ďťż
 
 
 
 

Wštki


[IwD2] Isair i Madae - poprawki (Gamling)



Oceansoul - Śro 03.03.2010, 18:06:27
" />Isair i Madae to, jeżeli można użyć takiego słowa, główny problem istot żyjących w Dolinie Lodowego Wichru. Na pewno wszyscy na pierwszy rzut oka dostrzegają w nich okrucieństwo i wyłaniającą się złość. Ale zapoznanie się z ich przeszłością i trudnym życiem z jakim przyszło im się zmierzyć skłania do pewnych przemyśleń i rozważań. Moim zadaniem, drogi czytelniku, będzie przybliżyć Ci historię bliźniaczego rodzeństwa, byś lepiej zrozumieć mógł ich postępowanie.

Wszystko zaczęło się od tego, iż Egenia, lojalna służebnica Ilmatera – boga cierpienia, podczas swej wędrówki po górach Grzbietu Świata znalazła ciało elfiej kobiety – Ilmadii. Przywołała ona duszę elfki zza światów. Jednakże łono Ilmadii tętniło życiem i po dziewięciu miesiącach elfka urodziła kambiony – pół demony, pół elfy. Jej umysł nie mógł znieść tego, że powiła potwory więc pewnej nocy zrzuciła się ze skarpy. Teraz, po jej śmierci ciężar wychowania bliźniaków spadł na Egenię, która wierzyła, że zdoła wychować rodzeństwo na przyzwoite istoty. Czas płynął niemiłosiernie i pewnej nocy stara Egenia zmarła. Madae zajęła się obrządkiem pogrzebowym. Na nieszczęście kambiony znaleźli mieszkańcy Kuldahar, którzy byli przekonani, że to właśnie mieszańcy zabili staruszkę. W chwilę po krwawej jaźni, do której doszło Isair i Madae musieli uciec w góry już nigdy więcej nie wracając do Kuldahar.
Dalsze losy zmusiły ich do życia na ulicach zarabiając na życie poprzez, mało chwalebne, wymuszenia i kradzieże. Wzięli też udział w Wojnie Krwi, gdzie spotkali swego nikczemnego ojca – Belhifeta, który zasiał czarne nasienie w łonie biednej Ilmadii. Lecz i u jego boku nie znaleźli ciepła, którego im brakowało. Okrutnie przez niego wykorzystywani i wytykani przez inne plugawe stworzenia, po raz kolejny zmuszeni byli opuścić dom. Zamieszkali w Odciętej Dłoni, gdzie założyli własną siedzibę. Stamtąd właśnie starali się zebrać wszystkich tych, którzy, w mniemaniu ludzi, wyglądali inaczej i prowadzili inny tryb życia. Isair stał się potężnym czarnoksiężnikiem, a jego siostra Madae zdolną kapłanką Iyachtu Xvima.

Ich życie było niezwykle trudne i z pewnością dobrze poznali jego gorzki smak. Nie pasowali ani do ludzi, ani do stworzeń swego pokroju. Przekonani, że mogą polegać wyłącznie na sobie starali się stworzyć świat, w którym wszystkie odmienne istoty znalazłyby swój dom, którego rodzeństwo nigdy tak naprawdę nie miało. Ich środki na stworzenie lepszego świata były okrutne, ale życiowe doświadczenie nauczyło ich że nikomu nie mogą ufać. Moralność, której nauczyła ich Egenia prysła, a górę nad nimi wzięły demoniczne instynkty.

‼I wszystkie marzenia Egenii odnośnie przyszłości Isaira i Madae odeszły z tego świata wraz z niąâ€ – Iselor.




k-siorzysko - Czw 04.03.2010, 12:21:32
" /> Cytuj:



Gamling - Czw 04.03.2010, 17:29:08
" />Isair i Madae to, jeżeli można użyć takiego słowa, główny problem istot żyjących w Dolinie Lodowego Wichru. Na pewno wszyscy na pierwszy rzut oka dostrzegają okrucieństwo i kipiącą w nich złość. Ale zapoznanie się z ich przeszłością i trudnym życiem z jakim przyszło im się zmierzyć skłania do pewnych przemyśleń i rozważań. Moim zadaniem, drogi czytelniku, będzie przybliżyć Ci historię bliźniaczego rodzeństwa, byś lepiej zrozumieć mógł ich postępowanie.

Wszystko zaczęło się od tego, iż Egenia, lojalna służebnica Ilmatera – boga cierpienia, podczas swej wędrówki po górach Grzbietu Świata znalazła ciało kobiety – Ilmadii. Przywołała ona duszę elfki z zaświatów. Jednakże jej łono tętniło życiem i po dziewięciu miesiącach elfka urodziła kambiony – pół demony, pół elfy. Jej umysł nie mógł znieść tego, że powiła potwory, więc pewnej nocy rzuciła się ze skarpy. Teraz, po jej śmierci ciężar wychowania bliźniaków spadł na Egenię, która wierzyła, że zdoła wychować rodzeństwo na przyzwoite istoty. Czas płynął niemiłosiernie i pewnej nocy stara Egenia zmarła. Madae zajęła się obrządkiem pogrzebowym. Na nieszczęście kambiony znaleźli mieszkańcy Kuldahar, którzy byli przekonani, że to właśnie mieszańcy zabili staruszkę. W chwilę po krwawej rzezi, do której doszło Isair i Madae musieli uciec w góry, by już nigdy więcej nie wrócić do Kuldahar.
Dalsze losy zmusiły ich do życia na ulicach zarabiania na życie poprzez mało chwalebne wymuszenia i kradzieże. Wzięli też udział w Wojnie Krwi, na ktorej spotkali swego nikczemnego ojca – Belhifeta, który zasiał czarne nasienie w łonie biednej Ilmadii. Lecz i u jego boku nie znaleźli ciepła, którego im brakowało. Okrutnie przez niego wykorzystywani i wytykani przez inne plugawe stworzenia, po raz kolejny zmuszeni byli opuścić dom. Zamieszkali w Odciętej Dłoni, gdzie założyli własną siedzibę. Stamtąd właśnie starali się zebrać wszystkich tych, którzy, w mniemaniu ludzi, wyglądali inaczej i prowadzili odmienny tryb życia. Isair stał się potężnym czarnoksiężnikiem, a jego siostra Madae zdolną kapłanką Iyachtu Xvima.

Ich życie było niezwykle trudne i z pewnością dobrze poznali jego gorzki smak. Nie pasowali ani do ludzi, ani do stworzeń swego pokroju. Przekonani, że mogą polegać wyłącznie na sobie, starali się stworzyć świat, w którym wszystkie odmienne istoty znalazłyby swój dom, którego rodzeństwo nigdy tak naprawdę nie miało. Ich sposoby na wybudowanie lepszego jutra były okrutne, ale życiowe doświadczenia sprawiły, że nie potrafili nikomu zaufać. Moralność, której nauczyła ich Egenia prysła, a górę nad nimi wzięły demoniczne instynkty.

‼I wszystkie marzenia Egenii odnośnie przyszłości Isaira i Madae odeszły z tego świata wraz z niąâ€ – Iselor.



Oceansoul - Pią 05.03.2010, 14:39:10
" /> Cytuj:




Gamling - Nie 07.03.2010, 16:37:25
" />Isair i Madae to, jeżeli można użyć takiego słowa, główny problem istot żyjących w Dolinie Lodowego Wichru. Na pewno wszyscy na pierwszy rzut oka dostrzegają okrucieństwo i kipiącą w nich złość. Ale zapoznanie się z ich przeszłością i trudnym życiem, z jakim przyszło im się zmierzyć, skłania do pewnych przemyśleń i rozważań. Moim zadaniem, drogi czytelniku, będzie przybliżyć Ci historię bliźniaczego rodzeństwa, byś lepiej zrozumieć mógł ich postępowanie.

Wszystko zaczęło się od tego, iż Egenia, lojalna służebnica Ilmatera – boga cierpienia - podczas swej wędrówki po górach Grzbietu Świata znalazła ciało kobiety – Ilmadii. Przywołała ona duszę elfki z zaświatów. Jednakże jej łono tętniło życiem i po dziewięciu miesiącach elfka urodziła kambiony – pół demony, pół elfy. Jej umysł nie mógł znieść tego, że powiła potwory, więc pewnej nocy rzuciła się ze skarpy. Teraz, po jej śmierci, ciężar wychowania bliźniaków spadł na Egenię, która wierzyła, że wyrosną one na przyzwoite istoty. Czas płynął niemiłosiernie i pewnej nocy stara Egenia zmarła. Madae zajęła się obrządkiem pogrzebowym. Na nieszczęście kambiony znaleźli mieszkańcy Kuldahar, którzy byli przekonani, że to właśnie mieszańcy zabili staruszkę. W chwilę po krwawej rzezi, do której doszło, Isair i Madae musieli uciec w góry, by już nigdy więcej nie wrócić do Kuldahar.
Dalsze losy zmusiły ich do życia na ulicach zarabiania na życie poprzez mało chwalebne wymuszenia i kradzieże. Wzięli też udział w Wojnie Krwi, na której spotkali swego nikczemnego ojca – Belhifeta. Lecz i u jego boku nie znaleźli ciepła, którego im brakowało. Okrutnie przez niego wykorzystywani i wytykani przez inne plugawe stworzenia, po raz kolejny zmuszeni byli opuścić dom. Zamieszkali w Odciętej Dłoni, gdzie założyli własną siedzibę. Stamtąd właśnie starali się zebrać wszystkich tych, którzy, w mniemaniu ludzi, wyglądali inaczej i prowadzili odmienny tryb życia. Isair stał się potężnym czarnoksiężnikiem, a jego siostra Madae zdolną kapłanką Iyachtu Xvima.

Ich życie było niezwykle trudne i z pewnością dobrze poznali jego gorzki smak. Nie pasowali ani do ludzi, ani do stworzeń swego pokroju. Przekonani, że mogą polegać wyłącznie na sobie, starali się stworzyć świat, w którym wszystkie odmienne istoty znalazłyby swój dom, jakiego rodzeństwo nigdy tak naprawdę nie miało. Ich sposoby na wybudowanie lepszego jutra były okrutne, ale życiowe doświadczenia sprawiły, że nie potrafili nikomu zaufać. Moralność, której nauczyła ich Egenia, prysła, a górę nad nimi wzięły demoniczne instynkty.

‼I wszystkie marzenia Egenii odnośnie przyszłości Isaira i Madae odeszły z tego świata wraz z niąâ€ – Iselor.



k-siorzysko - Nie 07.03.2010, 19:58:21
" /> Cytuj:



Gamling - Sob 13.03.2010, 12:08:43
" />Isair i Madae to, jeżeli można użyć takiego słowa, główny problem istot żyjących w Dolinie Lodowego Wichru. Na pewno wszyscy na pierwszy rzut oka dostrzegają okrucieństwo i kipiącą w nich złość. Ale zapoznanie się z ich przeszłością i trudnym życiem, z jakim przyszło im się zmierzyć, skłania do pewnych przemyśleń i rozważań. Moim zadaniem, drogi czytelniku, będzie przybliżyć Ci historię bliźniaczego rodzeństwa, byś lepiej zrozumieć mógł ich postępowanie.

Wszystko zaczęło się od tego, iż Egenia, lojalna służebnica Ilmatera – boga cierpienia - podczas swej wędrówki po górach Grzbietu Świata znalazła ciało Ilmadii. Przywołała ona duszę elfki z zaświatów. Jednakże jej łono tętniło życiem i po dziewięciu miesiącach urodziła kambiony – pół demony, pół elfy. Jej umysł nie mógł znieść tego, że powiła potwory, więc pewnej nocy rzuciła się ze skarpy. Teraz, po jej śmierci, ciężar wychowania bliźniaków spadł na Egenię, która wierzyła, że wyrosną one na przyzwoite istoty. Czas płynął niemiłosiernie i pewnej nocy stara Egenia zmarła. Madae zajęła się obrządkiem pogrzebowym. Na nieszczęście kambiony znaleźli mieszkańcy Kuldahar, którzy byli przekonani, że to właśnie mieszańcy zabili staruszkę. W chwilę po krwawej rzezi, do której doszło, Isair i Madae musieli uciec w góry, by już nigdy więcej nie wrócić do Kuldahar.
Dalsze losy zmusiły ich do życia na ulicach zarabiania na utrzymanie poprzez mało chwalebne wymuszenia i kradzieże. Wzięli też udział w Wojnie Krwi, na której spotkali swego nikczemnego ojca – Belhifeta. Lecz i u jego boku nie znaleźli ciepła, którego im brakowało. Okrutnie przez niego wykorzystywani i wytykani przez inne plugawe stworzenia, po raz kolejny zmuszeni byli opuścić dom. Zamieszkali w Odciętej Dłoni, gdzie założyli własną siedzibę. Stamtąd właśnie starali się zebrać wszystkich tych, którzy, w mniemaniu ludzi, wyglądali inaczej i prowadzili odmienny tryb życia. Isair stał się potężnym czarnoksiężnikiem, a jego siostra Madae zdolną kapłanką Iyachtu Xvima.

Ich życie było niezwykle trudne i z pewnością dobrze poznali jego gorzki smak. Nie pasowali ani do ludzi, ani do stworzeń swego pokroju. Przekonani, że mogą polegać wyłącznie na sobie, starali się stworzyć świat, w którym wszystkie odmienne istoty znalazłyby swój dom, jakiego rodzeństwo nigdy tak naprawdę nie miało. Ich sposoby na wybudowanie lepszego jutra były okrutne, ale życiowe doświadczenia sprawiły, że nie potrafili nikomu zaufać. Moralność, której nauczyła ich Egenia, prysła, a górę nad nimi wzięły demoniczne instynkty.

‼I wszystkie marzenia Egenii odnośnie przyszłości Isaira i Madae odeszły z tego świata wraz z niąâ€ – Iselor.



wojjoo - Sob 13.03.2010, 12:41:50
" /> Cytuj:



Gamling - Wto 11.05.2010, 16:58:05
" />Isair i Madae to, jeżeli można użyć takiego słowa, główny problem istot żyjących w Dolinie Lodowego Wichru. Na pewno wszyscy na pierwszy rzut oka dostrzegają okrucieństwo i kipiącą w nich złość. Ale zapoznanie się z ich przeszłością i trudnym życiem, z jakim przyszło im się zmierzyć, skłania do pewnych przemyśleń i rozważań. Moim zadaniem, drogi czytelniku, będzie przybliżyć Ci historię bliźniaczego rodzeństwa, byś lepiej zrozumieć mógł ich postępowanie.

Wszystko zaczęło się od tego, iż Egenia, lojalna służebnica Ilmatera – boga cierpienia - podczas swej wędrówki po górach Grzbietu Świata znalazła ciało Ilamdii. Przywołała ona jej duszę z zaświatów, dając szansę na nowe życie. Jednakże łono elfki tętniło życiem i po dziewięciu miesiącach urodziła kambiony – pół demony, pół elfy. Jej umysł nie mógł znieść tego, że powiła potwory, więc pewnej nocy rzuciła się ze skarpy. Teraz, po jej śmierci, ciężar wychowania bliźniaków spadł na Egenię, która wierzyła, że wyrosną one na przyzwoite istoty. Czas płynął niemiłosiernie i pewnej nocy stara Egenia zmarła. Madae zajęła się obrządkiem pogrzebowym. Na nieszczęście kambiony znaleźli mieszkańcy Kuldahar, którzy byli przekonani, że to właśnie mieszańcy zabili staruszkę. W chwilę po krwawej rzezi, do której doszło, Isair i Madae musieli uciec w góry, by już nigdy więcej nie wrócić do Kuldahar.
Dalsze losy zmusiły ich do życia na ulicach i zarabiania na utrzymanie poprzez mało chwalebne wymuszenia i kradzieże. Wzięli też udział w Wojnie Krwi, na której spotkali swego nikczemnego ojca – Belhifeta, który zasiał swe czarne nasienie w łonie biednej Ilmadii. Lecz i u jego boku nie znaleźli ciepła, którego im brakowało. Okrutnie przez niego wykorzystywani i wytykani przez inne plugawe stworzenia, po raz kolejny zmuszeni byli opuścić dom. Zamieszkali w Odciętej Dłoni, gdzie założyli własną siedzibę. Stamtąd właśnie starali się zebrać wszystkich tych, którzy, w mniemaniu ludzi, wyglądali inaczej i prowadzili odmienny tryb życia. Isair stał się potężnym czarnoksiężnikiem, a jego siostra Madae zdolną kapłanką Iyachtu Xvima.

Ich życie było niezwykle trudne i z pewnością dobrze poznali jego gorzki smak. Nie pasowali ani do ludzi, ani do stworzeń swego pokroju. Przekonani, że mogą polegać wyłącznie na sobie, starali się stworzyć świat, w którym wszystkie odmienne istoty znalazłyby swój dom, jakiego rodzeństwo nigdy tak naprawdę nie miało. Ich sposoby na wybudowanie lepszego jutra były okrutne, ale życiowe doświadczenia sprawiły, że nie potrafili nikomu zaufać. Moralność, której nauczyła ich Egenia, prysła, a górę nad nimi wzięły demoniczne instynkty.

‼I wszystkie marzenia Egenii odnośnie przyszłości Isaira i Madae odeszły z tego świata wraz z niąâ€ – Iselor.



wojjoo - Śro 12.05.2010, 05:53:19
" />nie mam uwag.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.