ďťż
Wštki |
[NwN1]Opis modułu "A Hunt Through the Dark"(Seldon)
Orish - Nie 31.08.2008, 20:51:21 " />A Hunt Through the Dark Autor: Markus 'Wayne' Schlegel Premiera / Ostatnia poprawka: 08-22-2002 / 08-17-2006 Wymagania: dodatki SoU i HoU Lokalizacja: Podmrok, 3 dni drogi od Menzoberranzan Przybliżona długość gry: 30 godzin Tryb: Kampania Single Player Język: Angielski Zalecany poziom początkowy: 5 Kategoria wiekowa: 18 + Kim grać: Gramy oczywiście elfem ,przy czym przy tworzeniu wizerunku (kolor skóry itd.) uwzględniamy to, że gramy Drowem, bo inaczej cały efekt szlag trafia. Klasę wybieramy dowolną aczkolwiek, przy tworzeniu postaci należy brać pod uwagę, że życie w Podmroku łatwe nie jest. Innymi słowy postać musi umieć się bronić i to skutecznie. Autor zaleca minimalny poziom 5, przy czym muszę dodać, że należy tu przyjąć pewien margines błędu jako, że kampania po prostu łatwa nie jest. Stąd jeżeli ktoś gra np. czarownikiem, czy wojownikiem, to owszem z 5 levelem można startować ale np. bardem sugerowałbym stworzyć postać 7 czy nawet 8 poziomu. Opis: Jak nazwa wskazuje w kampanii tej jest generalnie ciemno. Lokacje są ciemne, postacie są ciemne i wszystko generalnie z małą ilością światła. Zapewne ma to związek z tym, że gramy Drowem, a spora część akcji dzieje się w Podmroku. Żeby nie zdradzać zbytnio fabuły, która jest jednym z plusów tej kampanii, mogę napisać że należymy do ekspedycji, którą Drowy wysłały w rejony w które nie zapuszczały się od stuleci. Zadawanie dużej ilości pytań jest zresztą w tym towarzystwie niezdrowe, szczególnie biorąc pod uwagę, że wyprawa zaplanowana jest miernie, przywódczyni jest tak wredna jak głupia, a kolejne wydarzenia wskazują wyraźnie, że coś tu wyraźnie nie gra i nie jest tym na co wygląda. Dialogi są sprawnie napisane i dość przyjemnie pozwalają wcielić się w złą postać, choć oczywiście zawsze mamy wybór. Podsumowanie: To jedna z ciekawszych kampanii dla NWN, z której plusów należy wymienić z pewnością fabułę, klimat, postacie i projekty lokacji. Jest to długa historia rozbita na 6 rozdziałów dzięki czemu nie jest zabawką na jedno popołudnie. Nie będę ukrywał, że jest tu znacznie więcej walczenia i szlajania się po tunelach niż rozmów i odgrywania roli, stąd, jeżeli ktoś szuka modułu nastawionego na dialogi powinien szukać dalej. Gra nie jest jednak monotonna, eksploracja tuneli jest zawsze uzasadniona, ciągle inna i zawsze czeka nas w nich coś czego się nie spodziewamy. Od siebie dodam, że bardzo pozytywnie odebrałem bitwy, w których często 30-40 postaci siecze, strzela i miota zaklęcia. W dodatku nie należy się w nich oszczędzać kosztem reszty oddziału, jak to się często robi, jako, że przeciwnicy są wymagający i bez wsparcia daleko nie zajdziemy. Poziom trudności jest wysoki, stąd należy dość uważnie zapisywać grę, ponieważ zdarzają się miejsca gdzie można iść już tylko do przodu. Choć historia z początku wydaje się banalna to jednak autor dość solidnie zamieszał w późniejszych rozdziałach, dzięki czemu łapie się drugi oddech i chce się grać dalej. Z minusów muszę niestety wymienić nieliczne ale denerwujące błędy, które czasem potrafią powiesić cały skrypt i zmusić nas do rozpoczęcia rozdziału od nowa, lub przeskoczenia do następnego. W niektórych lokacjach autor trochę przesadził z dekoracją, tak że poruszanie się jest miejscami trochę utrudnione ale nie niemożliwe. Linki: Rozdział I: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54571 hakpack: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54572 Rozdział II: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54573 Rozdział III: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54574 Rozdział IV http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54575 hakpack 2: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54576 Rozdział V: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54759 hakpack 3: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54834 Rozdział VI: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=60347 hakpack 4: http://nwvault.ign.com/fms/Download.php?id=54835 Seldon - Nie 31.08.2008, 23:35:54 " />A Hunt Through the Dark Autor: Markus 'Wayne' Schlegel Premiera / Ostatnia poprawka: 08-22-2002 / 08-17-2006 Wymagania: dodatki SoU i HoU Lokalizacja: Podmrok, 3 dni drogi od Menzoberranzan Przybliżona długość gry: 30 godzin Tryb: Kampania Single Player Język: Angielski Zalecany poziom początkowy: 5 Kategoria wiekowa: 18 + Kim grać: Gramy oczywiście elfem ,przy czym przy tworzeniu wizerunku (kolor skóry itd.) uwzględniamy to, że gramy Drowem, bo inaczej cały efekt szlag trafia. Klasę wybieramy dowolną aczkolwiek, przy tworzeniu postaci należy brać pod uwagę, że życie w Podmroku łatwe nie jest. Innymi słowy postać musi umieć się bronić i to skutecznie. Autor zaleca minimalny poziom 5, przy czym muszę dodać, że należy tu przyjąć pewien margines błędu jako, że kampania jest, nie ukrywam, ciężka. Stąd jeżeli ktoś gra np. czarownikiem, czy wojownikiem, to owszem, z 5 levelem można startować ale np. bardem sugerowałbym stworzyć postać 7 czy nawet 8 poziomu. Opis: Jak nazwa wskazuje w kampanii tej jest generalnie ciemno. Lokacje są ciemne, postacie są ciemne i wszystko generalnie z małą ilością światła. Zapewne ma to związek z tym, że gramy Drowem, a spora część akcji dzieje się w Podmroku. Żeby nie zdradzać zbytnio fabuły, która jest jednym z plusów tej kampanii, mogę napisać że należymy do ekspedycji, którą Drowy wysłały w rejony w które nie zapuszczały się od stuleci. Zadawanie dużej ilości pytań jest zresztą w tym towarzystwie niezdrowe, szczególnie biorąc pod uwagę, że wyprawa zaplanowana jest miernie, przywódczyni jest tak wredna jak głupia, a kolejne wydarzenia wskazują wyraźnie, że coś tu wyraźnie nie gra i nie jest tym na co wygląda. Dialogi są sprawnie napisane i dość przyjemnie pozwalają wcielić się w złą postać, choć oczywiście zawsze mamy wybór. Podsumowanie: To jedna z ciekawszych kampanii dla NWN, z której plusów należy wymienić z pewnością fabułę, klimat, postacie i projekty lokacji. Jest to długa historia rozbita na 6 rozdziałów dzięki czemu nie jest zabawką na jedno popołudnie. Nie będę ukrywał, że jest tu znacznie więcej walczenia i szlajania się po tunelach niż rozmów i odgrywania roli, stąd, jeżeli ktoś szuka modułu nastawionego na dialogi powinien szukać dalej. Gra nie jest jednak monotonna, eksploracja tuneli jest zawsze uzasadniona, ciągle inna i zawsze czeka nas w nich coś czego się nie spodziewamy. Od siebie dodam, że bardzo pozytywnie odebrałem bitwy, w których często 30-40 postaci siecze, strzela i miota zaklęcia. W dodatku nie należy się w nich oszczędzać kosztem reszty oddziału, jak to się często robi, jako, że przeciwnicy są wymagający i bez wsparcia daleko nie zajdziemy. Poziom trudności jest wysoki, stąd należy dość uważnie zapisywać grę, ponieważ zdarzają się miejsca gdzie można iść już tylko do przodu. Choć historia z początku wydaje się banalna to jednak autor dość solidnie zamieszał w późniejszych rozdziałach, dzięki czemu łapie się drugi oddech i chce się grać dalej. Z minusów muszę niestety wymienić nieliczne ale denerwujące błędy, które czasem potrafią powiesić cały skrypt i zmusić nas do rozpoczęcia rozdziału od nowa (lub przeskoczenia do następnego). W niektórych lokacjach autor trochę przesadził z dekoracją, także poruszanie się jest miejscami trochę utrudnione ale nie niemożliwe. ======================================= Wrzucam od razu trochę poprawioną wersję, bo prze nieuwagę wysłałem tą trochę wcześniejszą N. T. van der Hert - Pon 01.09.2008, 00:09:15 " />>>Gramy oczywiście elfem ,przy spacja po przecinku, nie przed nim. >>Gramy oczywiście elfem ,przy czym przy tworzeniu wizerunku (kolor skóry itd.) uwzględniamy to, że gramy Drowem, bo inaczej cały efekt szlag trafia. Klasę wybieramy dowolną aczkolwiek, przy tworzeniu postaci należy brać pod uwagę, że życie w Podmroku łatwe nie jest. Innymi słowy postać musi umieć się bronić i to skutecznie. po namyśle - cały akapit cytuję. po pierwsze - "że" się powtarza i zgrzyta. po drugie - czasownik "gramy". w ogóle - styl potoczny jest niewskazany. po trzecie - przecinek przed "aczkolwiek", nie po. i po czwarte - "innymi słowy" trzeba jakoś oddzielić, proponuję dwukropek. >>że należy tu przyjąć pewien margines błędu jako, że kampania jest, nie ukrywam, ciężka. przecinek przed "jako że", nie - w połowie. i nie "ciężka", a "trudna" - ciężki może być kawałek chleba, ale "ciężki egzamin" etc. to potoczne użycie słowa i - błędne. >>Stąd jeżeli ktoś gra np. czarownikiem, czy wojownikiem, to owszem, z 5 levelem można startować ale np. bardem sugerowałbym stworzyć postać 7 czy nawet 8 poziomu. po "stąd" - przecinek. kolejny przed "ale". po każdym liczebniku porządkowym - kropka. poza tym, zazwyczaj zapisuje się je przy odmianie przez przypadki z końcówką, np. "7-ego" etc. >>Jak nazwa wskazuje w kampanii tej jest generalnie ciemno. po "wskazuje" - przecinek i opuść "generalnie", bo to słowo ma konkretne, bezczeszczone w języku mówionym, znaczenie. generalne są dyrektywy i remonty. >>Lokacje są ciemne, postacie są ciemne i wszystko generalnie z małą ilością światła. to nie powinno być nowe zdanie, raczej wymień poprzednią kropkę na dwukropek. i ta sama uwaga odnośnie "generalnie". >>Żeby nie zdradzać zbytnio fabuły, która jest jednym z plusów tej kampanii, mogę napisać że należymy do ekspedycji, którą Drowy wysłały w rejony w które nie zapuszczały się od stuleci. trzykrotne powtórzenie "które"/"która"/"który". przed "że" - stawiamy przecinek. (czyli po "napisać" w tym wypadku). przed "w które" też powinien być, ale to nieważne, bo przecież przerobisz to na "w rejony dawno przez nie nieodwiedzane", albo coś podobnego. >>Zadawanie dużej ilości pytań jest zresztą w tym towarzystwie niezdrowe, szczególnie biorąc pod uwagę, że wyprawa zaplanowana jest miernie, przywódczyni jest tak wredna jak głupia, a kolejne wydarzenia wskazują wyraźnie, że coś tu wyraźnie nie gra i nie jest tym na co wygląda. "że" powtarza się dwa razy. "jest tak wredna <!-- przecinek--> jak głupia". "jest" powtarza się trzy razy. "wyraźnie" powtarza się dwa razy. "i nie jest tym <!--przecinek--> na co wygląda". >>Dialogi są sprawnie napisane i dość przyjemnie pozwalają wcielić się w złą postać, choć oczywiście zawsze mamy wybór. związek "przyjemnie pozwalać" nie istnieje. wybacz, ale w ramach inwencji twórczej też nie może zostać. >>Jest to długa historia rozbita na 6 rozdziałów dzięki czemu nie jest zabawką na jedno popołudnie. "jest" się powtarza. po "rozdziałów" - przecinek. >>Nie będę ukrywał, że jest tu znacznie więcej walczenia i szlajania się po tunelach niż rozmów i odgrywania roli, stąd, jeżeli ktoś szuka modułu nastawionego na dialogi powinien szukać dalej. znowu "jest", będzie się powtarzało z tym jednym, które pewnie zostawisz w poprzednim zdaniu. przed "niż" - przecinek. po "dialogi" też. >>ciągle inna i zawsze czeka nas w nich coś czego się nie spodziewamy. "zawsze" już było w tym zdaniu. po "coś" - przecinek. >>jako, że przeciwnicy są wymagający i bez wsparcia daleko nie zajdziemy. bez przecinka przed "że". >>Poziom trudności jest wysoki, stąd należy dość uważnie zapisywać grę, ponieważ zdarzają się miejsca gdzie można iść już tylko do przodu. przed "gdzie" przecinek, a najlepiej wymień je też na "w którym". wyjątkowo - nie stworzysz w ten sposób powtórzenia. >>Choć historia z początku wydaje się banalna to jednak autor dość solidnie zamieszał w późniejszych rozdziałach przecinek przed "to". zrezygnowałbym też z kolokwializmu "zamieszał". >>Z minusów muszę niestety wymienić nieliczne ale denerwujące błędy, które czasem potrafią powiesić cały skrypt i zmusić nas do rozpoczęcia rozdziału od nowa (lub przeskoczenia do następnego). przed "ale" przecinek. >>trochę utrudnione ale nie niemożliwe przed "ale" przecinek. >>Wrzucam od razu trochę poprawioną wersję, bo prze nieuwagę wysłałem tą trochę wcześniejszą "tę". i kropka po emotce . Orish - Pon 01.09.2008, 07:06:41 " />Pierwszy raz słyszę, że po emotkach powinno się stawiać jakieś znaki interpunkcyjne Seldon - Pon 01.09.2008, 09:38:08 " />A Hunt Through the Dark Autor: Markus 'Wayne' Schlegel Premiera / Ostatnia poprawka: 08-22-2002 / 08-17-2006 Wymagania: dodatki SoU i HoU Lokalizacja: Podmrok, 3 dni drogi od Menzoberranzan Przybliżona długość gry: 30 godzin Tryb: Kampania Single Player Język: Angielski Zalecany poziom początkowy: 5 Kategoria wiekowa: 18 + Kim grać: Gramy oczywiście elfem, przy czym przy tworzeniu wizerunku (kolor skóry itd.) uwzględniamy to, że gramy Drowem, bo inaczej cały efekt szlag trafia. Klasę wybieramy dowolną aczkolwiek życie w Podmroku łatwe nie jest, więc postać musi umieć się bronić i to skutecznie. Autor zaleca minimalny poziom 5, przy czym muszę dodać, że należy tu przyjąć pewien margines błędu, jako że kampania jest, nie ukrywam, wymagająca. Stąd, jeżeli ktoś gra np. czarownikiem, czy wojownikiem, to owszem, z 5 levelem można startować, ale np. bardem sugerowałbym stworzyć postać 7 czy nawet 8 poziomu. Opis: Jak nazwa wskazuje, w kampanii tej jest ciemno: lokacje są ciemne, postacie są ciemne i wszystko z małą ilością światła. Zapewne ma to związek z tym, że gramy Drowem, a spora część akcji dzieje się w Podmroku. Żeby nie zdradzać zbytnio fabuły, która jest jednym z plusów tej kampanii, mogę napisać że należymy do ekspedycji, wysłanej przez Drowy w rejony nieodwiedzane przez nie od stuleci. Zadawanie dużej ilości pytań jest zresztą w tym towarzystwie niezdrowe, szczególnie biorąc pod uwagę, mierne przygotowanie wyprawy, przywódczynię tak wredną jak głupią i kolejne wydarzenia wskazujące, że coś tu wyraźnie nie gra i nie jest tym na co wygląda. Dialogi są sprawnie napisane i pozwalają wcielić się w złą postać w sposób dość naturalny, choć oczywiście zawsze mamy wybór. Podsumowanie: To jedna z ciekawszych kampanii dla NWN, z której plusów należy wymienić z pewnością fabułę, klimat, postacie i projekty lokacji. Jest to długa historia rozbita na 6 rozdziałów dzięki czemu nie mamy do czynienia z zabawką na jedno popołudnie. Nie będę ukrywał, że zawiera znacznie więcej walczenia i szlajania się po tunelach, niż rozmów i odgrywania roli, stąd, jeżeli ktoś szuka modułu nastawionego na dialogi, powinien szukać dalej. Gra nie jest jednak monotonna, eksploracja tuneli jest uzasadniona, ciągle inna i zawsze czeka nas w nich coś czego się nie spodziewamy. Od siebie dodam, że bardzo pozytywnie odebrałem bitwy, w których często 30-40 postaci siecze, strzela i miota zaklęcia. W dodatku nie należy się w nich oszczędzać kosztem reszty oddziału, jak to się często robi, jako, że przeciwnicy są wymagający i bez wsparcia daleko nie zajdziemy. Poziom trudności jest wysoki, stąd należy dość uważnie zapisywać grę, ponieważ zdarzają się miejsca, w których można iść już tylko do przodu. Choć historia z początku wydaje się banalna, to jednak autor dość solidnie skomplikował ją w późniejszych rozdziałach, dzięki czemu łapie się drugi oddech i chce się grać dalej. Z minusów muszę niestety wymienić nieliczne, acz denerwujące błędy, które czasem potrafią powiesić cały skrypt i zmusić nas do rozpoczęcia rozdziału od nowa (lub przeskoczenia do następnego). W niektórych lokacjach autor trochę przesadził z dekoracją, także poruszanie się jest miejscami trochę utrudnione, ale nie niemożliwe. =========================================== Uff, od razu widać kto tu dawno tekstów nie pisał . Oceansoul - Pon 01.09.2008, 14:06:59 " /> Cytuj: N. T. van der Hert - Pon 01.09.2008, 14:40:05 " />wybacz seldonie, widzę, że podyktowałem Ci przecinki w kilku miejscach niepotrzebnie. Seldon - Pon 01.09.2008, 17:57:15 " />A Hunt Through the Dark Autor: Markus 'Wayne' Schlegel Premiera / Ostatnia poprawka: 08-22-2002 / 08-17-2006 Wymagania: dodatki SoU i HoU Lokalizacja: Podmrok, 3 dni drogi od Menzoberranzan Przybliżona długość gry: 30 godzin Tryb: Kampania Single Player Język: Angielski Zalecany poziom początkowy: 5 Kategoria wiekowa: 18 + Kim grać: Gramy oczywiście elfem, przy czym przy tworzeniu wizerunku (kolor skóry itd.) uwzględniamy to, że jest to Drow, bo inaczej cały efekt szlag trafia. Klasę wybieramy dowolną, aczkolwiek życie w Podmroku łatwe nie jest, więc postać musi umieć się bronić i to skutecznie. Autor zaleca minimalny poziom 5 przy czym muszę dodać, że należy tu przyjąć pewien margines błędu, jako że kampania jest, nie ukrywam, wymagająca. Stąd, jeżeli ktoś gra np. czarownikiem czy wojownikiem, to owszem, z 5 levelem można startować, ale np. bardem sugerowałbym stworzyć postać 7 czy nawet 8 poziomu. Opis: Jak nazwa wskazuje, w kampanii tej jest ciemno: lokacje są ciemne, postacie są ciemne i wszystko z małą ilością światła. Zapewne ma to związek z tym, że gramy Drowem, a spora część akcji dzieje się w Podmroku. Żeby nie zdradzać zbytnio fabuły, która jest jednym z plusów tej kampanii, mogę napisać, że należymy do ekspedycji, wysłanej przez Drowy w rejony nieodwiedzane przez nie od stuleci. Zadawanie dużej ilości pytań jest zresztą w tym towarzystwie niezdrowe, szczególnie biorąc pod uwagę mierne przygotowanie wyprawy, przywódczynię tak wredną, jak głupią, i kolejne wydarzenia wskazujące, że coś tu wyraźnie nie gra i nie jest tym, na co wygląda. Dialogi są sprawnie napisane i pozwalają wcielić się w złą postać w sposób dość naturalny, choć oczywiście zawsze mamy wybór. Podsumowanie: To jedna z ciekawszych kampanii dla NWN, z której plusów należy wymienić z pewnością fabułę, klimat, postacie i projekty lokacji. Jest to długa historia rozbita na 6 rozdziałów, dzięki czemu nie mamy do czynienia z zabawką na jedno popołudnie. Nie będę ukrywał, że zawiera znacznie więcej walczenia i szlajania się po tunelach niż rozmów i odgrywania roli, stąd, jeżeli ktoś szuka modułu nastawionego na dialogi, powinien szukać dalej. Gra nie jest jednak monotonna, eksploracja tuneli jest uzasadniona, ciągle inna i zawsze czeka nas w nich coś, czego się nie spodziewamy. Od siebie dodam, że bardzo pozytywnie odebrałem bitwy, w których często 30-40 postaci siecze, strzela i miota zaklęcia. W dodatku nie należy się w nich oszczędzać kosztem reszty oddziału, jak to się często robi, jako że przeciwnicy są wymagający i bez wsparcia daleko nie zajdziemy. Poziom trudności jest wysoki, stąd należy dość uważnie zapisywać grę, ponieważ zdarzają się miejsca, w których można iść już tylko do przodu. Choć historia z początku wydaje się banalna, to jednak autor dość solidnie skomplikował ją w późniejszych rozdziałach, dzięki czemu łapie się drugi oddech i chce się grać dalej. Z minusów muszę niestety wymienić nieliczne, acz denerwujące błędy, które czasem potrafią powiesić cały skrypt i zmusić nas do rozpoczęcia rozdziału od nowa (lub przeskoczenia do następnego). W niektórych lokacjach autor trochę przesadził z dekoracją, także poruszanie się jest miejscami utrudnione, ale nie niemożliwe. ==================================== Cytuj: Oceansoul - Pon 01.09.2008, 18:35:40 " /> Cytuj: Saiya-jin - Pon 01.09.2008, 18:53:12 " /> Cytuj: Oceansoul - Pon 01.09.2008, 18:55:20 " />Tak, pamiętam, już o tym kiedyś dyskutowaliśmy . Ale że stawianie kropek po innych błędem nie jest - to je stawiać będę, i kropka. Zresztą - w tekstach literackich liczebniki i tak najładniej wyglądają pisane słownie. N. T. van der Hert - Pon 01.09.2008, 20:21:53 " />mniejsza o prof. Miodka, on się robi zbyt postępowy. Interpunkcję ostatnio ustanawiał (mniej lub bardziej precyzyjnie) Jodłowski i zgodnie z jego zasadami po liczebnikach porządkowych zapisanych cyframi arabskimi należy stawiać kropkę. Zasady, które odwołują się do kontekstu wprowadzają zamęt, kiedyś na przykład pisownia imiesłowów z "nie" była oparta na takich zasadach i zapamiętanie tego wszystkiego podchodziło pod sztukę. nikt mi tego nie powiedział, ale wydaje mi się, że tendencja jest taka, żeby odchodzić od takich zasad. swoją drogą - straszny bajzel jest w interpunkcji teraz, aż mi się czasem nie chce. kiedy dyskutowaliście, dlaczego nie brałem w tym udziału? Oceansoul - Pon 01.09.2008, 20:30:54 " />viewtopic.php?f=57&t=6004&p=146424#p146424 - o, tu jest m.in. ta dyskusja (wiesz, ile stron swoich postów musiałam przekopać, by Ci to znaleźć? ^^) Saiya-jin - Pon 01.09.2008, 21:06:06 " />Najnowsze zasady interpunkcyjne pewnie można znaleźć we wstępie do Słownika Ortograficznego Języka Polskiego PWN. Ja uczyłem się ze Słownika Jerzego Podrackiego. N. T. van der Hert - Pon 01.09.2008, 21:12:18 " />ja też. pan Podracki pisze, że liczebniki porządkowe arabskie mają kropkę i tej zasady moim zdaniem należy się trzymać. Saiya-jin - Pon 01.09.2008, 21:21:51 " />W zasadzie ( ) powinno się, ale niektóre zasady są idiotyczne (np. nie rozumiem, dlaczego mówi się o Poznańskiem, a nie o Poznańskim). Miodek dziwi się Azji, ale kniei, złodziei. Seldon - Wto 02.09.2008, 00:05:53 " /> Cytuj: N. T. van der Hert - Wto 02.09.2008, 00:35:18 " />a ten przecinek przed "i" w zdaniu "tak wredną, jak głupią i kolejne wydarzenia wskazujące"? o.soul ma rację, powinien ty być. jeśli go nie wstawisz, to wygląda, jakby wyrażenie "tak - jak" konfrontowała "wredną" z "głupią i kolejne wydarzenie", a to przecież nie ma sensu. przecinka być nie powinno, gdybyś pisał "tak wredną, jak głupią i niezaradną", jasne? Seldon - Wto 02.09.2008, 16:54:49 " /> Cytuj: |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |