ďťż
 
 
 
 

Wštki


[ME2] Fabuła i zakończenia...



Rey - Nie 14.02.2010, 13:29:44
" />No cóż, na wstępie chciałbym zdementować plotkę jakoby gra zajmowała od 40 do 60 godzin gry. Odblokowałem swój prywatny aczik i skończyłem ją o całe 12 minut szybciej niż jedynkę. Tzn. w 19 godzin i 49 minut. Zrobiłem wszystkie zadania poza przyniesieniem towarów dla Isha i zhakowaniem terminali dla Liary (nie znalazłem drugiego). Wykupiłem wszystkie ulepszenia poza tymi dla strzelb i karabinów szturmowych (cała reszta wykupiona). Wszyscy w drużynie są lub byli lojalni. Zaeed i Normandy Crash Site skończone.

Co do wyborów: quarianie zostali skierowani przeciwko żniwiarzom, a nie gethom, centrala gethów została przeprogramowana, a nie zniszczona, pod koniec gry zginęła mi Jack i Tali (w odwrotnej kolejności) i za cholerę nie wiem jak tego uniknąć. Wie ktoś? Bo jest aczik, który każe to zrobić. Technologia została zachowana, Shepard żyje. I nie wiem jak zrobić by zginęła ;]

A jak Wam poszło?




Oceansoul - Nie 14.02.2010, 16:07:51
" /> Cytuj:



Rey - Nie 14.02.2010, 16:13:14
" />Solucję widziałem, się nawet nie zastanawiałem czy zamiast pisać swoją nie przetłumaczyć tej ;]

A Tali zginęła, bo poparłem Legiona w ich kłótni, za to Jack, bo Thane chronił nas od Robali (przecież to jaszczurka! To logiczne...). Zaraz idę grać od nowa ten kawałek, moja drużyna ma być żywa i koniec!



michal_w - Pon 15.02.2010, 01:12:55
" />Wychodzi na to, że najlepszą taktyką na dobre zakończenie gry jest mechaniczne klepanie: prawość, prawość, niebieski, prawość, niebieski...
Dzięki temu wyszedł mi happy end totalny, cała drużyna lojalna, wszystkie konflikty rozwiązanie dyplomatycznie, nikt nie zginął w końcówce. Kombinowanie, jak widzę, do niczego dobrego nie prowadzi.

Ktoś próbował romansować z Morinth? Uwaga spojler!
http://www.youtube.com/watch?v=EV6cFRnqDvw
Genialne.
Chyba teraz czas na: egoizm, egoizm, czerwony, egoizm, czerwony. Dla samej tej scenki warto.




Tallos - Pon 15.02.2010, 06:19:23
" />U mnie było tak: centrala gethów przeprogramowana, baza Zbieraczy zniszczona, nie przeżył Zaeed. To ostatnie to zdaje się przez brak lojalności, bo innego wyjścia nie widzę.

W ostatniej misji przydzielałem tak:
- kanały - Legion
- drużyna bojowa - Miranda
- dywersja - Garrus
- osłona biotyczna - Samara
- eskorta załogi - Grunt

Ostatnia walka trochę za prosta - osobiście nawet długo nie wiedziałem, że Zbieracze też się ze mną bawią, bo Zaeed ich jechał jak chciał.

http://www.youtube.com/watch?v=pRHhdc53Od8 - filmik ze śmiercią wszystkich



Loki Lyesmyth - Pon 15.02.2010, 09:30:08
" /> michal_w napisał(a):



michal_w - Pon 15.02.2010, 09:49:47
" /> Cytuj:



Tallos - Pon 15.02.2010, 10:03:00
" /> Cytuj:



Hazardius - Pią 19.02.2010, 23:56:49
" /> Cytuj:



Tallos - Sob 20.02.2010, 09:06:55
" /> Cytuj:



Loki Lyesmyth - Sob 20.02.2010, 13:19:30
" />klimat buduje.
no i najlepzy tekst me2
Uwielbiam widok ludzi na kolanach ;D

i tak tzn, ścieżką egoizmu



Tallos - Sob 20.02.2010, 16:33:32
" />A mnie ten żart nie rozśmieszył, choć wszyscy go chwalą jak nie wiadomo co.



Rey - Sob 20.02.2010, 16:54:41
" />Przeszedłem końcówkę drugi raz, absolutnie wszyscy żyją, także cała załoga (nawet bezimienni, którzy podobno giną jak się wybierze złą osobę).

Co do żartu - byle jaki tekst Garrusa lub wszystkie niepoważne Mordina są dużo lepsze.



Suiseiseki - Sob 20.02.2010, 17:21:49
" /> Cytuj:



Rey - Sob 20.02.2010, 17:25:12
" />Prawda, chodziło mi raczej o te, które nie traktują o tematach poważnych dla ludzi. Źle wcześniej zabrzmiało.



Hazardius - Sob 20.02.2010, 17:26:13
" />Śpiew Mordina był taki świetny, że posłuchałem go sobie przed ostatnią misją ze 4 razy.



Rey - Sob 20.02.2010, 17:29:58
" />Prawda, sam tego ze 3 razy słuchałem - świetne to jest ;] Szczególnie po angielsku...



Vrenth - Nie 21.02.2010, 22:34:04
" />Co do ludzi na kolanach, to bardziej uśmiech wywołało narzekanie Jokera, że potem maszyny przejmą władzę, będą używać nas jako baterie i wszyscy powiedzą, że to jego wina. Ale raczej uśmiech przez nawiązanie do filmu niż przez to, że to jakieś szczególnie śmieszne.



JanzKijan - Czw 25.02.2010, 19:13:28
" />Mnie natomiast fabuła nie porwała. Początkowo ochoczo "pchałem ten wózek do przodu". Po skompletowaniu załogi...za wyjątkiem Legiona...jakoś mnie jednak zastopowało...na razie nie mam ochoty na kontynuowanie...a tu jeszcze wspaniała finalna batalia;-)...na razie jakoś mnie ta wisienka nie nęci...

Co do dialogów, czy innych "momentów" jakoś niewiele mi utkwiło...DA, któremu do ideału daleko, mimo wszystko jakoś bardziej mi przypadł (przeszedłem go chociaż za jednym zamachem).

...skoro końcówka jest taka extra to zobaczymy...



Zak - Pią 16.04.2010, 17:34:28
" /> Cytuj:



Polinick - Pią 16.04.2010, 17:36:14
" />Głównie to, kto przeżyje, zależy od wykupionych ulepszeń i decyzji personalnych na samym końcu.



Zak - Pią 16.04.2010, 19:32:17
" />No tak, wiem o tym. Ulepszałem wszystko, ale mimo wszystko myślałem, że coś zrobię źle i ktoś zginie. Jednak tak się nie stało.

A i gra zajęła mi 25 godzin. Wszyscy towarzysze lojalni. Tylko kilka układów odkrytych w 100%, kilka misji pewnie nie zrobionych.



Black Dynamite - Pią 16.07.2010, 17:18:21
" />U mnie zginęła tylko Tali, niestety bo z nią akurat miałem wątek romansowy. To chyba dlatego bo Mirandy nie miałem Lojalnej po tym jak wziąłem stronę Jack w czasie ich kłótni, a dałem ją w czasie jak Tali szła szybem na dowódcę drugiej grupy.

A ogólnie to końcówka wyglądała tak: lojalni wszyscy poza Zedem i Mirandą, no i wiadomo wszystkie ulepszenia do statku załadowane.

Na pierwszym etapie Tali idzie szybem ( temu bo była najlepszym technikiem ) a Miranda dowodzi grupą ( pomimo iż nie była lojalna wydawał mi się najlepszym wyborem ).

Następnie Mordina wysłałem do eskorty uratowanych ( dbał o ludzi mu powierzonych więc wydawał mi się odpowiedni )
Do dywersji przydzieliłem Garusa ( działał w tym SOC a potem Dowodził ekipą rozprawiającą się z przestępcami).
A do osłony poszła Samara ( moim zdaniem najlepsza biotyczna )

A na końcową walkę wziołem ze sobą Thena i Kosami ( tu się akurat kierowałem tym że ta dwójka wydaje mi się specjalistami w precyzyjnym ataku a reszta bardziej pasowała na masówkę w jaką w moim wyobrażeniu miała być obrona bramy).

Szkoda mi Tali ale nie będę przechodził końcówki jeszcze raz, akceptuje to tak jak wyszło a wyśrubowywanie końcówki z totalnym Happy Endem ( tu jak i w innych grach) jest dla mnie sztuczne, psuje klimat i zabawę z gry.



Orick - Nie 25.07.2010, 18:58:38
" />Gra ukończona. Epickość się oczywiście wylewała z monitora, musiałem parę razy zapauzować i się osuszyć.

Emocje były. Niesamowite. Każda decyzja na wagę złota, no bo kuffa, ktoś może umrzeć.

I umarł.

Padł mi Mordin w końcowej fazie :/ Nie wiem, dlaczego, to chyba dlatego, że wyznaczyłem Jacoba do kierowania grupą ewakuacyjną :/ Szkoda mi tego naukowca. Shit happens. Zastanowiłbym się nad loadem, ale chyba nie mam zapisu sprzed podjęcia tej decyzji. Chyba.

Moje wybory:
- kanały - Tali
- druga drużyna - Miranda
- dywersja - Miranda
- osłona biotyczna - Samara
- eskorta załogi - Jacob

Nie mogę się doczekać ME3



Suiseiseki - Nie 25.07.2010, 19:13:20
" /> Cytuj:



Orick - Pon 26.07.2010, 11:54:43
" />Num już wiem, Sui indeed miał rację. Mordina najlepiej wysłać do ewakuacji, żeby przetrwał ;[



Arry - Pią 20.08.2010, 20:23:05
" />Dobra skończyłem. W moim przypadku było tak:
Placówkę gethów zhakowałem i zrobiłem je na "te dobre" (zobaczy się w ME3 jak bardzo "dobre" ).
Quarianom kazałem siedzieć cicho i się kisić w ich statkach.
Straty...
Podobnie jak szeregowy Alenko (przynajmniej u mnie) tak i tutaj ludzki biotyk-inżynier padł w boju (wysłałem go szybami, i po wyjściu na bazę zbieraczy od razu zapisałem na starym zapisie...). Zginął też przywódca najemników - dziwne, wydawał się twardzielem, przecież shoota w łepetynę przeżył...
Ale żaden z obcych mi nie padł (duży sukces, zważywszy, że stara rada nie dotrwała momentu zniszczenia suwerena ) więc jest spoko.



Shiroken995 - Nie 05.09.2010, 22:25:22
" />Robiłem wszystko dla Paragona.

Centrala gethów przeprogramowana, quarianie wojny nie rozpoczną (zapewne). Sidonis żyje, Morinth przeciwnie. Wszyscy lojalni a kłótnie rozwiązane dyplomatycznie.

Sporo się trudziłem, by stworzyć takie ustawienie załogi na ostatnią misję, aby nikt nie zginął, ale w końcu się udało (choć ciężko było).

Zwykle padała mi Jack, bo wcześniej nie mogłem mieć jej lojalności, ale to rozwiązałem. W końcowej fazie jednak mi padał Mordin. To też załatwiłem. Dalej jednak ginęła Tali. Byłem u kresu sił. W końcu się jednak udało i był HAPPY END bez ofiar .

KTO, KIEDY I GDZIE:
Szyb: Legion/Tali
Oddział dywersyjny: Garrus/Miranda
Eskorta: (by uratować załogę, leć na misje natychmiast po ataku na Normandię) Mordin
Oddział dywersyjny: Garrus/Miranda
Biotyk: Samara/Morinth/Jack
Walka końcowa: Miranda + Tali
(oczywiście wszyscy lojalni a Normandia w pełni wyposażona).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.