ďťż
Wštki |
Czym walczycie?
Orick - Wto 14.07.2009, 21:02:45 " />Czym walczycie najchętniej? Konkretna giwera? Katana? Pazury? A może jakaś Dyscyplina, która wydaje się wam szczególnie efektywna w boju? Osobiście najchętniej korzystam z shotguna. Uwielbiam podejść komuś pod twarz, wystrzelić i patrzeć, jak ten ładny łukiem odlatuje te parę metrów. Zanim wstanie, kolejny strzał już ląduje na jego plecach. W przypadku śmiertelnych zazwyczaj to wystarcza (chociaż i tak totalnie nierealistyczne uznaję to, że koleś po takim strzale z pół metra z shotguna w nery jeszcze wstaje), wampiry i inne istoty nadzwyczajne wymagają trochę więcej uwagi. Wadą jest tylko potwornie długie przeładowywanie, więc broń ta nie nadaje się do długich walk. Poza tym Colt Anaconda, ale na alternate fire, gdzie można uderzać "seriami". Dużo szybsza forma eksterminacji wrogów, a i obrażenia w walce większe niż w przypadku shotguna. Do tego szybkie przeładowanie. Mam również sentyment do Uzi, mimo małych obrażeń, w walkach z hordą wrogów (np. the warrens) sprawdza się znakomicie. Pojemny magazynek, który można szybko przeładować zwiększa jeszcze przydatność tejże broni W walce wręcz pazury, aż do uzyskania katany. Nie przepadam za siekierką (coś dosyć nieporęcznie nią walczy, powoli), a już młota nie znoszę. Katana ma najlepszego sneak killa (ten orientalny motyw dodaje smaczku) i jest bardzo szybka w zwarciu. Z dyscyplin... Nie lubię marnować krwi w walce Celerity jest przydatne i zżera mało krwi, ale na wyższych poziomach nie potrafiłem ogarnąć, gdyż ciągle ciąłem powietrze (bardzo duża czułość myszki). Dementation Malkavów jest dobre na śmiertelnych, wampiry i inne bestie jedynie ogłusza, co jednak daje czas np. na przeładowanie broni tudzież ucieczkę. Tremerem jeszcze nie grałem, a to przecież oni mają najbardziej ofensywne dyscypliny Aderon - Wto 14.07.2009, 21:20:08 " />Z broni białych: własne dłonie - ma wrażenie, że uderzamy na większym obszarze, niż inną bronią. Nóż - po prostu, szybki, poręczny i ma mój ulubiony sneak kill (poderżnięcie gardła jest IMO fajniejsze niż przebicie serca ). Katana - świetnie pasuje do naszego wampirka, jest szybka i zabójcza. Broń palna: Colt Anaconda - mam do niego sentyment, uwielbiam ten ciężki odgłos przy strzelaniu. Niestety, nie pamiętam nazwy, ale to jest karabin od Mercusio, w strzale alternatywnym ma serię, a w domyślnym pojedyncze pociski, magazynek na 6 pocisków. Świetnie mi się nim likwidowało stworki z filmu DMP. Desert Eagle - zdecydowanie moja ulubiona broń palna. Wielka moc, zwłaszcza, gdy trafi w głowę. Likwidowanie tym zombie u Giovannich było świetną zabawą. Dyscypliny: Blood Salvo (taumaturgia) - obrażenia zadawane wszystkim w koło i przejmowanie ich krwi. Jeśli przeciwników jest sporo, to można bez problemu zregenerować całą krew. Blood Boil - cóż, musiałem o nim napisać. Bardzo efektowne bum, ale nie podoba mi się dźwięk (jak w jakiejś grze w automacie...), czas oczekiwania na owe bum i ilość krwi, którą zużywa użycie. Za to moc ogromna, likwiduje też śmiertelnych w koło. Na wampiry średnio skuteczne. Celerity - IMO najlepsza dyscyplina do walki. Jeden, wielki matrix, można bez problemu unikać kul. Przeciwnicy są bez szans. No i na plus, że ciągnie tylko jedną jednostkę krwi. Animalism - ten wilk jest naprawdę przepiękny, dziś tylko tą dyscypliną przeszedłem całe garaże dla Fat Larry'ego. Próbowałem wcześniej innymi metodami (taktyka "blood buff + transformacja + ta tarcza, zapomniałem nazwy), ale ciągle ginąłem. Tymczasem okazało się, że wilk likwidował każdego śmiertelnego, a ja mogłem się pożywić krwią pojedynczych, których nie zabiłem. Kruki natomiast zajmują przeciwnika na parę sekund, też przydatne. Na czwartym poziomie mają być nietoperze przynoszące mi krew przeciwnika, zobaczymy, co z tego będzie. Na razie tyle. Mith - Wto 14.07.2009, 21:45:33 " />Mam wrażenie, że dla Was tylko Bloodlines istnieje T.T Lubię Tal'Mahe'Ra Blade, jeśli chodzi o broń białą... Flamethrower. Nie muszę chyba uzasadniać? I najlepsza broń w całej grze imho: Remmington M700 SWAT. Przyczajenie się i wsadzenie komuś jednej, zabójczej kulki w łeb, to zawsze było dla mnie coś... pociągającego. Dyscypliny? Oj, trudno mi mówić, bo tylko Malkavem przeszłam całą grę... Ale Dementation jest dla mnie czymś niesamowitym. Trzy razy PPM i o, trzech ludzi nie żyje. Albo nawet i jeden, który sprawi, że X oszeleje i rzuci się na współtowarzyszy. Później pozostaje tylko dobić - o ile jest kogo... ;) Animalism też ciekawie wyglądał... No cóż, zwierzaki ;D Aderon - Wto 14.07.2009, 21:48:51 " /> Cytuj: Mith - Wto 14.07.2009, 21:58:08 " /> Cytuj: Aderon - Wto 14.07.2009, 22:02:35 " /> Cytuj: Loki Lyesmyth - Czw 16.07.2009, 10:45:09 " />war form gangrela jest najbardziej uber bronią w grze, szkoda tylko, że tego cholernego filtra nie da się wyłączyć, ale i tak broń wymiata. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |