ďťż
Wštki |
Co sądzicie o NwN?
Zapomniany z Krain - Sob 28.02.2004, 13:34:25 " />W tym dziale możecie wymieniać się opiniami i refleksjami dotyczącymi Neverwinter Night's. Zrobiliście jakiś własny moduł?, gracie w NWN przez sieć?, co sądzicie o samej grze? Moim zdaniem gra jest bardzo udana, świetna rozgrywka przez internet niejednokrotnie tak mnie pochłonęła, że zapomniałem o rzeczywistości. Single Player...wiele osób na niego narzekało, jednak mi ten tryb przyniósł wiele dobrej rozrywki, i godziny spędzone przy nim, uważam za udane. Mógłbym tak dużo wymieniać, jednak najpierw chciał bym poznać wasze opinie. Zapraszam do dyskusji. Adbel - Sob 28.02.2004, 14:00:02 " /> Zapomniany z Krain napisał(a): Bonkus - Sob 28.02.2004, 14:11:33 " />Grałem w NWN przez jakieś 4h i musze powiedzieć że nie byłem zachwycony. Może najgorsza nie była ale... to nie dla mnie. zamiast tego wole BG2 i ID2 Aguirre - Sob 28.02.2004, 15:16:32 " />Rozpoczynając NWN próbowałem przede wszystkim nie przypominać sobie o BG i IC. Tak więc grafika jest ciekawa i pozwala zobrazować w miarę szczegółowo znany nam świat. Na początku musiałem przyzwyczajać się do nowego interfejsu. Jeszcze tylko ustawienie kamery (widok z góry podążający za postacią) i jazda. Myślę, że przezwyciężając początkowe problemy z "aklimatyzacją" gra naprawdę wciąga. Mimo niepochlebnych opinii grafika mi się podoba. Plot jest interesujący, aczkolwiek daleko mu do BG. Najlepszy jest jednak edytor. Dzięki temu nasza przygoda się nie kończy. Świetny pomysł. Mimo wszystko moje oczekiwania były o wiele większe co do tej gry. Pozostał pewien niedosyt. Muszę przyznać, że zacząłem się oswajać z 3D lecz nadal wolę sagę BG i IC. Pytanie co dalej? Kocioł - Sob 28.02.2004, 16:25:16 " />Hmm, Neverwinter Nights powiadacie? Grałem tylko na singlu, więc o multi nie bedę sie wypowiadać. A co do singla to no cóż, fabuła fajna, mało questów , chwilowo nudnawo jest. Jako cRPG nie wychodzi tak źle ( choć dla mnie o wieeeele za krótki ), ale jako następca po Baldurach, Icewindach wypada dość słabo... Zapomniany z Krain - Sob 28.02.2004, 16:44:35 " /> Aguirre napisał(a): angel_of_darknes - Śro 03.03.2004, 14:40:55 " />Muszę przyznać ze gra mi się bardzo podobała. Fajne zadania, grafika, postacie i wogóle COOL Galuf - Śro 03.03.2004, 15:39:45 " />Ja NVN oceniam w singlu na grę średnią. Jakoś mnie nie wciągneła. Nie mogłem się też przyzwyczaić do paru rzeczy np. do "zakładek" przy pojemnikach (skrzyniach, półkach i w plecaku) 3D oceniam na +, można było m in zobaczyć więcej szczegółów i daje tą przestrzenność Dodatkowym minusem są wg mnie wymagania sprzętowe... . Balduran - Śro 03.03.2004, 18:47:50 " />Ja trochę grałem w Singla ,ale mało więc się nie wypowiadam. A w Multi-ka wogóle nie grałem ... Adbel - Śro 03.03.2004, 18:50:15 " />Balduran wyrazy współczucia dla ciebie i wszystkich którzy nie grali w Nwn na multi. Nie wiecie co tracicie. km - Pią 19.03.2004, 21:19:08 " />Neverwinter oh co to za gra ile godzin. Kto nie gral to niech zacznie. Wrazenia niezapomniane Thunderforce - Śro 24.03.2004, 20:13:47 " />Cholera ... pogralbym sobie w to, lecz mam za slabego kompa Ale z tego co gralem kilka godzin to gra jest bardzo dobra, ale nie dorownuje Baldurowi. Prawde mowiac spodziewalem sie czegos lepszego ogladajac zwiastun dolaczony wlasnie do BG2. Adbel - Sob 27.03.2004, 12:53:09 " />Tylko w zwiastunie do NwN na płycie BGII nie ma wszystkiego. Całkowicie zmnieniła się od strony graficznej. W ogóle ten zwiastun w BGII nieprzypomina mi tego NwN w które teraz gram no może za wyjątkiem tytułu . Amagi - Sob 01.05.2004, 09:25:15 " />Jeśli chodzi o mnie, to byłem rozdarty po przejściu gry. Z jednej strony: Bardzo dobra grafika, doskonała muzyka ( ach, jak ja kocham muzyczke: Battle ForBoss ), realistyczne dźwięki, ciekawe zwroty akcji w fabule, widowiskowe walki, przepięknie stworzone niektóre potwory, przejrzysty interfejs i doskonały edytor map i lokacji. Ale z drugiej strony gra jest właściwie niczym więcej, jak tylko trochę bardziej rozbudowanym Hack&Slash'em w stylu Diablo. Może i fabuła się rozwija i robi sie coraz ciekawsza, to fakt, ale co to daje, skoro jest ona tylko pretekstem do załatwienia kolejnej hordy potworów? Do tego dochodzi brak jakiejkolwiek swobody w przemierzaniu Faerunu. Z obszaru, na którym aktualnie jesteś, można wyjść tylko wejściem, z którego przyszedłeś, albo wyjściem po drugiej stronie. Nie ma czegoś takiego, jak wycieczka przez las, czy przez góry. Ba, nie można nawet wrócia do lokacji w poprzednich aktach. Ciekawe, czy autorzy znają takie pojecie, jak swoboda? Czy słyszeli o grze Morrowind? Bo mi sie wydaje, ze najwyraźniej nie. Wyglad niektórych lokacji też jest beznadziejny. Kiedy w 3 Akcie doszedłem do Grzbietu Świata, to spodziewałem się wspaniałych gór i ośnieżonych szczytów. A tu nic. Las i kilka dużych głazów i ścian imitujących góry. Tak samo miasta. Tytułowe Neverwiner wygląda niemal dokładnie tak samo, jak Luskan. Chodzi mi tu o wygląd domostw i pewne szczegóły. Chociaż inne lokacje, np. jaskinie, czy Port Llast prezentują przyzwioty poziom. Co do multiplayera, to jeszcze w niego nie grałem, ale nigdy nie słyszałem i nie czytałem, aby ktoś na niego narzekał, więc może rzeczywiście jest on aż TAK dobry. Podsumowując: Gra jest dobra, ale nie wybitna. Gdybym miał ją oceniać w skali 1-10, to wg. mnie NWN zasługuje na 7, ewentualnie 8. A jak wy ocenilibyscie tą grę? Amelek - Sob 01.05.2004, 10:35:51 " />Hmm nwn jest niezle.. owszem kampania jest 'troche' niedopracowana, malo titlesetow itp, ale hmm.. nie wszystko jest zle. Nwn jest glownie swietne ze wzgledu na grafike 3d i edytor ktoremu brak pozostalym gra z d&d. Adbel - Sob 01.05.2004, 20:27:04 " />W skali od 1 do 10 powiadasz? Będe skromny - 10 na 10 punktów. Amagi - Sob 01.05.2004, 20:33:02 " />A dlaczego zasugerowałeś taką właśnie ocenę??? Podaj kilka argumentów. angel_of_darknes - Sob 08.05.2004, 11:02:30 " />Ja ocienie to tak 7/10 Seldon - Pią 14.05.2004, 22:31:10 " />9/10 Tego jednego punkcika obciąłem za fabułę.... gra jest świetna ...po skończeniu , ściągnąłem parę klimatycznych modułów i grałem jeszcze długo , długo.... Świetnym pomysłem jest wprowadzenie opisu przedmiotów i postaci...co prawda nie jest to do końca dopracowane ale sama idea jest dobra.... Z single'a najbardziej podobał mi się chyba rozdział 2, był zrobiony super...zarówno pod względem fabularnym jak i pod względem lokacji.... Było za mało questów , to prawda ale ta gra była robiona w większej częsci pod multiplayera i tu , z tego co widzę , nie ma cienia krytyki.... Adbel - Sob 15.05.2004, 09:24:41 " /> Amagi napisał(a): Amagi - Sob 15.05.2004, 19:13:51 " />W porządku. Nie kwestionuję waszego zdania, ale jednak swojego nie zmienię. Chociaż..... jak zagram w HoU, to zobaczymy. Podobno jest bardzo udanym, dodatkiem, no i postaci mogą mieć nawet 40 poziom, więc..... czas w edytorze przygotować Ostateczne Bronie. Adbel - Nie 16.05.2004, 18:43:19 " />No to jak zagrasz w HotU to zmienisz zdanie. Seldon - Wto 18.05.2004, 19:52:01 " />Aha ,Amagi jeszcze jedna sprawa ....to w ilu kierunkach możesz się udać zależy tylko i wyłącznie od budowy modułu....grałem w takie w których możesz iść (np. na wsch) przez 30 lokacji zanim trafisz na wymienione przez ciebie ograniczenia. Nie możesz iść z Portu Lliast za daleko na zachód , bo trafisz z powrotem do Neverwinter , a to koliduje z fabułą....(może trochę przesadziłem ale mniej więcej o to chodzi). Co do Morrowinda to zwróć uwagę ,że tam przez długi czas możesz grać tylko na questach pobocznych , w NWN jest określona konkretna kolejność działań (np. najpierw lek na zaraze , a później polowanie na wilkołaki) Co do wyglądu lokacji to masz rację, jest jednostajny , nie umywa się do lokacji w takiej grze jak np. Dungeon Siege gdzie lokacje stanowiły po prostu dzieło sztuki (była to co prawda głowna z niewielu zalet tej gry [która nawiasem mówiąc jest typowym Hack&Slashem, w każdym razie na singlu w MP nie grałem , podobno świetny). Adbel - Śro 19.05.2004, 12:46:43 " /> Seldon napisał(a): Amagi - Śro 19.05.2004, 19:01:25 " />Zgadzam się z wami. Może i nie grałem zbyt długo w D.S., ale chociaż grałem krótko, to i tak nie mogłem się nadziwić temu, z jakim kunsztem i pietyzmem wykonano lokacje w tej grze. Zwłaszcza lasy zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Na prawdę czuć, że to jest las, on po prostu ŻYJE. Przy okazji, Seldon: na tym właśnie polega problem w NWN. Te wejścia i wyjścia z lokacji mi się nie podobały. W Dungeos Siege, czy w Morrowindzie czegoś takiego nie było. A wykonywanie zadań w NWN w powiedzmy "z góry określonej kolejności" nie daje swobody w działaniach. A odnośnie Morrowindzia, jak sam powiedziałeś można w nim jechać na samych questach pobocznych. Nie masz żadnych ograniczeń. Możesz robić, co chcesz. TO jest właśne swoboda, której brakuje w NWN. Posłużę się pewnym cytatem: "Jest wielce prawdopodobne, że zawartościa gry Morrowind można obsadzić kilka innych gier, które i tak będa opisywane jako "epickie" i "wielkie". " To chyba doskonale oddaje bogactwo i kunszt wykonania świata Morrowind. No, trochę się rozpisałem, ale po wypisaniu wad NWN i podaniu argumentów sadzę, że gra załuguje na 7, góra 8/10, o czym mowiłem w poprzednim poście opisujacym grę. Te dwa punkty zostały odjęte za wyżej wymienione wady. Raczej nie zmienię swojego zdania, ale jak wspominałem kilka postów wyżej, zobaczę, co ma w sobie HoU, bo ponoć jest świetnym dodatkiem. Seldon - Czw 20.05.2004, 12:46:12 " />No cóz....wszystkie gry z FR są podzielone na lokacje, więc chyba trzeba sie przyzwyczaić....poza tym te gry działają na systemie wg. którego możesz w każdej chwili zapauzować grę , czy nawet (wedle uznania) grać wyłącznie w systemie turowym...tak jak w pierwotnych rpg (na których zresztą te gry bazują). Morrowind był zrobiony w czasie rzeczywistym i grać można było wyłącznie w czasie rzeczywistym, co nie bardzo przechodziło by w systemie "papierowych" (jak to się czasem określa) rpg. I stąd widoczne różnice... AtheiX - Sob 22.05.2004, 16:23:04 " />sadze ze wielu osob uwaza nwn za dobra patrz moj nowy news na isnimilionie Zapomniany z Krain - Czw 03.06.2004, 21:15:45 " />A moglibyście dogłębniej sprecyzować co wam sie podobało, bądź nie podobało w kampani NWN?, kolejne opinie w stylu "słaba kampania" nie są chyba zbyt dużym wysiłkiem i raczej do mnie nie przemawiają, może rzucilibyśmy nieco światła na atuty singla w Neverwinter Nights i wyjaśnili kilka spraw. Wiele osób narzeka i marudzi na NWN i rozrywkę dla pojedyńczego gracza, jednak ani razu jeszcze nie spotkałem się z komentarzem jasno odwołanym do treści, może ktoś by w końcu napisał pożądnie jakie są wady i zalety NWN jeśli chodzi o Single Player, według mnie wygląda to tak: Wątek Aribeth, jej miłości do Neverwinter i Fenthicka, a później wielka rozpacz to piękny wątek w grze, straciła kogoś kogo najbardziej kochała, przez to co kochała jeszcze bardziej, miasto Neverwinter wydało wyrok na Fenthicka, a Aribeth - swego rodzaju patriota/tka poczuła się zawidziona, zdradzona przez miasto za które oddałaby życie. Dalsze jej losy śledziłem z ogromną fascynacją, jej narastająca wątpliwośa w swego boga Tyra, niepewnośa, żal do samej siebie, tajemnicze i nagłe znikniece, a później (kto nie przeszedł NWN - nie czytać!) zdrada, jej historia jest najbardziej poruszającą ze wszystkich jakie dane mi było widzieć, jest bardzo ciekawa, nasuwająca wiele wniosków i przemyśleń, oraz bardzo smutna, ale przede wszystkim - wspaniale odegrana, miałem wrażenia jakbym był wciągany w ogromny wir emocji, każde uczucie elfki, czułem na sobie, nie ma tutaj jakiś wymuszonych, głupich zdarzeń, to po prostu wyśmienita opowieść. Także głoś podłożny pod Aribeth jest niesamowity, wsłuchiwałem się w każde wymawiane słowo kobiety z wielkim oczarowaniem, (podobno nawet dubbing Aribeth w NWN: PL jest lepsza od tej w ang.) do teraz doskonale pamiętam jej głos i nie tylko, zawsze chętnie wracam myślami do czasów gdy grałem w kampanię myślami ciągle będąc przy Aribeth de Tylmarande, postaci która według mnie jest najbardziej oryginalną i poruszającą w całej histori gier cRPG... P.S. Jeśli wspominam kampanię NWN to właśnie wątek Aribeth najbardziej przychodzi mi na myśl, a co do reszty której powyżej nie wymieniłem...zostawiam to wam, liczę że również napiszecie swoje sugestie co do histori opowiadzianej w NWN, może róznież napiszecie jak wy odebraliście postać Aribeth de Tylmarande, a również i całej reszty w fabule gry, ja - wliczając w to rolę pięknej elfki - oceniam singla NWN bez namysłu - wyśmienity! Seldon - Czw 03.06.2004, 21:54:08 " />W zasadzie najbardziej we wszystkich cRPG lubie chodzenie po miastach...(czasem chodzę sobie do lasu albo na inne pustkowie ale na dłuższą metę to nie dla mnie....z reguły gram magiem albo łotrzykiem więc szlajanie się po wądołach nie bardzo mi pasi)polowanie na smoki zostawiam innym ....no chyba ,że gram magiem (bo łotrzykiem to do tej góry łusek za bardzo nie ma jak wyskoczyć)i nie muszę go specjalnie szukać , to w tedy ewentualnie mogę z nim powalczyć [choć nie bardzo widzę sens ,bo smoki szanuję za mądrość i potęge(no chyba ,że się trafi wyjątkowo głupi lub wredny{patrz czerwony} wyjątek]. W NWN poznajemy dwa kolejne z 10 miast: Neverwinter i Luscan (o Porcie Lliast nie wspominam, bo to straszna dziura) Neverwinter mi się podobało ze względu na wielkośc i różnorodność , a Luscan....ze względu na klimat....trochę mi się przypomniało Sigil (ach....Planescape:Torment....to jest gra). Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne tyle ,że graficznie zabudowa troche monotonna (bądź co bądź Żebracze Gniazdo powinno trochę bardziej się różnić od Czarnystawu niż li tylko zagęszczeniem budynków). Fabularnie gra mi się podobała , tyle, że 3 rozdział był raczej monotonny(zdarzały się wyjątki np. zimowa kula) : idź tu ;zabij tego;weź słowo mocy x3 Czwarty rozdział był trochę za krótki .... Narzekać nie będe , bo drugi rozdział jest świetny , na pierwszy też nie ma co narzekać.... Co do Aribeth....podobało mi się ,że mój mag mógł zawrzeć "bliższą znajomość" z tą uroczą osóbką....(normalnie za paladynami nie przepadam ale dla niej mogłem zrobić wyjątek)....Co więcej....jej historii nie będe krytykował, choć mi specjalnie nie leży....ale to dlatego ,że wrogów zreguły lokalizuje i dezintegruje ,albo częstuje strzałą w gardło (zależy czym gram).....więc jej podejście jest nie dla mnie....ponieważ nie lubię pustkowi , opcja z burzą śnieżną też nie bardzo dla moich postaci, więc się po prostu nie wypowiadam....to tyle... Marbec - Pon 05.07.2004, 13:48:03 " />A mi gra się nie podoba. Oto dlaczego: Grafika - Może i Aurora jest dobry silnikiem (co udowodnili panowie z CD-Projekt Red Studio przerabiając ją na potrzeby "The Witcher'a"), ale mnie osobiście drażnią te klocki, z których wszystko się składa. Już wolałbym ładne 2D, takie, jak na przykład w ID2. Rozgrywka - Według mnie panowie nie postarali sie wcale, bo zrobili z gry nieco bardziej skomplikowanego Hack'n'Slasha z rozbudowanym systemem rozwoju postaci. Co prawda dodatki nieco to zmieniają (o tym później), ale i tak jest źle. Fabuła - Liczyłem na coś naprawdę epickiego, a otrzymałem wtórną i oklepaną do granic możliwości historyjkę o walce dobra ze złem. Zwłaszcza pierwszy rozdział osiąga wyżyny beznadziejności. Jest jednak kilka czynników, które ratują NWN'a: Po pierwsze: Łatwa dostępność różnych modów, znacznie ciekawszych niż wersja podstawowa. Po drugie: Zasady trzeciej edycji AD&D. Jak dla mnie to naprawdę świetny system pod epickiego RPG'a. Po trzecie: MULTIPLAYER. Ten element gry jest naprawdę rewelacyjny! Autorzy gry zrobili naprawdę dużo dobrych rzeczy, dając graczom tak szeroki zakres możliwości edytorski oraz wprowadzając funkcję MG. Za to brawa dla nich: <kalsk> <klask> <klask> ! Jenova - Wto 06.07.2004, 06:00:24 " />Muszę przyznać iż nad NWN spędziłam dłuuugie godziny, ale nigdy tak naprawdę nie ukończyłam pierwszej kampanii. Stało się tak dlatego, że kiedy dostałam w swoje rączki Shadows of Undrentide i Hordy Podmroku zapomniałam o podstawowej kampanii. Dodatki wprowadzały więcej życia do gry i czuło się różnice grając szlachetnym i dobrym (jak zwykle) paladynem lub skrytym w cieniach mordercą… Teraz jednak największą radość sprawia mi bawienie się w edytorze. Chciałabym tylko aby był bardziej intuicyjny, ale twórcy wyszli z założenia iż każdy rodzi się geniuszem tak jak oni. Ale modów do tej gry jest naprawdę multum, szkoda tylko iż wszyscy idą na ilość nie jakość. Pewnie, zdarzają się prawdziwe perełki (graliście w „A Hunt through the Dark”? To jest arcydzieło!), ale aby na nie trafić trzeba się naprawdę namęczyć… Levy - Wto 06.07.2004, 19:12:00 " />A KTOŚ WIE MOŻE, CZY NIE MOŻNA SKĄDŚ ZDOBYĆ AURORĘ GDZIEŚ Z INTERNETU, A JEŚLI TA, TO SKĄD DOKŁADNIE? Marbec - Wto 06.07.2004, 23:40:53 " /> Levy napisał(a): Saiya-jin - Pią 03.09.2004, 16:07:35 " />Ja grałem przez chwilę. Oszałamiające wrażenie zrobiła na mnie grafika, ale chodzenie po mieście szybko mnie znudziło. Wolałbym pochodzić po jakimś lesie, upolować jakiegoś zwierza, zobaczyć jakieś leśne/elfie miasto. Galahad - Nie 07.11.2004, 15:53:56 " />Jak dla mnie dobry jest NVN. KAmpania jest dobra ma dobra fabula ale tak jak mowil moj poprzednik wolał bym polazic po lesie poszyc z luku tak jak w np: Sacred, ale nie ma co narzekac gra jest przednia fabula jest dobra grafa tez ogolnie dobrze, ale jeszcze zalezy kto jaki typ gry woli ja np: wole pochodzic po lesie z luku a ktos inny woli pochodzic po miescie z mieczem. Seldon - Nie 07.11.2004, 17:04:33 " /> torlof napisał(a): Amelek - Nie 07.11.2004, 17:43:51 " />faktycznie mam wrazenie ze duza czesc ludzi wchodzi do neverwinter mowi: ale badziewie niema drzew i wywala nwn przez okno.. miasto jest tylko w 1 i 3 rozdziale.. a pozostale to las wies itd. Seldon - Nie 07.11.2004, 17:50:18 " />Jest to bardzo krzywdzące dla tej gry , bo twórcy postarali się o naprawdę zróżnicowane lokacje. Galahad - Wto 09.11.2004, 21:04:39 " />Eh wiecie ja przeszedlem neverwinter 1 rozdzial doszedlem do 2 gdzie musialem orka zabic szamana zabilem go i format zepsul mi zabawe ale niedlugo bede gral jak przejde morro Saiya-jin - Czw 23.12.2004, 23:26:35 " />No więc zapoznałem się z NWN "nieco" lepiej i muszę powiedzieć, że gra jest naprawdę super. Niekwestionowaną zaletą tej gry jest różnorodność obaszarów, które możemy zwiedzić (od pustyni Anauroch, poprzez śniegi Wysoczyska, wioski, lasy,miasta takie jak Luskan, Neverwinter, Waterdeep, czy nawet starożytne latające miasto Netherilu, Podmrok, po sferę cienia). Drugą poważną zaletą jest ciekawa i zaskakująca fabuła. Początkowo przeszkadzały mi trochę questy w typie "oj ukradli nam to i tamto, musisz odnaleźć te przedmioty i nam przynieść", ale później nie przeszkadzało mi to już wogóle. Na korzyść gry przemawiają też piękna grafika i muzyka. Efekty czarów (szczególnie, gdy obserwujemy je pierwszy raz) powalają na kolana, a efekty dźwiękowe nie ustępują w jakości grafice. W grze zastosowano też zasady trzeciej edycji D&D. Na początku ten system nie przypadł mi do gustu (tak jak w IWD II), ale po jakimś czasie się z nim oswoiłem i gra mi się w tym systemie tak samo a może nawet przyjemniej niż w drugiej edycji D&D. Dzięki trzeciej edycji możemy tworzyć bardzo różnorodne postacie (np. stworzyć maga biegającego w lekkiej zbroi lub jeśli ktoś woli może biegać magiem w ciężkiem zbroi co oczywiście spowoduje odpowiednie kary do rzucania czarów i skradania się). Fajnym pomysłem są też klasy prestiżowe. Jeżeli znudzą nam się kampanie standardowe, to w internecie możemy znaleźć niezliczone wręcz ilości modułów, które wspaniale wydłużają czas spędzony nad NWN. Multiplayer jest bardzo mocną stroną tej gry. Serwerów jest cała masa i na pewno każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Ja obecnie zaczynam grać na MGŁACH ISEI. Minusem jest dla mnie liczba pomocników (tylko jeden). Co prawda w ostatnim dodatku możemy przyłączyć dwóch pomocników, ale osobiście jeszcze tego nie sprawdziłem (opieram się na instrukcji w tym momencie). Drugim minusem jest moim zdaniem troszkę mała ilość naprawdę potężnych przeciwników (chociaż tego akurat w pełni ocenić nie mogę, ponieważ ukończyłem tylko pierwszy dodatek i jestem w III rozdziale kampanii podstawowego NWN). Podsumowując gra jest naprawdę świetna i polecam ją każdemu. Spędziłem przyjemnie nad nią wiele godzin i jeszcze sporo godzin nad nią posiedzę. Atendi - Pią 24.12.2004, 21:09:15 " /> Cytuj: Seldon - Pią 24.12.2004, 21:42:26 " />W pierwszym i drugim dodatku. Saiya-jin - Pią 24.12.2004, 21:44:58 " />To nie wiem jak ty grałeś, z zamkniętymi oczami chyba. Wysoczysko - początek pierwszego dodatku, Podmrok - drugi dodatek, Pustynia - drugi rozdział pierwszego dodatku, nie powiedziałem Netheril tylko jedno z jego miast - końcówka pierwszego dodatku, sfera cienia - końcówka pierwszego dodatku. Atendi - Nie 26.12.2004, 10:13:20 " /> Saiya-jin napisał(a): Xyntar - Wto 14.06.2005, 17:40:55 " />Mi sie podoba. NIe jest wspaniały ale dobry. Troche nudzi sie zabijanie 90% spotkanych postaci . Fabuła jest bardzo ciekawa ( starożytni). Muzyka też niczego sobie. Przez neta nie grałem ale słyszałem, że sie świetnie gra. Ogólnie postawilbym 5-. Amoen - Wto 14.06.2005, 18:06:56 " />Pamiętam jak się napaliłem kiedyś, na NWN. Grafa 3d rewolucyjny multi i nareszcie cRPG w ukochanej D&D 3ed. Było niewiele gorzej. Niezła grafa, dobra muza, nawet niezła grywalność, ale fabuła choć z początku mi się podobała to ogólnie jest przeciętna. Ale multi szczególnie z DM poprostu świetny. I do tego mnogość modów. W chwili premiery 10/10 Teraz 8/10 Volo - Śro 22.06.2005, 18:13:59 " />Tryb multiplayer jest dobry i spoko, ale singleplayera nienawidzę. Nie podoba mi się wogóle klimat w tej grze, wszystko za szybko się dzieje, od początku odrazu problemy ... Jedyne co mi się podoba w singlu to tworzenie postaci, najlepsze chyba jakie wyszlo w grach cRPG ... Jak to zostalo już powiedziane na jednym z forum - "ARGH, Infinity wróć!" Darkstone - Wto 20.09.2005, 17:54:50 " />Zwykły NWN mógł być, przez neta fajnie się gra, niestety w tej grze do d**y jest fabuła, natomiast dodatki, robią z twojej postaci jakiegoś Terminatora, druid zmienokształtby może się zamieniać w smiki golemy i nieumarłych,dobite przesadzili Illidan - Wto 20.09.2005, 18:09:28 " />Oryginalny NWN jest nawet dość fajny, ale jedno w tej grze skopali tak, że się żyć odechciewa..... JAK DO CHOLERY JEST MOŻLIWE ZABICIE KLAUTHA !!!!! Od niego by Elminster nawet dostał, a co dopiero postać która ma parenaście lewców......A Klasuth to zwykły czerwony smok, którego praktycznie może rozwalić każdy, kto troche sie postara....... Naprawdę to mnie znacznie zraziło do NWN..... w drugim dodatku najgorszym błędem jest przepakowanie głównej postaci (cąłe Peikło z nią przegrywa :/), a w pierwszym słaba fabuła.... Obstwiam tak : Oryginalny NWN : 7+/10 1-szy dodatek : 5/10 2-gi dodatek 8+/10 Seldon - Wto 20.09.2005, 18:34:56 " /> Daras napisał(a): Carly - Czw 20.04.2006, 21:35:28 " />Po pierwsze, Klauth nie jest zwykłym czerwonym smokiem, przede wszystkim to starożytny smok, a wg obiektywnego (tj. autorskiego) opisu - najpotężniejsza istota śmiertelna w Faerunie, więc czemu rozprawa z nim miałaby być łatwa i przyjemna? Po drugie, wcale nie trzeba z nim walczyć, można przyjąć jego "zlecenie" i Słowo Mocy i tak będzie nasze. Ingmar - Pią 21.04.2006, 12:03:52 " /> Carly napisał(a): Orick - Pią 21.04.2006, 12:17:04 " />Nie wiem, jak dla mnie Undertide było świetne na początku, pustynia była zarypiaście nudna i Undrentide było rzeczywiście świetne. A w podstawowym? Hmm... I rozdział, bo II był średniawy... Ostatni rozdział mnie zawiódł.... Zwłaszcza ta walka ;/ Rubenos - Czw 15.06.2006, 22:18:18 " />Grałem tylko w podstawówkę.Przez pierwsze dwa rozdziały gra mnie oczarowała w takim stopniu że uważałem ją za najlepszą grę cRPG jaka kiedykolwiek wyszła.Widziałem grę w samych superlatywach.W III rozdziale czar jednak prysł, i w końcu zdałem sobie sprawę że jest to tylko zwykła siekanina z małą ilością dialogów i średnią fabułą.Pograłem wtedy może ze dwa dni i pożegnałem się z grą na dobre. OsaX Nymloth - Czw 15.06.2006, 22:59:52 " />Jak powiedzial Rubenos, poczatkowe zachwycenie <chociaz do dzisiaj bardzo milo patrze na swietne...tekstury bruku na ulicach~~ wiem, mania >, ale szybko okazalo sie, iz jest to prosta momentami siekanina typu idz tam, zabij kogos/cos, wez cos i wroc po nagrode i nowego questa. Wkurzaja mnie animacje smierci - 2 na krzyz :/ ale na + sa animacje walki. Zasady d&d rowniez dobrze odwzorowane, troche srednio wyglada sprawa grafiki 2d <np. przedmiotow w ekwipunku>, ale to maly minus. Audio niezle, grafika niezla, chociaz nie bez wad. slaby tryb single. Multi - nie gralem, poniewaz kiedy zajmowalem sie NWN nie mialem sieci <modem jedynie i to z transferem gora 1kb/s> a obecnie cos sie nie pale do tego krstk - Czw 24.08.2006, 15:43:47 " />Gra jest OK ale... KTóRY TO CZEREśNIAK WPADł NA TAKI DEBILNY POMYSł żEBY W HoU UZNAć żE NEVERWINTER W PODSTAWCE URATOWAł NIBY KTOś INNY Już w shadows of Untretide denerwowało mnie traktowanie naszego pakiera przez BNów jak jakiegoś ogórka, ale jak wHoU jak zobaczyłem choćby gadkę Sharwyn to zechciało mi sie rzygać. Kolejny durny pomysł to rupiecie Nashera.W porównaniu z Pasem Olbrzyma z chmur czy całunem królów są cieniutkie a do tego opisy ich sugerują , że kości herosa Neverwinter bieleją gdzieś w śniegach Canii.A przecież tak cacy wyglądało by spotkanie Ari i zbawcy Neverwinter w Canii. [/i] Seldon - Czw 24.08.2006, 16:04:17 " />Heh, no toś chyba ciutkę przedobrzył. Otóż Dodatki stanowią osobną całość. SofU jest przeznaczone dla postaci niskopoziomowych,gdzieś 1-5 lev na starcie. Do tej historii masz stworzyć nową postać. Po prostu nie dostosowałeś się do zaleceń modułu i dziwisz się, że nie wiesz o co come on. Hordy są z założenia kontynuacją przygód postaci stworzonej na potrzeby SofU. To jest zupełnie osobna historia niż ta z podstawki. Pełnego zakończenia podstawki pod względem fabularnym nie znamy, szczegóły poznajemy dopiero w dodatkach za pośrednictwem bohaterów NWN, np. Shawryn. Wynika z tego, że Aribeth została skazana za zdradę, bohater (nasza poprzednia postać) pożarła się z oczywistych względów z Nasherem i opuściła miasto, więcej się już z Aribeth zapewne nie spotkali. Wyjaśnione ? Aramin - Sob 16.02.2008, 18:03:07 " />Ja się nie będę wypowiadał o dodatkach a co Jeśli chodzi o Neverwinter to gra na początku zrobiła na mnie dobre wrażenie. Jednak teraz gdy siedzę już co nieco w RPG uważam że ta gra jest nawet słabsza od Icewinda(którego bardzo lubię). Nie podoba mi się styl grafiki , fabuła beznadziejna, atutów mało trochę, totalna wyrzynka i to bez trudności(raczej), brak klimatu, powtarzające się lokacje, głupi system drużynowy, fajne interakcje, można robić wiele rzeczy, ale strasznie irytuje rozwiązanie kilku głównych lokacji(wiecie o co chodzi nie?). Niemniej grę lubię i stoi u mnie ona wysoko wyżej niż Gothici i nie wiem co jeszcze akurat nic mi do głowy nie przychodzi Ta gra nie jest taka zła ale są lepsze. W sumie to ją lubię jednak później wieje nudą niestety. Frost - Nie 17.02.2008, 22:42:39 " />Jest nudny. To jest główna wada tej gry. Fabuła - jest, owszem. Pierwszy rozdział jest ciekawy, drugi - w miarę, w kojenych - można sobie darować. Gra, która została przygotowana jako najbardziej niekompletne dzieło o jakim słyszałem xD No, może przesadziłem, ale takie są moje odczucia. Jakie ma zalety? Przede wszystkim wygląd lokacji. Niektóre lokacje są świetnie zrobione. Zwłaszcza las druidzki. Jeśli chce się pograć w tę grę z przyjemnością, to się trzeba nastawić na dodatki i mody, bo te klimat podtrzymują. Jeśli chcecie grać bez tego - proszę bardzo Ja nie będę oponować, ale sam nie mam zamiaru grać dla modów Aryon - Śro 20.02.2008, 09:40:04 " />IMO w singlu najnudniejszy jest właśnie pierwszy rozdział, po którym zabawa dopiero zaczyna się rozkręcać, ale ogólnie to owszem, podstawka NWN zbyt wybitna pod względem kampanii nie jest. Co innego jeśli chodzi o HotU, bo w tym dodatku w singla grało mi się wyśmienicie. Chyba pod każdym względem przerasta podstawkę. Ale ogólnie NWN, przynajmniej w moim mniemaniu, jest przeznaczony do gry w sieci. Dopiero w multi uwypuklają się zalety tej gry. (w tym miejscu chciałbym pozdrowić pewnego n00ba, który mojego Ucznia Czerwonego Smoka uraczył wczoraj tekstem "z kond masz skszydła?" ) |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |