Wštki
Seldon - Śro 22.08.2007, 19:43:21
" />Żeby dłużej nie przeszkadzać w zabawie omawianie zbeszczeszczonych kapel przeniosłem do osobnego tematu - Seldon
Nie żeby się czepiał Waszej małej gry ale stawianie NIN, czy Bon Jovi poniżej np. Blind Guardian to jakieś bluźnierstwo, muzyczne nieporozumienie. Wkład tych kapel w muzykę jest zupełnie nieporównywalny.
Bon Jovi to jedna z najważniejszych grup lat 90'tych, NIN jest kultowy dla fanów industrialu/alternatywy (pomijając już te kawałki, które trafiły do mainstreamu i zrobiły furorę), ,a Guardiani ...no cóż....są.
No ale wracajcie do swojej profa....znaczy zabawy, nie przeszkadzam Wam.
pozwoliłem sobie połączyć "muzyczne dyskusje" ze starszymi komentarzami do bitwy zespołów.
v.d.h.
Sinthael - Śro 22.08.2007, 19:56:09
" /> Cytuj:
Seldon - Śro 22.08.2007, 20:13:15
" /> Cytuj:
Loki Lyesmyth - Śro 22.08.2007, 20:16:16
" />a to przepraszam my porownujemy wplyw na muzyke czy o co lubimy?
bo sie gubie^^
Seldon - Śro 22.08.2007, 20:20:17
" /> Cytuj:
OsaX Nymloth - Śro 22.08.2007, 20:25:41
" /> Cytuj:
Viconia - Śro 22.08.2007, 20:28:04
" /> Cytuj:
Orish - Śro 22.08.2007, 23:01:04
" />Ja uważam, że wielce niestosownym byłoby umieszczać Mickiewicza w Hall of Shame, a Sapkowskiego z Hall of Fame. Sapkowski nie napisał nigdy nic trzynastozgłoskowcem. Porównywanie ich wpływu na literaturę jest, wybacz, niepoważne. Nie ta liga, po prostu. To jest tak jakby porównywać Goethego i Wieśka spod dwójki.
Seldon - Śro 22.08.2007, 23:09:47
" />Kiedy Łorysiu Sapkowski to jest właśnie takie Bon Jovi literatury (czyli taka mocna światowa druga liga powiedzmy), a Blind Guardian to co najwyżej Salvatore.
Cytuj:
Orish - Śro 22.08.2007, 23:23:29
" />Nie wiem, czemu mieszasz w to jeszcze Salvatore'a, kiedy ja o Mickiewiczu pisałem
Wysłany Czw 23.8.2007 01:23:59:
Cytuj:
Seldon - Czw 23.08.2007, 12:07:13
" /> Cytuj:
Al-Tair - Czw 23.08.2007, 13:22:34
" />Nie wiem, po co ta dyskusja - w końcu w Bitwie sejwujemy te zespoły, które lubimy, a killujemy te, których nie lubimy. Zasłużenie dla muzyki nie ma tu nic do rzeczy. Nie będziemy przecież killować ulubionego zespołu, który żadnych zasług nie ma, a zamiast niego głosować na zespół, który wniósł jakiś wkład w rozwój muzyki, ale którego nie możemy słuchać. A jeżeli umieszczenie Bon Jovi w Hall of Shame tak cię razi, Seldon, to dlaczego na niego nie głosowałeś?
Loki Lyesmyth - Czw 23.08.2007, 13:35:18
" />seldon robi za cos w rodzaju hm odpowiednika obroncy moralnosci
wiesz sila rzezy ma sie za malo glosow
by bronic tego co sie luybi, i chwalić to co jest the bestciarski
a bon jovi i tak nie wpdl do hall of shame bo nikt tego nie aktualizuje...
Seldon - Czw 23.08.2007, 13:37:42
" /> Cytuj:
Uriel - Czw 23.08.2007, 13:50:36
" /> Seldon napisał(a):
Seldon - Czw 23.08.2007, 13:54:29
" /> Cytuj:
Frost - Czw 23.08.2007, 14:18:35
" />Hmm... w końcu jakiś przydatny temat, więc :
Gra na początku miała być dobrą zabawą, w której miały być zespoły Rockowe i podobne.
Gra zrobiła się niestety tak chamsko spamerska, że ja to dup...
Straciła swój charakter, nikt już nie dba o porządek, a większość osób tam piszących nabija tyle postów, że się płakać ze śmiechu chce.
Jakie jest moje stanowisko? Usunąć lub zamknąć. W końcu Insi to forum fantasy, a nie śmietnik na którym się niczego nie przestrzega. Rozumiem, spamować w jednym temacie, dwóch, max 3, ale teraz jest masa tematów w których się spam szerzy. Tutaj już nie obowiązuje Pierwsze Prawo... Bo jeśli Rhianna jest zespołem rockowym (w ogóle zespół? hehe), albo taki Peja czy coś koło tego, to wysiadam przy czymś takim.
Loki Lyesmyth - Czw 23.08.2007, 14:26:02
" />to z peja to była taka taktyka by go zakillować na śmierć a ja miałbym czas wy sejwować swoich ulubieńców ^^
Amoen - Czw 23.08.2007, 14:29:13
" /> Cytuj:
Orish - Czw 23.08.2007, 14:31:03
" />Ja tam jestem za zamknięciem Bo *trochę* za bardzo uciekłem w postach Seldonowi i jestem pierwszy, a ja nie lubię być pierwszy
Można ew. raz na jakiś czas otwierać.
Wysłany Czw 23.8.2007 16:33:03:
Cytuj:
Loki Lyesmyth - Czw 23.08.2007, 14:35:13
" />to usuwacie czy do śmietniska?
Amoen - Czw 23.08.2007, 14:40:25
" />Propozycja alternatywna, zacznijmy zabawę na Laście. Tam postów nigdy dość.
Loki Lyesmyth - Czw 23.08.2007, 14:42:46
" />ale coś z tematem trzeba zrobić
Frost - Czw 23.08.2007, 14:42:50
" />Ja wciąż jestem za usunięciem. Co do PhBB3, mam stanowisko takie jak Orish - tyle ile nabił, niech ma, tylko niech przestaną nabijać ile wlezie, bo to jest aż smutne. Co 5 postów to jednak za małe ograniczenie było...
W ten właśnie sposób robi się kilkadzieścia "k" w ciągu paru miesięcy (czy roku ).
Amoen - Czw 23.08.2007, 14:51:47
" /> Cytuj:
Orish - Czw 23.08.2007, 14:59:10
" /> Cytuj:
Seldon - Czw 23.08.2007, 15:03:57
" /> Cytuj:
Ingmar - Czw 23.08.2007, 15:06:40
" /> Frost napisał(a):
Viconia - Czw 23.08.2007, 15:19:46
" /> Cytuj:
Arthas - Czw 23.08.2007, 19:18:18
" />Ja bym usunął wszystkie posty, zostawił Hall of Fame i Shame, i zaczął zabawę od nowa...I po 30 stronach tematu to samo. Ale wtedy spamerzy przestali by tam pisac, czyż nie?
Loki Lyesmyth - Czw 23.08.2007, 19:29:15
" />ja tak zrobiłem z karczma KKN.
neistety pomysł się nei przyjoł
śmiem twierdzićże nei spodobał wręćz
Frost - Pią 24.08.2007, 02:52:55
" />Ingmar... n/c do Twojej argumentacji, bo nie chce mi się z Tobą kłócić o cos, czego byś nie zrozumiał.
Już napisałem, że jest tyle tematów do spamowania, że kolejne są już zbędne. To co się dzieje w muzyce, to już lekka przesada. Kilka tematów już tam jest do spamowania, więc po co więcej? Od tego jest właśnie JARMARK. Tam można spamować, ile się chce i w dowolnym temacie, ale zaśmiecać inne stekiem bzdurnych gierek...
Można zrobić, tak jak Arthas proponuje : zostawić Hall Of Fame/Shame i usunąć reszte. Niech grają od nowa.
Oress - Pon 27.08.2007, 21:01:09
" />no usunąłem te posty z bitwy zespołów, mi i screamowi zniknęło po ponad 150 postów ^_^
...i Seldon sie oddala
Arthas - Wto 28.08.2007, 07:38:05
" />No to przestańcie go gonić, zapomnijcie że on wogóle istnieje xD...Zresztą Scream go chyba przebije, już mu niewiele brakuje
Oress - Wto 28.08.2007, 07:54:29
" />scream już był przed nim, a z moim dogonieniem ich to kwestia czasu, wystarczy mi 3 dni spamowania ^_^
Frost - Wto 28.08.2007, 12:14:36
" />Świry i tyle... przegonić Seldona to jakiś priorytet czy jak? Rozumiem, piać normalnie i z sensem, ale walić po 100 postów na dzien tylko ot tak, żeby były to lekka przesada Rzekł "Pierwszy Forumowy Hipokryta"
Arthas - Wto 28.08.2007, 12:24:45
" />Przecież wy walicie po 200 postów xP
Magnus - Wto 29.07.2008, 19:23:52
" />Wydzielone z "Oceń utwór..." - Orish
OsaX Nymloth napisał(a):
OsaX Nymloth - Wto 29.07.2008, 19:27:25
" />Zmusiłem się i wysłuchałem całą tę piosenkę. Moje wrażenia widzisz w poście powyżej. Kiedyś może i byłem bardziej tolerancyjny, obecnie jednak poziom mojej tolerancji jest niski, a jej granice kończą się w momencie, kiedy muszę przesłuchać coś, co wybitnie mi się nie podoba. Już nie chodzi o to, czy to rock, hh, czy pop. W każdym gatunku znajdzie się muzyczna perełka. To co Ty zapodałeś z pewnością nią nie jest. Nie musisz mi wierzyć, ale gdybym oceniał jakiś denny rock albo beznadziejny metal, to ocena byłaby równie surowa.
Cytuj:
Magnus - Wto 29.07.2008, 19:32:01
" />Nie rozumiesz jednej prostej rzeczy: ktoś ma inne gusta od ciebie, dla kogoś ta muzyka jest piękna i ty poprzez takie oceny krzywdzisz takich ludzi.
Apropo tych perełek to powiedz, jaką widzisz w hh. Może znam.
OsaX Nymloth - Wto 29.07.2008, 19:44:14
" />Sorry, ale jeżeli kogoś rani niska ocena, to niech bierze żyletki i się tnie w kącie jak małe emo. Krytykę trzeba znosić. Myślisz, że ja się przesadnie przejmę, jak Hate Eternal ktoś zjedzie? Nie, ba, jestem pewien, że mało kto doceni taki brutalny death metal. Ale mnie to nie 'rani', ba, nawet mi nie będzie smutno z tego powodu. A jak ktoś doceni/odkryje? To fajnie.
Co do tych perełek, to jak nastolatkiem byłem, słuchałem chyba czegoś Kaliber 44 i czegoś jeszcze...Ascetoholic? Paktofonika? Tytułów za Chiny nie pamiętam już, bo to było dawno i nieprawda .;]
Al-Tair - Wto 29.07.2008, 19:56:21
" />Pozwolicie, że się wtrącę.
Magnus napisał(a):
Polinick - Wto 29.07.2008, 22:28:43
" />Tak się składa, że ten kawałek jest z drugiego albumu grupy ;) Rok 1999.
A krótsza wersja to nawet nie połowa dłuższej :P Dałem ze wzgledu na teledysk. Wybaczcie za offtop, ale ma on charakter edukacyjny poniekąd :D
Soanseth - Śro 30.07.2008, 02:08:20
" /> Chomik napisał(a):
OsaX Nymloth - Śro 30.07.2008, 09:53:33
" />Wiesz Soan, sam czasami japońskiej muzyki posłucham w różnym wydaniu, ale jedno przyznać trzeba: jak nasi skośnoocy bracia zaczną mieszać style, to może wyjść albo perełka, albo bubel taki, że wstyd. ;] Dla nas, europejczyków ich sposób muzykowania jest dość mocno różny od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.
Silas - Śro 30.07.2008, 10:02:27
" /> Soanseth napisał(a):
Polinick - Śro 30.07.2008, 10:07:26
" /> Soanseth napisał(a):
Magnus - Śro 30.07.2008, 12:31:43
" />Wracając do mojej piosenki, to sądze że ocena była baardzo nieobiektywna. Zauważ że już za samo jej stworzenie, należy się jakiś szacunek, bo ktoś włożył w to swoje serce i są ludzie którzy kochają taką muzyke (np. ja). A ty mówisz że to nawet nie jest muzyka....no więc co to jest? I czyżbym był pozerem bo nie słucham tego co ty? Bo ja to tak wlasnie odebrałem....
Polinick - Śro 30.07.2008, 14:22:59
" />Magnus, zrozum tylko, że w tamtym temacie nie oceniamy pracy, serca, pieniędzy, ciasteczek, czy czego tam jeszcze włożonych w dany utwór, tylko nasze własne odczucia, na podstawie których powstaje wystawiana na końcu ocena. Tak więc skoro OsaXowi nie podobało się wcale, miał prawo wystawić najniższą ocenę i to nie znaczy, że nie doceniał pracy włożonej w utwór powstał (choć znając go pewnie i tak nie docenił ^^).
Magnus - Śro 30.07.2008, 14:29:55
" /> Polinick napisał(a):
Silas - Śro 30.07.2008, 15:23:21
" />Stary, wyluzuj.
Niby sam zdajesz sobie sprawę z tego, że to tylko piosenka i że każdy ma prawo oceniać wedle własnego uznania, a robisz taki raban, że głowa boli.
Dla mnie hip-hop, rap też nie jest za bardzo muzyką. W śpiewaniu nie chodzi o "mówienie tekstu"... Nie znaczy to jednak, że tego nie akceptuję.
Cytuj:
Al-Tair - Śro 30.07.2008, 15:34:59
" /> Magnus napisał(a):
Soanseth - Śro 30.07.2008, 15:36:13
" /> Polinick napisał(a):
Magnus - Śro 30.07.2008, 15:39:52
" /> Silas napisał(a):
Al-Tair - Śro 30.07.2008, 15:43:30
" /> Magnus napisał(a):
Soanseth - Śro 30.07.2008, 15:46:40
" /> Cytuj:
Magnus - Śro 30.07.2008, 15:56:35
" /> Soanseth napisał(a):
Soanseth - Śro 30.07.2008, 16:01:56
" /> Cytuj:
Silas - Śro 30.07.2008, 16:17:07
" /> Cytuj:
Polinick - Śro 30.07.2008, 16:23:47
" /> Soanseth napisał(a):
Insha - Śro 30.07.2008, 18:31:18
" /> Magnus napisał(a):
Magnus - Śro 30.07.2008, 18:40:11
" /> Insha napisał(a):
Orick - Śro 30.07.2008, 19:04:01
" /> Magnus napisał(a):
Magnus - Śro 30.07.2008, 19:05:57
" />Chodzi mi o to że ta piosenka jest jak dla mnie na poziomie SOAD Czyli na szóstkę
Orick - Śro 30.07.2008, 19:53:38
" />Orish, Polinick - musicie zedytować posty, wryłem się wam ;]
Orish - Śro 30.07.2008, 20:11:34
" />Uwaga do OsaXa - właśnie przesłuchałem ten pierwszy utwór od Magnusa i uważam, że ocena jest faktycznie zbyt niska. Dlaczego? Wcale nie dlatego, że jest ona krzywdząca dla kogokolwiek. Po prostu przesłuchaj sobie ten ostatni kawałek od Magnusa - pamiętaj, że zawsze może być gorzej
Soanseth - Śro 30.07.2008, 21:41:00
" /> Cytuj:
Silas - Śro 30.07.2008, 21:58:11
" /> Cytuj:
Polinick - Śro 30.07.2008, 21:58:37
" /> Cytuj:
Soanseth - Śro 30.07.2008, 22:03:47
" /> Cytuj:
Silas - Śro 30.07.2008, 22:07:34
" /> Cytuj:
OsaX Nymloth - Śro 30.07.2008, 22:16:29
" />Ło żesz w mordę jeżozwierza, ładna dyskusja tutaj widzę miała miejsce, a mnie nie było. Huh, szkoda ^^
Magnus --> trochę się powtórzę za innymi, ale oceniłem utwór, który dałeś do oceny. Tyle, uzasadniłem nawet swoją ocenę (spora część osób podaje jedynie 'fajne 8/10' i tyle), aby było wiadomo, co dokładnie mi się nie podoba. HH formą poezji? Heh, wolę jednak klasyczną formę tejże. ;] Co kto uważa za muzykę, to sprawa osobista. Dla mnie większa część rapu/hh/tekno nawet do tego miana nie aspiruje, za muzykę uznaję bluesa, jazz, metal oraz klasykę. Ale to tylko i wyłącznie moja opinia. A uwaga o pozerze nie była skierowana do Ciebie, więc nie wiem, skąd nagle się o to oburzasz.
Orish --> to może być coś gorszego? Shit, skali by mi zabrakło. ;]
Wybaczcie, ale sił nie mam na jakiekolwiek cytowanie i szukanie kolejnych tez, do których mam napisać odpowiedź.
Btw - po kiego nazwa tematu została zmieniona?
N. T. van der Hert - Śro 30.07.2008, 22:20:09
" />nie została zmieniona po coś, tylko została zmieniona z jakiegoś powodu (wiem, wiem - cienka granica. pojmij rzecz intuicyjnie).
połączyłem ze starym temat o takim tytule i po edycji pierwszego posta - nazwa sama się zmieniła.
a swoją drogą - gdzie byłeś osax, kiedy Ennio Cię potrzebował?
OsaX Nymloth - Śro 30.07.2008, 22:44:09
" />Już wiem, co się stało z tematem, aczkolwiek sugerowałbym jego zmianę. Obecna nazwa jest dość mało intuicyjna.
Cytuj:
N. T. van der Hert - Śro 30.07.2008, 23:11:53
" />paktofnika jest w hali sławy - sam oceń .
nazwę zmieniam więc na tę starą.
Orick - Czw 31.07.2008, 17:56:19
" />A ktoś w ogóle robi update hall of fame/shame?
Oceansoul - Pią 01.08.2008, 07:54:40
" />Nie, raczej nikt nie robi. A przydałoby się, żeby ktoś o nadmiarze wolnego czasu się tym zajął, choćby po to, żeby nie powtórzyć zespołu, który już kiedyś był. Hmm, są jacyś chętni do przejrzenia 17 stron 'Bitwy...'? ^^
Al-Tair - Pią 01.08.2008, 08:39:32
" />Mogę się poświęcić.
EDIT: Zrobione, uaktualnioną listę wysłałem Ci na PW. Mam nadzieję, że niczego nie zgubiłem.
EDIT2: Do Hall of Shame trzeba dodać jeszcze Starstylers Ft. Michy, Valygar właśnie to dobił.
Ok, lista na pierwszej stronie została uaktualniona, w imieniu zbiorowości Insimilionu podziękowania dla Ciebie . Od tej pory postaram się pilnować jej na bieżąco. - Ocia
Polinick - Pią 01.08.2008, 10:43:10
" />Dodatkowo mógłby ktoś upoważniony usunąć kilkanaście stron tej wyliczanki, bo są one zupełnie niepotrzebne :)
N. T. van der Hert - Pon 11.08.2008, 19:46:39
" /> tae napisał(a):
Tae - Pon 11.08.2008, 19:59:41
" />Może i biednie, ale nie napisałam, że Williams mi się nie podoba, tylko że podoba mi się najmniej ze wszystkiego, co aktualnie jest w bitwie, a to różnica Poza tym wg mnie to jednak jest kwestia gustu. ;]
N. T. van der Hert - Pon 11.08.2008, 20:03:06
" />może masz rację. skoro są ludzie, którzy uważają za kreatywne spędzać czas na umartwianiu ciała, to dlaczego by nie przedkładać anyone nad Williamsa?
Orick - Pon 11.08.2008, 20:15:33
" />Och, Hert, przestań już. Rozumiem że wychodzisz z założenia "Jeżeli dla kogoś muzyka rozrywkowa > muzyka poważna to jest ignorantem"? Bo odnoszę takie wrażenie i to jest dość bolesne :/ Każdy ma swoje gusta i przecież nikt z uporem maniaka Williamsa nie killuje. Ale w starciu z innymi zespołami nie uważasz, że może wydać się po prostu mniej... interesujący?
Orish - Pon 11.08.2008, 20:50:41
" />Hert, zaczynasz seldonować ^^ Gdyby Williams tak niepodważalnie musiałby się podobawać wszystkim bardziej niż inni wykonawcy/zespoły, to by zdominował rynek, a w tej chwili bynajmniej tak jest, a ludzie więcej od niego słuchają joł-jołów, umc-umców czy darcia mordy ;] Kwestia czysto subiektywna, mnie np. podobają się zespoły fantasy i nawet Mozart czy Beethoven nie są w stanie przewyższyć Rhapsody lub Epici xP
N. T. van der Hert - Pon 11.08.2008, 21:19:19
" />w starciu z innymi zespołami - owszem. są muzycy o barwnej karierze i twórczości interesującej, ale anyone na pewno się do nich nie zalicza - żeby się trzymać tego przykładu. w przeciwieństwie do , powiedzmy, BjĂśrk, Mike'a Pattona czy choćby Grzegorza Ciechowskiego. Williams tworzy kicz - muzykę do filmów dla mas z muzyką - dla mas. anyone chciałoby to robić, ale nawet tego nie potrafi.
a co do tej ignorancji... jeśli ktoś Ci powie, że zna się na kwiatach i lubi je, to pomyślisz sobie "o, człowiek, którego można zapytać o to, kiedy kwitną róże i co to jest czarny bez". i zapytasz, a ten ktoś Ci powie, że niestety - nic z tego, bo on tylko patrzy na te kolorowe, ale nie wie, jak brzmią ich nazwy.
mówię o dyletantach. muzyka to sztuka, która przez lata obrosła symboliką i teorią, a to, co teraz pokazuje się w showbiznesie nie ma nic wspólnego z Melpomeną, Polihymnią i Euterpe, nie ma nawet nic wspólnego z Dionizyjską twórczością, której można by wybaczyć poruszanie się poza ramami wypracowanych systemów, jak to się robiło przy każdej nowej epoce. żeby to było tylko to niestosowanie się do zasad harmonii. ale nie - większość "muzyków" nie tylko nie wie czym jest harmonia, ale nie zna nut i to nie jest śmieszne, tylko żałosne. ale to co tworzą, jest jak w piosence lao che - kolorowe, świeci się i nie trzeba się po to schylać.
i teraz zapominając o tae, anyone i Williamsie - są ludzie, który mówią, że znają się na muzyce, ale nie wiedzą kim był Grieg, Debussy czy nawet Ravel.
jak słyszę, że uważają się za specjalistów - "ogarnia mnie pusty śmiech".
nazwy "pop kultura" i "kultura wysoka" oddają różnicę, o której mówię w sposób odpowiednio bezwzględny.
a to, o czym mówię nazywa się efekt Krugera-Dunninga.
edit:
orish mi się wkroił - nigdy więcej szybkiej odpowiedzi!
Williams jest wszędzie - nie zauważyłeś? ale mniejsza z tym.
Mozarta i Beethovena słuchała arystokracja, nie - robotnicy, czyli większość społeczeństwa. (przynajmniej do "magicznego fletu" i "ody do radości" ).
Tae - Pon 11.08.2008, 21:26:38
" /> van der Hert napisał(a):
N. T. van der Hert - Pon 11.08.2008, 22:04:10
" /> tae napisał(a):
Orish - Pon 11.08.2008, 22:22:29
" /> van der Hert napisał(a):
Orick - Wto 12.08.2008, 06:46:15
" />Wychodzi na to Hert, że nie pozwalasz ludziom być ignorantami czy - jak to ładnie i dyplomatycznie ująłeś - dyletantami Załóż krucjatę "zwalczajmy dyletantów świata". Zrozum tylko że w bitwie Tae ani nikt nie powiedział że jest specjalistą od muzyki - głosuje na to, co się mu podoba, co osobiście uważa za coś fajnego, a nie na "klasyki". De gustibus est non disputandum czy jak to tam idzie. I choćbyś nawet bardzo chciał, to nadal będą na świecie ludzie których gusta muzyczne obracają się w magicznym trójkącie Doda - Mandaryna - Rihanna i będą uważać, że znają się na muzyce. A zapytani o choćby Larsa Urlicha, Micka Jaggera czy Ringo Starra [ A ten nazwiska powinni znać nawet Ci, którzy na muzyce znają się słabo], nie będą na ten temat wiedzieć nic.
Więc nie traktuj już bitwy AŻ tak poważnie :]
Al-Tair - Wto 12.08.2008, 08:50:34
" />Cała sytuacja przypomina mi tę z zeszłego roku, kiedy to Seldon zarzucał nam niedocenianie wkładu, jaki pewne zespoły wniosły w muzykę... ^^
Bitwa zespołów to tylko zabawa i nie należy traktować jej zbyt poważnie, a już na pewno nie jako wyznacznik tego, co jest dobrą, a co złą muzyką. Zasady są jakie są i nikt nikomu nie broni, na ten przykład, zagłosować na Anyone kosztem odebrania punktów Williamsowi, a nawet umieścić Williamsa w Hall of Shame (jakkolwiek niewłaściwe mogłoby się to wydawać). To, na kogo zagłosujemy, a kogo skillujemy, kto trafi do Hall of Fame, a kto do Hall of Shame zależy tylko i wyłącznie od naszego gustu - nie ma znaczenia fakt, czy to muzyka poważna czy rozrywkowa, czy wykonawca wniósł coś do muzyki czy nie. Liczy się tylko i wyłącznie gust, a ten każdy ma własny i nie nasza to rzecz mówić komuś, co ma lubić, a co nie. Można kogoś nazwać muzycznym dyletantem, powiedzieć, że nie zna się na muzyce, ale nie można mu narzucić, jaką muzykę ma lubić. Tyle ode mnie.
Polinick - Wto 12.08.2008, 10:41:15
" /> van der Hert napisał(a):
N. T. van der Hert - Wto 12.08.2008, 13:18:38
" /> polinick napisał(a):
Polinick - Wto 12.08.2008, 14:05:42
" /> van der Hert napisał(a):
N. T. van der Hert - Wto 12.08.2008, 15:15:18
" />ale zarzut się pojawił pod moim tekstem, myślałem, że zwracasz się do mnie.
edit: (do pola dwa posty niżej)
jak mogłem zaprzeczyć, skoro po poście oricka, w którym znajduje się cytowany fragment jest post chyba orisha i za raz - Twój?
Orick - Wto 12.08.2008, 17:09:19
" />Też myślałem że to do Hercia. Dlatego użyłem słowa "Dyplomatycznie" żeby podkreślić to, że Hert nie chciał [chyba] ludzi nazywać tak... ostro ignorantami, wolał użyć subtelniejszego wyrażenia ;]
Polinick - Wto 12.08.2008, 19:59:33
" />Bo to było do niego. Nie zaprzeczył po Twoim poście, Orick, więc uznałem to za prawdę.
A dyletant to wcale nie bardziej subtelne określenie ignoranta ;)
Polinick - Pią 12.09.2008, 10:33:25
" />Piszę multiposta, bo poruszany jest inny wątek, a nie chcę robić bałaganu w "Oceń utwór..."
Zaknafein napisał(a):
Al-Tair - Śro 17.09.2008, 12:26:13
" />W celu utrzymania względnego porządku w temacie "Oceń utwór...", piszę tutaj.
Hert napisał(a):
N. T. van der Hert - Śro 17.09.2008, 13:09:27
" /> altair napisał(a):
Al-Tair - Śro 17.09.2008, 13:50:24
" /> Hert napisał(a):