ďťż
Wštki |
Najtrudniejsza/najłatwiejsza lokacja
Tallos - Sob 18.08.2007, 16:46:01 " />Jaka jest Waszym zdaniem najtrudniejsza/najłatwiejsza lokacja w grze? Moje typy hard to: Cień Drzew (taki mały wstrząs po bardzo łatwych początkowych mapach), Dzika Przełęcz (duuuużo wieżyczek), Dolina Szarego Zmierzchu (mocne armie na wężowej przełęczy, zwłaszcza bez zabezpieczenia wejść do jaskiń), Szept, Boski Mur (silni, nawet bardzo, wrogowie), Mulandir (wiadomo, meduzy), Bruzda, Lodowe Bagna (zamrażający przeciwnicy), Żywy Las. Za łatwe natomiast uważam wszystkie misje, w których uczestniczą sami bohaterowie (oprócz Mulandiru), czyli Liannon i Pd Góry Wietrzne. gosc_ - Nie 26.08.2007, 00:06:42 " />Shiel jest chyba najcięższa ;] Bo tam jest poprostu kilka bardzo dużych armii ;D Całkiem całkiem ciężka przeprawa była również w tej lokacji z wielkim murem mrocznych elfów w tej w któej była wioska wilkołaków w oddechu zimy oczywiście =] Alstar - Wto 27.05.2008, 09:49:55 " />Dla mnie trudne są te lokalizacje co trzeba na robić wszystko na czas i atakuje cała armia wroga - Warowna jama i Szrenica z dadatku, a z Zakonu Świtu: Lodowe Bagna i misje z umrzykami - nie lubie trupów, sąsilne i mają mocne czary, a na nieszczęście szybko wracają. Shiel też jest jedną z trudniejszych, podobnie jak Cień Drzew - słabe jednostki na "dzień dobry" (oprócz strzelców) i mało surowców. Na Boski Mur trzeba mieć podjście, albo tak jak napisał Tallos w solucji rozwalanie bazy samym herosem, albo budowanie wież co "piętro" i zbieranie armii do następnego szturmu na wroga i tak w kółko. Jedynym ułatwieniem w tych misjach (Boski Mur, Warowna Jama, Szrenica) jest rozbudowane już miasto, Choc nie trzeba długo czekać, aby budować je samemu (jak nam spalom). Łatwe: Południowe Góry Wietrzene, Szarogórze, Elonia (chyba tak). Bruzdę da się przeżyć. newar - Pon 21.07.2008, 13:00:59 " />Nie lubię boskiego muru i lodowych bagien za to lubię bruzdę mulandir ostrą skałę reszta to tak sobie tkaczmiecza - Sob 28.02.2009, 20:24:31 " />dla mnie bez kodów była by każda lokacja w których trzeba zbierać surowce i walczyć z potężniejszymi wrogami od awatara samemu lub z herosami Abaddor - Sob 07.03.2009, 13:49:15 " />Najłatwiejsza lokacja to ostatnia lokacja w Zakonie Świtu. Jak grałem 5 lata temu(czyli byłem w wieku 14 lat) i miałem warka (bez żadnej magi, za to z dużą siłą w ręce:P) to nawet nie budowałem wojska, tylko swoim awatarem i innymi bohaterami rozwaliłem całą plansze..... Najtrudniejszej nie pamiętam. złoty1996 - Czw 14.05.2009, 15:36:31 " />eloni łatwe a najtrudniejsze Mulandir. Do tej pory nie wiem jak rozwalić te glizdy z łukami. (chyba meduzy) Sauron - Czw 10.09.2009, 16:47:08 " />Mulandir, Boski Mur i to miejsce z demonami ( Bruzda chyba, demony miały respawn i ciągle naloty robiły) Gorin - Czw 10.09.2009, 17:33:04 " />Ojjj taaaak, cień drzew jest masakryczny, ale na początku, pierwsze bazy rozawalałem avatarem + bohaterzy (Łuczniczka i wojownik) i ten oddziałek który nas przywituje. Problem mi się dopiero zaczął, jak doszedłem do tych orków, którzy stoją w wąwozie i których "trzeba" wystrzelać z góry. Ich jeszcze rozwaliełm sam, ale później dopier zaczęły się klocki, jak wszedłem do miasta. Musiałem na szybko zbudować wszystkie budynki potrzebne do zwiadowców, al i tak miałem lipe bo już gobliny na mnie natarły ałą falą -.-" A dalje jeszcze nie doszedełm Silmoren - Czw 10.09.2009, 17:45:14 " />Mech, Cień Drzew był zbyt prosty, zwykłego zerga sie robiło z Kuszników wspomaganych Kapłanami, ew. Zbrojnymi + Bohater i jego świta. Przy głównej bazie nawet nie ustawiałem strzelców na szczycie wąwozu, cała armia wpychała się przez główne wejście i rozbrajała wszystko, ostatecznie miałem więcej niż połowę początkowej ilości ludzi. Pierwsze klocki zaczynały mi się w Shiel, bo bez odpowiedniej taktyki tam, w pewnym momencie atakują nas z kilku różnych stron, dodatkowo mamy tam bardzo niewiele elfickich planów, a ludzkiego monumentu nie opłaca się tykać. Zdecydowanie najtrudniejszą miejscówką był, jest i będzie Mulandir i Bruzda. W pierwszym źle wycelujesz z czasem i Cie Meduzy załatwią (chociaż kilka razy udawało mi się dwie na raz wybić, ale to głównie fuks był), a w Bruździe to początkowe problemy z respawnującymi się Demonami, a potem to przy próbie zniszczenia ich siedlisk, całe ściany wąwozów obsadzone Demonami na 25 lvl i wzwyż ^^ Byłem z siebie diabelnie zadowolony jak wyczyściłem calutką Bruzdę Tallos - Pią 11.09.2009, 11:05:12 " />Ja to nawet ich nigdy tykać nie próbowałem. Aczkolwiek, jak po raz pierwszy przechodziłem grę, to wyczyściłem go całego - teraz zawsze wracam na meduzy później. Cień Drzew, jak pisałem w solucji, zawsze robię na dwa razy. Arry - Sob 12.09.2009, 18:32:57 " />Mulandir jest dość prosty aczkolwiek czasochłonny, jak ma się odpowiednie podejście. Cień Drzew owszem, jest skokiem na głęboką wodę, ale da się przeżyć. Najgorsza dla mnie była Bruzda. Z Dodatku Oddech Zimy trudne są Ogniste Kły oraz Granica Bezcienia, poza tym wszystko jest dość proste. Tallos - Nie 13.09.2009, 08:04:21 " />O tak, to rzeczywiście najgorsze mapy - trzeba je moim skromnym zdaniem potraktować w nietypowy sposób. Dodałbym jeszcze Szrenicę, można się tam trochę spocić. No i Otchłań - częste ataki wilkołaków przy graniu elfami. Arry - Nie 13.09.2009, 10:15:50 " />Akurat Szernica była dla mnie powiewem świeżości. Po wszystkich mapach typu "Atakuj i zniszcz", ta okazała się czymś zupełnie innym. Od razu ją polubiłem. Co do otchłani, to nie pamiętam jej za dobrze. Obecnie wkraczam do Ognistych Kłów. Yoroi - Wto 27.10.2009, 11:43:25 " />Dla mnie akurat Cień Drzew to rutyna, przechodzę tą mapę z łatwością. Ale najtrudniejsze mapy których nienawidzę to Shiel i Szept. Byc może dlatego, iż nie lubię map na których nawalają z kilku stron i trzeba budowac masę wież i jednostki zostawiac w obronie. A najłatwiejsze? Nie wiem czy takie łatwe, ale moje ulubione: Ostra Skała i Dolina Szarego Zmierzchu. Dlaczego? Bo kiedyś wynalazłem taką postac, że w Ostrej Skale przechodziłem samą postacią, co dawało mi niezmiernie dużą frajdę, a Dolinę Szarego Zmierzchu za Wężową Przełęcz. Tallos - Wto 27.10.2009, 16:37:25 " />Mi ostatnio jak grałem w Shiel, to od zachodu nikt się nie przypałętał, ale fakt faktem, że ze wschodu nieźle cisnęli Yoroi - Wto 27.10.2009, 17:01:51 " />Być może dlatego iż miałeś bazę tylko u elfów . Ja za to tego monumentu nie ruszałem i biegłem od razu po ten Ludzki. A już wyjaśniam - Niby oczyściłem ścianę zachodnią, ale Orkowie nie byli głupi często ruszając z głównego obozu tak szli że atakowali mnie z zachodu, a i z południa i wschodu też nie było łatwo ^^ Arry - Śro 28.10.2009, 15:32:04 " />Dlatego ja w Shiel lubię Elfy... nic nie przedrze się przez 20 wież łuczniczych wspieranych przez bohaterów runicznych. Ogólnie plansza dla mnie łatwa, a szept to ja samym awatarem przechodzę (podobnie jak ostrą skałę). filipman - Sob 13.02.2010, 08:49:22 " />na razie dla mnie najtrudniejszymi lokacjami były dzika przełęcz oraz cienia (spróbuj tam postaciom pokonać wszystkie gobliny i rozwalić ich obóz nie możliwe)cień drzew oraz shel a najłatwiejsze to lanion i reszta nie wymienionych po wyżej ale łatwiejsze od dzikiej przełęczy. Silmoren - Sob 13.02.2010, 11:49:19 " /> filipman napisał(a): Andreon - Śro 17.02.2010, 19:45:11 " />dla minie trudna jest głęboka zima z oddechu mulanduir z zakonu i nie pamientam nazwy ale to była forteca mrocznych elfów najpierw jesteś trolami później mrocznymi elfami i walczy się z wojownikami obdartymi ze skóry w cieniu feniksa zaraz przed kathai Arry - Sob 27.02.2010, 21:57:45 " />Cóż... jeżeli chodzi o Oddech zimy, to oczywiście mapa z ostrzem cienia. Nie tyle ze względu na trudność samej mapy, ale na wredne ataki przeciwników. A Cień Feniksa? Cóż ogólnie jest trudny - szczególnie jak gra się na najwyższym poziomie trudności... Tallos - Nie 28.02.2010, 07:07:38 " />Ja tam mam inne odczucia co do CF, a też grałem w nim na najwyższym. Moim zdaniem poziom trudności ogólny od normy nie odbiega, a nawet jest trochę łatwiej - zamieć + ognista burza i połowa leży. Fakt, nie dotarłem do końca, może by się to zmieniło. Silmoren - Nie 28.02.2010, 10:52:31 " /> Tallos napisał(a): Tallos - Nie 28.02.2010, 11:14:55 " />O tak, to to rzeczywiście jatka. Chyba trzy 80-osobowe armie na tym straciłem Bucik6 - Pon 05.07.2010, 07:31:02 " />To rozwalcie wszystkich przeciwników w bruździe (chyba tak to się pisze), na jednej górze są wrota demonów, taka armia której nie powstydziłby się kowal dusz Arry - Pon 05.07.2010, 11:33:53 " /> Bucik6 napisał(a): Silmoren - Pon 05.07.2010, 14:43:07 " /> Bucik6 napisał(a): filipman - Pią 17.09.2010, 17:15:10 " /> Bucik6 napisał(a): |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |