ďťż
Wštki |
[ME] Temat ogólny
Silas - Sob 15.03.2008, 16:27:44 " />Czekacie na tę grę? Myślę, że każdy fan BioWare powinien być zainteresowany tą produkcją. Dodam tylko, iż całkiem możliwe jest, że otrzymamy ją (na początku czerwca swoją drogą) wraz z dodatkami, jak Bring Down the Sky. Na osłodę kilka screenów z wersji pecetowej: Screen 1 Screen 2 Screen 3 Podlinkowałem obrazki, bo się forum rozjeżdżało na niższych rozdzielczościach. - dop. Polinick Luena - Sob 15.03.2008, 17:13:30 " />Jaa maam! Bardzo dobra. Trudna nieco, wkurza trochę te latanie po systemach. Przed chwilą rozwaliłam Thoriana. ^^ I, widzę, że gość z pierwszego screena gra w takim samym składzie, co ja. łał. Wersja na Xkloca ładniejsza. Makkovar - Sob 15.03.2008, 19:15:56 " />Czekam I chyba niewiele więcej można powiedzieć... Mam tylko nadzieję, że fabuła okaże się znacznie bardziej skomplikowana niż na trailerach, ale raczej się o to nie martwię - nie sądzę, by w grze BioWare'u cokolwiek było tak nieskomplikowanego fabularnie Zak - Sob 15.03.2008, 19:21:47 " />Chciałbym oj chciałbym, ale narazie ta gra jest poza moim zasięgiem Luena - Nie 23.03.2008, 18:39:51 " />Ykhym: Przeszłam ME na średnim poziomie! xD Jeszcze drugi raz będzie, dla uzupełnienia achievementów. A fabuła jest strrrasznie pogmatwana od Virmire. I wciąż wkurza mnie to, że nie wiem, co znaczy 'cluster'. To naprawdę utrudnia grę. >_< Silas - Pią 30.05.2008, 14:22:17 " />Ktoś już zamówił? Ingmar - Pią 30.05.2008, 16:37:45 " /> Silas napisał(a): N. T. van der Hert - Pią 30.05.2008, 16:42:26 " />jakbym nie siedział, to bym usiadł. kogóż widzę!? Zak - Pią 30.05.2008, 20:43:27 " />Wow... Żeby nie robić offa mówię, że na razie troszkę poczekam aż z ceny spadnie, wtedy pomyśle o kupnie Silas - Wto 17.06.2008, 18:33:01 " />Polska premiera Mass Effect przełożona na 17 lipca... Pięknie, k***, pięknie. Oceansoul - Wto 17.06.2008, 18:47:38 " />Ugh, tak, odebrałam przed chwilą maila w sprawie tej przesuniętej premiery, i gdyby nie to, że mam w co grać, to coś by mnie trafiło... Tyyyle czekania, a tu jeszcze prawie miesiąc opóźnienia. No ale nic, grunt, żeby warto było czekać na pana kuriera z zamówioną Edycją Kolekcjonerską ^^ Ingmar - Wto 17.06.2008, 19:14:00 " />Heh, naiwniacy. ;] Na GameStopie się zamawia to się problemów nie ma. Korzystania z usługi CDP zawiesiłem przy okazji ogłoszenia pierwotnej premiery, opóźnionej o miesiąc w stosunku do reszty świata. Nie żałuję. A zadośćuczynienie w postaci darmowego contentu, który i tak jest darmowy mogę sobie podarować. Silas - Wto 17.06.2008, 20:26:11 " />Hmm... po wplątaniu się w małą dyskusję na forum gram.pl udało się "nam" (to jest - graczom) uzyskać małe wyjaśnienie od człowieka z CD-Projectu: Cytuj: Orish - Wto 17.06.2008, 20:43:24 " />VO, od czego to skrót? Seldon - Wto 17.06.2008, 20:56:12 " />Ble, polskiej wersji chyba nawet nie chcę oglądać po tym jak skrzywdzili NWN2 (też ach och, największa lokalizacja). Wszystko zależy jakich aktorów się zatrudnia. Na zachodzie do takich produkcji bierze się albo profesjonalnych aktorów głosowych albo faktyczne gwiazdy. U nas zatrudnia się albo gwiazdy telenowel (Mass Effect) albo nawet jak aktorzy są dobrzy to reżyseria czy tłumaczenie dialogu wołają o pomstę do nieba (NWN2). No ludzie. Pobiła ich tylko Cenega swego czasu podmieniając głos Michaela Ironside'a w Splinter Cellu jakimś leszczem. Myślałem że komuś krzywdę zrobię jak odpaliłem Teorię Chaosu. Serio serio. Oceansoul - Wto 17.06.2008, 21:10:58 " /> Orish napisał(a): Soanseth - Wto 17.06.2008, 21:17:42 " /> Seldon napisał(a): Silas - Wto 17.06.2008, 21:30:33 " /> Soanseth napisał(a): Oceansoul - Pią 11.07.2008, 13:29:36 " /> Silas napisał(a): adder - Sob 02.08.2008, 20:28:08 " />Dziwne ze nie udało mi sie znaleźć takiego tematu a przecież to jest następca kotora....rpg pełna piersią...(chociaż inny świat..) kupiłem sobie ją jakiś tydzień temu, dziś po raz pierwszy ja skończyłem... i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak pięknie i z wielkim rozmachem jest tam przedstawiony świat... (chociaż SF nie jest w moim stylu:D) Gre ukończyłem w 19h. chociaż zrobiłem prawie tylko główne misje... żeby przejść cała grę trzeba poświeci 50-70 godzin... ale warto... świat jest porostu bajecznie oddany... noi polecam jeszcze polski dabing który jest na najwyższym poziomie.... fajna innowacją jest też system osiągnięć... za pewnie rzeczy dostajemy jakby medale...np jak będziemy mieli 75 % polecam te grę.. naprawdę warta uwagi (i wydania 110zł:D:D) Polinick - Sob 02.08.2008, 20:29:12 " />Jeśli można... Co daje nam taki medal? Silas - Sob 02.08.2008, 20:36:09 " />Słabo szukałeś - viewtopic.php?f=14&t=5655 Cytuj: adder - Sob 02.08.2008, 20:37:32 " />no mass jednak jest...... ale posty stare a przez wyszukiwarkę nie wyszło... Suiseiseki - Nie 03.08.2008, 11:31:30 " /> Cytuj: Ingmar - Nie 03.08.2008, 13:04:17 " /> Suiseiseki napisał(a): adder - Czw 14.08.2008, 22:40:13 " /> Cytuj: Makkovar - Sob 30.08.2008, 21:14:55 " />Moim zdaniem gra powinna miec własny dział, albo chociaż pod-dział... Gra jest naprawdę fajna, jeśli chodzi o zastrzeżenia to: 1. Liniowość... zawsze przebiega podobnie, niezależnie od tego jaką drogą idziemy, różnica polega głównie na innych kwestiach dialogowych (groźba/perswazja, ale w tym samym celu...). 2. Zwiedzanie różnych systemów naprawdę potrafi znużyć, nie mam pojęcia dlaczego BioWare produkowal je tak "taśmowo" i tylko te zwiazane z wątkiem głównym są naprawdę interesujące. Ogólnie nie jest moim zdaniem tak źle, po prostu nie chce się czekać z wątkiem głównym na parę kiepskich questów... 3. Jakoś ten "intuicyjny, wzorowany na grach fps" system walki było mi bardzo ciężko opanować. Na początku w ogóle nie wiedziałem czemu ta aktywna pauza jest tak głupio zrobiona i wszystko co mogłem zrobić to po prostu strzelać zza osłony.. Cała ta stylizacja "na film akcji" średnio się BioWare'owi udała i wolałbym, żeby zrealizowano grę zupełnie normalnie i cRPGowo, mimo to jest to świetna produkcja! Niestety kolejne przejścia szybko przestają dawać satysfakcję - nie ma wiele nowych rzeczy do odkrycia, i o ile za pierwszym razem fabuła wydaje się równie skomplikowana co w innych grach BioWare'u potem brakuje zwyczajowych smaczków czy ukrytych nawiązań... Oceansoul - Wto 02.09.2008, 11:42:59 " />Właśnie skończyły się napisy końcowe. A ja dalej siedzę i słowa wyrzec nie mogę... Ta gra jest... piękna. Co z tego, że krótka, że zamiast stu godzin mam na liczniku dwadzieścia pięć? Ale cóż to były za godziny, jakże intensywnie przeżyte! A ci bohaterowie, uwielbiam ich! Są po prostu jak żywi i naprawdę się z nimi zżyłam. Misji pobocznych zrobiłam większość, a nie wszystkie tylko dlatego, że za bardzo chciałam wiedzieć jak dalej potoczy się główny wątek. Ale za jakiś czas przejdę jeszcze raz, to wtedy już zrobię wszystkie ^^. Jeśli chodzi o sterowanie, to na samym początku miałam lekki problem - ale to dlatego, że nigdy nie lubiłam shooterów i nie miałam ani odrobiny wprawy w strzelaniu . Dość szybko idzie się jednak przyzwyczaić, aktywna pauza - choć zupełnie inna, niż w typowych erpegach - mnie się spodobała, trafiać do celu też się szybko nauczyłam ^^. No nic, czekam na kontynuację, co do powstania której nie mam żadnych wątpliwości. W końcu opowieść nie została zakończona, a mój pan komandor Shepard jest gotowy do dalszej walki . (no i chyba coraz bardziej zaczyna mi się podobać science fiction, wcześniej raczej unikałam, ale po ME mój entuzjazm znacznie wzrósł) Joneleth - Sob 13.09.2008, 19:47:41 " />Cóż, kupiłem, pograłem, ukończyłem i... Uczucia mam mieszane. Z jednej strony Mass Effect to naprawdę kawał dobrego kodu. Emocjonująca rozgrywka, niezła fabuła, ciekawe uniwersum, z drugiej jednak... Hm... Po tych wszystkich 'ochach' i 'achach' na portalach internetowych i w prasie spodziewałem się jednak czegoś trochę wybitniejszego. Jak już wspomniałem fabuła jest niezła, ale tylko niezła. Nie ma tu niczego, co by mnie w jakikolwiek sposób zaskoczyło. Zwykły, solidny standard, przedstawiony bardzo dobrze - ale jednak standard. Nie ma w zasadzie żadnego zaskakującego zwrotu akcji jak chociazby w KotORze, BG czy Tormencie. Ba, kolejny raz u produkcji Bioware powstarza się ten sam schemat - chodzenia po różnych lokacjach i zbierania informacji/przedmiotów. Zaczyna być to zdeczka wtórne. Uniwersum. Owszem, fajne, ze swoją historią, poszczególne rasy są dobrze nakreślone, można poznać ich kulturę i tradycje. Szkoda tylko, że tutaj mi strasznie zajeżdża Star Warsami. Tutaj też występuje Rada, tutaj też są jednostki, które podlegają Radzie (Jedi - Widmo) i stoją na straży porządku w galaktyce. Do tego kilka ras pod względem kultury są bardzo podobne do tych stworzonych przez Lucasa (Mandalorianie - Kroganie). Ogólnie rzecz biorąc sporo rzeczy od George'a panowie z Bioware sobie pożyczyli... Emocjonująca rozgrywka to bardziej efekt FPS-owych walk niż samej linii fabularnej. Bo tak naprawdę... Cóż, questy są biedne. Szczególnie te na innych planetach. Wykonałem ze trzy i jak zobaczyłem dwa takie same pomieszczenia to mi się odechciało ich wykonywać... Polegają na tym samym - jazda mako do budynku (zbierając ewentualnie jakieś drobiazgi po drodze), rozpierducha i na statek. Zdeczka mało tu inwencji. Zadania poboczne wykonywane w 'miastach', że tak to ujmę, są trochę lepsze, ale z reguły polegają na 'przynieść, zabij, pozamiataj'. No, jest kilka gadanych questów, tutaj akuirat plus. Dialogi również średnio przypadły mi do gustu. Sam pomysł nie jest zły, problem w tym, że nie zawsze skrót odpowiada pełnej wypowiedzi. Ton zostaje zachowany, gorzej z treścią. Powiem jeszcze kilka słów na temat asepktów technicznych. Grafika daje radę, jest na wysokim poziomie i trudno mieć jakieś większe pretensje. owszem, są ładniejsze produkcje, ale nie zmienia to faktu, że ME jest w czołówce. Natomiast muzyka doskonale podkreśla klimat sci-fi. Wtrące jedynie kilka słów na temat dubbingu. Grałem z angielskim i polskimi napisami i przyznam się szczerze, że kilka kwestii męskiego Sheparda bardzo mnie zdziwiło. Np. Spoiler:[Odsłoń]Facet za chwile prześpi się z ukochaną kobietą, a mówi do niej tonem typu 'idź do sklepu po piwo'. Polinick - Nie 17.05.2009, 16:25:51 " />I mnie udało się skończyć (żadna sztuka tak naprawdę). Na poziom trudności narzekał nie będę, bo jest kilka do wyboru, bardzo sprytnie. No to po kolei, albo raczej od końca... Za krótko! 28 godzin i 7 minut to zdecydowanie za mało, a zrobiłem wszystkie misje poboczne, zbadałem każdą planetę/asteroidę/księżyc/statek, słowem - byłem wszędzie. Sam główny wątek jest przeraźliwie krótki, zrobiłbym go w 3 godziny. Ale nie zmienia to faktu, że jest bardzo przyjemny. Dwa razy musiałem nacisnąć escape i zastanowić się, co właśnie zrobiłem, więc emocje jakieś tam były, świetnie. Graficznie nie powala, fakt, ale twórcy wycisnęli z silnika chyba wszystko, co najlepsze. Widok z okna Cytadeli jest świetny no i "nieba" na każdej planecie kapitalne! Najfajniejsze na tej planecie z dwiema gwiazdami (czerwoną i niebieską), księżycu pewnego niebieskiego gazowego oblrzyma i moja ulubiona: bliźniacze planety, które mają się nawzajem rozerwać za kilkaset lat. Jest na co popatrzeć, a jakże! A muzyka... Nie no, mocno średnia, choć na napisach końcowych było fajnie. Ja wiem, że klimat s-f itd, ale zbyt monotonnie, zbyt. Fajny pomysł z achievementami, choć widzę, że to się teraz modne zrobiło. Ale i tak dodaje grze smaczku. Moim celem było zdobycie tego za 50 poziom i udało mi się wbić go na ostatnim przeciwniku! :D No i ta Liara... Raczej nie będę do gry wracał, ale jestem usatysfakcjonowany, nie zmarnowałem prawie 30 godzin. No i będzie druga część... :) Aha, aha! Polonizacja. Dubbing jest dobry, naprawdę. Nie wiem o co wam chodzi. Może i męski Shepard nie powala, ale jest zagrany w porządku. Już bardziej wkurza mnie Ash. Ale i tak Wrex to mistrzostwo świata! :D A poza tym trochę wkurzało, że kwestie pisane były inne od mówionych czasami. No i kilka razy zdarzyło mi się, że w trakcie walki postaci krzyczały po angielsku. Seldon - Nie 17.05.2009, 16:54:54 " /> Cytuj: Polinick - Nie 17.05.2009, 16:55:23 " />Nie powinni aż tak mocno odbiegać w tych tłumaczeniach, fakt. Ale akurat dobrze się stało, że krogan taki "zabarwili". Klimat na tym zyskał. Seldon - Nie 17.05.2009, 16:57:59 " /> Cytuj: Polinick - Nie 17.05.2009, 16:59:39 " />Oryginał: zgorzkniały wygnaniec przybity losem własnego ludu. Polska wersja: zgorzkniały wygnaniec przybity losem własnego ludu. Seldon - Nie 17.05.2009, 17:08:56 " />Drugi wers Ci się nadpisał. Powinno być: zgorzkniały dresik, przebity brakiem kultury języka/poziomem tłumacza (niepotrzebne skreślić). CDP niestety wychodzi z założenia, że jak gra ma 18+,a nie ma w niej klimatów gore, a i seksu niewiele to należy dolać trochę rynsztoka, bo inaczej gimbusy się nie złapią. Wybacz ale z tego typu wypowiedziami stykam się, niestety, na ulicy wystarczająco często, by nie mieć ochoty jeszcze w grach prymitywów wysłuchiwać. Polinick - Nie 17.05.2009, 17:10:28 " />Mam spory ogród, nie chciałbyś trochę popracować? CDP wcale nie ma takich założeń. Masz rację, nie powinni zmieniać tak bardzo tekstów, ale tym razem to naprawdę wyszło na +. Pisałem już. Idealnie taki charakter pasuje do rasy krogan. To są brutalni żołnierze, nie dyplomaci. Przejdź się do jakiejś jednostki wojskowej i posłuchaj trochę, może załapiesz o co chodzi w "żołnierskim" klimacie. Ba! To są barbarzyńcy, nie żołnierze. A poza tym, wulgarność nie zawsze idzie w parze z głupotą i właśnie Wrex jest kimś takim. Wulgarnym, agresywnym i inteligentnym. Ardeth - Nie 17.05.2009, 17:11:27 " />Proponuję więc zagrać w coś od 3+ Orish - Nie 17.05.2009, 17:15:06 " />To ja już nie wiem, czy pretensje są o dubbing, czy o tłumaczenie Dwie zupełnie odrębne sprawy. Seldon - Nie 17.05.2009, 17:24:35 " /> Cytuj: Rey - Nie 17.05.2009, 18:12:36 " /> Cytuj: Nicky - Nie 17.05.2009, 19:26:01 " /> Cytuj: Polinick - Pon 18.05.2009, 13:48:54 " /> Seldon napisał(a): Seldon - Pon 18.05.2009, 19:34:40 " />Polinick, lubisz dialogi dresików, ok, Twoja sprawa, może prowadzisz badania socjologiczne, cholera Cię wie ale nie dobudowuj do tego ideologi. Cytuj: Polinick - Wto 19.05.2009, 18:53:28 " /> Seldon napisał(a): Seldon - Wto 19.05.2009, 20:38:41 " /> Cytuj: Vrenth - Pon 13.07.2009, 16:57:31 " />Ostatnio postanowiłam zagrać w coś nie w klimatach fantasy i został mi polecony Mass Effect. Przeszłam raz fragment, ale przerwałam, bo nie miałam dobrze rozwiniętych umiejętności od rozmowy Spoiler:[Odsłoń]i się zdenerwowałam, że mi ta głupia sierżant zastrzeliła Wrexa. Rhey - Wto 08.09.2009, 18:49:17 " />Pierwsze wrażenie: jakie to prostackie kolejne dziwne połączenie, które nie będzie ani dobrym RPG ani dobrą grą akcji TPP. Teraz przy drugim okazuje się, że gra się całkiem przyjemnie ot taki casual przy, którym można miło spędzić kilka chwil nie wysilając zbytnio mózgownicy. Niestety to kolejna gra z serii mających problemy z przydzielaniem pamięci pod Vistą (oraz 7) sparowaną z kartą Nvidii - nie wiem czy naprawdę to są tego przyczyny czy ktoś z CDP wymyślił taki problem na poczekaniu, żeby zwalić na niego wszystkie crashe fakty są takie, że muszę znosić regularne wywalanie do pulpitu. Arry - Pią 11.09.2009, 20:56:42 " />Ostatnio się zastanawiam nad jakimś erpegiem w klimatach S-Ci. Jak na razie wybór padł na Mass Effecta, ale zastanawiam się, czy się opłaca kupić (w piraty nie gram od dobrych kilku lat i dobrze mi z tym)? Chciałem wiedzieć, czy gra naprawdę jest tak wciągająca, no i czy da się ją przejść na więcej niż 1 sposób (pewnie dlatego, nie kupiłem CoDa). Byłbym wdzięczny za jakąś szczerą opinię lub dwie. Nicky - Pią 11.09.2009, 21:40:55 " />Mass Effect na pewno jest grą, na którą warto wydać te... 30zł? Tyle pewnie już kosztuje. Gra nie jest niezwykle rozbudowana, ale na pewno niektóre elementy da się przejść na kilka sposobów. Wystarczy poczytać ten temat, inny o ME lub po prostu kilka artykułów. Tutaj nie odwalamy kiszki i piszemy co myślimy, więc to nie jest "mącenie w bani" - możesz nam wierzyć, my nie sprzedajemy tych gier ;P Arry - Sob 12.09.2009, 10:06:25 " />Ok, przeczytałem, ale wypowiadający tam się opisują swoje wrażenia po pierwszym przejściu gry. Mi chodziłoby o jakąś bardziej obiektywną opinię wykraczającą poza "pierwszy raz". Gra kosztuje 60 zł i właśnie dlatego chcę się dowiedzieć. Gdyby kosztowała 30, to by mi wystarczyła dyskusja powyżej. Oceansoul - Sob 12.09.2009, 10:53:13 " />Też przeszłam raz, nie z niechęci do ponownego spotkania z ME, co przez brak czasu. Ale zakładam, że prędzej czy później ten drugi raz nastąpi. Jest kilka decyzji, które możesz podjąć inaczej, w tym decyzji błahych przy zadaniach pobocznych, jak i decyzji ważnych o długofalowych konsekwencjach. Na wykonywanie tych samych zadań kompletnie różnymi sposobami (typu: raz ich przegadasz, raz się przekradniesz, raz po prostu wszystkich wystrzelisz, etc.) nie ma jednak co liczyć. Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz. (p.s. nówki w folii na allegro po 34 pln stoją, tak więc Nicky wcale się o wiele nie pomylił, mówiąc o cenie ) Arry - Sob 12.09.2009, 11:57:56 " />Ok, mi się udało właśnie dorwać nówkę w folii za 31 złociszy i nawet za przesyłkę nie musiałem płacić Już bym pewnie instalował, gdyby nie brak miejsca na dysku, ale gra dostaje wysoki priorytet instalacji, więc gdy tylko posprzątam troszkę bajzel jaki mam na twardzielu, zacznę grać. Ingmar - Sob 12.09.2009, 19:17:20 " />Kupiłeś? Dobry wybór. Mass Effect warto przejść. Cytuj: Arry - Sob 12.09.2009, 22:11:11 " />Ok ale jak to się ma do zabawy po raz drugi. Na ten przykład w Baldur's Gate znam prawie każdy quest na pamięć, a i tak mogę w niego grać po raz n-ty i zabawa nie jest wcale gorsza niż za pierwszym razem, zaś w taki Neverwinter Nights przeszedłem raz i gdy grałem po raz drugi to szło mi jak krew z nosa, więc po 1 akcie zrezygnowałem... A ponoć w obydwu grach można być tym złym i tym dobrym, można dokonywać różnych wyborów itd... Niby już teraz po imprezie, bo grę kupiłem, niemniej chciałbym wiedzieć. Oceansoul - Sob 12.09.2009, 23:54:34 " />Ale tego nikt Ci nie powie, bo to zwyczajnie indywidualna kwestia . Są tacy, co nawet raz nie mogą przejść BG, bo im nie leży i już. Są tacy, którzy nie narzekają na NwN, sama przeszłam całą jedynkę dwukrotnie i nic mnie nie odpychało. Tak więc skąd my mamy wiedzieć, jak Ci ME przypadnie do gustu? Ja po raz drugi na pewno prędzej czy później zagram, inną klasą, inną płcią, z inną drużyną i innym romansem, z innym nastawieniem do napotkanych osób, innymi wyborami tam, gdzie można takowe podjąć. Ale to nie znaczy, że nie ma takich, którym wystarczy przejść tę grę raz. Ba, przecież i niektórym gra się wcale a wcale nie podobała, nawet na ten jeden raz. Więc naprawdę, trudno przewidzieć, zwłaszcza nie znając bardziej Twojego gustu, bo ani z BG, ani z NwN to ME nie ma za wiele wspólnego. Mogę tylko trzymać kciuki, żeby jednak Ci się spodobał Ingmar - Nie 13.09.2009, 20:16:46 " /> Arry napisał(a): Vrenth - Pon 14.09.2009, 10:53:46 " />Ja generalnie przechodzę gry wielokrotnie i dla mnie ME jest na poziomie BG (obu), NwN (trochę bardziej 2), Gothica (1). Drugi raz napewno chce się przejść, ze względu na medale, inną drużynę, czy inną postać. Głównie ze względu na dobrze zrobionych towarzyszy i raczej konieczność przechodzenia większości gry z jedną drużyną. Niewątpliwie będę wracać do gry, choćby po to, żeby przejść w inny sposób. Bo nawet jak postanowiłam bardziej się skupiać na Idealiście, to nie wyszło. Po prostu ta gra narzuca mi osobowość postaci. Ale miało być o tym ile razy można ją przejść. Dla mnie jest lepsza od Wiedźmina, bo tego chyba trzeci raz nie przejdę, mimo, że gra bardzo mi się podobała (pierwszy u mnie w każdej grze jest do max. połowy gry, bo potem stwierdzam, że postać jest źle stworzona i nie da się grać dalej). Więc na skali, gdzie Wiedźmin ma 2 przejścia a BG2 7, to ME dałabym koło 4. Nie jest źle, ale nie ma tyle możliwości co w BG2 (w BG2 mówię o grze różnymi klasami, z różnymi twierdzami, z różnymi romansami). Arry - Pon 09.11.2009, 15:31:44 " />Pierwsze wrażenia: Gra ma 4 Płyty w tym 3 DVD, jeden DVD to DVD do odtwarzacza, żeby sobie pooglądać... CD ma Patche i instrukcje, a sama gra zainstalowała się z "Dyksu 1" i do jej uruchomienia potrzeba jego właśnie w napędzie, wiec nie wiem po co jest "Dysk 2" ... A drugie spostrzeżenie? Gra się nie uruchomiła, pomimo że komp spełnia wymagania podane na pudełku... to tyle, jeżeli chodzi o moją teraźniejszą przygodę z Mass Effect... EDIT: Zmiana kompa i ME śmiga na full detalach że aż miło. Gra wciąga jak czarna dziura. Nie raz zaczynałem grać po obiedzie, by się zorientować, ze już noc jest za oknem Co prawda zadania poboczne są trochę trywialne, a misje typu "explore" się pod koniec trochę przejadły, ale fabuła nie jest aż tak banalna, jak np. w G3, gdzie ratowanie świata było nudne jak flaki z olejem. Tutaj się wykonuje obowiązki Widma, a wszechświat ratuje się mimochodem, co nie zmienia faktu, że jakiś cud fabularny to nie jest. Gra jest też strasznie krótka. Gdyby nie misje poboczne, to ukończyłbym ją w 2 dni max... Co prawda ponarzekałem, ale reasumując ME dostarczył mi o wiele więcej przyjemności płynącej z gry, niż Wiedźmin. Grę polecam i czekam na kontynuację. Avis - Śro 17.02.2010, 16:23:11 " />Zdobylem ME2 i juz w prologu uznalem, ze musze go porzucic i przejsc najpierw ME1, zeby miec pelna frajde z gry. ME 1 dopiero zaczynam, ale bardzo mi sie podoba. Silne skojarzenie z KOTORem. Moce sa zabawne i uzyteczne, system awansu jasny i przejrzysty, troche na poczatku sie gubilem w ekwipunku, ale dalo rade Jak na poczatek, to gra na 4-4,5, zobacze co dalej. Rhey - Sob 24.04.2010, 22:13:03 " />Po ukończeniu dwójki postanowiłem porównać wrażenia i powrócić jeszcze raz do części I i kompletnie się od niej odbiłem. Zawsze wiedziałem, że moce postaci są tylko dodatkiem do gry ale dopiero teraz zdałem jak nie istotne one były. Postać biotyka na szaleńcu staje się niemal niegrywalne co dla każdego kto widział misje z uwolnieniem Jack jest aż śmieszne. Tallos - Nie 25.04.2010, 07:14:52 " />Jack bądź co bądź była najpotężniejszym ludzkim biotykiem. Ale fakt faktem, że gdy wszyscy w II mają osłony, to nie ma ich jak ugryźć. Suiseiseki - Wto 25.05.2010, 18:23:19 " />Ekranizacja Mass Effect. Jeśli będzie z Shepardem w roli głównej, to strzelę focha. :< Rey - Śro 26.05.2010, 14:45:11 " />Będzie z Shepardem, nie Shepardzicą, jeśli o to Ci chodzi. A jeśli o to czy Shepard, czy kto inny, to na pewno Shepard. Suiseiseki - Śro 26.05.2010, 14:49:35 " /> Cytuj: Rey - Nie 30.05.2010, 16:14:38 " />Dobry obrazek, będzie trzeba zachować. Opieram się na wszystkich ostatnich ekranizacjach gier - niedawnym PoPie choćby. Po prostu a) nie będzie im się chciało wymyślać nowej postaci z całkiem inną historią b) byłby to finansowy strzał w duży palec u nogi, bo w stopę niekoniecznie. Najnormalniej w świecie nie widzę szans, by sami pozbawili się możliwości dodania "Poznaj/Zobacz <jakiś chwytliwy epitet> przygody Sheparda z innej strony/jeszcze raz/w dużo bardziej efektownej oprawie itp." Nie widzę takiej opcji. Orick - Pon 19.07.2010, 18:05:10 " />Co do pytania Reya z "Aktualnie Gram". Gram sobie adeptem. I tak element strzelankowy w tej grze totalnie kuleje, celowanie jest jakieś dziwne :/ Używanie biotyki całkiem fajne, podobno miało być mi trudno, a póki co żadnych komplikacji nie uświadczyłem. Rey - Pon 19.07.2010, 18:09:14 " />No widzisz, Ty grasz magiem. A Szpiegiem to całkiem inna gra ;] Orick - Pon 19.07.2010, 18:14:46 " />Dobra gra powinna dawać frajdę niezależnie od profesji, nie? Kubazz - Pon 19.07.2010, 18:28:04 " />ja grałem zołnieżem i traktowałem cała grę jak gears of war w kosmosie i było ok chociaż dwójka podobała mi się bardziej. Rey - Śro 21.07.2010, 17:38:09 " /> Cytuj: Orick - Śro 21.07.2010, 17:44:40 " />Nieprawda. Gra taką klasą, która Ci się podoba zawsze będzie dawać więcej frajdy niż taka, którą grasz, bo ma być Ci łatwiej. Vide Jaquan, który pierwszy raz Bloodlines chyba Malkavem przechodził ^^ Przekonałem się do samej gry - chyba poniekąd dlatego, że nauczyłem się walczyć ^^' Biotyka jest imba, łażę z Liarą i Garrusem/Tali i mało które walki sprawiają mi wielką trudność. Generalnie daleko mi do zachwytów nad tą grą, ale jest dobrze, jest solidnie. Akcja jest dosyć ciekawa (chociaż fabuła niespecjalnie skomplikowana), kompani interesujący (chociaż liczyłbym na więcej rozmów wewnątrz teamu ;[), a spora ilość zadań pobocznych nie pozwala się nudzić. Oceansoul - Śro 21.07.2010, 19:43:47 " /> Cytuj: Jaquan - Śro 21.07.2010, 20:02:46 " />Ktoś tu wymienił moje imię? Orick nie myliłeś się moje pierwsze pełne podejście do VtM: Bloodlines było właśnie Malkavianką. A tak w temacie... Rany czasami myślę o zapoznaniu się bliżej z ME ale cóż. Za strzelankami o ile nie stoi za nimi dobra fabuła (Tak jak w GoW czy CoD: MW) a i nie jestem pewien czy mój PC udźwignie to skoro problemy mam nawet z DA. Procek Intel Pentium 2,66 GH, 1GB ramu i Radeon HD 2400 raczej nie wystarczą czy się mylę? Bo ostatnio kusi mnie by pograć... Orick - Czw 22.07.2010, 08:20:47 " />Ukończyłem. Ja pitole, to jest chyba pierwsza gra, która tak umiejętnie gra na emocjach i buduje napięcie. Ta gra jest... no jak film! Końcówka po prostu epicka i mistrzowska, nie wiem, ile razy mnie ciary przeszły, a w momencie Spoiler:[Odsłoń]Gdy przybywa ekipa ratunkowa do Wieży i na pytanie o Sheparda Garrus i Lliara odpowiedzieli jedynie smutnymi spojrzeniami, aż mnie ścisnęło za gardło. Zak - Czw 22.07.2010, 09:08:14 " />Orick, draniu, ale mi chęci narobiłeś na ponowne (trzecie) przejście ^^ Choć trochę odrzuca mnie latanie po tych czterech planetach...eh. Chyba jednak włączę dwójkę Kubazz - Czw 22.07.2010, 09:54:48 " /> Cytuj: kol - Pią 15.10.2010, 14:15:04 " />Właśnie skończyłem, nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na tę grę! Zmieniam avik i zbieram stówę na Mass Effect 2! Czegoś takiego na pewno nie czułem od ukończenia Wiedźmina. ME ma parę wad, czyli przede wszystkim cholernie nudne misje poboczne oraz system moralności (zbyt prostacki i opierający się na błędnych założeniach), ale i tak dawałem się wciągnąć na jakieś sesje z grą do 4 nad ranem, heh. Towarzysze nabierają charakteru przy kolejnych konwersacjach i tak źle, jak się z początku wydawało, nie jest. Który jest moim ulubionym, widać. Bardzo mi się podoba FPS-owy charakter, inaczej zresztą tego nie można było zrobić - system jak w Kotorze byłby oznaką stagnacji. Wyczekiwany powiew świeżości nadszedł. Gry osadzone w kosmosie mają jedną przewagę, zdecydowaną, nad innymi RPG-ami - bogactwo obrazu i formy. Czego to graficy nie wymyślą! Jakich barw i świateł nie zobaczymy! Ponadto czuć, że gra jest bardzo dopracowana - co prawda teraz już umiem wyłapać poszczególne animacje mimiki i stweirdzam, że osobnych to raczej nie ma, ale i tak lepszych nigdym jeszcze nie widział. Obawiałem się trochę tej gry - bo Wiedźmin lepszy, bo już mało, niby, RPG, a więcej FPS, bo właśnie ten podział na dobro i zło. Ale nie było zbytnio czego. Ciekawie rozwiązano dialogi - w przeciwieństwie do np. BG nie widzimy na ekranie całych wypowiedzi, z których mozemy wybrać, a tylko główne tematy tychże, tak więc każdy dialog jest po trosze, przez cały czas, zaskoczeniem, bo co dokładnie Shepard, słowo do słowa, nie wiadomo. W związku z tym parę razy się przejechałem, bo clou wypowiedzi było ujęte tak, że nie łapałem kontekstu i czasem mówiłem to, czego później żałowałem. Ogólnie radzę, aby wyłączyć napisy, jest bardzo... żywo. Wadą jest również rozwiązanie kwestii pieniędzy - jest ich zdecydowanie za dużo, dostajemy za prawie wszystkie akcje, otwarcie jakiegoś pojemnika czy zabicie wroga i już kasiorka leci... Pod koniec gry miałem ze 2 mln kredytów... Polonizacja dobra, zawodzi trochę Dorociński, ale przyzwyczaiłem się doń; najgorzej brzmiał, gdy miał odgrywać czułego... Reszta zagrał świetnie. Oczywiście nie ustrzeżono się błędów w tekście. Grafika - szkoda, że nie ma wygładzania krawędzi. Widać też, że niektóre elementy wykonano naprawdę perfekcyjnie - twarze postaci, pancerze, bronie, ale czasami trafimy na jakąś teksturę, że szkoda gadać... Szczególnie na ubraniach postaci pobocznych. Co do zadań - nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Oczywiście najwięcej emocji wzbudza wątek główny i od niego niestety trochę reszta odstaje. Większość zadań wykonywałem jako ten zły i czasami dostarczało mi to silnych emocji, np. gdy Spoiler:[Odsłoń]egzekucjonowałem jedną asari strzałem w tył głowy, a ona sama jeszcze klęknęła... |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |