ďťż
 
 
 
 

Wštki


Lionheart vs Świątynia Pierwotnego Zła



Magnus - Nie 17.08.2008, 11:29:31
" />Większość osób uważa te dwa tytuły za totalne niewypały No cóż... ja w każdym razie sądze że obie gry prezentują podobny poziom
A wy?? Głosujcie i dyskutujcie




adder - Pon 18.08.2008, 09:01:15
" />grałem tylko w świątynie i była strasznie słaba...



Danielos von Krausos - Pon 18.08.2008, 11:42:44
" />Brrr.... Osoby uważające te gry za niewypały to jakieś niewyżyte orczyce stojące po stronie mrocznego cienia! xD

Wg. mnie obie gry są dobre i ciekawe. Co prawda, obie możnaby o wiele lepiej wykonać, ale przecież nie zmienia to faktu, że gierki nie są złe. ;]

Mi Lionheart bardziej podpadł do gustu, ogółem to stawiam go na najwyższej półce gier, jakie mam na swoim dysku twardym. xP



Magnus - Pon 18.08.2008, 17:36:29
" /> Danielos von Krausos napisał(a):




Rubenos - Śro 20.08.2008, 16:53:37
" />W obie gry grałem, obie przeszedłem.
W ŚPZ początkowo może zrazić dosyć skomplikowany (w porównaniu np. do BG) system gry, jednak potem przestaje to być bolączką. Lokacji jest mało, są one jednak bardzo dopracowane i ładnie wykonane. Interesujące zadania i znany patent (zarówno z dawnego BI jak i Troiki) gry idiotą. Klimatu grze nie można odmówić. Występuje wiele "sposobów" rozpoczęcia rozgrywki, jednak nie wpływają one znacząco na jej przebieg. Decyzje gracza wpływają na przyszłość całego świata gry i konsekwencje tego są później przedstawiane w animacjach końcowych(jak w Falloucie). Mimo tej pewnej nieliniowości, nie mogę się specjalnie przekonać do ponownego przejścia. Ogółem gra niezła, a im dalej tym lepiej.
Za to w Lionhearcie odwrotnie. Im dalej w las, tym ciemniej. Gra w końcu staje się zwykłym, bardzo liniowym hack'n slashem. Klimat również powoli zanika. Za to zdecydowanie na plus można zaliczyć sposób tworzenia postaci, nie dosyć że są one zróżnicowane to i bardzo klimatyczne. Gra jest fajna, ale potem twórcy nie mieli za bardzo pomysłu i poszli na łatwiznę. Nie mam jednak specjalnie ochoty przechodzić jej ponownie.
Za całokształt wygrywa jednak Świątynia.



Magnus - Pon 22.09.2008, 12:21:44
" />Nie wiem czy to dobre miejsce żeby o tym pisać ale...wszyscy niby że ŚPZ jest słaba i wogole nie wypał, bardzo krótka i takie tam, a prawda jest taka że nawet nikt nie zrobił porządnej solucji...



N. T. van der Hert - Pon 22.09.2008, 12:59:26
" /> Cytuj:



Magnus - Pon 22.09.2008, 13:04:11
" />No dawaj dawaj. Choć na solo : p



Makkovar - Pon 22.09.2008, 17:14:35
" />W Lionhearta nie grałem co prawda, ale z tego co o tej grze czytałem i widziałem to na pewno pobiłaby gniota jakim jest Świątynia...



wojjoo - Pon 22.09.2008, 18:17:37
" />gniota?
ja wybieram świątynię. dobre, dokładne odwzorowanie zasad d&d, turowa walka, która mi przynajmniej bardzo przypadła do gustu, niezła grafika. ciekawe zadania. minusem gdy jest krótki czas potrzebny do jej ukończenia.

a lionheart? przyznam szczerze, że doszedłem jedynie do pirenejów. po prostu dalej już się nie dało, ciach, ciach, ciach. wiem, że są tacy, którym się to podoba, ale ja do nich nie należę. początek gry był ciekawy, ucieczka z kazamat, potem spotkanie z leo i znakomity klimat barcelony - niestety, jak pisał rubenos, im dalej, tym bardziej hak end slaszowo się robi.



OsaX Nymloth - Pon 22.09.2008, 18:36:42
" /> wojjoo napisał(a):



wojjoo - Pon 22.09.2008, 19:00:03
" />mogło być gorzej
mnie się podobała



N. T. van der Hert - Pon 22.09.2008, 19:34:05
" /> Cytuj:



OsaX Nymloth - Pon 22.09.2008, 19:57:33
" /> van der Hert napisał(a):



N. T. van der Hert - Pon 22.09.2008, 20:16:24
" /> Cytuj:



OsaX Nymloth - Pon 22.09.2008, 20:25:57
" /> van der Hert napisał(a):



N. T. van der Hert - Pon 22.09.2008, 20:30:39
" /> Cytuj:



Saiya-jin - Pon 22.09.2008, 22:11:19
" />W Lionhearta prawie nie pograłem. Włączyłem, oblukałem trochę pierwsze lokacje, grafikę, system postaci i wywaliłem.
ŚPZ prawie ukończyłem (żałowałem, że nie mam druida i wojownika na półtoraki w teamie). Nie grałem nigdy w papierowe D&D, ale wydaje mi się, że ŚPZ jest blisko takiej "prawdziwej" sesji. Rozpoczęcie gry NZ miażdży klimatem. Nie wiem, dlaczego wszyscy tak najechali na ŚPZ. Może chodzi o turowy system walki? Mnie on nie przeszkadzał (z wyjątkiem salamander, które wieszały tury).



OsaX Nymloth - Pon 22.09.2008, 22:38:30
" />Pod względem odwzorowania papierowego D&D Świątynia do dzisiaj jest chyba numerem jeden, przecież system walki i tury uznałem w swej recenzji za spory plus tej produkcji. :] Bardziej mi chodziło o niewykorzystany potencjał, który ŚPZ miała naprawdę spory <ot chociażby więcej możliwości wykorzystania umiejętności postaci, ciekawsze questy i mniejsza liniowość>

Btw - Hert, grałeś może w mody jakoweś?



N. T. van der Hert - Wto 23.09.2008, 00:38:08
" /> Cytuj:



VORADOR - Nie 28.09.2008, 09:14:12
" />Ukończył ktoś obie gry ?, chyba prawie nikt. Ja byłem bliski ukończenia Lionhearta, nie pokonałem starca z gór. Być może w Lionheart jest bardzo duzo walki, mnie ona jednak nie przeszkadza, gdyz bardzo fajnie sie walczy w Lionheart i ta walka sprawia duzo frajdy. Lionheart ma także, naprawdę fajną fabułę dla mnie to jest do tej pory bardzo dobry tytuł.



Al Funcoot - Nie 12.10.2008, 16:49:26
" />Obie gry są bardzo dobre. Nie wiem, jak można uważać te produkcje za niewypały. Ale jednak Lionheart > ... > ŚpZ.

Danielos von Krausos napisał(a):



Iselor - Wto 30.12.2008, 23:29:47
" />ŚPZ świetnie odwzorowuje zasady D&D, ma turową walkę, chodzi na moim starym już kompie, dostał chyba 10w CDA, ma ciekawe zadania, jest trudniejszy od od Baldura, ale za krótki.



Soanseth - Wto 30.12.2008, 23:40:58
" />I zbyt monotonny. Dochodzimy do świątyni, a tam czeka nas już tylko bezmózga sieczka z masą przeciwników. Do tego motyw z Diablo "niżej, niżej, niżej..."



Iselor - Wto 30.12.2008, 23:56:24
" />Wiem, dlatego moja przygoda ze ŚPZ zakończyła sie w sumie na Świątyni. Ale aż tak nisko bym jej nie oceniał (gry znaczy się).



N. T. van der Hert - Czw 01.01.2009, 19:14:17
" />to może przejdźcie przez tę świątynię, a nie gadajcie głupot? dojście do świątyni to mniej niż połowa gry, a to, co się w niej dzieje nie przypomina sieczki, jeśli nie chcesz (ale może) - wystarczy użyć organu wewnątrzczaszkowego.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.