Wštki
Rubenos - Sob 17.02.2007, 19:58:34
" />Świetny, wspaniały, genialny i możnaby tak długo... Film mówi o wolności jednostki i o tym na ile można się posunąć by ją ograniczyć. Czy wpajanie "na siłę", mówienie co dobre, a co złe nie prowadzi do zaniku swego własnego "ja", do ubezwłasnowolnienia, do stania się marionetką którą każdy może sponiewierać, kierować. Nie wiem jak wam, ale dla mnie z kadru filmowego wywiewa przeogromny wręcz surrealizm. Wystarczy wspomnieć na scenę z ogromnym fallusem (wtajemniczeni będą wiedzieć o co chodzi ), czy bar mleczny. Kubrick kapitalnie wręcz komponuje muzykę do tła akcji budując przy tym niesamowity klimat. Odnośnie samego wykonania to nie mam jak najmniejszych zastrzeżeń. Kubrick pieczałowicie dba o każdy szczegół. I to jest piękne w jego dziełach. A co wy sądzicie o tym filmie?
Morgiana - Pon 19.03.2007, 15:00:28
" />eeeeeeee no cóż ani książka ani film
Nefilim - Pon 19.03.2007, 17:07:55
" /> Rubenos napisał(a):
KoZa - Czw 03.05.2007, 14:44:06
" />Kubrick. I tyle.
Według mnie nazwisko autora świadczy o samym filmie. Produkcja wybitna! Szczerze mówiąc, ciężko coś konstruktywnego w tym temacie napisać. Grunt, że wrażenie zrobił na mnie gigantyczne.
Swoją drogą, powaliła mnie scena, w której McDowell po prostu patrzył w kamerę (właśnie w barze). Niszczące.
Poniżej - to samo spojrzenia, ale zza kierwonicy.
