Wštki
KoZa - Czw 19.07.2007, 09:17:01
" />Nie wiem, czy to dobry pomysł, by zakładać odrębny temat o tym aspekcie Tacticsa, ale... cóż, była to jedna z moich ulubionych zabaw, więc co tam.
Czy robiliście kiedyś tak, że pakowaliście całą ekipę do opancerzonego transportera i zapodawaliście mechanikowi z parku maszyn headshota? Wiecie co się wtedy działo? Tak naprawdę, niemalże niezależnie od posiadanego przez nas uzbrojenia, trafialiśmy w sam środek jedynych z najtrudniejszych walk. Od razu zaczynali do nas strzelać absolutnie wszyscy, znajdujący się bunkrze. Najciekawsze było zaś to, że ewentualna droga ucieczki była od razu barykadowana przez elitarnych oddział bractwa (chyba z 8-10 chłopa w Power Armorach).
Wiadomo, jeśli samemu się nie było w PA, to szanse malowały się skromnie (nadzieją był jeszcze pancerz środowiskowy). Nie zmienia to jednak postaci rzeczy - te batalie były po prostu ciekawe. Gdy się już dysponowało prawdziwymi narzędziami mordu, to całkiem ciekawym widokiem byli umierający jeden po drugim szturmowcy bractwa.
Wiem, że to lekki sadyzm, ale polecam tę... zabawę.
Loki Lyesmyth - Czw 19.07.2007, 10:53:06
" />eee tam radze sobie
w nichcacy lapalimi mnei na kradziezy w ostatnim bunkrze i wtedyu zawsze yla grzybnia
ale nic z czym abvengery sobie nie poradzą