ďťż
Wštki |
Gdybyś żył w świecie Baldur's Gate...
Asnathan - Sob 14.11.2009, 19:30:42 " />Gdybyście żyli w świecie Zapomnianych Krain, świecie znanym z naszego ukochanego Baldura. Kim chcieli byście być? Profesja, rasa itd.? Czasem się nad tym zastanawiałem i chyba rasy bym nie zmieniał a profesja? hmm.... możliwe, że łowcą. Lubię spędzać czas na łonie natury, wyciszyć się. Jak jest u Was? Aha, charakter pewnie chaotyczny dobry jestem dobrotliwy z natury, ale nie lubię trzymać ludzi twardą ręką (z reguły ) Skowron - Sob 14.11.2009, 19:37:03 " />Mnich - samodoskonalenie, praworządny charakter, potęga, to jest to. A rasa? Albo elf albo pół-elf, a najlepiej to tiefling. Rey - Sob 14.11.2009, 19:51:01 " />Hmm, kiedyś nad tym myślałem i... nie, nie chciałbym być drowem. Chyba, że byłbym kobietą, ale nie jestem. Rasa to pół-smok lub smokokrwisty (taki ćwierćsmok, ale niekoniecznie z dziadkiem smokiem, to się może ujawnić nawet w 20 pokoleniu), choć raczej pół. Najlepiej to drowo-smok lub aasimaro-smok. Zależy od humoru ;] Klasa to Czarownik - zdecydowanie miałbym do tego smykałkę. Wojownik niet, złodziej, hmm, niby cień lubię, ale jakoś nie lubię kraść ;], kapłan nie - jestem raczej ateistycznie nastawiony, mnich - owszem, ale byłbym kiepski, aż takiej samodyscypliny jak mnisi raczej bym nie osiągnął mag - nie, zakuwanie przez 40 lat w oparach siarki i pogięty jak ruski paragraf, żeby nauczyć się jak przywołać harem, a po tym wszystkim nie móc zrobić nic więcej? Nigdy. Paladyn - chyba Was pokręciło... Barbarzyńca - hehe, dowcipy mam prostackie, ale raczej tylko tyle... Bard - kiepsko śpiewam Druid - hmm, że niby wyznawca natury itd.? Dobra, ale na pewno nie-fanatyczny. Życia za jakiś kwiatek bym nie poświęcił. Łowca - czemu nie, nawet miło by tak było biegać po łące czy lesie i zabijać zwierzątka z łuku. Asnathan - Sob 14.11.2009, 19:54:46 " /> Reynevan napisał(a): Skowron - Sob 14.11.2009, 19:57:26 " />Łowca chroni zwierzątka i puszcze/lasy! Ty nie czuła istoto! xD Alaundo - Sob 14.11.2009, 20:23:28 " />Łowca też musi coś jeść, a na samych jagodach i grzybach nie wyrośnie na silnego obrońcę natury. Rasa: Zawsze lubiłem krasnoludy, choć sam gdyby nie uszy i oczy bardziej pasowałbym na elfa. Profesja: Paladyn, choć nie uniósł bym zbroi płytowej ani miecza oburęcznego aby nim walczyć. Fizycznie znacznie lepiej sprawdzałbym się jako łotrzyk ale kradzieże, morderstwa i inne łotrowskie metody mi nie odpowiadają. Paladyn najbardziej mi się podoba: walka o sprawiedliwość, szlachetność, rycerskość, honor Suiseiseki - Sob 14.11.2009, 20:34:17 " />Zapomnieć poprzednie. Rasa: Elf. Klasa: Artificer. pozwala być bogiem. Rey - Sob 14.11.2009, 20:38:11 " /> Cytuj: Aerie - Sob 14.11.2009, 20:40:05 " />Ja to właściwie tylko charakteru jestem pewna. Chaotyczna neutralna bym była. Właściwie to jestem. ^^ Rasa? Człowiek albo niziołek. I żadnej specjalnej klasy, taki przeciętny przeciętniak. ^^ Edit. Taa. Pisałam już o tym, ale nowy jesteś, więc się powtórzę. Nick wybrałam 3 lata temu na zasadzie 'pierwszy lepszy' i do teraz tego żałuję. Asnathan - Sob 14.11.2009, 20:41:17 " /> Aerie napisał(a): Suiseiseki - Sob 14.11.2009, 20:51:55 " /> Cytuj: Kaday - Sob 14.11.2009, 21:03:19 " />Jeśli chodzi o rasę to chciałbym być skrzydlatym elfem. Fajnie by było móc sobie polatać i poczuć tą wolnośc;) Jeśli chodzi o profesje to na pewno jakąś która trzyma sie na dystans, bo nie lubię przemocy fizycznej. Pewnie magiem. coran - Sob 14.11.2009, 21:33:50 " />Ha, świetny temat. "No to ja bym chciał być kenseiem-magiem" :D:D:D Nie no, żart Hmmm Po pierwsze... jeśli już, to tylko w świecie BG1. Tam jeszcze był jakiś realizm, surowość świata, swoboda... Takie średniowiecze, z domieszką fantasy. W bg2 czułbym się jak w komiksie Za nic w świecie nie chciałbym tam żyć. Smok w bg1 to coś, z czym nawet Drizzt nie chciałby się zmierzyć samotnie, a w bg2 to zwykła popierdółka jest. Mało kto go spotka, a słyszy się o jakimś raz na kilkaset lat. Durlag za zabijanie Trolli zasłużył na przydomek, a w bg2 to by dla krasnoluda chyba była obelga (może jeszcze zabójca goblinów, albo gibberlingów xd). W bg1 tej całej magii aż tak się nie odczuwa, a w bg2 jest przesyt. A kim w takim razie... Wątpię żeby ktokolwiek chciał grać złą postacią, bo to się z reguły wiąże z mordowaniem niewinnych itd. Zło we współczesnym rozumieniu oznacza jakieś pierdółki, a w tamtejszym... coś dużo, dużo gorszego. Dla mnie najlepszy byłby charakter 'dobry' (ale nie praworządny), albo neutralny, lub chaotyczny neutralny. Rasa... człowiek, tylko i wyłącznie. Profesja... kolejność nieprzypadkowa. 1- łowca... polowanie na zwierzynę, ognisko w nocy, w lesie, spanie pod otwartym niebem (albo na drzewie). Uwielbiam spacerować po lesie, ta 'postać' chyba najbardziej mi odpowiada (mimo że w samym bg1 za tą profesją nie przepadałem). I to jedyny charakter chaotyczny-dobry, który w pełni by mi pasował. Porządny łuk, kołczan, miecz. Trochę alchemii, trochę lecznictwa. Żyłoby się ze sprzedaży skór/mięsa/ziół, może czasem kogoś wyleczyło. Od czasu do czasu bym zapolował na jakąś bestię/uratował przed nią wieśniaków, pomógł chronić wioskę przed orkami lub dopilnował żeby zbiry nie panoszyły się w okolicy. No i ta przestrzeń, las. Jeden z głównych plusów 'jedynki' 2- mag... raczej dla samych możliwości jakie daje magia. Zmienianie/kreowanie czegokolwiek co mi przyniesie wyobraźnia. Lot nad oceanem, kontrolowanie żywiołów, działanie wbrew wszelkim prawom fizyki, itd 3- łotrzyk... głównie rozbijający się od oberży do oberży, okradający kogo wlezie (ale przede wszystkim bogatych), ze słabością do artefaktów, drogich kamieni, drogiego alkoholu etc. edit: Aaa no i pięknych kobiet Wydający kasę na prawo i lewo. Charakter chaotyczny neutralny. Od czasu do czasu możnaby się przyłączyć do jakiejś grupy najemników/frakcji, albo wkraść do skarbca/katakumb/ruin czy cholera wie czego jeszcze, byle dawało szanse na spory zarobek. A tak to raczej 'wolny strzelec', stroniący od gildii i polityki. Asnathan - Sob 14.11.2009, 21:45:26 " />Ty Coran powinieneś być wyznawcą tego boga wynalazców Cord? czy jak mu tam Kensei-Kaplan Corda xD EDIT: Gond poprawka coran - Sob 14.11.2009, 21:48:33 " /> Dobra, niech będzie ten kapłan, ale proszę... tylko nie kensAi Nie lubię tej podklasy i tyle. Soanseth - Sob 14.11.2009, 23:10:43 " />Ciekawy temat, zawsze o tym myślałem. coran napisał(a): Urizen - Nie 15.11.2009, 00:08:02 " />Hmm... *drapie się po głowie* Czym chciałabym być? Po pierwsze to magiem, rasa człowiek, chaotyczny dobry lub praworządny neutralny, płeć zostawimy bez zmian ^^ Czym bym była?Pewnie jakąś niedorajdą, która chciała być magiem, ale nie ma za grosz to tego talent... Gomez - Nie 15.11.2009, 00:18:50 " />Wojownikiem pokroju Sarevoka:) Cannabis - Nie 15.11.2009, 08:51:07 " />Ciekawy temat, nie powiem ;] Gdybym mógł się przenieść w świat BG, to chciałbym się wcielić w jakiegoś elfiego (ewentualnie ludzkiego) złodzieja i praworządnym złym charakterze. Poruszanie się w ciemności, bezszelestne morderstwa, okradanie domostw - ehh aż mi się przypomina nocna zabawa w Nashkel moim łotrem Alan Wolf - Nie 15.11.2009, 09:40:43 " />Niezły temat ^^ Hmmmm kim bym był? Zapewne człowiekiem(przyzwyczaiłem się przez te wszystki lata xD) z charakterem chaotycznym dobrym. Klasa to pewnie wojownik(paladyna bym wolał ale ten charakter) a jesli nie wojownik to zapewne bard.(ah ten mój głos i wygląd^^) caGe - Nie 15.11.2009, 10:01:53 " />Rasa: półelf Klasa: mnich lub ewentualnie jakiś łowca, np. tropiciel mi pasuje Charakter: neutralny dobry. Trochę mnie dziwią charaktery w BG, bo teoretycznie "najbardziej dobry" jest praworządny. Ale wg tych opisów bardziej pasuje do mnie neutralny dobry. Jaquan - Nie 15.11.2009, 11:07:52 " />W świecie BG? Znaczy w Zapomnianych Krainach? Temat ciekawy... Kim chciałbym być... Pewnie elfem albo człowiekiem. Żadną mieszanką... W normalnym świecie mam już kiepsko mimo, że jedyna rozumna rasa to człowiek a w krainach mieszańce mają jeszcze gorzej... Co do profesji... Czarodziej nie byłby złym wyborem zwłaszcza gdybym miał być elfem. W końcu nie byłbym starym prykiem jak czarodzieje ludzi. Może łowca... A może jeden ze słynnych elfickich szermierzy. Raczej nie kapłan i nie złodziej. Charakter? Raczej Neutralny. Nie jestem fanatycznym obrońcą prawa i sprawiedliwości (PD) ani anarchistycznym narzędziem zniszczenia (CZ) jestem po środku. coran - Nie 15.11.2009, 11:57:17 " /> Cytuj: Skowron - Nie 15.11.2009, 12:02:45 " />Takie życie na pewno byłoby o wiele ciekawsze. Chciałbym zobaczyć każdego forumowicza w jego wymarzonej roli podczas "przemierzania" zapomnianych krain. Asmerillion - Nie 15.11.2009, 12:14:44 " /> coran napisał(a): Orish - Nie 15.11.2009, 12:15:48 " />Jak to mówią: "jestem, jaki jestem" Skowron - Nie 15.11.2009, 12:25:54 " />No, oryginalnie Orishu coran - Nie 15.11.2009, 12:38:45 " /> Cytuj: Jaquan - Nie 15.11.2009, 13:48:42 " />Coran większości półorków lepiej żyje się u tych brzydszych krewniaków. Zwłaszcza jak mają krzepę... Ludzie cholernie wobec nich nietolerancyjni są. coran - Nie 15.11.2009, 14:14:41 " />Apropo orka/półorka... No ok, możliwe. W sumie racja. Ale Soan powiedział że jako wojownik szwędał by się od miasta do miasta (pewnie takich, w których też ludzie mieszkają ) i wyrzynał bandytów... a to ma niewiele wspólnego z napadaniem na wioski i mordowaniem niewinnych wieśniaków. Soanseth - Nie 15.11.2009, 14:43:12 " />Ale nigdzie nie napisałem tez, że ni zabijałbym od tak, dla przyjemności ;] feranos - Nie 15.11.2009, 14:50:19 " />Ja jeżeli miałbym się zastanowić, to chciałbym być smokiem, zawsze fascynowały mnie one, chociaż nie istniały ;p Natomiast zawsze też marzyłem, żeby być zabójcą podrzynać gardła, szwędając się niewidzialny w cieniu. Z natury określiłbym się jako "praworządny dobry", dlatego w takim świecie chciałbym być raczej chaotyczny zły. Reasumując: Rasa: smok (ewentualnie człowiek) Klasa: Złodziej (jako człowiek, nie smok, wyobraża ktoś sobie "ciche przejście" dziesięciu ton rzażących się mięśni zadzorowanych przez mózg wielkości orzeszka (cytat z overlord 2)?) zawężając - zabójca lub Łowca (również bardziej jako człowiek, smokom cięzko strzelać z łuku, a żeby się najeść musiałbym zjadać pół lasu z drzewami dziennie) lub Czarownik (moja ulubiona klasa w bg) tu już niezależnie od rasy, w sumie jako smok byłaby idealna hybryda potęgi fizycznej z magiczną. Jako złodziej lub czarownik najchętniej byłbym najchętniej chaotyczny zły w końcu do zabijania nie można być grzecznym, jako zabójca bym oczywiści korzystał z dobrodziejstw złodziejstwa i okradał bogatych ludzi i dawał biednym (czyli sobie) i jak to ktoś opisał szwędał się od tawerny do tawerny, wydając kasę na lewo i prawo. Jako czarownik-smok, bym miał lepszy pomysł na dochód, a w wolnych chwilach, dla rozrywki paliłbym miasta mordując wszystkich wewnątrz (ot takie hobby). Jako łowca, jak już ktoś wspomniał, latałbym za sarnami z łukiem i mieczem, zajadając jagody i grzyby i chroniąc okoliczną ludność przed napadami złych ludzi, dlatego raczej prawdorządny dobry, lub neutralny dobry. coran - Nie 15.11.2009, 16:07:37 " /> Cytuj: Orick - Nie 15.11.2009, 16:13:48 " />Pół elf bard ^^ Neutralny lub neutralny zły, obrzydliwy egoista i hedonista. Alan Wolf - Nie 15.11.2009, 16:15:58 " />Orick ty chamie jeden... Nawet nie pomagałbyś ludziom ty...ty samolubie jeden! xD Orick - Nie 15.11.2009, 16:17:21 " />Na co mi inni ludzie? Nie mam litości dla siebie, to miałbym mieć dla innych? Siałbym zgorszenie, zepsucie i szerzyłbym szowinizm. Alan Wolf - Nie 15.11.2009, 16:18:52 " />Szowinistyczny bard ktory sieje zgorszenie i niechec... Nietypowe powiazanie... w teatrze mialbys tlumy fanów^^ Orick - Nie 15.11.2009, 16:20:37 " />W teatrze, w karczmach, na ulicach - wszyscy padaliby do mych stóp. Kobiety ciągnie do podłych sku***synów. ;] Alan Wolf - Nie 15.11.2009, 16:22:46 " />Kobieciaż... Ardeth - Nie 15.11.2009, 16:58:21 " />Ja wybrałbym drogę człowieka, złodzieja (mimo, że jeszcze niedawno z pewnością zostałbym elfem, łowcą). Za dnia miły jegomość, nad wyraz kulturalny, niezwykle elokwentny, dusza towarzystwa, stały bywalec karczmy, bardzo elegancko ubrany - jednym słowem, któż by pomyślał, że to może być złodziej? Nocą zaś okradanie domów bogaczy, ludzi ważnych, fortec nie do zdobycia czyli po prostu podejmowanie wyzwań, a nie okradanie pierwszego lepszego łachmyty z w połowie pustym mieszkiem. Taki złodziej z klasą, osoba z którą każdy powinien się liczyć. Poza tym wielki kobieciarz. Drugie wyjście to człowiek, mag. Obrzydliwie bogaty co zresztą lubi manifestować, nienawidzący tłumów a nawet w ogóle ludzi, gościu, który lubi kogoś spalić za byle co. Oschły, chamski, egoistyczny kłamca, mało rozmowny, a przy tym wszystkim całkiem dobry mag. Poza tym bardzo tajemnicza osoba, która zazwyczaj siedzi w swojej małej twierdzy pełnej służących i zgłębia tajniki magii. coran - Nie 15.11.2009, 17:05:08 " /> Cytuj: Arry - Nie 15.11.2009, 17:05:44 " />Rasa: elf (ewentualnie pół-elf). Charakter: Chaotyczny Neutralny. Klasa: Bard. Łaziłbym od gospody do gospody i żył na rachunek słuchaczy. Czasem przyłączyłbym się do jakiejś grupy poszukiwaczy przygód, by zobaczyć jak tłuką bandytów czy orków i napisać o tym balladę jako naoczny świadek. Oczywiście sam bym nawet palcem nie kiwnął żeby im pomóc. Shar - Nie 15.11.2009, 19:06:15 " />półelfka, chaotyczna neutralna, łotrzyk ;] coran napisał(a): Rey - Nie 15.11.2009, 19:25:46 " /> Cytuj: Skowron - Nie 15.11.2009, 19:37:09 " />Hmm... To wiele tłumaczy. (ale czemu charyzma na -27 skoro wszyscy na forum go słuchają?? ) Arry - Nie 15.11.2009, 19:41:09 " />A czemu w sejmie siedzą same matoły a i tak wszyscy ich słuchają? Rey - Nie 15.11.2009, 19:42:08 " /> Cytuj: Oceansoul - Nie 15.11.2009, 19:49:31 " /> Cytuj: Orish - Nie 15.11.2009, 19:55:38 " /> Cytuj: Skowron - Nie 15.11.2009, 19:58:16 " /> Oceansoul napisał(a): Oceansoul - Nie 15.11.2009, 20:06:55 " /> Cytuj: Shar - Pon 16.11.2009, 11:13:18 " />Nie bądź taka pewna xD Nie ma nic potężniejszego od Lloth muahaha >D a jak pieprzyć realizm to zapewne bym była drowką, neutralną złą i szkoliła bym się na wojowniczkę, magia jakoś tak bardzo do mnie nie przemawia:P no i oczywiście czciła bym najwspanialszą Pajęczą Królową ^^ Gomez - Pon 16.11.2009, 11:16:42 " />A ja bym był krasnoludem pijakiem i siedział całymi dniami w tawernie hahaha Jaquan - Pon 16.11.2009, 13:55:24 " />Oż kurka ale ja jestem durny... Odwołuję to co mówiłem o elfie i niechęci do połówek. Przecież to jasne, że gdybym miał żyć w krainach byłbym półdrowim Bardem. Nietolerancję z powodu rasy zacierałyby zdolności. W końcu możliwość leczenia niezależną od bóstw magią to jednak cenny dar. A może awansowałbym do roli ulubieńca jakiejś wysokiej kapłanki? Żyć nie umierać. A jak nie to cóż zawsze zostaje powierzchnia okazyjne romanse z co ładniejszymi pannami (krasnoludom orkom itp dziękujemy xP), zwiewanie przed uzbrojonymi w widły wieśniakami itp. Choć jednak podmrok ciekawszy. Charakter raczej chaotyczny neutralny w wypadku życia w podmroku nieco bardziej zbliżony do Neutralnego złego... Alan Wolf - Pon 16.11.2009, 14:08:43 " />Czy tylko ja tutaj pomagałbym innym i ogólnie byłbym dobry? Caladan - Pon 16.11.2009, 14:20:43 " />Najfajniej było być Czerwonym smokiem. Pięniądze same przychodzą do jaskinii, a ty siedzisz i nic nie robisz. Jedynie pójdzies upolować jakąś krowę, albo sterroryzujesz jakieś miasto. Mieszańce raczej nie -- Może smocze geny. Rasa: Człowiek Klasa: Kensai nie żartuje, ale Mistrzem Broni, lub Szermierzem również nie pogardziłbym Czarownik, albo Czarnoksiężnik, Dziki Mag. Zanudziłbym się w fachu zwykłegoMaga. Łowca, bo lubię przyrodę. Nie chciałbym być Paladynem. Shar - Pon 16.11.2009, 14:30:05 " /> Alan Wolf napisał(a): Jaquan - Pon 16.11.2009, 14:35:32 " />Alan po prostu byciee ogólnie dobrym nawet w Krainach zazwyczaj się nie opłaca. Wielu takich kończy ze sztyletem wbitym w plecy, wydani przez niedawno chronionych itp. Aby być dobrym trzeba umieć się bronić a gdyby każdy na forum miałby zyskać rangę Drizzta czy Elminstera... Dawno by krain nie było. Zresztą zapomnniałem wspomnieć, ze w opcjach życia na powierzchni pojawiła by się też pomoc innym. Zwłaszcza ładnym dziewojom a już w stu procentach wtedy gdy nagroda będzie w naturze xP Ale bycie złym jest ciekawsze. Oceansoul - Pon 16.11.2009, 14:39:53 " /> Cytuj: Jaquan - Pon 16.11.2009, 14:56:28 " />Ja też ^^ Rany bycie bardem w podmroku na pewno się opłaca... Zawsze to jakieś zabezpieczenie na wypadek powtórki z milczenia Lolth. Być jednym z nielicznych dysponujących leczniczą magią... Marzenie. <rozmarzony wzrok> Tylko trzeba uważać by przypadkiem za mocno nie nadszarpnąć cierpliwości kapłanek... Ale i uciekanie przed ich gniewem nie byłoby złe. caGe - Pon 16.11.2009, 15:34:30 " /> Alan Wolf napisał(a): Soanseth - Pon 16.11.2009, 15:44:30 " /> caGe napisał(a): feranos - Pon 16.11.2009, 16:00:56 " /> Oceansoul napisał(a): Alan Wolf - Pon 16.11.2009, 16:28:06 " /> Cytuj: Skowron - Pon 16.11.2009, 16:52:16 " /> Alan Wolf napisał(a): Cannabis - Pon 16.11.2009, 17:41:03 " /> Skowron napisał(a): Soanseth - Pon 16.11.2009, 17:46:51 " /> Cytuj: Cannabis - Pon 16.11.2009, 17:49:05 " /> Soanseth napisał(a): Alan Wolf - Pon 16.11.2009, 17:49:18 " />A zresztą on mowił że to chomik kosmita miniaturka XD Urizen - Pon 16.11.2009, 18:00:48 " /> Cannabis napisał(a): Ranil - Pon 16.11.2009, 18:48:58 " />Jakby się tak nad tym zastanowić... to byłbym chyba człowiekiem (Elfem nie chciałbym być, przeklęta długowieczność!) Łowcą. Obrońcą lasu, zwierząt i w skrajnych przypadkach ludzi, zagubionych w lesie. Charakter Neutralny bądź N.Dobry. Wolałbym nie mieszać się do żadnych konfliktów tylko robić po prostu swoje. (Jeżeli ktoś potrzebowałby pomocy to bym nie odmówił chyba, że jakaś szumowina). Czyli ogólnie trochę taki samotnik żyjący w zgodzie z przyrodą. Aerie - Pon 16.11.2009, 18:50:02 " />A tacy-tacy, ani źli, ani dobrzy tylko lekko chaotyczni mieliby rację bytu w *waszym* świecie? ^^ Oceansoul - Pon 16.11.2009, 18:52:18 " /> Cytuj: Jaquan - Pon 16.11.2009, 20:33:20 " /> Soanseth napisał(a): DarkMatter - Pon 16.11.2009, 21:29:52 " />Morską elfką, bo kocham wodę i pływanie. ^^ Poznałabym Toril od całkiem innej strony. Głębiny oceanu.. morskie potwory.. skarby kryjące się w zatopionych statkach.. całkiem inne zaklęcia, działające wyłącznie pod wodą. Fajne, nie ? ^^ Asnathan - Pon 16.11.2009, 21:52:33 " />Widzę, że temat się przyjął ;] miło. feranos - Pon 16.11.2009, 22:09:38 " /> DarkMatter napisał(a): Soanseth - Pon 16.11.2009, 22:50:51 " /> Cytuj: Jaquan - Pon 16.11.2009, 22:57:54 " /> Cytuj: Soanseth - Pon 16.11.2009, 23:34:11 " /> Cytuj: Oceansoul - Pon 16.11.2009, 23:47:21 " />A moim zdaniem wesoła z nas gromadka by była xD. Nie jakaś mdła drizzto-drużyna, tylko wredoty i zabijaki z prawdziwego zdarzenia ^^. I te nieustanne docinki - również na tle rasowym - podczas drużynowych dialogów, cud, miód ^^. Vrenth - Wto 17.11.2009, 00:10:18 " />Temat ciekawy. Przypomniałam sobie wszystkie profesje z BG2 no i takie myśli mi przeszły przez głowę (nie uwzględniam ograniczeń rasowych): elf, druid mściciel, chaotyczny neutralny elf, łowca tropiciel, chaotyczny neutralny elf, mag (raczej dowolny), chaotyczny neutralny człowiek, paladyn kawaler, chaotyczny dobry (jakkolwiek dziwnie to nie brzmi) człowiek, mnich, chaotyczny dobry, drow, złodziej zabójca, chaotyczny zły Każda z tych opcji jest związana z jakimś aspektem mojej osobowości lub zainteresowań. Ale bez przesady, chciałam wybrać jedną opcję. No to jako wypadkową z tych wszystkich to będzie: człowiek, wojownik, chaotyczny neutralny. Soanseth - Wto 17.11.2009, 01:15:10 " /> Cytuj: Rey - Wto 17.11.2009, 06:22:31 " />Lepiej niziołka, a jest pół-krasnolud, styknie. Hmm, dodam, że byłbym czarownikiem/kapłanem Rzufia, najpewniej chaotyczny neutralny z cechami neutralnego i chaotyczny zły/zły. Czyli taki luzak, nie szkodzący ludziom dla radości szkodzenia, ale dla osiągnięcia korzyści. Cechy neutralnego, dlatego, że pozostałe 4 charaktery są samotnikami. Soan, jak wnerwisz mnie, albo kapłankę Rzufia to tym, co z Ciebie zostanie, nie nakarmisz nawet mrówki. Jaquan - Wto 17.11.2009, 09:30:10 " /> Cytuj: Rey - Wto 17.11.2009, 13:19:09 " /> Cytuj: Aerie - Wto 17.11.2009, 13:40:15 " />Ja chcę do waszego dream team, ja! *^^* coran - Wto 17.11.2009, 13:41:38 " />Najlepsze sesje są bez żadnego systemu, i czytania podręczników, tony regułek. No chyba że ktoś woli zbierać przedmioty i dobierać statystyki , niż ciekawą fabułę. Soanseth - Wto 17.11.2009, 13:53:46 " />A co? jesteś w stanie poprowadzić taką sesję? :> Alan Wolf - Wto 17.11.2009, 13:59:20 " /> Cytuj: Oceansoul - Wto 17.11.2009, 14:24:05 " /> Cytuj: feranos - Wto 17.11.2009, 14:27:49 " />ja chetny jestem do "drem tema" moglbym byc czlowiek-zabojca i nawet jezeli bylibyscie dobrzy i pomagali ludziom i juz nawet ludzie chcieliby was zaakcaptowac to zawsze ja bym sie wpie*dolil z rekami we krwi niosac czyjas kase ;p Soanseth - Wto 17.11.2009, 14:37:26 " /> Aerie napisał(a): Oceansoul - Wto 17.11.2009, 14:38:43 " />Aerka jest Hatifnatem, nie musi umieć gotować! I tak ją chcę do teamu Zapomnianych Krain! *^^* Alan Wolf - Wto 17.11.2009, 14:46:04 " />Ta... Hatifanty mają wszystkie umiejętności znane człowiekowi. Są lepsze nawet od Boguff ^^ Skowron - Wto 17.11.2009, 14:58:16 " />Potrzebujecie rasowych wrogów (znaczy chodzi mi o drużynę o przeciwnym char. xD). Niestety z poczciwych bohaterów zostałem chyba sam na tym padole... Buu (czy mnich Ciemnego Zakonu nie był praworządny zły?? (znaczy ten co czcił Shar?)) Alan Wolf - Wto 17.11.2009, 14:59:48 " />Ja też jestem dobry ;P może nie do końca ale też. Skowron - Wto 17.11.2009, 15:03:02 " />No ja też jestem taki nie do końca. Mój wewnętrzny Mnich twierdzi, że czasem trzeba, a nawet powinno się być złym Ale to tylko czasem ^_^ feranos - Wto 17.11.2009, 15:09:40 " />ej ale oni sa "praworzadny dobry ze szczypta sprawiedliwy aczkolwiek o ujemnej charyzmie ^team" Alan Wolf - Wto 17.11.2009, 15:32:51 " />A my to co? Dzieci motylka i kwiatuszka? xD |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |