ďťż
Wštki |
[Książka] A. Sapkowski - "Krew elfów" (Schadow of Death)
Orish - Czw 04.06.2009, 18:05:04 " />Autor: Andrzej Sapkowski ISBN: 83-7054-079-1 Oprawa: miękka Ilość stron: 296 Wymiary: 125 x 195 mm Rok wydania: 2004 Krew elfów â 1 t. sagi o wiedźminie Zabierając się do czytania tej książki kierowałem się ciekawością, którą przeplatało przekonanie, że będzie to kolejny gniot z cyklu płytkich powieści fantasy sword&sorcery. Przekonanie to wzmocnił jeszcze film o którym powiedzieć, że był kiepski, to jakby obdarzyć go komplementem. Jednak wziąłem pod uwagę, że polecił mnie tą książkę znajomy, a rekomendacja ludzi, którzy âźtoâ przeczytali, przesłuchali czy obejrzeli jest najważniejsza przy zastanowieniu się czy dana rzecz warta jest mego czasu. Zacząłem więc. Książka na początku już pokazuje potencjał rozpoczynając się dość tajemniczo (oczywiście jeśli nie przeczytało się wcześniejszych 2 zbiorów opowiadań o wiedźminie, które opowiadają o przygodach wiedźmina przed czasem akcji rozgrywającej się w sadze o wiedźminie) â czarodziejka Triss Merigold wędruje przez krainy by dotrzeć do..... No właśnie. Gdzie? Oczywiście dowiadujemy się po pewnym czasie do Kaer Morhen gdy autor przedstawia nam wewnętrzny tok myślenia czarodziejki. Książka ta jest sceną na której występują różne style. Postacie mówią często niskim językiem, który urealnia postacie prostych zbirów, chłopów ze wsi, czy też wysokim jeśli chodzi o arystokratów, rycerzy, lub też protokularnym językiem, jakim posługują się dyplomaci, szambelani. Kraina jaką stworzył Sapkowski to typowy Never-Never-Land. Świat ten nie jest nazwany- jest ziemią, którą tworzy parę krain- państw: Temeria, Redania, Kovir czy też cesarski Nilfgaard i inne. Fani Tolkiena nie zostają jednak urzeczeni wieloma opisami krain i tak naprawdę zostawił pisarz wiele białych plam na mapie swojego świata. Opisuje on krainy, które przemierzamy wraz z bohaterami w różny sposób, czasem jest to opis bardziej poetycki, który pozwala nam czerpać przyjemność z podróżowania po tej krainie, lecz częściej są to bardziej suche opisy, a co charakterystyczne większość opisów jest bardzo krótkich. Książka ta opowiada dziejach wiedźmina Geralta, córką Starszej Krwi, córką królewską, Ciri i Czarodziejce Yennefer. Wydarzenia drugoplanowe to dyplomatyczne intrygi, terrorystyczna działalność komand âźwiewiórekâ, spiski, szpiegostwo i inne. Krew elfów jest to książka, która przekonała mnie do siebie kilkoma swoimi atutami. Pierwszy z nich to refleksyjny charakter tej książki. Pisarz chciał przedstawić perspektywę z jakiej on widzi świat, a raczej jaki ten świat naprawdę jest. Demaskuje on ułudę i hipokryzję, pokazuje że w ciągu konfliktu systemów, instytucji cierpi zawsze pojedyncza jednostka. Stwierdza, że we współczesnym świecie ludzie w większości kierują się potrzebami fizjologicznymi, żądzami i że nie dzielą się na dobrych i złych, lecz są mieszanką różnych cech i postępowań. W jego powieści szlachetne postacie potrafią zabić podstępnie. Ciekawa kreacja głównego bohatera- Geralta, który nie jest bezmyślnym zabójcą lecz osobą, na której przemyślenia mają wpływ doświadczenia te przyjemne i te przykre z jego życia. Jest to postać fechtmistrza-filozofa przekazującego nam swój pogląd na życie. Zwykle jawi się nam jako rozważna postać, ale zarazem podczas walki czasem musi walczyć z przemianą niczym ze skandynawskich wierzeń w berserkera gdy ogarnia go gniew. Trzecim związanym z postacią wiedźmina, atutem książki to właśnie jego profesjonalizm, a także jego górowanie nad resztą wojowników â jest mutantem o wyostrzonym słuchu, lepszym refleksie od reszty ludzi. Właśnie jego niesamowite walki, a także fachowy opis większości walk bohaterów. Dexter, finta pozwalają obrazowo przedstawić nam opis walki, a zarazem nie maluje nam prostackich opisów. Książka jest pełna zwrotów akcji. Prezentuje on niesamowitą historię o wiedźminie, czarodziejce i wybrance Ciri. Gorąco polecam tą książkę ponieważ jest ona niesamowita, oryginalna i dająca wiele do przemyślenia. Jest to jedno z największych dzieł polskiej literatury ostatniego dwudziestolecia, dlatego kategorycznie ostrzegam! Nie przeczytanie jest niewybaczalnym błędem, za który nie dostaniecie odpustu. Nie popełniajcie więc takiego grzechu śmiertelnego drodzy bracia i siostry i wyruszcie w podróż z Geraltem. Rey - Pią 05.06.2009, 19:13:59 " /> Cytuj: Shadow of Death - Pon 08.06.2009, 21:20:00 " /> Cytuj: Polinick - Pon 08.06.2009, 21:27:27 " />To samo, co tutaj. caGe - Wto 09.06.2009, 12:14:12 " /> Schadow of Death napisał(a): Shadow of Death - Wto 09.06.2009, 13:51:24 " />Autor: Andrzej Sapkowski Tytuł Oryginału: Krew Elfów Wydawnictwo: SuperNOWA Rok wydania: 2004 Format: 125 x 195 mm Ilość stron: 352 Autor okładki: Bogusław Polch Oprawa: miękka ISBN: 83-7054-079-1 Okładka-> http://img188.imageshack.us/img188/8493/okladka1.jpg Zabierając się do czytania tej książki, kierowałem się ciekawością przeplataną z przekonaniem, że będzie to kolejny gniot z cyklu płytkich powieści fantasy sword&sorcery. Przekonanie to wzmocnił jeszcze film, o którym powiedzieć, że był kiepski, to jakby obdarzyć go komplementem. Jednak wziąłem pod uwagę, że polecił mi tę książkę znajomy, a rekomendacja ludzi, którzy âźtoâ przeczytali, przesłuchali czy obejrzeli jest najważniejsza przy zastanowieniu się, czy dana rzecz warta jest mego czasu.Zacząłem więc... Książka na początku już pokazuje potencjał, rozpoczynając się dość tajemniczo (oczywiście, jeśli nie przeczytało się wcześniejszych 2 zbiorów opowiadań o Geralcie, które są prequelami) â czarodziejka Triss Merigold wędruje przez krainy, by dotrzeć do... No właśnie. Gdzie? Oczywiście dowiadujemy się po pewnym czasie, że do Kaer Morhen, gdy autor przedstawia nam tok myślenia czarodziejki. Książka ta jest sceną, na której występują różne style. Postacie mówią często niskim językiem, który urealnia postacie prostych zbirów, chłopów ze wsi czy też wysokim jeśli chodzi o arystokratów, rycerzy, lub protokularnym językiem, jakim posługują się dyplomaci, szambelani. Kraina, jaką stworzył Sapkowski, to typowy Never Never Land. Świat ten nie jest nazwany- jest Ziemią, którą tworzy parę krain, państw: Temeria, Redania, Kovir czy też cesarski Nilfgaard i inne. Fani Tolkiena nie zostają jednak urzeczeni wieloma opisami krain i tak naprawdę zostawił pisarz wiele białych plam na mapie swojego świata. Opisuje on krainy, które przemierzamy wraz z bohaterami w różny sposób, czasem jest to opis bardziej poetycki, który pozwala nam czerpać przyjemność z podróżowania po tej krainie, lecz częściej są to bardziej suche opisy, a co charakterystyczne większość opisów jest bardzo krótkich. Książka ta opowiada dziejach wiedźmina Geralta, Ciri-dziecku Starszej Krwi, córki królewskiej i Czarodziejki Yennefer. Wydarzenia drugoplanowe to dyplomatyczne intrygi, terrorystyczna działalność komand âźwiewiórekâ, spiski, szpiegostwo i inne. Krew elfów jest to książka, która przekonała mnie do siebie kilkoma swoimi atutami. Pierwszy z nich to refleksyjny charakter tej książki. Pisarz chciał przedstawić perspektywę, z jakiej on widzi świat, a także jaki ten świat naprawdę jest. Demaskuje on ułudę i hipokryzję, pokazuje że w ciągu konfliktu systemów, instytucji cierpi zawsze pojedyncza jednostka. Stwierdza, że we współczesnym świecie ludzie w większości kierują się potrzebami fizjologicznymi, żądzami i że nie dzielą się na dobrych i złych, lecz są mieszanką różnych cech i postępowań. W jego powieści szlachetne postacie potrafią zabić podstępnie. Ciekawa kreacja głównego bohatera, Geralta, który nie jest bezmyślnym zabójcą, lecz osobą, na której przemyślenia mają wpływ zarówno przyjemne jak i te przykre doświadczenia z jego życia. Jest to postać fechtmistrza-filozofa przekazującego nam swój pogląd na życie. Zwykle jawi się nam jako rozsądny człowiek, ale czasem podczas walki musi walczyć z ogarniającym go szałem, przypominającym szał berserkera ze skandynawskich mitów, gdy ogarnia go gniew. Trzecią, związaną z postacią wiedźmina, zaletą książki to właśnie jego profesjonalizm, a także jego górowanie nad resztą wojowników â jest mutantem o wyostrzonym słuchu, lepszym refleksie od reszty ludzi. Właśnie jego niesamowite walki, a także fachowy opis większości walk bohaterów - dexter, finta pozwalają obrazowo przedstawić nam opis walki, a zarazem nie maluje nam prostackich opisów. Książka jest pełna zwrotów akcji. Prezentuje on niesamowitą historię o wiedźminie, czarodziejce i wybrance losu Ciri. Gorąco polecam tą książkę, ponieważ jest ona niesamowita, oryginalna i dająca wiele do przemyślenia. Niesamowita ze względu na opisy walk, ludzi i introspekcję, oryginalna ponieważ jest w niej zawarta groteska, filozofia i przygoda, a także sposób potraktowania bohaterów. Zawarte w niej pewne prawdy i spostrzeżenia czynią zaś z tej książki wartościową lekturę. Jest to jedno z największych dzieł polskiej literatury ostatniego dwudziestolecia, dlatego kategorycznie ostrzegam! Nie przeczytanie jest niewybaczalnym błędem, za który nie dostaniecie odpustu. Nie popełniajcie więc takiego grzechu śmiertelnego, drodzy bracia i siostry, i wyruszcie w podróż z Geraltem. Rey - Wto 09.06.2009, 14:30:17 " />Jedno zastrzeżenie - może podaj dane pierwszego wydania? Polinick - Wto 09.06.2009, 14:39:52 " />Po co? Jest rok wydania, tyle wystarczy. A tego tłumacza wywal, skoro nie ma. Gorin - Wto 09.06.2009, 14:50:46 " /> Pol napisał(a): Shadow of Death - Wto 09.06.2009, 14:54:31 " />Done... wojjoo - Sob 13.06.2009, 10:07:05 " /> Cytuj: Shadow of Death - Śro 24.06.2009, 15:57:05 " /> Cytuj: Yeslick - Sob 27.06.2009, 19:44:09 " /> Cytuj: Mith - Sob 27.06.2009, 22:23:51 " />Wyjdzie na to, że cały tekst napisałam od początku, ale trudno... Cytuj: Shadow of Death - Pon 29.06.2009, 07:07:17 " />-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=--=-=-=-=-=- Autor: Andrzej Sapkowski Tytuł Oryginału: Krew Elfów Wydawnictwo: SuperNOWA Rok wydania: 2004 Format: 125 x 195 mm Ilość stron: 352 Autor okładki: Bogusław Polch Oprawa: miękka ISBN: 83-7054-079-1 Okładka-> http://img188.imageshack.us/img188/8493/okladka1.jpg Zabierając się do czytania tej książki, kierowałem się ciekawością przeplataną z przekonaniem, że będzie to kolejny gniot z cyklu płytkich powieści fantasy sword&sorcery. Wzmocnił to jeszcze film, o którym powiedzieć, że był kiepski, to jakby obdarzyć go komplementem. Wziąłem jednak pod uwagę, że polecił mi tę książkę znajomy, a rekomendacja ludzi, którzy ją przeczytali jest najważniejsza przy zastanowieniu się, czy dana rzecz warta jest mego czasu. Zacząłem więc... Książka na początku już pokazuje potencjał, rozpoczynając się dość tajemniczo (oczywiście, jeśli nie przeczytało się wcześniejszych 2 zbiorów opowiadań o Geralcie, które są prequelami) â czarodziejka Triss Merigold wędruje przez krainy, by dotrzeć do... No właśnie. Gdzie? Oczywiście dowiadujemy się po pewnym czasie, że do Kaer Morhen, gdy autor przedstawia nam tok myślenia czarodzieGdzie? Dowiadujemy się po pewnym czasie, że do Kaer Morhen, ponieważ autor przedstawia nam tok myślenia czarodziejki. Książka ta jest sceną, na której występują różne style. Bohaterowie mówią prostym językiem, który urealnia postacie prostych zbirów i chłopów ze wsi,wyszukanym, jeśli chodzi o arystokratów czy rycerzy, bądź protokólarnym, jakim posługują się dyplomaci, szambelani. Kraina, jaką stworzył Sapkowski, to typowy Never Never Land. Świat ten nie jest nazwany - jest ziemią, którą tworzy parę krain, państw: Temeria, Redania, Kovir, cesarski Nilfgaard i inne. Fani Tolkiena nie będą jednak urzeczeni wieloma opisami krain, bo tak naprawdę pisarz zostawił wiele białych plam na mapie swojego świata. Opisuje on krainy, które przemierzamy wraz z bohaterami, w różny sposób. Raz ujmuje je poetycko, pozwalając nam czerpać przyjemność z podróżowania, innym razem ogranicza się do suchego opisu - co charakterystyczne większość z nich jest bardzo krótka. "Krew elfów" opowiada o dziejach wiedźmina Geralta, Ciri - dziecka Starszej Krwi, córki królewskiej i Czarodziejki Yennefer.. Wydarzenia drugoplanowe to dyplomatyczne intrygi, terrorystyczna działalność komand âźwiewiórekâ, spiski, szpiegostwo i inne... Dzieło naszego rodzimego pisarza przekonało mnie do siebie kilkoma atutami. Pierwszy z nich to refleksyjny charakter. Pisarz chciał przedstawić perspektywę, z jakiej on widzi świat, a także to, jaki ten świat naprawdę jest. Demaskuje on ułudę i hipokryzję, pokazuje, że w ciągu konfliktu systemów i instytucji, cierpi zawsze pojedyncza jednostka. Stwierdza, że we współczesnym świecie ludzie w większości kierują się swym egoizmem â żądzą władzy, pieniędzy... Nie dzielą się na dobrych i złych, lecz są mieszanką różnych cech i postępowań. W jego powieści szlachetne postacie potrafią wyeliminować podstępnie swoich "przyjaciół". Ciekawa jest kreacja głównego bohatera, Geralta - nie jest on bezmyślnym zabójcą, lecz osobą, na której przemyślenia mają wpływ zarówno przyjemne jak i te przykre doświadczenia z jego życia. Jest to postać wojownika-filozofa przekazującego nam swój pogląd na życie. Zwykle jawi się nam jako rozsądny człowiek, ale nie raz podczas walki musi przezwyciężać ogarniający go szał, przypominając w tym momencie berserkera ze skandynawskich mitów. Trzecią, związaną z postacią wiedźmina zaletą, jest jego profesjonalizm, a także górowanie nad resztą wojowników â jest mutantem o wyostrzonym słuchu, lepszym refleksie od reszty ludzi. Właśnie niesamowite walki, a także fachowy ich opis - dexter, finta... - pozwalają obrazowo przedstawić nam ich przebieg, a zarazem nie malują nam prostackich opisów. Książka ta jest pełna zwrotów akcji. Autor prezentuje nam wspaniałą historię - wartą uwagi ze względu na opisy walk, ludzi i introspekcję, a także sposób potraktowania bohaterów. Filozofia i przygoda przeplatają się z groteską, zaś zawarte w treści pewne prawdy i spostrzeżenia czynią z niej wartościową lekturę. Jest to jedno z największych dzieł polskiej literatury ostatniego dwudziestolecia, dlatego kategorycznie ostrzegam - nieprzeczytanie jej jest niewybaczalnym błędem, za który nie dostaniecie odpustu. Nie popełniajcie więc takiego grzechu śmiertelnego, drodzy bracia i siostry, wyruszcie w podróż z Geraltem. Rey - Pon 29.06.2009, 07:47:17 " />jeśli o fechmistrza to jest to osoba wyuczona jak władać mieczem, która rzadko co stawała się nauczycielem, bo byli to najemnicy, którzy ewentualnie zostawali wcieleni do wojska. Rzadko używam tego wyrażenia, ale wtf? Fechmistrz to mistrz szermierki, wcale nie równoznaczny z wojskowym. Wręcz przeciwnie, gdzieniegdzie ranga "fechmistrz" oznaczała nauczyciela... Shadow of Death - Pon 29.06.2009, 11:21:49 " />Gdzieniegdzie jak to określiłeś. Fechmistrz jest mistrzem szermierki, rzadko nauczycielem, a wojskowym trochę częściej, ale najczęściej najemnikiem. Po drugie Geralt nie jest wojskowym, a samotnym fechmistrzem. Rey - Pon 29.06.2009, 11:52:39 " /> Cytuj: Mith - Pon 29.06.2009, 13:04:50 " /> Cytuj: Shadow of Death - Pon 29.06.2009, 18:48:01 " />Musi być 3:1 ;P. Nie no zmieniłem Wiem, że takie coś istnieje, widziałem to w jakiejś książce. Fechmistrza zmieniłem na wojownika. Edit: Pytanie do Mith i Reya. Czy już koniec poprawek, przynajmniej z waszej strony? Mith - Pon 29.06.2009, 19:12:24 " /> Cytuj: Shadow of Death - Pon 29.06.2009, 19:17:49 " />Autor: Andrzej Sapkowski Tytuł Oryginału: Krew Elfów Wydawnictwo: SuperNOWA Rok wydania: 2004 Format: 125 x 195 mm Ilość stron: 352 Autor okładki: Bogusław Polch Oprawa: miękka ISBN: 83-7054-079-1 Okładka-> http://img188.imageshack.us/img188/8493/okladka1.jpg Zabierając się do czytania tej książki, kierowałem się ciekawością przeplataną z przekonaniem, że będzie to kolejny gniot z cyklu płytkich powieści fantasy sword&sorcery. Wzmocnił to jeszcze film, o którym powiedzieć, że był kiepski, to jakby obdarzyć go komplementem. Wziąłem jednak pod uwagę, że polecił mi tę książkę znajomy, a rekomendacja ludzi, którzy ją przeczytali jest najważniejsza przy zastanowieniu się, czy dana rzecz warta jest mego czasu. Zacząłem więc... Książka na początku już pokazuje potencjał, rozpoczynając się dość tajemniczo (oczywiście, jeśli nie przeczytało się wcześniejszych 2 zbiorów opowiadań o Geralcie, które są prequelami) â czarodziejka Triss Merigold wędruje przez krainy, by dotrzeć do... No właśnie. Gdzie? Dowiadujemy się po pewnym czasie, że do Kaer Morhen, gdyż autor przedstawia nam tok myślenia czarodziejki. Książka ta jest sceną, na której występują różne style. Bohaterowie mówią prostym językiem, który urealnia postacie prostych zbirów i chłopów ze wsi, wyszukanym, jeśli chodzi o arystokratów czy rycerzy, bądź protokólarnym, jakim posługują się dyplomaci, szambelani. Kraina, jaką stworzył Sapkowski, to typowy Never Never Land. Świat ten nie jest nazwany - jest ziemią, którą tworzy parę krain, państw: Temeria, Redania, Kovir, Nilfgaard i inne. Fani Tolkiena nie będą jednak urzeczeni wieloma opisami krain, bo tak naprawdę pisarz zostawił wiele białych plam na mapie swojego świata. Te, które przemierzamy wraz z bohaterami, opisuje w różny sposób. Raz ujmuje je poetycko, pozwalając nam czerpać przyjemność z podróżowania, innym razem ogranicza się do suchego opisu - co charakterystyczne, większość z nich jest bardzo krótka. "Krew elfów" opowiada o dziejach wiedźmina Geralta, Ciri - dziecka Starszej Krwi i córki królewskiej jednocześnie oraz czarodziejki Yennefer. Wydarzenia drugoplanowe to dyplomatyczne intrygi, terrorystyczna działalność komand âźWiewiórekâ, spiski, szpiegostwo i inne... Dzieło naszego rodzimego pisarza przekonało mnie do siebie kilkoma atutami. Pierwszy z nich to refleksyjny charakter. Pisarz chciał przedstawić perspektywę, z jakiej on widzi świat, a także to, jaki ten świat naprawdę jest. Demaskuje on ułudę i hipokryzję, pokazuje, że w ciągu konfliktu systemów i instytucji, cierpi zawsze pojedyncza jednostka. Stwierdza, że we współczesnym świecie ludzie w większości kierują się swym egoizmem â żądzą władzy, pieniędzy... Nie dzielą się na dobrych i złych, lecz są mieszanką różnych cech i postępowań. W jego powieści szlachetne postacie potrafią wyeliminować podstępnie swoich "przyjaciół". Ciekawa jest kreacja głównego bohatera, Geralta - nie jest on bezmyślnym zabójcą, lecz osobą, na której przemyślenia mają wpływ zarówno przyjemne jak i te przykre doświadczenia z jego życia. Jest to postać wojownika-filozofa przekazującego nam swój pogląd na życie. Zwykle jawi się nam jako rozsądny człowiek, ale nie raz podczas walki musi przezwyciężać ogarniający go szał, przypominając w tym momencie berserkera ze skandynawskich mitów. Trzecią, związaną z postacią wiedźmina zaletą, jest jego profesjonalizm, a także górowanie nad resztą wojowników â jest mutantem o wyostrzonym słuchu, lepszym refleksie od reszty ludzi. Właśnie niesamowite walki, a także fachowy ich opis - dexter, finta... - pozwalają obrazowo przedstawić nam ich przebieg, a zarazem nie malują nam prostackich opisów. Książka ta jest pełna zwrotów akcji. Autor prezentuje nam wspaniałą historię - wartą uwagi ze względu na opisy walk, ludzi i introspekcję, a także sposób potraktowania bohaterów. Filozofia i przygoda przeplatają się z groteską, zaś zawarte w treści pewne prawdy i spostrzeżenia czynią z niej wartościową lekturę. Jest to jedno z największych dzieł polskiej literatury ostatniego dwudziestolecia, dlatego kategorycznie ostrzegam - nieprzeczytanie jej jest niewybaczalnym błędem, za który nie dostaniecie odpustu. Nie popełniajcie więc takiego grzechu śmiertelnego, drodzy bracia i siostry, wyruszcie w podróż z Geraltem. caGe - Pon 29.06.2009, 20:09:31 " />Jak dla mnie, to jedynie ton głosu może być niski/wysoki, ale sam język to raczej nie. Mith - Pon 29.06.2009, 20:12:05 " /> Cytuj: Shadow of Death - Pon 29.06.2009, 20:16:33 " />Zrobione, caGe skończyliśmy już dyskusje o językach ;P Rey - Wto 30.06.2009, 11:09:40 " /> Cytuj: Shadow of Death - Wto 30.06.2009, 12:41:00 " /> Cytuj: Mith - Wto 30.06.2009, 12:47:52 " /> Cytuj: Shadow of Death - Wto 30.06.2009, 12:52:24 " />Zrobione. Koniec? Hmm... A może zapytam poddajecie się ;P Taki żarcik. @Down: Done Mith - Wto 30.06.2009, 12:57:46 " /> Cytuj: |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |