ďťż
 
 
 
 

Wštki


czy okłamujecie swoje przyjaciólki?



iluzja - czerwca 8th, 2010, 8:07 am
w dzien dobry tvn zadali pytanie czy okłamujecie swoje przyjaciółki na temat wyglądu chłopaka itp...
jak to jest u was?
Ja np jak ma brudną bluzkę czy coś w tym stylu to delikatnie powiem, ale że przytyło się, chłopak cię zdradza lub jakieś inne aluzje nieumiałabym powiedzieć nikomu
a jak u was drogie panie?




Vampie - czerwca 8th, 2010, 8:34 am
No, staram się mówić prawdę w delikatny sposób.
Ze zdradą i miłością to jest inna sprawa. Możesz np. powiedzieć przyjaciółce przykrą prawdę o jej chłopaku, ona to przyjmie, ale mu wybaczy, a ciebie znielubi. Nie nalezy się w cudze związki wtrącać, chyba że są naprawdę toksyczne. Jeśli chodzi o zdradę... hm. Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji - prawdopodobnie bym jakoś dała znać, co wiem. Chyba. Zalezy od sytuacji.



Kiera90 - czerwca 8th, 2010, 8:36 am
mam taką jedną dobrą koleżankę, z którą kiedyś się przyjaźniłam, i możemy sobie powiedzieć niemal wszystko- zaczynając od złej fryzury, przez zbyt dużą ilość kg-ów, obiekcje do chłopaka tej drugiej, po najbardziej intymne tematy. wiadomym wyjątkiem są tego typu spawy, które nie wychodzą spoza kręgu rodzinnego, jak rodzinne fundusze itd.



Dillex - czerwca 8th, 2010, 9:05 am
cóż... okłamywanie przyjaciółki mija się z celem, przynajmniej w moim odczuciu.




Polannd - czerwca 8th, 2010, 9:05 am
No w moim też, skoro ją okłamuję to znaczy że z tą przyjaźnią coś nie bardzo



iluzja - czerwca 8th, 2010, 10:30 am
niewiem ja sobie nie wyobrazam zebym komuś powiedziała wiesz przytyło ci się troszke, każdy ma lusterko w domu i widzi po za tym to tak jak łysemu facetowi powiedzieć ze łysieje on dobrze o tym wie i raczej ie jest z tego powodu super szczesliwy, raczej jak juz to nie mówie o tym bo nieweim jak bym postąpiła na wprost zadane pytanie
Mi zostało pare kilo po 2 slicznych szkrabach i dobrze o tym wiem, staram sie coś z tym zrobic no ale cóż musze poczekac jak będe miała więcej czasu wtedy to wykupie karnet na jakieś cwiczenia
ale jak by mi ktos nawet przyjaciółka powiedziała że ładnie mi sie przytyło to zrobiło by mi sie chyba przykro... moze z tego wzgledu ze mam bzika na tym punkcie;P a za duzó nie moge zrobic bo moja silna wola chyba wzieła urlop;P



Baby - czerwca 8th, 2010, 11:04 am
Wydaje mi się że przyjaźń polega przede wszystkim na możności liczenia na kogoś w każdej sytuacji.
Wiadomo że w pewnych sytuacjach powinno się powiedzieć prawdę bo i na tym jest oparta też przecież prawdziwa przyjaźń na szczerości bezinteresowności we wzajemnym świadczeniu sobie dobra.
Ja akurat mojej przyjaciółce i ona mi zawsze mówiliśmy sobie szczerze gdy dziwacznie któraś z nas się ubrała
czy uczesała albo ogólnie źle wyglądała i nigdy się na siebie nie obrażałyśmy.
Prawdę trzeba mówić w delikatny sposób jak pisała Vampie



xagusiax3 - czerwca 8th, 2010, 11:12 am
Czasami trzeba!!!Tak bywa



Dillex - czerwca 8th, 2010, 11:18 am
to co to za przyjaźń, bo nie łapię?



Vampie - czerwca 8th, 2010, 12:39 pm
Właśnie sobie pomyśłałam, że gdybym miała przyjaciółkom mówić, co myślę o ich chłopakach... LOL One pewnie też by tego nie wzięły do siebie zresztą...
"czy okłamujecie swoje przyjaciółki na temat wyglądu chłopaka itp"
To znaczy, że mam im mówić, że mają brzydkiego chłopaka? Po co? Zresztą nikt nie pyta, co uważam o wyglądzie jej chłopaka, co dziwnym nie jest. Jeszcze jak się jest dopiero zainteresowaną, to można ewentualnie przyjaciółek pytać, co uważają o jakimś tam chłopaku... chociaż też nie wiem po co. Że mają superprzystojnego też nie będę mówić, bo to podejrzane :D



Karioka - czerwca 8th, 2010, 1:57 pm
Czasem trudno powiedzieć przyjaciółce nawet gdy się tylko pobrudziła, ale o to chodzi w przyjaźni by pokonać takie obawy byśmy mogły na siebie liczyć. Co do chłopaka to popieram opinię, że po co rozmawiać o wyglądzie chłopka przyjaciółki. TO jej świat i jej to sie podoba. Gdyby nie to powiedziałaby mu, albo nam. Co do zdrady to raczej trzeba mówić, najpierw stracimy przyjaciółkę, ale później do nas wróci..... Choć nie zawsze.



Kiera90 - czerwca 8th, 2010, 2:09 pm
jak moja przyjaciółka zaczynała się dopiero spotykać z chłopakiem, to obgadywałyśmy tego chłopaka, to normalne i takie babskie przecież ale z drugiej strony, gdy widziałam że on wobec niej się nie zachowywał w porządku, to delikatnie jej o tym mówiłam, albo zadawałam jej pytania 'naprowadzające', typu: "sądzisz, że co może powodować takie zachowanie" itd. w ogóle, w sprawach sercowych nawet koleżance nie wolno mówić nic w stylu "zrób to, zrób tamto, on jest be", tylko gdy już musimy coś skomentować, to moim zdaniem lepiej słowami: "na Twoim miejscu, ja bym zrobiła...". Poza tym, każde relacje i każdy związek między dwojgiem osób jest inny od wszystkich pozostałych, tak samo różnie reagujemy przy różnych sytuacjach. owszem, możemy kierować się zawsze pewnymi zasadami, ale niekiedy musimy je nagiąć lub nawet działać wbrew i nie jesteśmy w stanie przewidzieć takiej sytuacji.

edit:
a teraz sobie przypomniałam, że kiedyś słyszałam, że "naprawdę można nazwać się przyjaciółmi, gdy między ludźmi jest taka swoboda, że mogą bez stresu mówić o kupie " :D



DirtyCriminal - czerwca 8th, 2010, 3:12 pm
A u mnie przyjaźni się sprawdziło, że nieszczerość nie popłaca, dlatego mówimy sobie wszystko czasem bywają napięte sytuacje z tego powodu, ale po co mieć przed sobą uwagi? Jeśli nie podoba nam się coś w swoim zachowaniu otwarcie o tym rozmawiamy o naszych związkach także, myślę,że na tym właśnie opiera się przyjaźń akceptować siebie ze wszystkimi wadami i godnie przyjąć krytykę od najbliższej osoby naszemu sercu



Vampie - czerwca 8th, 2010, 4:01 pm
No, ja to bym spytała "czy nie przeszkadza ci, że..." albo "zauważyłam, ze twój facet..." raczej niż co bym zrobiła na jej miejscu. Często okazuje się, że nie przeszkadza, albo że sytuacja wygląda trochę inaczej niż z naszej perpektywy. Wiele moich przyjaciółek za wady swoich facetów uważa zupełnie co innego niż ja widzę jako ich wady, a tego, co mi się wydaje wadami, to one nie zauważają albo im nie przeszkadza.



Sylwia11131 - czerwca 8th, 2010, 6:18 pm
Ja zawsze walę prosto z mostu, no cóż, taka jestem.



Claramine - czerwca 8th, 2010, 6:36 pm
i ja zawsze mówię co mam do powiedzenia. nie widzę sensu przytakiwania gdy coś mi się np nie podoba. i lubię osoby które tak samo postępują wobec mnie. jeśli coś mi się nie widzi w chłopie kuleżaneczki to też informuję ją o tym. jeśli ona nie widzi w tym problemu to świetnie. w końcu to ona ma się z nim czuć dobrze a nie ja.



iluzja - czerwca 10th, 2010, 12:07 pm
to moze poprostu nie trafiam na takie osoby do których nawet delikatna krytyka nie dociera albo jestem zbyt delikatna;P
Osobiscie wolę powiedzić że ładnie schudłas niż ale nabrałas troszke krągłosci;P



Karioka - czerwca 10th, 2010, 12:30 pm

wolę powiedzić że ładnie schudłas niż ale nabrałas troszke krągłosci;P
każdy woli tak mówić!



nemaiin - czerwca 10th, 2010, 1:22 pm
To zależy, bo na pytanie czy okłamuję swoje przyjaciółki muszę odpowiedzieć tak, bo czasem okłamuje każdego.
Jeżeli chodzi o wygląd lub chłopaka to raczej nie, pomijając że w jaki sposób komuś mogłoby przeszkadzać stwierdzenie "twój chłopak mi się nie podoba". Najwyżej coś przemilczę, bo nie widze powodu żeby komuś mówić, że przytył przecież sam ma oczy



bananoowa - czerwca 10th, 2010, 2:34 pm
ja ze swoją przyjaciółką jesteśmy bardzo szczere ( ona mnie tego nauczyła ), mówimy sobie wszystko, że źle wyglądamy, nieładnie sie ubrałyśmy lub nawet jesteśmy brudne itp. Ale nikt się o to nie obraża tylko przyjmuje to z żartem i jedna próbuje pomóc drugiej ..



Vampie - czerwca 10th, 2010, 3:16 pm
"to moze poprostu nie trafiam na takie osoby do których nawet delikatna krytyka nie dociera albo jestem zbyt delikatna;P
Osobiscie wolę powiedzić że ładnie schudłas niż ale nabrałas troszke krągłosci;P "

Że niby nie reagująna twoją krytykę? To źle? Zresztą uważaj, to że ktoś nie daje po sobie poznać, jeszcze nie znaczy, że nie czuje się dotknięty.
Jak ktoś ładnie schudł, to można mu powiedzieć, ale jak ktoś nabrał krąłości to przecież nie powiem że schudł. Poza tym jak ktoś tu wspomniał, każdy ma lustro i oczy, więcj jeśłi ktoś nie pyta wprost, to w ogóle nie ma problemu, co powiedzieć.



Lasimonne. - czerwca 12th, 2010, 1:28 pm
jesteśmy ze sobą bardzo szczere. najczęściej jak np. któraś z nas się ubrudziła, zamieniamy to w żart. ale nie wszystko da się tak zamienić. np. jakbym widziała coś, co może jej zaszkodzić itp. to od razu bym jej powiedziała



Charlotte16 - czerwca 12th, 2010, 2:06 pm
ja z moją przyjaciółką jestem szczera do bólu. piszę co myślę np jak się dziwnie zachowuje czy coś i ona to rozumie.
nie mamy przed sobą tajemnic ani nic. raz mnie strasznie zawiodła bo się ode mnie odwróciła i plotkowała na mój temat z moimi innymi dwoma przyjaciółkami i życzyła mi jak najgorzej typu abym nie poprawiła ocen,. przyznała mi się do tego i powieziała że ja nic nie zrobiłam tylko ona pod wpływem innych dziewczyn to mówiła i robiła co one a ja wogóle przez ten cały czas nie wiedziałam o co jej chodzi ale wybaczyłam jej i teraz już nie ma takich niespodzianek niemiłych



Truskawka23 - czerwca 12th, 2010, 6:42 pm
Z moja przyjaciółką jestem raczej szczera. Oczywiście, że jej powiem, że jest brudna, bluzka nie pasuje do stroju itp. Jednak czasem wolę przemilczeć pewne tematy. Moja przyjaciółka jest trochę przy kości ( nie jest strasznie gruba, ale do szczupłych już nie należy)Ja jestem szczupła i ona często się do mnie porównuje i pyta czy nie jest za gruba. Oczywiście mówie, że nie bo co mam powiedzieć jej, że ma kilka kilogramów nadwagi. Po prostu nie chce sprawiać jej bólu. Trzeba znać granice szczerości, a obrażania kogoś.



Sylwia11131 - czerwca 12th, 2010, 7:14 pm
Powiedzenie komuś, że ma nadwagę nie jest obraźliwe...



Vampie - czerwca 12th, 2010, 9:43 pm
Tu nie chodzi o obraźliwość, Sylwia, tylko strach przed zranieniem kogoś. Ja tam akurat co do nadwagi nikogo nie okłamuję, bo wierzę, że każdy widzi, że mu się przytyło, skoro ja to widzę. Zresztą jest różnica między takimi sytuacjami: przyjaciółka pyta cię jak wygląda a ty jej mówisz "ładnie, ale przytyło ci się trochę, mogłabyś schudnąć" a taką, kiedy przyjaciółka pyta cię wprost czy widać, ze przytyła. W tym pierwszym przypadku gasisz ją i niepotrzebnie poruszasz przykry temat. W tym drugim mówisz jej prawdę, i potwierdzasz jej opinię.
Wiadomo, że niektóre osoby mają kompleksy, czasem najdziwniejsze, wtedy trzeba uważać , żeby czegoś nie palnąć przypadkiem ,ale jak przyjaciółka cię pyta, to po co kłamać?



Gegto - czerwca 13th, 2010, 5:43 pm
hmmm, kocham moje przyjaciółki, ale jak zobaczyłam chłopaka mojej kumpeli to nie mogłam zachować dla siebie że jest brzydki Każdy ma własne zdanie. ;p ona też chyba nie ukrywa tego że on jest brzydki, ale za to jest fajny z charakteru . ; D



Bunny - czerwca 14th, 2010, 11:43 pm
Ja mam wrażenie, że nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciółki. Zawsze z czasem dowiadywałam się o wielu kłamstwach. Sama zawsze starałam się być szczera, oczywiście były małe wyjątki. Najbardziej zabolało mnie gdy moja przyjaciółka tzn. dziewczyna, której ufałam bezgranicznie zaczęła mnie okradać, choć to były drobne rzeczy, oszukiwać i wyśmiewać. Ehh... Zawsze brakowało mi prawdziwej szczerej osoby. Teraz mam swojego Misia, ale to nie to samo



Partyzantka - czerwca 15th, 2010, 12:05 am

Ja mam wrażenie, że nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciółki. Zawsze z czasem dowiadywałam się o wielu kłamstwach. Sama zawsze starałam się być szczera, oczywiście były małe wyjątki.Ehh, skąd ja to znam ; ) Dlatego uważam, że najlepszym przyjacielem kobiety jest mężczyzna ; )
Szczery, wali prosto z mostu, pomoże spojżeć na problem z męskiej strony. Wg mnie naprawdę
ciężko o szczerą przyjaźń kobieta-kobieta. Przynajmniej mnie to szczęście nie spotkało. Zawsze
wynikał jakiś problem.

Co do tematu, staram się być zawsze szczera, czasem aż za bardzo, przez co potem żałuję.



Vampie - czerwca 15th, 2010, 8:31 am
A mi byłoby trudno zaprzyjaźnić sięz facetem tak w stylu najlepszego przyjaciela, bo ma wrażenie, że im jednak wiele umyka w tak subtelnych sprawach.



Karioka - czerwca 15th, 2010, 10:09 am
ja mam i dziewczynę jako NP i chłopaka, i kilku dodatkowych przyjaciół (przyjaciółek) ale nie tak bliskich jak ci dwoje
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.