ďťż
Wštki |
Labirynt Fauna
Rubenos - Nie 22.07.2007, 17:55:48 " /> Ahelor w temacie "Najgorszy film jaki widzieliście" napisał(a): Veronique - Nie 22.07.2007, 20:20:39 " />Ja byłam w kinie na "Labiryncie" i bardzo mi się podobał. Nie będę powtarzała, bo w sumie Rubenos większość ważnych zalet wymienił. Jedną rzeczą, która nie zgodziła się z moimi oczekiwaniami był fakt, że reżyser bardziej skupił się na wydarzeniach historycznych (?) w filmie niż na fantastyce, ale za wadę tego nie uznaję. Jednym słowem polecam wszystkim. Rubenos - Nie 22.07.2007, 21:08:43 " />Masz na myśli bardziej wątek realistyczny. Mi troszkę nie podobał się podział na dobrych i złych, gdzie jako strażników wolności, tolerancji, dobra przedstawiono komunistów. Ale cóż... prawa baśni. Alaundo - Pon 23.07.2007, 14:14:25 " />Myślę, że wielu którzy obejrzeli Labirynt Fauna mogli się poczuć zawiedzeni bo liczyli na film fantasy co można było wywnioskować z reklam. Ja również byłem mocno zaskoczony ale nie wpłynęło to na moją ocenę filmu. Labirynt Fauna mocno daje do myślenia i nie pozostawia widza obojętnym. Mimo że w filmie są elementy fantasy ale nie jest to film fantasy. Można powiedzieć, że realizm filmu miejscami jest bolesny. Przemoc jest bardzo "prawdziwa" i nie jest zastosowana bez potrzeby ani nie jest jej za dużo, nie jest przez to tandetna i śmieszna jak często w filmach amerykańskich. Nawet mi, który w filmach widział mnóstwo krwi i śmierci zdarzało się odwracać wzrok i wykrzywiać twarz w grymasie bólu. Pochwała należy się reżyserowi za umiejętne prowadzenie widza przez świat wyobraźni Ofelii, w końcu nie wiadomo co jest elementem fantazji a co rzeczywistości. Czas i miejsce akcji zostało dobrane przez autorów z wielkim rozmysłem, choć u nas nie wywołuje to specjalnych skojarzeń to w Hiszpanii na pewno zostało to odczytane wyraźnie. Wojna domowa była tam bardzo krwawa i okrutna po każdej ze stron konfliktu. Co do tych komunistów Rubenos to muszę przyznać, że oczywiście nie jest to tak do końca zgodne z prawdą historyczną ale trzeba na to spojrzeć z perspektywy samego filmu i tych konkretnych wydarzeń gdyż jest tu ukazany jedynie mały fragment większego konfliktu i wydarzenia w nim ujęte nie są znaczące ani reprezentatywne z historycznego punktu widzenia. Myślę, że w Hiszpanii nie wymaga to po prostu tak szerokiego komentarza. Na koniec dodam, że końcowe przesłanie filmu, moment kiedy Ofelia dowiaduje się, że przeszła ostatnią próbę dodaje wiele nadziei wbrew okrucieństwu otaczającego ją i nas świata. Veronique - Pon 23.07.2007, 15:47:26 " />A no właśnie, zakończenie - wg mnie jest całkowicie uzależnione od widza - optymista powie, że było dobre, pesymista, że złe... (Byłam w kinie z grupą znajomych, więc wiem to z przykładu życiowego ) KoZa - Pon 23.07.2007, 16:00:40 " /> Cytuj: Rubenos - Pon 23.07.2007, 19:36:09 " /> Veronique napisał(a): Veronique - Pon 23.07.2007, 19:39:41 " /> Cytuj: Frost - Śro 25.07.2007, 10:53:04 " />Oglądnąłem sobie z rana, i powiem, że film jest niczego sobie. Troszkę straszny jak się ogląda te okropności wojny, i zasłoniłem sobie oczy jak miało dojść do ucinania nogi, na szczęście nie pokazali tego. Fabuła jest rzeczywiście niezwykła, tylko coś mnie zafrasowało : zakończenie. Wyraźnie nawiązane do religi, przynajmniej dla mnie. Nie powiem, żeby było złe, ale takie jakieś dziwne Ogółem film oceniłbym 8/10 |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |