ďťż
Wštki |
Koniec świata
Verxan - Pon 13.02.2006, 22:53:41 " />Jak wyobrażacie sobie koniec świata? Przedstawcie tu swoje teorie. Insha - Wto 14.02.2006, 07:25:00 " />Po co mam myśleć o końcu świata? Mam całe życie przed sobą, żeby się tym zamartwiać Mojej siostrze(miała wtedy 17-18 lat) śnił się niby kiedyś koniec świata. To wyglądało tak: dwie drabiny, jedna w górę, jedna w dół Każdy szedł, tam, gdzie musiał. Khazar - Wto 14.02.2006, 08:36:51 " />Ja gdzieś czytałem o końcu świata w 2012 roku. Nie wierzę w to, jakby ktoś miał wątpliwości. Końca świata nie da się przewidzieć. Aha, odradzam wam też czytanie artykułów o końcu świata, już chyba z dziesięć razy natknąłem się na fałszywą datę. Oress - Wto 14.02.2006, 08:39:23 " />ja sobie koniec świata wyobrażam na moim wyjeździe z kumplami w góry...ehhh co tam się bedzie działo- już mnie głowa boli po prostu...koniec świata a tak na serio to moja nauczycielka od matematyki mówi nam ciągle że koniec świata ma nastąpic w 2007 roku i mówi zebyśmy wzieli się za nauke bo poźniej nam już czasu zabraknie.... Khazar - Wto 14.02.2006, 08:43:17 " />Nasz koniec świata nadejdzie z końcem naszego życia. Któż bowiem nam doniesie, że świat istnieje nadal? Czy aby jest inna możliwość? Tak, Armagedon nadejdzie podczas naszego życia. Ale ile pokoleń tak myślało? Loki Lyesmyth - Wto 14.02.2006, 09:04:16 " />cóz świat nie skończy się przy przebviegunowaniu. właściwie wątpie czy coś tak wielkiego jak świat możę się skonczyć. napewno nastąpi dla mnie koniec świata kiedy śmieć włoży mnie do grobu;. bo świat przestanie dla mnnie istnieć. Insha - Wto 14.02.2006, 13:37:51 " />Coś mi się przypomniało. Za czasów mojej babci i mamy ciągle miał być koniec świata, księdza do kościoła dzięki temu ludzi zaganiali Loki Lyesmyth - Wto 14.02.2006, 16:02:57 " />jeżeli dobrze poszukać to konie świata wg żrudeł historycznych zaczoł się około1290 a pużniej nastepowal średnio co rok. właśnie dlatego by wywołać trwogę przeb bogiem.no i datki zresztą chyba do dzis istnieją pastorzy televizyjni.(ameryka to piękny kraj Verxan - Wto 14.02.2006, 21:44:38 " />Ja też wolę nie wierzyć w koniec świata, ale niektóre przepowiednie po głębszej analizie wydają się dziwnie....prawdopodobne. Ale zostawiłem je już w spokoju, bo jeszcze uwierzę. Trzeba cieszyć się życiem. A tak serio to uważam, że koniec życia na ziemi wisi na włosku, bo jakby ruski i amerykański arsenał jądrowy wybuchły, to chyba byśmy nie przetrwali. Loki Lyesmyth - Wto 14.02.2006, 22:38:28 " />mylisz się choćby nie wiem ile bomb było to całego śwaita nie pokryje. życie jako takie jeste bezpieczne. gorzej z poszczególnymi jednostkami. my tak w sumie jako rasa jesteśmy trudni do zabicia,zlikwidowania czy całkowitego znewolenia. 6,5 miljona istot nie można zabić szybko. takie rzeczy7 śie tylko w filmach bajkach kisązkach i koiksach zdażają nawet biorąc poduagę zime atomową to napewno gdzieś znajdzie się gniazdo "szczórów" które przeżyje i zime. w sposób konwencjonalny mimo iż latwo załatwić jednego czlowieka z cała rasą jest już trudniej. trzeba by naprawde jakiegoś spektakularnego wydarzenia. meteor wybych słonca by wytępic cała ludzkość. Verxan - Śro 15.02.2006, 07:10:59 " />Koniec świata nastąpi najpóźniej za jakieś 5-6 miliardów lat. Wtedy słońce zamieni się w czerwonego olbrzyma i zmiecie ziemię. Ale naukowcy już planują rozwiązanie na taką ewentualność. Chcą przesunąć ziemię z orbity, lub przesiedlić ludzi na inną planetę. A co do posta Screama - może i jakieś stworzenia przeżyłyby wojnę nuklearną, ale skażenie byłoby na tyle duże, że zmutowałyby się bardzo. Loki Lyesmyth - Śro 15.02.2006, 09:20:13 " />przeżyło by jednak. życie jest jak długi. są zawsze. pozatym bunkry itp. bush i codliza raczej nie zginą... Verxan - Śro 15.02.2006, 13:36:37 " />Ale kto wie?? Może skażenie byłoby na tyle duże i na tak wielkim obszarze, że ci co by przeżyli mogliby zginąć w bardzo szybkim czasie. A poza tym są pogłoski, że próbują stworzyć bombę neutronową oraz z czerwonej rtęci. Wtedy już nawet najwytrwalsi mogliby zginąć. Amoen - Śro 15.02.2006, 14:37:30 " />Czyżby ludzie tracili wiarę w biblijną Apokalipse? (No dobra katolików niema aż tak dużo na świecie...) A Era Wodnika nadchodzi. Wojna jądrowa, bunt maszyn, steralizacja istot żywch na ziemi, nagła zmiana klimatu, kometa, asteroida, zatrzymanie jadra ziemi, całkowita cyborgizacja i skuteczny atak hackerski, mogą się stać w nieokreślonej pryszłości (te najgłupsze opcje można pominąć...), być może nawet jutro, ale niewidzę powodu żeby się takimi możliwościami przejmować. Ciężko powiedzieć co się może stać w przyszłości. Faktem jest, że istnieje możliwość armagedonu, czy jakby to tam zwać i może być ona skutkiem, zarówno działalności człowieka jak i naturalnych procesów zachodzących w kosmosie. 2012 jest końcem kalendarza azteckiego, stąd ta data jest często utorżsamiana z końcem świata. Oficjalnie zaprzecza się istnieniu, czerwona rtęć, być może kiedyś ją jednak ktoś odkryje. Jednak czerwona rtęć z tego co mi wiadomo, ma jedynie umożliwić detonacje bomby termojądrowej, bez wcześniejszego użycia rozszczepianie jąder, czyli bomby atomowej. Nie interesuje się tym tematem, więc mozę jestem niedoinformowany. Loki Lyesmyth - Śro 15.02.2006, 15:32:12 " />w 2012 ma być przebiegbónowanie ziemi ziemia obruci się do góry pupką a my wraz znią. ale cholera wie czy napewno i ta też wie czy my przeżyjemy Amoen - Śro 15.02.2006, 15:55:53 " />Odwrócenie biegunów to niejest zjawisko które można określić dokładnie. Ale dopóki niedojdzie do wzrostu aktywności słonecznej, niebędziemy specjalnie zagrożeni. Feryann - Śro 15.02.2006, 17:44:50 " /> Cytuj: Ivan - Śro 15.02.2006, 20:00:30 " /> Loro napisał(a): Ingmar - Śro 15.02.2006, 20:12:33 " />Lepiej, żeby Mandaryna wygrała eurowizje, niż Doda dostała Nobla z dziedziny literatury za swój pamiętnik^^. Koniec świata, no moze jest w chwili kiedy toczytacie, alle tak na powachę, to naprawde ciężko, nam zwykłym ludziom, określić jaki on będzie. Nawet jeżeli w kieruku Ziemi leci asteroida, to naukowcy, aby nie wzbudzać paniki i tak nam o tym nie powiedzą. A koniec świata, naszego, normalnego, codziennego jest blizszy z każdą sekundą, zniszczymy się sami, skończy się gaz i ropa naftowa, większość elektroniki szlag trafi, a my wrócimy do średniowiecza, tak i to niedługo, się zdarzy, najpierw zaczną się wojny o zasoby (Irak, ostatnie problemu Ukrainy) potem (a raczej teraz) będziejuż tylko gorzej jeżeli ludzie się nie opamiętają. Seldon - Śro 15.02.2006, 20:24:21 " /> Feryann napisał(a): Insha - Śro 15.02.2006, 20:58:00 " /> Ingmar napisał(a): Ingmar - Śro 15.02.2006, 21:06:43 " /> Insha napisał(a): Feryann - Śro 15.02.2006, 21:13:59 " /> Cytuj: Orish - Śro 15.02.2006, 21:43:32 " />Może to nie do końca temat na to, ale powrót do średniowiecza nie jest w pełni możliwy. Tzn. nie sądzę, żeby np. ludzi nagle zrezygnowali z takich niematerialnych dorobków, jak demokracja. Średniowiecze w dużej mierze to ciągłe wojny i zależności feudalne, a tego już raczej nie będzie nigdy. Po prostu człowiek wróci do życia na niższym poziomie i bardziej w zgodzie z naturą, ale będzie bogatszy o wiedzę historyczną (i nie tylko) o ludziach, którzy przesadzili z rozwojem technologii i doprowadzili do cofnięcia się w cywilizacji. Po prostu powstanie taka dziwaczna hybryda... i dzięki temu będzie lepiej. Amoen - Czw 16.02.2006, 06:13:46 " />Do średniowiecza to się raczej niecofniemy, o ile armageddon przeżyje, choćby trochę specjalistów. Już po niedługim czasie można by tworzyć maszyny parowe, a wiele innych rzeczy byłoby tylko o krok dalej. A co do demokracji... na wolność wyboru władzy, ludzie mogą sobie pozwolić wyłącznie, przy stabilniejszej sytuacji. Prawdopodobnie dominowałaby autokracja i oligarchia. Destro (yer) - Pią 03.03.2006, 18:48:50 " />Specyficzny temat . Moim zdaniem koniec świata nastąpi za jedyne kilka tysiącleci, jeśli człowiek będzie nadal zanieczyszczał środowisko. Oress - Pią 03.03.2006, 19:10:00 " /> Destro (yer) napisał(a): Verxan - Pią 10.03.2006, 19:09:18 " />Słońce się nie rozpadnie, po prostu w środku słońca skończy się wodór i zacznie się rozszerzać stając się czerwonym olbrzymem. Pochłonie wtedy parę planet. Ivan - Pon 17.04.2006, 10:14:47 " />Koniec świata... - Osobisty: śmierć naturalna, śmierć przez wypadek, bądź samobójstwo. Nie znam przyszłości nie wiem co mnie czeka... - Państwowy: już się zaczął i jeśli nikt go nie powstrzyma to będzie gorzej niż za komuny. Dla mnie to jest koniec świata... - Empiryczny dla świata: gazowy olbrzym, czerwony karzeł bla bla bla, wszystko pisze wyżej nie będę się powtarzał... - Religijny dla świata: Koniec świata to dopiero początek... - Religijny - reszta: piekło, Niebo, czyściec czyli klasyka. - Najbardziej prawdopodobny: wojna, która rozpieprzy wszystko i wszystkich nim nastąpi Apokalipsa Tak mniej więcej postrzegam koniec świata w różnych..."dziedzinach"? Zresztą, co nas to obchodzi? Obchodzić to mogłoby naukowców, albo dzieciaki, które chcą być naukowcami (i załóżmy, że zostaną). Nas, zwykłych roboli nie powinno to zbyt specjalnie interesować, bo jeżeli nie nastąpi Apokalipsa to zamkniemy oczka prawdopodobnie, gdy ludzkość będzie prosperowała i będzie z nią wszystk OK (załóżmy, że naszała mnie optymistyczna myśl ) Zresztą nie znamy dnia, ani godziny. Teoretycznie koniec świata może nastąpić minutę po wysłaniu tego posta Medic - Śro 19.04.2006, 00:22:02 " />To nie koniec Świata to Chuck Norris Elyan:or - Sob 22.04.2006, 23:24:32 " /> Medic napisał(a): Morgiana - Nie 23.04.2006, 17:39:03 " />Koniec świata. 21.12.2012 Seldon - Nie 23.04.2006, 17:39:58 " /> Morgiana napisał(a): Ivan - Nie 23.04.2006, 17:49:36 " />Nie będzie wtedy końca świata;p Było napisane, że "nie będziesz znał dnia, ani godziny". Zatem takie triki to brednie Seldon - Nie 23.04.2006, 17:53:15 " /> Pitrek napisał(a): Morgiana - Nie 23.04.2006, 17:56:58 " />21.12.2012 - bo ponoć wtedy się kończy kalendarz Majów czy Azteków Seldon - Nie 23.04.2006, 17:59:06 " /> Morgiana napisał(a): Morgiana - Nie 23.04.2006, 18:06:15 " />maj w lodówce, aztek w proszku...... poczekamy zobaczymy co bedzie Ivan - Nie 23.04.2006, 19:24:28 " />Nie tyle co data ważności kalendarza. Z tego co wiem, to tego dnia nastąpi odwrócenie się biegunów or something like that, right? Seldon - Nie 23.04.2006, 19:33:00 " /> Pitrek napisał(a): Ingmar - Nie 23.04.2006, 19:36:39 " /> Pitrek napisał(a): Valygar - Pon 24.04.2006, 19:05:36 " />Koniec świata będzie 2143(np.) luty 30. Co wy na to? Możliwe? Ps. Nie wchodzi w gre zmiana kalendarza. Veronique - Sob 19.08.2006, 14:41:20 " />"Nie znacie dnia ani godziny..." Sądzę, że koniec świata nastąpi w najmniej spodziewanym momencie. Wierzę, że wypełni się bibilijna Apokalipsa, a właściwie to ona... już się wypełnia. Św. Jan użył wielu metafor trudnych do interpretacji, ale można wyciągnąć też kilka prostych wnisków. Koniec świata TRWA, ale skończy się pewnie za dłuuugi czas... Seldon - Sob 19.08.2006, 15:10:40 " />Naprawdę w to wierzysz ? To....interesujące. Illidan - Sob 19.08.2006, 15:21:53 " />Moim zdaniem koniec świata zostanie spowodowany bezpośrednio przez ludzi. Rozwalą ekosystem albo doprowadzą do wojny nuklearnej, albo coś w tym stylu. Ewentualnie ze względu na powolną zamiane słońca w czerwonego olbrzyma Ziemia znajdzie się za blisko Słońca, co również rozwali ekosystem. W biblijną apokalipsę nie wierzę, zresztą, prawdopodobieństwo że dożyję do tego tak zwanego "Końca Świata" jest niezwykle niskie, więc to już nie będzie mój problem..... Seldon - Sob 19.08.2006, 15:24:55 " /> Illidan napisał(a): Mogrim - Sob 19.08.2006, 16:13:31 " />Koniec świata załatwią sobie sami ludzie, żadne kosmiczne katastrofy tylko ludzka głupota. Quise - Sob 19.08.2006, 16:25:28 " />Jednym słowem załatwi nas ocieplenie klimatu a potem epoka lodowcowa(3) Ingmar - Sob 19.08.2006, 21:16:46 " /> Cytuj: Veronique - Nie 20.08.2006, 20:10:21 " />Ale 2000 lat to raczej niewiele znając przybliżony wiek Ziemi... Apokalipsa może więc odnosić się tak samo do tamtych czasów jak i do naszych, a czasy "ostateczne" z naszego punktu widzenia mogą trwać bardzo długo. Ahelor - Pon 21.08.2006, 00:55:52 " />Ja ostatnio siedząc w bardzo klimatycznym miejscu zwanym WC wpadłem na ciekawy pomysł co do końca świata, Boga itp. Otóż może Bóg stworzył istoty myślące aby sprawdzić co pierwsze spowoduje zagładę świata - my czy "wbudowany" zegar kosmosu. Wiadomo że wszechświat się rozszerza, a jak coś się rozszerza to wreszcie sie z tym stanie coś niemiłego. To dopiero ma się stać jednak za miliony lat (ogólnie bardzo dużo). Ale w tym momencie ludzie też nie oszczędzają otoczenia. Jesteśmy raczej jak rak a nie coś dobrego dla Ziemi i w przyszłoście pewnie nie tylko Ziemi. Teraz może Bóg patrzy na nas i zastanawia się co pierwsze ulegnie zniszczeniu Dlatego może nie ingeruje w to wszystko i nie słucha modlitw itp? Mogrim - Pon 21.08.2006, 09:29:38 " />Mam kilka "ale" do tej teorii: jeśli we wszechswiecie istnieją istoty myślące na roznych planetach, to jedne mogą doprowadzic same do swojej zagłady, a inne zginąć w wyniku owego "zegara kosmosu". W takim razie, jaki powinien być dla Boga wniosek, skoro nie ma reguły? Zakładam też, że Bóg (absolut) jest omnipotentny i wie co kiedy kogo czeka, co jest poza zdolnoscia pojmowania śmiertelnikow i nie potrzebuje eksperymentów. Choć to tez tylko założenia. A z nieobiektywnego punktu widzenia chrześcijanina nie mozna sie zgodzić, że Bóg nie ingeruje i nie słucha modlitw, ale to juz kwestia wiary. Aria AlThor - Czw 24.08.2006, 14:25:35 " />Podziele tego posta na dwie kategorie 1Koniec Swiata(Planety ziemia) 2Koniec Świata(Cały Wszechświat) 1-Mam 3 Teorie a) Do naszej Galaktyki zbliża się inna Galaktyka za kilka set milionów lat zdeżą się ze sobą w wyniku tego nasz układ słoneczny zostanie rozerwany a Planeta Matka wyżucona w Zimną i nieprzyjazną przestrzeń kosmiczną. Ze względu na brak słąńca kture dawało nam Energie planeta zamarznie i Zycie ustanie. b)Słońce Te które dawało życie odbieże nam je Poprzez wieli wybuch c) Ludzkość zgładzi się sama, w Wojnie z użyciem Atomówek 2-Mam 2 Teorie a)Jak wiadomo nam wszystkim nasz wszechświat się rozszeża (niewiadomo czy się zatrzyma czy zacznie się kurczyć ale o tym niżej) w pwanym momęcie rozszeży się do granic możliwości i co wtedy BUMMMMM b)Świat się rozszeża aż w końcu zatrzymuje się i zaczyna się kurczyć (w centrum wszechświata podobno znajduje się Wielka czarna dziura tak przynajmiej mówią naukowcy) i w końcu wszystkie Galaktyki pochłania czarna dziura i BUMMMMM Powstaje nowy wszechświat, nowe życie , nowe galaktyki itp Amoen - Czw 24.08.2006, 15:05:37 " /> Aria AlThor napisał(a): Aria AlThor - Czw 24.08.2006, 15:16:32 " />Ale chodzi o to że oni właśnie o tym wiedzą żę do naszej galaktyki zbliża się inna. Oglądałem to na Discavery. Mówili że jeżeli w czasie Kilku set-tysięcy Milionów lat niezniczszy nas kometa albo asteroid to na niebie w nocy będzie widać Wielką galaktykę[/quote] W drugim przypadku zgadzam się Moja pomyłka Ingmar - Czw 24.08.2006, 15:20:30 " /> Veronique napisał(a): Brehedor - Czw 24.08.2006, 19:58:27 " />Moja wizja apokalipsy jest bardzo skomplikowana, ale postaram się ją możliwie najbardziej streścić. Dla mnie trudno to opisać bo jak by nie patrzyć jest to teorwtycznie nie do wytłumaczenia. Bóg, wraz z Chrystusem i Duchem świętym zejdą na ziemię. Spadną jak grom z jasnego nieba i wtedy rozjaśnieją ludzkie umysły. Wielki błysk rozświetli niebo. Jednym przyniesie ukojenie, a innyjm straszną śmierć. Następnie zstąpią aniołowie i zaczną dzielić dusze, pomiędzy niebo a piekło, potępieńców strącając do piekieł, a dobroczyńców wpuszczając do nieba... Loki Lyesmyth - Czw 24.08.2006, 20:39:51 " />moja wizja konca swiata jest niezyklle skoplikowana koniec swiat nsatpi w dni kiedy zamkne oczy i juz ich nigdy nbie otworze wzglednie jesli wystapia jakies problemy natury technicznej Nigdy juz oczuw niezamkne.... Mogrim - Czw 24.08.2006, 20:46:01 " /> Ingmar napisał(a): Loki Lyesmyth - Czw 24.08.2006, 21:26:12 " />Bog powiedzial ci to w snie na jawie czy w pelnej przytomonsci umyslu??? a moze sam tak pieknie interpretujesz mysli boga?? cuz moja teria na teamt apokalipsy7(w sumie teroie) albo napisal pod wplywame srodka odurzajocego albo z nodow.... albo nie on napisal text powstal duzo puznej i udziwniono go na sile zeby nikt go nie zrozumial i nie polapal sie o co chodzi Mogrim - Pią 25.08.2006, 05:06:35 " /> Scream PredaTooR napisał(a): Loki Lyesmyth - Pią 25.08.2006, 08:24:14 " /> Mogrim napisał(a): Ingmar - Pią 25.08.2006, 08:46:37 " /> Cytuj: Mogrim - Pią 25.08.2006, 08:53:29 " /> Scream PredaTooR napisał(a): Loki Lyesmyth - Pią 25.08.2006, 09:06:05 " />zaczne miec szacunek dla cudzej wiary wtedy kiedy wszyscy wierzacy beda sluchac przykazani bozych zacnze miec szacunek do cudzej wiary jesli wierzacy przestana sie odcinac do ateistow a zajma sie soba i swoimi wierzacymi ktorzy przynasz im wstyd czyli reasumujac mam jeszczer kupe czasu na nie szacuenk a tak w sumie to wy czytajcie ze zrozumieniem bo ja nie o APOKALIPISE jana pisalem ale o interpretacji ktora podals morgrimie bo o ile na sile moge byc sklony ze pismo swieta ma jakoms wartosc to wiekszsc interpretacji mozna sobie spalic Fenrir - Pią 25.08.2006, 09:56:12 " />Ech wszystko jest możliwe. Meteoryt może walnąć w ziemie , może nastąpić wielkie skażenie biologiczne , ufoludy mogą zniszczyć naszą planetę i na jej miejscu zbudować galaktyczną autostrade . Według mnie zawsze czegoś koniec może zapoczątkować nowemu życiu. Mogrim - Pią 25.08.2006, 11:11:41 " /> Scream PredaTooR napisał(a): Aria AlThor - Pon 28.08.2006, 18:46:56 " />Z końcem świata to nigdy nie wiadomo co się stanie Każda wyżej wymnieniona propozycja jest możliwa a jak naprawde będzie dowiedzą się ci któży tego dożyją... Ale przed tym Będziemy sobie zadawać to nurtujące Pytanie Kiedy i w jaki sposób... Yarpen Zigrin - Pon 10.03.2008, 21:27:05 " />"Niebo zasłoni wieczny ogień, a ziemie skuje wieczny lód, i wtrdy stanie się koniec" to cytat ze skandynawskiej mitologi, a co do czasu to nie mam zielonego pojęcia. Nezehej - Śro 12.03.2008, 13:47:16 " />Z tego co wiem koniec świata odbędzie się za około 5 miliardów lat.Wtedy to Słońce wygaśnie,przemieni się w Białego Karła a następnie tzw Czerwonego Olbrzyma(we wsyzstko to ZSRR wmieszją) i gdy ten Czerwony Olbrzym będzie istniał będzie wydzielac taką temperaturę,że Ziemia jako taka wyparuje.Potem ten Czerwony Olbrzym znó powróci do postaci Białego Karła(wielkości ok naszej planety) Ale to dopiero za 5 miliardów lat-a ludzkośc pewnie za ten czas zdąrzy jeszcze z dwa razy wyginąc. Polinick - Śro 12.03.2008, 13:49:50 " />Trochę namieszałeś, bo niby najpierw słońce ma zrobić się olbrzymem, na tyle wielkim, że "wchłonie" 3 pierwsze planety naszego układu i dopiero potem stanie się tym karłem. I to wszystko niby za te 5 miliardów lat. Nezehej - Śro 12.03.2008, 13:53:03 " />Tak jak powiedziałem/napisałem powiedział nam ostatnio jakiś profesorek z uniwersytetu więc chyba coś tam racji miał. Mnie to raczej nie dotyczy bo raczej tego nie dożyje. Polinick - Śro 12.03.2008, 13:59:28 " />To, że powiedział Ci to jakiś profesor, to akurat nie musi potwierdzać wiarygodności, bo wielu profesorów to świry A ja opieram się na wiedzy z programów "dokumentalnych", widzianych w telewizji, więc też głowy sobie za to uciąć nie dam. Edit do posta niżej: Sądzisz, że płacąc 12 zł masz gwarnację, że ma rację? Powodzenia w życiu Nezehej - Śro 12.03.2008, 14:01:12 " />Nie za to płacilem za ten jego wykład 12 złotych żeby mi on farmazony jakies wciskał Reasumując-nie wierze w koniec świata typu zabiją dzwony,przyjedzie diabeł i zatrzęsie się ziemia. Justin Smihs - Śro 12.03.2008, 15:44:58 " />Ja oglądałem (ale dawno i szczegółów nie pamiętam) na "Geografiku", że jakiś sławny matematyk obliczył kiedy nastąpi koniec świata no i wyszło mu, że nastąpi ok. 2070 r. Makkovar - Śro 12.03.2008, 16:59:19 " />Hę? Niby jak mógł to obliczyć i w jaki sposób miałby ten koniec świata nastąpić? Może chodziło o coś z efektem cieplarnianym, czy czymś takim, a nie końcem świata?? Silas - Śro 12.03.2008, 17:10:40 " />Nez - opowiem ci nie gorszą historyjkę za 5 zł (przepłaciłeś). Koniec świata? Wydaje mi się, że będzie związany z walnięciem czegoś w Ziemię - np. asteroidy, itp. Albo sami się zniszczymy - co patrząc na rozwój technologii nie jest wcale takie trudne. Shar - Śro 12.03.2008, 20:44:46 " />Wg mnie klimat nas zabije... Ewentuanie choroby, ktore caly czas sie mutuja Poza tym slyszam tez opcje ze jak tak dalej pojdzie to zginie meska rasa A jak nie to sami sie wybijemy;p Dzis czytalam ciekawy artykul wlasnie o tym ze ma nadejsc epoka lodowcowa i wydaje mi sie to calkiem prawdopodobne... Zapewne najpierw zzasypia nas sniegi niczym w Pojutrze a nastepnie nastapia roztopy, wszystko zaleje woda, umrze roslinnosc a nas spai na popiol promieniowanie... Niestety tak to jest jak sie nie dba o srodowisko... Silas - Śro 12.03.2008, 20:52:07 " /> Cytuj: OsaX Nymloth - Śro 12.03.2008, 23:50:39 " />Mówiąc krótko, szykuje się nam Seksmisja. Dziewczyny - cieszcie się, póki jesteśmy Co do teorii o końcu świata, to nadal uważam, iż ludzkość jest idealną "maszyną", która perfekcyjnie zmierza ku samozagładzie. Wirusy i mutujące choroby? Czyja to sprawka? Ano nasza, ja nawet wolę nie wiedzieć, co naukowcy np. z USA trzymają w "słoikach". Rhey - Czw 13.03.2008, 00:38:08 " /> Cytuj: Makkovar - Czw 13.03.2008, 13:32:39 " />Ja tam słysałem, że jak tak dalej pójdzie to efekt cieplarniany najpierw spowoduje zalanie i roztop lodowców, ale później prądy morskie się zmienią nadsyłając chłodne powietrze i doprowadzając do zamarzania biegunów a następnie obszarów zalanych w trakcie ocieplenia. PS. Wielu uwarza, że efekt cieplarniany to bujda, a tak naprawdę wychodzimy z okresu w którym było zimniej. Otóż jest to prawda, ale człowiek wydobywając i wtłaczając do atmosfery węgiel zmagazynowany pod ziemią przyspiesza ten proces, tak że wiele organizmów ma zbyt mało czasu na przystosowanie. Już teraz obserwuje się anomalie wśród niektórych roślin, przez co i tak spadająca liczba lasów zmniejsdza się jeszcze bardziej... Aerie - Czw 13.03.2008, 13:45:25 " />Brr... Jak czytam takie rzeczy, to mi się jakoś nieswojo robi. Koniec świata kiedyś musi nastąpić i ludzkość wręcz dąży do tego, ale wolałabym, żeby to nastąpiło po mojej śmierci. Bo wtedy mnie przecież już nie będzie obchodzić, co się stanie z Ziemią. Nezehej - Czw 13.03.2008, 14:19:21 " />no raczej może Ziemia jeszcze wytrzyma jakoś te 100 lat...a jak już się zacznie ta epoka lodowcowa to najpierw zaleje Skandynawie i Wlk Brytanie...dopiero po jakimś czasie i my będziemy udac się na równik i tam wyczekiwac końca... Shar - Czw 13.03.2008, 19:05:05 " /> OsaX Nymloth napisał(a): Tae - Czw 13.03.2008, 19:10:17 " /> Shar napisał(a): Nezehej - Czw 13.03.2008, 19:10:29 " />A wisz,że gdybyś przestała palic to zredukowałabyś emisje szkodliwych substancji do atmosfery? Shar - Czw 13.03.2008, 19:37:56 " />Nez zrobic Ci krzywde;p? Wypowiadalam sie juz na ten temat... I wyobraz sobie ZE NIE JEST TAK LATWO! pff Gdybys tyle czasu nie siedzial na kompie to byl ograniczyl zuzycie pradu i wydalanie skodliwych zwiazkow do otoczenia;p Moze niektorzy uznaja to za glupi pomysl ale chce po maturze(jak sie nie dostane na studia) albo po studiach jechac do Ameryki Pld chronic nasze zielone pluca ziemi czyli puszcze amazonska. Nezehej - Czw 13.03.2008, 19:41:43 " />W jaki sposób?przypniesz się łańcuchem do drzewa? Skończy się tak,że przyjdą kapitaliści i wynajęci przez nich ludzie(biedni Indianie)i będą Cie musieli razem z tym drzewem wyrżnąc,że się tak wyraże. Polinick - Czw 13.03.2008, 19:43:17 " />Rozbijesz namiot przed puszczą i nie będziesz nikogo wpuszczała? Shar - Czw 13.03.2008, 19:45:31 " />Jak bede musiala to tak! Nie mam zamiaru patrzec jak Ci idioci wycinaja bezbronne drzewa, pozbawiajac tym samym zwierzeta domu, dodatkowo pozbawiajac nas zrodla tlenu Polinick - Czw 13.03.2008, 19:47:33 " />To teraz się zastanów ile papieru marnujesz co dzień Mówię o marnowaniu, a nie używaniu go z sensem, bo nie wierzę, żebyś nigdy nie wyrzuciła do połowy pustej kartki, lub coś w tym stylu Więc najpierw zacznij nad sobą praocwać, a potem jedź się przytulać do drzew Shar - Czw 13.03.2008, 19:54:53 " />Po pierwsze oddaje na makulature;p Po drugie staram sie nie marnowac kartek;p Po trzecie staram sie segregowac smieci Jeszcze jakies pytania? Zreszta i tak ludzie sami sie pozabijaja, stworzy ktos pewnie z nudow jakis nieueczalny szczep choroby i bedzie odrzucal ludzion z nudow, nie zdziwilo by mnie to;p Predzej czy pozniej skonczymy jak dinozaury >< Nezehej - Czw 13.03.2008, 19:57:08 " />Taka jest normalna kolej rzeczy? Po co segregowac śmieci skoro one i tak potem zostaną wrzucone do jednej śmieciarki i wywiezione na śmietnik? Rhey - Czw 13.03.2008, 20:40:32 " /> Cytuj: Ryoran - Pią 14.11.2008, 16:53:58 " />Jestem ateista więc konca swiata niewyobrazam sobię w sposób ze miał wpływ na to jakiś bóg czy jakieś nadnaturalne moce. Ja wyobrazam sobie "apokalipse" wtedy kiedy zgasnie słońce i przyroda na ziemi zacznie powoli zanikać ale prędzej sami siebie powybijamy poprzez wojny i takie tam. A będzie tak najprawdopodobniej wtedy kiedy sie ropa na ziemi skończy i każda gruba ryba na tym świecie będzie się tłukła o każda kropleke ropy. (zreszta to już sie zaczęło przykład: Wojna w Iraku pod pretekstem zwalczania terroryzmu) Orish - Pią 14.11.2008, 17:11:46 " />To dość metaforyczne rozumienie końca świata. Bardziej odpowiednim określeniem na to byłoby "degeneracja ludzkości". Ardeth - Pią 14.11.2008, 22:39:31 " /> Cytuj: Rhey - Pią 14.11.2008, 23:01:44 " /> Cytuj: Tae - Sob 15.11.2008, 10:26:51 " />Z tym 21.12.12 jest taka historia, że człowiek, który liczył lata od narodzin Chrystusa (imienia nie pamiętam, ale kojarzy mi się z Dioniziosem ), pomylił się w obliczeniach. Skoro Jezus urodził się za panowania Heroda, to nie mógł to być nasz rok 0, bo potwierdzone źródła historyczne mówią, że Herod zmarł w 4r. p.n.e. Czyli jesteśmy o pięć lub sześć lat do tyłu, więc obecnie powinniśmy mieć rok 2013 albo 2014. Ale to tylko taka ciekawostka, sama w te wszystkie końce świata nie wierzę Nawet z powodu wyników wyborów w USA miał się skończyć świat |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |