ďťż
 
 
 
 

Wštki


[Muzyka] Rhapsody of Fire (Orish)



Orish - Pią 20.07.2007, 17:14:05
" />Rhapsody of Fire
Data założenia: 1993
Kraj pochodzenia: Włochy (występują też muzycy z innych krajów)
Gatunek: Symphonic Power Metal, Film Score Metal i inne
Wytwórnia: SPV
Oficjalna strona: http://www.rhapsodyoffire.com
Polska oficjalna strona: http://www.rhapsodyoffire.pl
Zdjęcie zespołu: http://www.epic-metal.com/host/poland/images/grupa4.jpg

Aktualni członkowie:
Fabio Lione - wokal
Luca Turilli - gitara elektryczna
Patrice Guers – gitara basowa
Alex Holzwarth - perkusja
Alex Staropoli – instrumenty klawiszowe

Gościnnie:
Christopher Lee - wokal, lektor
Dominique Leurquin - gitara

Byli członkowie:
Christiano Adacher - wokal
Andrea Furlan - gitara basowa
Alessandro Lotta - gitara basowa
Sasche Paerth – gitara basowa (gościnnie)
Danielle Carbonea – perkusja

Albumy studyjne:
Legendary Tales (1997)
Symphony of Enchanted Lands (1998)
Dawn of Victory (2000)
Power of the Dragonflame (2002)
Symphony of Enchanted Lands II: The Dark Secret (2004)
Triumph or Agony (2006)

Minialbumy:
Rain of a Thousand Flames (2001)
The Dark Secret (2004)

Single:
Emerald Sword (1997)
Holy Thunderforce (1999)
The Magic of the Wizard's Dream (2005)

Nagrania koncertowe:
Live In Canada - The Dark Secret (2006)

DVD koncertowe:
Visions from the Enchanted Lands (2007)

Okładki na http://rhapsodyoffire.pl

Czym jest Rhapsody of Fire? Jest to włoski zespół grający muzykę przy użyciu wielu instrumentów, od metalowych gitar i perkusji zaczynając, na typowo klasycznych skrzypcach i fletach kończąc. Muzykę specyficzną, zarówno słowami, jak i brzmieniem, umiejscowioną w świecie fantasy o nazwie Algalord, stworzonym przez gitarzystę zespołu, Lucę Turilliego.

Jaki zatem gatunek muzyki gra Rhapsody of Fire? Jest to trudne pytanie, ponieważ zespół ten jako jeden z nielicznych nie podporządkowuje swojej twórczości gatunkowi, ale gatunek twórczości. Wśród ich utworów da się doszukać muzyki metalowej, folkowej, klasycznej i innych, które potrafią wytworzyć odpowiedni nastrój. Jednak ze względu na przewagę tego pierwszego najczęściej Rhapsody of Fire określa się jako grupę grającą Symphonic Power Metal, a wraz z wydaniem albumu „Symphony of Enchanted Lands II – The Dark Secret” także jako Film Score Metal.

A teraz, wędrowcze, usiądź wygodnie na swym fotelu. Opowiem ci historię...

Owa historia zaczyna się we Włoszech, w mieście Triest. Tam w 1993 roku doszło do spotkania dwóch współzałożycieli zespołu – Luci Turilliego i Alexa Staropoliego. Ich zamierzeniem było połączyć ciężkie metalowe brzmienia z elementami muzyki klasycznej. Zespół nazwany początkowo Thundercross został uzupełniony o perkusistę Danielle Carbonea, basistę Andrea Furlan’a i wokalistę Christiano Adacher’a. Domeną Luci Turilliego była gitara, a Alexa Staropoliego – instrumenty klawiszowe.

W takim składzie w 1994 roku nagrali swoje pierwsze demo zatytułowane „Land of Immortals”. Muzyka była obiecująca i natychmiast dostali wiadomość od niemieckiego wydawnictwa LIMB. Rok później grupa zmieniła nazwę na Rhapsody i wydała kolejne, równie ciepło przyjęte, demo „Eternal Glory”. Postanowili nagrać pierwszy pełny album, nastąpiło to już jednak w zmienionym składzie – dotychczasowi wokalista i basista odeszli, a zastąpili ich Fabio Lione i, gościnnie, Sascha Paerth.

Wydany w 1997 roku albumu „Legendary Tales” przyniosło grupie olbrzymi sukces. Zdobyła wielu nowych fanów i pieniędzy, które pozwoliły rozpostrzeć jej skrzydła. Podpisała nowy kontrakt z wydawnictwem LIMB. Należy również wspomnieć, że wraz z płytą zamieszczona została pierwsza część opowiadania fantasy pióra Luci Turilliego – sagi o „Szmaragdowym Mieczu” (Emerald Sword) będącej zapowiedzią niesamowitej historii ciągnącej się przez cztery albumy.

Do nagrywania kolejnego albumu Rhapsody przystąpiło mając już nowego basistę – Alessandro Lottę. Zatrudnili także chór i wielu innych muzyków. W 1998 wydali singiel „Emerald Sword”, a trzy miesiące później album „Symphony of Enchanted Lands”, niestety bez ballady „Where Dragons Fly”, którą można było podziwiać w singlu. Płyta, do której dołączono drugą część sagi o Szmaragdowym Mieczu odniosła olbrzymi sukces. Jak dotąd jest najbardziej instrumentalnym i patetycznym wydawnictwem zespołu, pojawiły się w niej elementy muzyki klasycznej i folkowej. Pozwoliło ono grupie niesionej Skrzydłami Przeznaczenia wyruszyć w 2000 w pierwszą trasę koncertową.

W tym samym roku Rhapsody wydało kolejny singiel „Holy Thunderforce”, a następnie pełny album – „Dawn of Victory”. Zagrał w nim już Alex Holzwarth, który na stanowisku perkusisty zastąpił Danielle Carbonea. Na płycie, która okazała się kolejnym kamieniem milowym, został osiągnięty, jak to określił sam Staropoli, „stan równowagi pomiędzy wpływami muzyki symfonicznej i heavy metalem”. Mroczności dodawały ciężkie gitarowe riffy. Oczywiście pojawiła się również trzecia część „Emerald Sword”.

Zakończenie owej sagi nastąpiło w 2002 roku albumem „Power of the Dragonflame”, który poprzedziła wydana w 2001 EP’ka „Rain of a Thousand Flames”. Na niej znów tymczasowo zagościł Sascha Paerth, który zastąpił Alessandro Lottę. Pojawił się też narrator – Sir Jay Lansford. EP’ka była jeszcze bardziej mroczna niż dotychczas, całość stanowiła owiany tajemnicą muzyczny epos. „Power of the Dragonflame” był natomiast kolejnym wspaniałym dziełem zespołu, a jednocześnie zamknięciem pewnego rozdziału w jego historii. Szybka, energiczna gra gitar dominowała nad elementami symfonicznymi. Śmiało można powiedzieć, że moc tej muzyki jest silniejsza od tytułowego smoczego płomienia. Przyczyna tego tkwi m.in. w zatrudnieniu drugiego gitarzysty – Patrice Guers’a. Nowym basistą został Dominique Lerquin. Od tej pory Rhapsody nie zmieniało już składu, a współpraca układała się doskonale.

Jeszcze w tym samym roku grupa wyruszyła na kolejną trasę koncertową po Europie „Power of the Dragonflame Tour”. Skończyła się też współpraca z LIMB, dzięki czemu powstała kompilacja „Tales from the Emerald Sword Saga” wydana w limitowanej wersji. Odbyło się to jednak bez zgody samego zespołu.

28 czerwca 2004 roku ukazała się EP’ka „The Dark Secret”, która była zapowiedzią nowej epoki w dziejach metalu. Zaangażowano orkiestrę i chór, a w roli narratora wystąpił znany z wielu filmów (m.in. Władca Pierścieni – Saruman) aktor – Christopher Lee. W utworach czuć było pewną zmianę, coś, co nadawało muzyce niesamowity klimat... I to „coś” swoje pełne oblicze odsłoniło w wydanym wkrótce albumie „Symphony of Enchanted Lands II – The Dark Secret”. Powstał on z olbrzymim rozmachem, nagrania prowadzono w sześciu studiach w kilku krajach, zatrudniono zagranicznych muzyków. Wszystko zostało niezwykle dopracowane. To nie mogła być zła płyta. I nie była. Owocem współpracy tej grupy doborowych artystów było prawdziwe arcydzieło, porywająca muzyczna opowieść fantasy z niesamowitym nastrojem i bogactwem motywów. Nadano tej muzyce nową nazwę – Film Score Metal, ze względu na oddziaływanie na zmysły słuchającego w taki sposób, że stwarzała w nim wrażenie oglądania filmu.

Rhapsody idzie za ciosem. Pół roku później, 29 marca wychodzi trzeci w historii singiel zatytułowany „The Magic of the Wizard’s Dream”. Zespół kontynuuje współpracę z Christopher’em Lee. W duecie z nim Fabio Lione wykonuje tytułowy utwór w czterech językach. To był kolejny sukces. Wkrótce potem grupa wyrusza na trasę koncertową „Demons, Dragons and Warriors Tour” po USA i Kanadzie, występuje także na letnich festiwalach w Czechach i Niemczech. Dzięki temu 23 stycznia 2006 roku pojawia się pierwsze koncertowe wydanie Rhapsody „Live in Canada 2005 – The Dark Secret”.

14 lipca 2006 następuje niespodziewana zmiana nazwy spowodowana problemami natury prawnej co do marki „Rhapsody”. Zespół przyjmuje nową – Rhapsody of Fire – która, jak powiedział Alex Staropoli, „lepiej odzwierciedla energię od zawsze obecną w ich muzyce”.

25 września tego samego roku Rhapsody of Fire wydaje nowy i jak dotąd ostatni album „Triumph or Agony”. Nie ma wątpliwości, że jest ona kolejnym sukcesem zespołu, choć wśród fanów głosy są podzielone odnośnie tego, czy jest ona tak dobra, jak poprzednie. Konsekwentnie kontynuowany jest Film Score Metal. Ponownie wystąpił Christopher Lee, a prócz niego jego córka Christine (księżniczka Lothen) i kilku innych znanych osób.

Dwa tygodnie temu, 6 lipca 2007 roku, ukazało się pierwsze koncertowe DVD – „Visions from the Enchanted Lands”.

I na tym muszę zakończyć moją opowieść. Czas idzie naprzód, a Rhapsody of Fire nie powiedziało jeszcze swojego ostatniego słowa. A ostatnie słowa w ostatnim albumie mówią same za siebie.

„The seizure of Nekron's book is only the beginning
of a great adventure and we shall meet again.
We shall defend our beloved earth.
Myth and legend ride with you!”




OsaX Nymloth - Pią 20.07.2007, 17:28:39
" /> Cytuj:



Orish - Pią 20.07.2007, 17:30:47
" />Oops, nie podmieniłem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.