ďťż
Wštki |
Ciekawe taktyki na wrogów
Orish - Śro 09.06.2004, 20:33:36 " />Chciałbym się dowiedzieć czegoś o Waszych taktykach na różne potężne potwory, np. Demogorgon, Saladrex, Kangaxx. Jak przygotowujujecie się do walki, jakie umiejętności i czary są waszymi tajnymi brońmi w walce z nimy i innymi podobnymi przeciwnikami? Mystral - Śro 09.06.2004, 20:42:40 " />Boss to chyba złe określenie, nie ma czegośtakiego jak boss w BG , naziwjmy ich najpotężniejszymi przeciwnikami . Moimi ulubionymi (i najłatwiejszymi zarazem) przecinikami są wampiry. Pokonać je jeste wbrew pozorom banalnie łątwo. Wystarczy zaopatrzyć się w miecz "Dzienna Gwiazda" (Brama miasta > siedzima lisza w karczmie> skrzynia) i rzucićczar w nim zawarty. "Promień Słońca" (podobny czar posiada kapłan) zadaje koło 1000 obrażeń wampirom. Można go teżstosować z powodzeniem przeciw innym nieumarłym, ale nie ma on jużtak wielkiej skuteczności. Orish - Śro 09.06.2004, 21:18:56 " />Rzeczywiście, "bossy" to złe określenie baldurowskich potęg. Zmieniłem nazwę tematu. Co do Promienia Słońca, to jego znaczenie w walce wampirami jest niewielkie w porównaniu z liszami. Gdyby nie on, to z każdym liszem trzeba by było się męczyć prawie tak, jak z Kangaxxem. Kinski - Śro 09.06.2004, 22:17:16 " /> Cytuj: Amelek - Czw 10.06.2004, 13:01:21 " />mysle ze twoje rysunki sie przedatowaly.. nieda sie ich zobaczyc Rune - Czw 10.06.2004, 14:34:19 " />Kinski, fajne obrazki, naprawdę Ten smok wygląda jakby spał A tak nawiasem: co to za zaklęcie użyte na tym ostatnim obrazku przeciwko "większym grupkom"? Co do Promienia Słońca... pożyteczne zaklęcie, z lubością je stosuję przeciwko nieumarłym, aż miło popatrzyć. Wolę nawet od Odpędzenia. A propos Odpędzenia uważam, że jednak lepiej mają dobrzy kapłani, ponieważ, ich... no właśnie odpędzają lub wręcz niszczą, a w przypadku złych kontrola będzie trwała przez ograniczony czas, a potem i tak trzeba wybić (że o kwestii zdobywania doświadczenia nie wspomnę). Mimo to w obu przypadkach bywa niezastąpione zwłaszcza np. w walce z grupka wampirów z uwagi na ich umiejętność wysysania poziomów i biorąc pod uwagę fakt że Ochrona przed negatywną energią działa krótko i nie jest to czar "grupowy". Ogólnie jeśli o moje taktyki przeciwko (naj)potężniejszym przeciwnikom chodzi... moim ulubionym zaklęciem jest tu Zatrzymanie czasu (choć lekko się naciąłem stosując je przeciwko Demogorgonowi i Amelissanie - kto sam próbował go użyć w tych walkach, ten wie o co chodzi ), nie od rzeczy jest także Obniżenie odporności magicznej, którą zwykle takowe istoty dysponują, a to po to aby działały Plugawce i inne Oddechy Smoka (kolejne dwa obowiązkowe dla mnie zaklęcia w arsenale). Zawsze też staram się mieć zapamiętany przynajmniej jeden Wyłom - z przyczyn oczywistych. No i ważną rolę grają u mnie wszelkie przywołańce, zwłaszcza te potężniejsze jak planetar, może nie tyle o ich wartość ofensywną i zadawanie obrażeń chodzi, ale są choćby po to, aby przeciwnik skupił swoje zainteresowanie na nich, a nie na drużynie i dzięki temu zbrojni są mniej narażeni na otrzymanie obrażeń. No do tego oczywiście dochodzą wszelkie kapłańskie ochronki w stylu Magiczny krąg ochrony przed złem, Modlitwa i podobne... Ach no i czasem warto się pobawić Palcem śmierci - niekiedy można być mile zaskoczonym P.S. Jeszcze jednym zawsze i wszędzie przydatnym dla mnie czarem jest... 1-poziomowy Magiczny pocisk, wbrew pozorom bardzo skuteczny, choć może obrażenia od tego zaklęcia nie są imponujące. Kinski - Wto 15.06.2004, 19:24:38 " />Na większe grupki stosuję pułapki eksplodujące, na screenie odpaliło się ich z 5-6, ale traktowałem to raczej jako zabawę ze Złodziejami Cienia (reputacja mi spadła i pojawiali się co jakiś czas w Dokach, ale to dzięki Tacticsowi, można ich tłuc tak w nieskończoność, ale po co, skoro robi się to szybko nudne...). A w ogóle zaprawszam do Galerii (i CoB-u): http://www.cob.one.pl/galeria/index.php Balduran - Czw 17.06.2004, 06:47:40 " />Wczoraj grałem u qmpla na modzie (aytor tego moda: mój kolega of koz), co sprawiał, że pięść mnicha na poziomach które można osiągać w ToB-ie może stać się bronią (Oprócz umagicznień które już były):
Taki gość był poprostu zabójczy na 40 (którą swoją drogą miałem swoim mnichem wiecznie nagranym na dyskietkę) lvl. Dodatkowo na wyższych poziomach (Bodaj 28 i 36) dostawał po dodatkowym rzucie drżącej dłoni/dzień i ofiara musiała mieć lepszy (nizszy) modyfikator o 2... Zmiany w modyfikatorach na levelach 22 i 38. Oprócz tego armor i szybkość nie przestawał się ulepszać wraz z poziomami wyższymi niż tymi z Cieni Amnu... Dodatkowo 2 razy trudniejsi bossowie i jazda Waliłem we wszystkich bossów z drżącej aż poskutkuję (miałem 3 walnięcia) i rzeczywiście działało Mój gość nawalał 5 ataków na rundę, i nawet jeśli nie udało mu się kogoś zabić drżącą miał jeszcze czas na 2 ogłuszacze, a potem już waliłem z normalów (Z wyjątkiem okolixczności, w których gość zdążył doiś do siebie - wtedy waliłem jeszcze jeden ogłuszacz. Taktyka rozwalła wszystko, nawet Amelisannę, Gaxxa, czy Demogorgonę (Która wreszcie zrobiła się silna bo dostała 4 ataki na rundę, odpornośc na wszystko 30%, 60% niewrażliwość na magię i obrażenia 50-70 i TRAK0 równe -30) podol - Pią 25.06.2004, 20:41:51 " />No ale jeśli chodzi o taktyke na najsilniejsze potwory, no to chyba nie ma żadnego kłopotu. Uzbrajasz jedego wojownika w najlepsza zbroje, bron, rzucasz na niego wszystkimi postaciami jak najwiecej szarów ochronnych i wspomagajacych (szczegolnie wszystkie odpornosci - strach, zlo, itd.) i idziesz taka postacia na wroga. W tym czasie postacie uzywajace magii zucaja na cel czary łamiące zbroje i inne czary ochronne. mogą jeszcze rzucac czary ofensywne - te wysokopoziomowe. Niestety taktyka ta sprawdza sie tylko w walce z jednym przeciwnikiem - szczegolnie na tych ktorzy posluguja sie tylko i wylacznie magią. Orish - Nie 27.06.2004, 21:28:02 " />Ta taktyka jest zupełnie nie zrozumiała i po prostu zła. Można i tak, ale takie czary jak odporność na strach, żlo itp. działają na wielu człłonków dużyny, a poza tym jeśli zaczniesz pakować tyloma czarami ochronnymi i wspomagającymi jedną postać, to zanim dojdziesz to wroga część z nich wyczerpie się. Lepiej ubezpieczyć wszystkich, dopakować dobrych przedmiotów każnemu po trochę i zaatakować wszystkimi. Wtedy przynajmniej potencjał drużyny jest w pełni wykorzystany. I jeśli jeden z członków drużyny będzie na skraju śmierci można go wycofać, co w licznych przypadkach spowoduje pogoń, a wtedy reszta drużyny będzie mogła go spokojnie okładać. podol - Pon 28.06.2004, 08:00:26 " />Taaaa, ale napisalem ze to jest taktyka na jednego przeciwnika pozlugującego się najsilniejszmi czarami -np. Licze, itp. A co do innych no to jasne ze cala druzyna....... Kinski - Pon 28.06.2004, 13:05:25 " />A lisz rzuca np. Uwięzienie i taktyka spala na panewce... podol - Pon 28.06.2004, 13:34:23 " />No to ty rzucasz uwolnienie innym członkie drużyny i po kłopocie........... Kinski - Pon 28.06.2004, 17:22:23 " />A jak inny członek drużyny, który może czarować (mag, czarownik) jest już uwięziony? A ten Cytuj: Orish - Pon 28.06.2004, 17:42:45 " /> podol napisał(a): podol - Pon 28.06.2004, 21:14:50 " />Chyba niezbyt dokladnie przeczytales moja wczesniejsza odpowiedz.... jedna postac walczy wrecz posiadajac na sobie najlepsze przedmnioty jakie posiada cala druzyna - to jest najwazniejsze aby postac posiadala jak najwiecej odpornosci i jak najwiecej bonusow do rzutow obronnych - dzieki czemu postac moze wykonac udany rzut i nie musi wcale zostac uwieziona , a w tym czasie inni członkowie drużyny rzucają czary ofensywne oraz defenzywne. A taktyka jest na pojedyncze postacie poslugujace sie wylacznie magią. Kinski - Pon 28.06.2004, 21:41:28 " />Hmm... Cytuj: podol - Pon 28.06.2004, 21:50:45 " />Hmmmm.. sprawdze to na wszelki wypadek A jaka taktyke ty ys proponował ?? Orish - Wto 29.06.2004, 12:40:35 " />Taktyka na licze: Celujesz tak aby dwoma postaciami skończyć rzucać dwa Promienie Słońca między tym jak sie pojawi, a zanim rzuci ochronki. Licza powinno już nie być. Taktyka na Kangaxxa: Przed walką rzucasz najlepiej pięć Mieczy Mordenkeinena, mamidło kogoś z Karsomirem (z hełmu Vhailora). Jeśli nie masz w księdze Mieczy Mordenkeinena lub masz ich mniej niż pięć przywołujesz Dżiny i/lub Ifryty. Coś na mięso armatnie. Otaczasz miejsce, gdzie się pojawia Kangaxx kimś z Dzienną Gwiazdą, kapłanem (z zapamiętanym Promieniem Słońca), paladynem i jego mamidłem oraz przwołańcami. Jakoś ich tam trzeba zmieścić. Pierwszą formę pokonujesz jak zwykłego licza i wycofujesz tych, którzy rzucili Promienie Słońca. Wtedy pozostałymi, którzy zostali przy liczu atakujesz go. Prawdopodobieństwo, że Uwięzienie trafi twojego wynosi 1:7 (podczas walki magiem przyzywasz dodatkowe potworki lub, jeśli dysponujesz Uwolnieniem, uwalniasz je). Mystral - Wto 29.06.2004, 15:42:00 " />Jednym ze sposobów na licze jest Wiekiera zniszczeń +2, tak sięskłada , że zabiłem nią Knaggaxa jednym uderzeniem Kinski - Wto 29.06.2004, 17:19:10 " />Na jakie lisze, zwykłe czy ulepszone (tactics, batlles), taktyk jest sporo, ale można je pokonać... podol - Sob 03.07.2004, 21:16:36 " />A co powiedzie na smoki? Jakie sa wasze taktyki? Tomciu - Pią 09.07.2004, 17:06:53 " />Według mnie smoki są najłatwiejszymi przeciwnikami w grze BG2. Najlepszą bronią na smoki jest mag. Najpierw puszczam Obniżenie odporności i Potem palec śmierci. Saiya-jin - Pią 09.07.2004, 20:36:55 " />Właśnie ściorałem Demi-lisza na 12 lvl, ale ze zwojami odporności na magię i na nieumarłych to nie sztuka. PS Skąd można wytrzasnąć tą Dzienną Gwiazdę? Orish - Pią 09.07.2004, 20:40:43 " /> Tomciu napisał(a): Marbec - Sob 10.07.2004, 03:45:14 " /> Tomciu napisał(a): podol - Sob 10.07.2004, 11:30:23 " />Silnym magiem rzucasz przywołanie upadłego planetara, kilka dżinów - patrzysz jak tluka smoka i w ty mczasie obnizszasz jeszcxze jego odpornosci, albo rzucasz inne czary ochronne dl;a siebie jesli widzisz ze twoje przywolane postacie gina Kinski - Sob 10.07.2004, 13:49:23 " />Planetar na smoka? To jakie Ty miałeś poziomy? Na takich poziomach to nie sztuka i mała przyjemność. Ja się lubię delektować walkami ze smokami, nawet jak mam całą mase ochron to wszystkich nie zarzucam (zresztą i tak na ogół smoczek rzuca Pozbawienie magii), nieźle jest walczyć z ulepszonymi czy też nie smokami kilkanaście minut nawet i patrzeć co też wymyślimy... A najzabawniejsze jest przedłużanie walki, tak by smok wpadł w panikę... podol - Sob 10.07.2004, 15:33:58 " />Ja teraz gram z dodatkiem trzema postaciami i takie poziomy wskamkuja bardzo szybko wiec druzyna jest bardzo silna i nie ma klopotu z zadnym przeciwnikiem Kinski - Sob 10.07.2004, 15:37:55 " />To jak z tego przyjemność i zabawa? Jakiś problem musi być, bo rozwalanie wszystkich bez problemów to żadna radocha. podol - Sob 10.07.2004, 15:46:29 " />Taaa, ale jak sobie mozna utrucnic. Na najwyzszym poziomie przeciwnicy zadaja tylko 2 razy wicej obrazen. Chyba teraz nie moge mniec pretensji do siebie ze posiadam tak silne postaci no nie? To chyba logiczne że im dluzej sie gra tym druzyna staje sie silniejsza i łatwiej pokonuje sie przeciwnikow... Kinski - Sob 10.07.2004, 19:18:24 " />Łatwo? Za łatwo, powinno być coś takiego jak tryb serca furii (rozłożony na całą grę, mody tylko utrudniają niektórych bossów i niektóre lokacje), ale ulepszony znacznie, przeciwnicy powinni być bradziej inteligentni... Saiya-jin - Nie 11.07.2004, 16:07:27 " />Wiecie jak skopać Firkraaga? Mój team ma 13 lvl (prawie wszyscy), kiedyś ściorałem go Edwinem ale tym razem nie wychodzi, bo smok przeżywa zabójcze chmury, potem wystarczy, że sobie "chuchnie" i już jakaś postać jest martwa. Edit: No udało się skubańca utłuc. Przeżył ciołek 20 zabójczych chmur!! Rzucił 4x uzdrowienie i dlatego wczytałem podkatowałem go zabójczą tak żeby nie rzucał uzrowienia, przyzwałem full przywołańców i poszłem wojownikiem, kilka ciosów i padł. Kinski - Pon 12.07.2004, 10:54:28 " />W tak lamerski sposób, żenada... Thithum - Pon 12.07.2004, 11:20:26 " />To, że skuteczny to już nie ważne? Saiya-jin - Pon 12.07.2004, 11:33:07 " />Ważne, że Firkaag padł. herrenna - Pon 12.07.2004, 22:02:52 " />Witam po raz pierwszy i prosze o rade, jak pokonac tego stuknietego Draconisa, bo mi sie jzu w ogole odechciewa grac... zeby nad jednym smoczyskiem siedziec trzy dni to juz lekka przesada:/ od razu mowie, ze nie mam dobrego zlodzieja, ktory by zastawil pulapki, probuje rzucac rozproszenie magii, co nie chce dzialac, amagicznymi pociskami nie mam co walic, bo czary sa przerywane w ramach tego, ze cholerstwo stosuje niewidzialnosc... mam Keldorna, barbarzynce, Minska, dwie magiczki i jednego kaplana.Pomozecie? Marbec - Wto 13.07.2004, 03:02:44 " />To zalezy od tego, na których poziomach są twoje postaci. Ja proponuję na początek rzucić zatrzymanie czasu i akcelerację, po czym walić w gada przebiciem tarczy, uderzeniem czaru i czym tam jeszcze się da, a co obniża odporność na magię i usuwa ochrony. Proponuję też rzucić prawdziwe widzenie, coby nie zniknął podczas walki, a potem standard - magiczne pociski, miecze, siekiery i inne takie. Najlepiej by było, gdybyś miała w teamie czarownika, a nie maga, bo czarownik ma wiecej czarów dziewiątego poziomu, które są tu niezwykle istotne... herrenna - Wto 13.07.2004, 12:05:17 " />Glowny bohater barbarzynca 27 poziom, Keldorn24, Imoen 22, Nalia 23, Sir Anomen 29, Minsk 24, zastosowalam sie do twoich wskazowek, ale niestety chyba jednak jestem za stupid zeby to przejsc moj najwiekszy sukces to doprowadzenie gada do srednich obrazen, po czym bestia sie leczy...ech ciezki zywot. Co do czarownika, to spoko, chetnie bym sie zastosowala, ale teraz to chyba za pozno:] a odnosnie zatrzymywania czasu, to gadzina ZAWSZE akurat wtedy znika, czyli ani sekwensery( 3x przeszywajaca magia x dwie magiczki) ani inne pociski nie dzialaja...owszem moge sobie wtedy rzucic prawdziwe widzenie, no ale nie zobacze bestii zanim nie skonczy sie dzialanie zatrzymania czasu:/ a moze ktos chce za mnie ubic gada? Kinski - Wto 13.07.2004, 17:46:48 " />Rzuć Prawdziwe widzenie przed TS (najlepiej Keldornem), przez najbliższe 6 rund będzie widzialny. Ale nawet jeśli nie, to można go jakąś obszarówką osłabić (Plugawy, ale najlepiej po obniżeniu odporności). TS – Potem Wyłom (czy jakieś inne zdejmujące ochrony), Obniżenie odporności (np. 3 z Łańcucha czarów = -90 %) i młócka. Dobrze jest mu obniżyć rzuty obronne (wielkie osłabienie). Jak zacznie się leczyć, to potraktuj go czymś, masz wtedy kilka dodatkowych sekund (np. niech Imoen i Nalia rzucą Plugawce, ale po Obniżeniu odporności). Gada nie ubiję, bo mam zmodowane BG, chyba że ktoś inny... herrenna - Śro 14.07.2004, 19:07:34 " />...............nie udalo sie........... Saiya-jin - Czw 15.07.2004, 05:28:09 " />No to chyba nie pozostało Ci już nic, tylko użyć kodów, bo szkoda żeby przez jednego gada zaczynać od początku. Albo obniż poziom trudności na czas walki. herrenna - Czw 15.07.2004, 22:31:45 " />dobra, to jeszcze daj mi te kody - bo google.pl nie znajduje niczego takiego ;( nie dosc ze Neverwinter nie chce mi sie uruchomic (jest juz zainstalowany prawidlowo, uruchamia sie, bez zadnego komunikatu wylacza i koniec ;/ ) to w BG nie moge pograc przez glupiego gada saCOOL - Pią 16.07.2004, 09:12:02 " />Mam lepszą propozycje zapraszam do nas. Tam się ze mną skontaktuj . Zapraszamy do klanu elfów. Świat Fantasy (i nie tylko) czeka na Was... Saiya-jin - Pią 16.07.2004, 10:18:52 " />Otwierasz plik baldur.ini pod [program options] dodajesz linijkę Debug Mode=1 zapisujesz, włączasz baldura i kiedy będziesz miała mało życia najeżdzasz na postać i wciskasz ctrl+r, ctrl+j chyba teleportuje cię w miejsce gdzie masz kursor, przy tworzeniu postaci ctrl+j+8 losuje ci postać z samymi 18. Mystral - Nie 18.07.2004, 04:59:49 " />herrenna mogę ci go ubićtylko sięstreszczaj bo dziś wyjeżżam wieczorkiem :] gg 1643008 podol - Śro 21.07.2004, 21:14:34 " /> Saiya-jin napisał(a): Kinski - Czw 22.07.2004, 18:18:50 " />Podol, kody nie zawsze służą oszukiwaniu, a czasem są niezbędne (bugi w grze, grrrr), czasem przydają się jak sami robimy coś do gry (przdemioty, czary, postacie itp.) i chcemy je sprawdzić... podol - Czw 22.07.2004, 20:10:56 " />"przy tworzeniu postaci ctrl+j+8 losuje ci postać z samymi 18" Chyba nie powiesz mi ze to jest kod aby ominac bug w grze?? Chaykin - Czw 22.07.2004, 20:19:59 " />Pamiętam jak kiedyś w Icewindzie gdzieś się zaciąłem jedną z postaci, nie mogłem się ruszyć z miejsca, jakiś bug... no i musiałem zapisać, włączyć konsolę i użyć ctrl+j, więc zgodzę się z Kinskim, że czasem kody są niezbędne. No ale tylko i wyłącznie w takich sytuacjach jak moja - używanie kodów w ich pierwotnym celu uważam za bezsensowne zabieranie sobie przyjemności z grania. podol - Czw 22.07.2004, 20:39:57 " /> Chaykin napisał(a): Chaykin - Czw 22.07.2004, 21:27:12 " /> podol napisał(a): podol - Sob 24.07.2004, 10:57:09 " />Ta tylko przyjemnosci z uzywania kodow i zabijania przeciwnikow skrotmi klawiszowymi raczej satysfakcji nie daje............ Cannabis - Nie 11.12.2005, 18:47:40 " />Przed trudnąwalką ubezpieczam się czarami i miksturami. Następnie ustawiam drużynę w odpowiedniej odległości, a złodziejem chowam sięw cieniu. Reszta z dystansu atakuje przeciwników, a złodziej tymczasem dzięsioątkuje ich z ukrycia W przypadku naprawdę silnych wrogów obstawiam ich pułapkami, a jak żyją kończe akcję czarami i ostrzem. Cromwel - Czw 29.12.2005, 19:02:32 " />Kangaxx jest banalny... Melfami na UPR mozna go zalatwic. Majac na sobie jakas Pulapke na Czary czy cus ;-P Ew, zabojca... Lub Berserker z bronia +5. Tyle. Wszystkie smoki mozna zalatwic zdejmujac im odpornosc na magie, bijac wojami, przyzwancami i magicznymi pociskami... Tzn, te w SoA Verxan - Śro 15.02.2006, 19:08:36 " />Kangaxx może i jest banalny, ale spróbujcie do niego pójść na niskim poziomie to się trochę pobawicie. Unthralion - Śro 12.04.2006, 10:32:01 " />Ja z Kangaxxem miałem sporo kłopotów , ten jego skowyt Demilisza (to taka silniejsza wersja uwięzienia ) , ale w końcu dziada ubiłem {Karsomir fajna rzecz} . A jeśli chodzi o Draconisa to jest na niego sposób : 3x obniżenie odporności - magiem , następnie kilka razy zguba kapłanem , a na końcu palec śmierci i Draconis leży [przynajmniej powinien]. Można też tak : (trzeba mieć kilku wojów w teamie) Każdy woj używa zdolności Większy Młyniec i wypija miksturki wzacniające . Następnie Trzeba odwrócić przyzwańcami uwagę Draconisa . Teraz woje nawalają w niego ile wlezie ,aż do momentu śmierci (Draconisa). asthariel - Wto 29.05.2007, 16:10:26 " />Jak juz to gdzies pisalem ... Kangaxx - wystarczy miec w druzynie jednego berserkera i po klopocie. Smoki - troche plapeczek, wilekie oslabienie plus masa czarow obronnych i [ przy firkragu na ten przyklad ] odpornosc na ogien [ czar, mikstura, zwoj ] bardzo moze pomoc. Mag666 - Wto 19.02.2008, 09:29:57 " />Co do kangaxxa to faktycznie berserk moze pomoc innym sposobem jest zamiana w zabojce (tez chroni przed uwiezieniem) lub kij pochlaniajacy 20 poziomow czarow (nie pamietam nazwy) ale on pozwoli nam przetrwac tylko 3 uwiezienia wiec musimy miec silna druzyne zeby zdazyc zabic delikwenta zaczym rzuci 4 uwiezienie (chyba ze nie celuje w glowna postac to zawsze potem mozemy uwolnic ofiare co przedluza nasz czas do powiedzmy 5-6 uwiezien) Co do smokow to niesa to zbyt wymagajacy przeciwnicy.... niektorych mozna zabic palcem smierci innych ciosem w plecy. Mag moze uwarunkowac zatrzymanie czasu na "spotkanie wroga" wtedy rzuca akceleracje i jesli posiada szate vekny oraz amulet zwiekszajacy szybkosc czarowania (nazwy niepamietam) sadzi najpierw sekwencer z 2x obnizeniem odpornosci i 1 przeszywajaca magia co by smoczek byl bezbronny a potem to juz same plugawe uwiady i magiczne pociski gdy czas ruszy zobaczymy piekna wiazanke obrazen zadawanych smoku i jego samego jak lezy przed nami trupem. Wojownicy czy Palladyni spokojnie pokonaja kazdego smoka w walce sam na sam z ewentualna pomoca mikstur niewrazliwosci i/lub malym boostem kaplana lub maga. Co do taktyk walki z innymi druzynami podstawa jest zlodziej ukryty w cieniu zabijajacy magow zaczym zdaza cokolwiek zrobic reszta to juz igraszka (zlodziej ucieka po zabojstwie pod przykrywka w postaci mikstury niewidzialnosci polaczonej z plaszczem niewykrywalnosci) VORADOR - Wto 19.02.2008, 09:51:44 " />Doskonały jest łowca nagród z magicznymi pułapkami, dodatkowo obowiązkowe czary to ujawnienie niewidzialnych, prawdziwe widzenie, może je mieć prawie każdy mag więc to nie problem, 1 mag w drużynie to obowiązek ułatwia życie, zawsze mam pod ręką ulepszone przyspieszenie ruchów, ulepszoną niewidzialność, rozproszenie magi jak wróg za dużo nakombinuje, Przemiana w zabójce jest późną umiejętnością a ja zabijam zazwyczaj kangaxa zanim idę do podmroku, oręż do jego obicia można wziąść z Twierdzy strażnika. Jest tam tego całkiem sporo. Nawet jak walczymy sejmitarami znajdziemy tam wirujące ostrze, bardzo dobry miecz półtoraręczny, potem jest tam doskonała włócznia do złożenia z tego co pamiętam i chyba też maczuga wybuchów. No jest tam całe mnustwo dobrej broni do zdobycia na Kangaxa. Broń musi być minimum +4. W ostatecznosci mozna go rozwalić po wyjsciu z podmroku ale szkoda to tak odkładać w czasie. Mag666 - Wto 19.02.2008, 10:06:09 " />no tak tylko ze jak sie niema berserkera w teamie to tak kolorowo nie jest Oress - Wto 19.02.2008, 11:14:43 " />no to się walczy zabójcą, albo zwojami, lub czarami. Kangaxx to najbardziej przereklamowany przeciwnik prócz Irenicusa. VORADOR - Wto 19.02.2008, 12:42:27 " />Ja go ubiłem kijem +4 , miałem zwoje odpornosci na magie i mnie nie zabijały te jego ataki . Można nawet takim czymś go ubić . Generalnie najlepsza metoda na magów zanim wyskoczy im sekwencer, to zatruta strzała, uniemożliwi im to rzucanie czarów na pewien czas a nam daje czas na następny ruch. Aramin - Wto 19.02.2008, 14:51:19 " />Mam pytanie czy w BG dwójce można stosować tą taktykę podjazdową tzn. zabijanie wrogów jednego po drugim w stylu że pokazujesz się w pole widzenia jednego potem drugiego i tak dalej? VORADOR - Śro 20.02.2008, 16:49:22 " />No pewnie , można też wchodzić na obszar i z niego wychodzić , co tylko chcesz tu nie ma większych zmian. Neria - Nie 13.07.2008, 18:26:53 " />Ja walczę właśnie tą taktykę podjazdową. Jest bardzo wygodna gdy mamy i dużą grupę potworów i gdy jest jeden przeciwnik:D Habogan - Pią 12.06.2009, 14:58:14 " />Moja nadzwyczajna taktyka wygląda tak: Edwinem staję co najmniej 5 ekranów od miejsca gdzie jest wróg. Każę panu Rzepa zrobić się cieniem, potem przyzywam najlepsze potworki jakie się da i robię kurs na wroga. Jan prowadzi te jakieś orki czy koboldy. Potem przy wejściu do pomieszczenia z przeciwnikiem każę orkom tam wejść, a Jansen ucieka do bocznego korytarza (dla pewności, jeśli potwor go zauważył to Viconią go ożywiam), a potem nim wracam po kolejne potworki. A bardziej wyrafinowane... biorę Yoshima (bo Rzepa w tym kuleje) i robie mnóstwo pułapek w wąskim przejściu. Potem rzucam na kogoś przyśpieszenie i robię kółko do wroga i z powrotem. Działa tak samo dobrze na potężne stwory jak na duże armie orków. Cytuj: Arczi - Pon 15.06.2009, 19:36:26 " />Gram pierwszy raz w BG2, jestem już w 6 rozdziale, pokonałem Bodhi, ale przed pojsciem do Suldanesselar postanowilem zaliczyc Twierdze Strażnika. Szło całkiem dobrze, miałem pewne problemy przy poziomie z teleportami, potem przy liszu na 4. poziomie, drużyna przy ostatniej pieczęci też była ciężka, a najdłużej męczyłem się z Uwięzionym. Przy tych trzech ostatnich walkach (wymienionych) zastosowałem dość ciekawe taktyki LISZ: Po prostu wysłałem mojego paladyna z Karsomirem z ulepszonym przyśpieszeniem, atakowałem lisza (3pż za każdym razem(, uciekalem przez drzwi, on przechodził za mną itd Po jakimś czasie jego morale zostało złamane, a ja mogłem go spokojnie zabić. Taktyka taka spowodowana brakiem jakiegokolwiek zabezpieczenia przed uwięzieniem (a może jakieś miałem, ale jako, że jestem początkującym graczem, to prawdopodobnie nie wykorzystałem potencjału mojej drużyny ) DRUŻYNA NA 5. POZIOMIE: Aerie i Imoen ustawiłem w dolnej komnacie, przed wejściem do smoka, Minsc i paladyn w lewej komnacie (maszyna z kulkami), Jaheira - większe przywołanie żywiołaka (?), Sir Anomen - przyzwanie devy + brama, potem ucieczka na lewo, wrogowie przyszli kolejno: sukkub, Yei Win Toh i łowczyni - kolejno umierali z rąk Minsca, Jaheiry, Anomena i paladyna. Tymczasem na drugim froncie Aerie i Imoen stoczyły walkę magiczną z Amoralisem Zauvirem, później pokonanie Matki Uli i Y'tossi było banałem DEMOGORGON: Wysłałem Aerie z prawej strony, paladyna z lewej, Aerie rzuciła na Uwięzionego Bicze Khelbena, paladyn na siebie Mamidło, Aerie uciekła do pomieszczenia u góry, gdzie czekali Minsc, Jaheira, Imoen i Sir Anomen, którzy rozprawili się z demonami. W tym samym czasie paladyn i jego kopia pokonali Demogorgona przy pomocy Karsomirów i młyńców Ukończyłem Twierdzę Strażnika, emocji było dużo, na razie najlepsza lokacja w grze Teraz czas na Suldanesselar i rozprawę z Irkiem Suiseiseki - Pon 15.06.2009, 20:19:42 " />Strategia Fake Talk. Która działa na każdego, kto zaczyna od niebieskiego kółka, tj. Lavok, Irek, wiele golemów, inne. Atakujesz, i zanim zrobi się czerwony, inną postacią zagadujesz, i tak co pięć sekund. Rozjeżdża w pył wszystkie dialogi zależne od życia, więc biłer. Valygar/inni mogą pamiętać z gry na multi. Arczi - Pon 20.07.2009, 09:33:40 " />Wczoraj właśnie ukończyłem sagę po raz pierwszy W walce z Amelissaną zastosowałem pewien sposób na odnawianie punktów życia po każdej potyczce z Amelissaną czy żywiołakami. Mianowicie rannym bohaterom dawałem po kolei Pierścień Gaxxa i czekałem na wyleczenie. Po czymś takim każda potyczka nie była zbyt wymagająca. W razie śmierci któregoś z NPC-ów używałem wskrzeszenia. Na Amelissanę rzucałem jedynie Bicz ochronny Khelbena, wojownikom załączałem większe młyńce i długo walka nie trwała. Polecam taki sposób jeśli ktoś się męczy z Amelissaną Yeslick - Pon 20.07.2009, 09:46:27 " />Wystarczy Anomen, który na koniec ToB'a ma 7 slotów z 7 poziomu - dać ze 4, może 5 większych przywróceń i kłopotu nie ma. I nie trzeba marnować 10 minut na leczenie pierścieniem Gaxxa. Kamsztor - Pon 20.07.2009, 10:54:05 " />Leczyć można o wiele szybciej, a mianowicie przez dając postaci i zdejmując jakiś przedmiot co podnosi Budowę. Co prawda nie na każdą postać to działa, ale jest szybkie Yeslick - Pon 20.07.2009, 10:59:10 " />Większe przywrócenie leczy wszystkich w drużynie, uzdrawia od wyssania poziomów i chorób i takie tam. Kamsztor - Pon 20.07.2009, 11:18:13 " />Chyba że ranny jest jeden członek drużyny, np. zwiadowca Wtedy większe przywrócenie się trochę nieopłaca Orick - Pon 20.07.2009, 11:30:34 " />Większe przywrócenie męczy też kapłana, o ile dobrze pamiętam ;] Yeslick - Pon 20.07.2009, 11:44:06 " />Dobrze pamiętasz Orick Cytuj: Kamsztor - Pon 20.07.2009, 11:54:29 " /> Cytuj: Yeslick - Pon 20.07.2009, 12:37:57 " />No bo cały czas mówiliśmy o Amelce przecież xD. Ale tak ogólnie to ten czar też jest przydatny. Chociaż oczywiście nie w każdych okolicznościach. Kamsztor - Wto 21.07.2009, 07:58:54 " />A ja mówiłem ogólnie. Nie z samej Amelki temat się składa. Yeslick - Wto 21.07.2009, 08:34:33 " /> Cytuj: Caladan - Pią 24.07.2009, 08:36:33 " />Rzadko bawilem sie większe przywrócenie. Jak sie nie chce miec zmęczonego kaplana ten musi rzucić z hełmu mamidła(Aerii sie kłania) tenże czar i po kłopocie. Zazwyczaj korzystam z innego czaru jakim jest regeneracja, oraz w pierwszej łapie musi być bękart z potężniejszym drązeniem Larlocha na ulepszonym przyspieszeniu,albo na ul. młyńcu. Bardzo szybko leczy sie przez cała walkę. Jak doda sie miksturkę regeneracyjna, wysoką kondycję i artefakty regenaracyjne. Mamy fajna maszynkę. Nie wiem czemu, ale czasem zdarza się że bohcio ma wiecej życie niż powinienien mieć po larlochu. Maksymalna wartość powinna być o 40 pż większa niż podstawowa wartość. Czasem miałem znacznie wiecej 60-80. Yoshi - Śro 09.12.2009, 19:52:29 " />Panowie mam problem z Żelaznym golemem na Wzgórzach Wichrowej włóczni. Jak najlepiej ubić tego golema odpornego na wszystko ? Suiseiseki - Śro 09.12.2009, 19:54:55 " />Zaklinować w drzwiach, obniżenie odporności, magiczny pocisk. Bronie +3-4? Proce! Keleborn - Śro 09.12.2009, 20:39:51 " />Zabójcza chmura dobrze się sprawdza i nie pamiętam czy działają na niego obrażenia od żywiołu jak działają to Cep Wieków itp i po golemie. maciek0087 - Sob 13.02.2010, 12:56:23 " />Na magów świetnie się sprawdza Niepodatność na czary poznanie + ulepszona niewidzialność ( niestety lisze i tak nas widzą ) Mogą sobie pozwolić na obszarówki ale jest ochrona przed magiczną energią (grając czarownikiem solo irenikus padł po 30 sec ) Na smoki... z wyzwalacza 3x obniżenie odpornośći na magie, i magiczne pociski do bólu (też z sekwenserów) po jakiś dziesięciu większość padnie. Na lisze ?? wyłomy ile mamy i tłuczemy kim się da |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |