ďťż
Wštki |
Ogólnie: jRPG, czyli gry z Kraju Kwitnącej Wiśni
Zapomniany z Krain - Czw 18.03.2004, 19:47:02 " />Konnichiwa! Chciałbym rozpocząć tutaj dyskusję na temat tych wspaniałych Japońskich dzieł o których raczej nie za głośno tutaj w Polsce, takie tytuły jak Final Fantasy (głównie V i VI), Chrono Trigger, Golden Sun odmieniły moje życie i wręcz zmieniły spostrzeganie świata. Na początek może spróbuję wytłumaczyć z czym kojażony jest skrót jRPG, a co tak naprawdę oznacza. No więc jRPG jak raczej nietrudno się domyślić, oznacza nic innego jak Japan-RPG, czyli zwyczajnie Japońskie Odgrywanie Ról, bardziej jednak przystawał bym za określaniem tego typu gier jako po prostu Japońskie RPG niż odgrywanie ról po Japońsku...hmmm, dlaczego?, ponieważ te dalekowschodnie dzieła ze zwyczajami - do jakich przyzwyczaiły nas takie gry jak Wrota Baldura - mają raczej niewiele wspólnego, zaraz postaram się to wyjaśnić. Co najważniejsze: jRPG nie są (wbrew mylącej nazwie) osobną kategorią gier cRPG czy nawet ich podtypem, prawdę mówiąc, nie rozumiem dlaczego skrót "RPG" wogule znalazł się w tytule odpowiedzialnym za ten typ produkcji, jeśli chciało by się porównać takiego np. Final Fantasy z Baldur's Gate, wychodzą proste wnioski, jRPG są przeciwieństwem, a raczej odwrotnością dzieł z pod znaku cRPG, ta "odwrotność" tyczy się niemal każdego aspektu. Oba typy różnią się od siebie w niemalże każdym calu na tyle że nawet nie ma sensu porównywać obu gier z tych tak bardzo osobnych kategori. Jest w nich jednak coś...co może przyciągać fanów odgrywania ról po "baldurowemu", znam kilka przypadków(sam do takiego należę) maniaków jRPG którzy kiedyś byli (lub nawet nadal są) miłośnikami cRPG, nie zdaża się to jednak za często a miłośnicy jRPGów przeważnie zaczynali od konsoli. Nic nie stoi na przeszkodzie by oba typy przypadły komuś do gustu, chociaż tak bardzo się one różnią, pod każdym względem...są to jednak przypadki raczej - jak już wspomniałem - żadko spotykane. Zostanmy jeszcze może dalej przy temacie "cRPG-jRPG", otóż jeśli jest sobie np. fan "Baldurów" itp, taki osobnik siegając pewnego razu, jakimś dziwnym trafem po dowolny projekt jRPG, może odnaleźć jakieś odczucia związanie ze swego zafascynowania do gier pokroju Baldura, chociaż rozgrywka wygląda w takim typie zupełnie inaczej, może częściej jednak występują sytuacje że cRPG zobaczy różnice dzielące oba typy produkcji i zniechęci się obrzucając obelgami te wspaniałe Japońskie dzieła, że to niby nie żadne RPG...są tylko dwie możliwości, albo się jRPG kocha, albo nienawidzi, trudno przejść obok nich obojętnie. Powyższą część tekstu spisałem raczej z obowiązku, chciałem wyjaśnić niezorientowanym czym są jRPG do cRPG i wolę już nie wracać do tego tematu...są to wytwory z drugiego krańca świata, i nie powinno się kłaść ich obok innej kultury, zagłębmy się więc teraz całkowicie w tematyce jRPGów. Fabuła Przykład: Golden Sun Jeśli chodzi o fabułę, to oczywiście nie da rady jej napisać ogółem całej dla dziedziny, poszłem więc za przykładem pewnej gry. A więc za przykład jak widać posłużyłem się tutaj dziełem o wspaniałomyślnej, arcyciekawej i nad wyraz przyjemnej w odbiorze lini fabularnej, ona sama (na pierwszy rzut oka) ciągnie się dość liniowo, jednak posiada ogrom wątków tzw. pobocznych, które są równie emocjonujące co wszystko inne w tej niesamowitej grze...jednak nie same poboczne zadania i pomysłowa opowieść są jednymi zaletami przedstawionej histori dziejącej się w Golden Sun, fabuła posiada tutaj jeszcze jeden, niezwykły (typowy jednak dla wszystkich produkcji jRPG) aspekt, który przyciąga coraz bardziej z każdą upłyniętą minutą, jest to (naprawdę bardzo ważny i wręcz obowiązkowy w takich produkcjach) humor!, i nie ogranicza się on jedynie do trafnego dowcipu czasem gdzieś w dialogu, czy śmiesznego tekstu jakiejś postaci, zabawna atmosfera jest w tutaj wszechobecna, spotykana prawie na każdym kroku, mistrzowski Japoński dowcip naprawdę bardzo pozytywnie przemawia tutaj do gracza dzięki temu jeszcze bardziej umilając czas spędzony przy grze. Ogólny zabawny klimat bardzo umila rozgrywkę, i kiedy sytuacja w grze powinna być w pewnym momencie np. mroczna czy tajemnicza, nawet wtedy zdażają się prześmieszne sytuacje które naprawdę WCALE nie zasłaniają obecnego w danej chwili potrzebnego klimatu grozy, to jest naprawdę tak perfekcyjnie wykonane......kiedy któryś wątek nastawiony będzie np. na atmosferę smutku i żalu, umiejętnie wstawiony tam humor i tak nie zapsuje smutnego klimatu jaki powinien wtedy panować...poprawi nam po prostu samopoczucie nie zatracając i nie burząc jednak odczuć których wymaga w tym czasie dana sytuacja, dowcip wciśnie się tu praktycznie w każdy wątek, rozbawiając gracza jednak nie odłaczając go od skupienia się na obecnej sytuacji, uuhh, ale się rozpędziłem - to jest po prostu tak niesamowite że aż trudno to pojąć. Humor jest tutaj jednym z ważniejszych filarów na którym stoi dobre imię jRPG, jednak zszedłem troszkę z tematu fabuły, a więc o przyjemności z jej odbioru jeszcze i tak nie decyduje tylko zabawny humor, jak już powyżej nadmieniłem owocem dobrego wątku fabularnego jest także znakomity pomysł, i choć piszę teraz cały czas o Golden Sun, wszystkie słowa jakie padły wcześniej na te grę możecie równie dobrze dopasować do innej, z tego gatunku jako że Golden Sun można uznać za przedstawiciela gier jRPG, a atuty tej gry jakie wypisałem tak samo tyczą sie każdej innej właśnie z typu jRPG. Trochę się rozpisałem o Golden Sunie (a to dopiero tylko fabuła) że zabrakło mi już siły na przedstawienie pozostałych atutów tej świetnej gry, w niedalekiej przyszłości postaram się omówić tutaj takie "kąski" jak Chrono Trigger, Lufia, Legend's of Zelda, Sword's of Mana, niektóre z części Final Fantasy i kilka innych. Hmm, a może zrobicie to ze mną?, tak więc tych bardziej obeznanych w tematach gier jRPG, zapraszam gorąco do dyskusji i tym samym ostrzegam że negatywne opinie nie poprzedzone odpowiednią argumentacją będą USUWANE Tak więc piszcie co sądzicie o tego typu grach, jakie są wasze ulubione tytuły...po prostu wszystko związane z tą tematyką. Czekam na wyczerpujące odpowiedzi. Iskuato - Czw 18.03.2004, 19:56:33 " />Hehe no trochę się rozpisałeś . Niestety w Golden Sun nie grałem i Chrono Trigger , ale za to grałem w jedną część Final Fantasy a mianowicie VIII na PC. Niestety w tamtych czasach kiedy grałem byłem praktycznie "zielony" z angielskiego a tym bardziej z japońskiego (z japońskiego i tak jestem do tej pory zielony ) Więc wiele nie zrozumiałem z tej gry i po 3-4 godzinach grania znudziła mnie się ponieważ niemogłem wyjść z jakieś lokacji . Ehh dlaczego wersji Polskiej niema ( a może jest??) Thunderforce - Czw 18.03.2004, 20:37:09 " />Drogi Zapomniany! Wprost jestem zachwycony tym tematem i az sie dziwie, ze sam nie wpadlem na zalozenie takiego jako ze ... rowniez kocham gry jRPG!! Az nie wiem od czego zaczac . Potwierdzam Twoja opinie, ze gry jRPG to cos zupelnie innego od omawianych na tym forum gier RPG. Japonskie RPGi uwazam za sztuke sama w sobie ich klimat, grywalnosc, miodnosc sa nie do porownania z innymi grami. Japonskie rpgi to gry ktore rzadza sie poprostu innymi prawami i zasadami. Najbardziej uwielbiam pozycje tworzone na 16-sto bitowego Super Nintendo. Gry takie jak Final Fantasy , Lufia, Bahamut Lagoon, Breath of Fire, Chrono Trigger, Dragon Ball: Legends of Super Sayans, Seiken Densetsu 3, Terranigma, Star Ocean i wiele wiele innych to wspaniale pozycje ktore pochlaniaja wiele godzin z zyciorysu. W Golden Sun gralem bardzo niewiele, bo tylko u kumpla na GB Advance kilka godzin, ale wrazenie wywarla na mnie pozytywne. Szczegolnie efekty Summonow i ogolnie wyglad pola walki. Zatem rowniez zapraszam do dyskusji na temat gier jRPG. Zapomniany- z wielka satysfakcja opisze kilka pozycji, ale juz raczej niedzis. Hmmm zamawiam w kazdym razie Final Fantasy 7 i Seiken Denetsu3 jesli wolno . Dodam jeszcze ze moj ulubiony jRPG to wlasnie FF7. Pozdrawiam Zapomniany z Krain - Pią 19.03.2004, 11:55:13 " />Oh Thunderforce!, nawet nie wiesz jak się cieszę że natrafiłem na podobnego maniaka gier jRPG do mnie, oczywiście jeśli zechcesz możesz omówić podane gry, ale opisz i inne jakie uważasz. Ah i ja także za najbardziej wartościowe uważam gry na Snes'a, również uwielbiam te na starszego - dopiero 8-bitowego NES'a które są równie wspaniałe. Jeśli chodzi o Golden Sun'a efekty Summonów wyglądają na GBA po prostu zabójczo, pole walki automatycznie dostosowywane do każdej lokacji powodują osłupienie kiedy widzimy jak widok obraca się wokoło postaci, a Psyenergie i te ich przecudowne animacje również powodują niemałe oczapląsy, i świetne pomysły (np. Mind Read dzięki któremu czytamy w myślach, lub Sonic Slash który atakuje szablą powietrza). Gra jest naprawdę piekielnie ciekawa, i nie mówię tu o fabule (patrz wyżej) ale także o niesamowitych zagadkach, które widać że zostały zrobione przez nie lada "mózgów", czasami trzeba mocno wywsilić naszą logikę by przejść jakiś quest. Muzyka w grze jest po prostu powalająca, doskonale dopasowana i wykonana z naprawdę wielkiem rozmachem, gra wiele by straciła gdyby nie ona. Zgadzam się z tobą w pełni Thunderforce, mam nadzieję że znajdziesz czas i opiszesz gry które wybrałeś, i nie tylko, ja niebawem zabiorę się za Final Fantasy V które oczarowało mnie całym systemem rozgrywki, ale o tym już niebawem. Balduran - Pią 19.03.2004, 13:21:26 " />A jak się wogóle steruję podczas walki w FF 5:?: Bo jak chwilę grałem przez Emulator to mnie pierwszy wróg pokonam ,bo nawet niewiedziałem jak się przemieszczać... Zapomniany z Krain - Pią 19.03.2004, 19:34:37 " />Ehyeheheeh...trochę mnie rozbawiłeś Balduran, w Final Fantasy i w żadnym innym (no prawie żadnym) jRPGu nie steruje się postaciami w czasie walki, Ty myślałeś o punktach ruchu?, tam walka nie jest (wbrew pozorom) turowa, można ją uznać za pół-turową i bohaterowie się w niej nie przemieszczają. Kiedyś z nudów zrobiłem sobie kilka opisów do Chrono Trigger'a, opisałem postacie, techniki itp. trochę poprawek i niebawem tutaj to nawżucam. Galuf - Pią 19.03.2004, 22:14:41 " />Do moich ulubionych jRPG należą Final Fantasy V (hehe, jednak sporo osób wie skąd moja xwka ), FFVI, Chrono Trigger i Final Fantasy VII. FF VIII był głównie napędzany dla mnie bardzo fajną karcianką. Jeśli ktoś bardzo chce pograć w starsze jRPG (myśle tu przedewszystkim o tych na SNESa) a największą przeszkodą jest język angielski to informuje do wiele (ciekawszych) tytułów jest przetłumaczonych na język Polski trzeba tylko trochę poszukać Bonkus - Sob 20.03.2004, 12:14:45 " />Ja również uwielbiam jRPG moimi ulubionymi grami są: chrono trigger, chrono cross (2 częśćchrono triggera ale na psx) golden sun i wszystkie FF pierwszą grą jak dorwałembył chrono cross (eh te 75h gry) jakieś 2 lata temu i do tej pory w niego gram Thunderforce - Sob 20.03.2004, 15:27:45 " />Tiaaa Chrono Cross to jest cos. Jedna z najlepszych japonskich rpg na psx'a przypadla mi do gustu mnogoscia postaci, wygladem czarow i summonow i ogolnie orginalnoscia. Jednoczesnie mam do Ciebie pytanie Bonkus, jako ze grasz w to troche- co daje Pierrowi (zarabista postac swoja droga ) uzbieranie zestawu Hero- tzn Hero Sword, Hero Shield i Hero Emblem bodaj. Galuf (ten z FF5 ) byl swietna postacia, szczegolnie jako mnich czy samuraj. Bonkus - Sob 20.03.2004, 15:39:24 " />Thunderforce- wstyd sie przyznać ale nie wiem Amagi - Sob 01.05.2004, 09:52:37 " />Ja natomiast wręcz uwielbiam FF7. Ta gra to dosłownie dzieło sztuki!!!! Wspanaiła fabuła, świetna muzyka i szybka akcja to główne atuty tej gry. Nie chciałbym się za bardzo przechwalać, ale tak pokochałem tą grę, że przeszedłem ja 4 razy, za każdym razem pokonując Ruby i Emerald Weapon, w tym raz pokonałem Emeralda bez Knights of Round. Właśnie, napiszcie coś o swoich osiągnięciach w tej grze. Możemy powymieniać się poradami, strategiami i odczuciami po przejściu gry. Innym jRPG, którego baardzo lubię, to Chrono Trigger. Też świetna , z interesującą fabułą i mocno zarysowanymi postaciami. Niedawno skończyłem grać w CT po raz pierwszy i na pewno jeszcze do tej gry wrócę. Teraz zabiorę się za Radical Dreamers, a po nim (jeżeli uda mi siętą grę zdobyć) zagram w Chrono Cross. Kurczę, jak bardzo chciałbym w niego zagrać, a nie ma go PC!!!! T_T Wszystkie inne Fianle, w jakie grałem 6,5 itd. też są dobre, wręcz baaaaardzo dobre ale wg. mnie nie przebijają FF7. NIC TEJ GRY NIE PRZEBIJE!!!! Zapomniany z Krain - Nie 02.05.2004, 09:30:51 " /> Amagi napisał(a): AtheiX - Nie 02.05.2004, 16:26:58 " /> Zapomniany z Krain napisał(a): Zapomniany z Krain - Nie 02.05.2004, 16:42:22 " />Konnichiwa to "dzień dobry" w języku Japońskim, powiemy tak jednak tylko po południu, rano już "dzień dobry" po Japońsku to - ohayĂ´ gozaimasu. Thunderforce - Nie 02.05.2004, 19:38:16 " />Emeralda i Ruby'ego tez zaliczylem pare razy (w tym bez KoR oczywiscie). A zabiliscie Omega Weapon w FF8 ? Obecnie gram we Front Mission- znakomity Strategy RPG w klimatach cyberpunku. Oczywiscie japonski - Square Softu. Polecam. ps. Potrzebuje romu "LiveaLive" po angelsku. jaw - Sob 29.05.2004, 14:58:09 " />Dla mnie tez podobaja sie gry jRPG ! FF jest wywaliste !!! Amagi - Sob 05.06.2004, 18:06:48 " />Widzę, że jest na tym forum trochę osób, które lubia jRPG. Ale na Insimilionie raczej zbyt dużo nie da się o jRPG pisać, więc........ czemu nie pisać na innym forum, które jest w całości poświęcone tematyce gier jRPG Mam więc plan: znam całkiem dobre forum traktujace o grach takich jak FF7, Chrono Trigger, czy inne jRPG-i. Jestem na tamtym forum zalogowany, więc, czy nie byłoby dobrym pomysłem napisanie linka tego forum tutaj, na Insimilionie, aby każdy, kto kocha gry jRPG mógł wymieniać się pogladmi na temat tych gier z innymi, podobnymi mu fanatykami?? Co o tym sadzicie?? Thithum - Pon 07.06.2004, 19:24:53 " />Uwielbiam Chrono Triggera . Grałem w niego jak miałem chyba 9 lat na snesie ale go wywaliłem jak doszedłem do 2300r. i nie mogłem wygrać z Gaurdianem i 2 Bitami Drugi raz przeszed3em go na snesie jakiś rok później wracając do niego. W wieku 13 lat przeszedłem go na PSX do momentu kiedy został mi tylko do rozwalenia Black Omen ale odechciało mi się dalej bo wkurzyłem się na to, że Tech Pointsów nie dostaję każdy tak jak EXP'ów (tylko ci co walczą :<) i miałem większość drużyny strasznie zacofaną w technikach. Teraz w wieku 14 lat znowu w niego pykam (czytaj: nabijam Tech Pointsy) od tamtego momentu. Może jeszcze przed wakacjami rozwale Lavosa ;] Pozdrawiam. Feanor - Pon 18.10.2004, 18:30:29 " />Dawno nikt tu nie pisał więc trzeba trochę rozruszać temat . Cytuj: Thunderforce - Śro 20.10.2004, 20:39:35 " />Tiaa Exdeath to byl kawal skurczybyka. Pierwsza forma byla latwa- wystarczylo rzucic kilka czarow Flare i zamienial sie w NeoExdeatha. Z tego co pamietam mial chyba 4 czesci kazda byla wrazliwa na co innego, ale dalo sie pokonac go raczej latwo. W grach JRPG walki nie sa specjalnie trudne :> Paul - Czw 21.10.2004, 13:26:07 " />zazwyczaj walki w jRPG są losowe i zawsze jak szedłem na jakiegoś bossa to zatrzymywałem się w jakimś miejscu i trenowałem drużynę aż wszyscy mieli odpowiedni poziom Feanor - Czw 21.10.2004, 15:15:13 " />Taak nawet gdy zrobiłem 4 samurajów i używałem ciągle "Rzutu Gp" (atakuje wszystkie jego części i zadaje ogromne obrażenia ale kosztem kasy - a po co mi kasa na końcu gry?) nie udało mi się go pokonać (jego 2 formy). Komuś się to udało? Jeśli tak to jak? Thunderforce - Czw 21.10.2004, 17:53:02 " />Hmmm przedewszystkim warto rzucic na druzyne potezne czary obronne Shell i Ward. Potrzebny jest kaplan ktory leczyl bedzie w kazdej swojej kolejce czarami leczacymi- to podstawa. Atakowac go najlepiej Coin Tossem czyli rzutem Gilami ktorych trzeba miec duzo- potrzebni do tego sa samuraje. Moim zdaniem druzna powinna wygladac tak Butz- Samuraj - rzuca monetami Galuf- Samuraj - rzuca monetami Lenna- Mag bialy - czary ochronne + leczy rannych Cara lub Faris - mag czarny - rzuca Flare dobry na 1 i 2 forme exdeatha Co jeszcze mozna dodac ... kazda czesc NeoExdeatha ma jakies 50000 - 70000 HP Powodzenia Feanor - Sob 23.10.2004, 09:34:44 " />Ee nie pamiętam dokładnie ale Galuf chyba nieodwracalnie ginął w trakcie jakiejś wcześniejszej walki z Exdeathem (chyba że dało się jakoś tego uniknąc - jeśli tak to napisz jak!). A jego umiejętności przejmowała Cara - jego wnuczka. Paul - Sob 23.10.2004, 12:53:55 " />to chyba była walka z Exdeathem w master tree.Nawet jak Galuf będzie miał 0 hp to będzie walczył dalej.Potem jak zginie to przekaże swoje umiejętności Carze Feanor - Sob 23.10.2004, 14:54:19 " />No właśnie ja to wiem ale Thunderforce napisał że w finałowej walce najlepiej mieć Galufa - samuraja. O co chodziło? Paul - Pon 18.04.2005, 18:52:26 " />mam małe pytanko skąd można ściągnąć Final Fantasy 7 i 8 na PC? Feanor - Pon 18.04.2005, 19:40:33 " />Prawdę mówiąc to nie wiem, ale łatwiej będzie znaleźć na PSXa. Takich to wszędzie pełno. No a najlepiej zacząć poszukiwania od sieci p2p . Seldon - Wto 19.04.2005, 17:28:29 " />Hmmmm.....była taka gra jak Septera Core. Jest tu z resztą dział na forum Fabuła świetna, grafika i dialogi też , ale ten turowy system walki jest nie do przetrawienia....... Orick - Wto 13.12.2005, 19:59:01 " /> Seldon napisał(a): Feanor - Pon 19.12.2005, 13:09:28 " />Ależ fabuła była jej największą zaletą ! Orick - Pon 19.12.2005, 14:19:23 " />Ja się w niej bardzo często gubiłem. To iść do jednego kolesia, to do drugiego, pojawia się trzeci, który ma związek z czwartym, który sie przyjaźni z drugim... Wolę latynoskie telenowele Amoen - Pon 19.12.2005, 14:30:03 " />Niewczułeś się w klimat Jak to mówią kiedy artysta niejest najlepszy, mówi o konwencji W telenowelach te powiązania są płytkie, a tutaj mają głębszy sens. Porównanie do telenowel jest zbyt okrutne. Ja w SC niegrałem, mimo dość zachęcająćych opinii, ale cóż... to były czasy, gdy miałem słaby dostęp do jRPG, oprócz FF. PS. Niech ktoś przeniesie, wszystkie tematy, o jRPG do tego działu, bo niechce zakładać nowego tematu, niewiedząc, czy już taki istnieje. Feanor - Pon 19.12.2005, 18:31:19 " />Chyba wszystkie już przeniosłem. W liczbie dwa. Trzeba nadrobić takie braki na forum Paul - Wto 15.05.2007, 19:53:19 " />Hmm kiedyś grałem w fajnego(lecz trochę starego)jRPGa Tales of Phantasia(nie pamiętam nazwy dokładnie).Gierka miała fajną fabułę ciekawych bohaterów no i bardzo dobry system walki(tak jak w jrpgach przeskakuje się na osobne okienko walki ale nie ma tur tylko walczy się tak jakby w czasie rzeczywistym).Ogólnie rzecz ujmując kto nie grał to polecam.[/list] KoZa - Wto 22.05.2007, 16:21:54 " />Nie widziałem gdzie zadać to pytanie, więc wpadłem tutaj. Czy kolejne części Finali są ze sobą jakoś powiązane fabularnie? Czy np. można grać w VIII, nie zaliczając wcześniej VII? Paul - Wto 22.05.2007, 16:59:24 " />Gry nie są fabularnie powiązane(gdyby były to by wyszła nam telenowela made in japan)Możesz grać jak chcesz.Ja osobiście zaczynałem od 7 potem grałem w 5,6,8,9 a na 10 skończyłem. Frost - Wto 22.05.2007, 17:07:32 " />Jedyne dwie części Finala, z tego co mi wiadomo, które w jakikolwiek sposób się ze sobą wiążą to FF X i FF X-2, ale nie wiem czy X-2 nie dałoby radę podciągnąć pod dodatek (lub rozszerzenie fabularne, nie licząc jej jako osobnej części) do X. Ale to taka moje subiektywna opinia Poza tym lekko możesz sobie pograć we wszystkie części (ja chce PS 3, ja chce FF XIII), o ile masz do tego odpowiedni sprzęt. KoZa - Wto 22.05.2007, 17:13:49 " /> Paul napisał(a): Paul - Wto 22.05.2007, 17:17:05 " />A to jest coś takiego jak FF XIII?? Z tego co mi wiadomo to jest XII Cytuj: Carly - Wto 22.05.2007, 17:42:42 " />Ciężko mówić o powiązaniu fabularnym części FF X i FF X-2. Niezmienna pozostaje jedynie postać Yuny, uniwersum...i tyle. Polecam szczególnie FF X, ma niesamowity klimat, jak i fabułę. KoZa - Wto 22.05.2007, 17:54:35 " /> Paul napisał(a): Rubenos - Wto 22.05.2007, 18:03:24 " />Tym, że każda rozgrywana jest w świecie fantazji. A ja jeszcze powiem, że grając w FF VII spotkać można pewnych hmm "specyficznych" przeciwników jak np. chodzący dom. Nie każdemu może to odpowiadać. Frost - Wto 22.05.2007, 18:18:57 " />http://www.youtube.com/watch?v=ugeeIdyZVsY Trailer XIII FF VII rzeczywiście potrafi zaskakiwać rozmaitością przeciwników, ale to nie zmienia faktu, że gra ma niesamowity klimat, ma niepowtarzalna grywalność oraz jedną z najlepszych fabuł w grach cRPG. FF X i X-2 są jako jedyne ze sobą powiązane, a właśnie postać Yuny działa na to, że również można odczuć pewien rodzaj powiązania fabularnego, ale jak już mówiłem, to moje subiektywne zdanko Co do V i VI można je ściągnąć na telefon, postaram się załatwić link, a potem emulator i można się bawić I jeszcze co do X-2, to jeśli nie lubisz grać samymi kobietami, to w nią nie graj. Ponoć słabsza fabularnie, ale nie wiem... nie wypowiadam się dalej KoZa - Wto 22.05.2007, 19:57:09 " /> Rubenos napisał(a): Loki Lyesmyth - Wto 22.05.2007, 20:04:30 " />wiesz. mówimy o japonkach kobietach deskach. no i ona sa srednio atrakcyjne no i to mimo wszystko gra KoZa - Wto 22.05.2007, 20:06:53 " /> Scream PredaTooR napisał(a): Frost - Śro 23.05.2007, 13:01:27 " /> Scream PredaTooR napisał(a): Paul - Pią 13.03.2009, 00:11:08 " />http://finalfantasy13game.com/ link do trailera FF13 Niestety czas oczekiwania na premiere FF13 sie prawdopodobnie wydłuży ze względu prac nad Dragon Questem prawdopodobnie do 2011 roku a posiadacze xboxa 360 poczekają nawet dłużej. Co do trailera wyglada dość fajnie tylko ten system walki IMO jakoś dziwnie wyglada(już nawet krzaczków japońskich sie nie czepiam ale zobaczymy jak to bedzie na demie wygladać) Zapomniany z Krain - Pią 13.03.2009, 14:00:19 " /> Paul napisał(a): Paul - Pią 13.03.2009, 14:39:20 " /> Cytuj: Zapomniany z Krain - Pią 13.03.2009, 16:10:21 " />No, to trzeba było wspomnieć, że masz na myśli europejską, bo zabrzmiało to niedorzecznie, jakby w ogóle FF XIII miało wyjść tak późno. Paul napisał(a): VORADOR - Wto 30.06.2009, 08:09:46 " />Nowe może nic nowego nie znam ale mi podobały się Valkyrie Profile: Lenneth, czy też Disgea Afternoon. Wiele lepsze niż Crysis Core, który ku mojemu przerażeniu okazał się grą przereklamowaną ale i tak go przeszedłem . |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |