ďťż
 
 
 
 

Wštki


Ponarzekajmy



Narabara - października 3rd, 2010, 3:27 pm
Nie widziałam tu jeszcze takiego tematu, więc pomyślałam, ze mogę go "stworzyć":D Tutaj możemy ponarzekać na wszystko - facetów, przyjaciółki, szkołę - po prostu się wyżyć;) Myślę, ze każdemu jest to, od czasu do czasu, potrzebne:)
Zacznę. Mam już dosyć polskich dróg. Jadąc samochodem, rowerem czy innym środkiem transportu, dostaję "kota". Niedługo nabawię się przez to wrzodów. Albo innego choróbska. To jest po prostu kpina. Dziękuję;)

Post poprawiony.Proszę nie pisać posta pod postem.//Guziczek1511




beciaj - października 6th, 2010, 11:31 am
Nie znoszę pieszych na drodze rowerowej... Mają obok chodnik ale nie, lepiej uprzykrzać życie rowerzystom! Jak są tacy cwani to niech po jezdni chodzą



ariame. - października 6th, 2010, 2:52 pm
Beciaj, mnie też to strasznie wkurza. Dla rowerów to dla rowerów i koniec



k0cic4 - października 6th, 2010, 3:05 pm
A mnie irytują samochody zaparkowane na całym chodniku...
Cholera! Parking?!




Zuoo - października 7th, 2010, 6:35 am
Znajdź w Warszawie w centrum wolne miejsce na parkingu, to dam Ci medal

Mnie irytują ciągle narzekający ludzie.



k0cic4 - października 8th, 2010, 2:11 pm
Na połówce chodnika - rozumiem, ale nie na całym. Wracając do domu muszę schodzić na ulicę, by wyminąć samochód. Równie dobrze, ja mogę rzucić rower na środku ulicy - jako mój parking, i niech pozostali się martwią. Z czasem to jest naprawdę irytujące. Nie wierzę, że Ciebie nic nie wkurza.



Aamanee - października 8th, 2010, 2:15 pm
eee czasami tak trzeba postawic, jezeli znak nakazuje



Zuoo - października 8th, 2010, 2:50 pm

Nie wierzę, że Ciebie nic nie wkurza.
Głównie głupota ludzka. No i PiS. Ale w sumie, to na to samo wychodzi



Vampie - października 8th, 2010, 5:43 pm
A mnie irytują rowerzyści, którzą jeżdża, jakby byli świętymi krowami i chcą korzystać zarówno z przywilejów pieszych, jak i pojazdów... Już nie raz miałąm tak, że samochody sięzatrzymały, żeby przpeuścicć, albo na czerwonym świetle, a rowerzysta twardo jedzie, niech mu wszyscy schodzą z drogi. Albo przejeżdżają przez przejście dla pieszych zamiast przeprowadzić rower i wjeżdżają z impetem w grupę pieszych na przejściu... Albo staną se w poprzek chodnika i gadają ze znajomymi XD.
Ale samochody mnie jeszcze bardziej wkurzają



Hadassa - października 18th, 2010, 7:18 pm
A ja ponarzekam na samą siebie. Jestem leniwa, rozpieszczona, miałam ciężko w życiu i teraz gdy jest dobrze, nie umiem tego docenić..
Potrafię krytykować innych ,ale tych samych błędów u siebie nie widzę.
Mam cudownego, wyrozumiałego męża, który mnie kocha, ale dla mnie to za mało.Chcę czegoś więcej, ale sama nie wiem czego.
Mam super dzieciaki,ale podświadomie szukam u nich niedociągnięć.
Nie przeszkadza mi bałagan w domu, jestem uzależniona od komutera i internetu.
Czasami jak znajdę sluchacza to potrafię obgadać pół miasta, wytknąć wszystkie błędy.




Narabara - października 19th, 2010, 2:42 pm
Wiem coś o tym...Mam tak samo praktycznie. Nie umiem docenić szczęścia, bo w nie nie wierzę. Zawsze miałam pecha, a tu nagle facet, który mnie kocha dla mnie samej. Boję się, że stracę tą radość, bo nigdy wcześniej jej nie miałam. Tak to już jest z nami pechowcami.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.