ďťż
 
 
 
 

Wštki


Nietypowa prośba



kompaktowa - Śro 12.05.2010, 21:42:03
" />Słuchajcie jest taka sprawa. Piszę pracę magisterską na temat problemów lokalizacji na bazie Dragon Age'a. Przydałby mi się skan okładki gry z tej najzwyklejszej wersji, bo ja niestety głupia kupiłam sobie edycję rozszerzoną, w której wszystkie materiały są po ingliszu. jeśli ktoś mógłby dla mnie taki skan zrobić byłabym bardziej niż wdzięczna.
Kolejna rzecz: rozglądałam się po necie za oficjalnym polskim poradnikiem. znalazłam tylko ten wykonany przez gry-online. to jest ten oficjalny? Jeśli tak jest to w porównaniu z angielskim wypada strasznie blado...
I w końcu ostatnia sprawa, przydałaby mi się Wasza opinia na temat jakości polonizacji gry. Jak możecie wyraźcie swoją opinię w ankiecie.

Z góry dzięki za każdą pomoc.




Polinick - Śro 12.05.2010, 21:47:49
" />Gry-Online nie wydają oficjalnych poradników. Jeśli jakiś oficjal się pojawił, to wydało go EA Polska i jest w pudełku z grą.

A zaznaczyłem środkową opcję. Inne kwestie mówione i pisane (choć to raczej techniczny błąd), niezachowany charakter oryginalnych wypowiedzi (jak choćby Leliana mówiąca całkiem normalnie, nie po "francusku") i ogólnie średniawa gra aktorów nie pozwala mi ocenić tej polonizacji lepiej.



Mith - Śro 12.05.2010, 22:01:10
" />Pozwolę sobie zarzucić linkiem: w tym temacie już kilka osób wyraziło swoją opinię. Co prawda na temat głosów głównie, ale chyba się przyda?



Saiya-jin - Śro 12.05.2010, 22:11:30
" />A mnie się jak na razie podoba (tyle że z oryginałem nie miałem styczności). Wielki Dąb wymiata.




Jaquan - Śro 12.05.2010, 22:19:29
" />Wystarczy przełączyć język w programie konfiguracyjnym. Po Angielsku Dąb wymiata jeszcze bardziej. Staroangielszczyzną ^^



Saiya-jin - Śro 12.05.2010, 22:24:42
" /> Jaquan napisał(a):



Eryr-rhydd - Śro 12.05.2010, 22:40:57
" />Nie ponoć. Warto pamiętać, że angielski jest językiem germańskim i tak też brzmiał na samym początku. Dąb prawdopodobnie(nie grałem) po prostu używał form archaicznych.

Beowulf w staroangielskim:

HwĂŚt! We Gardena in geardagum,
Ăźeodcyninga, Ăźrym gefrunon,
hu Ă°a ĂŚĂźelingas ellen fremedon.
Oft Scyld Scefing sceaĂźena Ăźreatum,

A tłumaczenie bardzo chętnie bym ocenił, gdyby DA u mnie działało :- (



Sauron - Czw 13.05.2010, 15:40:03
" />Powiem tak: kto słuchał tylko polskiej wersji, to uzna ją za dobrą. Kto poznał angielską ten będzie miał większy zakres do wyboru. (od dobrej w dół) Patrzę po opiniach innych i wyciągnąłem sobie taką ogólną średnią.

Mam wrażenie, że przede wszystkim jechano po Alistairze i Morrigan, Melianę uznaną za czytającą bez żadnych emocji. Zevran wyszedł tak sobie (chociaż to mi nie przeszkadzało, nie grałem nim za dużo, nie lubię elfich pedziów. )



Suiseiseki - Czw 13.05.2010, 15:47:30
" />Dąb nadawał w Szekspiriańskim Staroangielskim. ^ To takie pośrednie.



Oceansoul - Czw 13.05.2010, 15:57:19
" />Ma ktoś może gdzieś kwestie Dębu po angielsku? To może będę w stanie podać bardziej konkretny okres czy inne cechy jego wypowiedzi, przez ostatnie miesiące zajmowaliśmy się tym na zajęciach. Staroangielski na pewno to jednak nie był. Niektóre formy zaimków były z okresu Early Modern English, ale fonetyka raczej współczesna, jeśli dobrze pamiętam.

Odnośnie do samej lokalizacji, to niestety nie mogę nic o niej powiedzieć, bo grałam całkiem po angielsku. Na pewno w wersji polskiej kompletnie zlekceważono różnorodność akcentów, głównie u Leliany i Zevrana, co automatycznie zubaża kulturową przynależność tych postaci.

edit:
Cytuj:



Jaquan - Czw 13.05.2010, 16:07:49
" />Nieco się zagalopowałem ale to i tak lepsze niż rymy we współczesnej polszczyźnie.



Mith - Czw 13.05.2010, 16:36:59
" /> Cytuj:



michal_w - Czw 13.05.2010, 22:25:26
" />Polska wersja wiele traci w stosunku do oryginału. Dość wyraźnie słychać to w przypadku postaci z Orlais i Antivii. Jeszcze masa błędów, opcja nr 4.



kompaktowa - Wto 18.05.2010, 15:44:54
" />na początek dzięki za te wszystkie posty i oceny. na pewno się przydadzą:)
Ja szczerze mówiąc bardziej skupiłam się na porównaniu wersji polskiej i francuskiej do angielskiej jedynie zaglądam w kwestiach, które jak dotąd mnie interesowały (w końcu to oryginał;)) teraz na pewno zwrócę uwagę na akcenty, bo nie wydaje mi się, żeby w wersji francuskiej jakieś próby bawienia się z nimi były, a szkoda bo byłoby to tym bardziej ciekawe w przypadku Leliany, która miała akcent właśnie francuski.
Co do Dębu próbowałam rozgryźć jego wypowiedzi, ale niestety jestem na filologii romańskiej nie angielskiej więc inglisz nie jest moim językiem nr 1 i niewiele wiem o staroangielszczyźnie(czy też cokolwiek to jest). jeśli ktoś mógłby mi dokładnie powiedzieć z jakiego okresu pochodzi jego mowa byłabym wdzięczna. Tutaj trochę więcej próbek jego replik:
Hrrrrm… What manner of beast be thee that comes before this elder tree?
Allow me a moment to welcome thee. I am called the Grand Oak, sometimes the Elder Tree.
And unless thou thinkst it far too soon, might I ask of thee a boon?
I do not know. Why dost thou not? The words seem plain a mundane lot, perhaps a poet’s soul’s in me… Does that make me a poet tree? (Chuckles)
I have but one desire, to solve a matter very dire: as I slept one early morn, a thief did come and steal an acorn.

Przyznam, że jak to zobaczyłam ... zdębiałam;) pierwszy raz spotykam się z takim słownictwem.



Oceansoul - Czw 20.05.2010, 11:40:04
" /> Cytuj:



Suiseiseki - Czw 20.05.2010, 12:52:36
" /> Cytuj:



Oceansoul - Czw 20.05.2010, 13:22:37
" /> Cytuj:



kompaktowa - Czw 20.05.2010, 19:55:53
" />dzięki Ci dobra kobieto:) to trochę rozjaśnia. Ani w polskim ani we francuskim stylizacja nie została zachowana w takim stopniu w jakim jest w angielskiej wersji. Tłumacze bardziej skupili się na utrzymaniu podniosłego stylu, jakichś rymów niż na wprowadzeniu archaizmów.

To korzystając z Twej dobroci jeszcze mam pytanie odnośnie tych wszystkich teyrnów, banów i arli, wiesz może czy to są jakieś autentycznie istniejące tytuły czy też może sobie je twórcy najzwyczajniej wymyślili? pierwszy raz się z tym spotkałam. Swoją drogą ciekawa jest też pisownia "ser", która powszechnie przyjęła się raczej w wersji pisanej przez "i" ( być może kiedyś pisało się inaczej, a ja po prostu o tym nie wiem). Tym bardziej sytuacja jest zabawna, że w wersji polskiej trzymano się właśnie tej drugiej pisowni.



Oceansoul - Czw 20.05.2010, 20:12:32
" />Poszperałam trochę i wychodzi mi, że w historii "Ser" nie występowało. Jako źródło tego tytułu, który jest odpowiednikiem "Sir", wszędzie podawana jest "Pieśń Lodu i Ognia" George'a Martina, z której to ponoć twórcy DA dość sporo zaczerpnęli.

Jeśli chodzi o tytuły, to teyrn i arl zostały wymyślone na potrzeby gry. Ban, wg Wiki, to Cytuj:



Suiseiseki - Czw 20.05.2010, 20:20:56
" /> Cytuj:



michal_w - Czw 20.05.2010, 22:29:15
" /> Oceansoul napisał(a):



kompaktowa - Nie 23.05.2010, 13:39:48
" /> Cytuj:



michal_w - Nie 23.05.2010, 16:06:28
" />Podejrzewam, że "Ser" to neutralna płciowo wersja angielskiego "Sir". Podstawowa różnica polega na tym iż w Dragon Age tytuł ten stosowany jest zarówno wobec mężczyzn jak i kobiet (np. Ser Cauthrien). W Wielkiej Brytanii żeńskim odpowiednikiem "Sir" jest "Dame".

Jak to wygląda u G. Martina nie wiem, nie czytałem.



Suiseiseki - Nie 23.05.2010, 16:44:55
" />No, a w aSoIaF Ser jest tylko do mężczyzn (i czasem do Brienne, ale czemu się dziwić.)

Inb4 Bioware ukradło wszystko od Martina.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.