Wštki
Seldon - Pon 16.05.2005, 23:04:04
" />Ponieważ większość forumowiczów w większym lub mniejszym stopniu zapoznała się z listą lektur szkolnych więc proponuję taki temat : które z poznanych lektur szkolnych zostawilibyście na liście lektur.
Osobiście zostawiłbym (z tych które pamiętam):
Zbrodnię i karę
Mistrza i Małgorzatę
Potop
Dżumę
Lalkę
ewentualnie Giaura
Resztę można sobie darować.
Jeggred - Wto 17.05.2005, 04:39:17
" />Ja na liście zostawiłbym tylko "Zemste" . Jedyna lektóra, którą przeczytałem bez oporów. Mnie najbardziej zastanawia co robi Lalka na twojej liście ... ja po pierwszym rozdziale zasnołem . A reszty książek jeszcze nieczytałem .
Galahad - Wto 17.05.2005, 05:05:19
" />Na liscie lektur 3gim jest "Hobbit" i ta wlasnie ksiazke bym zostawil
Khalidor - Wto 17.05.2005, 07:02:27
" />Robinson Crusoe i Krzyżacy- bardzo ciekawe książki, przeczytałem bez oporu.
Seldon - Wto 17.05.2005, 08:56:53
" /> Jeggred napisał(a):
Quarmug - Wto 17.05.2005, 13:14:15
" />ja bym zostawił Zemste, Wigilijną opowieść, Hobbita i obowiązkowo
Małego Księcia
Frost - Wto 17.05.2005, 13:34:14
" />Ja ze nie mialem ciekawych lektur takich jak Hobbit to zostawilbym tylko "Kamienie na szaniec". Bardzo mi sie podobala .
Orish - Wto 17.05.2005, 14:50:34
" />Z powyższych nie zgadzam się z Lalką i Małym Księciem.
A sam dodałbym do listy Quo Vadis i Dywizjon 303.
Seldon - Wto 17.05.2005, 14:54:16
" />No dobrze , już dobrze ....nie musicie tej Lalki czytać Chociaż pod romantyzmie ( ) to była miła odmiana.....
Arom - Wto 17.05.2005, 16:13:07
" />Choć wiele lektór nie czytałem to najlepsze dla mnie (przynajmniej te co wymienie) to są:
Tajemniczy Ogród
Hobit czyli....tam i spowrotem
Fenrir - Śro 18.05.2005, 13:33:49
" />Dlamnie:
mitologia Parandowskiego
Bari syn szarej wilczycy( czytam)
dune - Czw 19.05.2005, 05:13:17
" />Hmmm "Lalka" wydawala mi sie ciekawa...do czasu. Z tych , ktore czytalem moglbym wymienic "Dywizjon 303", "Faraon", "Kamienie na szaniec"
Atendi - Czw 19.05.2005, 19:02:14
" />Hobbit, Krzyzacy, W pustyni i puszczy, Mały Książę, Skąpiec, Madame...jeszcze pare by sie znalazlo....
SpiRiT - Czw 19.05.2005, 20:49:18
" />z tych które czytałam (przyznaje się bez bicia że za wiele ich nie było) zdecydowanie "Kamienie na Szaniec" książka porusza i uczy, poryczałam sie nawet czytając ją co mi się przy książkach nie zdarza,
naprawde polecam tym którzy jeszcze nie czytali
Paul - Pon 06.06.2005, 19:52:59
" />oprócz wspomnianych wcześniej ,,Kamieni na szaniec" i ,,Hobbita" bardzo spodobał mi się ,,Tajemniczy ogród"
Orick - Wto 07.06.2005, 12:15:43
" />Tak, "Tajemniczy Ogród" jest fajny. Ciut przesłodzony, ale spoko.
Mnie podobały się jeszcze " Przygody Odyseusza" i "Romeo I Julia".
Amoen - Wto 07.06.2005, 12:37:49
" />Niektórzy to naprawde fajne lektury... wiele ztego co wymieniliście sam z siebie czytałem.
A zostawiłbym
Hobbita, Mistrza i Małgorzate
Dywizjon 303, Robinsona Crusoe (wersje extended)
Kamienie na Szaniec, Krzyżaków
Trylogie Sienkiewicza, Faraona
twórczość Moliera, Zbrodnię i karę
Dżume, Lalke
i pewnie sporo jeszcze mogłoby zostać.
Giaura nie czytałem więc się niewypowiem, Lalke tak bo widziałem pare innych lektur które mnie czekają i Lalka może być. Na pewno wywaliłbym "Małego Księcia", ale to tylko moje prywatne zdanie.
Xyntar - Nie 12.06.2005, 20:18:37
" />JA chodze teraz do 2 klasy gimnazjum i jak narazie jedyne lektury jakie mi sie podobaly to "Kamienie na szaniec", "Hobbit" (nie miałem go jako lektute z powodu braku ksiązki w bibliotece szkolnej , ale czytałem), "Krzyżacy". Narazie tylko tyle
Quarmug - Pon 13.06.2005, 05:10:55
" />Ja do swojej listy dodam jeszcze "Skapca" którego wlaśnie przestałem omawiać, a do tych których napewno nie da się przeczytać dodaję "Syzyfowe Prace"
Paul - Pon 13.06.2005, 19:51:48
" /> Cytuj:
Mikel - Czw 16.06.2005, 15:30:46
" />Chmm... Zreguły nie lubię reguł i staram się ich nie czytać (np. Lalka) ale Zbrodnia i kara naprawde podeszła mi do gustu. Niestety przeczytałem ją tylko do około 400 strony z braku czasu.
Saiya-jin - Czw 16.06.2005, 22:35:03
" />Ja bym dorzucił jeszcze "Ojca Goriot" Balzaca.
Wogóle nie wiem czemu, ale powszechne jest, że młodzież pisze o tym że lektury są beznadziejne, nie czytając ich wcześniej. Mi z lektur nie podobał się "Janko muzykant" i jeszcze jakaś tam nowelka, ale ogólnie większość lektur to całkiem ciekawe książki.
Jeggred - Pią 17.06.2005, 05:02:53
" />Ja mam takie małe pytanko na temat dwóch lektur. Czytał kto może "Lorda Jima" lub "Jądro ciemności" Bo mam to przeczytać na po wakacjach i niewiem czy wogole iść do biblioteki, a tytuły niby ciekawe.
Tokar - Pon 20.06.2005, 09:59:43
" />Hmmm....................... Krzyżacy, Chłopcy z placu broni, Zemsta.
Saiya-jin - Pon 20.06.2005, 21:13:30
" />Ja czytałem "Lorda Jima". Takie sobie, ale napisał to Polak (Joseph Conrad czy jakoś tak ). Średnio mi się to czytało. Dosyć ciekawa konstrukcja (akcja opowiadana niezbyt chronologicznie przez postać Marlowa).
szogun123 - Czw 23.06.2005, 09:18:56
" />Hobita Zemsta Krzyżacy te książki da się przeczytać
Morgiana - Czw 23.06.2005, 10:14:10
" />A mnie się nic z lektur szkolnych specjalnie nie podobało, owszem były książki które dało się przeczytać, ale żebym się zachwycała jakąś to nie bardzo...
Nezehej - Śro 13.07.2005, 11:08:28
" />Nam kazano przeczytać Władcę Pierścieni i przez rok przeczytaliśmy 3 części.Polonistę zobaczyłem na premierze Powrotu Króla.Na początku roku mieliśmy sprawdzian z lektur.Pytanie o moralności w sprawie Golluma lub o Denethorze były fajne.na wrzesień mamy napisać minimum 30 stronicowe opowiadanie fantasy.Moje ma już 600 stron w 3 zeszytach.pisałem rok przed zadaniem tematu.he,he takie lektury chyba każdy chce mieć
Feryann - Śro 13.07.2005, 11:18:51
" />O.O Kity walisz Boo 2...
Takiego nauczyciela mieć... nono.. gratuluję szczęścia.
Vrenth - Sob 06.08.2005, 17:25:21
" /> Orish Shanlen napisał(a):
Cannabis - Śro 28.09.2005, 16:29:16
" />Z lektur szkolnych spodobał mi się tylko Tomek Sawyer, do tej pory jedna z moich ulubionych książek
Dungaar - Śro 28.09.2005, 18:04:25
" />No więc, mnie podobały się prawie wszystkie książki jakie przeczytałem jako lektura szkolna.
Kolejność przypadkowa:
1. Przygody Tomka Sawyer
2. Krzyżacy
3. Chłopcy z Placu Broni
4. W pustyni i W Puszczy (to środnio się podoba)
5. Kamienie na Szaniiec- super
6. Hobbit, mamy ją w tym roku, ale czytałem wcześniej więc wiem, że dobre
Jak przypomni mi się coś jeszcze to dopisze.
Do tych mniej lubianych zaliczę Zemstę, Pana Tadeusza, Awantura o Basię,
Tak wogóle, to lektóry mniej się podobają bo trzeba je raczej czytać na przymus i tytuły są wymyślone przez kogoś innego. Często jednak po przeczytaniu książka się podoba i nie żałuje się czasu spędzonego nad nią. Ja tak uważam.
Cannabis - Śro 28.09.2005, 18:08:23
" />ehh... Miałem miec hobbita i trylogie władcy pierscieni i ani to ani tamto nie bylo jako lektura szkolna:///Masz farta
Vrenth - Śro 28.09.2005, 18:58:14
" /> Dungaar napisał(a):
Dungaar - Śro 28.09.2005, 19:10:54
" />A żeczywiśncie Pisząc to myślałem też o książce "Oto Jest Kasia" którą pominołęm i dlatego się pomyliłem.
Cannabis - Śro 28.09.2005, 19:13:01
" />Mi sie przypomniala lektura która moj tatko mi czytal i opowiadał zebym nie dostał pały to byly ohydne i smierdzace dzieci z brukselki nienawidze tej ksziazki
Quarmug - Czw 29.09.2005, 05:18:27
" />Chodzi tobie chyba o "Dzieci z Bullerbyn" czy jakoś tak, poza tym dodaje do listy Antygonę, da się to bezboleśnie przeczytać.
Ingmar - Wto 25.10.2005, 16:19:30
" />Lektura którą da się przeczytać to z całą pewnością "Śmierć urzednika"-Antona Czechowa, NIESAMOWICIE krótka książka a rosjanie który kichnął operze. Niby takie sobie ale powinni dać temu nagrodę za "najgłupsze zakończenie" .
Fenrir - Wto 25.10.2005, 16:26:04
" />Cóż a ja pamiętam durnowatą lekturę którą każdy zna ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA!!!!! Nie przeczytałem jej ale czytałem streszczenie.
Almavera - Czw 06.04.2006, 18:58:13
" />Ja bez problemów zostawiłbym:
Całą Trylogię Sienkiewicz
Rok 1984
Kordian (na serio)
Giaur
Oress - Czw 06.04.2006, 19:18:31
" /> Almavera napisał(a):
Amoen - Czw 06.04.2006, 19:36:18
" /> Almavera napisał(a):
Carly - Czw 06.04.2006, 21:46:13
" />Co do lektur, to na pewno Ferdydurke Gombrowicza, Rok 1984, Lalka - jak najbardziej, Mistrz i Małgorzata i oczywiście Faust Goethe'go. Powyższe są ciekawe, dorzuciłbym jeszcze Inny Świat i Proces, ponieważ te lektury po prostu zapadają w pamięć i nie warto ich pomijać.
Almavera - Pią 07.04.2006, 14:33:18
" /> Saevel napisał(a):
Seldon - Pią 07.04.2006, 15:37:27
" />Hmmm na mojej liście lektur do LO zostaje:
Lalka, Mistrz i Małgorzata, Giaur, Jądro Ciemności, Dżuma, Inny Świat, Zdążyć przed Panem Bogiem, Potop, Faust, Zbrodnia i kara i parę innych.
Pominąłem nowelistykę, Szekspira (który jest i powinien być obowiązkowy) i dramat starożytny (też lubię).
Reszta to już wedle uznania choć osobiście nie widzę sensu katowania ludzi Ferdydurke, Granicą, czy Chłopami (Reymont tego Nobla to chyba z litości dostał).
yoltz - Śro 18.10.2006, 12:57:28
" />mnie tam zawsze ciągnęła mitologia jeżeli chodzi o lektury to był chyba mój ulubiony typ.... Very Happy
Balzac - Śro 18.10.2006, 13:04:19
" />Ja bym zostawił Małego Księcia, Ikara, Niemców, W pustyni i w puszczy. Dlaczego? Pierwsze 3 są krótkie a W pustyni i w puszczy mi się podoba. Gdybym pomyślał to może bym coś jeszcze napisał, chociaż sam w to wątpię.
Edit: Jeszcze Chłopcy z placu broni
___________
500 postów
Mikel - Śro 18.10.2006, 13:42:17
" />Podstawówka - "Chłopcy z placu broni"
Gimmazjum - "Kamienie na szaniec"
Liceum - "Zbrodnia i Kara"
Rich/\ard - Śro 18.10.2006, 14:02:57
" />Ogólnie lubię czytać, więc przeczytanie jakiejś lektury w szkole nie sprawiało mi problemów. Niektóre książki czytało się jednym tchem a inne były troszkę "cięższe" (że się tak wyraże)
Dobrze mi się czytało "Trylogię" - Sienkiewicza , "Chłopcy z placu broni", "Chłopi", "Rozmowy z katem" ... i wiele innych.
Saiya-jin - Śro 18.10.2006, 20:00:45
" />Zostawiłbym jak jest (tylko Szewców bym się pozbył).
Iris - Nie 05.11.2006, 21:48:24
" />Lektury jak lektury - trzeba je przejsc.Choc nie zawsze sie je czytalo w calosci Chociaz do moich ulubionych zaliczam Mitologię, Mistrza i Małgorzatę, Zbrodnię i karę , Przedwiośnie(wbrew pozorom piękna książka), Cudzoziemka tez nie byla zla. Reszty nie pamietam,choc pewnie byly i tez takie,ktore nie zanudzily na smierc. Wyzej wymienione to te,ktore najbardziej utkwily mi w pamieci i mialy jakis wplyw na poglady. A tak w ogole to generlanie zmienilabym kanon lektur. Niektore sa beznajdziejne- zniechecaja. A potem sie dziwic, ze coraz mnie ludzi niestety czyta..
Fan i Miłośnik Lionhear - Nie 05.11.2006, 21:59:28
" />Wyobraście sobie że kiedyś musiałem czytać taki szit jak dzieci z bulerbyn hehe
Saiya-jin - Nie 05.11.2006, 22:05:08
" />Moja koleżanka ma w kanonie lektur ... muminki, dr. dolittle, dzieci z bulerbyn, itd.
Jest na studiach. Fajnie tak wrócić do dzieciństwa.
Mam nadzieję, że ja tego mieć nie będę.
DrizztDoUrden - Wto 14.11.2006, 13:48:40
" />Nie lubię tego robić, ale muszę miłosiernych, dobrodusznych i potrafiących dobrze szukać forumowiczów prosić o pomoc:
Wg mnie lektury "Syzyfowe prace" NIE da się przeczytać W związku z tym proszę o link do jak najlepszego streszczenia (tj. rozbudowanego, a nie tylko plan wydarzeń i tego typu pierdoły). Jestem pewien, że coś takiego istnieje, nie potrafię tylko tego odnaleźć. Jeśli ktoś mógłby wkleić link (albo lepiej- kilka) będę baaaardzo wdzięczny.
Saiya-jin - Wto 14.11.2006, 20:47:14
" />A ja ci mówię, że się da. Czytałem to w gimnazjum.
Rubenos - Wto 14.11.2006, 21:28:41
" />Może i się da, ale mi nie wyszło Byłem twardy, po dwóch drzemkach przy książce udało mi się przeczytać bodajże 2/3, ale i tak poległem
Co do streszczenia, to niewiele ci pomogę Drizzt, mi starczyło standardowe.
Ingmar - Wto 14.11.2006, 21:41:40
" /> Rubenos napisał(a):
Loki Lyesmyth - Wto 14.11.2006, 21:58:03
" />ee co wy macie do syzyfowych prac
to jedna znielicznych lektora ktore lubie i szanuje
Amoen - Śro 15.11.2006, 13:21:29
" />Syzyfowe praca, są jak najbardziej do strawienia. Podobnie literatura romantyczna. Zapewne, hen, hen w przyszłości, po studiach, przerobie trochę tego. Teraz raczej czasu brak, choć przydałoby się przeczytać trochę tego przed maturą.
Badrock - Śro 29.11.2006, 14:09:47
" />"Syzyfowe Parce" ??? JA mam to teraz jako lekture i nienawidze tego.... Matko (i córko), jakie to nudne...,czytam i nie moge dalej, jestem coś na 30 str. (przez 4 dni), w tym czasie przeczytał bym inna ciekawą książke (np. "Wiedźmin")...
edit. a wogule Scream PredaTooR, to każdy ma inny gust, więc Tobie może się to podobać, a mi nie... (tak samo moja siostra nienawidzi "wojny polko-ryskiej[lub coś takiego], a jej znajomy to uwielbia)
Seldon - Śro 29.11.2006, 22:35:56
" /> Scream PredaTooR napisał(a):
Carly - Czw 30.11.2006, 06:03:07
" />Granica to rzeczywiście katastrofa, ale Chłopów (przynajmniej niektóre pory roku) idzie jakoś przeczytać. W moim przypadku najtrudniej było jednak z Lordem Jimem i książkami tego pokroju
Saiya-jin - Czw 30.11.2006, 10:52:30
" />Mnie łatwiej przeszła Granica niż Chłopi. Lord Jim i Jądro Ciemności też spoko. Antek, itd. to dla mnie masochizm.
Tyle tylko, że ja jestem wypaczony.
Ingmar - Czw 30.11.2006, 16:32:37
" /> Saiya-jin napisał(a):
Saiya-jin - Czw 30.11.2006, 21:05:13
" />A Sienkiewicz nie pisał w pozytywizmie?
Dla mnie zdecydowanie najgorszą lekturą byli Szewcy Witkacego.
Oress - Czw 07.12.2006, 19:02:18
" />heh niedawno czytalem Ferdydurke, i powiem tyle że Gmobrowicz jest...świetny!, po przeczytaniu(3-krotnym xP) jak już co nie co zrozumiałem bardzo mi się ta książka spodobała, a teraz zabieram sie za Dżume- też nie jest tak źle jak myślałem
Saiya-jin - Pią 08.12.2006, 08:31:44
" />Gombrowicz jest świetny, ale monotematyczny. ;p Przynajmniej jego dramaty, które czytałem są na ten sam temat co Ferdydurke (albo tylko odniosłem takie wrażenie).
Al-Tair - Nie 10.06.2007, 16:08:35
" />Jakoś mnie naszło, żeby odkopać ten temat ...
Ostatnio w szkole omawialiśmy "Nad Niemnem" (jak dla mnie - koszmar), a teraz mam przeczytać parę nowelek pozytywistycznych, w tym kilka Bolesława Prusa. I muszę powiedzieć, że z Prusa to był jednak całkiem niezły pisarz. "Lalkę" czytało mi się nawet przyjemnie, gdzieś tak z rok temu czytałem też "Faraona" (o dziwo, z własnej nieprzymuszonej woli). Do tej pory to chyba jedne z najprzyjemniejszych lektur szkolnych, jakie czytałem.
Fionn Dragonsbreath - Nie 10.06.2007, 18:54:21
" />Ja stwierdzam, iż wszelakie dzieła Szekspira są znośne(nawet taki shit jak "Romeo i Julia"). A poza tym "Syzyfowe prace". Przeczytałem całe chyba z 3 razy. Bardzo mi się podobały i uważam, że były lepszy niż inna lektura jaką miałem w tym roku a mianowicie "Niemcy" Leona Kruczkowskiego.
Al-Tair - Nie 10.06.2007, 19:03:00
" />W moim przypadku było inaczej - "Syzyfowe prace" czytało mi się tragicznie (porównywalnie z "Nad Niemnem"). Tę książkę mógłbym spokojnie typować na pierwsze miejsce w kategorii "najgorsza lektura szkolna". To już wolę "Niemców" Kruczkowskiego...
Fionn Dragonsbreath - Nie 10.06.2007, 19:05:10
" />To widizsz ja mam odwrotnie. U mnie reguła jest taka, że co ja lubie to inni nie lubią A drugą regułą jest to, że nie trawię dramatów z wyjątkiem Szekspira, ale jak wiadomo wyjątek potwierdza regułę
Al-Tair - Nie 10.06.2007, 19:11:03
" />Ja tam dramaty lubię - czyta się je dość szybko, więc nawet jak są nudne, to można szybko przez nie przebrnąć . Ale na przykład dramaty romantyczne: "Dziady", "Kordian" i "Nie-Boska komedia" całkiem przypadły mi do gustu (szczególnie ten ostatni).
ManwĂŤ - Nie 10.06.2007, 19:11:15
" />Jak dla mnie to bardzo łatwo i miło czyta się Pana Tadeusza wiadomego autorstwa (A.Mickiewicz).
Kolejną, którą łatwo się czyta to "Zbrodnia i Kara" - gruba książka ale fajna.
Jeszcze jest "Quo Vadis", które moim zdaniem jest bardzo fajne, jednakże z tego co wiem to nie lektura ^^
Ingmar - Nie 10.06.2007, 20:43:56
" /> Cytuj:
Saiya-jin - Nie 10.06.2007, 21:14:47
" />Leserzy. Jak można oceniać coś, czego się nie czytało?
Veronique - Pon 11.06.2007, 08:25:15
" />Moim zdaniem jest bardzo wiele dobrych lektur szkolnych. Mi podobały się m. in. "Lalka" Prusa (choć ciężko przebrnąć przez początek), "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego (dzieło sztuki), "Makbet" i "Hamlet" Szekspira (ale już "Romeo i Julia" to bzdura), niektóre nowele Orzeszkowej, "Tango" Mrożka i jeszcze kilka innych. Jednym słowem wybór lektur wcale nie jest taki głupi. Głupie jest to, że w liceum często trzeba czytać 3 książki tygodniowo, żeby się wyrobić...
Orish - Pon 11.06.2007, 09:03:16
" />Eee, jakim cudem 3 książki tygodniowo? Raczej jedna książka co 3 tygodnie (w humanistycznej - w innej jeszcze mniej), chyba że jest się ultra-ambitnym lub ma się ultra-wymagającą polinistkę
Nie wiem, co ludzie widzą w Lalce... próbowałem to czytać w zeszłe wakacje w ramach nadrobienia zaległości i doszedłem gdzieś do 1/3 - dalej po prostu już się nie mogłem zmuszać...
Cytuj:
Veronique - Pon 11.06.2007, 09:21:10
" /> Cytuj:
Orish - Pon 11.06.2007, 09:24:33
" />Uhuhu, to z mojej klasy wszyscy by byli nieklasyfikowani Może by się 5 osób znalazło, które przeczytało więcej niż 50% lektur (pomijając te przeczytane w ramach przygotowań do matury).
Al-Tair - Pon 11.06.2007, 10:52:32
" /> Orish napisał(a):
Arthas - Pon 11.06.2007, 12:29:03
" />Jedyna lektura która mi się naprawdę spodobała to byli Krzyżacy. No i w podstawówce mialem pierwszy tom Pottera jako lekturę. Natomiast Romeo i Julia, Tristan i Izolda...obrzydliwie mdłe, i nudne...Pana Tadeusza miałem kilka pierwsych ksiąg i wogóle nie mogłem tego czytać, po godzinie lektury zaczęłą mnie boleć głowa...
Loki Lyesmyth - Pon 11.06.2007, 12:31:15
" />nie gadajcie ze potter jest lektóra....
Arthas - Pon 11.06.2007, 12:41:26
" />nieobowiązkową, do tego w podstawówce to miałem...pani po prostu chciała nam zrobić przyjemność xP
ManwĂŤ - Pon 11.06.2007, 13:15:27
" /> Orish napisał(a):
Al-Tair - Pon 11.06.2007, 13:49:03
" /> Arthas napisał(a):
Silas - Pon 11.06.2007, 13:52:42
" />No cóż - ja w 2 klasie gim. miałem jako lekturę "Hobbita" Tolkiena.
Ale - powiem tak - po głębszym przerobieniu książki stwierdziłem iż wcale nie jest to bajeczka dla dzieci.
Ba, dostrzegłem wiele metafor (albo bardziej alegorii) autora w stosunku do świata w jakim jemu przyszło żyć.
Musca - Śro 13.06.2007, 14:35:35
" />No to sie przyznam, że mnie zaskoczyliście, bo u mnie w podręczniku do liceum ani Tolkiena, ani tym bardziej Sapka nie uświadczysz. Tak samo w podręcznikach do gimnazjum mojego brata. Pottera ani widu ani słychu. Ciekawam, które to podręczniki takie na fantastykę otwarte. Byłabym wdzięczna za podanie autorów i tytułów.
Veronique - Śro 13.06.2007, 14:37:27
" />Lektury raczej nie zależą od podręcznika, jest podana lista książek, których znajomości wymagają na maturze, chyba że ja o czymś nie wiem... A te inne są nadobowiązkowe.
Silas - Śro 13.06.2007, 14:40:59
" />Wiesz - same podręczniki to może nie za bardzo, prędzej nauczyciel.
Tak w ogóle to Hobbit godny polecenia IMHO.
Musca - Śro 13.06.2007, 16:51:41
" />No to zazdroszczę takich nauczycieli Szkoda ze moja nie potrafiła nigdy wyjść poza ramy podręcznika. no oprócz momentów w których nawiazywała do wieczorynki, która jej córusia oglądała.
Orish - Śro 13.06.2007, 19:43:14
" />Jedyny słuszny podręcznik do polskiego w liceum do podręcznik wyd. STENTOR Jeszcze nie było niczego na maturze, co by nie było w tym podręczniku. I jest rozdział poświęcony literaturze fantasy choć rzecz jasna i tak jak dla mnie to było za mało...
Al-Tair - Śro 13.06.2007, 20:30:15
" />Ten podręcznik to "Przeszłość to dziś" - to właśnie w nim są fragmenty Tolkiena i Sapkowskiego (w części do I klasy). Inna sprawa, że kupiłem go właściwie niepotrzebnie, bo moja polonistka w ogóle z niego nie korzysta ...
Musca - Czw 14.06.2007, 09:16:14
" />Dzięki, fajnie wiedzieć, że są jeszcze jakieś inteligentne wydawnictwa.
Frost - Czw 14.06.2007, 15:09:10
" /> Łoryś napisał(a):
Seldon - Czw 14.06.2007, 15:19:53
" />Taa...Mickiewicz i jego towianistyczny kult Napoleona. Ble.
Co do Goethego to IMO jest krótkie formy są znakomite, natomiast dłuższe powinien sobie darować Przecież np. Król Olch jest wspaniały,a co Wertera to zgadzam się z przedmówcą.
Werter archetypem emo ?
Orish - Czw 14.06.2007, 15:20:36
" />Ja "Pana Tadeusza" przeczytałem w gimnazjum, a teraz chętnie wracam do jego niektórych fragmentów Jak dla mnie jest w porządku.
Frost - Czw 14.06.2007, 15:33:37
" />Ja przeczytałem w gimnazjum "Hamleta" co mi się przydało w technikum, ponieważ go przerabialiśmy. W połączeniu z "Makbetem" mogę to uznać za wstęp do psychozy podawanej z początku skromnymi a potem coraz większymi dawkami w Neon Genesis Evangelion (Anime, a ile ma w sobie prawdy ).
Niestety nie zdążyłem przeczytać "Zbrodni i kary" a muszę to zrobić jak najszybciej, ponieważ doszły mnie słuchy, że nasz kochany minister edukacji, którego tak szanuje i tak popieram go, a jego poglądy jakie cudowne... chce usunąć ja z listy lektur szkolnych, a zamiast niej wstawić więcej SIENKIEWICZA (nieee, jak mi karzą przerabiać znowu "W pustyni i w puszczy" to się potnę, poważnie) oraz dzieła Karola W. znanego pod pseudonimem Jan Paweł II (<= nie obrazac sie za to nie chciałem nikogo urazić )... Wolę Uzbekistanskich terrorystów i samochodzy pułapki
Łoryś napisał(a):
Musca - Czw 14.06.2007, 15:35:08
" />Ja tu widzę, że niektórzy bezczeszczą największych twórców literatury. Nie nazwałabym Pana Tadeusza bełkotem. Może sam spróbuj napisać cos w podobie, zobaczymy jak Ci wyjdzie. Ja rozumiem, że język niektórych utworów jest przyciężki i nie zawsze fajnie i łatwo sę je czyta. Ale do ciężkiej cholery, te książki nie bez kozery zostały uznane za wybitne dzieła i nie bez przyczyny zostały wpisane na listę lektur. Dlatego krytykujcie sobie w tą i z powrotem wymienione przez was dzieła, ale, pozwolę sobie zacytować jedną z lektur, "znaj proporcję mocium panie".
Saiya-jin - Czw 14.06.2007, 15:39:49
" />Mnie się podobały "Cierpienia...", ale nie podobał mi się "Faust".
Seldon - Czw 14.06.2007, 15:50:05
" /> Cytuj: