ďťż
Wštki |
Fabuły
Feanor - Nie 30.01.2005, 20:05:18 " />Co sądzicie o fabułach tych gier? Bo o ile fabuła jedynki wydaje mi się bardzo ciekawa, wciągająca i 'swieża', to dwójka już na starcie trochę mnie załamała. Bo to że straciliśmy wszystkie zdolności i wyjaśnienie tego było bardzo mało wg mnie przekonywujące i zrobione trochę na siłe. Dalsza fabuła dwójki też nie zachwycała i nie była specjalnie odkrywcza (IMO). W każdym razie nie da się zaprzeczyć że G1 miało jedną z lepszych fabuł w historii cRPG. Orish - Nie 30.01.2005, 21:00:19 " />Ja grałem tylko w G2 i mi się podobało, prawdopodobnie dlatego że nie grałem w G1. Ale i tak najlepszą fabułę ma saga BG, jest w miarę płynne przejście z części do częsci. A to co wciąga w Gothica jest po prostu klimat i możliwość zobaczenia wszystkiego z bleższej perspektywy niż w BG. Seldon - Pon 31.01.2005, 09:18:37 " /> Feanor napisał(a): Khalidor - Wto 01.02.2005, 13:36:40 " />Według mnie Gothic 2 ma świetną fabułę. Jest trochę nietypowa i jest kilka momentów, w których się mocno zdziwiłem. Feanor - Wto 01.02.2005, 16:52:14 " />Podasz jakieś przykłady? Bo sam nie przeszłem całej gry, ale czytałem gdzieś przebieg fabuły i jakoś takich momentów nie spotkałem. Marcus - Pią 04.02.2005, 22:10:34 " /> Khalidor napisał(a): Illidan - Wto 08.02.2005, 19:40:18 " />Fabuła dwójki jest nieco udziwiona, usmoczona itp. Dobiła mnie również słabość postaci na początku gry (bez przesady żeby on AŻ TAK osłabł). Jednak fabuła dwójki i tak jest niezła, chociaż ta z jedynki ją przewyższa i to zdecydowanie. Nefilim - Pon 14.02.2005, 09:26:15 " />Scenariusze do G1 i G2 pisali różni ludzie, stąd może wyszło to co wyszło. Zresztą prawda jest taka, że jakby się do scenariusza G2 nie zabrać to i tak zawsze był by słabszy. Po prostu odpada element zaskoczenia, który w Gothicu był ogromny z uwagi na to, iż uniwersum zostało stworzone od zera. Tyle, że pewnie gdyby nie wprowadzać smoków i paladynów to narzekań było by mniej. Frajda z G1 dla mnie tkwiła w tym, że daleka była ta gra (pomimo orków) od schematów D&D. No i ten sugestywny klimat. A z tą osłabioną postacią na początku to mnie ona nie przeszkadzała. Schemat "od zera do bohatera" jest w cRPG wszechobecny, podobnie jak i amnezja głównej postaci. Podobno w Nocy Kruka (nie grałem) od samego początku jest trudniej, bo nasz heros ma przebłyski i nie pokaleczy się mieczem, jak go weźmie do ręki. No ale już słychać narzekania, że jest za trudno. Nie ma idealnego rozwiązania. Z dwojga złego wolę sam wybierać drogę rozwoju bohatera od podstaw. Ijeszcze co do scenariusza dwójki to zaskoczyła mnie piracka wyspa - świetna rzecz. Areon - Pią 25.03.2005, 19:03:12 " />Oj fabuła Z g1 zdecydowanie jest najlepsza i ten klimat taki fajny, bo w g2 klimat sie już trochje różnił, już mniej ciekawy, według mnie. Galahad - Pią 25.03.2005, 19:07:53 " />Fabula w G2 jest jakby nie mowic naciagana... w G1 fabula byla orginalna i az chcialo sie w ta gre grac ! Shrat - Pią 25.03.2005, 19:21:03 " />Mi podobają się fabuły wszyskich gothiców i razem tworzą jednolitą całośc Bregan D'aerthe - Sob 09.04.2005, 08:15:12 " />W Gothicu II fabuła była według mnie gorsza niż w jedynce i według mnie druga część straciła swój klimat, klimat Gothica, który był w pierwszej części. W Gothicu II od początku wiemy co będziemy robić, czyli walczyć ze sługami Beliara, smokami, za to w GI odkrywamy dopiero historię i tak naprawdę nie wiemy co nas czeka. Fabuła GI zdecydowanie bardziej pozytywnie mnie zaskoczyła niż GII... Saniu - Czw 28.04.2005, 12:02:00 " />W obu gierkach był świetna fabuła ale jednak w G1 lepsz ponieważ w G1 było bardzo dużo zwrotów akcji których brakowało w G2. Frost - Sob 07.05.2005, 11:25:41 " />Mowiac krotko kto nie gral w 1 a gral w 2 to nie moze byc rozczarowany. Jednak to zesmoczenie i zjaszczurzenie jest bardzo razace i niepotrzebne moim zdaniem. Niestety nie mam przyjemnosci porownac Gothica z BG poniewaz nie graklem w BG Polinick - Sob 07.05.2005, 19:43:29 " />bez wątpienia w jedynce fabuła była bardziej porywająca. w dwójce to już było takie za bardzo zabij wszystko co się rusza. Arom - Pią 13.05.2005, 04:21:19 " />jedynka...jej fabuła była bardzo wciągająca i bardzo .. przyjemna.W gothic 2 wręcz odwrotnie to nie fabuła wciągała to ten świat, a zabij smoki przeciez do zabicia smoków to potrzeba z 200 rycerzy i fabula niestety ..WYCIĄGNIĘTA Z JAKIEJŚ DOBREJ BAJKI. Aderon - Pią 13.05.2005, 15:51:10 " />fabuła w G1 była na początku nudna, ale już na misji dla kruka/mordraga było baardzo ciekawie. Bochater staje się jednak zbyt potężny. Polinick - Pią 13.05.2005, 19:08:29 " />ale co rozumiesz przez to że potężny? to źle? Orish - Pią 13.05.2005, 19:16:06 " />No pewnie, że źle. Im bohaterowi jest trudniej tym gorzej sobie radzi. Taka zasada dobrej zabawy: zawsze iść na istoty co najmniej dwa razy potężniejsze od ciebie. Masz 3 poziom? Idź na 6-poziomową istotę. Masz 30? Idź na kogoś z 60 Frost - Sob 14.05.2005, 09:04:25 " />No ale w 1 nie ma 60 poziomowych wrogow. w 2 zreszta tez nie. i jesli juz to na postac 80 paro poziomowom bo na pewno kazdy bedzie mial powyzej 40 poziomu. Chyba ze ktos szedl na szybkensa czyli wykonaj i skoncz to moze mu sie udalo na 30 poziomie.... Najemnik - Pią 20.05.2005, 11:41:11 " />Według mnie G2 jest lepsze od G1 Gdyz G1 jest zbyt nuny ale Gothic 2 jest lepszy tylko o troszke Vrenth - Pon 08.08.2005, 20:35:32 " />G1 jest bardzo fajne. zwłaszcza momenty, kiedy się wszystko zrobi jak trzeba, a tu znowu trzeba coś przynieść a G2 jest jakieś naciągane. przywołanie bohatera, który zapomniał umiejętności... albo jakieś zagmatwane zadania. i taka nuda - idź i zabij 4 smoki, wszystkie mają silne potworki, głównie jaszczuroludzi (mało oryginalne). w G1 jak szukasz kamieni, to masz 4 RÓŻNE wyprawy. naprawdę różniące się bardziej niż tylko rodzajem smoka, kilkoma potworkami i dialogiem ze smokiem... poza tym G2 ma mało klimatu. zwłaszcza jak załatwisz Lee, czy Gorna, to mają jakiś "miecz prosty", czy coś w tym guście. a topór Gorna z G1??? ok, można było załatwić niektórych na początku i zdobyć te bronie, ale można było to zmienić jakoś inaczej. Derlom - Pią 07.10.2005, 18:20:12 " />Według mnie G1 fajną fabułę i gra się fajnie niestety o G2 nie mozna tego powiedzieć fabuła przewidywalna i dziecinnie prosta słyszałem też plotki że gość co robił fabułę w G2 został wylany z Pirania Bythes i kto wie może fabuła w G3 będzie lepsza od tej która była w G1 ???? Galahad - Sob 08.10.2005, 07:37:00 " />No miejmy nadzieje, ze G3 bedzie wymiatal zarowno grafika jak i fabula Derlom - Sob 08.10.2005, 15:22:36 " />Galahad grafiką to napewno bo zwiastuny widziałem i wiem że nie trzeba się przyłączać do gild żeby dalej grać ale po co mam wam psuć niespodziankę co nie Krip - Sob 22.10.2005, 20:08:43 " />Fabula w gothicu moim zdaniem jest bardziej interesujaca,wciagajaca i zaskakujaca.Mimo ze w G2 jest ciekawe otoczenie nie mozna powiedziec tego samego o fabule.JEDEN czlowiek ,ktory ma uratowac CAŁY swiat przed zblizajaca sie armia ciemnosci. Vrenth - Sob 22.10.2005, 20:17:22 " /> Krip napisał(a): Krip - Nie 23.10.2005, 12:59:28 " />Dlatego obowiam se ze w Gothicu 3 bedzie jeszcze gorsza .Ale jak na razie pozostaje nam byc dobrej mysli. Ingmar - Czw 18.05.2006, 19:11:55 " />Jeszcze się tu nie wypowiedziałem Pierwszy Gothic pod względem fabuły był na znacznie lepszy. Bardziej wciągający, mniej sztampowy. Zaś GII z całym szacunkiem dla świetnego gameplaya, to fabuła słaba. Jak po ścieżce od rozmowy z Xardasem do Zabicia Ożywieńca, tylko ostatni filmik trochę ratuje sprawę, bo rzuca troszkę inne światło na serię. Gothic był niestandardowy jako więzień trafisz do małej doliny otoczonej przez barierę, widać, że brak wyjścia odcisnął się na mieszkańcach... jedni wyznają nowego boga, inni desperacko próbują się wydostać, a ci co przejęli kontrolę chcą się tylko bogacić. Wszyscy którzy cię otaczają to więźniowie, wyrzutki społeczeństwa... klimat jakiego w cRPG jeszcze nie było. Gothic II, boże co za debil to wymyślił mimo, ze klimat przegranej wojny nie jest taki zły, to wrzucono tam stanowczo za dużo bogów i ich spraw, a z Beziego zrobiono wybrańca i super-herosa, jeszcze te Smoki i Paladyni... ratowanie świata... nuda. Zniszczyli tę grę tą fabułą, gdyby nie to, że z dodatkiem gra się lepiej niż w jedynkę to bym przeszedł, odłożył na półkę i patrzył jak pokrywa się kurzem. :/ Nefilim - Sob 20.05.2006, 08:02:11 " />Nie przesadzajmy. Też byłem rozczarowany fabuła G2, ale powiedzmy wprost. Ona musiała być gorsza od G1, choćby z tego względu, że G1 był nowością, interesującym uniwersum, ten świat się odkrywało. G2 nie mógł być nowością, tyle że jakiś mało rozgarnięty i lubiący chodzić na łatwiznę gość wstawił paladynów i smoki. Jest jednak jedna rzecz, która ratuje g2 i tu ktoś pomyślał. Chodzi o powrót do kolonii, zwiedzanie znanych, acz nieco zmienionych miejsc, spotkania ze znajomymi z G1. To zdecydowanie nakręcało grę. Jedi Mariusz - Sob 16.12.2006, 21:21:03 " />Dla mnie fabuła g2 była najlepsza, choć trochę bajkowa i fantasty. Najgorszą fabułę miał Gothic 2: Noc Kruka Sinvar - Śro 20.12.2006, 14:26:08 " /> Jedi Mariusz napisał(a): MoszaR - Pią 05.01.2007, 21:44:24 " />Dla mnie najlepsza fabuła jest w G1 barierka , więźniowie i strażnicy pokroju Bloodwyna Cannabis - Pon 07.04.2008, 17:53:34 " />Pierwsza część ma zdecydowanie lepszą fabułę. Nie robią z nas żadnego hirołsa jak w części drugiej, jesteśmy zwykłym człowiekiem otoczonym na wyspie przez niszczycielską barierę - trzbea przyznać, że jest to coś nowego po IWD i BG. W drugiej części jesteśmy typowym hirołsem, jedyna osoba zdolna do tego czynu bla bla bla to ty bla bla bla. Można przewidzieć co się stanie za chwilę, w jedynce bieg wydarzeń potrafił się tak zmienić że byłem zdziwiony. adder - Pon 07.04.2008, 19:06:26 " />moim zdaniem fabuła jest przewidywalna i na takim samym poziomie we wszystkich częścieach...(chociasz zgodze sie że w g2 gorsza za to g3 na dość wysokim poziomie.... Ale fabuła na pewno nie jest nieprzewidywalna w żadnej części. (tak jak w moim ulubiony wiedźminie jejku chyba jestem maniakiem Aramin - Wto 08.04.2008, 07:22:47 " />Fabuła jakaś super nie jest ale dość niezła. W G1 ciekawa G2 z Nocą Kruka całkiem dobra. A w G3 grałem tylko trochę ale wyrobilem sobie pewn opinię... esko - Wto 08.04.2008, 11:08:45 " />Niektóre wypowiedzi z 2005 ale się wypowiem Feanor napisał(a): Ryoran - Pią 14.11.2008, 09:04:50 " />Moim zdaniem fabularnie najlepiej wypadł G1. G2 fabuła też niczego sobie, może już nie tak klimatyczna jak w G2 ale pomysł jeszcze był. Ale tu G2 nadrabia dodatkiem NK który wnosił do fabuły wiele dobrego. Jeszcze kwestia fabuły w G3... yyy... a takowa w ogóle w tej grze jest??? No co kto lubi XP Hasamit - Pią 19.12.2008, 16:17:17 " />w G3 fabuła jest do niczego... dopóki nie kliknąłem "główne" nie uwierzyłem, że praktycznie bez informacjii mam latać po świecie i szukać paladynów, którzy tych pucharów nie muszą miec... Innos - Czw 01.01.2009, 16:32:34 " />[G3] Najbardziej zepsutym pomysłem jest to, że można robić zadania związane z końcem gry już na samym początku... Tam nie ma konkretnej ścieżki przez którą nasz bezio musi przejść by ukończyć grę, nie. Tam można sobie robić praktycznie co się chcę, ważne tylko żeby wypełnić wątek główny, który gdyby ogrom misji pobocznych nie istniał, wykonalibyśmy go w jakąś godzinę Jeszcze co do tych questów. Nie dość że możemy wykonywać wszystkie misję bez żadnego szlaku, jak wspomniałem wcześniej, to przez jedno jej chociaż wykonanie, o ile nie będziemy mieli save'a, możemy rozpoczynać grę od nowa. Dlaczego? Przykład - Gramy po stronie buntowników. Wykonujemy zadania, rozwalamy miasta i zabijamy tysiące orków - wiadomo... I teraz... Nagle wpadliśmy na wyśmienity pomysł. Przecież głównym naszym zadaniem od króla Rhobara jest wypędzenie orków z montery racja? Tak, więc możemy od razu rozpętać rewolucje w innych miastach od razu... tylko zdobędziemy w nich potrzebną do tego reputację. Dobrze, Zrobiliśmy wszystko należycie. Miasto padło. Reputacja i buntowników wzrosła. Teraz, obojętnie z jakim hersztem orków będziemy rozmawiać, wódz powie - "Nie będzie jakaś Morra niszczyła nasze królestwa i zabijała naszych braci!!" - no coś w tym stylu. Więc jaki jest sens niszczenia tych wiosek? Poza bugami i wszystkim zwalonym w tej grze - to jest najbardziej odczuwalne. (Efekt by był taki sam jak byśmy grali po stronie orków przeciwko buntownikom) [G2] - bez zastrzeżeń [G1] - tym bardziej Feavel - Pią 02.01.2009, 02:00:47 " />Innos zgadzam się. Może nie lubie, gdy mam ściśle określoną drogę rozwoju psotaci i wykonywania zadań, no ale jakiś ogołny zarys powinien być... mało tego Gtohic 3 od strony technicznej to jedno wielkie bagno. po zakupie nowego komputera pomyślałem - "a co tam, odpale sobie G3". Po paru dniach miałem dość. A co do fabuły G2.. hmm jakby to ująć. "Miecze na plecach i ten cały, chędożony stek bzdur" brzmi znajomo ? Innos - Pią 02.01.2009, 09:31:56 " />[G2] jednak jest też jedno dno o którym zapomniałem wspomnieć Jest fabuła... Określona ścieżka gry... z której praktycznie w ogóle nie można zboczyć. Ale sobie pomyślcie...W jakim momencie gry mamy jakiś bardzo ciekawy quest, albo jakiś moment w całej grze? Bo ja tu tylko zauważyłem ciekawą nową lokację, nową gildię i bardziej interesujący świat tylko dzięki dodatkowi Ogólnie część mi się sama podobała (mój ulubiony RPG w końcu) I jakby się nad tym zastanowić... To sam nie wiem dlaczego w dwójeczkę tak często pocinałem Gothic RoX ^^' Silas - Pią 02.01.2009, 09:52:28 " />Fabuła dwójki - jeden z najbardziej sztampowych i nudnych wątków, jaki kiedykolwiek widziałem. Grę ratował w zasadzie całkiem przyjemny dodatek Noc Kruka. O jedynce mam już bardziej pochlebne zdanie - w miarę zawiła główna linia fabularna, no i przynajmniej do połowy gry nie wiadomo było z kim przyjdzie się zmierzyć. To tyle. ;] Innos - Śro 07.01.2009, 17:48:25 " />W pozostałych częściach gothica poza jedynką oczywiście, już można było śmiało powiedzieć co będziemy robić w grze po pierwszym dialogu z Xardasem w dwójce, a z Tym Grubasem (nie pamiętam imienia) w Ardeii w trójce. W jedynce nic nie było wszystko z góry powiedziane, co dało nam czasem dużo do myślenia i w ogóle jakiegoś klimatu fajnego... Bo kto by przepuszczał że wielki bóg bractwa nagle okaże się demonem? Kto by się domyślił, że Cor Calom zdradzi swoich braci i przejdzie na stronce "wszechmogącego" Śniącego? Kto wiedział, że SO zacznie wojnę z NO i że Gomez wyrżnie wszystkich magów ognia w pień (poza miltenem)? Te wątki fabularne pierwszej części właśnie sprawiły, że ogólnie fabuła, była dwa razy lepsza niż w pozostałcyh, nowszych częściach, gdzie tak za bardzo nie pomyślono o najważniejszym - właśnie fabule. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |