ďťż
 
 
 
 

Wštki


Doły, Deprecha itp.



Arom - Czw 12.05.2005, 19:34:21
" />Witajcie, mieliście kiedyś naprawde prawdziwego Dołą bądź depresję jak tak to napiszcie czym bylo to spowodowane.Ja osobiscie mam doła, ponieważ wyznałem miłość a moja ukochana powiedziała ze ma kogo innego .

Ahelor edit: dodałem 3 opcję.




aliss - Czw 12.05.2005, 20:08:41
" />Spoko temat, zła ankieta, chcę zagłosować na 2 opcje i nie mogę !
Ja w tym roku mam notorycznego doła, z róznych powodów, a najczęściej bez powodu. Generalnie, przed weekendem majowym miałam doła, bo nie mogłam już być w tym mieście, wyjechałam na kilka dni i było super. Teraz mam doła, bo pod moim oknem ( mam pod sobą 2 knajpy) pijane studenty się bawią, a ja mam takie zaległosci, że choćbym zapierdzielała dzień i noc to i tak jest nienajlepiej. Poza tym muszę poznać nowych znajomych, bo tych starych znam już na wylot. Poza tym jestem agresywna i nie wiem, jak to zmienic; jest zimno; za kilkanaście dni mam urodziny i to też mnie przygnebia. Znowu nie wygrałam w totolotka. I inne powody, o których tu nie napiszę. Do ...bani jednym słowem.



Kaamos - Czw 12.05.2005, 20:35:08
" />A ja nie mam gdzie w okolicy zagrac w bilard ( ), a to jest jedyna rzecz (poza muzyka Apocalypticy), ktora mnie zupelnie relaksuje. W rezultacie gram zaledwie raz czy dwa do roku (za to jak sie dorwe, to caly oboz gram ). Szkoda, ze stoly bilardowe sa tak drogie... Ale i tak se pewnie kupie, tylko rodzicow probuje naciagnac, bo moj prywatnu budzet by na tym zakupie lekko ucierpial, a jak sie dorzuca do interesu, to moze tylko 1000 bedzie mnie to kosztowalo... Zobaczy sie. A poki co jestem nieszczesliwy...



Ahelor - Czw 12.05.2005, 20:52:10
" />Ja tam nie miewam dołów. Wszyscy mi mówią że mam aż nienaturalnie lajtowe podejście do życia i ciężko mnie wyprowadzić z równowagi.
Ogólnie to deprechy najczęściej mają kobiety. Wiem, bo widzę to po mojej dziewczynie i po koleżankach. Facet to raczej twarde bydle i szybko sie oczepuje z wszystkiego więc Arom... idź na piwo i wszystko będzie OK. Jak to mawiał mój ojciec: kobiet na świecie jest wiele... Wiem że to nie najmądrzejsze stwierdzenie, ale nieraz pomaga.




Arom - Pią 13.05.2005, 04:10:05
" />THx Ahelor, a co do piwa to niemoge kto mi sprzeda ? Mam 13 lat :] i wogle nie wiem co sie ze mna dziejie.



Quarmug - Pią 13.05.2005, 04:49:24
" />Masz 13 lat, ale dla chcącego nic trudnego (nie zachęcam do picia alkoholu, jak co). Mnie relaksuje partyjka z komputerem w dowolną strzelanke, koszykówka, piłka nożna, biegi, boks najlepiej pomaga wynieść z siebie depresję.



Orick - Pią 13.05.2005, 10:44:02
" />Tak, porządna strzelanka wyładwowyje stres.
Ja miewam deprechy głównie z powodu szkoły. Niektórzy mówią że ja jakiś poj***any jestem, bo mam lekka deprechę, jak trzy z fizyki lub z matmy mam.
Czasami mam też deprechę, gdy jakąs laske poznam, a ona zajęta. Bywa i tak.
PS: Arom! Masz 13 lat? Czyli jestem trzeci z najmłodszych! JUPI.



Orish - Pią 13.05.2005, 11:09:42
" />Ee, strzelanka? Odejdźcie ode mnie z tym g**nem, żaden szanujący się cRPGowiec nie powinien w to grać!
Ze mną jest wszystko zawsze ok, chociaż mam ostatnie kiepskie oceny. Trochę szkoda mi było jak poszedłem do liceum i w mojej klasie była półkrasnoludka, która miała chłopaka. Ale okazało się że półkrasnoludka tylko z wyglądu, jakaś uwspółcześniona taka, bo charakter... powiedzmy że nie dla mnie Ale wracając do tematu deprech nie miewam.
Cytuj:



Roderick - Pią 13.05.2005, 12:02:26
" />ja jak chce sie rozładować to biore kamienie (mam w domu całą skrzynke ) i rzucam przez balkon z 6 piętra (wiem że mam świra). :]

Ja nie robie offtopicu (chociaż taki to dział :]), jak mam doooooooooooooooła to tak robie.

ps. Pamiętam jak raz jeden gość sie wściekł bo kamieniem w samochód dostał . Odemnie oczywście :p. Ale teraz przerzucam sie na zakrętki od napojów ,bo jedna babka widziała jak niose siatke kamieni do domu. (powiedziałem że to zamiast żwirku w akwarium chce dać )XD



Arom - Pią 13.05.2005, 12:06:12
" />O lol kamieniami ?no to fajnie macie, a ty orick ile masz lat ?
wiecie co nie znam nikogo co ma 12 :/ ale nie róbmy off topicu.Deprecha to najgorsza rzecz na świecie!!ARGH!



Galahad - Pią 13.05.2005, 12:10:52
" />Jak sie zdoluje lub wkurze to na rozladowanie nerwow ide sobie pobiegac okolo 20km(trenuje bieganie) wtedy jakos lzej mi sie robi ale ogolnie zadko miewam dolki ;]



Jeggred - Pią 13.05.2005, 12:44:24
" />Mi ostatnio pedagog szkolna powiedziała (po rozmowie ze mną o moich nieobecnościach), że mam bardzo zaawansowaną depresje i powinienem już dawno zacząć leczenie ... Ale dóóóóół (żem sie normalnie przejoł ... ) ... Niema jak strzelić sobie jabola albo gruche na takie wiadomości .



Feryann - Pią 13.05.2005, 15:20:56
" />Zagłosowałem na ocję nr. 2, ale po chwili doszedłem do wniosku, że ja nie miewam deprech. Ja jestem zwyczajnie wk.....ony. A złości pozbywam się na kilka sposobów.
1) Siąść i popatrzeć przed siebie, najlepiej na jakimś wzgórzu w lesie lub nad wodą.
2) Pójść na siłownie i sobie poćwiczyć - potem już nie ma się siły na złość.
3) Zacząłem trenować bieganie ^^'
Ogólnie ciężko jest mnie zdenerwować, do większości zdarzeń mam stosunek chłodny i obojętny.



Seldon - Pią 13.05.2005, 16:33:33
" />W sumie to raz miałem dołek jak sobie uświadomiłem ,że mogę nigdy nie odkryć swojego prawdziwego daru. Tzn. wierzę ,że każdy człowiek ma mniejszy , lub większy wrodzony dar do robienia pewnych rzeczy. No i swojego rodzaju dołek przyszedł jak sobie uświadomiłem ,że z takich czy innych powodów mogę się nigdy nie dowiedzieć co to jest. Np. załóżmy np. ,że urodzony pilot rodzi się w XIV wieku albo genialny łucznik pod koniec wieku XX w Afryce Środkowej. Zastanawiałem się po prostu czy czasem nie jestem w takiej sytuacji. No wiecie , szerokie , skrajnie różne zainteresowania , nic cię nie trzyma za długo (no może z wyjątkiem gier PC)....i człowiek się zastanawia czy mu nie brakuje tego czegoś......
Dołek przeszedł pod ok. 4 godzinach , po których wróciłem do poszukiwań.
Więcej dołków nie pamiętam ,a tego jednego nie żałuję.....

Wysłany Pią 13.5.2005 17:37:05:

Orish Orange napisał(a):



Kaamos - Pią 13.05.2005, 16:56:57
" />Heh... Gorzej, jak sie swojego talentu nie moze realizowac. Ja mam do gry w bilard, ale jak gram raz do roku, to stoje na poziomie ledwie niskosredniozaawansowanym...

P.S. Jeggred, juz poprawione. Sorki, nie zauwazylem...



Jeggred - Sob 14.05.2005, 07:02:05
" />Unknow, weź se zmień ustawienia klawiatury na Polski (programisty). Będziesz miał normalnie, a nie "y" zamiast "z" i odwrotnie . (sry za offtopic).



Frost - Sob 14.05.2005, 07:13:52
" />Ja mam depreche tylko przez laski. Ewentualnie przez to ze nie lubie sie z moja stara i nie gadam z polowom rodziny bo to przymuly. Ale tak to jest oki. A i piwo odstresuje Arom ale poczekaj az bedziesz mial okolo 15. Inaczej mozesz sie rozpic i wtedy dopiero bedziesz mial depresje.



Quarmug - Sob 14.05.2005, 15:42:04
" />Ghost popieram 15 lat koszmarnie trudny okres jeszcze nigdy nie miałem tak dużej ilości deprech z powodu miłości.



Ahelor - Sob 14.05.2005, 21:57:24
" />Ehhh, cos ostatnio dużo się wypowiadam o koietach
No ale znowu coś napiszę. No więc mój post powyżej nie ma zbytnio sensu gdy ktoś ma 13 lat. Też tyle dawno temu miałem i też miewałęm zawody "miłosne". Dałem to w cytat bo tak naprawdę miłość poznałem dopiero niedawno. Ale jadnak takie zawody w młodości dużo dają (pozytywnego). Człowiek uczy się co wolno a co nie. Zazwyczaj w późniejszym czasie zmusza do bardziej wytężonej walki o to czego się pragnie.
Jak wiadomo "człowiek uczy się na błędach" oraz "co cię nie zabije to cię umocni". Naprawdę radzę wziąść te dwa cytaty każdmu głęboko do serca...



Matiq - Nie 15.05.2005, 17:14:19
" /> GhOsT napisał(a):



Akasha Silverblade - Pon 26.09.2005, 13:31:44
" />jezu długo by wymieniać...przez samców nigdy jeszcze deprechy nie miałam, nie wiem sama czemu bo każdy mój związek był fatalny.
Za to zawsze mam doła jak musze widzieć się z moim ojcem.



aldona - Śro 28.09.2005, 20:55:30
" />Ja dostaję doła, gdy widzę, jak głupi, nieodpowiedzialni i "krótkowzroczni" potrafią być ludzie.
Ktoś powiedział: "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota."

Only two things are infinite, the universe and human stupidity, and I'm not sure about the former. [Albert Einstein]

Gdy patrzę na przykłady ludzkiej głupoty, to zaczynam rozumieć definicję nieskończoności.
Skutek - bywam zdołowana raczej często.



dune - Czw 29.09.2005, 12:50:12
" />Ja mam dola zazwyczaj jak ktos mnie pobije, albo np mnie okradna, ewentualnie dopuszcza sie usilowania zabojstwa

Moj sposob na dola ?
Zazwyczaj sie masturbuje i to mi pomaga.



Quarmug - Czw 29.09.2005, 13:30:31
" /> dune napisał(a):



Galahad - Czw 29.09.2005, 14:05:50
" /> dune napisał(a):



dune - Czw 29.09.2005, 14:19:48
" />Dzieki stary, mi ciebie tez



aldona - Czw 29.09.2005, 16:03:26
" /> Cytuj:



Aderon - Czw 29.09.2005, 16:35:10
" />Ja mam deprechę ponieważ już od czerwca czekam aż ten system gildijny wreszcie ruszy i co????????????????????? AAAAAAAAA JA ZWARIUJĘ!!!!
Mój sposób na deprechę? wlażę na insi. To zazwyczaj pomaga. A jak nie, to wyżywam się na podwładnych (żart)
dune - ja bym na twoim miejscu uważał. Częsta masturbacja łatwo może stać się nałogiem, a to powoduje rozładowanie napięcia seksualnego. Innym słowem możesz mieć problemy gdy będziesz z partnerką w łużku.



Akasha Silverblade - Czw 29.09.2005, 17:52:47
" />ogrody filozofów tak?
wy to tylko o jednym, zbereźnicy, bezbożne dzieci szatana.
słowem - moja krew^^



dune - Czw 29.09.2005, 18:16:04
" /> ALABASTER napisał(a):



Marcus - Czw 29.09.2005, 19:34:39
" /> ALABASTER napisał(a):



dune - Pią 30.09.2005, 13:27:48
" />Nom, Marcus to dobrze wyjasnil. Byly przypadki ludzi ktorzy potrafili w koncu odczuwac prawdziwa przyjemnosc tylko samozadowalajac sie.



aldona - Pią 30.09.2005, 17:16:40
" />Okazuje się, że to, co miewałam do tej pory, to nie były depresje. Prawdziwego doła mam dopiero dzisiaj. Straciłam swoją kartę bankomatową, nie zauważyłam o której to się stało... (być może nawet wczoraj wieczorem).

Wcięło mi z torebki. Portfel został. Pewnie dlatego, że był prawie pusty.

Siwieję myśląc, na ile mogli (albo jeszcze mogą) mnie z tej karty skubnąć. Zastrzegłam, ale ciekawe, czy w porę. Ile można wyskubać z konta mając taką kartę bez PINu?

Możecie mnie jakoś pocieszyć?



Seldon - Pią 30.09.2005, 17:24:03
" /> aldona napisał(a):



aldona - Pią 30.09.2005, 17:36:34
" />Żeby ta karta była tylko do bankomatu, tobym się nie martwiła...

Owszem, pieniądze szczęścia nie dają, ale znacznie ułatwiają życie.
NIE JESTEŚ OD NIKOGO ZALEŻNY, a nawet masz z czego pomóc bliskim.
Poza tym zarobione własnoręcznie pieniądze - dają ogromną satysfakcję.



Quarmug - Pią 30.09.2005, 19:03:23
" />Ja ostatnio odkryłem super sposób na doła. Wieczorem wychodzę na balkon, w uszach słuchawki odtwarzacz gra jakąś spokojną muzykę powiedzmy R.Kelly- I Belive I Can Fly czy piosenkę z Tytanica, nalezy sobie pośpiewac cicho te piosenki, odrazu jest lepiej.



Cannabis - Pią 30.09.2005, 19:10:37
" /> Quarmug napisał(a):



Amoen - Pią 30.09.2005, 19:14:39
" />Doły specjalnie mnie niełapią, jeśli już to raczej mała rezygnacja. Ale najczęsciej zdarza mi się lekka załamka zimą. W tedy twój sposób Quarmug niejest dla mnie zbyt przyjemny, a u mnie we Wrzeszczu widoki też niezaprzyjemne
Więc możę mała impra z kumplami? Ja po małej imprezce czuje się zawsze lepiej.

Pzdr.



Cannabis - Pią 30.09.2005, 19:15:58
" />Ja doła nigdy nie miałem chyba dlatego ze zawsze se robie jaja ze wszystkiego i niczym sie nie przejumuje



Seldon - Pią 30.09.2005, 19:26:20
" /> Quarmug napisał(a):



aldona - Pią 30.09.2005, 19:36:36
" /> Quarmug napisał(a):



Seldon - Pią 30.09.2005, 19:38:19
" />Joan Jett - Bad Reputation , faktycznie świetny kawałek.



Orick - Sob 01.10.2005, 06:29:55
" />Na deprcechę? Winampik kochany. A w nim Evanescence + Niektóre pisoenki Grzesia Turnaua + The Killers + Placebo



Medivh - Sob 01.10.2005, 09:44:46
" />Sposób na doła? Nie miewać dolów Nigdy nie mialem dola Jedyne co to może wścieklość ma sytuacje, a poza tym to nic



aliss - Czw 13.10.2005, 11:06:57
" />Ja jak mam doła, to oglądam ulubione fragmenty z "Władcy Pierścieni", naprawdę pomaga



Ola - Czw 13.10.2005, 17:12:06
" />Ja tez tam raczej dolow nie miewam bo po co Nie no tam czasem jestem zla, czy tam zawiedziona itd. ale zeby sie 2 tygodnie biczowac plakac w poduszke i takie tam to nie (ja tez mam 13 lat )



Cannabis - Czw 13.10.2005, 17:14:59
" />Ja mam pytanie w szczególności do dziewczyn. Nie weźcie sobie tego do serca, ale chcialbym wiedziec dlaczego dziewczyny zawsze jak maja problem czy dola to biora pudelko lodow i zamykaja sie w pokoju (przynajmniej na filamch ) Więc jesli tak robicie to bylbym, bardzo ciekawy dlaczego



Seldon - Czw 13.10.2005, 17:30:39
" />Masz chyba niebardzo dokładne informacje.
Z reguły jak dziewczyna ma doła to idzie się wyżalić do kolesia ,który jest w niej zakochany i NIE JEST jej chłopakiem.



Taschon - Czw 13.10.2005, 17:47:14
" />Już ktoś wspomniał o depresze z powodu szkoły. Ja również miewam załamanka przez szkołe. Jak zaliczę jakąś czwórkę, to potrafie się gryźć (w przenośni) przez kilka dni, trójkę przez ok. półtora tygodnia . Niepowodzenia w szkole to mój największy powód do dołów.
Cytuj:



Khalidor - Czw 13.10.2005, 17:47:46
" />Jak mam doła(niezbyt często się to zdarza) to myślę sobie o ochroniarzach pilnujących parkingów całą noc w zimę przy ostrej śnieżycy i już mi przechodzi.



aliss - Czw 13.10.2005, 17:51:21
" /> ola napisał(a):



Cannabis - Czw 13.10.2005, 17:51:39
" />Ja terz moge zezrec nie zliczona ilosc lodow czekoladowych zwlaszcza consonni Khalidor, wyrabany avatarek czy to ty



Feryann - Czw 13.10.2005, 20:00:07
" /> Khalidor napisał(a):



Seldon - Czw 13.10.2005, 20:29:29
" /> aliss napisał(a):



Ingmar - Czw 13.10.2005, 20:56:07
" />Idealny sposób na doła, włączam jakiś rock, hardcore lub metal- np. System of a Down. Daje głośność na fulla i za 12-13 minuty pamiętątam już tylko "donośny" głos ojca w stylu "inni ludzie też tu mieszkaję co za egoista z ciebie, potrące ci to z kieszonkowego..."- po kilku potrąceniach odechce sie wam deprechy na długie miesięce.



dune - Czw 13.10.2005, 21:09:51
" /> Seldon napisał(a):



Marcus - Pią 14.10.2005, 07:14:44
" /> Feryann napisał(a):



aldona - Pią 14.10.2005, 16:54:47
" /> Seldon napisał(a):



Seldon - Pią 14.10.2005, 17:17:23
" /> aldona napisał(a):



aldona - Pią 14.10.2005, 18:09:44
" />Czyli coś w rodzaju "podchodów"...

OK, trochę mnie oświeciłeś, ale nie jestem do końca przekonana...
Zawsze wolałam wyżalić się dziewczynie, niż chłopakowi.

Przyjaciel nie pocieszy w taki sposób, jak przyjaciółka, bo faceci mają zupełnie inne spojrzenie na wiele rzeczy i nie wczują się w naszą skórę. Lepiej poradzić się ich w konkretnej sprawie (wysłuchać opinii), niż się im wyżalać.

Kto jest za założeniem topika o relacjach damsko-męskich?



aliss - Pią 14.10.2005, 21:17:32
" /> Seldon napisał(a):



Seldon - Pią 14.10.2005, 21:24:05
" />Pozwolę sobie na wstawienie aforyzmu:
"Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą."



aliss - Pią 14.10.2005, 21:28:19
" />Taaa, jasne. A jakiej płci był autor tego aforyzmu??



Galahad - Pią 14.10.2005, 22:35:49
" />Powiedziec Wam moj najlepszy sposob na moje dolki? poprostu ide biegac az wyrzuce cala zlosc z siebie lub nie mam sily zeby sie zloscic - najlepszy sposob bynamniej orginalny ;]



Quarmug - Sob 15.10.2005, 06:23:19
" /> Galahad napisał(a):



Medivh - Sob 15.10.2005, 09:24:33
" />Mi złość przechodzi szybko. Jak się pokłócę z kolegą to już następnego dnia mam ochotę sie z nim pogodzić. Nie lubię tego, ale nic na to nie moge poradzić...

Aliss napisał(a):



aldona - Sob 15.10.2005, 19:50:54
" /> Seldon napisał(a):



Feryann - Sob 15.10.2005, 20:04:39
" /> Up
Oż ty w p***! To się nazywa traktowanie człowieka jak przedmiot, a uczuć jak skarpetki, które można zmieniać co kilka dni...
Gratuluję ci silnej woli, chociaz i tak IMHO lepiej by było, gdybyś wytłumaczyła X jak się nie powinno traktowac ludzi ręcznie... Ja sam postarałbym się, żeby mnie nie zapomniała taka X, gdybym był na miejscu brata.



Morgiana - Czw 20.10.2005, 22:33:48
" />Przyznam szczerze że nie miewam dołów, nie przejmuję się nikim i niczym i tyle!!!
Kurczę a z tym zakochaniem to tak dawno już nikogo nie podrywałam ani mnie nikt nie podrywal że zapomnialam jak to jest!!!
Aczkolwiek osobnik dawno już wypatrzony został poderwany skutecznie i na stałe



Insha - Nie 12.02.2006, 00:02:20
" />Tylko raz miałam doła, jak wszyscy domownicy obrócili się przeciwko mnie, nawet nie wiedziałam, dlaczego ;/
Ogólnie dołów nie mam, zazwyczaj wszystko olewam Albo ostro się wkurzam, ale to wszystko

Aderon napisał(a):



Medic - Nie 12.02.2006, 05:16:31
" />Ahelor to jest nas dwóch



Loki Lyesmyth - Nie 12.02.2006, 08:33:54
" />ja mam doła naiemal zawsze gdy jestem w szkole...

w całej budzie jest może z dziesięć osób do których wogle można twarz otworzyć by po ludzku pogadać...
ja chodze do katolickiej budy więc muj dzień w szkułce jest taki
zaczynamy pięciominutową modlitwoą w intencji kościoła jedynego księdz proboszcza i prefekta, dyrektoriki, naszej wychowawczyni,zdrowie szczęscie i pomyslność naszej szkoły itd.itp.
po niej zaczyna się kazanie jacy to my żli jesteśmy że bulimy zaledwi 150 zł za szkołe W-TYCH-SMUTNYCH-I-CIĘŻKICH-CZASACH jak to nie umiemy sie zachować oraz moje ulubione że zbyt długo się poddajemy nałogom ubieramy się na czarno chłopcynoszą za długi włosy,dziewczyny za krótki spódniczki ,że życie [poluityczne jest nareszcie wyzwolone z tej satanistycznej bandy komunistów...
tematów jest dośc dużo ale żadko kiedy się zmieniają
pużniej są dwie do trzech lekcji jak wzywa mnie dyr/wych/ksiądz

zaczyna śie niezmiernie fascynująca rozmowa...
w przypadku księdz/wych jaki to ja zły jestem że żle sie ubieram, żle się zachowuje żle się ucze oraz zadaje sie ze złymi ludżmi...
pużniej oczywiście pytają się mnie czy chodze do spowiedzi i kiedy byłem ostatnio. po czym prosz mnie bym odpowiedział a nie jak zwykle wyśmiał rozmówce...(tego typu prośby nie robią na mnie żadnego wrażenia a moja odpowiedż jest stała i niezmienna"pamiętam to jak dziś kiedy do w tyśąc siedemset trzydziestym czwartym zabłądziłem i wtedy... naogół w tym momenice klecha orientuje się że dziś znów mu nie wyjdzie więc wychodzi na korytarz i mówi do amłego tłumku"obyście nigdy nie zbłądzili jak ta owieczka...
przed nim wrota domu niebieskie zawarte są na wieki!!! on nigdy nie pojmi dróg naszego cudownego i słodkiego pana Jezusa Chrystusa"
a kiedy ten wraca do pokoju nauczcielskiego ja rzekne do tłumu"wystarczy że nimi chodze w przeciwienstwi do niektórych" i po wzkazani gabinetu mego ulubionego klechy wysłuchania oklasków i okrzyków wracam na lekcje
po kolejnycyh dwóch wzywa mniewychowawczyni i zaczyna jeszcze dłuższa tyrade w której z uporem maniake umieszcza słowa takie jak "satanizm" "działaność propagandowa(moja wzgklędem szkoły)" "podburzani ucznów przeciwko nauczycielom" oraz oczywiście "umawiania się w mim wieku z *DZIEWCZYNĄ*"(ona to mówi z taką rozpaczą w głosie że aż się płakać ludziom na około chce gdy myślą jakie ciężkie męczarnir musiało przejść to słowo by wyrwać się z krtani"
no cóż ja tak gdzięs na początku zasypiam ale ona gdy wspomina chyba moje grzech zaczyna walic pięscią o blat stołu więc się budze na meritum przemowy czyli...

"a teraz wysłuchaj mnie ! Pracuj ciężko nad odbudową swej wiary!!
*PRACUJ* na rzecz kościoła jedynego!!!(nasza szkoła jest uznawana za częśc tegoż) *PRZYJMUJ POKUTE* a napraw twych myśli będzi bliska!!!!
*WIEM* iż wy młodzi macie problemy z wymyślaniem sobie pokut dzisiaj posprzątasz(..)umyjesz(...)pozamiatasz(...) i odsnieżysza przed(...)
wtedy wychodze mówie w jakim chumorze jest wych mojemu naste[pcy(bo przed jej gabinetem ZAWSZE jest kolejka) robie połowe mojej roboty po czym bule 3-5 złotych betonowi by za mnie dokończyl i wracam na hawire...

jak pomyśle że wsumie pląse 150 czesnego i codziienni słysze o biedzie narodu i szkoły jestem w szoku że szkoła wysyła mi równowartość mego czesnego w postaci makulatury...
"...zawiadamiamy panią iż pani syn zachował się skandalicznie dzisiejszego dnia w zgledem nauczycieli(...) i księdza" itp.
(fajnie był jak wych pomyliła się w dniach i na liście na której zawsze znajdują sie wszyscy nauczyciel byli ci z czwartku natomiast list był o dniu środ0izie...)

a najfajniej jest jak przychodzi do dania mi oceny zachowania...
mianowicie
ocena wychowawcy-nagggannne
ocena skórnóga-nagganae(nauczyciel)
zbiorowa ocen -nauczycieli(wzorowe/bardzo dobre)
ocena dyrektora-wzorow (ona mnie lubi)
dodatkowe
praca społeczna na żecz sali internetowej ,uczniów(pomagam innym) i szkoły +stopien

więc mam wzorowe.
lajcik powiadam wam
ale po 2,5 roku siedzenia do katolu nie jestem pewien czy warto było ttu iść tylko dlatego żeby ładnie w papierach wyglądało...



Oress - Nie 12.02.2006, 22:32:55
" />ja mam genialny pomysł żebyś już nie miał deprechy WYPISZ SIĘ Z TEJ SZKOŁY JAK NAJSZYBCIEJ JEŚLI CI ŻYCIE MIŁE!!!!!!!!!!!!!!!!
a tak apropos- jaki stosunek mają twoi nauczyciele do radia maryja?



Loki Lyesmyth - Nie 12.02.2006, 23:00:03
" />na szczęsci prawie wszyscy poza klecha i skórnógiem nieprzepadaj lub nienawidzą

sztandarowym przyładem tego stosónku jest moja dyrka która rzecze
"jeśli za komuny była propagand to najwyszszy czas wymyśleć neologizm skrim!!! zadanie do czwartku jak spodoba się bedzie 6 z polskiego
a etraz won z oczu bo gotowam sobie jeszvcze poprzypominać inne skargi!"

akurat dyrka mnie lubi i powiedział to żartobliwie. a za rydzykande dostałw tylko +5

w każdym razie nie oress nie wypisze sie wytrzymałem 2.5 roku to wytrzymam to 0.5
a pużniej zaiwaniam jak najszybciej stego miejsca!!!!
jak najdalej. w ostateczności do poznania albo krakufka...



Verxan - Pon 13.02.2006, 14:37:32
" />O cholera. Szoła katolicka?! Paru moich znajomych chodzi do takiej i z tego co wiem to przerąbane.



Harbull - Nie 30.04.2006, 20:48:45
" />Ja zadko łapie doły, raz na rok albo na pół. Zwykle z powodu braku sensu zycia



Frost - Śro 17.05.2006, 21:39:56
" /> aliss napisał(a):



Oress - Śro 17.05.2006, 21:47:43
" /> Cytuj:



Arthas - Pią 03.11.2006, 14:40:40
" />Ja tam raczej nie miewam dołów. Chociaż, jak by mi się kiedyś zdarzył, to poczytam sobie temat, od razu mi przejdzie. Ależ się uśmiałem czytając go
Ale jak tak teraz myślę, to raz miałem coś dołopodobnego, bo akurat posypały się słabe oceny w szkole, jednocześnie przyjaciel mnie zdradził, i chyba ciś jeszcze było. Wkurzyłem się i przez bite 5 godzin grałem na kompie (w Heroesa IV chyba, wtey jeszcze Insmilionu nie znałem..)
A jakbym teraz załapał doła, to puściłbym System na fulla, tak jak kiedyś
Ingmar, i pomyślałbym sobie o jakichś biednych dizeciach w Afryce czy coś. Od razu ucieszyłbym się ze swojego życia.



Rubenos - Pią 03.11.2006, 14:47:30
" />Ja doła łapię co tydzień... Co każdy poniedziałek o 6:00, gdy oto budzi mnie irytujący odgłos budzika z telefonu, wyrywając mnie ze słodkiego snu i wrzucając w tą cholerną szkolną rzeczywistość



Balzac - Pią 03.11.2006, 17:50:40
" />Ja doła raczej nie mam w ogóle. Nie pamiętam kiedy był ostatnio. No chyba, że liczyć to, co napisał Rubenos. To w takim razie doła mam codziennie o 6.30.



Valygar - Pią 03.11.2006, 18:07:28
" /> Bhaal napisał(a):



bezimienna - Sob 09.12.2006, 20:36:54
" />Ja mam dołka w tej chwili, przez chłopaka.Dobija mnie już..



Galahad - Sob 09.12.2006, 21:39:44
" /> bezimienna napisał(a):



Badrock - Czw 18.01.2007, 18:52:13
" />depresja i doły... morze pomozecie mi, ja mam deprzeche (i nie wiem czemu [nie miłość]), a doła mam prawie codzieńnie, wstaje rano happy, a potem mam takiego doła i sam nie wiem czemu, czasem przegladam neta i wdedy łapie mnie super dół... jesli ktos zna rozwiązanie, albo mi pomoże, to przosze pisać (teraz ja nie żartuję )



Orish - Czw 18.01.2007, 19:16:53
" />Powód jest prosty, zapewne brakuje ci w życiu jasno sprecyzowanych celów, do których chciałbyś dążyć.



Badrock - Czw 18.01.2007, 19:28:55
" />dzięki, to może być to..., nie mam celu w życiu, bo zawsze znajde złe strony w tym, kim chciałem zostać...,



Aerie - Pią 19.01.2007, 14:26:53
" />Ja jak mam doła to czytam Silmarillion. Albo zamykamsię w pokoju z trzema tabliczkami czekolady i gram w BG. Pomaga



Badrock - Pią 19.01.2007, 15:49:15
" />być morze, ale ja nie mam 3 tabliczek, bo nie chce mi się w tedy po nie iść do sklepu, a jak jest to szybka ją zjadam... a silmarillion ? chyba gdzieś go mam, ale jak ja mam doła to kłade sie na właczam kompa, puszczam muzyke, kładę się na łóżku i zamykam oczy, i marze...., mnie to pomaga...



Saiya-jin - Nie 21.01.2007, 22:14:17
" />Ja bardzo często "łapię doła". Z różnych powodów, ale jednak głównie sprawy sercowe.
Zawsze tak było. Urodziłem się z nadmiarem czarnej żółci.



masterofszmaster - Czw 25.01.2007, 09:50:48
" />Dla mnie najlepsze na depreche jest TECHNO np. dj tiesto, mbrother, global deejays, kalwi iremi itd.



Loki Lyesmyth - Czw 25.01.2007, 10:13:47
" />mnie tam do deprechy doprowadza jak to co wymieniles ktos nazywa muzyka:P



Badrock - Czw 25.01.2007, 14:01:53
" /> Scream PredaTooR napisał(a):



Fionn Dragonsbreath - Sob 14.07.2007, 20:34:21
" />Doły?? Deprecha?? Chyba jestem skazany na coś takiego do końca życia. Praktycznie 3-4 razy w tygodniu mam deprechę. A z różnych powodów. Jednak żaden nie trwa dłużej jak dzień lub dwa. Jak już trwa dłużej to trwa z miesiąc lub dwa. Najdłuższa deprecha jaką miałem trwała....hmmmmmm........od lutego tego roku to połowy maja tego roku.



Al-Tair - Sob 14.07.2007, 20:40:04
" />Za to ja raczej żadnych dołów ani deprech nie miewam. A jeśli już (a zdarza się to niesamowicie rzadko), to najwyżej przez parę godzin...



Musca - Nie 15.07.2007, 16:21:36
" />Doły, deprecha? A co to takiego? Jako urodzona, i po części wyuczona optymistka nie znam takich stanów:D
Zresztą wyćwiczyłam w sobie pewien sposób myślenia. Jeśli coś mi nie wychodzi to mojej winy w tym bardzo mało Pewnie tak musiało być i pewnie wyjdzie z tego coś dobrego. No i każda porazka niepowodzenie ogromnie mnie mobilizuja.
Polecam każdemu ten sposób postrzegania.



Drazen - Nie 15.07.2007, 16:22:51
" /> Cytuj:



Musca - Nie 15.07.2007, 16:24:46
" />ciekawa i skuteczna przede wszystkim



Drazen - Nie 15.07.2007, 16:28:04
" />Muszę ją przetestować
A ja mam doła... Bo pogoda piękna, a mi się urlop kończy
Ale dopiero we wtorek



Musca - Nie 15.07.2007, 16:42:33
" />No właśnie DOPIERO we wtorek. Przez dwa dni można zrobić mnóstwo fajnych rzeczy. A poza tym do pracy pójdziesz tylko w środę czwartek piątek a potem znowu weekend. Czy to nie cudowne?
Próbka mojego myślenia:D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.