Wštki
Balduran - Czw 08.04.2004, 10:36:52
" />W tym topicu piszcie jaka jest waszym zdaniem najlepsza klasa postaci, i dlaczego.
Adbel - Czw 08.04.2004, 10:43:54
" />Paladyn to szlachetny i prawy rycerz: symbol wszystkiego co dobre i prawe. Jest jak wojownik nieodłącznie związany z walką, żyje jednak ideałami prawości, sprawiedliwości, uczciwości, pobożności i rycerskości. Stara się być żywym przykładem tych przymiotów, by inni mogli uczyć się od niego, podziwiając jego chwalebne czyny.
Kawaler:
Ta klasa wojowników przedstawia najczęściej spotykany obraz rycerza... pełnego kurtuazji, będącego ucieleśnieniem honoru, odwagi i lojalności. Specjalizuje się on w walce z "typowo" złymi potworami, takimi jak demony i smoki.
Zalety :
+3 do trafienia i obrażeń przeciwko wszystkim demonom i smokom.
Raz dziennie na poziom może rzucić zaklęcie "Przełamanie strachu".
Odporność na strach i załamane morale.
Odporność na trucizny.
20% odporności na ogień.
20% odporności na kwas.
Wady :
Nie może posługiwać się bronią pociskową.
---
Właśnie to jest moja ulubiona klasa w Baldur's Gate II.
Thunderforce - Czw 08.04.2004, 15:48:22
" />Hmmm no wiec moja ulubiona klasa to kaplan - bardzo uniwersalny i skuteczny osobnik, radzacy sobie w kazdej sytuacji.. Mnogosc poteznych ochronnych czarow udostepnionych kaplanowi przez jego bostwo stawia jego wrogow w trudnej sytuacji. Do tego dochodzi pokazna skutecznosc zbroi plytowych, tarcz i helmow ktorych kaplan moze uzywac w odroznieniu do swoich "magicznych kolegow" (druid, mag, czarownik). Jesli chodzi o bg2 to najlepszy jest kaplan helma- ktory dzieki umiejetnosci 'przeszywajacy miecz' dorownuje skutecznoscia niejednemu wojownikowi. Do tego wszystkiego dochodza przydatne czary bojowe (np. slup ognia, burza zemsty czy roznego rodzaju zauroczenia i konfuzje). Podsumowujac- kleryk chroniony dzieki swojej magii i ekwipunkowi stanowi twierdze nie do obalenia
Kolejna lubiana przezemnie klasa jest dziki mag. Jest najlepszy ze wszystkich magow ze wzgledu na jego niepozorny pierwszopoziomowy czar, ktory pozwala na rzucenie dowolnego czaru z ksiegi czarow (9 poziom zamiast 1 to jest cos ) przy odrobinie szczescia.
edit: dodam jeszcze, ze wszelkiej masci nieumarli nie maja z kaplanem szans, wystarczy kliknac odpedzanie nieumarlych i wszystkie truposze w promieniu kilkunastu metrow zostaja zniszczone, zauroczone, lub odstraszone- kazda z tych opcji eliminuje je z walki
ps. Co to sa za klasy mnichopodobne
Balduran - Czw 08.04.2004, 16:12:04
" />Proszę o skasowanie posta ze względu na jego wyjątkowy debilizm
dune - Czw 08.04.2004, 17:40:51
" />A ja lubie Łowce Tropiciela ...a czemu ?? No cóż....Nie chodzi o ich zalety w grze itp (specjalne umiejetnosci), jesli mgoe tak powiedziec, to podoba mi sie ich styl zyica i podejscie do swiata
Jeggred - Nie 11.04.2004, 07:39:53
" />Moją ulubioną klasą jest Wojownik/Berserker:
1. Raz dziennie na 4 poziomy może skorzystać z umiejętności "szał". Stan ten trwa przez 60 sekund
2. W czasie trwania szału otrzymuje +2 do trafienia, +2 do obrażeń, -2 do KP
3. W czasie trwania szału odporny jest na zaklęcia uroków, unieruchomienia, strachu, uwięzienia , ogłuszenia oraz snu
4. W czasie szału zyskuje 15 pkt. życia. Są one czasowe i znikają po wyjściu z szału, co czasami może grozić śmiercią berserkera
Wady:
1. Po skończeniu szału jest wyczerpany. W tym stanie otrzymuje -2 do trafienia, -2 do obrażeń, +2 do KP
2. Nie może specjalizować się w broniach dystansowych
Podczas szału jest niedozatrzymania. Jeszcze jak się rzuci na niego przyspieszenie . Miodzio :]. Najlepiej Półork i dwie katany. Zabije wszystko :].
Daeron - Nie 11.04.2004, 10:43:09
" />Ja tam uwazam ze najlepszy jest wojownik chociaz innymi klasami nie gardze. Gralem tez zlodziejem ale jest postacia pasywna w wiekszosci starc chyba ze sie ma multum mikstur niewidzialnosci i trako zeby trafic goscia w pelnej plytowce za pierwszym razem. Nie gralem mnichem i chce sie zapytac jakie kp ma okolo 20 poziomu?? I jak mu idzie walka??
Balduran - Nie 11.04.2004, 10:59:02
" />No mnich nie pamiętam ile ma KP na 20 poziomie, ale na 100% bez przedmiotów coś na mnusie. A radzi sobie świetnie, jeśli w odpowiedni sposób użyję się jego specjalnych umiejętności
Adbel - Śro 14.04.2004, 12:50:45
" />Dobrze, że mnich w IwD II i NwN już nie jest taki 'dobry'.
Mystral - Śro 14.04.2004, 15:46:49
" />Tak właściwie, to co w owym mnichu jest takiego specjalnego??? Nigdy nim nie grałem i nie wiem czemu jest taki dobry?
Thunderforce - Śro 14.04.2004, 17:06:21
" />Duzo rzeczy jest dobrych, szczegolnie jesli chodzi o Tron Bhaala, gdzie jest chyba najlepsza postacia ze wzgledu na bardzo duza odpornosc na magie, bardzo niskie thac0 i ac. Pozatym dostep do specjalnych umiejetnosci wojownika i duza szybkosc przemieszczania sie. W iwd2 z kolei jest juz znacznie mniej przydatny, chociaz jak juz ktos wspomnial, gnom glebinowy jako mnich jest niezly. Jedynie jego wyglad i animacja jest do d*** Ciekawi mnie czemu tego nie dopracowano jak trzeba.
Pozdro
Bonkus - Śro 14.04.2004, 17:14:46
" />Ja tam gram dzikim magiem i robie "Vymiot" oraz najlepiej moge poczuć klimat gry (Kula sfer itp.) jak dla mnie maguś jest najlepszą klasą
Adbel - Śro 14.04.2004, 17:56:02
" />Dziki Mag jest fajny w Trąbalu. Ale ja tam wole Paladyna .
Balduran - Pią 16.04.2004, 20:03:13
" />I jeszcze mnich jest dobry, bo ma specjalne umiejętności mnicha Które są b. dobre. Np. ogłuszenie (Na początek b. mocne) i drżąca pięść (można zabić praktycznie każdego, tylko mieć szczęście, i czarodziejem rzucić coś co zaniża rzuty obronne).
Aha, i jeszcze jego pięści to bronie +3
Hathor - Nie 18.04.2004, 14:33:57
" />Podobnie jak Dune, najchetniej gram łowcą - gdybym zyla w FR pewnie bym chciala miec taka wlasnie profesje. Łowca w znaczeniu straznika lasu, obroncy zwierzat i zagubionych podroznych. Druid tez jest dosc klimatyczny, ale to juz nie do konca, to, szczegolnie ze nie uzywa Łuku... Aczkolwiek aktualnie jestem druidka druzyny zwiedzajacej online Północne Wybrzeze Mieczy
Podoba mi sie też klasa barda, czarownika i maga, złodziej mniej, bo jakos okradanie nie lezy w mojej naturze, ale tez jest ciekawy. Nie widze siebie za bardzo jako paladyna i wojownika. Mnich jest rowniez ciekawym wyborem.
Balduran --> Nie podoba mi sie ankieta - do jakiej niby kategorii zaliczyc łowcę? Toz to nie jest wojownik, wojownik nie ma w sobie zadnej magii, a łowca tak (nie mam na mysli zdolnosci do rzucania czarow). D;latego nie moge zaglosowac.
Jesli inni mieli podobne dylematy i wstrzymali sie od glosu, to proponuje, bys edytowal ankiete i dodal klasy łowcy i druida. Chyba, ze to sa mnichopodobni? No nie wiem, ale mnisi tez mi sie kojarza z osobnikami bliskimi silom natury
Bonkus -> ponizej --> Wielkie dzieki! Glosuje
Bonkus - Nie 18.04.2004, 14:40:08
" />Dodałem Łowcę za Baldurana. Teraz juz lepiej.
Anvil - Pon 19.04.2004, 20:00:10
" />A którą opcję mam wybrać jeśli chcę zagłosować na Barda ?
Bo ( jesli mowa o BG2 ) ja najbardziej lubię Barda, fechmistrza. Taki minstrel to fajna sprawa, walczy dwiema brońmi wykorzystując bojowe piruety, potrafi przyblokować twardego potwora pozycją defensywną, może pośpiewać kołysanki swojej drużynie wieczorem w karczmie, prowadzi teatr, nie potrzebuje czarów identyfikacji.
Polecam,gra się naprawde ciekawie
Adbel - Wto 20.04.2004, 07:51:44
" />To dodajcie jeszcze paladyna zamiast 'mnichopodobni'.
Balduran - Wto 20.04.2004, 17:44:05
" />no to niech jakiś moderator zmieni z mnichopodobni na mnich, i niech doda paladyn i bard
Adbel - Śro 21.04.2004, 11:58:12
" />Jest. Nareszcie ktoś zmienił tą ankiete i dodał paladyna i barda. Tylko nie moge już głosować .
Morgiana - Śro 21.04.2004, 17:33:02
" />Moją ulubioną klasą jest kapłan, ze względu na jego dwoistość: rzucanie czarów idzie mu równie dobrze jak walka bronią.
SlipMosZ - Sob 24.04.2004, 08:22:55
" />KAWALER. Czemu ? Bo na początku ma bardzo dobre statystyki, jest bardzo mocnym wsparciem całej drużyny no i nie musimy brać Keldrona do teamu żeby używać Karsomira
Adbel - Sob 24.04.2004, 08:32:43
" />Kawaler ma też odporności na: strach, załamani morale i trucizny. +3 do trafienia i obrażeń przeciwko wszystkim demonom i smokom. 20% odporności na ogień i kwas. Raz dziennie na poziom może rzucić zaklęcie "Przełamanie strachu". Według mnie to najlepsza podklasa w BGII.
Daroo - Sob 08.05.2004, 12:52:56
" />dla mnie w BG najlepszy jest wojak bo maga nie da się zrobić lepszego od EDWINA!!!!!!!!!!!!!;/
Rune - Nie 09.05.2004, 21:11:14
" />Właściwie trudno powiedzieć jaka klasa jest najlepsza, bo w sumie w grze przydają się w raczej równym stopniu umiejętności różnych klas mogę tylko powiedzieć odnośnie własnych preferencji przy wyborze swojej postaci i tutaj jest to mag. Mam tu na myśli zwykłego czarodzieja a nie dzikiego maga, bo dla mnie to ten pierwszy jest prawdziwym mistrzem magicznej energii umiejącym naginać rzeczywistość do swojej woli, dziki mag kojarzy mi się z kimś, kto coś tam o tej magii wie/usłyszał, ale za bardzo nie wie jak nad tym zapanować i okiełznać i liczy na farta - no cóż mnie by taki poziom "opanowania" sztuki nie zadowalał. A dlaczego akurat mag? No cóż może warto zauważyć, że to zwykle magowie swoimi potężnymi czarami ofensywnymi "zmiękczają" wrogów, a zbrojnym pozostaje już tylko dobicie (dlatego nie ma co się zbytnio sugerować wg mnie statystykami w grze kto ile przeciwników zabił - to magowie odwalają brudną robotę). No i mogą, w odróżnieniu od zbrojnych zaatakować naraz całą grupę przeciwników (czary obszarowe). A poza tym walka z użyciem postaci czarujących wydaje mi się jednak ciekawsza i bardziej zróżnicowana, bo wojownikowi to tylko miecz/łuk/inną broń i... "ja miażdżyć Twoja pysk". No i ciekawsze efekty wizualne To tyle tak w skrócie...
P.S. No i co z tego, że się nie da zrobić lepszego maga od Edwina - ale to jednak co innego walczyć "własną" postacią, poza tym Edwin ma problem z czarami poznania (w tym Identyfikacją i czasem b.przydatnym Prawdziwym Widzeniem). A ostatecznie czemu nie mieć dwóch magów w drużynie? Ja akurat tak zawsze gram i nie żałuję
Kinski - Nie 30.05.2004, 18:54:49
" />Edwin najlepszym magiem? No, ciekawe. Rune napisał, że NIE MOŻE używać czarów ze szkoły poznania, więc tworzę maga, walczę z Ediem, rzucam Niewidzialność, a Edwin leży i kwiczy, nawet jego dodatkowe sloty nic nie poradzą.
A dlaczego wieloklasowcy i dwuklasowcy nie zostali wymienieni?
Taki w/z/m np., całkiem świetnie sobie radzi.
Cytuj:
podol - Sob 03.07.2004, 21:23:05
" />A ty Kinski z tym Anomenem znowu Dla mnie najciekawze klasy to te ktore posluguja sie magią - rózne ich odmiany i wieloklasowosc
Kinski - Sob 03.07.2004, 23:36:24
" />Nie lubię Anomena, pisałem już o tym (wielokrotnie), ale faktów nie zmienię. Na ogół biorę Viki (chyba że gram solo).
A Anomen przecież posługuje się magią i jest dwuklasowcem...
Marbec - Pon 05.07.2004, 01:28:54
" />O ile w pierwszej części gry najlepszy był Woj z jakimś dobrym łukiem, to w drugiem zdecydowanie rządzą Magowie, a właściwie Czarownicy. Dlatego postaci magiczne, bo zdarzają się przeciwnicy odporni na stal, zarówno zwykłą, jak i magiczną, a odporność na magię można bez problemu zniweczyć. A Czarownicy dlatego, że nie mamy sztywno określonych czarów, które możemy rzucać, a jedynie ich liczbę, dlatego nie musimy zmieniać konfiguracji przed każdą walką.
Kuniva - Pon 05.07.2004, 08:52:31
" />przecież możliwość zmiany czarów przed każdą walką jet wielką zaletą magów (jak nie chcesz to nie musisz zmieniać...)! A ponieważ w Baldursie nie brakuje kupców ze zwojami (czyli będziesz korzystał z takich czarów z jakich chcesz, a nie z jakich znajdziesz), a i przeciwnicy są różni, to mag ma zdecydowaną przewagę nad czarownikiem (ale już w IW2 nie).
podol - Pon 05.07.2004, 09:29:47
" />Taaa tu sie z toba zgodze!
Cysiek - Pon 05.07.2004, 10:37:51
" />Miałem problem z tą ankietą.Otóż wahałem się pomiędzy mnichem a magiem . W końcu zdecydowałem się na Maga , ponieważ mnichem grałem tylko przez chwilę i nie zdążyłem go dobrze poznać , a magiem już jakiś czas gram i mi się bardzo podoba.Szczególnie podobają mi się zaklęcia ze szkoły Nekromancji .Tak więc mag wg mnie jest The best (nie tyczy się to oczywiście Czarownika, które go nie cierpie).
Koyot - Pon 05.07.2004, 20:27:42
" />Szczególnie wymiata gnom iluzjonista - ja nim przeszedłem obie części gry a pod koniec dwójki był nie do pobicia.....
Jenova - Pon 05.07.2004, 21:43:39
" />Wedlug mnie nie ma nic lepszego od lowcy i jego dlugiego luku
Do roli lucznika idealnie wprost nadaje sie elf z zrecznoscia 19 wspierany przez innego lowce (dajmy na to Minsca tez wladajacego lukiem). Gwarantuje iz nic sie nie zblizy
podol - Pon 05.07.2004, 23:07:37
" />Ta łudznik to fajna rzecz, tylko szkoda by mi bylo stworzyc go jako glowna postac... No chyba ze tworzymy cala druzyne, wtedy to co innego... .
Orish - Wto 06.07.2004, 17:49:38
" />Jeśli chodzi o NAJLEPSZĄ klasę to jest to mag, bo jak już kilka osób wspominało posiada czary, które obniżają odporności i niwelują inne ochrony.
Natomiast NAJCIEKAWSZĄ klasą jest złodziej, bo jest on taktycznym oparciem drużyny zwłaszcza kiedy ma dodatkowe umniejętności powyżej 3000000 PD. To w BG 2. W BG 1 wojownik na początku z łukiem później stopniowe przechodzenie do walki wręcz. Najciekawszą klasą w BG 1 jest chyba mag, chyba ze względu na to że trzeba umieć uciekać i że po prostu jest trudny.
A do gry jedną osobą najlepiej nadwałby się wieloklasowiec kapłan/mag/złodziej, ale niestety tak się nie da.
Co do łowcy z łukiem to jest on dobry jedynie w BG 1, bo w dwójce zbyt wielu posługuje się magią, a wtedy łuk jest bezużyteczny.
Gnom iluzjonista rzeczywiście jest najlepszym magiem ze względu na wysoką inteligencją.
Ano z Crom Faeyrem jest naprawdę zabójczy. A w magii w niczym nie ustępuje Viconii.
Kinski napisał(a):
Kuniva - Wto 06.07.2004, 18:47:08
" />mam takie małe pytanko: jaką właściwie robi różnicę czy mag będzie miał mądrości 18 czy 19 (oprócz tego że ten drugi może rzucać zaklęcia 9 poziomu - tak przynajmniej było w IW II, z Baldurem nie jestem tak obeznany). Podobnie np. z łucznikiem - jak wpływa wartość zręczności na skuteczność walki z dystansu (proszę nie piszcie żebym sprawdził w insrukcji bo Baldura pożyczyłem a nie kupiłem)?
podol - Wto 06.07.2004, 19:03:53
" />Im wiecej inteligencji posiada mag, tym wiecej czarow moze sie nauczyc - po prostu otrzymuje wiecej slotow na czary w ksiedze magicznej na poziom
Kinski - Śro 07.07.2004, 10:13:25
" /> Cytuj:
Eddelear - Śro 07.07.2004, 15:17:48
" />Przeprowadziłem sobie ostatnio ot taki mały eksperyment.
Przechodziłem solo Baldura 2 Kolejnymi postaciami:
Czarownik
Kawaler
Zabójca
Chciałem sie przekonać kto jest najlepszy...
Czarownikiem poszło mi całkiem łatwo tyle że szybko stało się dla mnie monotonne to rzucanie czarów ochronnych i walka jakimiś silnymi magami trwała dosyć długo.Naprawde przygnębjające jest ciągłe odpoczywanie żeby zregenerować czary.
Kawalerem to sie zdiwiłem jak mi łatwo szło...miałem tylko jeden nieprzyjemny moment:3Łakowilki większe u fikrraga...Nie zabiłem bo zaszybko sie regenerowały:/ Ale jak już na ok 20 poziomie 100 odporności na obrażenia fizyczne KP -23 (nie wiem po co:)) i 95 odporności na magie to wtedy dopiero doceniłem tą profesje.
Zabójca..tak ciężko to mi się nie grało jeszcze nigdy ... potrzeba bardzo dużo nerwów i mikstur niewidzialności.Miałem 3 pierście nie z niewidzialnością raz dziennie to jeszcze jakoś dawałem rade.Ale z drugjei strony miło jest zobaczyć jak taki zabójca zabija wroga jednym ciosem
(mój rekord to 144 obrażenia)
Solo teraz mnichem gram ale ju nim przechodziłem i dlatego uważam że jest najlepszy!!!Mnich Rulezz!!!
podol - Czw 08.07.2004, 20:38:19
" />Mi do gustu przypadł ostatnio Kensai - zwłaszcza z Furia niebios + druga katana lub dlugi miecz. Fakt ze nie moze nosic zboi moze odstraszyc, ale mozna to nadobic w pozniejszych etaopach gry. Poza tym kensai ma chyba najwieksza celnosc w walcve wrecz - Trak0 zmniejsza sie co poziom o 1 punkt.
Eddelear - Czw 08.07.2004, 21:08:06
" />"...kensai ma chyba najlepsza celność..."
Nie chyba tylko napewno!!!!
Wysłany Nie 11.7.2004 00:49:00:
mój mnich nie zeszedł z trako poniżej -11 nawet z rekawicami miażdżenia
podol - Śro 21.07.2004, 21:36:14
" />Kensai moze miec jedynie problem z klasą pancerza, wiadomo nie moze uzywać zadnego pancerza, ale to da sie zrekompensowac różnymi przedmiotami magicznymi - pierscienie, pasy, naszyjniki, itp.
Kinski - Czw 22.07.2004, 23:57:23
" />Robisz duala na złodzieja (UAI) lub maga (czary) i nie trzeba się przejmować KP.
podol - Pią 23.07.2004, 08:16:21
" />Ale postac nie bedzie juz awansowac jako kensai po dualu, a to juz nie to samo
Mikel - Pią 29.10.2004, 19:43:47
" />Mioim zdaniem najlepszy jest Fechmisrz bo to poprostu bardzo wszechstronna postać Coś tak Jakby Woj/mag z domieszką złodzieja. A w dodatku może wybić się na naprawde wysoki poziom.
Kinski - Pią 29.10.2004, 21:21:20
" />Fechmistrza nie ma co porównywać z w/z/m, a na wysoki poziom może się wybić każdy...
Mikel - Wto 02.11.2004, 15:25:25
" />Po pierwsze nie porównywałem Fechmistrza do w/z/m tylko do w/m z domieszką zlodzieja (chodziło mi o Kieszonkowanie).
Po drugie jeśli gramy jedną postacia to żeczywiście lepiej wypada w/z/m. Ale co innego w grupie. Tu raczej wieloklasowiec się nie wybije
DoomThrower - Wto 02.11.2004, 19:53:48
" />Dla mnie godni uwagi są przede wszystkim mag i czarownik. Czuję po prostu sentyment do postaci, mających możliwość miotania czarów i uważam magię za sztukę samą w sobie... Z penością trudniej jest rzucić czar niż machnąć mieczem +5. Trzeba myśleć o efektach i ryzyku trafienia sojusznika. Teraz powinienem zapodać jakiś wywód na temat możliwości Czarownika i Maga, ale powiem tylko, że wolę Czarownika, ponieważ jest bardziej wszechstronny, choć u niego podjęcie decyzji to granie z tą decyzją aż do samego końca...
Feanor - Wto 02.11.2004, 19:56:27
" />Jest bardziej wszechstronny? W jakim sensie? Przecież może zapamiętać mniej czarów a moze je tylko częściej rzucać. Bronie może używać tylko te co mag. To nie wiem w czym jest bardziej od niego wszechstronny.
Velendil Ma'Arte - Wto 02.11.2004, 19:59:14
" />Mag dodatkowo wychodzi ze sklepu z milionami nowych zwojów i moze je rzucać i rzucać (troszke to kosztuje ale jak się ma złodzieja to nie problem sklepikarzy pookradać )...Moze Czarownik w kazdej sytuacji znajdzie wyjście, rzuca czary jak mu się podoba, nie przygotowując ich wcześniej...ale ja i tak wole maga, a szczególne duel z złodziejem...mmmm...pycha
Pozdrawiam!
DoomThrower - Wto 02.11.2004, 20:18:28
" />Otóż według mnie bezsensem jest taktyka typu "Pójde obadać co działa na tego kolesia,potem wczytam grę i wybiore odpowiednie czary". To jest bez sensu. Natomiast grając Czarownikiem nie ma się tego problemu i experymenty nad słabościami przeciwnika przeprowadzasz w trakcie walki a nie przed nią wczytując po raz kolejny gre z przekleństwem pchającym się na usta. Wiem bo sam przez to przechodziłem.
Velendil Ma'Arte - Wto 02.11.2004, 20:30:27
" />hmmm...fakt, to jest zaleta...ale juz każdy przeszedł parę razy BG2 więc wie mniej więcej, jakie niebezpieczeństwa go czekają...
Czy Czarownika można zduelować?
Pozdrawiam!
Orish - Śro 03.11.2004, 06:10:27
" />Każdą klasę mozna zduelować, ale można zduelować tylko na: wojownika, maga, kapłana, druida, złodzieja i łowcę.
Kinski - Śro 03.11.2004, 09:47:32
" /> Cytuj:
Velendil Ma'Arte - Śro 03.11.2004, 16:15:24
" /> Kinski napisał(a):
Orish - Śro 03.11.2004, 17:00:45
" /> DoomThrower napisał(a):
Kinski - Śro 03.11.2004, 18:20:27
" /> Cytuj:
Orish - Śro 03.11.2004, 18:44:56
" />Heh... no to chyba nie można ułożyć ładnej definicji o duelowanych klasach
Kinski - Śro 03.11.2004, 19:10:43
" />Można by wymenić wszystkie możliwe komninacje...
Eldarin - Czw 11.11.2004, 12:07:04
" />Jak dlam mnie barbarzynca i dziki mag są najlepsi z powódów takich, że barb ma wysokie odpornosci na wysokim poziomie, jest odporny na cios w plecy, dostaje wiecej zyc dobrze walczy i ma szał, a dziki mag z powódów takich jak u maga i nie zapomnianych przezyc gdy zadaje sie podwójne obrazenia od czarów
Orish - Czw 11.11.2004, 12:17:21
" />Barbarzyńca ma jedną wielką wadę w tym, że nie może nosić płyty i nie może osiągać mistrzostw w broniach. A płyta wojownika to m.in. większa klasa pancerza i większe odporności. Cios plecy nie jest często stosowany w BG2. Ale dużą zaletą jest szybki ruch i dużo PŻ - to jest raczej to, czym barb przewyższa zwykłego woja.
Kinski - Czw 11.11.2004, 15:05:00
" />I co z tego, że nie moze nosić płyty? Ma dosyć spore odporności (maksamalnie będzie to z klasy 20 % na fizyki, następne 20 % z Obrońcy Easthaven, 50 % na obuchy z hełmu i kilka innych chyba), ogólnie ma 40 % na 20 poziomie, rzuca Wytrzymałość, ma 80 %, rzuca następną Wytrzymałość ma 120 %, więc im ma większą KP, tym będzie cześciej trafiany i każde uderzenie będzie go leczyło... Zresztą w grze jest sporo skórzanych czy kolczug, czy paskowych, które dają KP: 0 czy -1, więc starczy.
Bardziej bolesne jest to, że nie może osiągnąć mistrzostwa w broniach (słabsze trako, mniej ataków).
Feanor - Czw 11.11.2004, 16:37:37
" />To tylko tak się mówi, a przecież wytrzymałość nie można rzucać w nieskończoność a i ona się wyczerpuje, a zbroja daje stałą ochronę.
Kinski - Czw 11.11.2004, 18:12:33
" />Czytaj misiu uważniej, brak mozliwości noszenia płyty nie jest aż takim minusem, jak brak mistrzostwa w broniach, jest sporo zbroi skorzanych czy kolczug, które można nosić, a które dają niewieel mniejszą KP.
Bo jaka to będzie różnica, raptem o 1-2 punkty (czyli nic) i jakieś nędzne modyfikatory przeciwko niektórym broniom, a które można łatwo zniwelować (np. Płaszczem tarczy). Swoją drogą trochę schrzanili barba, może tylko maksymalnie uzyskać 20 % odp. na fizyki...
Dziki mag to niewypał twórców gry, każdy czarownik go przebije...
Feanor - Pią 12.11.2004, 19:06:29
" />Wracając do tematu - mag bez specjalizacji. Może dlatego że solo taką klasą gra się bardzo trudno (szczególnie na początku jedynki). Jednak to też w końcu postać czarująca i to najbardziej wszechstronna (wg mnie). Mag to też klasa, która najławiej może sobie poradzić z innymi przedstawicielami tej klasy (bo wyobrażacie sobie walkę samym wojem bez użycia bugów z np. liszem? bez rozproszenia jego osłon możemy najwyżej mu pomachać przez te wszystkie zaklęcia). Mag jest dla mnie najlepszy i tyle .
Kinski - Pią 12.11.2004, 19:17:34
" /> Cytuj:
Feanor - Pią 12.11.2004, 19:20:58
" />PŻ też nie odnawiają się wiecznie (tylko jeśli ma się mikstury).
Kinski - Pią 12.11.2004, 19:25:48
" />A co to ma do rzeczy, jest cała masa przedmiotów leczących i mikstur, w czym problem?
Feanor - Pią 12.11.2004, 19:31:04
" />Problem jednak jest bo przez długi czas lisz wali w nas czarami a woj nie może nic zrobić. Mikstury po pewnym czasie się kończą a raczej nie nosisz ich całego plecaka?
DoomThrower - Pią 12.11.2004, 19:38:45
" />Ja z reguły nosze 10 na wierzchu i coś koło 50 w tobołach (Schowek na mixtury czy jakoś tak), a gram magiem. Więc zbunkrowanie sobie ilości mixtur równej ilości czarów maga to raczej nie problem.[/code]
Kinski - Pią 12.11.2004, 20:21:59
" />I co z tego, że wali, jest tyle przeciwdziałań i sposobów, żeby się zabezpieczyć przed czarami liszów...
A mikstury to sprzedaję, nie ma sensu ich nosić setkami...
Tallos - Śro 01.06.2005, 18:57:22
" />ten temat jest troche nietrafny gdyz nie mozna wg mnie porownywac np maga z wojem bo maja po prostu rozne style
Quarmug - Czw 02.06.2005, 12:08:27
" />Czemu nietrafny, można porównywać nie według styli tylko jak się nimi gra
PS. Zagłosowałem na Mnicha kto gra ze mną po sieci wie czemu
Mystral - Czw 02.06.2005, 13:30:13
" />Ja nei wiem, przeiceiż zginąłeś Ale cóz, przyznać musżę, że lagi były
MAm nadizeję, że uda nam się zagrać przy normalnych warunkach, bez większych lagów, to przekonanmy się kto jest lepszy. Tylko proszę, abyś nie grał na zasadzie: poczekam, ąż zejdą ci czary ,będąc niewidzialnym
Jeśli chodzi o mikstury... cóż jak podpakujesz sobie postać to nie są potrzebne, mam regenerację około 1 pż na 1-2 sekundy, więc w czym problem... Kiedy podpakuijemy postać czary lisza są poprostu nieskuteczne, rzuca te wszystkie swoje symbole, a gdy zatrzymanie czasu mioja, nic na msię nie dzieje. Przyzywa demona, który go atakuje... itd. :]
Quarmug - Czw 02.06.2005, 16:55:15
" />Eee jednak niech to rozsądzą forumowicze czy miałem szanse 39 poziomowym mnichem przeciwko M/W/Z który miał wszystkie klasy wyrobione na ponad 40 lev.
Tallos - Pią 03.06.2005, 11:42:18
" />watpie
a po jakim czasie polegles?
Quarmug - Pią 03.06.2005, 14:44:52
" />Kilka minut, ale tylko dlatego, że były GIGA LAGI i nie mogłem sie napić miksturki leczącej.
PS. Koniec tego off topa.
Aderon - Czw 30.06.2005, 16:35:43
" />oczywiście że paladyn! przynajmniej w jedynce. Ma +2 do wszystkich rzutów odpornych, odpędzenie martwiaków (bardzo przydatne) nakładanie rąk, wykrycie i odpędzenie zła. No i bronią świetnie walczy.
Orick - Czw 30.06.2005, 17:11:20
" />Heh - Niech tylko Paladyn spotka porządnego maga
Czarownik rządzi! Tylko jedna wada w czarowniku: Nie może zmieniać zaklęć. Ale cóż - Takie jest założenie jego klasy.
Trool - Pią 18.01.2008, 21:27:56
" />jedyna klasa jaka grałem jako główny bohater to mag-elf(bez specjalności, czasem dziki), lubię grac słabymi postaciami z początku gry
wojjoo - Pią 25.01.2008, 07:47:56
" />Wybrałem mnicha, wysoka kp, rzuty obronne, odporność na magię i w ogóle. Zaraz za nim magowie.
Mag666 - Śro 30.01.2008, 16:54:23
" />No coz ja zapewne ameryki nie odkryje twierdzac ze kazda klasa ma zarowno swoje wady jak i zalety jednak jesli mialbym rozpatrywac ktora jest najlepsza wzial bym pod uwage maga zlodzieja palladyna i ewentualanie wojownika wszyscy jednak (poza wojownikiem ktory poprostu ma isc i siec) wymagaja pewnych modyfikacji... mianowicie: mag i zlodziej powinni zostac utworzeni jako postacie dwuklasowe zaczynajace od wojownika osiagajace nim 2 poziom nastepnie przechodzace dopiero na glowna klase czyli maga lub zlodzieja (ze zlodziejem mozna eksperyentowac wybierajac czystego zlodzieja -zabojce jednak przydatny stanie sie on dopiero w dodatku do bg2 gdy uzyska "uzycie dowolnego przedmiotu") tak stworzone postacie moga nocis te same przedmioty co wojownik (oczywiscie poza zbrojami ograniczajacymi ich umiejetnosci) dzieki temu uzyskuja przyzwoita KP maja tez wiecej zycia (mag na starcie z 20+lifa jest dosc mila perspektywa nieprawdaz? ) i co najwazniejsze zarowno w BG1 jak i BG2 sa w stanie osiagnac maksymalny lvl swojej podstawowej klasy. Co do palladyna mysle ze jedynym slusznym wyborem jest tu inkwizytor z karsomirem - jego atutami sa duze obrazenia dobra klasa pancerza ponad 100% odpornosci na magie oraz prawdziwe widzenie. Co do atutow zlodzieja to oczywiscie krycie sie w cieniu i cios w plecy pozwalajace zabic nawet smoka pierwszym udezeniem polaczone z plaszczem niewykrywalnosci praktycznie dyskreytuja inne postacie na duelach. Natomiast mag... coz tu duzo mowic... W BG1 postac sredniawa i raczej uciazliwa w solowaniu gry jednak "da sie" natomiast w BG2 w polaczeniu z szata wekny zatrzymaniem czasu czy akceleracja jest karabinem maszynowym zabijjacym wszystko w promieniu widzenia a moze i dalej... rowniez zabija smoki bez otrzymania nawet 1 hita. Plusem czystych wojownikow jest natomiast magiczne trak0 jednak nie zawsze jest ono nam tak bardzo potrzebne jak by sie moglo wydawac...
Ale jesli mialbym przedstawic swoje typy powiedzial bym tak:
BG1
pvm - wojownij, zlodziej, mag
pvp - mag, zlodziej
BG2
pvm - mag, paladyn, wojownik
pvp - mag, zlodziej
gdzie pvm to ogolna walka z potworami oraz solowanie gry natomiast pvp to duele z innymi postaciami jak i walki z bosami takimi jak smoki itp
VORADOR - Czw 31.01.2008, 12:30:57
" />Pod względem łatwości gry:
PVM: 1 miejsce-Berserker, 2 miejsce- Mnich 3 miejsce- mag,czarownik dalesze miejsca inne klasy.
Moim zdaniem palladyn jest crapną klasą, jego jedyną zaletą są jego wrodzone skille, które i tak są słabe. W 1 częsci jeszcze robią znaczenie ale w 2 są o wiele gorsze od berserkerowego szału, który oprócz tych samych rzutów dodaje nam życie trafienia i inne bardzo fajne rzeczy. Dodatkowo Palladyn jest ograniczony do najsłabszej rasy czyli człowieka co też jest samo w sobie crapem. Człowiek nie ma wrodzonych odporności jak inne rasy ani też, bonusów w postaci infrawizji. Może po paru przejściach gry staje się nawet interesującą postacią ale mnie coś takiego nie interesuje.
Jak już grać postacią z ograniczonymi umiejętnościami walki to wieloklasowcem woj/kap ponieważ nadrobi to czarami. W 1 ręce Crom Feir a w 2 Cep wieków i można spokojnie grać.
Dla Berserkera Stuff porządny to katany co ciekawe:
1 ręka Furia Niebios 2 ręka jeżeli chcemy ofensywnie to Czarna brzytwa lub jakiś inny dobry długas a jak defensywnie to zagłada Hindo. Postać wyciąga naprawdę dużo życia nie potrzeba tarczy.
Główna zasada pojedynku więcej natrzepać niż przeciwnik, stąd jak walczymy z inną klasą walczącą to jedynie liczy się jak szybko uderzymy i jak celnie. Zależy też na jakich zasadach. Można zdyskryminować postacie które przechodziły gre dziesiątki razy ze względu na nabite w sztuczny sposób statystyki i w ten sposób bardziej będzie liczyła się pomysłowa strategia.
Villentretenmerth - Sob 09.02.2008, 11:18:09
" />Dla mnie najlepszy jest czarownik
1. Magia ogólnie wymiata - potężne czary ofensywne i defensywne.
2. Czarownik rzuca czary jak chce i nie jest ograniczony jak mag.
VORADOR - Sob 09.02.2008, 13:12:16
" />generalnie klasy magiczne są lepsze niż inne na wysokich lvlach to jest już tradycja. Nie zapominaj że, jednak musisz najpierw rzucić te zaklęcia, w tym czasie ktoś może ci sprzedać strzała, który nie koniecznie musi się skończyć przeżyciem.
neko - Pon 18.02.2008, 10:29:17
" />Moją ulubioną klasą w BG (i nie tylko- w IwD i NWN też) jest... ŁOWCA!!!
Dlaczego? Bo ta klasa ma swój urok i podoba mi się ich styl. Ja naoguł preferuje atak na nic nie spodziewającego się przeciwnika, i walkę w lekkiej zbroji i najlepiej dwoma ostrzami (cmyk... cmyk... i przeciwnika nima ).
Mag666 - Pon 18.02.2008, 12:07:03
" />Nie moge sie zgodzic z VORADORem co do wyzszosci berserka nad palladynem a to z kilku powodow: berserk robi rozpizdziel w normalnych warunkach ale kazdy mag sciaga go jak mu sie podoba zarowno na duelach jak i grze wystarczy niewidzialnosc lub lepiej ulepszona niewidzialnosc i berserk lezy... lustrzane odbicia tez rczej mu sprawy nieulatwiaja a sa to wszystko czary ktore mozna rzucac z sekwenserow czy uwarunkowan z czasem rzucania 0 (natychmiastowe dzialanie). Rowniez odpornosci rasowe o ktrorych wspomniales sa minimalne i niemaja duzego znaczenia a taki palladyn inkwizytor mimo ze czlowiek wyciaga ponad 100% odpornosci na magie wiec jakies szczatkowe odpornosci klasowe niesa mu potrzebne bo ma szanse uchronic sie przd kazdym zakleciem. A jego zdolnosc prawdziwe widzenie dyskredytuje wszystkie postacie kozystajace z czarow iluzji (niemowie tu tylko o magach ale takze zlodziejach i postaciach korzystajacych z miecza pozwalajacego rzucac lustrzane odbicie co w duelach ze zbrojnymi daje niesamowita przewage) tak na marginesie powiem tez co do jednych z wczesniejszych wypowiedzi o "odpornosci potworow na bron magiczna" ze na bronie +5 i +6 niema odpornosci (no chyba ze magiczne golemy ale je mozna zabic zwykla bronia niemagiczna ktora zawsze mozna przy sobie nosic) a miecz palladyna karsomir jest wlasnie taka bronia a nie jakims tam nozykiem +3. Pozatym Inkwizytorzy nieustepuja duzo wojownikom jesli chodzi o Trak0 a umiejetnosc zbrojnych wiekszy mlyniec powoduje iz maja maksymalna liczbe atakow w turze czyli 10 zadajac wieksze obrazenia niz zbrojny z 2 bronmi. Minusem jest brak tarczy ale dobry eq pozwala ustawic klase pancerza na wystarczajacym poziomie.
Kolejna sprawa z jaka sie niezgodze to to ze czlowiek jest najslabsza rasa... jak juz mowilem szczatkowe odpornosci innych klas czy infrawizja sa malo przydatne a czlowiek ma podstawowa ceche potrzebna magom czy zlodziejom a nawet innym klasa czyli mozliwosc zostania dwuklasowcem co pozwala budowac postacie uzywajace wiekszosci przedmiotow w grze nietracac przy tym swoich umiejetnosci. Co z tego ze bedziesz mial np maga elfa z jakimis minimalnymi odpornosciami i infrawizja skoro moj czlowiek woj lvl2/ mag max lvl bedzie nosil helm baldurana sejmitar drizzda tarcze +5kp itd a twoj bedzie biegal z kijem albo proca?
Co do wyzszosci magow nad zbrojnymi to oczywiscie rzecz wzgledna dlatego ze jesli mag bedzie mial sie zmierzyc z horda przeciwnikow to w koncu padnie z braku czarow natomiast zbrojny bedzie mial wiekszy problem z pokonaniem jednego za to silnego przeciwnika. Minusem magow jest rowniez system panujacy w BG ktory niepozwala deklarowac gracza jako wroga przez co podczas dueli takie czary jak plugawy uwiad (swoja droga chba najlepszy czar ofensywny) niema efektu (moze jest na to jakis mod ale ja go osobiscie nieznam bo niegram na modach)
Skomentuje jeszcze wypowiedz neko Lowca coprawda niegralem ale spodziewam sie ze niewyrabia takiego ciosu w plecy jak zlodziej no i niema tak przydatnych umiejetnosci oczywiscie kazdy gra jak lubi ale radzil bym przeczytac podanego wyzej builda na zlodzieja i sprubowac zagrac takim... ta sama taktyka grania (ukrycie, cios w plecy = smierc przeciwnika, mikstra niewidzialnosci i nastepny przeciwnik pada jak zostana slabeusze to albo wystrzerlac z daleka albo normalnie zasiec) a efekt lepszy no i latwiej sie gre soluje dzieki umiejetnosciom zlodziejkim a pozniej uzycie dowolnego przedmiotu i amulet harfiarzy i jest jazda
Oress - Pon 18.02.2008, 12:11:38
" /> Cytuj:
VORADOR - Pon 18.02.2008, 12:19:20
" />Chyba jakiś z kosmosu ^^. Ja nie zmieniam zdania co do klasy palladyna, zmierz się z kensai czy chociażby z klasycznym wojownikiem i rzucaj sobie to prawdziwe widzenie do bólu.
Mag666 - Pon 18.02.2008, 12:54:08
" />Prawdziwe widzenie jest na postacie uzywajace iluzji juz pisalem a na wojownikow wytarczy mi lustrzane odbicie rzucone z miecza i wiekszy mlyniec lifa mamy mniejwiecej tyle samo a ja mam przewage 5-7 atakow dzieki lustrzanemu odbiciu ktorego ty uzyc niemozesz bo nic ci nie da.
A co do 100% odpornosci na magie to sam carsomir daje 50% plaszcz baldurana kolejne 25 do tego jeszcze pierscionek/pierscionki gaxa i powinno wystarczyc
Michasko - Pon 18.02.2008, 13:44:13
" /> Mag666 napisał(a):
Mag666 - Pon 18.02.2008, 14:24:32
" />no oczywiscie tylko zla dlatego napisalem ze trzeba do niej zalozyc helm zmiany charakteru ptzez co tracimy bonus z helmu baldurana
Aramin - Pon 18.02.2008, 14:46:04
" />Eee tam. Gadacie jakby to Hack & Slash był Nie jest ważne co kto może założyć i ile zadaje DMG ale najlepsza klasa to ta ,która się podoba fabularnie, z którą można się zżyć i w którą się "wchodzi".
Oress - Pon 18.02.2008, 14:52:13
" /> Cytuj:
Mag666 - Pon 18.02.2008, 15:23:55
" />nie ustala ale wazna jest kolejnosc zakladania itemow najpier zakladasz karsomira ustali na 50 (55 z bonusem) a potem zakladasz reszte itemow ktore to podnosza a ze najlepsze postacie tworzy sie przez import z BG1 to oczywiscie plaszcz sie importuje a to czy go niema w 2 hmm pewny niejestem ale klucic sie niebede bo juz niepamietam...
Oczywiscie problem jest kiedy zmieniasz bron abo wtedy odpornosc faktycznie spada do 55 jednak wystarczy przelozyc itemy i jest ok a grajac takim palladynem niemusisz sie pierdzielic ze zmienianiem broni na luk cyz cos bo karsomir zasiecze kazdego
Oress - Pon 18.02.2008, 15:26:23
" />fakt że płaszcza baldurana nie ma w BG2 chyba nie ulega dyskusji
Co do odp na magie - owszem zależy od wkładania itemów, ale to pozwala mieć odp do czasu i to wszystko, potem znowu bonusy wracają na odpowiednie poziomy.
Cytuj:
Mag666 - Pon 18.02.2008, 15:27:29
" />edytowalem posta jak pisales swojego wroci do normy tylko jesli zmienisz bron
Oress - Pon 18.02.2008, 15:28:38
" />a ja edytowałem i napisałem ze i tak nalicza ci tę odpornośc jakbyś miał te 50%
Mag666 - Pon 18.02.2008, 15:34:42
" />grales takim palladynem? bo ja tak i wiem jaka odpornosc mialem zarowno w momencie jak mialem obrywac z czarow jak i to co pisalo na karcie postaci i skoro pisalo ze mam 100% i praktycznie zadny czar we mnie niewchodzil (chyba ze czarow dzialalo wiecej ale to inna sprawa bo tak samo zachowuja sie smoki jezeli wystrzelisz w nie 15 magicznych pociskow naraz w sensie 5 na postac czyli 3 postaciemi rzucisz magiczny pocisk to okolo 6 pociskow zostanie zaabsorbowane przez odpornosc smoka a reszta zada mu normalne obrazenia ale to juz kwestia systemu magii w bg)