowiesz się jakiego ta osoba jest wyznania? (chodzi mi o Jaaam). Polannd - września 26th, 2010, 2:15 pm Tak uważam się za katoliczkę. Ja zostałam tak wychowana, że ślub jeśli ludzie się kochają nie jest przymusem (bo bóg tak chce i tak wypada). Dla mnie ślub z ukochaną osobą jest najszczęśliwszym momentem życia i przywilejem, z którego nie wyobrażam sobie nie skorzystać. Chodziło mi trochę o co innego. Nie chodzi mi o sam ślub tylko o zmianę relacji między ludźmi po ślubie. I ponawiam pytanie dotyczące alkoholu a i tego dotyczącego ateistów też Sachred - września 26th, 2010, 2:18 pm Nikogo nie przekonywałabym, że bóg istnieje. Pokazałabym mu Pismo Święte i kazała poczytać, starałabym się odpowiedzieć na nurtujące go pytania. Jeśli nie byłby zainteresowany, nic na siłę. Nie starałabym się przekonywać kogokolwiek do swoich racji jeśli chodzi o tą sferę. Nie piję bo po prostu nie lubię. Oczywiście próbowałam różnych trunków Niestety nie widzę w nich nic, czym można by było się fascynować. Alkohol jest gorzki, pali w przełyk i człowiek się po nim tylko źle czuje (mówię o mnie konkretnie) Sachred - września 26th, 2010, 2:19 pm Nie uważam, żeby ślub zmieniał relację między dwojgiem kochających się ludzi. A jeśli już to tylko na lepsze. To jest oczywiście moje zdanie. Polannd - września 26th, 2010, 2:21 pm Ale załóżmy że ateista Cię pyta skąd wiesz że bóg istnieje ? co byś mu odpowiedziała? Bo pokazywanie Biblii jest bezcelowe dlatego że to zbiór przypowieści wszelakich i o niczym nie przesądza. Dlaczego na lepsze? Wybór czy być ze sobą czy też nie zostaje zastąpiony przez swego rodzaju przymus. Skoro to zmienia związki na lepsze to dlaczego rozwodzi się co trzecie polskie małżeństwo? Co do alkoholu drinki nie są gorzkie i nie palą w przełyk I przy rozsądnej ilości człowiek czuje się świetnie Sachred - września 26th, 2010, 2:23 pm Nie uważam, że pisanie o Bogu w jakimkolwiek kontekście jest nie na miejscu. Nie napisałam tego złośliwie, dlatego nie sądzę, aby czuła się ona w jakiś sposób przeze mnie obrażona. Wystarczy, że napisałaby, że jest innego wyznania a ja bym ją grzecznie przeprosiła. Dla mnie Biblia nie jest zbiorem przypowieści. Jest Świętą Księgą, która mówi o Bogu i nam go przybliża. Wydaje mi się, że zaczęłabym mu opowiadać historię objawień, przybliżała sylwetki stygmatyków... musiałabym się poważnie nad tym zastanowić, bo to jest jednak poważne pytanie, na które odpowiedź nie jest tak prosto znaleść Rozwód oznacza, że tak naprawdę to nie była tak wielka miłość jak się na początku im zdawało. Poza tym trzeba pamiętać też o tym, że nie każdy myśli tak jak ja i faktycznie mentalność ludzka jest taka,że "skoro zaszłaś w ciążę to teraz MUSI być ślub". Wtedy to jest przymus i wcale się nie dziwię, że potem dochodzi do rozwodów. Co do alkoholu. dla mnie, podkreślam DLA MNIE piwo jest niesamowicie gorzkie i go szczerze nienawidzę, a drinki MNIE palą w przełyk. Gdybym nie próbowała to bym tego nie mówiła. Może ty nie masz takich odczuć, ale osoba, która nie pije W OGÓLE (najwyżej dwa łyki szampana na weselu lub 1 drinka przy naprawę ważnej okazji) naprawdę takie odczucia ma. Ja np. jak szybciej wypiję 1 drinka to potem czuję się koszmarnie !!! Potem żałuję oczywiście no ale przecież jak nie wypić z przyjaciółmi 1 drinka oblewając np. zdaną maturę czy obroniony tytuł licencjata. Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Polannd - września 26th, 2010, 2:30 pm Objawienia to może być objaw omamów a stygmatycy są wciąż kwestią dość sporną. Jak wyjaśnisz przemianę Boga z mściwego i dość krwiożerczego w Starym Testamencie w Boga miłosiernego w Nowym testamencie? Co do tego przymusu to chodziło mi o przymus bycia ze sobą bo ślub mamy, kredyty itd. Czyli to co było wyborem przed ślubem po ślubie tym wyborem być przestaje. Nie chodziło mi o przymus brania ślubu bo dziecko w drodze albo że tak wypada. Mam nadzieję że teraz jaśniejszym jest o co mi chodziło. st00wa - września 26th, 2010, 2:35 pm Sachred, chciałabym Ci tylko przypomnieć, byś nie pisała posta pod postem, tylko edytowała poprzedni. Sachred - września 26th, 2010, 2:44 pm Ja się nigdy nie zastanawiałam nad prawdziwością stygmatów. Dla mnie to jest oczywiste, że są prawdziwe. Dla mnie to kwestia wiary a nie nauki. Niestety tej przemiany Ci nie wyjaśnię bo nie jestem aż tak zaawansowana w tym temacie. Skoro wybraliśmy ślub, dobrowolnie i bez przymusu to nie uważam, aby późniejsze bycie razem było jakimkolwiek przymusem. Gdy już tego dokonamy pozostaje jedynie szczęście z dokonanego wyboru. Jeśli znów źle Cię zrozumiałam to przepraszam ale już naprawdę nie wiem o co chodzi w takim razie Dillex - września 26th, 2010, 2:53 pm Ja się nigdy nie zastanawiałam nad prawdziwością stygmatów. Dla mnie to jest oczywiste, że są prawdziwe. Dla mnie to kwestia wiary a nie nauki. A zdajesz sobie sprawę z tego, ile razy pojawiali się oszuści, którzy na przykład sami sobie robili stygmaty? Racjonalne myślenie powinno iść w parze z wiarą nie sądzisz? Ślepa wiara to po prostu głupota. Wierzysz w cuda, których dokonał Jezus? Na prawdę sądzisz, że każda z rzeczy która się wydarzyła w starym czy nowym testamencie to cud czy objawienie? Mojżesz rozmawiał z krzakiem, nie uważasz tego za objaw schizofrenii? Zaznaczam, że nie jestem złośliwa tylko dociekliwa. Polannd - września 26th, 2010, 2:55 pm Jak to nie jesteś zaawansowana? Nie bardzo rozumiem czy to znaczy że nie czytałaś Biblii? I dlaczego stygmaty? Nawet Kościół nie jest do końca przekonany że są prawdziwe. Czy uważasz że Bóg ingeruje w nasze życie? Jeśli tak to w jaki sposób? Czy szatan może być zbawiony? Czy uważasz że krzyż pod pałacem prezydenckim powinien tam stać nadal ? Tym razem zrozumiałaś:) Nie jest przymusem? Nie sądzisz że po ślubie trudniej jest odejść? Po czym można poznać że osoba z którą jesteśmy to ta wielka miłość o której wspominałaś wcześniej? Sachred - września 26th, 2010, 3:02 pm Niedawno zapytałaś mnie czy skoro piszę do kogoś w wątku, że "dla mnie ślub jest potwierdzeniem swojej miłości przed Bogiem", to czy nie uważam, że to jest nie na miejscu. Przeczytaj sobie jeszcze raz swojego posta i zapytaj o to teraz Siebie bo uważam, że twoje słowa są znacznie bardziej nie na miejscu niż moje wcześniejsze. A teraz odpowiedzi: Tak, masz racje, racjonalne myślenie powinno iść e parze z wiarą ponieważ, tak jak mówisz, większość rzekomych stygmatów jest oszustwem dla zdobycia sławy. Tak, wierzę w cuda, które dokonywał Jezus. Nie uważam, aby Mojżesz był schizofrenikiem. Ja nie udowodnię tego, że nie był, a ty tego, że był. Każdy wierzy w to co chce wierzyć bo każdy ma wybór POLANND Nie jestem taka zaawansowana to znaczy, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Sama mówisz, że Kościół NIE DO KOŃCA w nie wierzy co nie oznacza, że nie wierzy w ogóle. Ja w nie wierzę. Bóg nie ingeruje w nasze życie. W końcu dał nam rozum i możliwość decydowania o sobie. On podsuwa nam tylko możliwe wybory natomiast ostateczną decyzję podejmujemy my sami. Nie, szatan nie może zostać zbawiony. Nie,krzyż nie powinien stać przed pałacem Może i niektórym jest trudniej ale dla mnie na pewno nie było by to takie skomplikowane. Albo się kogoś kocha albo nie. Zresztą nie przewiduje takiej sytuacji choć w życiu tak naprawdę niczego nie można być pewnym. Niestety nie umiem Ci odpowiedzieć teraz na to pytanie w jakiś sensowny sposób ale obiecuję się nad tym zastanowić, bo pytanie naprawdę warte uwagi. Polannd - września 26th, 2010, 3:14 pm Dlaczego szatan nie może być zbawiony? Myślałam że każdy może? Stosunek Kościoła do in vitro znamy jaki jest Twój? Czy uważasz że stosunki przedmałżeńskie to grzech? Czy zgadzasz się z opinią kościoła że jedyną słuszną metodą antykoncepcyjną jest kalendarzyk? Jaki jest twój stosunek do aborcji? Dlaczego wśród księży jest tylu pedofilów? -kopciuszek- - września 26th, 2010, 3:17 pm Czy Andrzej Lepper byłby świetnym prezydentem? Sachred - września 26th, 2010, 3:29 pm 1. Szatan to upadły anioł. On sam dokonał wyboru. Wybór ten był stanowczy i nieodwracalny dlatego jego grzech nie może być wybaczony. Szatan doskonale zdawał sobie sprawę z nieodwracalności tego czynu a mimo to tak zrobił. 2. Każdy ma prawo do posiadania dzieci. Niektórym rodzinom niestety nie było to dane. Ja jestem za ale pod jednym warunkiem. Obecnie zamrażane są zapłodnione komórki jajowe czyli tak naprawdę istoty ludzkie. Ja bym była za zamrażaniem niezapłodnionych komórek 3. Tego uczy Kościół, ja jednak nie jestem aż taką "fanatyczką" 4. Z tym się nie zgadzam. Jedyną metodą jakiej nie toleruje jest tzw. "pigułka po". Dla mnie to metoda aborcji. 5. Sama nie wiem co by było lepsze. Oczywiście mówimy tutaj o sytuacjach np. gwałtu tak? 6. Nie mam pojęcia dlaczego. Racjonalnie rzecz biorąc można powiedzieć, że może dlatego, że w sumie mają częsty kontakt z dziećmi, brak kontaktów seksualnych ich do tego popycha i ta mentalność "starych babć", które nie mogą dopuścić do myśli tego, że ksiądz mógł zrobić coś takiego. Bardzo możliwe, że zdają sobie sprawę z tego, że mogą pozostać bezkarni. Tak mi się wydaje, sama nie wiem, naprawdę. Czy Andrzej Lepper byłby świetnym prezydentem? hahahaha nie mam pojęcia W sumie nie można niczego mówić dopóki się czegoś nie sprawdzi . Niestety nie mam zdania na ten temat bo kojarzę go wyłącznie z nazwiska i wyglądu Znów dwa posty pod sobą Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo -kopciuszek- - września 26th, 2010, 3:41 pm Chodzisz na wybory? Sachred - września 26th, 2010, 3:43 pm Zależy, w tym roku nie byłam. Polannd - września 26th, 2010, 3:43 pm 1. Szatan to upadły anioł. On sam dokonał wyboru. Wybór ten był stanowczy i nieodwracalny dlatego jego grzech nie może być wybaczony. Szatan doskonale zdawał sobie sprawę z nieodwracalności tego czynu a mimo to tak zrobił. 2. Każdy ma prawo do posiadania dzieci. Niektórym rodzinom niestety nie było to dane. Ja jestem za ale pod jednym warunkiem. Obecnie zamrażane są zapłodnione komórki jajowe czyli tak naprawdę istoty ludzkie. Ja bym była za zamrażaniem niezapłodnionych komórek 3. Tego uczy Kościół, ja jednak nie jestem aż taką "fanatyczką" 4. Z tym się nie zgadzam. Jedyną metodą jakiej nie toleruje jest tzw. "pigułka po". Dla mnie to metoda aborcji. 5. Sama nie wiem co by było lepsze. Oczywiście mówimy tutaj o sytuacjach np. gwałtu tak? 6. Nie mam pojęcia dlaczego. Racjonalnie rzecz biorąc można powiedzieć, że może dlatego, że w sumie mają częsty kontakt z dziećmi, brak kontaktów seksualnych ich do tego popycha i ta mentalność "starych babć", które nie mogą dopuścić do myśli tego, że ksiądz mógł zrobić coś takiego. Bardzo możliwe, że zdają sobie sprawę z tego, że mogą pozostać bezkarni. Tak mi się wydaje, sama nie wiem, naprawdę. 1. Ale przecież nasze czyny też są często nieodwracalne i stanowcze a jednak w przypadku okazania skruchy zostanie nam wszystko wybaczone dlaczego zatem szatanowi (załóżmy że szczerze żałuje) już nie? 2. A komórka jajowa to nie jest tylko komórka? Niezależnie czy zapłodniona czy nie? Czy do bycia człowiekiem nie potrzeba jeszcze jakichś istotnych elementów? 4. Zależy jakie pigułki po masz na myśli są pigułki wczesnoporonne takie jak RU 486 i takie jak Postinor Duo które są po prostu antykoncepcją doraźną. Jak możesz obie traktować tak samo? Bo działania Postinoru nie można aborcją nazwać. 5. Nie, pytałam o aborcję w ogóle. Sachred - września 26th, 2010, 3:51 pm 1. No tak jakoś się składa że szatanowi nie zostanie wybaczone 2. Nie dla mnie moment zapłodnienia jest momentem rozpoczęcia kolejnego życia. 3. Jak już wspomniałam dla mnie komórka już chwilę po zapłodnieniu jest żywą istotą, więc wszelka ingerencja w jej "usunięcie" jest sposobem dokonania aborcji. 4. Z tego co wiem, to w Polsce aborcja jest dozwolona tylko gdy jest efektem gwałtu, gdy się okaże, że dziecko jest upośledzone lub chore nieuleczalnie albo gdy zagraża życiu matki. Są tylko te trzy powody umożliwiające aborcję a ja się z tym zgadzam. Polannd - września 26th, 2010, 3:55 pm Skoro aborcja na życzenie nie jest w Polsce legalna to jak sądzisz dlaczego Np. Postinor Duo może przepisać każdy lekarz? Może jednak nie masz racji i nie jest to to samo co aborcja? Jakoś się składa ? A ja bym chciała wiedzieć dlaczego? Jest jakiś fragment w biblii który wyjaśnia to zagadnienie? Sachred - września 26th, 2010, 4:01 pm Jeśli ma się takie podejście jak ja, że istotą żywą jest już się zaraz po zapłodnieniu to wszystko co robi się aby to usunąć jest aborcją czyż nie? Z tego co pamiętam jest o tym napisane w Biblii, ale niestety nie znam jej na pamięć i musiałabym tego fragmentu po prostu poszukać. Ale mogę Ci na ten temat jeszcze powiedzieć, że bóg faktycznie przebacza każdemu ale jest przecież warunek. Trzeba ukazać skruchę i żałować za grzechy. A szatan jak wiemy jest złem w czystej postaci i nigdy nie będzie skłonny do tego aby żałować za grzechy, ponieważ jest to mu po prostu zupełnie obce. Tak więc brak skruchy oznacza brak przebaczenia. Polannd - września 26th, 2010, 4:08 pm Dlaczego szatan miałby nigdy nie żałować za grzechy? Skoro jest upadłym aniołem to znaczy ze wcześniej nie był złem wcielonym zatem ponowna przemiana jest znów możliwa czyż nie? Sachred - września 26th, 2010, 4:10 pm No właśnie, że nie. On pała jedynie nienawiścią do samego Boga i wszystkiego co stworzył a w szczególności do człowieka. Jest oślepiony tą nienawiścią. Polannd - września 26th, 2010, 4:11 pm Ale dlaczego nie przecież nigdy nie wiadomo ? Sachred - września 26th, 2010, 4:18 pm Dodatkowo obciąża go fakt, że z chęci zemsty na Bogu chce skrzywdzić człowieka - najdoskonalsze stworzenie. Robi wszystko, jak najdalej oddalić go od Boga i doprowadzić go do zguby. Ma na swoim "sumieniu" (że się tak wyrażę) wiele istnień. Jego nienawiść jest tak wielka, że nie jest już w stanie zboczyć z obranej drogi a wszystko to co było "przed" zostało przez niego zapomniane. Dillex - września 26th, 2010, 4:19 pm "chce skrzywdzić człowieka - najdoskonalsze stworzenie." Od kiedy człowiek jest najdoskonalszy? Sachred - września 26th, 2010, 4:23 pm Człowiek uważany jest jako najdoskonalsze stworzenie Boga, ponieważ Bóg stworzył człowieka na Swoje podobieństwo. A właśnie tak teraz myśląc mogę jeszcze dodać to, że szatan nie może być zbawiony, ponieważ SAM wybrał zło i SAM sprzeciwił się Bogu.Człowiek natomiast czyniąc zło, nie robi tego samodzielnie, jest ciągle kuszony przed szatana właśnie. envymegirl - września 26th, 2010, 4:27 pm 1. w wątku jaaam piszesz, że dziwi Cię nieco jej podejście do ślubu bo ślub to ukazanie przed Bogiem miłości dwóch osób. a co ze ślubem cywilnym? 2. zdjęcie profilowe jest Twojego autorstwa, czy wyszperane w necie? Dillex - września 26th, 2010, 4:31 pm To człowiek siebie uznał za najdoskonalsze stworzenie, bo jest próżny i głupi. Uważasz, że człowiek jest doskonały? Sachred - września 26th, 2010, 4:31 pm ślub cywilny jest dla legalizacji związku w aspekcie prawnym, dla mnie najważniejszy jest ślub kościelny. Avatar jest wyszperany z neta nie jest doskonały ale najdoskonalszy ze wszystkich stworzeń, ponieważ jak już wspomniałam został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. jasna cholera, znów post pod postem, dostanę opieprz Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod postem. // Zuoo Patrycja91 - września 26th, 2010, 4:35 pm Jakie imię najbardziej Ci się podoba? Sachred - września 26th, 2010, 4:37 pm hmm... wiele imion jest ładnych, ale jakbym miała wybierać jedno, to z damskich-Natalia, a z męskich-Oliwier Polannd - września 26th, 2010, 4:38 pm Czy zwierzęta mają duszę? Vampie - września 26th, 2010, 4:41 pm Jeśli ma się takie podejście jak ja, że istotą żywą jest już się zaraz po zapłodnieniu to wszystko co robi się aby to usunąć jest aborcją czyż nie? Z tego co pamiętam jest o tym napisane w Biblii, ale niestety nie znam jej na pamięć i musiałabym tego fragmentu po prostu poszukać. Ale mogę Ci na ten temat jeszcze powiedzieć, że bóg faktycznie przebacza każdemu ale jest przecież warunek. Trzeba ukazać skruchę i żałować za grzechy. A szatan jak wiemy jest złem w czystej postaci i nigdy nie będzie skłonny do tego aby żałować za grzechy, ponieważ jest to mu po prostu zupełnie obce. Tak więc brak skruchy oznacza brak przebaczenia. Skąd wzięłaś te przekonania? Gdzie w Biblii masz to napisane? Żaba też jest istotą żywą, i mucha. Nigdy byś nie zabiła żadnego żywego stworzenia. Dillex - września 26th, 2010, 4:42 pm nie jest doskonały ale najdoskonalszy ze wszystkich stworzeń, ponieważ jak już wspomniałam został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Skąd człowiek wie, że jest najdoskonalszy? Skoro został stworzony na obraz i podobieństwo boga to nie uważasz, że ktoś tu jest bardzo pokrzywdzony? Sachred - września 26th, 2010, 4:44 pm Może przytoczę najpierw co to jest dusza? Duszą nazywamy esencję czegoś, jest to ożywiająca zasada, powodująca, że materia nieożywiona staje się żywą. Najogólniej można powiedzieć, że dusza to element życia w materii, który odróżnia ją od martwych bytów. Jeszcze inaczej można powiedzieć, że dusza jest to czynnik ożywiający ciało, jest po prostu zasadą życia. Czyli można by rzecz, idąc za tą definicją, że zwierzęta również maja duszę. Ale nawet gdyby tak było (czego oczywiście nie wiem), zapewno różnica między duszą ludzką a zwierzęcą była by dość duża. Vampie - września 26th, 2010, 4:46 pm Jesteś za zniesieniem celibatu? Co myślisz o kapłaństwie kobiet? Sachred - września 26th, 2010, 4:48 pm nie jest doskonały ale najdoskonalszy ze wszystkich stworzeń, ponieważ jak już wspomniałam został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Skąd człowiek wie, że jest najdoskonalszy? Skoro został stworzony na obraz i podobieństwo boga to nie uważasz, że ktoś tu jest bardzo pokrzywdzony? Dillex - września 26th, 2010, 4:50 pm a wiesz, że biblię napisał człowiek? I że jej tak na prawdę została napisana jakieś 100 lat po śmierci Jezusa? I że ludzie, którzy ją pisli mogli w niej umieścić co tylko chcieli? Zauważyłaś, jak bardzo różnią się zdarzenia opisane przez poszczególnych apostołów? Nie wiesz o co chodzi z pokrzywdzeniem? Spójrz na człowieka. NIE JEST DOSKONAŁY. Jest ułomny, głupi, próżny. Twierdzenie, że został stworzony na podobieństwo boga robi z boga ułomnego starca albo z człowieka pokrzywdzoną istotę, której bóg nie chciał dać cząstki swojej doskonałości. Sachred - września 26th, 2010, 4:57 pm To Twoje zdanie i szanuję to. Jednak nie będę już odpowiadać na Twoje pytania bo zaczynają one obrażać moją religię i zaczyna mi się to bardzo nie podobać. I weź w końcu wbij sobie do główki, że wcale nie powiedziałam, że człowiek jest DOSKONAŁY, tylko że jest NAJDOSKONALSZY Z TEGO CO ZOSTAŁO STWORZONE CO NIE OZNACZA, ŻE JEST DOSKONAŁY. oj.... Jejku, ileż można tłumaczyć jedno i to samo. Poza tym Człowiek został stworzony na PODOBIEŃSTWO Boga co również nie oznacza, że jest idealną kopią samego Boga. Dillex - września 26th, 2010, 4:59 pm To Twoje zdanie i szanuję to. Jednak nie będę już odpowiadać na Twoje pytania bo zaczynają one obrażać moją religię i zaczyna mi się to bardzo nie podobać. niby które pytanie obraża cokolwiek? Same fakty, niestety. Dlaczego katolicy są tacy drażliwi..? Sachred - września 26th, 2010, 5:06 pm Powiedziałaś, że Mojżesz był schizofrenikiem a Boga nazwałaś ułomnym starcem. Według Ciebie to nie jest obraza czyjejś religii? "Nie uważasz, że pisanie innym o przysiędze przed Bogiem, w domniemaniu chrześcijańskim, jest nie na miejscu dopóki nie dowiesz się jakiego ta osoba jest wyznania? (chodzi mi o Jaaam)" - cytat z Twojego postu Dilex I teraz sama wywnioskuj która z nas zachowała się bardziej "nie na miejscu". Przypisywanie jakiejś cechy całej grupie społecznej na podstawie wypowiedzi jednej osoby nie jest zbyt dobrą cechą. Dillex - września 26th, 2010, 5:09 pm Czy ja GDZIEKOLWIEK napisałam to w formie twierdzenia? NIE. Zapytałam, czy gadania z krzakiem jest objawem schizofrenii i zapytałam czy ktoś tu nie jest pokrzywdzony. Nie napisałam, że bóg jest ułomnym starcem a tylko, że mógłby być, skoro człowiek został stworzony na jego obraz i podobieństwo. Nawet nie zauważyłaś i nie skomentowałaś tego, że ja się uczepiłam fizyczności. Ech, myślenie i czytanie ze zrozumieniem się kłania. I nie przypisuję tej cechy tylko na podstawie Twojej wypowiedzi, to by było po prostu głupie Sachred - września 26th, 2010, 5:12 pm Ale skoro o to zapytałaś znaczy, że ty masz właśnie takie zdanie na ten temat. Odpowiadam Ci: Nie, nie twierdzę, że ktoś może czuć się pokrzywdzony. Dlaczego? Czytaj wyżej. "Ech, myślenie i czytanie ze zrozumieniem się kłania". - No przykro mi, najwyraźniej nie jestem tak inteligentną osoba jak ty. Musisz, więc mi wybaczyć. Vampie - września 26th, 2010, 5:16 pm Ponawaiam moje pytania z końca poprzedniej strony. Dillex - września 26th, 2010, 5:17 pm Ale skoro o to zapytałaś znaczy, że ty masz właśnie takie zdanie na ten temat. Odpowiadam Ci: Nie, nie twierdzę, że ktoś może czuć się pokrzywdzony. Dlaczego? Czytaj wyżej. A co ma do tego jakie ja mam zdanie? Moja religia - moje sprawa. To, że jest sprzeczna z katolicyzmem to inna sprawa, chciałam poznać Twoje stanowisko i wyciągnąć jakieś argumenty i po raz kolejny się zawiodłam. Nie wiem dlaczego, ale ilekroć trafiam na zatwardziałego katolika to odchodzę kwitkiem, bo rozmowa kończy się właśnie czymś w stylu "moj bóg jest lepszy a ty go obrażasz". Myślisz, że bóg się tym przejmuje? Gdzie wyżej mam czytać? Chwilę temu napisałaś, że nie rozumiesz o co chodzi z pokrzywdzeniem a jak wyjaśniłam to zaczęłaś mi wmawiać, że ja coś twierdzę. ""Ech, myślenie i czytanie ze zrozumieniem się kłania". - No przykro mi, najwyraźniej nie jestem tak inteligentną osoba jak ty. Musisz, więc mi wybaczyć." ojej, teraz próbujemy byś sarkastyczni, ja fajnie. Sachred - września 26th, 2010, 5:22 pm Wcale nie napisałam nic w stylu "mój Bóg jest lepszy". to po pierwsze. Po drugie myślę, że Bóg przejmuje się tym, że ktoś zaprzecza, że on istnieje ale przecież po to dał człowiekowi wolną wolę aby mógł dokonywać swobodnych wyborów. Tej drugiej sprawy już nie będę tłumaczyć bo po prostu nie chce mi się powtarzać jednego i tego samego po kilka razy Moje przekonanie na temat tego, że żywą istotą jest się już w momencie zapłodnienia nie wzięłam z Biblii. Tak przecież jest. Jeszcze przed narodzinami potrafisz się poruszać, odżywiać itp. Jednym słowem "żyjesz". Muchę zabije, żaby nie. Próbujemy byc sarkastyczni bo już nie mam siły CI wszystkiego tłumaczyć a robię to już od paru godzin. jaaam - września 26th, 2010, 5:24 pm 4. Z tym się nie zgadzam. Jedyną metodą jakiej nie toleruje jest tzw. "pigułka po". Dla mnie to metoda aborcji. Ale w Polsce nie jest dostępna tabletka poronna, postinor duo to nie tabletka poronna, tylko tabletka, która zapobiega zapłodnieniu, jeśli do niego dojdzie tabletka nie zadziała. Chciałabym dowiedzieć się od Ciebie skąd takie zdanie, że jest to tabletka poronna, chętnie poczytam na ten temat sprawdzone informacje:))) Sachred - września 26th, 2010, 5:28 pm Postinor Duo Działa następująco: * opóźniania proces owulacji (jeśli jeszcze do niego nie doszło) * zagęszcza śluz w szyjce macicy, co utrudnia dostęp plemnikom * utrudniani zagnieżdżenie zapłodnionej komórce jajowej (jeśli do zapłodnienia już doszło): Jeśli uważasz, że ciąża zaczyna się chwili zapłodnienia to jest to działanie wczesnoporonne. Jeśli uważasz, że ciąża zaczyna się w chwili zagnieżdżenia się zarodka - to jest to działanie antykoncepcyjne. Ależ proszę uprzejmie jaaam - września 26th, 2010, 5:34 pm Wbrew wszelkim teoriom przeciwników antykoncepcji po, Positnor Duo nie jest lekiem wczesnoporonnym. Działa ona za nim zapłodniona komórka jajowa zagnieździ się w macicy. Tabletka przyjęta za późno (gdy już to się stanie) nie niszczy płodu, a co więcej podtrzymuje ciążę. Zawiera bowiem levonorgestrel z grupy progestagenów czyli hormonów, które wspomagają utrzymaniu ciąży. Nie należy go jednak przyjmować podczas ciąży, gdyż jak większość leków ma on zły wpływ na płód. Ty mi cytatem z neta to i ja:) Ale oczywiście masz rację to zależy od jakiego momentu uznamy, że dziecko to dziecko:) Mam pytanko wobec tego, czy według Ciebie jakakolwiek sytuacja jest usprawiedliwieniem dla aborcji? Tzn jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Bo w Polsce są możliwe trzy sytuacje, w którym rzekomo można to zrobić..więc ja chciałabym poznać Twoją opinię na ten temat:) Sachred - września 26th, 2010, 5:38 pm Jaaam przeczytaj wątek od początku Już napisałam, że zgadzam się z prawem polskim a wię te trzy sytuacje są usprawiedliwieniem dla aborcji. I jak już wspomniałam dla mnie życie zaczyna się zaraz po zapłodnieniu a nie dopiero po zagnieżdżeniu w ściance macicy. A w poście wcześniejszym wyraźnie jest napisane, że jeśli uważasz, że życie zaczyna się zaraz po zapłodnieniu wtedy jest to ŚRODEK WCZESNOPORONNY. Oczywiście dla Ciebie życie może zaczynać się dopiero po zagnieżdżeniu się zarodka w ściance wtedy będzie to antykoncepcja. Ale to wtedy zależy od poglądu każdego z nas na ten temat. Ja już swój wygłosiłam Kurde właśnie powtórzyłam to co napisałaś na końcu Sylwia11131 - września 26th, 2010, 5:41 pm Mam pytanko wobec tego, czy według Ciebie jakakolwiek sytuacja jest usprawiedliwieniem dla aborcji? Tzn jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Bo w Polsce są możliwe trzy sytuacje, w którym rzekomo można to zrobić..więc ja chciałabym poznać Twoją opinię na ten temat:) Przyłączam się do pytania. We wcześniejszym swoim poście napisałaś, że akceptujesz aborcję tylko w przypadku gwałtu, zagrożenia życia matki, bądź nieuleczalnej choroby dziecka. Gdyby aborcja była legalna byłoby mniej głodujących, niechcianych dzieci, żyjących w patologicznych rodzinach, bądź w domach dziecka, nie mających żadnych perspektyw na normalne życie, dobre wykształcenie itd. To do ciebie nie przemawia? Nadal jesteś przeciwna aborcji i akceptujesz ją tylko w 'wyjątkowych' przypadkach? Sachred - września 26th, 2010, 5:46 pm Niestety to do mnie nie przemawia. Jest wiele rodzin, które czekają na dziecko. Jeśli go nie chcemy bądź doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie podołamy w jego wychowaniu i nie zapewnimy mu odpowiedniego bytu oddajmy do ośrodka. Skoro decydujemy się na aborcję to oznacza, że nie chcemy tego dziecka od samego początku, więc od razu zdecydujmy się na ośrodek. Takie dzieci bardzo szybko znajdują rodziny. Nie możemy odbierać prawa do życia. Według mnie nie powinniśmy się zajmować poszerzaniem prawa (dawać więcej możliwości pozwolenia na aborcję), ale poszerzyć ludzką świadomość odnośnie antykoncepcji. Vampie - września 26th, 2010, 5:53 pm Skoro muchę byś zabiła, to dlaczego zapłodnionej komórki nie? Przecież mucha więcej czuje. jaaam - września 26th, 2010, 5:55 pm Sachred i tak i nie. Ja kwestię aborcji pozostawiłabym sumieniu osoby, która tego dokonuje, ja osobiście nie usunęłabym dziecka, chyba, że byłoby to dziecko z gwałtu, ale jeśli ktoś zapytałby mnie czy jestem za legalizacja odpowiedziałabym, że tak, wolałabym żeby ktoś usunął niż potem katował i głodził i gwałcił swoje dziecko. A nawiązując do rodzenia dzieci spytam, jakie masz nastawienie do podejścia niektórych rodzin do rodzenia dzieci czyli zero antykoncepcji i tzw Jak bóg da? Sachred - września 26th, 2010, 6:07 pm Ja już wspomniałam oczywiście jestem za antykoncepcją (prócz tego jednego przypadku). Jeśli rodzina jest w stanie zaopiekować i wychować w odpowiednich warunkach wszystkie swoje dzieci to dlaczego mają się nie kierować zasadą "będzie tyle ile Bóg da" No chyba, że nie są w stanie zapewnić im tych odpowiednich warunków i wiedzą, że ich po prostu nie stać na więcej dzieci, to takie myślenie jest dla mnie głupotą i lepiej aby pomyśleli o antykoncepcji. Skoro muchę byś zabiła, to dlaczego zapłodnionej komórki nie? Przecież mucha więcej czuje. mucha to zwierzę, zapłodniona komórka jajowa to dla mnie JUŻ człowiek. Posty sklejone. Proszę nie pisać posta pod poste. // Zuoo jaaam - września 26th, 2010, 6:14 pm To jakie jest Twoje zdanie na temat 1. Alicji Tysiąc 2. Róży i jej matki Polannd - września 26th, 2010, 6:32 pm "Postprzez Sachred Âť września 26th, 2010, 2:23 pm Nie uważam, że pisanie o Bogu w jakimkolwiek kontekście jest nie na miejscu." to a propos obrażania religii. Najpierw piszesz coś takiego a potem zarzucasz Dilexowi że obraża Twoją religię? "Jeszcze przed narodzinami potrafisz się poruszać, odżywiać itp. Jednym słowem "żyjesz"." Świeżo zapłodniona komórka jajowa raczej średnio się porusza zatem trudno ją porównywać do rozwiniętego płodu. I tak na marginesie Postinor Duo nie jest tabletką wczesnoporonną, takie są w Pl nielegalne zatem zanim o czymś piszesz najlepiej najpierw to sprawdź. Zresztą Postinor przyjmuje się do 72 h po stosunku więc raczej trudno nazwać to aborcją. Dzięki mitozie, po trzech dniach zarodek składa się z 16 lub 32 komórek, zatem trudno porównywać te komórki z człowiekiem nie sądzisz? Dopiero w drugim miesiącu ciąży u płodu rozwija się układ nerwowy. Itd itp. Myślę że popadasz tu w przesadę albo mylisz Postinor z tabletką RU. Nie rozumiem też dlaczego katolicy nie potrafią nic powiedzieć o własnej religii. Bronicie jej jak niepodległości ale jeśli o szczegóły chodzi to już "się nie zastanawiacie"/ Dziwne. Jak Cię zapytałam o Boga w Starym testamencie vs. Bóg w nowym to nie wiedziałaś co powiedzieć a powinnaś skoro Biblię czytałaś. I nie rozumiem też dlaczego katolicy uważają się za lepszych od zwierząt.? Ludzie to najbardziej wredny, głupi i krwiożerczy gatunek jaki żyje. Pomijam fakt że człowiek to też zwierzę. Tylko że te niby niższe od nas gatunki nie zabijają przedstawicieli swego gatunku dla przyjemności. Ludzie owszem. Vampie - września 26th, 2010, 7:38 pm Wiesz, że antykoncepcja nie działa w 100% skutecznie? Według mnie oddanie do adopcji jest kiepską alternatywą dla aborcji, bo w aborcji chodzi o to, żeby nie być w ciąży i nie urodzić, a nie tylko o to, żeby nie mieć dziecka. Wiesz, co robią Polki, które chcą dokonać aborcji? Myślisz, że zakaz aborcji w Polsce je powstrzymuje? Jakiego jesteś znaku zodiaku? Czy uważasz, że dzieci są bardziej niewinne niż dorośli? Gdybyś mogła uratować tylko niemowlę albo tylko dorosłego człoieka i musiałabyś wybrać, to kogo byś uratowała? Czy czujesz, że wiara w czymś ci pomaga, coś ci daje? Czy musisz czasami wybierać kompromis między religią a wymaganiami współczesnego świata? Np. praca w niedziele? envymegirl - września 26th, 2010, 7:50 pm 1. jak wyobrażasz sobie Boga? 2. czy wyobrażasz sobie związek z ateistą/osobą innego wyznania? 3. czemu wybrałaś Katolicyzm? 4. co sądzisz o Kościele? wiem, że wierzysz w Boga, ale z czym się zgadzasz, z czym nie, jaka jest Twoja opinia o Kościele w Polsce? Dillex - września 26th, 2010, 10:00 pm Dlaczego zabiłabyś muchę ale żaby już nie? Przecież żadne z nich to nie ssak czują tak samo, jedzą, zakładają rodzinę, płodzą potomstwo... Uważasz, że zabijanie zwierząt dla przyjemności jest okrucieństwem do wybaczenia? Zabiłabyś np. sarnę gdybyś była bardzo głodna i od tego zależałoby Twoje być albo nie być? st00wa - września 27th, 2010, 5:49 am Jesteś wegetarianką? Co sądzisz o wegetarianizmie? |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |