ďťż
 
 
 
 

Wštki


Fanka Inżynierii Ekstremalnej. -kopciuszek-



-kopciuszek- - kwietnia 17th, 2010, 2:42 pm
Moim zdaniem Zapora wodna Hoovera jest nie do przebicia. Zważywszy na czasy, w jakich powstawała.
Jeśli masz inną propozycję - zapraszam do dyskusji.
Wszelkie próby obrażania innych uczestniczek dyskusji, z racji różnic poglądów - ZABRONIONE !




Zuoo - kwietnia 17th, 2010, 4:04 pm
Wiemy już na czym ma polegać ten dział. Mam więc parę pytań do Ciebie:

1. Co myślisz o równouprawnieniu kobiet?
2. Czym jest dla Ciebie tolerancja?
3. Jakie jest Twoje największe marzenie?
4. Czy jest jakieś miejsce w Polsce, które cenisz sobie wyjątkowo?
5. Czy uważasz, że kochać naprawdę można tylko raz?

Póki co tyle Podkreślam: póki co



-kopciuszek- - kwietnia 17th, 2010, 7:52 pm
1. Równouprawnienie.
Jak najbardziej na tak. Sama preferuję równouprawnienie i w warunkach równouprawnienia egzystuję (praca, dom, kontakty towarzyskie).
Choć trudno mi wyobrazić sobie np. Panią na linii frontu podczas wojny. Ale jako np. osobę sterującą bezzałogowym Predatorem w misji rozpoznawczej - nie mam nic przeciwko, by to Pani sterowała wartym kilka milionów dolarów tworem inżynierskiego geniuszu.

2. Tolerancja
Tym, co dokładnie oznacza to słowo. Czasem przyznaję, że tu popełniam błędy.

3. Marzenie
Aby moje życie było tak szczęśliwe, jak dotychczas.



Zuoo - kwietnia 17th, 2010, 8:00 pm
Dla wielu ludzi tolerancja oznacza różne rzeczy. Np twierdzą, że tolerują istnienie gejów, ale małżeństw homoseksualnych już nie. Chętnie kupują kebaby u Turków, ale już nie chcą żeby ich córka wyszła za jednego za mąż itd.

A co do marzenia, to Ci zazdroszczę




-kopciuszek- - kwietnia 17th, 2010, 8:05 pm

Wiemy już na czym ma polegać ten dział. Mam więc parę pytań do Ciebie:

1. Co myślisz o równouprawnieniu kobiet?
2. Czym jest dla Ciebie tolerancja?
3. Jakie jest Twoje największe marzenie?
4. Czy jest jakieś miejsce w Polsce, które cenisz sobie wyjątkowo?
5. Czy uważasz, że kochać naprawdę można tylko raz?

Póki co tyle Podkreślam: póki co
4. Miejsce
Mój Gdańsk, gdzie się urodziłam i gdzie jestem szczęśliwa. Plaże Zatoki Gdańskiej - moje ulubione miejsca spacerów.

5. Uczucia
Nie jestem chyba na tyle kompetentna, by się wypowiadać. Ja, pokochałam po raz pierwszy. I jestem szczęśliwa.



Zuoo - kwietnia 17th, 2010, 8:11 pm
Pytałam o te uczucia, bo sama się nad tym zastanawiam i nie wiem. A wiem, że jesteś w szczęśliwym małżeństwie.

Ja sobie tak myślę, że albo jestem zimna jak lód, albo kochać można tylko raz



o.Olka - kwietnia 17th, 2010, 8:19 pm
Piszesz inżynierka...
mi to pojęcie, bardziej pasuje do facetów...
czy będąc inżynierką dążysz do jakiś celów?
chodzi mi o cele nie tylko osobiste...ale również bardziej ogólnie..
jak wcześniej Zuoo pisała np. równouprawnienie kobiet.



Anihita - kwietnia 18th, 2010, 4:27 pm
Kopciuszku, wiele przeszłaś na tym forum, od jakiegoś czasu widzę zmianę w zachowaniu. czy w chwili obecnej bardziej jestes "sobą" czy bardziej byłas na początku Twojego pisania na forum?



-kopciuszek- - kwietnia 18th, 2010, 9:08 pm

Pytałam o te uczucia, bo sama się nad tym zastanawiam i nie wiem. A wiem, że jesteś w szczęśliwym małżeństwie.

Ja sobie tak myślę, że albo jestem zimna jak lód, albo kochać można tylko raz
Odnośnie tolerancji - jeśli jakiekolwiek zachowania nie krzywdzą innych ludzi - nie mam nic przeciwko. Np. jeśli dwoje osób tej samej płci uzna, że chce zalegalizować taki związek poprzez małżeństwo i poczuje się dzięki temu lepiej, nie widzę tu nic złego. Gorzej, gdy wejdziemy w temat posiadania przez taką parę dzieci. Moim zdaniem może mieć to dość istotny wpływ na osobowość takiego dziecka i jestem przeciwna posiadaniu dzieci przez takie pary. W czyjejś ocenie mogę być postrzegana jako nietolerancyjna.

Czy kochać można tylko raz - zastanawiam się nad tym już od dłuższego czasu. I nie znajduję odpowiedzi. Sama swoją drugą połówkę poznałam ponad 15 lat temu, wraz z początkiem studiów. Jak pewnie sama wiesz - to taki "kochliwy - młodzieńczy" wiek. Nie wiem, czy obecnie byłabym w stanie pokochać. Zakochać się - może i tak, ale pokochać - nie wiem.

Na pewno nie jesteś zimna jak lód, Twoje wypowiedzi na forum zdecydowanie temu zaprzeczają. Możliwe natomiast, że z pewnych powodów, nieświadomie starasz się trzymać facetów na dystans.


czy będąc inżynierką dążysz do jakiś celów?
chodzi mi o cele nie tylko osobiste...ale również bardziej ogólnie..
Przepraszam za doubleposting, chciałabym jednak oddzielnie odpowiedzieć na pytania Pań.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem Twoje pytanie.
Cel jest zawsze taki sam - staram się robić swoje możliwie najlepiej, jak potrafię. Staram się dobrze bawić pracą.


Kopciuszku, wiele przeszłaś na tym forum, od jakiegoś czasu widzę zmianę w zachowaniu. czy w chwili obecnej bardziej jestes "sobą" czy bardziej byłas na początku Twojego pisania na forum?Na początku, jak zresztą wiecie, w dość niefajny sposób prowokowałam, spamowałam, zaczepiałam. Temat gry wydawał mi się bzdurny, a forum pełne zarozumiałych panien (na podstawie wyczytanych tu tekstów). Uświadomiłam sobie jednak, że nie mnie oceniać, każdy robi i gra w to, co lubi. Że nieładnie tak - psuć komuś zabawę, nawet jeśli w mojej ocenie jest bzdurna. A kilka wypowiedzi na forum nie może być podstawą do oceniania ludzi, których nie znam i o których nic nie wiem. A już zupełnie do generalizowania forum na podstawie kilku niefortunnych wypowiedzi, z jakimi się zetknęłam na samym początku. Tu, niestety, okazałam się nietolerancyjna. Przyznaję się do błędu. I cieszę się, jeśli moje winy zostały (zostaną) mi wybaczone. Myślę, że najważniejsze to umieć przyznac się do błędu.

Faktem jest, że bywam zadziorna. Moja druga połówka uważa mnie za osobę temperamentną i czasem niepotrzebnie kłótliwą i drobiazgową. Na szczęście te, oraz inne moje wady, rekompensuję innymi, pozytywnymi cechami. Gdyby było inaczej - nie byłaby ze mną.

W dodatku sama znalazłam przyjemność grania - ubierania mojej panny.



Elaine - kwietnia 19th, 2010, 8:59 am
1. Skoro stawiasz Zaporę Hoovera na pierwszym miejscu, zapewne są i kolejne. Co jeszcze uznajesz za "inżynieryjne perełki" i dlaczego?
2. Czy łatwo Ci przyznać się do własnych błędów i przeprosić, czy też jest to dla Ciebie spora trudność?
3. Jakie trzy główne cechy cenisz w ludziach, a jakich nie możesz znieść?



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 5:34 pm
1. Cały program lotów kosmicznych uważam za niezwykły. Zwłaszcza początki - program Mercury, będący zbiorem cennych i niezbędnych informacji do kontynuacji pod hasłem programu Gemini. A potem dalej - kolejne misje Apollo. Tu także niesamowite jest, że początki miały miejsce ponad pół wieku temu. Jestem fanem wszelakich DISCOVERY-o podobnych programów, zwłaszcza w tej tematyce. A np. książka lub zwykła wikipedia jest ciekawym ich rozwinięciem.

2. Na ogół potrafię przyznać się do własnych błędów. Choć zdarzają się sytuacje, kiedy tego uczynić nie mogę (stosuję wtedy metodę "przemilczenia" problemu. Ale to głównie w życiu zawodowym. A jeśli już przepraszam - to są to absolutnie szczere i przemyślane słowa.

3. Nie cierpię wulgarności i pieniactwa z byle powodu, zarozumialstwa, prostactwa, a najbardziej typowo materialistycznego podejścia do życia (brzmi to banalnie, ale tak właśnie jest).
Cenię osoby, które właściwie potrafią ocenić, co jest w życiu najważniejsze (miłość, możliwość realizowania swoich pasji, szacunek u innych, WEWNĘTRZNY SPOKÓJ). Cenię optymistyczne podejście do życia, mimo pojawiających się różnorakich trudności. Każdy przyjaciel zwierząt ma u mnie szacunek.

-kpociuszek- miała z założenia być prowokatorką i awanturnicą numer jeden tego forum i gry. Coś się zepsuło w tych planach, bo spotkała tu przemiłe, sympatyczne i wartościowe Panie. Wspólnie tworzycie niepowtarzalny klimat tego miejsca. W mojej ocenie nie powinienem dalej Was oszukiwać.

Krzysztof



Zuoo - kwietnia 19th, 2010, 5:38 pm
I kto tu ma najlepszą babską intuicję na świecie, no kto?



gosiekostrodaa - kwietnia 19th, 2010, 5:39 pm

1. Cały program lotów kosmicznych uważam za niezwykły. Zwłaszcza początki - program Mercury, będący zbiorem cennych i niezbędnych informacji do kontynuacji pod hasłem programu Gemini. A potem dalej - kolejne misje Apollo. Tu także niesamowite jest, że początki miały miejsce ponad pół wieku temu. Jestem fanem wszelakich DISCOVERY-o podobnych programów, zwłaszcza w tej tematyce. A np. książka lub zwykła wikipedia jest ciekawym ich rozwinięciem.

2. Na ogół potrafię przyznać się do własnych błędów. Choć zdarzają się sytuacje, kiedy tego uczynić nie mogę (stosuję wtedy metodę "przemilczenia" problemu. Ale to głównie w życiu zawodowym. A jeśli już przepraszam - to są to absolutnie szczere i przemyślane słowa.

3. Nie cierpię wulgarności i pieniactwa z byle powodu, zarozumialstwa, prostactwa, a najbardziej typowo materialistycznego podejścia do życia (brzmi to banalnie, ale tak właśnie jest).
Cenię osoby, które właściwie potrafią ocenić, co jest w życiu najważniejsze (miłość, możliwość realizowania swoich pasji, szacunek u innych, WEWNĘTRZNY SPOKÓJ). Cenię optymistyczne podejście do życia, mimo pojawiających się różnorakich trudności. Każdy przyjaciel zwierząt ma u mnie szacunek.

-kpociuszek- miała z założenia być prowokatorką i awanturnicą numer jeden tego forum i gry. Coś się zepsuło w tych planach, bo spotkała tu przemiłe, sympatyczne i wartościowe Panie. Wspólnie tworzycie niepowtarzalny klimat tego miejsca. W mojej ocenie nie powinienem dalej Was oszukiwać.

Krzysztof
A ja tak polubiłam -kopciuszka- w roli kobietki.



Eufryda - kwietnia 19th, 2010, 5:40 pm


-kpociuszek- miała z założenia być prowokatorką i awanturnicą numer jeden tego forum i gry. Coś się zepsuło w tych planach, bo spotkała tu przemiłe, sympatyczne i wartościowe Panie. Wspólnie tworzycie niepowtarzalny klimat tego miejsca. W mojej ocenie nie powinienem dalej Was oszukiwać.

Krzysztof


a jednak się przyznał

jak tu trafiłeś? na tę jakże męską różową stronę o lalkach? (żeby nie było, nie próbuję Cię wyśmiać czy coś po prostu mnie to ciekawi)



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 5:42 pm
Parokrotnie dawałam - co ja piszę, DAWAŁEM do zrozumienia, pisząc, że jestem podobnie jak Kopernik - wiecie, ten cytat z Seksmisji.
Czy teraz powinienem zniknąć z tego bądź co bądź kobiecego świata?



Eufryda - kwietnia 19th, 2010, 5:44 pm

Czy teraz powinienem zniknąć z tego bądź co bądź kobiecego świata?

Nie
No chyba że z tyloma babami nie wytrzymasz



Zuoo - kwietnia 19th, 2010, 5:44 pm
Daj spokój i siedź. Każdy rodzynek jest na wagę złota

Zresztą sam wiesz jakie mam zdanie na ten temat



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 5:46 pm

a jednak się przyznał

jak tu trafiłeś? na tę jakże męską różową stronę o lalkach? (żeby nie było, nie próbuję Cię wyśmiać czy coś po prostu mnie to ciekawi)
Zupełnie z nudów i przez przypadek. Jak napisałem, z zamiarem prowokacji i bałaganienia.



Zuoo - kwietnia 19th, 2010, 5:47 pm
Jak to chłop



gosiekostrodaa - kwietnia 19th, 2010, 5:47 pm
A ja coś czułam że to facet Ale, miło mieć tu rodzynka. Może teraz już po fakcie zajrzysz do działu 'Jak naprawę wyglądam ?'



Kaśś - kwietnia 19th, 2010, 5:48 pm
no to kopciuszek okazał się Mężczyzną .

pytanie..
pokażesz nam swoją twarz?



Elaine - kwietnia 19th, 2010, 5:53 pm
Krzysztof - jedno z moich ulubionych męskich imion (to tak na marginesie)

Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Nie sprawiały Ci problemu końcówki słów? Kiedyś, pisząc opowiadanie, wciąż musiałam poprawiać wypowiedzi bohaterów przeciwnej płci, bo automatycznie używałam "form kobiecych"



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 5:56 pm
Widzisz, bardzo w życiu cenię sobie ogólnie pojmowaną anonimowość. Poza poczuciem wewnętrznego spokoju i szczęścia, to mój drugi w życiu skarb. Mam skrajnie "na nie" poglądy, jeśli chodzi o lansowanie i pokazywanie się, gdzie tylko się da. Na forum, gdzie bywają tysiące osób, zdecydowanie wolałbym nie prezentować swojej osoby. W inne, mniej forumowe sposoby - być może.



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 5:59 pm

Nie sprawiały Ci problemu końcówki słów?
Z tym różnie bywało. Zanim kliknąłem WYŚLIJ, całość wnikliwie czytałem. Ale i tak parę razy zdarzyły się wpadki - mało tego - ktoś zdążył nawet zacytować.



BlondyneczkaWOW - kwietnia 19th, 2010, 6:00 pm
i to dlatego także siedzisz na tym pierwszym poziomie? Dlatego, że jesteś facetem?



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 6:02 pm

i to dlatego także siedzisz na tym pierwszym poziomie? Dlatego, że jesteś facetem? A czego mi brakuje? Skoro ciuchów nie przybywa wraz z poziomem?
Ubieram sobie co jakiś czas moją kluskę i bawi mnie to, czasem bardziej, czasem mniej.



Zuoo - kwietnia 19th, 2010, 6:02 pm

Widzisz, bardzo w życiu cenię sobie ogólnie pojmowaną anonimowość. Poza poczuciem wewnętrznego spokoju i szczęścia, to mój drugi w życiu skarb. Mam skrajnie "na nie" poglądy, jeśli chodzi o lansowanie i pokazywanie się, gdzie tylko się da. Na forum, gdzie bywają tysiące osób, zdecydowanie wolałbym nie prezentować swojej osoby. W inne, mniej forumowe sposoby - być może."Lansowanie i pokazywanie się, gdzie się tylko da" - to o mnie



BlondyneczkaWOW - kwietnia 19th, 2010, 6:05 pm
Niczego Ci nie brakuje Krzysztofie a raczej Twojej Pani



-kopciuszek- - kwietnia 19th, 2010, 6:16 pm

Jak to chłop Droga Zouu, po raz drugi pod identycznym Twoim postem - fajna ciebie babka.



Zuoo - kwietnia 19th, 2010, 6:19 pm
Taa, ta wiem Nie podlizuj się, gadzie



Melisiatta - kwietnia 19th, 2010, 6:27 pm
jaaaa. dobry jesteś, nieźle, nawet bardzo...



Zuoo - kwietnia 21st, 2010, 6:01 am
1. Czy zgodzisz się z teorią, że w związku rządzi ten, kto kocha mniej?
2. Dlaczego wielu mężczyzn woli kobiety ładne i głupie?
3. Przepuszczasz kobiety w drzwiach?
4. Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
5. Co Ci się najczęściej śni?
6. Chodzisz na wybory?



-kopciuszek- - kwietnia 21st, 2010, 7:38 am

1. Czy zgodzisz się z teorią, że w związku rządzi ten, kto kocha mniej?
2. Dlaczego wielu mężczyzn woli kobiety ładne i głupie?
3. Przepuszczasz kobiety w drzwiach?
4. Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
5. Co Ci się najczęściej śni?
6. Chodzisz na wybory?
1. Nie zgadzam się. W zdrowym związku nie występuje zjawisko rządzenia. Są wzajemne kompromisy.
2. A to dla mnie nowość. Ja wolę kobiety mądre. A jesli do tego są ładne - nie mam nic przeciwko. Tu dodam, że w mojej ocenie NIE MA kobiet brzydkich, mogą być natomiast nie w moim guście, zaniedbane, nieodpowiednio ubrane, nie potrafiące wyeksponować swoich wizualnych atutów.
3. Zdecydowanie tak.
4. 'Świat według Clarksona 2' - ostatnio preferuję mało wymagającą intelektualnie rozrywkę. Chyba z racji nadmiernego stresu w nowej pracy.
5. Ostatnio - jakieś bzdurne problemy zawodowe. Na ogół jednak nie pamiętam, co mi się śniło.
6. Tak. Na wybory należy chodzić.



Zuoo - kwietnia 21st, 2010, 7:47 am
Podobają mi się Twoje odpowiedzi

Co do pierwszego pytania... zgadzam się, to jasne, że w zdrowym związku nikt nie rządzi. Chodziło mi jednak, że jeśli ktoś rządzi, to czy właśnie z tego powodu, który napisałam?



-kopciuszek- - kwietnia 21st, 2010, 7:52 am
Raczej nie. Jeśli już byłoby tak, że ktoś rządzi to dlatego, że ma osobowość przywódczą, a jego partner(ka) bardziej uległą. Moim zdaniem nie występuje coś takiego jak skala poziomu kochania drugiej osoby. Albo się kocha albo nie. Tak jak w technice cyfrowej - mamy albo zero albo jedynkę, nie ma stanów pośrednich.



-kopciuszek- - kwietnia 21st, 2010, 8:11 am

jaaaa. dobry jesteś, nieźle, nawet bardzo... Zrobiło się na tym forum jakoś tak bardziej osobiście, szczerze i na poważnie. W takim wypadku dalsze oszukiwanie byłoby bardzo nieładne. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz.



Christina - kwietnia 24th, 2010, 2:21 pm

1. Czy zgodzisz się z teorią, że w związku rządzi ten, kto kocha mniej?
2. Dlaczego wielu mężczyzn woli kobiety ładne i głupie?
3. Przepuszczasz kobiety w drzwiach?
4. Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
5. Co Ci się najczęściej śni?
6. Chodzisz na wybory?
1. Nie zgadzam się. W zdrowym związku nie występuje zjawisko rządzenia. Są wzajemne kompromisy.
2. A to dla mnie nowość. Ja wolę kobiety mądre. A jesli do tego są ładne - nie mam nic przeciwko. Tu dodam, że w mojej ocenie NIE MA kobiet brzydkich, mogą być natomiast nie w moim guście, zaniedbane, nieodpowiednio ubrane, nie potrafiące wyeksponować swoich wizualnych atutów.
3. Zdecydowanie tak.
4. 'Świat według Clarksona 2' - ostatnio preferuję mało wymagającą intelektualnie rozrywkę. Chyba z racji nadmiernego stresu w nowej pracy.
5. Ostatnio - jakieś bzdurne problemy zawodowe. Na ogół jednak nie pamiętam, co mi się śniło.
6. Tak. Na wybory należy chodzić.



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 2:27 pm

Skoro tak twierdzisz i masz takie podejscie do sprawy to czemu ma dla Ciebie takie wielkie znaczenie problem otyłości? Nie raz wyzywałeś swoją panią od grubasów, świń itp. Przypadkiem nie starasz sie nam wszystkim teraz podlizac i nie komponujesz swoich odpowiedzi w taki sposob, aby nam sie podobaly?Problem otyłości nie ma dla mnie kompletnie znaczenia. Znam UROKILWE osoby także otyłe.

Odnośnie mojej postaci z gry - chyba od świń jej nie wyzywałam(em), najczęściej chyba nazywałem ją KLUSKĄ. Ale to tylko wirtualna postać. Jeśli kogoś to w jakikolwiek sposób raziło, wystarczyło po prostu mnie o tym poinformować.



Christina - kwietnia 24th, 2010, 2:30 pm
Jest to jakis szacunek dla kobiet



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 2:33 pm
Poza tym, gdyby zdecydowana większość osób z tego furum, uznała, że jestem "gamoniem", to zastanowiłbym się, czy nim aby nie jestem

gamoń - osoba, pozbawiona oleju w głowie.



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 2:56 pm

Poza tym, gdyby zdecydowana większość osób z tego furum, uznała, że jestem "gamoniem", to zastanowiłbym się, czy nim aby nie jestem

gamoń - osoba, pozbawiona oleju w głowie.
Większość tak stwierdziła. I ja to podtrzymuję bo nie rozumiem motywacji faceta w pewnym wieku który rejestruje się na takich stronach żeby się znęcać nad gromadą małoletnich kretynek. Takie było założenie jak rozumiem. Nie masz nic ciekawszego do roboty? Jakieś kompleksy? Tudzież problemy?



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:04 pm


... Jakieś kompleksy? Tudzież problemy?
Żadnych. Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem.
Każdy spędza swój wolny czas tak, jak ma w danej chwili na to ochotę.

Nie podejmuję się dalszej dyskusji z Tobą. Wydajesz się nie być sympatyczną osobą. Ale to jest wyłącznie moje zdanie.



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:07 pm


... Jakieś kompleksy? Tudzież problemy?
Żadnych. Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem.
Każdy spędza swój wolny czas tak, jak ma w danej chwili na to ochotę.



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:08 pm
zależy czego? kadłubów statków?



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:09 pm

zależy czego? kadłubów statków?Sam jesteś kadłub. No mody oczywiście. Jesteśmy na imperium stylu jak mniemam



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:12 pm

A to Tobie się wydaje. Zapytaj Zuoo ona mnie zna, albo Dilexa. Wtedy może Ci się rozjaśni.O co miałbym je pytać? Kompletnie Ciebie nie znam. Ty też nic o mnie nie wiesz. W mojej ocenie nie byłaś dotychczas zbyt miła.



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:17 pm

A to Tobie się wydaje. Zapytaj Zuoo ona mnie zna, albo Dilexa. Wtedy może Ci się rozjaśni.O co miałbym je pytać? W mojej ocenie nie byłaś dotychczas zbyt miła.



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:20 pm

A że ironia Cię razi.
Owszem, Twój sposób wypowiedzi w kierunku osób, których kompletnie nie znasz - niezbyt mi się podoba.



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:23 pm

A że ironia Cię razi.
Owszem, Twój sposób wypowiedzi w kierunku osób, których kompletnie nie znasz - niezbyt mi się podoba.



Christina - kwietnia 24th, 2010, 3:23 pm
Nie kloccie sie o raaany

buzi na zgode



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:28 pm

Nie kloccie sie o raaany

buzi na zgode
Tobie mogę Ja się nie kłócę Lubię spory werbalne. Cóż poradzę.



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:32 pm

Wolę się z kimś pospierać ( twórczo) niż zgadzać ( nuuda) ale cóż będę to uskuteczniać z ludźmi których znam Ja też wolę to pierwsze, ale moim zdaniem, niezbędne jest posiadanie przynajmniej minimum wiedzy odnośnie samego rozmówcy.
Inaczej: do niejednego kumpla zwróciłbym się określeniem "gamoniu", do osoby spotkanej na chodniku - nigdy.



Claramine - kwietnia 24th, 2010, 3:39 pm
więc może pytanko
dlaczego w co trzecim poście piszesz "ale to jest wyłącznie moje zdanie. mogę się mylić"?



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:40 pm
Ty uważasz mnie za niesympatyczną. Ja mam na Twój temat określoną opinię która ewoluuje. Jednak byłam ciekawa pewnej sytuacji i zapytałam. trza było nie udawać baby a problemu by nie było.



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:43 pm

więc może pytanko
dlaczego w co trzecim poście piszesz "ale to jest wyłącznie moje zdanie. mogę się mylić"?
Bo TO JEST MOJE ZDANIE. Nie roszczę sobie prawa do tego, że w wypowiedzi jestem jak najbardziej obiektywny i że moja racja jest "racjejsza". To takie podkreślenie, że jeśli się mylę - proszę o konstruktywne argumenty. Przyznasz sama , że najlepiej, kiedy uświadomisz sobie, że się mylisz i potrafisz z tego wyciągnąc odpowiednie wnioski.



Claramine - kwietnia 24th, 2010, 3:47 pm
ale skoro coś piszesz, to raczej nikt nie pomyśli, że jest to zdanie innej osoby tylko właśnie twoje



Polannd - kwietnia 24th, 2010, 3:50 pm

ale skoro coś piszesz, to raczej nikt nie pomyśli, że jest to zdanie innej osoby tylko właśnie twoje Może to brak pewności siebie?



-kopciuszek- - kwietnia 24th, 2010, 3:55 pm
A wdzisz, takie mam spaczenie, kiedy piszę na forum Imperium Stylu.

Czy brak pewności siebie - raczej nie, aczkolwiek przemyślę. Może coś w tym jest.

Edit:
Po przemyśleniu - z pewnością siebie u mnie w normie.



Drywcia - kwietnia 25th, 2010, 4:16 pm
Podasz link do Twojego profilu, bo jakos nie masz w sygnaturce, ani nigdzie ?
Czego sie boisz ?
Gdybys mial byc jakas znana osoba, kto to by byl ?



-kopciuszek- - kwietnia 25th, 2010, 4:25 pm

Podasz link do Twojego profilu, bo jakos nie masz w sygnaturce, ani nigdzie ?
Czego sie boisz ?
Gdybys mial byc jakas znana osoba, kto to by byl ?
1. -kopciuszek- - to moja postać w grze, identyczny nick jak na forum
2. Czasami boję się, że moje szczęśliwe życie, w przyszłości mogłoby takie nie być.
3. Nikt, za nic w świecie nie chciałbym być znaną i rozpoznawalną osobą.



Paula - kwietnia 26th, 2010, 9:41 am
uuu to teraz ja Cię zasypię pytaniami bo jestem bardzo ciekawa :>

1. Gdyby Zuoo nie przyczyniła się do tego, że nie wyobrażamy sobei forum bez Ciebie ujawniłbys się?
2. Co Cię skłoniło to zmiany swojej 'strony' przecież od dawna nie byłeś złym duchem na forum, ba byłes wręcz jego ozdobą.
3. Naprawdę już jesteś zaobrączkowany?
4. Czy tylko w IS można Cię spotkać, czy też grywasz w coś innego.
5. Jakie filmy lubisz oglądać
6. Co studiujesz/studiowałeś i gdzie pracujesz?



Vampie - kwietnia 26th, 2010, 5:53 pm

.... zanikły gdzieś jakiekolwiek wartości. Nie chcę tu uogólnień, bo nie o to mi chodzi.
To fakt. Przeraża mnie ogólnie panujący materializm. Ludzie w większości utracili świadomość na temat tego, co w życiu NAPRAWDĘ się liczy. Zaczyna brakować zwykłej bezinteresowności i życzliwości.
(...)



-kopciuszek- - kwietnia 26th, 2010, 6:10 pm

uuu to teraz ja Cię zasypię pytaniami bo jestem bardzo ciekawa :>

1. Gdyby Zuoo nie przyczyniła się do tego, że nie wyobrażamy sobei forum bez Ciebie ujawniłbys się?
2. Co Cię skłoniło to zmiany swojej 'strony' przecież od dawna nie byłeś złym duchem na forum, ba byłes wręcz jego ozdobą.
3. Naprawdę już jesteś zaobrączkowany?
4. Czy tylko w IS można Cię spotkać, czy też grywasz w coś innego.
5. Jakie filmy lubisz oglądać
6. Co studiujesz/studiowałeś i gdzie pracujesz?
1. i 2. Ech, chyba przesadzasz, aczkolwiek dziękuję za Twoją miłą opinię. Od pewnego czasu forum stało się takie bardziej osobiste, szczere, prawdziwe. I dlatego uznałem, że dalsze podszywanie się pod kompletnie inną osobę, byłoby najzwyklejszym oszukiwaniem, byłoby po prostu nie fair. Sam nie byłbym zadowolony, gdyby okazało się, że osoba z którą poruszam poważne tematy, okazałaby się kimś zupełnie innym, niż to podaje.
3. Jak najbardziej, od 10 lat jestem w szczęśliwym związku. Jeszcze raz przytoczę własne słowa: małżeństwo to wspaniała sprawa.
4. Grywałem w inne gry on-line: KF i BF ale obecnie grywam sporadycznie. Jest to zbyt absorbująca czasowo rozrywka (jeśli chce się oczywiście coś w grze znaczyć), a znam lepsze sposoby spędzania wolnego czasu. Ogólnie gry to strata czasu.
5. Nie mam ulubionego gatunku, nie lubię horrorów i gniotów, gdzie nic się kupy nie trzyma. Ulubione:
Noc na Ziemi - za genialny pomysł,
Ostatni Samuraj - za wybitną obsadę i przekonujące grę aktorską,
Helokopter w Ogniu- za to samo i dodatkowo za efekty, dodatkowo łyk historii - film oparty na faktach
Troja - za to samo.
Najlepszy chyba pozostanie - W Księżycową jasną noc - na podstawie książki Whartona o tym samym tytule. Genialna książka, genialny film.
6. Studiowałem (ukończyłem) Automatykę i Robotykę na Wydziale Mechanicznym PG już jakiś czas temu.
Obecnie kończę Zarządzanie Projektami na WZiE PG. Polecam - warto sobie po kilku latach pracy wrócić do nauki, zwłaszcza na odmiennym kierunku.
Pracuję wreszcie niemal idealnie z ukończonym kierunkiem studiów (zarówno pierwszych jak i drugich).



BlondyneczkaWOW - kwietnia 26th, 2010, 6:14 pm
Czy Twoja żona wie, że grasz na IS i piszesz na forum z kobietami??



-kopciuszek- - kwietnia 26th, 2010, 6:16 pm

Czy Twoja żona wie, że grasz na IS i piszesz na forum z kobietami??Wie i polewa sobie ze mnie.



BlondyneczkaWOW - kwietnia 26th, 2010, 6:24 pm
hehe to masz bardzo fajną żonkę bo jakby mój chłopak się dowiedział, że bym pisała z samymi facetami byłby bardzo zły



-kopciuszek- - kwietnia 26th, 2010, 7:14 pm
dlaczego byłby bardzo zły?



BlondyneczkaWOW - kwietnia 26th, 2010, 7:26 pm
Ponieważ jest bardzo zazdrosny



Zuoo - kwietnia 26th, 2010, 7:35 pm
To lepiej uciekaj gdzie pieprz rośnie



-kopciuszek- - kwietnia 26th, 2010, 7:41 pm
E tam, nie przesadzajmy, zazdrość jest jak najbardziej wskazana.
Z czasem jednak zaufanie bierze górę nad tzw. "zazdrością niepoprawną".

Pamiętam naszą kiedysiejszą zazdrość, niemal o wszystko, co niezwiązane z tą drugą osobą.



Zuoo - kwietnia 26th, 2010, 7:47 pm
Mam inne doświadczenie z zazdrością. Jest jak najbardziej niewskazana. Rujnuje i niszczy związek.
Zazdrość to brak zaufania, a zaufanie jest bardzo ważne w związku.
Mówię tu oczywiście o chorej zazdrości, a nie o tym, że warkniesz na faceta, który się zbyt długo gapi na Twoją żonę



-kopciuszek- - kwietnia 26th, 2010, 7:55 pm
Ja z kolei jak patrzę w przeszłość, oboje czasem balansowaliśmy na granicy "zdrowej zazdrości". Czasem zdarzyło się tą granicę przekroczyć.
Lata bycia razem i coraz większe poczucie zaufania i bezpieczeństwa sprawiło, że "chora zazdrość" prawie się już nie pojawia. A jeśli się już pojawi - zaufanie ją neutralizuje.

Fakt, że lepiej walczyć z okazywaniem niezdrowej zazdrości, jeśli się pojawi. Bo tak jak pisze Droga Zuoo - to "strzał w głowę" dla związku.



Vampie - kwietnia 26th, 2010, 8:21 pm

.... zanikły gdzieś jakiekolwiek wartości. Nie chcę tu uogólnień, bo nie o to mi chodzi.
To fakt. Przeraża mnie ogólnie panujący materializm. Ludzie w większości utracili świadomość na temat tego, co w życiu NAPRAWDĘ się liczy. Zaczyna brakować zwykłej bezinteresowności i życzliwości.
(...)



-kopciuszek- - kwietnia 26th, 2010, 8:23 pm

Co się w życiu NAPRAWDĘ liczy?To ja przypominam swoje pytanie.



Paula - kwietnia 27th, 2010, 8:35 am


3. Jak najbardziej, od 10 lat jestem w szczęśliwym związku. Jeszcze raz przytoczę własne słowa: małżeństwo to wspaniała sprawa.




Drywcia - kwietnia 27th, 2010, 9:56 am

Jest jak najbardziej niewskazana. Rujnuje i niszczy związek.
Zazdrość to brak zaufania, a zaufanie jest bardzo ważne w związku.
Mówię tu oczywiście o chorej zazdrości, a nie o tym, że warkniesz na faceta, który się zbyt długo gapi na Twoją żonę
Takze uwazam, ze zazdrosc niszczy zwiazek. Choc mam tylko tyle lat wiem juz cos o tym. Mysle, ze czesto jest tak, ze gdy zaczniesz byc zazdrosna/y, bedziesz coraz bardziej i bardziej.. Nawet jak druga osoba Cie uspokaja, to Ty jej nie sluchasz i przeradza sie to w tzw. chora zazdrosc. Zwracasz na wszystko przesadnie uwage i nie dociera do Cb, ze mozesz byc spokojna/y. Bo chcesz miec ta osobe na wylacznosc. Np. ja nie umiem zwalczac zazdrosci Ale na szczescie nie przeradza sie ona w chora. Zazdrosc jest dobra tylko, wtedy gdy nie jest przesadzana, bo oznacza to, ze zalezy Ci na drugiej osobie. Wkoncu kochac, to szanowac jej wolnosc. Jest to straszne, lecz prawdziwe.



-kopciuszek- - kwietnia 28th, 2010, 2:41 pm

Wkoncu kochac, to szanowac jej wolnosc.jedna z recept na udany związek.



Onaya - kwietnia 28th, 2010, 6:33 pm
A czy Twoja zona jest zadowolona z tego kiedy ubierasz i rozbierasz Twoja Lale ?



-kopciuszek- - kwietnia 28th, 2010, 6:40 pm
ma raczej obojętny do tego stosunek.



Onaya - kwietnia 28th, 2010, 7:28 pm
Nie sadze aby Twoja zona byla obojetna kiedy ty ogladasz i rozbierasz swoja lale. Kazda kobieta jest zazdrosna o swojego faceta z tym ze jedne to okazuja bardziej a inne nie.



Polannd - kwietnia 28th, 2010, 7:32 pm
Ale dlaczego miałaby być zazdrosna o piksele ?
1. Niespełnione marzenie?
2. Gdybyś mógł być kim zechcesz, kim byś Był?



BlondyneczkaWOW - kwietnia 28th, 2010, 7:40 pm
widzę, że wstawiłeś swoje zdjęcie
co Cię do tego skłoniło? Wcześniej nie chciałeś pokazać zdjęcia



st00wa - kwietnia 28th, 2010, 7:44 pm
Co skłoniło Cię do okazania swojego zdjęcia?
Czy juz dostatecznie czujesz się tu zadomowiony?:)
Jaki masz stosunek do IS?



-kopciuszek- - kwietnia 28th, 2010, 7:45 pm

Ale dlaczego miałaby być zazdrosna o piksele ?
1. Niespełnione marzenie?
2. Gdybyś mógł być kim zechcesz, kim byś Był?
1. Bezdzietność, mam nadzieję, że ten stan ulegnie jednak zmianie.
2. Sobą



-kopciuszek- - kwietnia 28th, 2010, 7:47 pm

widzę, że wstawiłeś swoje zdjęcie
co Cię do tego skłoniło? Wcześniej nie chciałeś pokazać zdjęcia
takie tam spontaniczne zachowanie



-kopciuszek- - kwietnia 28th, 2010, 7:48 pm

Co skłoniło Cię do okazania swojego zdjęcia?
Czy juz dostatecznie czujesz się tu zadomowiony?:)
Jaki masz stosunek do IS?
1.Jak wyżej
2. A co mi tam. Chyba nikt z forum nie ma ochoty mnie zabić.
3. Po prostu zabawa na swój sposób.



Onaya - kwietnia 28th, 2010, 8:00 pm
Troche inaczej sobie Ciebie wyobrazalam ale nawet niezle wygladasz (to byl komplement ) Patrzac na Twoje zdjecie to wcale sie juz nie dziwie ze facet w Twoim wieku interesuje sie rozbieraniem i ubieraniem wirtualnych Lalek, to normalka



-kopciuszek- - kwietnia 28th, 2010, 8:03 pm

Patrzac na Twoje zdjecie to wcale sie juz nie dziwie ze facet w Twoim wieku interesuje sie rozbieraniem i ubieraniem wirtualnych Lalek, to normalkaA mogę prosić o rozwinięcie tej Twojej myśli?



Onaya - kwietnia 28th, 2010, 10:29 pm
Chodzilo mi o to (to taki stereotyp) ze faceci w Twoim wieku sa za mlodzi na zdrady a za starzy na szalenstwo wiec siedzac w domu przy zonie czasem troche sie nudza wiec siegaja domowej rozrywki np, piwko przy meczu, ogladaja gazety pornograficzne , czatuja z innymi kobietami a w Twoim przypadku moga tez rozbierac i ubierac wirtuane lalki w grze. Ale to nie tyczy sie wszystkich facetow , sa wyjatki.



Christina - kwietnia 28th, 2010, 10:44 pm

Troche inaczej sobie Ciebie wyobrazalam ale nawet niezle wygladasz :D (to byl komplement ) Patrzac na Twoje zdjecie to wcale sie juz nie dziwie ze facet w Twoim wieku interesuje sie rozbieraniem i ubieraniem wirtualnych Lalek, to normalka :DNoo nie? Calkiem chycu, chycu :D a ja myslalam, ze bedzie jakis stary, zgredzialy itp :P bez urazy :rolleyes:



Onaya - kwietnia 28th, 2010, 10:53 pm
Ja tez inaczej sobie go wyobrazalam wkleil fotke a tu zaskoczenie chyba ze na tym zdjeciu to jego mlodszy brat albo koega



Zuoo - kwietnia 29th, 2010, 6:00 am

]Noo nie? Calkiem chycu, chycu a ja myslalam, ze bedzie jakis stary, zgredzialy itp bez urazy
Chycu chycu? Podoba mi się to określenie
Chcę to zdjęcie w powiększeniu na PM!



parzoszek - kwietnia 29th, 2010, 8:08 pm
Dla sprawdzenia mojej teorii mam pytania: Czy masz rodzeństwo??, Jeśli tak to ile i jakie?? No i który z kolei jesteś????



Onaya - kwietnia 29th, 2010, 8:54 pm
Jak masz na imie ?
Dlaczego tak dlugo ukrywales sie pod nickiem Kopciuszka i dlaczego akrat taka nazwa ?
Co sadzisz o pieknych kobietach, maja one wiecej zalet czy wad?
Jaki jest Twoj wymarzony ideal dziewczyny (charakter i wyglad?)



Zuoo - kwietnia 29th, 2010, 9:00 pm
Pisał już, że ma na imię Krzysztof



Onaya - kwietnia 29th, 2010, 9:50 pm
No tak , przeoczylam akurat to



Christina - kwietnia 29th, 2010, 10:18 pm
A ideal z tego co zauwazylam to Zuoo ;p Ale oczywiscie niech sie wypowie glowny zainteresowany :P



-kopciuszek- - kwietnia 30th, 2010, 7:59 am

Dla sprawdzenia mojej teorii mam pytania: Czy masz rodzeństwo??, Jeśli tak to ile i jakie?? No i który z kolei jesteś????1. A podzielisz się z nami Twoją teorią?
2. Tak, brata starszego o dwa lata.



-kopciuszek- - kwietnia 30th, 2010, 8:14 am

Jak masz na imie ?
Dlaczego tak dlugo ukrywales sie pod nickiem Kopciuszka i dlaczego akrat taka nazwa ?
Co sadzisz o pieknych kobietach, maja one wiecej zalet czy wad?
Jaki jest Twoj wymarzony ideal dziewczyny (charakter i wyglad?)
1. Już wiadomo
2. to już też wyjaśniałem - -kopciuszek- miała za zadanie nabroić na forum, prowokować - w taki sposób chciałem się na tym forum bawić. Nie planowałem "wychodzić z ukrycia". Jakoś tak samo wyszło. Dlaczego taka nazwa - bo akurat ona przyszła mi do głowy.
3. Nie dostrzegam reguły, jeśli chodzi o połączenie wyglądu i osobowości.
4. Takowy nie istnieje. Albo dziewczę ma coś w sobie, albo tego nie posiada.



-kopciuszek- - kwietnia 30th, 2010, 8:16 am

A ideal z tego co zauwazylam to Zuoo ;p Ale oczywiscie niech sie wypowie glowny zainteresowany Jeśli chodzi o Zuoo - PRZEUROCZA!



Onaya - kwietnia 30th, 2010, 8:20 am
Odnoszac sie jeszcze raz do nazwy "kopciuszek" tak jakos przyszlo mi do glowy ze dlatego wybrales taki nick poniewaz byc moze chciales ze skromnego Krzysztofa stac sie najbardziej znana i piekna Dama w IS i oczywiscie na forum rowniez :) (To oczywiscie taki maly zart )



BlondyneczkaWOW - kwietnia 30th, 2010, 8:44 pm
Czemu zmieniłeś Avatar na ten stary?
Twoje zdjęcie było przyjemniejsze



Onaya - kwietnia 30th, 2010, 8:53 pm
ja jakos wole te zgrabne nozki bo juz sie przyzwyczailam ze to Kopciuszek tylko zastanawia mnie jedno, dlaczego to zdjecie ma ucieta twarz? moze to facet tylko tak jest ubrany?



-kopciuszek- - maja 2nd, 2010, 4:00 pm

Czemu zmieniłeś Avatar na ten stary?
Twoje zdjęcie było przyjemniejsze
mnie bardziej podoba się aktualny.



Nieprzenikniona - maja 2nd, 2010, 7:08 pm
Dlaczego ukrywałeś swoją płeć? Wstydzisz się bycia mężczyzną?



Asaya - maja 3rd, 2010, 2:57 pm
Jesteś Facetem Podającym sie za babe
Ludzie zaraz upadne



parzoszek - maja 3rd, 2010, 4:16 pm

Dla sprawdzenia mojej teorii mam pytania: Czy masz rodzeństwo??, Jeśli tak to ile i jakie?? No i który z kolei jesteś????1. A podzielisz się z nami Twoją teorią?
2. Tak, brata starszego o dwa lata.



-kopciuszek- - maja 3rd, 2010, 9:30 pm

Dlaczego ukrywałeś swoją płeć? Wstydzisz się bycia mężczyzną?Nie wstydzę, cieszę się, że nim jestem.



-kopciuszek- - maja 3rd, 2010, 9:31 pm

Ludzie zaraz upadne Uważaj tylko, by nie zrobić sobie krzywdy.



-kopciuszek- - maja 3rd, 2010, 9:34 pm

dawali do zabawy lalki stąd zabawa teraz w ubieranki.Niestety, kompletnie nietrafiona teoria. Nigdy nie bawiłem się lalkami.



Paula - maja 4th, 2010, 10:23 am

Jesteś Facetem Podającym sie za babe
Ludzie zaraz upadne


kiedyś podawałam się za faceta w grze i jakoś straszne to nie było



-kopciuszek- - maja 4th, 2010, 10:25 am
No właśnie! A tu jakieś polowanie na czarownice mamy.



Paula - maja 4th, 2010, 10:37 am
ja jak powiedziałam, że niestety nie jestem facetem, to dużo radości było, bo to męska gra, a tutaj widzę jesteś obsypywany pytaniami co jak i dlaczego.

Baby m oga grać w męskie gry, a faceci już w damskie nie? BEZSENS Kobietki.



parzoszek - maja 4th, 2010, 9:02 pm
Myślę że żyjemy wciąż w państwie stereotypów gdzie facet gra na kompie w Fifę, podrywa małolaty na czaterii i jak ogląda laseczki to po to by robić brzydkie rzeczy przed kompem. A tu nagle okazuje się że normalny facet, za wiedzą żony, ubiera kobiety i jeszcze okazuje się że ma całkiem niezły gust. I to się wydaje dziwne i podejrzane, bo albo ukryty gej, albo kobieta udająca faceta. Myślę, że bardziej akceptujemy kiedy kobieta bawi się w męskie gierki bo uważamy że się bawi, pobawi i przestanie a facet grający w damskie to zaraz musi być jakiś ukryty podtekst.

Ale to oczywiście moje zdanie. A teraz pytanie, żeby nie było
Czy w życiu realnym to ty służysz żonie pomocą w dobieraniu strojów, dodatków czy raczej to ona tutaj tobie podpowiada ??



Onaya - maja 4th, 2010, 9:42 pm
Troche dziwna masz teorie o facetach ktorzy maja dobry gust co do ubioru, a przeciez najbardziej slawni i znani swiatowi projektanci mody to wlasnie FACECI A to ze rozbiera i ubiera wirtualna lalke to moze byc przyczyna zupelnie czegos innego



-kopciuszek- - maja 5th, 2010, 5:49 pm

Czy w życiu realnym to ty służysz żonie pomocą w dobieraniu strojów, dodatków czy raczej to ona tutaj tobie podpowiada ??W życiu realnym, w sprawach ubioru wzajemnie sobie doradzamy, choć w mojej ocenie żona ma lepszy gust. I w związku z tym, w sytuacji odmiennych poglądów, najczęściej jej pozostawiam ostateczną decyzję.
Bardzo lubię, kiedy żona pyta mnie o zdanie i generalnie lubię chodzić na ciuchowe zakupy, o ile nie trwają więcej niż dwie godziny.



parzoszek - maja 6th, 2010, 9:05 am
Hehehe to musisz rzadko chodzić z żoną na zakupy ciuchowe .
Ale dlaczego miałaby być zazdrosna o piksele ?
1. Niespełnione marzenie?
2. Gdybyś mógł być kim zechcesz, kim byś Był?
1. Bezdzietność, mam nadzieję, że ten stan ulegnie jednak zmianie.
2. Sobą



-kopciuszek- - maja 6th, 2010, 6:17 pm

Czy jako mężczyzna chciałbyś syna - dziedzica nazwiska, potomka, kogoś z kim potem chodzi się lub ogląda mecze, gra w piłkę i inne męskie gry, czy raczej córeczkę tatusia ?? Tylko nie przyjmuje odpowiedzi: nie ważne co byle było zdrowe !! W mojej obecnej sytuacji (dwie inseminacje zakończone niepowodzeniem) płeć dziecka nie ma dla mnie znaczenia. Po prostu byleby się pojawiło w naszym życiu. Od kilku (czterech) lat staramy się z Żoną o dziecko. Pozostaje chyba tylko IN-VITRO. Nie wiem, czy zdecydujemy się na to.

edit
Zastanawiałem się dziś, czy aby na pewno obojętna mi jest płeć. I nie potrafię określić. Być może dlatego, że chęć posiadania jakiegokolwiek dziecka jest ogromna, a szanse - raczej marne.



Paula - maja 7th, 2010, 2:06 pm
a nei uważasz, że usilne próby posiadania dziecka zniszczą wasz związek?



-kopciuszek- - maja 7th, 2010, 2:09 pm
na razie jest odwrotnie, wzajemnie się wspieramy.
Tak ogólnie nie wiem, co mogłoby zniszczyć nasz związek. Może jakaś bezsensowna zdrada?



Paula - maja 7th, 2010, 2:14 pm
to dobrze, bo większość par się rozstaje.

Zdradę tez można wybaczyć, tylko zależy co dokładnie sie stało. Są trzy roszaje zdrady, której nei mógłbyś wybaczyć?
-sex?
-zauroczenie i sex?
-miłość i sex?

jeżeli Cię to w jakikolwiek sposób urazu to zignoruj to pytanie



Onaya - maja 7th, 2010, 2:17 pm
Z uplywem czasu coraz bardziej bedziecie odczuwac brak posiadania potomkow co wiaze sie z wachaniami emocjonalnymi zwlasza u kobiet. W takich sytuacjach wiekszosc bezdzietnych par i starszych stazem malzenskim decyduja sie na adopcje. Czy w waszym przypadku taka adopcja bylaby mozliwa?



-kopciuszek- - maja 7th, 2010, 2:20 pm
Nie wiem, której nie potrafiłbym wybaczyć. Nie ma na szczęście takiej potrzeby.



-kopciuszek- - maja 7th, 2010, 2:24 pm

Czy w waszym przypadku taka adopcja bylaby mozliwa? Rozpatrujemy taki wariant. To jednak nie jest taka prosta sprawa.

Jeśli mogę prosić - zmnieńmy proszę temat. Jest on dla mnie nieco "trudny".

Edit:
Droga Zuoo - przepraszam, Ty wiesz za co. Proszę o łagodny wymiar kary.



Onaya - maja 7th, 2010, 3:59 pm
SORRY , nie wiedzialam ze to jest az tak powazne. Nie martw sie i napewno wszystko bedzie ok, moja kolezanka po 9 latach zaszla w ciaze i ma zdrowa,piekna corke. Wam zycze tego samego Glowa do gory
Jaki jest Twoj obecnie wykonywany zawod?
Czy lubisz gotowac?
Wolisz spedzac czas wolny w domu czy raczej poza domem z przyjaciolmi?



-kopciuszek- - maja 7th, 2010, 4:44 pm

Jaki jest Twoj obecnie wykonywany zawod?
Czy lubisz gotowac?
Wolisz spedzac czas wolny w domu czy raczej poza domem z przyjaciolmi?
1. Tak najogólniej - zarządzam przebiegiem realizacji projektów w branży przemysłowej.
2. Tak, nawet bardzo.
3. Zdecydowanie poza domem. Z przewagą rowerowych wypraw.



Onaya - maja 7th, 2010, 4:54 pm
Uwielbiasz gotowac wiec jaka jest Twoja specjalnosc?
Pijesz alkohol ? jesli tak to jaki ?
Jaki rodzaj muzyki preferujesz?



-kopciuszek- - maja 7th, 2010, 5:02 pm

Wkoncu kochac, to szanowac jej wolnosc. Jest to straszne, lecz prawdziwe. Mądre słowa. Dodam, że nie jest to straszne.



-kopciuszek- - maja 7th, 2010, 5:22 pm

Uwielbiasz gotowac wiec jaka jest Twoja specjalnosc?
Pijesz alkohol ? jesli tak to jaki ?
Jaki rodzaj muzyki preferujesz?
1. Puree ziemniaczane - ziemniaki odpowiednio ugotowane, odcedzone, pozbawione wody, doprawione (tajemnica). Inaczej - moje puree ziemniaczane jako dodatek do obiadu, zazwyczaj wszystkim smakowało.
2. Tak, wyłącznie piwo.
3. Chillout, Niezniszczalne U2, Chemical Brothers, FatBoySlim, Tori Amos, Alicia Keys (ostatnia płyta - genialna), lubię też Laurę Pausini - być może dlatego, że dzięki tej płycie (koncert live in Paris), spędziłem fantastyczne chwile we Włoszech.



Onaya - maja 7th, 2010, 6:13 pm
Czy do swojego tajemniczego Puree dodajesz maslo ?



-kopciuszek- - maja 8th, 2010, 10:00 am

Czy do swojego tajemniczego Puree dodajesz maslo ?Nie. Za to dodaję jogurt naturalny, majonez i specjalną mieszankę przypraw, co roku uzupełnianą na Jarmarku Dominikańskim. No i oczywiście bardzo drobno posiekaną cebulę.



Drywcia - maja 8th, 2010, 10:38 am

Wkoncu kochac, to szanowac jej wolnosc. Jest to straszne, lecz prawdziwe. Mądre słowa. Dodam, że nie jest to straszne.



Onaya - maja 8th, 2010, 12:23 pm

Czy do swojego tajemniczego Puree dodajesz maslo ?Nie. Za to dodaję jogurt naturalny, majonez i specjalną mieszankę przypraw, co roku uzupełnianą na Jarmarku Dominikańskim. No i oczywiście bardzo drobno posiekaną cebulę.



parzoszek - maja 8th, 2010, 8:08 pm
ulalala chyba się wproszę jak będę w okolicy na obiad.

A propos okolicy zareklamuj mi wybrzeże, tzn. podaj mi proszę trzy rzeczy które można robić z facetem który lubi góry i nie lubi leżeć na plaży. Namówiłam męża na urlop nad morzem i teraz szukam rozrywki która mu wynagrodzi to że nie jedziemy w góry. Mówiąc krótko aktywny wypoczynek nad morzem.



-kopciuszek- - maja 10th, 2010, 4:46 pm

ulalala chyba się wproszę jak będę w okolicy na obiad.

A propos okolicy zareklamuj mi wybrzeże, tzn. podaj mi proszę trzy rzeczy które można robić z facetem który lubi góry i nie lubi leżeć na plaży. Namówiłam męża na urlop nad morzem i teraz szukam rozrywki która mu wynagrodzi to że nie jedziemy w góry. Mówiąc krótko aktywny wypoczynek nad morzem.
Najlepiej powiedz mężowi, że nad morzem będzie miał okazję podziwiać urodę i styl najpiękniejszych Pań. Zwłaszcza latem i w okolicach plaży.
Moje ulubione miejsca to Stare Miasto (latem niemal zawsze dzieje się coś ciekawego) , Trójmiejski Park Krajobrazowy z Doliną Radości na czele (tu przydałyby się rowery), no i oczywiście nadmorskie okolice, od Jelitkowa po Gdynię. Jeśli mąż jest fanem Weisera Dawidka - ciekawa opcja to wybrać się szlakiem z tej opowieści (Brętowo, Biskupia Górka, Strzyża...)
Ja też nie przepadam za wylegiwaniem się na plaży.



Guziczek1511 - maja 10th, 2010, 5:00 pm
Lubisz ostre potrawy przyprawione np.Chili ?

Lubisz, umiesz tańczyć? Jeśli tak to co ?



-kopciuszek- - maja 10th, 2010, 5:32 pm

Lubisz ostre potrawy przyprawione np.Chili ?

Lubisz, umiesz tańczyć? Jeśli tak to co ?
1. Bardzo lubię. Wszelkie sosy chińskie, tajskie, zwłaszcza pikantne, to stali bywalcy mojej lodówki.
2. Nie lubię i nie umiem. Lubię za to patrzeć na tańczące Panie, Panowie natomiast "kaleczą" tańcząc.



-kopciuszek- - maja 14th, 2010, 9:04 pm

1. Skoro stawiasz Zaporę Hoovera na pierwszym miejscu, zapewne są i kolejne. Co jeszcze uznajesz za "inżynieryjne perełki" i dlaczego?Tak sobie napiszę.

Chyba jednak na pierwszym miejscu postawiłbym wynalezienie i opracowanie techniki cyfrowej. Dzięki temu mamy ten cały internet, komórki, komputery, gniazda diagnostyczne w samochodach. Po prostu ktoś kiedyś wpadł na pomysł, by przy pomocy tradycyjnych tranzystorów, opracować układy generujące stany zero - jedynkowe, a dalej, miniaturyzacja zrobiło swoje.

Moja żona twierdzi, że odkrycie antybiotyków jest jednym z najważniejszych wynalazków dla ludzkości. Przed chwilą uświaomiła mi, że może antybiotyk powinien być na miejcu pierwszym. Lekko się waham.



parzoszek - maja 14th, 2010, 9:11 pm

Lubię za to patrzeć na tańczące Panie, Panowie natomiast "kaleczą" tańcząc.Dziękuje za podpowiedź o parku.
Zawsze mi się wydawało że to facet prowadzi w tańcu, a kobiecie wystarczy że się podda i już. Że nie musi umieć, bo jak trafi na odpowiedniego partnera to zatańczy gdyż mężczyzna narzuci kroki. No chyba że jest taką babą jak ja co walczy w tańcu z partnerem.



Zuoo - czerwca 19th, 2010, 7:12 pm
Nie sądzisz, że czas zmienić opis wątku?



-kopciuszek- - czerwca 19th, 2010, 7:24 pm
Masz rację.
Zmieniłem.



Zuoo - czerwca 19th, 2010, 7:38 pm
Ja zawsze mam rację



-kopciuszek- - czerwca 20th, 2010, 10:19 pm

ze faceci w Twoim wieku sa za mlodzi na zdradyMoim zdaniem zdrada jest czymś megabzdurnym. Za nic w świecie nie chciałbym, by z powodu takiej bzdurnej akcji, moje wspaniałe małżeństwo miałoby legnąć w gruzy. Inaczej - zbyt bardzo kocham moją wspaniałą żonę.



-kopciuszek- - lipca 2nd, 2010, 9:34 pm
Chyba zwariuję z radości. Moje marzenie miałoby się spełnić?
Cała masa wszelkich testów, beta-HCG, USG, wszystko to zapewnia mnie o tym, że za około osiem miesięcy, spełni się moje marzenie.
Ależ jestem szczęśliwy.



Aamanee - lipca 2nd, 2010, 9:41 pm
No to trzymam kciuki! I gratuluję



-kopciuszek- - lipca 2nd, 2010, 9:43 pm
Dziękuję!



Paula - lipca 2nd, 2010, 9:52 pm
to mamy trzymać kciuki za chłopca czy dziewczynkę?



BlondyneczkaWOW - lipca 2nd, 2010, 9:59 pm
Gratuluję
Paula trzymamy kciuki, żeby dzidzia była zdrowa!



-kopciuszek- - lipca 2nd, 2010, 9:59 pm

za chłopca czy dziewczynkę?obecnie nie ma to dla mnie kompletnie znaczenia!


Gratuluję
Dziękuję.



ellenai86 - lipca 2nd, 2010, 10:23 pm
Gratuluję!



-kopciuszek- - lipca 2nd, 2010, 10:25 pm
Dziękuję.



Elaine - lipca 3rd, 2010, 4:05 am
Fantastycznie, Kopciuszku! Dołączam się do gratulacji



st00wa - lipca 3rd, 2010, 5:09 am
Kopciuszku i ja Ci równiez gratuluję:)



LubieKarmel - lipca 3rd, 2010, 7:21 am
Gratuluję.! ;]]]



Gosia198 - lipca 3rd, 2010, 7:54 am
Gratuluję:)



-kopciuszek- - lipca 3rd, 2010, 9:54 pm
Tym wieksza to radość, że niemal wszyscy "specjaliści" sugerowali już tylko in-vitro.
Piękny prezent dostałem na dziesiątą rocznicę ślubu. Wspaniały.
Ależ jestem szczęśliwy!



Aamanee - lipca 3rd, 2010, 10:00 pm
A my razem z Tobą, piękna sprawa



ania2012 - lipca 3rd, 2010, 10:06 pm
Gratuluję



LubieKarmel - lipca 4th, 2010, 10:03 am
Jak się dzidzia urodzi, zrób zdjęcie i nam prześlij.! ;]]]



bebusia1987 - lipca 4th, 2010, 11:23 am

Chętnie kupują kebaby u Turków, ale już nie chcą żeby ich córka wyszła za jednego za mąż itd.Zuoo - a to jest przejaw nietolerancji??? Fakt, że jem kebab u Turka musi oznaczać, że godzę się na to, żeby moja córka wyszła za któregoś z nich za mąż?!?!

Kopciuszku - i jak wasza Beta - przyrasta prawidłowo??? Ogromne gratulacje! Marzenia się spełniają:)



Zuoo - lipca 13th, 2010, 8:50 pm
Tak, to jest właśnie typowy przejaw nietolerancji.
Jedzenie podawać to Ci może, a na zięcia już się nie nadaje. Tak niestety myśli większość ludzi.



-kopciuszek- - sierpnia 7th, 2010, 12:54 pm
Kilka dni temu, po obejrzeniu na Discovery Science programu o czołgu M1 Abrams oraz całej jego ewolucji, wymuszonej przez realia stref działań wojennych, nabrałem przekonania, że w krajach zdominowanych przez dyktaturę, misje pokojowe mają swoje uzasadnienie i faktycznie są pokojowe. Mają ogromne znaczenie dla lokalnej ludności, chcącej prowadzić normalne życie. Wyobraźmy sobie, że żyją tam zwykli ludzie, chcący świadomości i poczucia bezpieczeństwa i wolności. Niestety, po ulicach biega cała masa fanatyków jakiegoś tam wyznania bądź poglądu, uzbrojonych po zęby w kałachy i RPG, uniemożliwiająca korzystanie z tejże wolności ludziom, którzy chcą żyć w standardach podobnych do naszych. Najprostszy przykład - ostatnio w mediach pojawiła się wiadomość o obcięciu uszu i nosa pewnej Pani, która nie popierała lokalnych rozporządzeń i narzucanego stylu życia. Podobnych wydarzeń jest pewnie wiele, jedynie niektóre z nich przedzierają się na ogólnoświatowe forum. Najprościej, i tym samym najmniej inwazyjnie, agresywnie i konfliktowo byłoby zaprowadzić w takim kraju porządek przy pomocy akceptowalnych środków, do jakich należy np. policja. Niestety, w miejscu, gdzie standardowym wyposażeniem fanatycznych terrorystów jest np. ręczna wyrzutnia rakiet, patrol w tradycyjnym radiowozie momentalnie zakończyłby swój żywot. Stąd niestety,w takie miejsca trzeba wysyłać czołgi, które w dodatku wciąż trzeba ulepszać, by zwiększyć szanse przeżycia załogi. Opracowuje się systemy lepszej celności działa czy taki np. aktywny pancerz, dający szanse przetrwania załogi w kontakcie z pociskami kumulacyjnymi, które są w stanie przepalić kilkunastocentymetrową blachę standardowego opancerzenia.
Wszelkie konflikty zbrojne są oczywiście uzasadnione jedynie w przypadku walki o wolność. Gdy nie chodzi o zwyczaje chęci zagarnięcia obcego terytorium lub inne ekonomiczne i gospodarcze interesy, misje pokojowe muszą być realizowane. I niestety, ich realia wymuszają wysyłania w takie miejsca ciężkiego sprzętu, np. czołgów. Zwykły radiowóz nie zdałby po prostu egzaminu.
Jestem za takimi misjami i za tym, by nasz kraj w nich uczestniczył. Gdybym żył w kraju objętym fanatyzmem i dyktaturą, oczekiwałbym takiej pomocy z zewnątrz. Nawet gdyby z opisanych powyżej powodów, miałyby to być czołgi jeżdżące po mojej ulicy. Wolałbym oczywiście widok uśmiechniętych policjantów, a najchętniej policjantek. Ale nie wszędzie takie służby porządkowe mają siłę przebicia i przetrwania.



-kopciuszek- - sierpnia 7th, 2010, 10:20 pm
Zapraszam do dyskusji.



Burkhart - sierpnia 8th, 2010, 9:58 am
Cóż, jeśli chodzi o "misje pokojowe" to jestem zdania, że są ludzie, których jedynym sposobem "naprawienia" jest kulka w łeb i dół z wapnem. A do tego niewątpliwie potrzeba sprzętu cięższego niż policyjny radiowóz.
Mnie zastanawia tylko, czemu te rzekome misje pokojowe przeradzają się zazwyczaj w otwarte, kilkuletnie wojny, a ludzie, którzy żyją w krajach objętych tymi misjami, czasem mają już po dziurki w nosie stacjonujących u nich obcych wojsk. Jeśli jakiś kraj wyraża chęć walki z takimi ludźmi - proszę bardzo, wspomóżmy ICH wojsko, ICH policję, niech sami czyszczą swój teren. Bo co z tego, że wjedzie grupka ludzi wysłana przez NATO czy inne ONZ, skoro oni nie uczą ludzi tam żyjących walczyć z tymże fanatyzmem.
Aczkolwiek też nie rozumiem trochę tej kwestii, że nam, Polakom, kiedy byliśmy pod zaborami, nie podobało się, jak Niemcy czy Rosjanie próbowali nas zmieniać. A czymże innym są misje pokojowe, jak nie wjazdem obcych wojsk na terytorium mojego państwa i próba zmieniania tamtejszego życia i kultury przez użycie siły?



-kopciuszek- - sierpnia 8th, 2010, 8:56 pm
Misje pokojowe ciągna się latami, bo sposób walki wygląda inaczej, niż w przypadku znanych nam z historii wojen. Nie istnieje konkretnie usytuowany front walki, terroryści są wmieszani w tłum. Nie można wkroczyć i tak po prostu zbombardować całe zagrożone terytorium, bo zginie masa cywili, ludzi, którym te misje mają nieść pomoc. Pozostaje wysyłać patrole, które swoją obecnością prowokują do ujawniania się terrorystów.
Nie wyobrażam sobie, by tubylcy byli skuteczni w samodzielnym poradzeniu sobie z problemem, otrzymawszy jedynie wsparcie sprzętowe. Zwykłe szkolenie załogi takiego Abramsa trwa całe lata. Sprzęt w rękach lokalnych bojowników o wolność zostałby po prostu nienależycie wykorzystany, wręcz zmarnowany.
Problem polega na tym, że w krajach, gdzie takie misje pokojowe są prowadzone, cała masa ludności chce żyć w wolnym kraju, chce tych zmian. Zwłaszcza młodzież ma dosyć narzucanego im odgórnie stylu życia, wyznania, obowiązujących surowych reguł. Niestety, ludzie u władzy, mając dostęp do broni, skutecznie utrzymują wprowadzony "zamordyzm", znacznie gorszy niż panujący do 1989 roku w Polsce.



Burkhart - sierpnia 8th, 2010, 9:07 pm
Więc należy przeszkalać cywilów. Ja rozumiem rozwiązania doraźne, ale dopóki tubylcy nie nauczą się bronić przed takimi zachowaniami to takie rzeczy będą się działy i ciągnęły latami, nie sądzisz? Dajmy tym ludziom sprzęt, weźmy ochotników na szkolenia i wycofujmy stopniowo owe "misje pokojowe" włączając do pracy tubylców. Ja rozumiem, że wysłanie, nawet latami, już przeszkolonych żołnierzy ze sprzętem jest tańsze, ale chyba nie podobałaby mi się świadomość, że nie potrafię się bronić i cały czas jestem zdana na łaskę i pomoc kogoś z zewnątrz.
Co do tych zmian... Cóż, zawsze znajdą się konserwatyści i ludzie chcący zmian. Niemniej jednak uważam, że jeśli u nas społeczeństwo miało siłę i odwagę, by stworzyć "Solidarność" i zmieniać sytuację w kraju, to i tam ludzie, jeśli im NAPRAWDĘ zależy, są w stanie coś takiego zrobić. Misje pokojowe można wysyłać non stop, ale ludzie też muszą się zmobilizować i walczyć o zmiany. Aczkolwiek jest to niewątpliwie trudniejsze, gdyż tam tradycja jest bardzo silna.



Marta_xxx - września 19th, 2010, 10:07 am

widzę, że wstawiłeś swoje zdjęcie
co Cię do tego skłoniło? Wcześniej nie chciałeś pokazać zdjęcia


Gdzie jest to zdjęcie bo znaleźć nie mogę ?

I również gratuluję!!!



-kopciuszek- - września 19th, 2010, 11:42 am
A dziękuję.

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad imionami. Płeć jeszcze nieznana, stąd rozpatruję zarówno imiona męskie jak i damskie, Może macie jakieś propozycje imion? Moja ulubiona - Agnieszka - nie przejdzie, żona jest zdecydowanie NA NIE!



ellenai86 - września 19th, 2010, 1:12 pm
Michalina.
Sama tak córkę nazwę, kiedy już będę miała



Sylwia11131 - września 19th, 2010, 1:24 pm
Odnośnie imion- damskie: Natalia, męskie: Marcin



Marta_xxx - września 19th, 2010, 1:34 pm
Może Marta, świetne imię Hehe

Ogólnie podoba mi się Ewelina, takie rzadkie , a takie piękne. Z mężczyzn to Maciek.



Kellyn - września 19th, 2010, 2:38 pm
Mi podobają się imiona: damskie: Paulina , a męskie: Oskar



ZjemCiOczy - września 19th, 2010, 5:26 pm
Marta, Karolina, Justyna, Monika
Jakub, Jędrzej, Paweł



beciaj - września 19th, 2010, 8:32 pm
Malina, Malwina, Ewa

Edward, Janek, Jakub




Hadassa - września 20th, 2010, 6:04 pm
Witam Kopciuszku. Dziś miałam więcej czasu i sobie troszkę pobuszowałam na forum. Widzę że będziesz tatusiem, bardzo się cieszę. Wspaniała wiadomość z okazji rocznicy ślubu, sama taką zrobiłam kiedyś mężowi ( wspólnie sobie zrobiliśmy ) życzę Wam dużo radości i szczęścia, aby dzidzia rosła zdrowa i się wspaniale rozwijała. Mam nadzieję że żona dobrze się czuje i dobrze znosi ciążę. Prosze, pozdrów ją i niech się wysypia na zapas Ty również. Coś o tym wiem Gorąco pozdrawiam



-kopciuszek- - września 26th, 2010, 2:56 pm
Bardzo dziękuję za przemiłe życzenia. Za propozycje imion oczywiście także.
Żona na samopoczucie raczej nie narzeka. Tylko zachcianki jedzeniowe ma dość nietypowe. Za chwilę będę robił "jakiśtam" makaron.
A, wczoraj usłyszałem, że DAWNO nie była na mnie taka zła, jak właśnie miało to miejsce wczoraj.
Potraktowałem to oczywiście jako komplement, bo skoro DAWNO nie była zła, to znaczy, że JA się dobrze spisuję jako przyszły tatuś, a obecny opiekun.
A poszło o to, że zabalowałem wczoraj u znajomego nieco dłużej i intensywniej. Nabomboniliśmy się tak, że z trudem dotarłem do domu.



Dillex - września 26th, 2010, 4:05 pm
Dlaczego uważasz, że faceci mają w życiu lepiej?



-kopciuszek- - września 26th, 2010, 6:39 pm
To oczywista oczywistość, że lepiej być facetem. Facet generalnie ma łatwiej w życiu. Może mieć mniejsze kompetencje, a zarobki większe niż kobieta na tym samym stanowisku. Nie ma comiesięcznych bólów menstruacyjnych. Nie musi nosić butów na obcasie, stringów i kupować rajstop. Nie musi tracić czasu na poranny makijaż. Może tak PO MĘSKU delektować się urokiem kobiet. Jeśli kobieta wykonuje wszelkie prace domowe (sprzątanie, gotowanie, prasowanie, inne), jest to ogólnie przyjęte za normę, nikt jej za to nie dziękuje. Natomiast facet dostaje za to pochwały. Facet ma większą tolerancję na bałagan. Może liczyć na absolutną szczerość kumpla, kumpelki względem siebie bywają nieszczere. Może szwędać się po nocach bez obawy, że ktoś mu zrobi wielką krzywdę. Jak wraca napruty do domu, nikt go nie wytyka palcami, co najwyżej współczuje megakaca z dnia nastepnego. Jest jeszcze cała masa innych powodów, które czynią życie faceta przyjemniejszym.



Bernardina - września 26th, 2010, 7:48 pm
Ale z drugiej strony to od chłopa zazwyczaj wymaga się: wymiany żarówek i korków, dokręcania klamek, przenoszenia ciężkich przedmiotów, pozbycia się szczura z piwnicy itd.
I, jakby nie patrzeć, szwendanie się samemu po nocach wcale nie jest takie bezpieczne, nawet dla faceta
Poza tym pijaną kobietę łatwiej jest przenieść niż pijanego mężczyznę (jeśli ma się znajomych, którzy nie zostawią Cię ot tak pijanej/go na chodniku ).

A, pomimo, że kobiety nie są tak bezpośrednie jak mężczyźni, nie oznacza to, że nie możemy liczyć na absolutną szczerość kumpel (choć przyznam, żadziej nam się to zdarza ).
Eh, co ja się oszukuję, i tak lepiej być mężczyzną



Polannd - września 26th, 2010, 8:00 pm
Ja wiem czy bycie facetem jest takie fajne? kobiety mogą ubiorem, makijażem i fryzurą ukryć defekty a podkreślić zalety. Niewiele musimy robić bo wystarczy zrobić minę zbolałego kurczątka i faceci robią wszystko za nas. Możemy nosić praktycznie wszystko faceci już nie Zresztą ciuchy dla facetów nie są tak fajne jak te dla nas Możemy bezkarnie marudzić, narzekać czy jęczeć bo : jesteśmy w ciąży, albo mamy PMS albo głowa nas boli



Partyzantka - września 26th, 2010, 8:09 pm
I bycie facetem i kobietą ma wady i zalety
Ja miałam okres w życiu, kiedy za nic nie chciałam ubrać sukienki czy
pobawić się z koleżankami w dom. Wolałam latać z kolegami po drzewach
i bawić się w wojnę. Z wiekiem mi to przeszło, jednak nadal uważam, że
mężczyzna ma lepiej. Chociażby dlatego, że to kobieta znosi trudy ciąży i
porodu, a także co miesiąc bóle menstruacyjne (a niektóre przeżywają
te dni baardzo intensywnie). To jest dla mnie głowny argument dlaczego
to kobieta ma gorzej

Kopciuszku, gratulacje : )



Vampie - września 26th, 2010, 8:11 pm
A nie męczy cię nigdy presja patriarchatu na bycie twardym, odnoszenie sukcesów i tak dalej?



Patrycja91 - września 26th, 2010, 8:24 pm
Kobieta ma też wiele innych zalet. Po po pierwsze w dużym stopniu jest ładniejsza od faceta. Bardziej wytrwała. Kobieta nie musi nosić butów na obcasie, malować się itp. Nosi , Robi to bo lubi. Ma delikatniejszy i ładniejszy głos.
Nie ma problemów z opanowaniem siebie gdy zobaczy jakąś laskę. Nigdy nie wykonuje ciężkich i męczących prac które są przeznaczone dla mężczyzn. To do niej należy głównie wychowanie dzieci. Jak najczęściej zdarza to dzieci bardziej wolą matkę od ojca.
-Kopciuszek- pokazałeś wiele trafnych argumentów, że lepiej być facetem. Ale do to nie dotarło. Ja i tak będę sądzić
że bycie kobietą jest lepsze niż facetem.



Hadassa - września 27th, 2010, 1:10 pm
Za nic w świecie nie chciałabym być facetem. Kiedyś myślałam inaczej, ale zmieniłam zdanie gdy zaszłam w ciążę. Pierwsze ruchy dziecka, bicie serduszka i czkawka.... to niesamowite uczucie.
W chwilę po porodzie , dotyk niesamowicie delikatnej skórki synka, pierwsze spojżenie ( tylko dla mnie ! )
Póżniej karmiermie.
Za nic w świecie bym tego nie oddała. Dla mnie to kwintensencja kobiecości- danie życia drugiej osobie.
Coś wspaniałego i cudownego.
Może facetom jest łatwiej ( na pewno ! ), może zawsze odejść, wyjechać, zostawić i ma wszystko w nosie.
To kobieta zostaje, czuje się odpowiedzialna i ma obowiązki, ale mimo tego , cudownie być Kobietą.Matką. Żoną.



Zuoo - września 27th, 2010, 2:59 pm
A ja się zgadzam w 100% z wypowiedzią Kopciuszka. Lepiej jest być facetem.
Co nie znaczy, że chciałabym nim być. Wybieram tę trudniejszą drogę. Jestem kobietą, czują się kobietą i za nic bym tego nie oddała.

Przepuszczasz kobiety w drzwiach?
Podajesz płaszcz przed wyjściem?
Wbijasz w domu gwoździe i otwierasz słoiki?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.