ďťż
Wštki |
Błędy/Bugi w grze...
Rey - Nie 03.01.2010, 17:04:38 " />Hmm, wiadomy temat - na co się natknęliście? Na pierwszy ogień -setki chyba błędów w dialogach, jak nie krzaczki czy literówki to całkowita lub częściowa rozbieżność między tekstami: mówionym i pisanym. I zazwyczaj to pisany jest jaśniejszy i logiczniejszy, nieraz bez czytania nie wiedziałbym o co chodzi w danej wypowiedzi. Do tego zdarzyło mi się w trupie templariusza w Wieży Maginów znaleźć sztylet pomiota ;] Skąd on? I trochę jeszcze, jak przypomnę sobie to dam... Nezehej - Nie 03.01.2010, 17:34:39 " />Co do sztyletu pomiota w trupie templariusza to sprawa jest jasna: pomiot użył sztyletu by zabić templariusza, niestety wbity sztylet zaklinował się i biedny pomiot nie mógł go wyjąć. Templariusz zmarł w wiezy na skutek wykrwawienia się. Co do błędów w dialogach to jest efekt niechlujstwa lokalizatorów i naszych testerów. Nie wiem jak jest w angielskiej wersji. Oceansoul - Nie 03.01.2010, 17:39:00 " /> Cytuj: Nezehej - Nie 03.01.2010, 17:46:58 " /> Oceansoul napisał(a): Gorin - Nie 03.01.2010, 19:21:15 " />Ja chyba nie spotkałem żadnych literówek czy cuś. Jedyne co zauważyłem, to ten kupiec/kruk w Denerim. W ogóle jak go słuchałem to sobie myślałem wtf? Dosłownie nic nie dało się zrozumieć. Poza tym nic poważniejszego nie znalazłem. Rey - Nie 03.01.2010, 19:23:57 " /> Cytuj: Zak - Nie 03.01.2010, 19:26:39 " />Może to nie bug? Może specjalnie mówi takim szyfrem? To Kruk w końcu LuckQ - Nie 03.01.2010, 20:18:34 " />Dwa razy już tak miałem, że kiedy musiałem wybrać pod koniec gry który z towarzyszy miał być dowódcą przy obronie bramy mogłem wybrać Loghaina(pewnie źle napisałem) którego wcześniej zabiłem...kiedy go wybierałem to ozywał oczywiście... Arry - Nie 03.01.2010, 20:42:53 " />Problem z krukiem jest taki, że on mówi co innego, a na górze pisze co innego... jak powiedział jakąś kwestię zgodnie z tym, co było napisane, to święto było normalnie. Rey - Nie 03.01.2010, 20:48:24 " />Teraz na przykład mówi on do mnie z zaparciem w rodzaju męskim. Każdą kwestię. Tak jak wielu przed nim zresztą ;] A ja mam b. przydatny bug dla Was - jeśli na jakimś obszarze możecie swobodnie zmieniać postać to w czasie walki się to wyłącza. Wejdźcie do ekwipunku - znowu można ;] W ten sposób np. w czasie walki ze smokiem przy prochach Andrasty "udział brała" cała drużyna. Muszę tylko poobczajać jak sprawa się ma ze skillami, bo to, że po odesłaniu i przyzwaniu nie regeneruje się życie (ani postać ani ożywa) to już wiem. Nicky - Pon 04.01.2010, 11:44:25 " />Ni w ząb nie rozumiem, co napisałeś Rey... Mnie najbardziej denerwuje błąd atakowania wręcz, kiedy to postaci przestają zadawać ciosy po tym, jak przeciwnik odsunie się metr dalej. Też problematyczne jest uderzenie kogoś, kiedy biegnie. Jaquan - Pon 04.01.2010, 12:24:05 " />Rey odnalazł po prostu bug w grze polegający na tym, że jeśli na obszarze na którym możesz wymieniać członków drużyny (szczyt przy wiosce Azyl na ten przykład) toczysz walkę tracisz możliwość wymiany ekipy. Ale jak się okazuje do ekranu wymiany możesz wejść też z ekranu ekwipunku Polinick - Pon 04.01.2010, 12:44:12 " />W Pustce był zabawny bug. Przy przemianie w formę golema odzyskuje się kilkadziesiąt punktów życia. Podczas walki też można zmieniać formy, więc gdy już tracimy żywotność, zmieniamy kilka razy na golema i voila, full hp :P Jaquan - Pon 04.01.2010, 12:48:14 " />Na pewno się odzyskiwało? Ja zauważyłem jedynie skok za sprawą znacznego podniesienia kondycji (moja postać miała ją dość niską). No przemiany trochę trwały. Zwykle gdy naprawdę traciłeś życie brakowało czasu na takie zabawy. Ale może następnym razem sprawdzę... Polinick - Pon 04.01.2010, 12:49:30 " />Na pewno, za każdym razem miałem +50 do +90 zielone nad postacią. Spokojnie dawało radę sobie całe hp uzupełnić nawet przy trudnych walkach. Thomasso - Pon 04.01.2010, 12:51:23 " /> Nicky napisał(a): Rey - Pon 04.01.2010, 17:11:13 " /> Cytuj: Arry - Pon 04.01.2010, 19:14:21 " />Jeżeli użyje się jakiejś umiejętności i się ona jeszcze ładuje (Np Miażdżące Więzienie), to po zapisaniu i wczytaniu gry będzie ona gotowa do użytku... Tallos - Pon 04.01.2010, 19:29:48 " /> Cytuj: Polinick - Pon 04.01.2010, 19:31:17 " /> Cytuj: Apeyron - Pią 15.01.2010, 13:21:03 " />Poza wymienionymi przez was ja znalazłem jeden całkiem przydatny dostępny dla postaci z klasą Łowca, jak wiadomo łowcy mają możliwość przyzwania jednego z trzech zwierzaków do pomocy. Bug polega na możliwości przywołania jednocześnie 2 zwierzaków, by tego dokonać przywołujemy dowolnego zwierzaka, a w czasie ładowania się czaru klikamy na ikonę przywołania kolejnego, wówczas automatycznie po przywołaniu pierwszego łowca zacznie ładować kolejny pasek zaklęcia przywołując drugiego stworka i tak powstał chocapic ;] Jedynym minusem tego sposobu jest fakt iż przy portrecie postaci przywołującego nie widnieje portret żadnego z przywołanych zwierzaków, innych minusów brak ;] p.s. tym co najbardziej irytowało mnie w przywoływanych zwierzętach był fakt iż za każdym razem trzeba odnowa ustawiać im taktykę :/ p.s.2 polecam szczególnie ustawianie taktyk dla wilczka (w taktykach ma do dyspozycji znacznie więcej zdolności niż na samym pasku skrótów) Pomruk - Czw 23.09.2010, 07:00:49 " />Co do Mistrza Ignacio, to wydaje mi się przesądzone, że bełkotał celowo, skoro po wykonaniu dla niego ostatniego zlecenia, po pierwsze, gadał już normalnie, a po drugie, można go było zapytać o to, czemu nagle mówi normalnie. Wczoraj wykonywałem ostatnie zadanie dla Nieregularnych Blackstone'a, usunięcie starego dowódcy. Tym razem pomogłem Taoranowi, czy jak mu tam, usunąć ojca, który czeka na targu. Po wyjściu z miasta spotkałem jednak Taorana gdzieś po drodze w lokacji, do której nie da się wrócić. Gdy zagadałem, okazało się, że nie mam mu nic do powiedzenia, a ten mi coś w stylu, że będzie czekał na kolejne spotkanie. Bitki nie było, no i jak go mam znaleźć niby? Bug jak byk Zmiana rodzaju, w jakim się do nas zwracają, jest nagminna. Mnie najbardziej rozwaliło, jak mi Leliana waliła, gdy grałem samcem: Jesteś kobietą, która coś tam, coś tam... To było w momencie, gdy wchodziłem z nią w relację nacechowaną emocjonalnie po załatwieniu sprawy Marjolaine. Jeszcze w takim momencie. Ja się tu napalam, duma z tego, jaki to ze mnie ogier, mnie wręcz rozsadza, a ta mi z tą kobietą wyskakuje. Normalnie odechciało mi się Co ciekawe aż do tego momentu nigdy się nie pomyliła. Teraz, gdy gram samiczką, nie zwracam na to takiej uwagi, pewnie dlatego, że nie wzbudza mojej czujności, gdy ktoś zwraca się do mnie jak do faceta Legion1996 - Śro 29.09.2010, 10:14:33 " />JA osobiście widzałem w denerim cos dziwnego nie kota tylko 20 kotów w żędzie po wczytaniu było mniej kotów ale smiesznie to wyglondało |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |